SZKOLNE

Transkrypt

SZKOLNE
SZKOLNE
Na tegorocznych feriach były wspaniałe
zajęcia.
W poniedziałek (1.02) odbył się wyjazd do Aqua Parku. Na basenie
uczniowie mogli się zrelaksować i odstresować po ogromnym wysiłku. Na
basenie mogliśmy się rozluźnić, a na wielkich niczym olbrzymie żmije
zjeżdżalniach można było poczuć adrenalinę,
We wtorek wyjechaliśmy do Raciborza, aby obejrzeć film
,,Bella i Sebastian 2”. Wielu z nas nie ukrywało wzruszenia, niektórzy
nawet przyznali się do łez.
Następnym etapem było zwiedzanie muzeum. Część osób niechętnie
podchodziło do tego punktu programu (no cóż, historia...). Jednak
eksponaty oraz interesująco opowiedziana historia przez przewodnika
spowodowały, iż zmienili oni zdanie i wszyscy wyszli
z muzeum pod ogromnym wrażeniem bogactw naszej okolicy.
Środa i w czwartek były dniami integracji z uczniami ze szkoły
z Dzierżysławia. Kiedy w środę nasi starsi uczniowie uczęszczali
w zawodach sportowych na naszej sali, uczniowie klas młodszych
uczęszczali w zmaganiach kulinarnych w Dzierżysławiu.
W czwartek nastąpiła zmiana. To były emocjonujące dni. Wiadomo,
rywalizacja... Zarówno przy zmaganiach sportowych, jak
i kulinarnych wszyscy dobrze się bawili. W piątek malowaliśmy koszulki.
Wszyscy mieli świetne pomysły. Rozmawialiśmy tez o dopalaczach, które
są bardzo szkodliwe. Na koniec poszliśmy do Domu Kultury na
przedstawienie, które nosiło tytuł ,,O dwóch takich, co ukradli
księżyc”.Aktorzy przyjechali do nas z Krakowa. Przedstawienie było
ciekawe i każdy bardzo się nim interesował, A MNIE NA NIM NIE BYŁO
HAHAHAHAHA ;D (Mistrzu zła) Przedstawienie miało nas nauczyć tego,
że LENISTWO NIE POPŁACA !!!!
Ogólnie ferie były super i mam nadzieje, że za rok będą takie
same. :D
Ciąg dalszy opowiadania...
Zacząłem się zastanawiać czy oni w ogóle istnieją ale szybko
wykluczyłem te opcje. W nocy z mojego pokoju dało się zobaczyć cienie
właścicieli poruszających się po domu.
Gdy byłem mniejszy, miałem może z 5 lat postanowiłem zapytać
mamy o naszych tajemniczych sąsiadów.
-Mamo! A jak się nazywają państwom z domu obok?
Moja mam wydała się być zaniepokojona tym pytaniem ale po chwili jednak
uśmiechnęła się i odpowiedziała
-Nie wiem skarbie, Ci ludzie nie lubią gości. Pamiętaj nie wolno Ci do nich
wchodzić i rozmawiać na ich temat bo jest niegrzeczne bez ich zgody.
Ostatnie jej słowa zabrzmiały niezwykle poważnie dlatego wziąłem je
sobie do serca.
Ale jak każde dziecko byłem bardzo ciekaw ciekaw cóż takiego skrywają
moi sąsiedzi. Nawet raz chciałem sobie zrobić pretekst by wejść na tę
tajemniczą posesje, zabrałem moja ukochaną, gumową piłkę i postanowiłem
rzucić tak by spadła do ogrodu obok.
Wziąłem zamach i oburącz rzuciłem piłkę ale ni stąd ni zowąd pojawił
się czarny kruk, który wleciał prosto
w moją piłkę nim ta doleciała do płotu. Ptak padł martwy, najwyraźniej był
ranny i to obniżyło jego lot, a z mojej piłki pozostały jedynie kawałki gumy,
Zalałem się łzami
i przestraszony pobiegłem do domu.
CDN.
~Kami
Wywiady
1. Największe marzenie z dzieciństwa ?
- Jak byłem mały chciałem być policjantem XD.
2. Jak ci się układa z Oliwią??? <3
- Dobrze :*
3. Ile godzin grasz na kompie???
- 2/3 h
4. Ulubione zwierzę ???
- Kotek, nazywał się Maciuś, ale niestety umarł T-T Ciągle o nim
pamiętam ;-;
5. Czy załamałeś się jak wyrzucili nasze pluszaki z przedszkola?
- Moja foka!!! TwT
6. Czy świnki morskie potrafią pływać?
- Niestety, moja nie potrafiła pływać... w toalecie... [*]
7. Czym się interesujesz???
- Innymi wiarami O.o
8. Skąd takie zainteresowania? Które z tych wiar najbardziej cię interesują???
- Ponieważ wiary są ciekawe... Najbardziej satanizm i islam
9. Opowiedz mi o tym więcej...
- Znam cztery symbole satanizmu (pentagram, odwrócony krzyż, zgniła
ryba, 666). W islamie także mają swoją św księgę tak jak chrześcijanie
nazywaną ,,Koran”, której tekst został objawiony Mahometowi przez Allaha.
>.< O.o (Skisłem)
10. Co robiłeś na feriach?
-Byłem w górach (Tatrach)
11. Czy lubisz Szymona?
-Nienawidzę go (powiesiłbym, zakopałbym żywcem itd.)
Na nasze pytania odpowiadał Dawid
Wierszyczek
Ferie się skończyły
Dzieci do szkoły wróciły
Nie było z tego powodu radości
Raczej bardziej smutek gościł
Dzieci się wkurzyły
I szkołę wysadziły
Uczyć się nie chciały
Lepsze zajęcia miały
Rzucały się śnieżkami
Nad szkoły ruinami
Wrócić do domu nie chciały
Bo rodziców się bały
Więc poszły do lasu
i narobiły hałasu
Usłyszały to niedźwiedzie
Nie były po obiedzie
Dzieci uciekały
A i tak pożarte zostały
Morał z tego taki
Uczcie się dzieciaki