Uważajmy na oszustwa – kolejne przykłady

Transkrypt

Uważajmy na oszustwa – kolejne przykłady
Uważajmy na oszustwa – kolejne
przykłady nieuczciwych praktyk
handlowych
2015-11-22 03:09:39
2
WPHI Szanghaj ostrzega polskie firmy prowadzące wymianę handlową z Chinami (zarówno eksporterów jak i
importerów) przed nowy metodami stosowanymi przez oszustów podających się za chińskie firmy.
WPHI Szanghaj ostrzega polskie firmy prowadzące wymianę handlową z Chinami (zarówno eksporterów jak i
importerów) przed nowy metodami stosowanymi przez oszustów podających się za chińskie firmy.
Ważne dla producenta/eksportera!
Dostałeś maila od chińskiej firmy z propozycją współpracy? Strona chińska chce złożyć u Ciebie zamówienie o
ogromnej wartości? Negocjacje – mailowe – toczą się sprawnie i szybko powstaje bardzo udany kontrakt? Już
liczysz pieniądze? Nie ciesz się… Zwłaszcza wtedy, gdy strona chińska – już po wszystkim zwraca się do Ciebie z
prośbą o pokrycie 50% kosztów notyfikacji/notaryzacji kontraktu w lokalnym biurze prawnym (lub innym) a koszt
notyfikacji/notaryzacji to od 0,2% do 0,5% wartości kontraktu. Strona chińska deklaruje, że dopiero po
notyfikacji/notaryzacji może do Ciebie wysłać przelew.
Zgodnie z informacjami posiadanymi przez WPHI nie ma obowiązku notyfikacji/notaryzacji żadnej
umowy zawieranej z chińską firmą. W każdym wypadku należy więc odmówić tej prośbie. Jeżeli jednak masz
wątpliwości i chcesz spróbować jednak dokonać transakcji to zabezpiecz się w jakiś sposób. Poproś np. o
przelanie 1% wartości kontraktu przed dokonaniem notyfikacji/notaryzacji, albo zawrzyj aneks do umowy o
obniżeniu wartości kontraktu o kwotę, którą musiałbyś zapłacić na rzecz biura notarialnego. W żadnym
wypadku nie wysyłaj pieniędzy do Chin! Jeżeli wyślesz pieniądze stracisz je, a strona chińska i tak
nie wykona przelewu za zamówienie. Pamiętaj, że podpisany przez obie strony kontrakt jest w
istocie nic nie warty.
Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że strona chińska czasami popełnia zasadniczy błąd, który od razu powinien
zwrócić Twoją uwagę. Mianowicie, chce u Ciebie kupić towar, który generalnie z Chin jest sprowadzany do
Polski/Europy. Jeżeli firma chińska chce od Ciebie kupić np. zabawki czy odzież, to od razu można przypuszczać,
że chodzi o próbę wyłudzenia opłaty notarialnej.
Ważne dla handlowca/importera!
WPHI Szanghaj stwierdza, że chińscy oszuści zaczynają być coraz bardziej aktywni. O ile jeszcze jakiś czas temu,
to polska firma szukała w Chinach dostawców i akurat trafiała na oszusta, to obecnie coraz częściej to oszuści ślą
maile do polskich firm, z propozycją intratnego kontraktu, albo bardzo dobrej oferty. WPHI Szanghaj radzi, aby z
zasady nie podejmować takiego kontaktu. Chińczycy po prostu nie robią tak interesów.
Poniżej kilka uwag, które powinny zwrócić Twoją uwagę:
- strona www chińskiej firmy jest całkowicie po angielsku – W lokalnych uwarunkowaniach nie jest
możliwe, aby firma nie posługiwała się chińską wersją swojej strony. Ze względu na specyfikę chińskiego języka,
strona obcojęzyczna jest w zasadzie bezwartościowa, jeżeli chodzi o dane kontaktowe i adresowe.
- strona www chińskiej firmy jest profesjonalna i jest w języku chińskim – sprawdź zakładkę Kontakt.
Jeżeli dane kontaktowe ograniczają się do maila (na publicznym typu 126.com serwerze, a nie na serwerze
firmowym), telefonu i nr. faxu, a brakuje imion i nazwisk PO CHIŃSKU, dodatkowo na stronie nie ma informacji o
Zarządzie, Radzie Nadzorczej to raczej masz do czynienia z oszustwem
- w korespondencji używane są zamiennie dwie nazwy firmowe – to niedopuszczalne i powinno obudzić
Twoją czujność.
3