Jesteśmy grupą 215 osób, chorych na hemofilię i pokrewne skazy

Transkrypt

Jesteśmy grupą 215 osób, chorych na hemofilię i pokrewne skazy
Warszawa, 16.12.2008r.
Posłowie na Sejm RP
Jolanta Szczypińska
Zbigniew Kozak
Tomasz Górski
Maks Kraczkowski
Pan Cezary Grabarczyk
Minister Infrastruktury
Interpelacja poselska
Szanowny Panie Ministrze,
Z dniem 17 kwietnia 2007 roku prowadzono nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania
przez całą dobę. Coraz częściej pojawiają się informacje, iż wskazany nakaz w żadnym
aspekcie nie jest korzystny dla poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego, a ponadto ma
negatywne skutki dla obywatela i środowiska naturalnego. Większość Polaków jest przeciwna
obowiązkowej jeździe z włączonymi światłami mijania. Potwierdzają to liczne badania
opublikowane w prasie, telewizji i internecie.
Zdaniem, Association of Drivers Against Daylight Running Lights (DADRL,
w wolnym tłumaczeniu Stowarzyszenie Kierowców Przeciwko Jeździe w Dzień
z
Włączonymi
Światłami
Mijania
-
międzynarodowe
stowarzyszenie
zrzeszające
doświadczonych kierowców samochodów, inżynierów i naukowców oraz pieszych,
rowerzystów i motocyklistów działających na rzecz zmniejszenia intensywności światła
reflektorów samochodowych), nakaz ten zwiększa liczbę wypadków drogowych, ilość
zabitych i rannych, zwiększa ryzyko dla pieszych i rowerzystów, a także zwiększa zużycie
paliwa, koszty eksploatacji samochodu, emisję dwutlenku węgla oraz substancji toksycznych
w powietrzu.
Wyniki badań potwierdzają, iż jazda z włączonymi światłami mijania w dzień
powoduje zmęczenie oczu, irytację, złe samopoczucie, a nawet agresję u innych
użytkowników dróg w reakcji na bardzo często oślepiające, nienaturalne światło, które
odwraca uwagę kierowcy od drogi i warunków na niej panujących. Szczególnie przy dłuższej
jeździe, konieczność ciągłego wpatrywania się w światła pojazdów jadących z przeciwka,
powoduje szybkie zmęczenie oczu i w konsekwencji ogólne zmęczenie i spadek zdolności do
koncentracji.
Według badań przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego tylko
11% procent samochodów jeżdżących po polskich drogach ma poprawnie ustawione światła
mijania,
co często
jest powodem oślepiania kierowców
jadących
z przeciwka,
a w konsekwencji może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze, zwłaszcza
w dzień. W nocy negatywne skutki są relatywnie mniejsze, ponieważ wtedy nawet poprawnie
ustawione światła mijania powodują oślepianie, wymuszając wolniejszą jazdę i ostrożniejszy
sposób prowadzenia.
Włączone
w
dzień
światła
mijania
utrudniają
dostrzeganie
obiektów
nie
wyposażonych w światła, takich jak piesi, rowerzyści, zwierzęta, pojazdy zaprzęgowe,
maszyny rolnicze czy nawet dziury w jezdni, ponieważ podnoszą próg widzialności, poniżej
którego oko ludzkie nie reaguje lub reaguje z opóźnieniem. Kierowca widząc nadjeżdżający
z przeciwka pojazd z włączonymi światłami mijania dłużej na niego patrzy, podświadomie
chcąc dostrzec więcej szczegółów za źródłem światła, co powoduje wydłużenie czasu
reakcji. Kierującemu trudniej również ocenić prędkość i odległość do nadjeżdżającego
pojazdu, który ma włączone światła, ponieważ w takiej sytuacji oko rejestruje głównie
poruszające się punkty świetlne, zamiast bryły zbliżającego się pojazdu. Co więcej, auta ze
słabszymi światłami (starsze) będą wydawały się wolniejsze i że są dalej niż
w rzeczywistości.
Nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania w dzień jest przyczyną bardziej
brawurowej i szybkiej jazdy zwłaszcza tych kierowców, którzy mówią o sobie, że jeżdżą
„szybko, ale bezpiecznie”, ponieważ włączone światła dają im złudne poczucie
bezpieczeństwa. Jest to powszechnie znane i zbadane naturalne zjawisko polegające na tym,
że wraz ze wzrostem poczucia swojego bezpieczeństwa, człowiek ma skłonność do bardziej
ryzykownych i niebezpiecznych zachowań. To dlatego w czasie ładnej pogody jest więcej
wypadków drogowych, ponieważ kierowcy prowadzą wtedy bardziej brawurowo.
Włączone reflektory i tylne światła pozycyjne, szczególnie w słoneczny dzień,
znacząco pogarszają podczas dnia widoczność kierunkowskazów oraz świateł „stop” (nie
wszystkie samochody są wyposażone w trzecie światło „stop”) z uwagi na mniejszy kontrast,
zwłaszcza w nowych samochodach, które posiadają lampy zespolone. Prowadzi to do
zwiększenia liczby wypadków spowodowanych niezauważeniem w porę manewrów
wykonywanych przez innych uczestników ruchu takich jak hamowanie, skręcanie czy
wyprzedzanie.
Motocykliści, którzy do tej pory jeździli całą dobę z włączonymi światłami mijania,
teraz tracą szansę na szybsze dostrzeżenie ich przez kierowcę samochodu i ewentualne
uniknięcie niebezpieczeństwa. Z racji mniejszych rozmiarów pojazdów, którymi kierują oraz
specyfiki poruszania się motocyklem powinni oni posiadać możliwość wyróżniania się wśród
innych pojazdów, co było przesłanką do wprowadzenia kilkanaście lat temu uzasadnionego
nakazu włączania świateł mijania przez motocyklistów.
Obowiązek jazdy z włączonymi światłami mijania w dzień negatywnie wpłynie na
bezpieczeństwo ludzi starszych, którzy wskutek starzenia się społeczeństwa stanowią coraz
większy odsetek wszystkich kierowców. Wraz ze starzeniem się ludzkiego organizmu,
wzrasta ryzyko wystąpienia chorób oczu, przede wszystkim katarakty, która zwiększa
wrażliwość oka na ostre światło, co jest stwierdzonym naukowo faktem. Badania pokazują
także, że osoby, które poddały się coraz bardziej popularniej laserowej korekcji wzroku są
bardziej wrażliwe na światło.
Kierowcy często jeżdżą z włączonymi światłami przeciwmgłowymi lub drogowymi
(tzw. długimi) albo montują niedozwolone żarówki o zwiększonej mocy, które oślepiają
innych użytkowników dróg.
Jazda z włączonymi światłami mijania przez całą dobę jest nieekonomiczna, zarówno
jeśli chodzi o zużycie paliwa, jak i zużycie żarówek i akumulatorów. Koszt ten ponosi
kierowca. Tylko koszt paliwa zużytego z tego powodu w Polsce to około 3,5 mln zł dziennie.
Z powodu niskiej sprawności układu wytwarzającego energię elektryczną w samochodzie,
dwie 55-watowe żarówki świateł mijania, wraz z innymi żarówkami automatycznie
włączającymi się razem z nimi, faktycznie potrzebują do pracy o wiele więcej energii, niż to
wynika z ich parametrów.
Zgodnie z wynikami pomiarów włączone światła mijania zwiększają zużycie paliwa o około
2% (wartość ta może być różna w zależności od mocy silnika). W skali Polski daje to rocznie
prawie 300 milionów litrów paliwa i ponad 60 tysięcy ton dwutlenku węgla wyemitowanego
do atmosfery oraz duże ilości innych toksyn wpływających negatywnie na organizmy żywe.
Dwutlenek węgla jest głównym czynnikiem odpowiedzialnym za efekt cieplarniany,
a toksyny uwalniane podczas spalania paliw kopalnych są jednym z głównych czynników
zachorowań człowieka na nowotwory i inne poważne choroby.
Jazda z włączonymi bez przerwy światłami mijania powoduje częstsze przepalanie się
żarówek. Większe jest więc prawdopodobieństwo przepalenia się jednej z nich. Kierowcy
często nie zauważają tego faktu, zwłaszcza gdy jeżdżą głównie podczas dnia, bądź go
ignorują, czekając np. na kolejny przegląd okresowy, ponieważ wymiana żarówki
w niektórych nowoczesnych samochodach nie zawsze jest łatwą czynnością. Nie ulega
dyskusji fakt, iż jazda w nocy bez jednego światła mijania stanowi poważne zagrożenie dla
innych uczestników ruchu, jak i dla samego kierującego niesprawnym pojazdem. Również
odbłyśniki reflektorów na skutek ciągłego używania zdecydowanie szybciej zaczynają
matowieć i żółknąć osłabiając siłę światła wtedy, gdy jest ona najbardziej potrzebna, czyli
o zmierzchu i nocą.
W Austrii z dniem 1 stycznia 2008 wycofano nakaz jazdy z włączonymi światłami
mijania przez cały rok. Trwają tam również prace nad wprowadzeniem zakazu używania
świateł mijania w dzień podczas dobrej widoczności. Władze austriackie tłumaczą to
względami bezpieczeństwa, gdyż przeprowadzone badania oraz statystyka wypadków w tym
kraju potwierdziły negatywny wpływ nadużywania świateł mijania na bezpieczeństwo ruchu
drogowego.
27 listopada 2007 Komisja Europejska wycofała się z zamiaru rekomendowania
państwom członkowskim wprowadzenia nakazu jazdy z włączonymi światłami mijania ze
względu na potwierdzony niekorzystny wpływ takiej regulacji na bezpieczeństwo ruchu
drogowego.
W krajach, które szczególnie dbają o bezpieczeństwo ruchu drogowego, m.in. takich
jak Niemcy, Holandia, Szwajcaria, Francja, Belgia nie ma nakazu jazdy z włączonymi
światłami mijania w dzień, a czasem wręcz funkcjonuje zakaz używania świateł mijania bez
wyraźnej potrzeby. W niektórych z tych krajów po zmierzchu na oświetlonych drogach jeździ
się tylko z włączonymi światłami pozycyjnymi.
W krajach skandynawskich, w których nakaz taki obowiązuje od kilkudziesięciu lat,
planuje się go zlikwidować, ponieważ okazał się nieekologiczny, nieekonomiczny i nie ma
wpływu na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, nawet pomimo tego, że kraje te leżą
na zupełnie innej szerokości geograficznej niż Polska, a przez większą część roku panują tam
gorsze warunki drogowe niż w tej części Europy.
Według badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, kierowcy używający
dobrowolnie świateł mijania w dzień częściej są uczestnikami wypadków drogowych niż
kierowcy ich nie używający.
Oczywiście istnieją inne, aczkolwiek zasadnicze, przyczyny wypadków na polskich
drogach (brak autostrad, fatalny stan nawierzchni polskich dróg, stan techniczny samochodów
zarejestrowanych w Polsce, bezmyślność i brak wyszkolenia polskich kierowców), które
pozostają poza materią niniejszej interpelacji.
•
Mając na uwadze powyższe proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy Ministerstwo zamierza dokonać zmian w ustawodawstwie poprzez zniesienie nakazu
jazdy z włączonymi światłami mijania przez całą dobę, również w okresie jesiennozimowym?
2. Czy Ministerstwo zamierza dokonać zmian w ustawodawstwie poprzez zniesienie wymogu
włączania tylnych świateł pozycyjnych wraz ze światłami do jazdy dziennej?
3. Czy Ministerstwo zamierza dokonać zmian w ustawodawstwie polegające na
egzekwowaniu zakazu używania świateł przeciwmgłowych i drogowych poza określonymi
w przepisach warunkami wymogu włączania tylnych świateł pozycyjnych wraz ze światłami
do jazdy dziennej?
4. Czy Ministerstwo zamierza dokonać zmian w ustawodawstwie polegające na
egzekwowaniu zakazu montowania w samochodach świateł ksenonowych bez homologacji
oraz niedopuszczania do ruchu pojazdów w nie wyposażonych?
5. Czy Ministerstwo zamierza dokonać zmian w ustawodawstwie poprzez wprowadzenie
wymogu nakazu jazdy z włączanymi światłami mijania w dzień wyłącznie przez samochody,
które z różnych względów powinny wyróżniać się w ruchu, jak karetki pogotowia
ratunkowego, samochody straży pożarnej czy inne pojazdy uprzywilejowane?
6. W jaki sposób Ministerstwo zamierza dokonać zmian dotyczących wzmocnienia ochrony
bardziej narażonych na niebezpieczeństwo użytkowników dróg, takich jak piesi, rowerzyści
i motocykliści, a nie uprzywilejowanie kierowców samochodów, wyposażonych w najnowsze
systemy bezpieczeństwa zarówno biernego jak i czynnego?
•
Z poważaniem
(-) Jolanta Szczypińska
(-) Zbigniew Kozak
(-) Tomasz Górski
(-)Maks Kraczkowski

Podobne dokumenty