Komentarz surowcowy

Transkrypt

Komentarz surowcowy
Komentarz surowcowy
piątek, 10 sierpnia 2012 r.
W oczekiwaniu na popołudniowy
raport USDA
W centrum uwagi:
Dorota Sierakowska
Analityk
tel: (022)504-33-22
e-mail: [email protected]
•
•
•
Spadek wydobycia ropy w Arabii Saudyjskiej
Import ropy do Chin najniższy od listopada 2011 r.
Nerwowo na rynkach zbóż przed raportem USDA
Podczas wczorajszej sesji na rynkach towarowych znów delikatnie przeważała strona popytowa.
Indeks CRB zanotował wzrost o 0,16%, kończąc dzień poniżej 305 pkt. (chociaż w czasie trwania sesji
chwilowo indeks wybił się nawet powyżej 306 pkt.). Być może wzrosty byłyby jeszcze większe, gdyby
nie niesprzyjająca bykom sytuacja na rynkach walut – US Dollar Index zanotował zwyżkę o 0,30%.
Spadek wydobycia ropy w Arabii Saudyjskiej
Wczoraj podrożał m.in. najważniejszy składnik indeksu CRB – ropa naftowa. Silniejszy wzrost dotyczył
notowań europejskiego gatunku surowca Brent (+1,13%), podczas gdy amerykańska ropa WTI
podrożała o symboliczne 0,13%. Tym samym dyferencjał Brent WTI (różnica cen pomiędzy tymi
dwoma gatunkami ropy) wzrósł niemal do 20 USD na baryłce.
Na rynku ropy Brent jest bardziej nerwowo z dwóch głównych powodów. Po pierwsze, inwestorzy
obawiają się o istotne zmniejszenie podaży tego gatunku ropy ze względu na planowane na wrzesień
i październik prace konserwacyjne na jednym z pól naftowych na Morzu Północnym. Po drugie, na
rynku pojawiły się informacje o rzekomym zmniejszeniu produkcji ropy w lipcu w Arabii Saudyjskiej.
Wczoraj agencja Reuters, powołując się na źródło branżowe, podała, że w minionym miesiącu
wydobycie ropy w Arabii Saudyjskiej wyniosło 9,8 mln baryłek dziennie, a więc o 300 tysięcy baryłek
dziennie mniej niż w czerwcu.
Wydobycie ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej w kwietniu br. wzrosło do rekordowego od trzech
dekad poziomu 10,1 mln baryłek dziennie, a po niewielkim spadku w maju, powróciło jeszcze raz do
tego poziomu w czerwcu. Kraj ten, będący największym producentem ropy w OPEC, nadrobił w ten
sposób lukę w produkcji, która powstała po znaczącym spadku wydobycia w Iranie, będącym efektem
sankcji narzuconych na ten kraj przez państwa Zachodu. W połowie czerwca, na spotkaniu
przedstawicieli OPEC, po raz kolejny poruszono jednak kwestię zbyt dużego wydobycia ropy w
krajach OPEC, przekraczającego o 1,5 mln baryłek dziennie ustalony wcześniej limit produkcji na
1|Strona
poziomie 30 mln baryłek dziennie. Do przekroczenia limitu w dużej mierze przyczyniła się Arabia
Saudyjska, dlatego po tym kraju spodziewano się cięć produkcji.
Import ropy do Chin najniższy od listopada 2011 r.
Tymczasem dziś rano na rynku surowców wyczekiwano kolejnej porcji danych z Chin, w tym
informacji o handlu zagranicznym Państwa Środka w lipcu.
Jak podano w raporcie, w minionym miesiącu import ropy naftowej do Chin wyniósł 21,83 mln ton
(ok. 5,14 mln baryłek dziennie), a więc wzrósł o 12% w ujęciu rdr. Niemniej jednak, znalazł się on na
najniższym poziomie od listopada ubiegłego roku. Rekordowy poziom importu notowany był w maju
– sięgnął wtedy ok. 6 mln baryłek dziennie. Od stycznia do lipca średni dzienny import ropy do Chin
znalazł się na poziomie 5,55 mln baryłek dziennie (+10,2% rdr).
Jednocześnie w lipcu ilość ropy przetworzonej przez chińskie rafinerie była mniejsza niż import, więc
prawdopodobnie część importowanej ropy zwiększyła poziom zapasów. Dzisiejsze dane, podobnie jak
wczorajsze informacje z Chin, odzwierciedlają spadek aktywności gospodarczej w Państwie Środka.
Jest to czynnik sprzyjający podaży (bowiem sygnalizuje mniejszy popyt na ropę w Chinach), jednak z
drugiej strony, słabe dane rozbudzają wśród inwestorów nadzieje na intensyfikację działań
stymulujących gospodarkę przez władze Chin.
Dziś rano notowania ropy WTI kierują się w dół. Może to być rezultat słabych danych z Państwa
Środka, jednak prawdopodobnie jest to także efekt sytuacji technicznej. W tym tygodniu
notowaniom ropy WTI nie udało się wybić ponad techniczny opór w rejonie 94,00-95,50 USD za
baryłkę. Najbliższe istotne techniczne wsparcie to rejon 89-90 USD za baryłkę.
Wykres 1. Notowania ropy naftowej – dane dzienne.
2|Strona
Nerwowo na rynkach zbóż przed raportem USDA
Tymczasem na rynkach zbóż dziś widać wyczekiwanie na popołudniowy raport amerykańskiego
Departamentu Rolnictwa (USDA), który ma przedstawić aktualne wyliczenia dotyczące produkcji i
zapasów zbóż w USA i na świecie. Ten publikowany co miesiąc raport jak zwykle wzbudza wiele
emocji – jednak tym razem jest on szczególnie wyczekiwany przez inwestorów, ponieważ
spodziewana jest znacząca korekta w dół szacunków produkcji kukurydzy i soi.
Kreślone w ostatnich dniach czarne scenariusze dotyczące wpływu suszy na wielkość produkcji zbóż
w USA były prawdopodobnie przyczyną wczorajszej dużej zwyżki cen kukurydzy, soi i pszenicy.
Nerwowe ruchy cen zbóż są jednak charakterystyczne dla dni poprzedzających publikację – i dla
samego dnia publikacji. Dziś więc można się spodziewać dużej aktywności inwestorów na rynku zbóż.
Jeśli faktycznie dojdzie do obniżenia szacunków dotyczących produkcji zbóż, to dużo zależy od
wielkości obniżki. Złe dane są bowiem już zawarte w cenach, a ich potwierdzenie może się wiązać z
realizacją zysków.
Liderem zwyżek były wczoraj notowania soi, które wzrosły o 3,5%. Cena zboża dotarła tym samym do
technicznego oporu w rejonie 1636 USD za 100 buszli. Jeśli go pokona, to można liczyć na próbę
dotarcia do rekordów cenowych. Jednak bardziej prawdopodobny wydaje się ruch w dół, który
zniesie cenę soi przynajmniej do 1600 USD za 100 buszli.
Wykres 2. Notowania soi – dane dzienne.
3|Strona
---Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z
siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji
w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia
29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według
stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM
BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania
lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy
raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób
zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania
analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów
finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.
4|Strona