Oficjalne stanowisko Zarządu Krajowego ZZRG w Polsce
Transkrypt
Oficjalne stanowisko Zarządu Krajowego ZZRG w Polsce
Oficjalne stanowisko Zarządu Krajowego Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce oraz garść informacji o ratownictwie w Polsce 3 sierpnia 2015 r. w Kopalni Węgla Kamiennego „Piast” w Bieruniu w chodniku odstawczym na poziomie 650 o godz. 18.04 odnotowano tąpnięcie. Siła wstrząsu przekracza 2 stopnie w skali Richtera. Tąpnięcie było silne odczuwalne przez zatrudnioną załogę, w tym rejonie. Podczas samoratowania załoga wycofywała się o własnych siłach, udzielając pomocy dwóm górnikom na noszach. Dyspozytor ruchu kopalni podjął jedyną słuszną i zasadną decyzję aby zastęp dyżurujący na dole kopalni natychmiast skierować do oceny sytuacji w czole przodka, aby mieć całkowitą pewność czy na drogach ucieczkowych nie są jeszcze inni poszkodowani i jakie panują warunki górnicze i techniczne. Naszym zdaniem w tej fazie prac dyspozytor postąpił słusznie. Andrzej Dźwigoń, Przewodniczący komisji zakładowej Sierpnia '80 nie ma żadnych podstaw do innej oceny faktów. W przeszłości w podobnych zdarzeniach, podczas samoratowania załogi dochodziło do identycznych zachowań. Reasumując, każdy zastęp pod kierunkiem zastępowego wykonuję prace na polecenie dyspozytora (w tej fazie akcji) i każde inne zachowanie jest niezgodne z przepisami. Takie rygorystyczne postępowanie jest jedynie słuszne i potwierdzone również praktyką. Co do dalszego postępowania kopalni po fazie samoratowania w niniejszym stanowisku nie ustosunkowujemy się, czekamy na oficjalną ocenę właściwego Okręgowego Urzędu Górniczego. Zarząd ZZRG w Polsce Praktyka w zakresie polskiego ratownictwa „na węglu”, potwierdza skuteczność aktualnego systemu ratownictwa górniczego, ze szczególnym uwzględnieniem optymalnego zarządzania w sytuacjach kryzysowych przy zapewnieniu co niezmiernie ważne właściwej komunikacji. Działanie naszego ratownictwa górniczego to system wypracowany przez wiele lat, który będziemy chronić każdym sposobem, każdą metodą. Najważniejsze czynniki wpływające w tym procesie, do dochodzenia do wzorowego działania, to m.in.: • stosowanie jednakowych lub bardzo podobnych technologii ratowniczych, • normalna praca ratowników górniczych w ruchu kopalń, • wykonywanie prac profilaktycznych w kopalniach, • nowoczesny sprzęt, • centralne szkolenia skutkujące jednakowymi systemami nauczania praktycznego i teoretycznego, w tym wiedzy z zakresu umiejętności zachowania się ratowników w warunkach traumatycznych, • wysoki poziom badań lekarskich umożliwiający ocenę wydolności organizmu ratownika w stosunku do wykonywanej przez niego ciężkiej pracy w trudnych i ekstremalnych warunkach, w tym i cieplnych przy uwzględnieniu również użytkowania sprzętu roboczego do ochrony dróg oddechowych. Ocena stanu zdrowia ratowników pod kątem ich przydatności do ratownictwa oparta jest na opracowanej procedurze postępowania podczas badań uwzględniająca wnioski z wieloletniego doświadczenia zdobytego podczas akcji ratowniczych. Będziemy chronić ratownictwo górnicze i ratowników górniczych jak źrenicy oka. Każde złe i niesprawiedliwe słowo, każda obelga, każde pomówienie, będzie miało sprawiedliwy koniec. Młyny historii mielą wolno, ale sprawiedliwie. Górniku ,będąc na dole czuj naszą pomocną rękę. Idziemy zawsze po żywego. W latach od 1945 do 2015 roku śmierć poniosło ponad 115 ratowników górniczych w kopalniach węgla kamiennego. W zdarzeniach związanymi z wybuchem gazu zginęło sumarycznie najwięcej, bo aż 29 ratowników górniczych, z wybuchem pyłu węglowego – 14, a w związku z przebywaniem w atmosferze z śmiertelnym stężeniem tlenku węgla sześciu. W atmosferze beztlenowej śmierć poniosło pięciu ratowników górniczych. Największe straty ratownictwo górnicze poniosło podczas wybuchu pyłu węglowego, który spowodował jednocześnie śmierć 34 górników, w tym dwóch całych zastępów ratowniczych. Częstą przyczyną śmierci ratowników był udar cieplny. W okresie objętym analizą odnotowano 27 takich zdarzeń. Odnotowano również dwa tragiczne zdarzenia na skutek dość długiego przebywania zastępu ratowniczego w trudnych warunkach mikroklimatu, podczas którego dwóch ratowników poniosło śmierć. Aby w przyszłości nie zaistniały zdarzenia spowodowane wysiłkowym udarem cieplnym ratowników górniczych wprowadzono do praktycznego stosowania: • obniżanie temperatury powietrza wdychanego przez ratownika w aparacie roboczym regeneracyjnym oraz używania aparatów roboczych powietrznych butlowych, • odpowiedni ubiór ratowników, • odpowiednie szkolenia i ćwiczenia ratowników w CSRG S.A. w Bytomiu, • wskazania zakresie prowadzenie akcji ratowniczej w trudnych warunkach cieplnych opracowane przez CSRG S.A. w Bytomiu, • obowiązkowe badania lekarskie ratowników przed wyjściem z bazy do akcji i po ich powrocie. Należy stwierdzić, że w całym analizowanym okresie czasu, zgony ratowników górniczych, w wyniku udaru cieplnego są konsekwencją prac podczas zwalczania zagrożenia pożarowego. Przyczyną śmierci poprzez uduszenie się ratowników w 17 przypadkach był brak zapasu tlenu w roboczych aparatach oddechowych. W większości przypadków, tj. w 14, ratownicy utracili orientację, zgubili drogę ewakuacji i nie doszli do prądu świeżego powietrza, natomiast trzech ratowników transportując poszkodowanego kolegę z zastępu zużyło wskutek nadmiernego wysiłku cały zapas tlenu, co skutkowało ich uduszeniem. Aktualnie są na wyposażeniu w CSRG S.A. w Bytomiu nowoczesne aparaty robocze z elektronicznym oczujnikowaniem informującym ratowników m. in. o bieżącym zużyciu tlenu. W sześciu przypadkach zginęli ratownicy z powodu awarii roboczego aparatu oddechowego, z tym że ostatni taki przypadek odnotowano w roku 1962. Ratownicy udusili się z powodu rozszczelnienia podzespołów, rozerwania przewodu gumowego, uszkodzenia uszczelki w aparacie na drodze dopływu powietrza, wadliwego działania automatu płucnego. Trzy przypadki nieszczelności masek twarzowych skutkujących śmiertelnym zatruciem tlenkiem węgla miały miejsce do 1955 r., kiedy to stosowano maski twarzowe wykonane ze skóry. Postęp techniczny, kontrola jakości wykonania aparatów i masek u producenta, kontrola okresowa i bieżąca stanu technicznego aparatów roboczych i masek twarzowych w salach aparaturowych w kopalnianych stacjach ratowniczych powinna na stałe wyeliminować awaryjność sprzętu do ochrony układu oddechowego. Jedno zdarzenie śmiertelne odnotowano z powodu upadku z wysokości (w szybie) oraz jeden z powodu przysypania ratownika odspojonymi z górotworu bryłami skalnymi. W dwóch przypadkach stwierdzono u ratowników górniczych udar mięśnia sercowego. Wśród 115 ratowników śmiertelnie poszkodowanych odnotowano siedem osób dozoru ruchu i jednego lekarza. Cześć ich pamięci! Zanim powiesz złe słowo o ratownikach, zastanów się co i o kim mówisz, jaką masz na ten temat wiedzę. \ Słów wypowiedzianych, tak jak i jak kamienia rzuconego nie powstrzymasz.