Uff…. Ostatnio zakończyły się Mistrzostwa Polski w Odysei Umysłu

Transkrypt

Uff…. Ostatnio zakończyły się Mistrzostwa Polski w Odysei Umysłu
Uff…. Ostatnio zakończyły się Mistrzostwa Polski w Odysei
Umysłu. Co to ma wspólnego z Politechniką Gdańską? Jednym z
trenerów zwycięskiej ekipy był nasz student I roku EnergetykiJakub Suchecki.
Z czym to się je.
Odyseja Umysłu to konkurs, który uczy młodzież kreatywnego myślenia. Ale i nie tylko.
Poprzez pracę w 7 osobowej grupie dzieciaki nabywają umiejętności współpracy, tak
pożądanej na dzisiejszym rynku pracy. Budując swoje rozwiązania nabywają umiejętności
obsługi młotka, wiertarki, piły itd. Występując przed publicznością oswajają się z presją jaka
będzie im towarzyszyć w przyszłej pracy. To tylko cząstka umiejętności jakie można posiąść
uczestnicząc w konkursie Odyseja Umysłu. Drużyny są trenowane przez jednego albo dwóch
trenerów, którzy przygotowują je do konkursu.
O rozwiązaniu drużyny
Drużyna Jakuba Sucheckiego wybrała problem techniczny „Odjazdowy egzamin”. Za zadanie
mieli stworzyć pojazd, który będzie miał dwa różne napędy: jeden do tyłu, drugi do przodu.
Pojazd ten musiał wykonać trzy zadania. Zadanie nr.1-transport- pojazd transportuje
przedmiot za pomocą magnesów neodymowych, Zadanie nr.2 -przewrócenie – pojazd
przewraca przedmiot wielkiego cukierka za pomocą napędu do tyłu, Zadanie nr.3- dzieciaki
zrobiły koguta, który składał się z dwóch części. Z dynama, które zmieniało energie
mechaniczną na elektryczną i poprzez sieć kabelków zapala diodki. Druga część składała się z
magnesów antywłamaniowych do okien., kiedy zamykał się obwód uruchamia się silniczek,
który sprawia, iż diodki się kręcą. Wszytko wyglądało jak policyjny kogut. Jeśli chodzi o
napędy pierwszy skonstruowany jest w oparciu o silniczek z wycieraczek samochodowych,
do silniczka prąd doprowadzany jest z baterii od wkrętarek. Drugi napęd: na tylnej ośce
znajduje się kółko, na którym zawijany jest sznurek z butelką wody, który idzie przez bloczek
i opada poruszając koła do tyłu. Konstrukcja pojazdu wykonana jest miedzy innymi z butelek,
frędzli po mopie, siatek, starej gąbki i wielu innych rzeczy znalezionych w pojemnikach z
napisem "śmietnik". Tak stworzyli konia trojańskiego i, aby nadać mu motoryzacyjnego
charakteru, ukryli go pod warstwa opon. Całe rozwiązanie drużyna musiała zaprezentować w
8 minutowym przedstawieniu. Do punktacji dolicza się również styl i chyba najtrudniejszezadania spontaniczne, które są podzielone na słowne, techniczne i słowno-manualne. Treść
tych zadań nie jest znana uczestnikom do ostatniej chwili, a rozwiązanie muszą stworzyć „tu i
teraz” w ciągu kilku minut. Zauważmy, iż drużyna składa się z niespełna piętnastolatków.
Możliwe, że są to przyszli inżynierowie.
Co dalej?
W zawodach regionalnych drużyna naszego studenta zajęła pierwsze miejsce w swojej
konkurencji, co spowodowało, iż przeszli do Finału Mistrzostw Ogólnopolskich. W nich
uczestniczyło 119 drużyn, w czym 7 bezpośrednich konkurentów. Poprzeczka została
wysoko podniesiona. Było dużo stresu, nerwów i napięcia. Łatwo nie było. Ale się udało!!!
Przed nimi ostatni sprawdzian - Finały Światowe w Ames, w stanie Iowa. Grupy z Ośrodka
Psychoedukacyjnego DAMB wielokrotnie, na przestrzeni kilkunastu lat, zdobywały medale
na Światowych Finałach Odysei Umysłu w USA, w których każdego roku uczestniczy ok.
800 drużyn z całego świata, otrzymywały też nagrody Ranatra Fusca za wyjątkową
kreatywność. Nasi młodzi wynalazcy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Chcą
powalczyć w Stanach o jak najlepszy wynik. A to wszystko pod batutą Jakuba Sucheckiego.