dr Paweł Rudnicki: „Seksualność jako kategoria

SEKSUALNOŚĆ JAKO KATEGORIA EDUKACYJNA
W PERSPEKTYWACH OŚWIATOWEJ BANALIZACJI I
POZAFORMALNEGO ZAANGAŻOWANIA
dr Paweł Rudnicki
[…] czasem nam zarzucają, że telefon zaufania to jest takie miejsce, że ci
ludzie sproblematyzowani się zgłaszają, że to patologia, że nie może być
takiego niskiego poziomu wiedzy. I czasem zastanawiamy się czy na telefonie
zaufania rzeczywiście jest tak specyficznie? Ale prowadziłam zajęcia dwa
tygodnie temu i też usłyszałam na lekcji – jak zapytałam jakie są metody
zapobiegania ciąży – to usłyszałam, że płukanie pochwy wodą po stosunku.
To faktycznie się dzieje. Faktycznie ten poziom wiedzy jest taki kuriozalny.
[edukatorka]
Organizacje pozarządowe apelują do Ministerstwa Edukacji i
Ministerstwa Zdrowia, że jest liczba nastolatek w ciąży wysoka, że
młodzi ludzie są pod wpływem silnego dostępu do pornografii, że są
sytuacje niebezpieczne. […] media nagłaśniają jak dziewczynki rodzą na
boisku szkolnym czy w krzakach, a mimo wszystko Ministerstwo
odpowiada w taki sposób, że wszystko jest w porządku, że lekcje są
organizowane, że podstawa programowa jest wystarczająca i jest
realizowana, że nauczyciele są przygotowani do prowadzenia tych
lekcji, że one się de facto odbywają w szkole. [Zrobiono badanie – PR]
jak wygląda edukacja seksualna w szkołach, było pytanie: ile osób
miało te zajęcia? 250 osób napisało, że nigdy nie miało, na żadnym
etapie edukacji. […] te 250 osób też coś pokazuje. To nie jest przypadek,
że tych lekcji nie było.
[edukatorka]
[…] pracujemy warsztatowo, bo chcemy żeby oni też się w to angażowali. Chcemy,
żeby poruszane treści zależały od nich. Czasem jest tak, że w jednej grupie będzie
większe zainteresowanie antykoncepcją, w drugiej mówimy o prawach seksualnych
człowieka […] Idziemy za tym, czego oni potrzebują w ramach naszych skromnych
możliwości.
[…] Nasze zajęcia są ciekawe i pożyteczne, młodzież je lubi i to jest ogromny skarb i
jesteśmy z tego dumni, strasznie cieszy nas ta praca, ale druga strona tego medalu
jest taka, że nie możemy wchodzić wszędzie, działamy tylko na terenie Warszawy,
nie mamy możliwości wyjazdów do innych miast. Zapotrzebowanie jest ogromne. […]
Uważam, że [grupa – PR] nie jest alternatywą dla szkoły, ale uzupełnieniem. Nie
mamy możliwości, żeby stać się solidną alternatywą, bo to będzie alternatywa dla
wybranych. Dla osób, które mieszkają w Warszawie, miały na tyle szybko działającą
pedagożkę, która w dobrym momencie zadzwoniła i zamówiła nas. I to jest tak
naprawdę dla nielicznych.
[edukatorka]
seksualność i edukacja formalna
• (inna) wiedza w systemie oświaty i w szkole
• seksualność jako kategoria edukacyjna: między
banalizacją a biurokracją
• wychowanie do życia w rodzinie jako rozwiązanie i
problem
• kto, jak i czego uczy?
• ofiary towarzyszące banalizacji…
edukacja pozaformalna i uruchamianie dyskursów
• zrób sobie edukację: inspiracje, działania i możliwości
• wiedza realnie potrzebna
• edukacyjne zaangażowanie edukatorek i edukatorów
• organizacje uczące się
• nieobecne dyskursy 2.0
rozpoczynając zmianę
• edukacja niekonserwatywna
• rzeczywistość poza heteronormatywnością
• polityka głosu pewnego pokolenia
• odebrać edukację biurokratom
• takich tematów jest więcej…
DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ