Morze, plaża-idealnym miejscem na poznanie się…
Transkrypt
Morze, plaża-idealnym miejscem na poznanie się…
Morze, plaża-idealnym miejscem na poznanie się… Już w drugim tygodniu nauki pierwszoklasiści III Liceum Ogólnokształcącego im. Karola Wojtyły w Brodnicy wyjechali na obóz integracyjno-edukacyjny nad morze, a dokładnie do niewielkiej wsi Mikoszewo. Pobyt trwał tylko trzy dni, ale to wystarczająca ilość czasu na to, aby młodzi ludzie wzajemnie się poznali. 1.Klasa Ic na podczas pobytu na obozie. 7 września 2009r., gdy wszyscy uczniowie szli do szkół , my pierwszoklasiści liceum z pośpiechem i radością udaliśmy się przed szkołę, na miejsce zbiórki. Na placu czekały na nas już autokary, których sprawność techniczną dla naszego bezpieczeństwa sprawdzała policja. Dojechaliśmy bezpiecznie i zaraz po zakwaterowaniu się w ośrodku, a także po obiedzie, całą grupą poszliśmy nad morze. Jedni zbierali bursztyny, drudzy spacerowali po plaży, inni zaś moczyli stopy w Bałtyku. Później był czas na budowanie zamków z piasku . Po zakończeniu zabawy ‘’surowa” komisja miała niełatwe zadanie, ponieważ musiała wyłonić najciekawszą, najoryginalniejszą budowlę . Zwycięzcami okazali się uczniowie kl. Ic , których motywem zamku był żółw. Po zabawach na plaży i po kolacji była zabawa integracyjna, czyli krótko mówiąc: śpiewy, pląsy -najlepszy sposób na poznanie się. Następnego dnia znów odwiedziliśmy plażę, a później zaczęły się zajęcia. Pani pedagog przygotowała dla nas wiele ciekawych zabaw, dzięki którym mogliśmy się bardziej poznać. Później pod opieką wychowawczyni robiliśmy plakaty w języku angielskim promujące miejscowość Mikoszewo. 1 Zwycięski zamek klasy Ic przypominający żółwia. PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com Wolny czas po obiedzie prawie wszyscy wykorzystali na sport. w Wieczorem było ognisko, na którym każda klasa przedstawiała przygotowane skecze i piosenki. Ostatniego dnia , spragnieni widoku naszego pięknego morza, zrobiliśmy wycieczkę na plażę, a ambitni uczestnicy obozu udali się brzegiem morza do ujścia Wisły. Po obiedzie nastąpił czas powrotu do domu… Smutno było kończyć wypoczynek, niestety następnego dnia musieliśmy już być w szkole . Tak więc zintegrowani, zadowoleni z wyjazdu pożegnaliśmy urokliwą wieś Mikoszewo i wróciliśmy do domu. 3.Pierwszoklasiści podczas konkurencji sportowej Takie obozy integracyjne, a zarazem edukacyjne są dla nas młodych ludzi rewelacją! Wystarczy kilka dni spędzonych ze sobą i widoczne są efekty. Jednomyślnie stwierdzamy, że takie wycieczki warto organizować . Morza szum, słońca blask, wiatru świst… Agnieszka Dombrowska PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com