* * * kubek z kroplami grochu jak łzy po szybie płynące wysypię z

Transkrypt

* * * kubek z kroplami grochu jak łzy po szybie płynące wysypię z
*
*
*
kubek z kroplami grochu
jak łzy po szybie płynące
wysypię z niego po trochu
kwiaty myśli pachnące
zbiorę liście jesienne
włożę je w segregator
przetańczę noce bezsenne
po zimie zawsze jest lato
28 X 2001
Elżbieta Romanowska
Cinderella
ołowiany pająk radości
przędzie swą przezroczystą nić
plecie ją jak koszyk
pełen jesiennych liści
nie porwanych przez wiatr
śpiewający w kominie Schillera
dzień dobry skowronku
6 XII 2003
Elżbieta Romanowska
Quaero hominem
przez mgły i cienie
droga daleka
groźne płomienie
szukam Człowieka
pusto i szaro
wiatr z bólu wyje
sny się błąkają
lecz są niczyje
szukam marzenia
co w mgły odeszło
tęsknię i pragnę
i wielbię przeszłość
przeszłość przede mną
zamek na skale
cicho i ciemno
jak tu żyć dalej
11 VII 2005
Elżbieta Romanowska
***
spróbuj zrozumieć
wiatr co wieje w oczy
słońce co świeci za mocno
spróbuj zrozumieć
trawę co zbyt zielona
żeby uschnąć całkowicie
i zbyt sucha żeby dalej rosnąć
spróbuj zrozumieć
cień drzewa szumiącego pod skałą
spróbuj
a zrozumiesz niezrozumiałe
19 VII 2005
Elżbieta Romanowska
Więcej
tak blisko i tak daleko
tak daleko i jeszcze dalej
dźwięk głosu, szept i cisza
i nic już nie ocali
pozostał ból jak skała
drążona kroplą deszczu
na skale tej zbuduję
schody zamek co jeszcze
jeszcze światło zapalę
by inni znaleźli drogę
jeszcze dam ciepłą strawę
to tyle więcej nie mogę
30 I 2004
Elżbieta Romanowska