Gazetka o Kole
Transkrypt
Gazetka o Kole
WYD ANIE Koło medialne PZ2 SOMSiT Mecenas wydania: SPEC JALN E Powiedzieli o nas: Praca uczniów - członów Koła Medialnego koncentruje się na upowszechnieniu wśród mieszkańców naszego miasta i powiatu oświęcimskiego wiedzy o ludziach i wydarzeniach związanych z przeszłością naszej placówki. Taka inicjatywa promuję Szkołę , motywuje młodych, utalentowanych ludzi do podejmowania wysiłku , który owocuje konkretnymi efektami( takimi jak ścieżka edukacyjna) i praktycznego myślenia oraz doskonaleniem warsztatu pracy . Zaangażowanie , inspirujące pomysły i działania to zaledwie zapowiedź dalszych kroków na drodze rozwoju talentu dziennikarskiego czy szerzej medialnego. Jedno jest pewne - są na dobrej ścieżce! „Wysoko oceniam efekty i sens przedsięwzięć członków tego koła . Zachęcam do dalszych inicjatyw, które przysłużą się Szkole , miastu i powiatowi.” Beata Karkoszka wicedyrektor PZ2SOMSiT ,, Działalność Koła Medialnego pozwala naszym uczniom na realizowanie własnych pasji związanych z dziennikarstwem, fotografiką, historią.Realizując projekty dotyczące dziejów ziemi oświęcimskiej i naszej szkoły kształcą umiejętność pracy w zespole składającym zarówno z uczniów gimnazjum jak też licealistów. Opracowywanie i publikacja ciekawych materiałów reporterskich dotyczących życia szkoły i społeczności lokalnej stwarza doskonałą możliwość rozwijania własnych zainteresowań.” Jacek Stoch Dyrektor PZ2SOMSiT Redaktor naczelny : JAKUB KONIOR Koordynator wydania : JOANNA JEKIEŁEK Współpraca : IWONA MYDLARZ - CHRUŚCIŃSKA , PIOTR WOŻNICKI , PRZEMYSŁAW PTASZYŃSKI Oprawa graficzna : Mateusz Sierek, Łukasz Oczkowski, Szymon Szwed Nasze koło znajduje się pod patronatem medialnym Aleja Sportowców To kolejna część projektu, nasze prace nad tym elementem mają na celu upamiętnienie dokonań uczniów-zawodników oraz ich trenerów. Na przygotowywanej przez nas ekspozycji nie zabraknie także miejsc poświęconych obiektom sportowym naszego miasta. W te działania włączyły się uczennice klasy2 Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego : Klaudia Leszczyńska, Roksana Sałbut, Justyna Pisarek, Wiktoria Mydlarz, Alina Zawisza I Katarzyna Kołodziej, współpracujące z liderem Koła Jakubem Koniorem, pod opieką polonistki Joanny Jekiełek. Efekty pracy mamy nadzieję zaprezentować w czerwcu br. podczas Szkolnego Pikniku. Dyrektor Szkoły Jacek Stoch podsumowuje inicjatywę uczniów: ,,Działania zmierzające do utrwalenia pamięci o ważnych postaciach w historii szkoły są istotnymi elementami pracy wychowawczej, a liczne odniesienia do przeszłości naszego miasta, wkładem młodych ludzi w budowanie świadomości społeczności lokalnej.” Grupa projektowa podczas spotkania Magdalena Klatka- jestem uczennicą klasy 2 LOMS. Zaczęło się od tego, że bardzo chciałam pójść na lodowisko. Najpierw zaczęłam chodzić do szkółki i bardzo mi to się spodobało. Następnie zaczęłam uczęszczać na treningi, które odbywały się wcześnie rano. Dołączyłam do klubu ,,UKŁF Unia Oświęcim”. Gdy uczyłam się w szkole podstawowej, trenerka zaproponowała mi jazdę w parze z Radosławem Chruścińskim. Wspólnie z rodzicami podjęliśmy decyzję, że trzeba spróbować. W szóstej klasie zaprzestałam treningów na kilka miesięcy z powodu kontuzji. Po krótkotrwałej rehabilitacji podjęłam je na nowo. Sześć lat jeździłam w parze. W tym czasie występowaliśmy z partnerem na międzynarodowych arenach, m. in. na Mistrzostwach Świata Seniorów w Kanadzie (18 lokata), byłam tam najmłodszą uczestniczką w tej kategorii. W Kanadzie pracowaliśmy z najlepszymi trenerami. W 2013 roku byliśmy w USA i trenowaliśmy tam 2 miesiące. Uprawianie tego sportu daje mi szczęście i chęci do dalszego działania. Julia Kasperczyk,uczennica 2 klasy gimnazjum GMS w PZ2SOMSiT Wszystko zaczęło się od tego, że razem z przedszkolem, do którego chodziłam, jeździliśmy raz w tygodniu na lodowisko. Mieliśmy wykupione godziny lodu i były z nami 2 trenerki, które uczyły nas jeździć. Spodobała mi się jazda na łyżwach i, gdy jedna z trenerek zaproponowała mi , żebym przyszła do szkółki, bardzo ucieszyłam się. Potem zaczęłam chodzić na treningi, na które trudno było wstać, ponieważ odbywały się od 6 rano. Po krótkim czasie przeniosłam się do trenerki -pani Iwony Mydlarz-Chruścińskiej, u której trenuję do dziś. Rzadko zdarzało się,że przyjmowała tak małe dzieci. Wtedy przyszłam z koleżanką i był to dla nas zaszczyt. Z każdym sezonem poznawałam coraz więcej nowych elementów. Jako sześciolatka, pojechałam na moje pierwsze Mistrzostwa Polski, na których zajęłam 15 miejsce. W roku następnym i dwa lata później zajęłam 1 miejsce. W wieku 9 lat zakwalifikowałam się, jako jedna z najmłodszych łyżwiarek na Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży. Z czasem zaczęłam częściej brać udział w zawodach, w różnych kategoriach wiekowych. Nawet w starszych grupach wiekowych nigdy nie zajęłam ostatniego miejsca. Z każdym startem jestem coraz bardziej pewna siebie i bardziej skoncentrowana. Niestety, oprócz dobrych momentów są też chwile zwątpienia. W zeszłym sezonie przeszłam poważne kontuzje nogi, potem operacja i dość długa przerwa. Myślałam, że ten sezon okaże się bardziej udany. Ale, niestety,to nie koniec problemów; ciąg dalszy kontuzji. To źle, bo trzeba sobie nieco ,,odpuścić”a rywalki stają się coraz lepsze. Ciągle zadaję sobie pytanie- jak wyglądałoby moje życie bez łyżwiarstwa? Wiem na pewno, że gdybym miała wybierać jeszcze raz, zrobiłabym to samo ponieważ sport nauczył mnie wielu rzeczy. Nie tylko rywalizacji, wygrywania ale też, dzięki niemu jestem bardziej zorganizowana i zdyscyplinowana. Olimpia Kłusek uczennica kl.2 gimnazjum GMS w PZ2SOMSiT Moja przygoda z łyżwiarstwem figurowym zaczęła się gdy miałam 4 lata. Moja mama początkowo chciała mnie posłać na basen, ale zmieniła zdanie pod wpływem rozmowy ze znajomą. Pierwszy raz na łyżwach jeździłam w szkółce łyżwiarskiej, jeździłam też z moją grupą przedszkolną i stamtąd wyniosłam cząstkę moich doświadczeń początkującej łyżwiarki. Pewnego dnia, gdy byliśmy na lodowisku z grupą przedszkolną, jedna z trenerek zapytała mnie, czy chciałabym trenować w Uczniowskim Klubie Łyżwiarstwa Figurowego, a ja z radością zgodziłam się. Początki wcale nie były takie łatwe. Przez 3 lata treningi zaczynały się o 6.15, co znaczyło, że musiałam bardzo wcześnie wstawać, żeby na nie zdążyć. Z czasem treningi stawały się coraz trudniejsze, trenerzy także wymagali coraz więcej. Wtedy pojawiły się pierwsze kontuzje, lecz to motywowało mnie jeszcze bardziej do pracy i nie powstrzymywało przed marzeniami o sukcesie. Obecnie musiałam zawiesić treningi z powodu dość poważnych problemów zdrowotnych. Niedługo dowiem się, czy i kiedy będę mogła wznowić treningi. Jestem dobrej myśli, wierzę,że kłopoty ze zdrowiem są przejściowe i nie powstrzymają mnie w dążeniu do celu, który sobie wyznaczyłam. Wywiad z panią Iwoną Mydlarz-Chruścińską, rozmawiają: Wiktoria Mydlarz i Justyna Pisarek WM: Jakie najmilsze wydarzenia wspomina Pani z kariery zawodowej i trenerskiej? IM-CH: No tak, w mojej długoletniej karierze miałam wiele wspaniałych i miłych chwil. Początkowo były to sukcesy takie jak: podwójny aksel Wojtka Gwinnera, potrójne skoki wyrzucane-taki pierwszy etap. Inne wspaniałe wspomnienia związane są z pierwszymi startami w zawodach, pierwszymi medalami...(...) WM: Jaki jest najwyższy wynik, osiągnięty przez pani wychowanków? IM-CH: Uważam, że najwyższym wynikiem moich zawodników był start na czterech Igrzyskach Olimpijskich: 1998 w Nagano; 2002 Saltfjellet; 2006 Turyn i 2010 Vancouver a finalistami tych Igrzysk były 2 pary sportowe: Dorota Zagórska-Mariusz Siudek i Joanna Sulej-Mateusz Chruściński oraz solistka Anna Jurkiewicz. Jeżeli chodzi o medale, no to wiadomo - największy sukces w historii polskiego łyżwiarstwa figurowego-brązowy medal Mistrzostw Świata zdobyty przez parę Dorota Zagórska-Mariusz Siudek w 1999 r. w Helsinkach. Również 2 brązowe medale Mistrzostw Europy, także zdobyte przez tę parę w Pradze i Budapeszcie w 1999 i 2000 roku.(...) Wywiad z Przemysławem Ptaszyńskim rozmawiają Roksana Sałbut i Klaudia Leszczyńska RS: Czy uważa Pan, że praca trenera jest ciężka? PP: Nie,nie uważam, że jest trudna. Uważam,że daje bardzo dużo satysfakcji, trzeba to lubić, jest to piękna praca! KL: Czy sądzi Pan, że któryś z Pana podopiecznych zostanie kiedyś słynnym pływakiem? PP: Trenuję zawodników już tyle lat i mam nadzieję,że tak się stanie; że jeszcze któryś z moich podopiecznych będzie startował na Mistrzostwach Świata czy Igrzyskach Olimpijskich. Tacy już byli ale mam nadzieję, że jeszcze wychowam kilku takich zawodników.(...) Wywiad z Piotrem Woźnickim rozmawiają Katarzyna Kołodziej i Alina Zawisza KK: Ile lat pracuje pan w zawodzie trenera? PW: Łącznie uzbierało się już 17 lat, więc trochę czasu już minęło... AZ: Kto znajduje się wśród Pana najlepszych zawodników? PW: Na pewno Paweł Korzeniowski, najlepszy oświęcimski zawodnik, którego trenowałem w liceum ( przez 4 lata, tyle trwała kiedyś nauka) i kilka lat,gdy był w kadrze narodowej. KK: Jak wyglądają treningi? PW: Staram się przede wszystkim, żeby treningi,pomimo tego,że pływanie nie jest jakimś bardzo ciekawym sportem do treningu, żeby były ciekawe, żeby pewne rzeczy nie powtarzały się, żeby zawodnicy musieli myśleć nad tym, co robią.(...) Marek Henke i Kacper Opolka z klasy 2 Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego w PZ2SOMSiT wspominają : ,,(...)Zaczęliśmy pływać w 3 klasie szkoły podstawowej. Zachęcili nas do tego nauczyciele wychowania fizycznego a rodzice poparli te propozycję. Treningi są ciężkie i wyczerpujące, wymagają od nas wielu wyrzeczeń. Mamy nadzieję,że ten wysiłek nie pójdzie na marne. Najtrudniejszym okresem są przygotowania do Mistrzostw Polski; wtedy treningi stają się najbardziej intensywne i absorbujące, dowodem tego są liczne zakwasy. Naszym marzeniem jest ,,dojście na sam szczyt” czyli osiągnięcie najlepszych wyników i najwyższego miejsca na podium. To wszystko jeszcze przed nami. Do tej pory zdobyliśmy srebrny medal w sztafecie juniorów piętnastoletnich podczas Mistrzostw Polski.” Lidia Modzelewska-nauczycielka wychowania fizycznego w PZ2SOMSiT : ,,(...)Uczeń -sportowiec, który jest poddany regularnemu treningowi, to wyjątkowy młody człowiek. Musi być bardzo zorganizowany i konsekwentny w tym, co robi i planuje, żeby pogodzić uprawianie sportu z nauką. Sama przeszłam tę trudną drogę jako pływaczka-uczennica szkoły sportowej i teraz z uwagą przyglądam się uczniom-zawodnikom. Świat nie staje się bardziej przyjazny dla nich; wręcz przeciwnie! Oczekiwania wobec nich są bardzo wysokie a codzienność kusi łatwymi i niekłopotliwymi przyjemnościami. Zdarza się zatem, że młodzi ludzie nie wytrzymują presji i dyscypliny. Sojusznikami uczniów na tej trudnej drodze są najczęściej rodzice; ich wsparcie, cierpliwość i oddanie są dla młodych zawodników bezcenne. Grupa projektowa Olimpia Kłusek z klasy drugiej gimnazjum GMS podczas zawodów z aktorem Marcinem Mroczkiem Od lewej: Joanna Jekiełek,Wiktoria Mydlarz, Roksana Sałbut, Jakub Konior, Kasia Kołodziej, Klaudia Leszczyńska, Alina Zawisza, Justyna Pisarek Strona internetowa koła: kolomedialnepz2somsit.pl.tl Ścieżka edukacyjna ,,Szkoła Chemików na Osiedlu Chemików’’ Jest to nasz projekt, który realizujemy od września 2013 r. w naszym Kole. Pierwszą część poświęciliśmy pamięci wybitnych chemików oraz bogatej historii Technikum Chemicznego. Rozpoczynając spacer, najpierw można zobaczyć tablicę Mecenasów ścieżki. Są tu nazwy i znaki instytucji i firm oraz nazwiska osób wspierających nasz projekt. Następna jest tablica z drzewem genealogicznym naszej Szkoły. Kolejna część to galeria portretów i życiorysów chemików-patronów ulic na Osiedlu Chemików, najstarszej części Osiedla. Dalej znajdują się trzy tablice, zawierające zarys dziejów: zakładów chemicznych, Osiedla i Szkoły. Na ścieżce są także portrety i krótkie opisy dokonań zawodowych dyrektorów kierujących Szkołą od 1947 roku. Całości dopełniają nasadzone drzewka i krzewy oraz odremontowane ławeczki.