potrzeba zmian legislacyjnych dr Mariusz Fras Ubezpieczenia

Transkrypt

potrzeba zmian legislacyjnych dr Mariusz Fras Ubezpieczenia
Ubezpieczenia grupowe – potrzeba zmian legislacyjnych
dr Mariusz Fras
Ubezpieczenia grupowe to umowy zawierane powszechnie na polskim rynku
ubezpieczeń. W ostatnich latach obserwuje się ich dynamiczny rozwój. Stanowią one obecnie
dwie trzecie rynku ubezpieczeń na życie i generują przypis składki ubezpieczeniowej na
poziomie 20 miliardów zł. Grupowa umowa ubezpieczenia staje się już nie tylko formą
wykorzystywaną przez pracodawców czy korporacje zawodowe na potrzeby zapewnienia
ochrony ubezpieczeniowej swoim pracownikom i członkom.
W kodeksie cywilnym problematyka ubezpieczeń grupowych nie jest w żaden
sposób uregulowana, natomiast w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o działalności
ubezpieczeniowej forma takiej umowy jest szczątkowo opisana w art. 13 ust. 3b oraz ust. 3c.
W doktrynie podnosi się, że jest „rzeczą znamienną, że dynamiczny rozwój ubezpieczeń
odbywa się przy braku regulacji prawnej w tym zakresie (a może dzięki temu?)”. Prawo musi
jednak reagować na rzeczywistość. Liczba problemów związanych z ubezpieczeniami
grupowymi, przy braku spójnej i kompleksowej regulacji prawnej ubezpieczeń grupowych,
wskazuje na konieczność interwencji ustawodawcy. Wprowadzenie do kodeksu cywilnego
regulacji umowy ubezpieczenia grupowego nie jest działaniem, które należałoby
podsumować jako mnożenie odrębnych, zbędnych bytów, co skazywałoby te zabiegi
legislacyjne na niepowodzenie.
Trwające prace nad rekodyfikacją prawa cywilnego wiążą się nie tylko z
koniecznością ponownego przemyślenia zagadnień o charakterze systemowym, rzutujących
na całokształt prawa cywilnego, lecz także stwarzają okazję do krytycznego spojrzenia na
kształt regulacji dotyczących poszczególnych umów nazwanych pod kątem tego, czy czynią
one zadość potrzebom społeczno-gospodarczym. Jest to o tyle istotne, że coraz mocniej w
literaturze jest akcentowana celowość kompleksowego uregulowania całości materii
ubezpieczeń w jednym akcie prawnym, najlepiej – za wzorem Francji, Włoch, Portugalii czy
Bułgarii – w regulacji nazywanej kodeksem ubezpieczeń. Koncepcja ta zyskuje w Polsce
coraz więcej zwolenników.
Postuluje się w piśmiennictwie włączenie części uregulowanych obecnie poza
kodeksem cywilnym umów do planowanej nowej kodyfikacji, jak też zrezygnowanie z
podwójnej regulacji niektórych umów częściowo w kodeksie cywilnym, a częściowo w
ustawach pozakodeksowych. W doktrynie wyrażane jest zapatrywanie, że konieczne może
być w przypadku umów ubezpieczenia pozostawienie poza kodeksem cywilnym przepisów,
które w sposób bardziej szczegółowy regulowałyby umowę ubezpieczenia.
Normatywne uznanie umowy ubezpieczenia grupowego, będącej konstrukcją
cywilnoprawną, umożliwia ujawnienie w regulacji kodeksowej strukturalnych powiązań
pomiędzy poszczególnymi składnikami takiej umowy z i kreowanych przez nią zobowiązań.
Umowy ubezpieczenia, które były zawierane we wcześniejszych uwarunkowaniach
prawnych, korespondowały z rozwiązaniami przewidzianymi w kodeksie. Obecnie,
zdecydowanie odmiennie od swoich pierwowzorów, umowy w formie ubezpieczenia
grupowego swoim kształtem zdecydowanie wykraczają poza nawet te uregulowania kodeksu
cywilnego, które zostały wprowadzone dużą nowelizacja z 2007 r.
Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego w projekcie z dnia 28 listopada 2014 r.
proponuje dodanie w tytule XXVII kodeksu cywilnego nowego działu IV „Ubezpieczenia
grupowe na rzecz osób trzecich”. Rozwiązanie takie jest jednakże wadliwe. Tworzenie
odrębnego działu – równoważnego z przepisami ogólnymi, przepisami o ubezpieczeniach
majątkowych
i
przepisami
o
ubezpieczeniach
osobowych
–
stanowi
zaburzenie
dotychczasowej systematyki kodeksowej. Właściwym rozwiązaniem byłoby dodanie nowych
przepisów po art. 808 k.c., w dziale obejmującym przepisy ogólne o umowie ubezpieczenia.
Takie rozwiązanie stanowiłoby spójny instrument interwencji ustawodawcy w materię
ubezpieczeń grupowych.
Wyjściowym punktem zmian powinno być stworzenie odpowiedniej definicji
umowy ubezpieczenia grupowego. Definicja ta powinna być na tyle elastyczna, aby
umożliwić stronom zawieranie umów ubezpieczenia grupowego różniących się między sobą
pewnymi specyficznymi cechami, poszukiwanymi ze względu na różne potrzeby
ekonomiczne. Regulacja ustawowa powinna odzwierciedlać fakt, że umowy ubezpieczenia
grupowego nie tworzą kategorii jednorodnej. Badania terminologiczne w ramach studiów
prawnoporównawczych pozwalają wyróżnić te ubezpieczenia, do których przystąpienie ma
charakter obowiązkowy. Następuje ono automatycznie i bez konieczności dokonywania
dodatkowych czynności przez członków grupy. Powstanie ochrony ubezpieczeniowej należy
wiązać z samym faktem przynależności.
Z kolei w drugiej kategorii ubezpieczeń grupowych, tj. w ubezpieczeniach, do
których przystąpienie ma charakter dobrowolny, organizatora grupy (ubezpieczającego) łączy
z ubezpieczycielem umowa ramowa, która tworzy przestrzeń dla umów ubezpieczenia
zawieranych w dalszej kolejności przez członków grupy. Dopiero w wyniku aktywności
podejmowanej przez ubezpieczyciela lub członka grupy dochodzi do zawarcia umowy, na
podstawie której ubezpieczony uzyskuje ochronę ubezpieczeniową. W projektowanej
regulacji należy uwzględnić osobliwości każdego z tych typów ubezpieczeń grupowych, jak i
stworzyć regulacje wspólne dla obu kategorii.
Warto również zwrócić uwagę na sprzeczność jaka rysuje się pomiędzy projektem
nowej ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej a propozycją Komisji
Kodyfikacyjnej w zakresie ubezpieczeń grupowych. Komisja Kodyfikacyjna zdecydowała się
odejść od stanowiska, że ubezpieczenia grupowe należy definiować wyłącznie przez pryzmat
konstrukcji ubezpieczeń na cudzy rachunek w rozumieniu art. 808 k.c. Tym samym więc
zaskakuje, że w projekcie nowej ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej
projektodawca konsekwentnie kwalifikuje ubezpieczenie grupowego jako pochodną
ubezpieczenia na cudzy rachunek. Regulacje te powinny być konsekwentne, tym bardziej, że
dotyczą problematyki cywilnoprawnej konstrukcji umowy ubezpieczenia grupowego.
Ubezpieczeni grupowo, przy całym uproszczeniu procedur nawiązywania stosunku
umownego, w sposób szczególny wymagają zabezpieczenia ich interesów w zakresie
obowiązku informacyjnego. Wyłącznie informacja wyczerpująca i precyzyjna może być
uznana za odpowiadającą wymaganym standardom, a więc umożliwiającą świadome
podejmowanie decyzji przez ubezpieczonych grupowo o celowości nawiązywanej transakcji i
realności ochrony ubezpieczeniowej. Nowoczesną tendencją, wyraźnie występującą na
gruncie coraz silniej wyodrębniającego się obrotu konsumenckiego, jest dążenie do pełnego,
precyzyjnego i wręcz kazuistycznego uregulowania zakresu obowiązków informacyjnych
wobec konsumenta związanych z dokonywaną czynnością. Między stronami stosunku
ubezpieczenia grupowego występują asymetrie informacyjne, które zwiększają koszty
transakcyjne.
Nieodzowne wydaje się normatywne określenie istoty grupy objętej ubezpieczeniem,
określenie początku ochrony ubezpieczeniowej, zasad zmiany warunków umowy, prawa
ubezpieczonego do rezygnacji z ochrony ubezpieczeniowej i jej kontynuacji. Do minimalnego
zakresu regulacji należy zaliczyć również problematykę składki w ubezpieczeniach
grupowych, podstawy prawnej jej zapłaty oraz ewentualnego zwrotu. W celu ochrony
interesów ubezpieczonych i ich następców prawnych należy uregulować kwestię dochodzenia
roszczeń z umowy grupowego ubezpieczenia.
W Europie istnieje już od dłuższego czasu silna tendencja w zakresie harmonizacji
czy nawet unifikacji prawa umów. Szczególnym przejawem tendencji zmierzającej do
ujednolicenia międzynarodowego prawa ubezpieczeń gospodarczych jest modelowa regulacja
opracowana przez członków Project Group On a Restatement of European Insurance Contract
Law, szerzej znana jako Principles of European Insurance Contract Law (PEICL).
Niezależnie od dalszych losów projektu zawarte w PEICL rozwiązania dotyczące
ubezpieczeń, w tym ubezpieczeń grupowych, z dużym prawdopodobieństwem wyznaczać
będą kierunki rozwoju europejskiego prawa ubezpieczeń gospodarczych. Akt ten można
postrzegać jako „wspólną walutę” w dziedzinie prawa ubezpieczeń gospodarczych.
Należy nadmienić, że powołana przez Komisję Europejską w 2013 r. Grupa
Ekspercka do Spraw Europejskiego Prawa Umów Ubezpieczeniowych w swoim raporcie,
stanowiącym diagnozę co do barier dla rozwoju ubezpieczeń transgranicznych, wskazała na
potrzebę wprowadzenia regulacji prawnych umowy ubezpieczenia grupowego.
W płaszczyźnie kolizyjnoprawnej dotkliwym brakiem jest całkowite pominięcie
problematyki ubezpieczeń grupowych i prawa dlań właściwego. Rozporządzenie Rzym I nie
zawiera normy kolizyjnej w tym zakresie. Nie można negować wpływu kolektywnego
uzyskania ochrony ubezpieczeniowej na ustalenie prawa właściwego dla umowy
ubezpieczenia. Poza możliwości ubezpieczonych wykraczają próby stosowania prawa innego
państwa aniżeli państwa, w którym ześrodkowane są ich interesy życiowe. To oni podejmują
decyzję w ubezpieczeniach grupowych o przystąpieniu do umowy poddanej prawu takiego
innego państwa. Szczególne trudności pojawiają się tutaj przy poszukiwaniu prawa
właściwego dla umowy ubezpieczenia grupowego z przystąpieniem dobrowolnym.
Nieuwzględnienie w treści norm kolizyjnych z art. 7 rozporządzenia Rzym I interesów osób
trzecich uczestniczących w stosunku ubezpieczenia odróżnia te normy od norm
jurysdykcyjnych rozporządzenia Bruksela I bis w sprawach ubezpieczeniowych. Różnicę tę
tłumaczy się odmiennymi funkcjami norm kolizyjnych oraz norm jurysdykcyjnych.