SYSTEM NAGRÓD I KAR

Transkrypt

SYSTEM NAGRÓD I KAR
SYSTEM NAGRÓD I KAR
"Dla szlachetnych umysłów uznanie jest podnietą"
C.C Colton
Burt Struthers powiedział, że "ludziom nie wiedzie się z powodu głupoty, lecz z braku
entuzjazmu". Każdy z nas lepiej funkcjonuje w środowisku , które pozytywnie wpływa na
nasze postrzeganie świata i swojej własnej osoby. Tam gdzie innym sprawia radość nasze
działanie lub nasza postawa czujemy się zauważenia i doceniani. Gdy mamy świadomość,
że jesteśmy potrzebni wzrasta nasza samoocena. Dobre samopoczucie, uznanie innych i
wysoka samoocena motywują nas do dalszej pracy. Do osiągania kolejnych sukcesów.
Pochwała lub jakikolwiek wyraz uznania sprawia, że coś w środku mówi nam: "naprawdę
jestem dobry i mogę jeszcze wiele osiągnąć".
Kiedyś, na jednym z prowadzonych przeze mnie kursów dla drużynowych, jeden z jego
najlepszych absolwentów po licznych wyrazach uznania od grupy powiedział: "To, że tyle
razy byłem wyróżniony za moje osiągnięcia sprawiło, że teraz czuje, ze nie tylko
powinienem, ale tez chcę być bardzo dobry. Po prostu tym co robię muszę pokazać, że
naprawdę byłem wart tych wyróżnień. One dają mi siłę, obligują do tego bym był
rzeczywiście dobry". Było to o tyle też istotne, iż człowiek ten, zresztą bardzo ambitny,
pojechał na kurs z bardzo negatywnym nastawieniem do całego przedsięwzięcia, uznając
je za bezcelowe. Co sprawiło taka zmianę? Zapewne atmosfera kursu, nastawienie grupy
by dać z siebie wszystko, by być dobrym. Atmosfera ta nie była oczywiście przypadkiem.
Długie i dokładne przygotowania organizatorów oraz ich widoczne efekty w postaci
dopracowanych rekwizytów, kolorowych plansz i skryptów sprawiły, że czuło się
entuzjazm do pracy. Dokładnie podsumowanie dnia dokonywane przez zmieniających się
każdego dnia zastępowych sprawiło, że każdy miał możliwość wzięcia udziału w dyskusji:
kto czym się wyróżnił. Podkreślam przy tym, iż nie szukaliśmy tych, którym coś nie
wyszło. Wyłapywaliśmy tych, których podziwialiśmy bądź darzyliśmy uznaniem za ich
postawę. To był naprawdę duża nobilitacja i to nie tylko dla kursanta, ale również dla
kadry. W ten sposób świadomie kierowaliśmy postępowaniem osoby wyróżnianej i całej
grupy. Kryterium oceny była dla nas określone cechy wynikające z obranej przez nas
obrzędowości. Obrzędowość zaś wyrażała wzorce osobowości zawarte w obranych przez
nas założeniach [programowych. Tak więc nagradzając symbolicznym znaczkiem
uwypuklaliśmy zachowania korzystne dla naszego rozwoju, rozwijaliśmy to, co było w nas
najlepsze. Na tym właśnie polega sztuka wychowania.
Ewa Grodecka w swojej książce " o metodzie harcerskiej i jej stosowanie" napisał: "Ruch
harcerski jest ruchem młodości - nic więc dziwnego, że woli on tworzyć nowego
człowieka, budować nowy świat zamiast burzyć i niszczyć, zmieniać w gruzy i popiół to,
co - funkcjonuje pożytecznie". Harcerstwo wychowuje pozytywnie gdyż ten rodzaj
oddziaływania gwarantuje najlepsze i najtrwalsze efekty. Dlatego też powinniśmy zawsze
motywować do pracy poprzez wydobywania na wierzch i rozwijanie zalet harcerza. W
takim działaniu pomagają nam nagrody. Nagroda zaś jest wprowadzeniem czynnika
atrakcyjnego lub wyeliminowania negatywnego w celu wywołania określonego
zachowania. Po prostu ludzie są skłonni powtarzać te zachowania, związane z
pokonywaniem jakiejś trudności, podejmowane są dla uzyskania takiej, czy innej
nagrody. Nagrody są motywacją zewnętrzną.
Przy wyborze nagradzanych musimy jednak uważać, by nie zniszczyć motywacji
wewnętrznej - czyli samoistnej chęci do zrobienia czegoś dobrze. W takim chęć
otrzymania nagrody góruje nad motywacją wewnętrzną, a w efekcie niszczy ją.
"Nie należy więc bezmyślnie szafować nagrodami w wychowaniu małych dzieci. Wiele
dobrych skłonności powstaje spontanicznie - na przykład zainteresowanie
rozwiązywaniem zagadek i chęć dowiadywanie się nowych rzeczy o świecie (...). To samo
możemy powiedzieć o współczuciu i chęci niesienia pomocy innym. Jeżeli jednak
zaczniemy te skłonności nagradzać mogą ulec stłumieniu."1) Wówczas harcerz
przyzwyczajony do nagród za wszystko zanim pomoże innym w sprzątaniu namiotu
zapyta: "A co za to dostaną?"
Musimy zatem wiedzieć kiedy i jak nagradzać?
Zasada pierwsza: "Kiepsko płaci ten, kto płaci z góry lub nigdy"
To stare powiedzenie niesie z sobą cenna wskazówką - należy nagradzać w miarę
postępów w pracy lub natychmiast po jej wykonaniu. Czym szybciej nagrodzimy harcerza
za jego postawę, tym większa będzie jego radość z otrzymanego wyróżnienia, a więc tym
silniejsze oddziaływanie wychowawcze. I to zarówno na niego jak i na całą grupę.
Zasada druga: Zachowaj umiar w nagradzaniu.
Nagradzając kogoś musimy być pewni, ze nasza nagroda wpłynie na niego pozytywnie.
Zbyt częste wyróżnianie tej samej osoby może nie tylko osłabiać siłę nagrody, ale
również wpłynąć na negatywne nastawienia reszty grupy do wyróżnionej jednostki.
Osoba ta może zostać w ten sposób odsunięta przez swoich rówieśników.
Zasada trzecia: Wybierz odpowiedni rodzaj nagrody.
Generalnie rzecz biorąc atrakcyjność nagrody powinna być dostosowana do stopnia
trudności zachowania, które zamierzały wzmocnić. Ale nie zawsze duża nagroda jest
dobra. Przy wykonaniu ważnych zadań, wymagających dużej koncentracji i skupienia,
zbyt duża nagroda skupia na sobie uwaga. Przeczucie nagrody zmniejsza w rezultacie
efektywność. Dlatego też w takich przypadkach, gdzie stawiamy przed harcerzami duże i
ważne zadania możemy informację o nagrodzie przekazywać dopiero po jego wykonaniu,
a i wówczas nagroda nie powinna być zbyt duża.
Zasada czwarta: Różnicuj nagrody
Musimy pamięta, że określone nagrody powszednieją i wtedy szybko tracą swoją wartość
"Dobra nagroda ma zawsze odcień czegoś nieoczekiwanego., niezwykłego - nie może być
powszednim składnikiem codziennej rzeczywistości". Zapobiega temu różnicowanie
nagród. Najlepiej działają tzw. Nagrody żetonowe lub punkty w rozmaitej formie. Za
uzbieranie określonej ich ilości możemy coś dostać lub wzmocnić swoja pozycję w grupie.
Warto łączyć tą metodę z obrzędowością, przyznając w ten sposób tytuł obrzędowy,
oznaczenie, lub wprowadzając w kolejny poziom obrzędowego wtajemniczenia. Można w
ten sposób przyznawać kolejne elementy obrzędowej plakietki tak, by dopiero po
uzbieraniu wszystkich elementów można było przyszyć plakietkę do munduru.
Na podobnej zasadzie działają przecież stopnie i sprawności. Tam nagrodą za wykonanie
określonego zadania jest zaliczenie wymagania. Zaliczenie wszystkich wymagań jest
nagradzanie przyznaniem stopnia lub sprawności.
Ale nagrody żetonowe to tylko jedna forma nagradzanie . Niezwykle ważna jest tez rola
pochwał i gestów, życzliwych uśmiechów i słów uznania od drużynowego. Im większy
autorytet tym większe zadowolenie z takiej pochwały.
Uznanie drużynowego może znaleźć swój wyraz w rozkazie bądź w książeczce
harcerskiej. Może mieć również inna formą tak jak w przypadku obrzędowego rozpalenia
ogniska wyróżnienia.
Kolejna grupa nagród, to nagrody rzeczowe. One również mogą mieć swój symboliczny
lub obrzędowy wyraz. Wręczane są nagrody o zastosowaniu praktycznym, jak na
przykład sprzęt pionierski, wycieczka, lub bilet do kina. Dobrze jeśli potrafisz połączyć ze
sobą różne formy nagradzania. Wybór tej najwłaściwsze w danym momencie nagrody
zależy od sytuacji i potrzeb osoby nagradzanej.
Zasada piąta: Nie nagradzaj postaw utrwalonych.
Zachowania stymulowane przez nagrody z czasem utrwalają się i wchodzą przysłowiowo
"w krew". Jeśli zauważysz, że to, co nagradzasz zaczyna wychodzić w nawyk, ogranicz
siłę i częstotliwość nagrody. Z czasem z niej zrezygnuj. Nie musisz przecież wzmacniać
tych zachowań, które i tak istnieją, przy których wystarczająca rolę zaczyna odgrywać
motywacja wewnętrzna.
Znasz już podstawowe zasady nagradzania. Pamiętaj, że łatwo jest jednak popełnić błąd.
Sztuka nagradzania wymaga wiedzy, mądrości, i doświadczenia. Jest to więc przywilej
drużynowych. Podobne zasady dotyczą kary. Dlatego tylko drużynowy ma w drużynie
prawo do karania. Tu również jest niezwykle ważny autorytet. Ukarany harcerz musi
uznawać osobę, która go ukarała, musi ją szanować. W przeciwnym razie kara może
nawet wzmocnić niepożądane skutki negatywne. Kara, podobnie jak nagroda, powinna
być adekwatna do stopnia przewinienia i związana z nim. Osoba ukarana powinna
wiedzieć za co ją ukarano, jakie są lub mogą być jej złego zachowania. Ona musi
zrozumieć swój błąd. Często wystarczająca kara jest poważna rozmowa w cztery oczy z
drużynowym, lub kara wybrana samodzielnie przez osobę która zawiniła. Taka rozmowa z
drużynowym na temat popełnionego błędu i jego skutków może przynieść najlepszy efekt
wychowawczy.
Karą nie może być praca pomoc innym, gdyż potem działanie takie będzie utożsamiana z
karą. Gdy przyjdzie harcerce czy harcerzowi ukaranemu wcześniej pracą do sprzątania
spyta: "a za co?" Tak więc kara nie może być bezmyślna, nie może być wyrazem złości
drużynowego. Powinna dawać natomiast możliwość naprawienia błędy. Pamiętaj o tym,
że kara powinna być stosowana zaraz po przewinieniu. Wtedy jej oddziaływanie jest
najsilniejsze.
Musisz pamiętać, że tam gdzie jest silna motywacja do działania, gdzie często nadarza
się sposobność do nagradzania i wiele osób jest nagrodzonych brak nagrody może być
odebrany jako kara.
Jeśli kiedyś dojdzie do drastycznej, lub niebezpiecznej sytuacji w której będziesz używać
ostatecznego narzędzia, jakim jest kara, zrób to w sposób zdecydowany i konsekwentny.
Nie tłumacz się z tego, że karzesz bo taki jest zwyczaj, bo ktoś Ci tak kazał, bo tak
wypada. Takie tłumaczenie nie łagodzi kary, lecz pozbawia ja sensu i zamiast budować
twój autorytet - niszczy go. Tak więc stosuj karu śmiało, ale tylko w ostateczności.
Wtedy, kiedy masz pewności co do sensu i konieczności. Zawsze pamiętaj, że "lepiej
zachęcić, gorzej ganić najgorzej karać".2)
1). K Konarzewski M. Szymańczak "Kiedy dziecko mówi NIE"
2). Alojzy Pawełek "Młoda drużyna"