Ogłoszenia parafialne Opowiadanie: Najlepsze wino

Transkrypt

Ogłoszenia parafialne Opowiadanie: Najlepsze wino
Ogłoszenia parafialne
1. Tydzień temu w czasie zbiórki do puszek na Wydział Teologiczny w
Opolu wpłynęło w naszej Parafii 425,04 PLN
2. Bóg zapłać za dzisiejszą kolektę na budowę kościołów i jałmużnę postną z
całego roku
3. W przyszłą niedzielę comiesięczna kolekta przeznaczona na nasze organy
4. W środę świętego Mateusza apostoła i ewangelisty
5. Od piątku do niedzieli na Górze św. Anny Pielgrzymka Dzieci Maryi
6. W sobotę o godz. 12.00 zbiórka ministrantów
7. Serdeczne Bóg zapłać za ofiarowane kwiaty na ołtarze do naszego kościoła
8. Jak w każdą niedzielę zachęcam do kupna prasy katolickiej
Opowiadanie: Najlepsze wino
Pewien mężczyzna i kobieta w dość późnym wieku zawarli związek małżeński. Ku
ich zdziwieniu i radości narodził się im syn. Wychowali go z miłością, troszcząc się o
wszystko, co możliwe. Pomimo tego, że byli ubodzy, posłali go do szkoły mądrego
mistrza, by mógł rozwijać się również duchowo.
Gdy chłopiec powrócił do domu, chciał w jakiś sposób spłacić dług zaciągnięty wobec
rodziców.
- Czy mógłbym coś zrobić? – pytał. – Coś, co by wam dało radość?
- Ty jesteś naszą radością, naszym największym skarbem – odpowiedzieli
staruszkowie. – Jeżeli jednak chcesz zrobić nam prezent, to postaraj się o trochę wina.
Lubimy wino, a od wielu lat nie wypiliśmy nawet łyka...
Chłopiec nie miał ani grosza. Pewnego dnia, gdy szedł do lasu po drzewo, zanurzył
ręce w wodzie spadającej z wodospadu, zaczerpnął trochę i wypił. Zdawało mu się, że
woda ma smak słodkiego wina. Wypełnił wodą bukłaczek, który miał ze sobą, i wrócił
do domu.
– Oto mój podarunek – rzekł rodzicom. – Oto bukłaczek z winem dla was.
Rodzice spróbowali napoju, nie czuli niczego poza smakiem wody, ale uśmiechnęli
się do syna i podziękowali mu.
– W przyszłym tygodniu przyniosę wam następny bukłaczek – powiedział syn. I tak
czynił przez wiele tygodni. Staruszkowie przystali do tej gry. Z entuzjazmem pili
wodę i byli szczęśliwi, widząc radość swego syna. Stało się coś nadzwyczajnego:
minęły ich wszelkie dolegliwości i zniknęły zmarszczki.
Tak, jakby ta woda miała w sobie jakąś cudowną moc.
INFORMATOR PARAFIALNY
Rzymsko-katolicka Parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej
ul. ks. Jerzego Popiełuszki 13
45-602 Opole-Groszowice
Tel. (77) 456 27 96
http://www.dokumentyslaska.pl/groszowice_lata/index.html
19. 09. – 25. 09. 2011 r.
XXV Niedziela Zwykła
Ewangelia wg św. Mateusza 20,1-16a.
Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: "Królestwo niebieskie
podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników
do swej winnicy.
Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy.
Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie,
i rzekł do nich: "Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam".
Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i
dziewiątej, tak samo uczynił.
Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych
stojących i zapytał ich: "Czemu tu stoicie cały dzień
bezczynnie?"
Odpowiedzieli mu: "Bo nas nikt nie najął". Rzekł im: "Idźcie
i wy do winnicy!"
A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego
rządcy: "Zwołaj robotników i wypłać im należność,
począwszy od ostatnich aż do pierwszych!"
Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po
denarze.
Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze.
Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: "Ci ostatni jedną godzinę
pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty".
Na to odrzekł jednemu z nich: "Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara
umówiłeś się ze mną?
Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie.
Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja
jestem dobry?"
Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi».

Podobne dokumenty