D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego dla Wrocławia

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego dla Wrocławia
Sygn. akt VIII C 654/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia: 14 marca 2013 r.
Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia Wydział VIII Cywilny
w składzie:
Przewodnicząca: SSR Bartłomiej Koelner
Protokolant: Bernadeta Piskorek
po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2013 r. we Wrocławiu na rozprawie
sprawy z powództwa: D. J.
przeciwko: Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
I. zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki D. J. kwotę 7.127,20
zł (siedem tysięcy sto dwadzieścia siedem złotych dwadzieścia groszy) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od
kwoty 6.927,20 zł od dnia
7 marca 2011 r. do dnia zapłaty;
II. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.655,35 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę
1.200,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;
III. nakazuje stronie pozwanej aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (kasa tut. Sądu) kwotę 375,20 zł tytułem zwrotu
wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
W dniu 10 kwietnia 2012 r. D. J. wniosła do Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia VIII Wydział Cywilny
pozew przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 7.127,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami
liczonymi od kwoty 6.927,20 zł od dnia 7 marca 2011 r. do dnia zapłaty oraz o zwrot kosztów procesu, w tym kosztów
zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 4 lutego 2011
r. w O. przy ul. (...) miało miejsce zdarzenie drogowe, w którym kierujący samochodem marki F. (...) uderzył w
stojący samochód marki A. (...), należący do powódki. Szkoda została zgłoszona do ubezpieczyciela sprawcy kolizji.
Zakres opisanych przez ubezpieczyciela szkód pozostaje pomiędzy stronami bezsporny, jednak spór dotyczy wysokości
odszkodowania, bowiem pozwany wypłacił powódce kwotę 8.670,90 zł, tymczasem z prywatnej opinii rzeczoznawcy,
sporządzonej na wniosek powódki wynika, że rzeczywista szkoda wyniosła 15.598,10 zł. Na kwotę dochodzoną pozwem
składa się różnica odszkodowania wypłaconego i należnego, powiększona o koszt sporządzenia opinii w wysokości
200 zł.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, w tym
kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, że dokonał obliczenia szkody
powstałej w wyniku zdarzenia drogowego i na tej podstawie wypłacił odszkodowanie. Dodał przy tym, że ustalając
wysokość odszkodowania bierze się pod uwagę nie tylko ceny obowiązujące dla oryginalnych części zamiennych,
sygnowanych przez producenta pojazdu, ale również ceny oryginalnych części zapasowych, a nawet części zamiennych
o porównywalnej jakości. W przypadku tych dwóch ostatnich ceny są znacznie niższe, zaś obowiązkiem osoby
poszkodowanej jest minimalizowanie kosztów związanych z naprawieniem szkody.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 4 lutego 2011 r. w O. przy ul. (...) na terenie parkingu miała miejsce kolizja, w której kierujący samochodem
marki F. (...) o nr rejestracyjnym (...), podczas parkowania, uderzył w prawą przednią część samochodu marki A.
(...) o numerze rejestracyjnym (...), należącym do powódki - D. J.. Na skutek zdarzenia w samochodzie marki A. (...)
doszło do uszkodzeń przedniego zderzaka, prowadnicy powietrza przedniego zderzaka, pokrywy przedniej, prawego
reflektora oraz osłony wnęki koła przedniego prawego. W dniu zdarzenia sprawca był objęty umową obowiązkowego
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, zawartą ze stroną pozwaną – (...) S.A.
w W..
(bezsporne)
W dniu (...) syn powódki zgłosił szkodę ubezpieczycielowi sprawcy - Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.. Zgłaszający
złożył oświadczenie, że pojazd nie posiadał wcześniejszych nienaprawionych uszkodzeń.
Dowód: druk zgłoszenia szkody nr (...) – karta 50.
W toku postępowania likwidacyjnego pozwany dokonał oględzin pojazdu, sporządził kalkulację naprawy, na
podstawie której wycenił powstałą szkodę na kwotę 8.670,90 zł i kwotę tę wypłacił D. J. tytułem odszkodowania.
Dowód: decyzja o przyznaniu odszkodowania – karta 13-14;
decyzja o przyznaniu odszkodowania – karta 16-18;
formularz z oględzin pojazdu – karta 50;
kalkulacja naprawy – karta 50.
.
D. J. wystąpiła do rzeczoznawcy majątkowego W. K. celem sporządzenia prywatnej opinii w przedmiocie wysokości
powstałej szkody w samochodzie marki A. (...), za którą to opinię zapłaciła kwotę 200 zł.
Dowód: opinia prywatna – karta 21-27;
faktura VAT nr (...) z dnia 2 marca 2012 r. – karta 28
D. J. wzywała Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. do zapłaty kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy szkodą wycenioną
przez rzeczoznawcę W. K. a kwotą wypłaconą przez ubezpieczyciela, powiększoną o koszty prywatnej opinii, w łącznej
wysokości 7.127,20 zł. W odpowiedzi Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. odmówiło wypłaty żądanej kwoty,
uzależniając rozpatrzenie roszczeń od przeprowadzenia oględzin ponaprawczych pojazdu
Dowód: pismo z dnia 5 marca 2012 r. – karta 19-20
pismo strony pozwanej z dnia 19 marca 2012 r. – karta 29
Rzeczywista szkoda powstała w samochodzie powódki na skutek kolizji z dnia 4 lutego 2011 r. wyniosła 15.598,10 zł.
Dowód: opinia rzeczoznawcy majątkowego – karta 96-112.
Sąd zważył, co następuje:
Poza sporem stron w niniejszej sprawie był fakt, iż w dniu 4 lutego 2011 r. miała miejsce kolizja drogowa z udziałem
samochodu powódki i kierującego pojazdem F. (...), który jako jedyny ponosił winę za spowodowaną kolizję, jak
również bezsporny był zakres powstałych w związku z tym zdarzeniem szkód. Spór stron sprowadzał się natomiast
do tego, jak należało obliczyć wysokość należnego odszkodowania, w szczególności zaś, czy na potrzeby ustalenia jego
wysokości należało przyjąć ceny obowiązujące dla oryginalnych części zamiennych, części zapasowych czy też części
zamiennych o porównywalnej jakości, co z kolei przekładało się bezpośrednio na wysokość szkody i odszkodowania,
które strona pozwana była zobowiązana wypłacić powódce.
Sąd dokonał ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie dowodów z dokumentów w postaci druku zgłoszenia szkody,
formularza z oględzin pojazdu, kalkulacji naprawy dokonanej przez stronę pozwaną, dwóch decyzji o przyznaniu
odszkodowania przez stronę pozwaną, opinii prywatnej i faktury VAT nr (...) z dnia 2 marca 2012 r., wystawionej przez
rzeczoznawcę W. K. oraz pism wzywających stronę pozwaną do zapłaty - z dnia 5 marca 2012 r. i z dnia 19 marca 2012
r., których to dowodów żadna ze stron nie kwestionowała.
Sąd dokonał także ustaleń faktycznych na podstawie dowodu z opinii rzeczoznawcy majątkowego W. A. na okoliczność
wysokości kosztów naprawy uszkodzeń pojazdu celem ustalenia wysokości rzeczywistej szkody poniesionej przez
powódkę. Strona pozwana kwestionowała tę opinię, wnosząc do niej zastrzeżenia w postaci nie odniesienia się przez
biegłego do cen nieoryginalnych części zamiennych, które, w ocenie strony pozwanej, mogły być tak samo zastosowane
do uszkodzonego pojazdu jak oryginalne części zamienne, przy jednoczesnym zminimalizowaniu cen naprawy, a
co za tym idzie, wysokości odszkodowania. Sąd nie mógł zgodzić się ze stanowiskiem strony pozwanej. Biegły w
opinii wskazał, że przeprowadził ekspertyzę w oparciu o ceny obowiązujące dla oryginalnych zamienników, przy czym
na stronie 8 i 9 opinii (karta 103-104) wskazał jednoznacznie, z jakich przyczyn postąpił w taki właśnie sposób.
Biegły napisał, że przeprowadził analizę możliwości zastosowania innych części zamiennych niż oryginalne sygnowane
logiem producenta pojazdu O, jednak w okresie powstania szkody co do części zakwalifikowanych do wymiany
oferowane były wyłącznie części zamienne oryginalne sygnowane logo producenta. Strona pozwana tymczasem,
powołując swoje zastrzeżenia, nie wykazała w sposób dostateczny, by twierdzenia biegłego w tym zakresie były
nieprawdziwe. Ograniczyła się jedynie do stwierdzenia, że tańsze części zamienne są powszechnie dostępne na rynku,
wykorzystywane są przez warsztaty naprawcze do napraw różnych typów i modeli samochodów, zaś sprzeczne z
zasadami ekonomii byłoby przyjęcie, że po pięciu latach od wejścia samochodu do sprzedaży nie pojawiły się części
zamienne niesygnowane logo producenta. Strona pozwana zatem ograniczyła się jedynie do ogólnikowych stwierdzeń,
jednak w żaden sposób nie wykazała, by faktycznie w chwili powstania szkody istniały na rynku powszechnie
dostępne niesygnowane logo producenta części zamienne do samochodu powódki. Twierdzenia strony pozwanej nie
mogą stanowić skutecznej podstawy do kwestionowania opinii biegłego, który wykazał jednoznacznie, że w lutym
2011 r. takich zamienników nie było. Biegły posiada nie tylko odpowiednie przygotowanie zawodowe, ale również
doświadczenie w sprawach wyceny kosztów naprawy samochodów, z tego względu na wiarygodność zasługują jego
wnioski w powyższym zakresie, nie zaś twierdzenia strony pozwanej, oparte na doświadczeniu życiowym, aniżeli
na faktach. Niesłusznie także twierdzi strona pozwana, że biegły nie wypowiedział się jednoznacznie co do tego,
że użycie części zamiennych o porównywalnej jakości nie gwarantowałoby skutecznego przeprowadzenia naprawy.
Biegły faktycznie nie wypowiedział się w tej kwestii, jednak było to oczywistą konsekwencją przyjęcia, że w chwili
powstania szkody takie części nie były dostępne, zatem bezprzedmiotowa stała się wypowiedź w tym zakresie.
W ocenie Sądu biegły zasadnie przyjął, iż przy wycenie kosztów naprawy nie dokonuje obniżenia cen oryginalnych
części zamiennych, jako że z materiałów zebranych w sprawie nie wynika, by samochód przed kolizją miał jakiekolwiek
uszkodzenia, w związku z którymi części byłyby wymieniane na nieoryginalne lub co do których byłyby wykonywane
prowizoryczne naprawy. Strona pozwana wprawdzie w toku postępowania domagała się, by powódka przedstawiła na
tę okoliczność książkę serwisową, którą jednak powódka nie dysponowała. Tym niemniej Sąd uznał za wystarczające,
że strona pozwana w toku postępowania likwidacyjnego przyjęła, iż takie zdarzenia nie miały miejsca i na tej podstawie
dokonała kalkulacji szkody stanowiącej podstawę wypłaty pierwotnego odszkodowania. Jednocześnie zaś strona
pozwana w żaden inny sposób nie udowodniła, by samochód był wcześniej uszkodzony lub by jego części nie były
oryginalne.
Zgodnie z art. 822 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje
się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których
odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczony albo ubezpieczający. Przepisy regulujące umowę ubezpieczenia
nie zawierają szczególnych unormowań dotyczących istoty i sposobu ustalania szkody, z tego względu zastosowanie
znajdują przepisy ogólne, w szczególności zaś art. 361 § 1 kc, zgodnie z którym zobowiązany do odszkodowania ponosi
odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
W ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych
wyłącznym sposobem naprawienia szkody jest odszkodowanie pieniężne. Jeśli zatem odszkodowanie pieniężne ma
pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie stanu poprzedniego, to wysokość odszkodowania powinna pokrywać
wszelkie celowe i uzasadnione ekonomicznie wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego
pojazdu. Do takich wydatków zostały zaliczone w orzecznictwie koszty nowych części zamiennych, niezbędnych
do naprawy pojazdu (por. uchwała w składzie siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., III
CZP 80/11, OSNC 2012/10/112). Wątpliwości orzecznicze budzi kwestia, czy nowe części zamienne powinny być
oryginalnymi częściami zamiennymi sygnowanymi logo producenta czy też częściami zamiennymi o porównywalnej
jakości. Kwestię tę przesądził ostatecznie Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 czerwca 2012 r., III CZP 85/11,
Lex nr 1218190, w którym stwierdził, że w przypadku uszkodzenia tych części pojazdu, które przed uszkodzeniem
były częściami oryginalnymi sygnowanymi logo producenta, należy uwzględniać ceny nowych części oryginalnych,
zaś pomniejszenie ich wartości o wartość zużycia uszkodzonych części dopuszczalne jest jedynie wówczas, gdyby
uwzględnienie nowych części w znaczny sposób zwiększało wartość całego pojazdu. Z przyjętym stanowiskiem
Sądu Najwyższego należy całkowicie się zgodzić. Odszkodowanie powinno odpowiadać zasadzie pełnej restytucji,
co z jednej strony oznacza, że nie powinno być zbyt niskie w porównaniu do kosztów, jakie należy ponieść celem
przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji, z drugiej zaś strony nie powinno być zbyt wysokie, a tym samym
przekraczać znacznie tych kosztów. Punktem wyjścia przy ocenie wysokości odszkodowania powinny być ceny
nowych części zamiennych sygnowanych logo producenta, jako że takie właśnie części co do zasady zapewniają
przywrócenie pojazdu do stanu sprzed uszkodzenia, to znaczy do takiego stanu, w którym pod względem użytkowym,
estetycznym i technicznym pojazd będzie zaspokajał potrzeby poszkodowanego. Jeśli zaś ubezpieczyciel chciałby
podważyć wysokość tak ustalonego odszkodowania, wykazując przykładowo, że ze względu na wiek pojazdu lub jego
stan sprzed uszkodzenia odszkodowanie to będzie zawyżone, powinien to wykazać, w tym bowiem zakresie to na
nim spoczywa ciężar dowodowy. Dopiero wówczas przy ocenie sposobu obliczania wysokości odszkodowania należy
brać pod uwagę, jakie części znajdowały się w pojeździe przed uszkodzeniem, czy były wcześniej naprawiane lub
wymieniane, jak długo były eksploatowane oraz jaki jest wiek pojazdu (por. postanowienie Sądu Najwyższego III CZP
85/11).
W niniejszej sprawie strona pozwana nie udowodniła powyższych okoliczności, ograniczając się jedynie do twierdzeń.
Co więcej, biegły jednoznacznie wskazał, że w stosunku do pojazdu powódki nie było nawet fizycznej możliwości
wymiany części na inne niż oryginalne sygnowane logo producenta wobec tego, że wówczas takie części nie były
dostępne na rynku. Twierdzenia strony pozwanej, kwestionującej ten wniosek biegłego, były niewystarczające
dla podważenia jego opinii. Z tego względu zarzuty strony pozwanej w zakresie sposobu ustalenia wysokości
odszkodowania pozostają niezasadne, zaś wyłączną podstawą dla przyjęcia wysokości odszkodowania powinny być
ceny dostępnych na rynku oryginalnych części zamiennych sygnowanych logo producenta.
Na marginesie należy dodać, że nie umknęło uwadze Sądu, iż w toku postępowania likwidacyjnego na potrzeby
ustalenia wysokości odszkodowania strona pozwana we własnej kalkulacji przyjęła ceny oryginalnych części
zamiennych sygnowanych logo producenta, dokonując jednak ostatecznie obniżenia kosztów o 50%, nie zaś w oparciu
o ceny części zamiennych nieoryginalnych, jak wnosiła w toku postępowania przed Sądem.
Wobec tego, że biegły w sprawie wycenił wysokość kosztów niezbędnych do przywrócenia pojazdu powódki do stanu
sprzed uszkodzenia wywołanego działaniem kierującego samochodem F. (...) na kwotę 15.598,10 zł brutto, a strona
pozwana do tej pory wypłaciła powódce kwotę 8.670,90 zł, na podstawie art. 822 § 1 kc należało w pkt I wyroku
zasądzić na rzecz powódki kwotę stanowiącą różnicę, to jest 6.927,20 zł.
Kwotę powyższą Sąd w pkt I wyroku powiększył o 200 zł tytułem odszkodowania za koszty prywatnej opinii biegłego.
Powódka przedkładając fakturę VAT nr (...) z dnia 2 marca 2012 r. oraz opinię prywatną wykazała w sposób
wystarczający, że poniosła koszty w wysokości 200 zł z tytułu uzyskania opinii. Celem wystąpienia o sporządzenie
opinii było ustalenie przez powódkę rzeczywistych kosztów naprawy pojazdu niezbędnych do przywrócenia go
do stanu sprzed uszkodzenia, miała bowiem wątpliwości co do wysokości wypłaconego przez stronę pozwaną
odszkodowania. W związku z otrzymaną opinią powódka zakwestionowała wysokość otrzymanego odszkodowania
i zażądała od strony pozwanej jego uzupełnienia do kwoty różnicy, czego ostatecznym efektem stało się wniesienie
powództwa do Sądu. Zaznaczyć należy, że powódka nie była w stanie sama, bez pomocy rzeczoznawcy majątkowego,
wycenić kosztów naprawy, jako że wiedza ta ma charakter specjalny i wymaga odpowiedniego przygotowania
zawodowego. Nie można oczekiwać, by każdy przeciętny człowiek był w stanie samodzielnie zweryfikować pełną
wysokość kosztów naprawy części uszkodzonego pojazdu mechanicznego. Zatem wystąpienie o prywatną opinię było
celowe ze strony powódki i stanowiło podstawę dla dochodzenia roszczeń przed sądem. Jednocześnie zaś wynikało
z nienależytego działania strony pozwanej, która w sposób nieodpowiedni obliczyła wysokość odszkodowania,
w konsekwencji czego powódka poniosła dodatkowe koszty celem ponownego obliczenia rzeczywistych kosztów
naprawy. Uprawniony do odszkodowania nie powinien ponosić skutków działań ubezpieczyciela, które okazały
się nietrafne, a wynikały z nieprawidłowego ustalenia wysokości kosztów naprawy poprzez ich prawie dwukrotne
zaniżenie. W tym zakresie strona pozwana nie wywiązała się w sposób należyty ze swojego zobowiązania, wynikającego
z umowy ubezpieczenia i z tego względu Sąd w pkt I wyroku zobowiązał ją na podstawie art. 471 kc do zapłaty na rzecz
powódki kwoty 200 zł stanowiącej poniesione przez nią koszty prywatnej opinii biegłego.
Sąd zasądził odsetki od kwoty 6.927,20 zł, stanowiącej pozostałą do zapłaty kwotę odszkodowania, od dnia
wymagalności roszczenia z tytułu umowy ubezpieczenia. Zgodnie z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli
Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) ubezpieczyciel jest zobowiązany spełnić świadczenie w
terminie trzydziestu dni, licząc od daty zawiadomienia o wypadku. Termin ten ulega wprawdzie wydłużeniu, ale tylko
wówczas, gdyby wyjaśnienie w terminie trzydziestu dni okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności
ubezpieczyciela albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe. W niniejszej sprawie w toku postępowania
likwidacyjnego strona pozwana nie przyjęła żadnej z tych okoliczności. Z akt likwidacyjnych wynika, że zawiadomienie
zostało złożone w dniu 5 lutego 2011 r., zatem roszczenie stało się wymagalne w dniu 7 marca 2011 r. i od tego dnia
należało zasądzić odsetki.
Sąd orzekł o kosztach na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc, jako że powódka wygrała spór w całości.
Na koszty procesu poniesione przez powódkę składały się opłata od pozwu, naliczona na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy
z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 z późn. zm.) w
wysokości 357 zł, wynagrodzenie radcy prawnego w wysokości 1.200 zł, naliczone na podstawie § 2 ust. 1 i § 6 pkt 4
Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z
urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.), kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, kwota 600
zł tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego, wpłaconej przez powódkę w dniu 9 października 2012 r. oraz kwota
481,35 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu pełnomocnika powódki na rozprawy w dniach: 25.09.2012 r., 13.11.2012
r., 14.02.2013 r. i 14.03.2013 r. z N. do tut. Sądu.
Wobec tego, że łączny koszt opinii biegłego wyniósł 975,20 zł, zaś powódka wniosła zaliczkę w wysokości 600 zł, na
podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych należało zasądzić od strony pozwanej na
rzecz Skarbu Państwa tymczasowo poniesioną pozostałą część wydatku w kwocie 375,20 zł.