Mrożek nie do zapomnienia - Polnisches Institut Wien
Transkrypt
Mrożek nie do zapomnienia - Polnisches Institut Wien
Mrożek nie do zapomnienia Małgorzata I. Niemczyńska Był jednym z najwybitniejszych dramaturgów XX wieku. Nazwisko Sławomira Mrożka wymieniano jednym tchem z Samuelem Beckettem i Eugène Ionesco. W świat wyruszył z Borzęcina, polskiej wsi między Brzeskiem a Tarnowem. Tutaj się urodził 29 czerwca 1930 roku i w tych okolicach przebywał podczas II wojny światowej. „Jeśli wojna zdarzyła się tylko po to, żeby zatrząść moim dziecinnym światopoglądem, to dziękuję, gruba przesada. Coś mniejszego by wystarczyło w zupełności” - pisał w „Moim życiorysie”. Karierę zaczynał w Krakowie. W wieku 20 lat opublikował w tygodniku „Przekrój” reportaż z budowy Nowej Huty, a pierwsze opowiadania wydał w 1953 roku. Był wówczas gorącym wyznawcą ideologii komunistycznej. Jego zapał miał potrwać jednak tylko kilka lat. Mrożek systematycznie zdobywał popularność, głównie jako satyryk - z wizerunkiem kpiarza musiał potem walczyć przez dziesięciolecia. Prawdziwym sukcesem okazała się jego debiutancka sztuka teatralna - „Policja” z 1958 roku. Stał się autorem na fali, do języka weszło powiedzenie, że coś jest „jak z Mrożka”. Mówił po latach, że był znany również jako taki „paryski egzystencjalista”, bo miał czarne spodnie. Wkrótce potem ożenił się z malarką Marią Obrembą i przeprowadził do Warszawy. Przed wyjazdem oddał legitymację partyjną. Na zebrania i tak już od dawna nie chodził. W 1963 roku Mrożek wyjechał z kraju, początkowo zamieszkał w Chiavari na Riwierze Włoskiej. Tam napisał „Tango”, swój najsłynniejszy dramat. Jego kariera nabrała wreszcie światowego rozmachu. W 1968 roku opublikował protest przeciw inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację i wystąpił o azyl we Francji (potem dostał francuskie obywatelstwo). Jego pierwsza żona zmarła niespodziewanie, gdy przebywali akurat w Berlinie Zachodnim. Od czasu zdiagnozowania u niej raka do jej śmieci minęło zaledwie 18 dni. W kolejnych latach Mrożek mieszkał i pracował m.in. w USA, Niemczech i Meksyku, gdzie pojechał po poślubieniu Meksykanki Susany Osorio Rosas. Pozycję jednego z największych współczesnych dramaturgów gruntowały kolejne sztuki, jak „Emigranci” czy „Miłość na Krymie”. Do Polski wrócił w 1996 roku, zamieszkał ponownie w Krakowie. W 2002 roku dostał udaru mózgu, którego wynikiem była afazja - urata zdolności posługiwania się językiem w mowie i w piśmie. W ramach terapii napisał autobiografię „Baltazar”. Potem zaczął publikować osobiste zapiski - tomy korespondencji i wreszcie skrywany wcześniej „Dziennik”. Zaskoczył swych czytelników, odkrywając w nim depresyjną twarz neurotyka. W 2008 roku wyjechał do Nicei, jak mówił, „z powodów emerytalnych”. W rzadko udzielanych wywiadach nie ukrywał jednak, że rozczarował się też trochę nową polską rzeczywistością. Miał niezwykły wizerunek. Był bardzo wysoki (po mamie) i szczupły. Od dziecka nosił okulary. W młodości martwił się przedwczesnym łysieniem, stąd wzięły się jego charakterystyczne kaszkiety i kapelusiki. Długo palił fajkę. Niemal wszyscy zapamiętali go z wąsami, choć w późniejszych latach dość często je golił. Tak naprawdę legendarne było jednak jego milczenie. Bywał chłodny i zdystansowany, czasem wręcz przykry, niełatwo było się do niego zbliżyć. W jednym z wywiadów opowiadał, jak któregoś razu pod koniec nieudanej premiery swoich jednoaktówek w Kalifornii wyskoczył nawet przez okno, aby tylko nie musieć rozmawiać z zespołem teatralnym podczas bankietu. Czasem potrafił się jednak zdobyć na nieoczekiwany ciepły gest. Po śmierci naszego redakcyjnego kolegi, 26-letniego informatyka Andrzeja Górbiela, który pomagał Mrożkowi w problemach z komputerem, pisarz przysłał do „Gazety Wyborczej” szczery list z kondolencjami. „Nie jestem sentymentalny w sprawie śmierci, z moją własną włącznie” - napisał. Zmarł 15 sierpnia 2013 roku w wieku 83 lat. Małgorzata I. Niemczyńska jest dziennikarką „Gazety Wyborczej”, autorką książki „Mrożek. Striptiz neurotyka”. IV 2015 Instytut Polski w Wiedniu, Am Gestade 7, 1010 Wiedeń www.polnisches-institut.at zdjęcie © Fundacja Jana Michalskiego, Archiwum Sławomira Mrożka