pobierz

Transkrypt

pobierz
Gdynia Karwiny, 1 listopada 2009 r.
Uroczystość Wszystkich Świętych, I czytanie Ap 7,2-4,9-14,
II czytanie 1 J 3,1-3, Ewangelia Mt 5, 1-12a
Oko chrześcijanina widzi dalej - dostrzega wieczność.
Św. Jan Maria Vianney
„WIERNOŚĆ CHRYSTUSA, WIERNOŚĆ KAPŁANA”
ROK 2009/2010 ROKIEM KAPŁAŃSKIM
Dekret Stolicy Apostolskiej o odpustach w Roku Kapłańskim
DLA RZYMU I ŚWIATA
Szczególne przedsięwzięcia duchowe wypełnione w Roku Kapłańskim, ogłoszonym dla
uczczenia św. Jana Marii Vianey’a, obdarzone są darem świętych odpustów.(…)
Skoro więc jego przykład zajaśniał w tym celu, aby pobudzić wiernych, a zwłaszcza kapłanów, do naśladowania jego cnót, Ojciec Święty Benedykt XVI uznał, iż ze wszech miar
wypada, aby, korzystając z tej okazji, od dnia 19 czerwca 2009 r. do 19 czerwca 2010 r.,
w całym Kościele był obchodzony szczególny Rok Kapłański, aby w czasie jego trwania
poprzez duchowe medytacje, a także inne święte czynności oraz stosowne przedsięwzięcia,
kapłani coraz to bardziej umacniali się w wierności wobec Chrystusa. (…)
Kapłani więc niech się starają poprzez modlitwy i dobre czyny otrzymać od Najwyższego Kapłana tę łaskę, aby mogli jaśnieć wiarą, nadzieją, miłością oraz innymi cnotami,
a sposobem życia jak również strojem zewnętrznym niech pokazują, że są całkowicie oddani duchowemu dobru ludzi; co zresztą zawsze najbardziej leżało na sercu Kościołowi.
Do osiągnięcia tego bardzo upragnionego celu nade wszystko przyczyni się dar świętych
odpustów, jaki Stolica Apostolska przez niniejszy dekret, wydany zgodnie z osobistym
oczekiwaniem Jego Świątobliwości, hojnie udziela na przestrzeni Roku Kapłańskiego: (…)
Wszystkim wiernym prawdziwie skruszonym, którzy w kościele lub kaplicy będą pobożnie uczestniczyć w Ofierze Mszy św. oraz ofiarują Jezusowi Chrystusowi, Najwyższemu i Wiecznemu Kapłanowi, modlitwy i jakiekolwiek dobre uczynki spełnione tego dnia za
kapłanów Kościoła, aby On ich uświęcił i uczynił kapłanami według swojego Serca, udziela
się odpustu zupełnego, o ile tylko wyznają swoje grzechy w sakramentalnej spowiedzi
i pomodlą się w intencjach Ojca Świętego: w dniach, w których będzie otwarty i zamknięty
Rok Kapłański, w dniu 150. rocznicy świątobliwego przejścia do nieba św. Jana Marii
Vianney’a, w pierwszy czwartek każdego miesiąca, czy też w jakiekolwiek inne dni, które
winny być wyznaczone dla pożytku wiernych przez ordynariuszy miejsca (…).
Osobom starszym, chorym oraz wszystkim tym, którzy ze słusznej przyczyny nie
mogą wyjść z domu, po wyrzeczeniu się jakiegokolwiek grzechu i postanowieniu w sercu
1
wypełnienia, kiedy tylko będzie to możliwe, we własnym domu czy też tam, gdziekolwiek
zatrzyma ich przeszkoda, trzech zwykłych warunków, udziela się również odpustu zupełnego, jeśli w dniach wyżej wyznaczonych odmówią modlitwy w intencji uświęcenia kapłanów oraz z ufnością ofiarują Bogu przez Maryję, Królową Apostołów, choroby czy też
utrapienia własnego życia.
Wszystkim wiernym wreszcie udziela się odpustu cząstkowego, ilekroć w intencji uproszenia dla kapłanów wytrwania w czystości i świętości życia pobożnie odmówią pięć razy
Ojcze nasz, Zdrowaś Mario i Chwała Ojcu... na cześć Najświętszego Serca Jezusowego lub
inną zatwierdzoną w tym celu modlitwę.
Niniejszy dekret będzie obowiązywał przez cały Rok Kapłański. (…)
Dano w Rzymie, w siedzibie Penitencjarii Apostolskiej, dnia 25 miesiąca kwietnia,
w święto św. Marka Ewangelisty, w roku 2009 od Wcielenia Pańskiego.
+ Jakub Franciszek
Świętego Kościoła Rzymskiego Kardynał Stafford, Penitencjarz Większy
PARAFIALNY OBSERWATOR DUCHOWY
W kościele rozległ się dźwięk dzwonków. Michał wahał się przez chwilę, spojrzał
na swoje nowe lewisy i przykucnął. –
Uklęknij – usłyszał cichy głos, tuż koło
ucha. „Jakiś wieśniak śmie go zaczepiać”.
Obejrzał się ostrożnie. Tuż za nim klęczał
ksiądz wikary. Michał odwrócił głowę.
Udał, że nic nie słyszał. „O co temu księdzu
chodzi?!” – myślał wzburzony. „Kawałek
przed nami kuca jakaś młoda kobieta z
dzieckiem, chciało uklęknąć a matka mu nie
pozwoliła. Czemu jej nic ksiądz nie mówi?
A ten ministrant. Przechodził obok tabernakulum, uklęknął tylko w powietrzu, a głowę
to miał odwróconą.” Gong i znowu dzwonki. Ludzie wstawali z klęczek. „Oto wielka
tajemnica wiary” – rozległ się głos kapłana.
„Głosimy śmierć Twoją Panie Jezu…” –
odpowiedzieli wierni. Niektórzy, zwracając
się tymi słowami do Pana Jezusa, otrzepywali kurz z kolan. Michał spojrzał na swoje:
„ja nie muszę” – pomyślał z dumą. Wreszcie
błogosławieństwo i rozesłanie. Michał został
w ławce. Nie lubił wychodzić z tłumem tłoczącym się w wyjściu. Jakaś dziewczynka
przeszła obok jego ławki. Uklęknęła przed
prezbiterium i wykonała ręką w powietrzu
jakieś zamaszyste ruchy. Michał nie zdziwił
się, zwykle żegnał się w podobny sposób.
Wreszcie przerzedziło się. Michał wstał,
wykonał lekki skłon w stronę tabernakulum
i zakreślił ręką w powietrzu jakieś „esyfloresy”. Zadowolony wyszedł z kościoła.
Wychodząca przed nim starsza kobieta zamoczyła dłoń w kropielnicy i przeżegnała
się. Michał zauważył, że wiele wychodzących osób robi podobnie.
Niedziela, jak zwykle, minęła za szybko. Michał znużony nocnym filmem położył
się do łóżka, nawet się nie rozbierając. Ze
zdziwieniem zobaczył, że jest w kościele.
Właśnie rozpoczynała się Msza święta. Kapłani klęknęli przed ołtarzem. Było w tym
jednak coś dziwnego. Nie patrzyli w stronę
ołtarza, głowy mieli odwrócone w stronę
ławek. „Przecież oni nie klęczą lecz kucają!”
– Michał poczuł niepokój. Ksiądz odprawiał
kolejne części liturgii. Ilekroć próbował
uczynić znak krzyża, jego ręka kreśliła
w powietrzu jakieś dziwne linie.
Gdy pochylał się aby klęknąć – kucał.
„Wreszcie błogosławieństwo.” Michał miał
nadzieję, że teraz wszystko pójdzie bez zakłóceń. Niestety i ten znak niewiele miał
wspólnego z kształtem krzyża. Michał poczuł jak oblewa go zimny pot. Chciał wy2
biec z kościoła. Rozejrzał się nieprzytomnie.
Był we własnym łóżku! Odetchną. Na
szczęście to był tylko sen.
Następnego dnia, podczas lekcji religii,
ksiądz wikary opowiadał o znakach podczas
Mszy świętej.
- Człowiek uczestniczący we Mszy
świętej robi znak krzyża tylko trzy razy –
rozpoczął wikary – raz, wchodząc do kościoła, po zamoczeniu dłoni w wodzie święconej, na znak oczyszczenia i zostawienia
tego co niesie świat; dwa, na początku
Mszy, na słowa kapłana „W imię Ojca i Syna…” aby wiedział w czyje imię będzie
sprawowana ta ofiara; trzy, w czasie końcowego błogosławieństwa, na znak że je przyjął i jest gotowy głosić Chrystusa po powrocie do świata… , a co mówimy Bogu klękając przed Nim? – ksiądz spojrzał znacząco
na Michała
– Dotknięcie kolanami ziemi oznacza,
że uznajemy Jezusa za swojego Pana i tylko
Jemu chcemy służyć… Został nam jeszcze
najważniejszy znak, znak Krzyża. Każdy kto
kreśli go na sobie, mówi Bogu i światu: „należę do Chrystusa”. Zastanawiam się – kontynuował ksiądz wikary – co chcą Bogu
powiedzieć ludzie, którzy kucają przed Nim
zamiast klęknąć, albo kreślą w powietrzu jakieś poplątane linie zamiast czynić znak
krzyża na własnym ciele? Chrystus, spośród
wszystkich stworzeń na Ziemi, wybrał istoty
rozumne i świadome. Wybrał je bo tylko
one mogą przyjmować i dawać miłość. Tylko za nie oddał swoje życie. Uczestnictwo w
Ofierze Ciała i Krwi Chrystusa ma sens jeżeli każdy gest i znak wykonujemy świadomie. Tylko wtedy zachowujemy się jak
kochająca osoba ludzka wobec kochającej
Osoby Boga. Tylko wtedy twoja obecność
ma sens. A wy jak myślicie?
Roman Ruszniak
CHRZTY I POGRZEBY W PAŹDZIERNIKU
W minionym miesiącu poprzez sakrament chrztu do wspólnoty Kościoła weszli parafianie: Laura Przybyłowicz, Marcel Kuling, Izabela Czapiewska, Maksymilian Cichoń, Ella Matthews, Szymon Staszkiewicz, i Aleksandra Kujawa.
27 października zmarł nasz parafianin Paweł Penk, lat 61, zamieszkały na ul. Olgierda. Naszych bliskich zmarłych polecajmy w modlitwie Bożemu Miłosierdziu.
OGŁOSZENIA PARAFIALNE
1. Wierni, którzy do 8 listopada pobożnie nawiedzą cmentarz i pomodlą się za zmarłych
mogą uzyskać odpust zupełny i ofiarować za zmarłych cierpiących w czyśćcu.
2. Jutro przypada Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Msze św. odprawimy
o godz. 700, 800, 1000, 1700, 1800 i 1900.
3. W intencji zmarłych w listopadzie odmawiamy różaniec o godz.1730, a także w każdy
pierwszy poniedziałek miesiąca przez cały rok o godz. 1800 odprawiamy Msze św.
Można zatem jeszcze składać wypominki.
4. Jutro jak zawsze 2 dnia miesiąca zapraszamy na Apel Jasnogórski o godz. 2100, podczas którego modlić się będziemy o szybkie wyniesienie na ołtarze Sługi Bożego Jana
Pawła II.
5. W przyszłą niedzielę na Mszy św. o godz. 1200 zostaną poświęcone opłatki wigilijne.
Od przyszłej niedzieli będą one roznoszone do domów przez Pana Kościelnego.
3
INTENCJE MSZY ŚWIĘTYCH
700
800
1000
1700
1800
1900
700
800
1800
1800
700
800
1800
700
800
1800
700
800
1700
1800
700
800
1800
1800
730
900
1030
1200
1315
1800
PONIEDZIAŁEK – 02.11.2009 R. – WSP. WSZYSTKICH WIERNYCH ZMARŁYCH
Śp. Ewa Mazur (greg.)
WOLNA
Śp. Weronika, Stanisław, Marian
Za dusze w czyśćcu cierpiące
Msza św. zbiorowa za zmarłych
Śp. ojciec Tadeusz oraz za dusze czyśćcowe z rodziny
WTOREK – 03.11.2009 R. – DZIEŃ POWSZEDNI
Śp. Ewa Mazur (greg.)
WOLNA
WOLNA
WOLNA
ŚRODA – 04.11.2009 R. – ŚW. KAROLA BOROMEUSZA
Śp. Ewa Mazur (greg.)
WOLNA
WOLNA
CZWARTEK – 05.11.2009 R. – DZIEŃ POWSZEDNI
Śp. Ewa Mazur (greg.)
WOLNA
Z podziękowaniem za dar wiary, z prośbą o dary Ducha Świętego dla Weroniki
(w 4 rocz. przyjęcia sakramentu chrztu św.)
PIĄTEK – 06.11.2009 R. – DZIEŃ POWSZEDNI
Śp. Ewa Mazur (greg.)
WOLNA
WOLNA
WOLNA
SOBOTA – 07.11.2009 R. – DZIEŃ POWSZEDNI
Śp. Ewa Mazur (greg.)
O zdrowie i szczęśliwy przebieg operacji dla Stefanii
Śp. rodzice Romuald i Janina (w 10 rocz. śm. Romualda)
Śp. Jadwiga, Leonard i Jerzy Rembiałkowscy
XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA – 08.11.2009 R.
Śp. Ewa Mazur (greg.)
Śp. Edward oraz zmarli z rodziny Szadkowskich
Dziękczynna za szczęśliwe zdanie matury i łaski Ducha Świętego w czasie studiów
Śp. mąż Mieczysław (w 13 rocz. śm.) oraz rodzice i rodzeństwo z obojga stron
Śp. Jadwiga Szymczak
Śp. Eryk (w 14 rocz. śm.) i Rozalia, Kazimierz, Stefania, Roman i Elżbieta
kaplica
1030 Śp. Witold i Krystyna Adamscy (w 5 rocz. śm. Witolda)
1200 WOLNA
4