D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Poznaniu

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Poznaniu
Sygn. akt I ACa 1106/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 lutego 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący:
SSA Ewa Staniszewska
Sędziowie:
SA Bogdan Wysocki (spr.)
SA Karol Ratajczak
Protokolant:
starszy sekretarz sądowy Sylwia Woźniak
po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2015 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa K. M., Z. M., P. S., P. S. (1)
przeciwko TUZ Towarzystwu (...) z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze
z dnia 17 czerwca 2014 r., sygn. akt I C 400/12
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 2.700 zł tytułem kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
/-/ K. Ratajczak /-/ E. Staniszewska /-/ B. Wysocki
Sygn. akt I ACa 1106/14
UZASADNIENIE
Powodowie K. M. i Z. M. oraz małoletnia P. i P. S. (1)- reprezentowani przez opiekunów prawnych K. i Z. M. po
ostatecznym sprecyzowaniu żądania wnieśli o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) z/s w W. na rzecz:
• powódki K. M. kwoty 70.000 zł - w tym 35.000 zł z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej i 35.000 zł z
tytułu zadośćuczynienia za doznane krzywdy związane ze śmiercią córki A. S. (1);
• powoda Z. M. kwoty 70.000 zł - w tym 35.000 zł z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej i 35.000 zł z
tytułu zadośćuczynienia za doznane krzywdy związane ze śmiercią córki A. S. (1);
• małoletniej P. S. kwoty 80.000 zł - w tym 40.000 zł z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej oraz
40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy w związku ze śmiercią matki A. S. (1);
• małoletniego P. S. (1) kwoty 80.000 zł- w tym 40.000 zł z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej oraz
40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy w związku ze śmiercią matki A. S. (1);
z ustawowymi odsetkami od dnia 19 września 2010 r. do dnia zapłaty ewentualnie w przypadku nie uwzględnienie
żądania odsetkowego o zasądzenie odsetek od dnia następnego po upływie 14 dni od wezwania pozwanego - pismem
z dnia 14 listopada 2011 r., tj. od dnia 29 listopada 2011 r. Nadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz
kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany wniósł o oddalenia powództwa oraz o zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów procesu według norm
przepisanych.
Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze
1. zasądził od pozwanego na rzecz powódki K. M. kwotę 63.000 zł z ustawowymi odsetkami od
29.11.2011 r. do dnia zapłaty;
2. zasądził od pozwanego na rzecz powoda Z. M. kwotę 63.000 zł z ustawowymi odsetkami od
29.11.2011 r. do dnia zapłaty;
3. zasądził od pozwanego na rzecz powódki P. S. kwotę 72.000zł z ustawowymi odsetkami od
29.11.2011 r. do dnia zapłaty;
4. zasądził od pozwanego na rzecz powoda P. S. (1) kwotę 72.000zł z ustawowymi odsetkami od
29.11.2011 r. do dnia zapłaty;
5. w pozostałej części oddalił powództwo;
6. zasądził od pozwanego na rzecz każdego z powodów: K. M., Z. M., P. S. i P. S. (1) po 3.256 zł
tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
7. nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Zielonej
Górze kwotę 15.062,31 zł tytułem kosztów sądowych, w części od uwzględnionego powództwa od
uiszczenia których zwolnieni byli powodowie; nie obciążył powodów kosztami sądowymi w części
oddalonego powództwa. Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i wnioski.
W dniu 17 września 2010 r. na drodze relacji S. - S. w województwie (...) kierujący samochodem osobowym marki A.
(...) K. D. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności i
nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, na skutek czego nie opanował pojazdu na łuku drogi,
w wyniku czego zjechał na prawe pobocze, a następnie uderzył tym pojazdem w przydrożne drzewo, w konsekwencji
czego A. S. (1)- pasażerka pojazdu - poniosła śmierć na miejscu.
A. S. (1) była córką K. i Z. M. i matką małoletnich P. i P. S. (1).
Wyrokiem z dnia 21 lipca 2011 r. Sąd Rejonowy w Żaganiu uznał K. D. winnym tego zdarzenia, tj. przestępstwa z art.
177 § 2 k.k. Wyrokiem z dnia 28.11.2011 r. Sądu Okręgowego w Zielonej Górze utrzymał w/w wyrok w mocy w części
ustalającej winę i karę.
Kierowca auta posiadał ubezpieczenie OC w Towarzystwie (...) w W..
Pismem z dnia 13 kwietnia 2011 r. pozaprocesowy pełnomocnik powodów zgłosił szkodę, wnosząc, aby na rzecz
uprawnionych rodziców poszkodowanej A. P. M. oraz małoletnich dzieci poszkodowanej - P. i P. S. (1) pozwany
przyznał zgodnie z art. 446 § 3 k.c. jednorazowe odszkodowanie w kwocie po 45.000 zł z tytułu znacznego pogorszenia
się sytuacji życiowej oraz utraty realnej możliwości polepszenia warunków życia spowodowanych śmiercią A. S. (1),
oraz zgodnie z art. 446 § 4 k.c. jednorazowego odszkodowania w kwocie po 70.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za
doznane krzywdy, ból i cierpienia.
Pismem z dnia 27.04.2011 r. pozwany potwierdził rozpoczęcie czynności likwidacyjnych i podniósł, że ustalenie
odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń zależy od toczącego się postępowania karnego przeciwko K. D.. Od wyniku
sprawy karnej uzależniał też uwzględnienie roszczeń w piśmie z dnia 20.07.2011 r., a w kolejnym piśmie z dnia
9.08.2011 r. wskazał na przyczynienie poszkodowanej w związku z niezapięciem pasów bezpieczeństwa.
Pozwany w toku czynności likwidacyjnych w związku ze szkodą zarejestrowaną pod numerem D./ (...), wydał w dniu
14 września 2011 r. decyzję przyznającą zadośćuczynienie ustalone na podstawie art. 446 § 4 k.c., i tak odpowiednio
dla rodziców poszkodowanej - przyznał zadośćuczynienie w kwocie po 7.500 zł dla każdego z nich, a dla dzieci
poszkodowanej - zadośćuczynienie w kwocie po 15.000 zł dla każdego z nich. Natomiast pozostałych roszczeń pozwany
nie uznał i odmówił wypłaty większej kwoty uznając, że wypłacone zadośćuczynienie rekompensuje w pełni cierpienia
i krzywdy powodów.
Strona powodowa pismem z dnia 27 lutego 2012 r. zawezwała do próby ugodowej, żądając dopłaty do odszkodowania z
tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej i zadośćuczynienia przez przyznanie im kwot po 70.000 zł dla każdego
z rodziców oraz kwoty w wysokości po 80.000 zł dla dzieci poszkodowanej.
Pismem z dnia 16 marca 2012 r. pozwany ustosunkował się do zawezwania do próby ugodowej stojąc na stanowisku,
że istotą zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej jest wykazanie powstania znacznego pogorszenia się sytuacji
materialnej, jak również psychicznej osoby wnoszącej roszczenie, wprost z dokumentami potwierdzającymi powstanie
znacznego pogorszenia. Pozwany wskazał, że przeprowadzona przez niego analiza dokumentacji szkodowej w
niniejszej sprawie doprowadziła do wniosku, że roszczenia kierowane przez rodziców i dzieci poszkodowanej A. S.
(1) nie zostały potwierdzone żadnymi dokumentami, wskazującymi na podstawę szacowania kwoty zadośćuczynienia
oraz odszkodowania w kwotach wyższych niż wypłacone dotychczas przez pozwanego.
Powodowie wraz z tragicznie zmarłą A. S. (1) tworzyli zgodną, kochającą rodzinę mieszkającą w jednym domu i
wzajemnie się wspierającą.
Po śmierci A. S. (1), na skutek wypadku komunikacyjnego jakiemu uległa, u powódki K. M. oraz u powoda Z. M.
stwierdzono przedłużoną reakcję żałoby o obrazie zaburzeń adaptacyjnych. U powodów nie występują objawy przyjęte
za kryteria diagnostyczne chorób psychicznych, takie między innymi jak: patologiczne zaburzenia nastroju, zaburzenia
spostrzegania, treści i toku myślenia.
U powódki, po wypadku córki, nadal utrzymują się objawy o obrazie zaburzeń adaptacyjnych, ujawniało się obniżenie
nastroju, płaczliwość, poczucie straty, wyobcowania. Powódka często wraca myślami do utraty córki, ujawniło się
u niej duże poczucie odpowiedzialności związane z opieką nad wnukami. Pomimo utrzymujących się objawów
depresyjnych K. M. nie korzystała z leczenia psychiatrycznego. U powódki i powoda stwierdzono, że występujące
zaburzenia stanowią długotrwały uszczerbek na zdrowiu, który można określić w oparciu o punk 10A załącznika do
Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r., wynoszącego 5% dla obu z nich. Nagła
śmierć córki i matki dwojga dzieci spowodowała wysoki stan smutku i żalu i naruszyła funkcjonowanie całej rodziny.
Doznane przeżycia, tj. ból i szok, wywołany śmiercią ukochanej osoby i brak szans na odzyskanie pełnej równowagi
i pozbawienie codziennej pomocy przy wychowywaniu małoletnich dzieci bezsprzecznie spowodowały u powodów
znaczne zmiany w stanie ich zdrowia psychicznego.
Powodowie K. M. i Z. M. w chwili śmierci córki mieli po 58 lat. Aktualnie są emerytami. Przed wypadkiem zmarła
wraz ze swoimi rodzicami prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, mieszkali w tym samym domu z osobnymi
wejściami. A. S. (1) opiekowała się i wychowywała samotnie dzieci (po śmierci jej męża, a ojca dzieci), ale była
wsparciem dla swoich rodziców, opiekowała się zarówno nimi w trakcie choroby, czy złego samopoczucia. W chwili
obecnej obowiązki związane z opieką nad dziećmi wyłącznie spoczęły na dziadkach - powodach, którzy stali się
opiekunami prawnymi małoletnich wnuków, które zostały osierocone. Ojciec dzieci poszkodowanej zginął w wypadku
7 lat przed śmiercią ich matki- A. S. (1). Młodsza córka poszkodowanej nie pamiętała swojego biologicznego ojca,
była wówczas kilkumiesięcznym dzieckiem. Poszkodowana od ok. 5 lat była związana z mężczyzną, z którym tworzyli
konkubinat i mieszkali razem. Z tego związku urodziło się dziecko, ale w wieku 10 miesięcy zmarło. Poszkodowana
nie pracowała, zajmowała się dziećmi i domem. Pozostawała na utrzymaniu konkubenta, który jednak po śmierci A.
S. (1) przestał się interesować jej dziećmi i wspierać finansowo rodzinę poszkodowanej.
Małoletni powodowie otrzymują rentę rodzinną po 1001 zł miesięcznie.
Dziadkowie zostali ustanowieni rodziną zastępczą, w związku z tym otrzymują także świadczenia z (...) Centrum
Pomocy (...). Jednakże z uwagi na swój wiek i świadczenia emerytalne nie mogą zaspakajać wszelkich potrzeb dzieci, a
perspektywa utrzymania siebie i wnuków z uzyskiwanych dochodów jawi się jako trudna. Po śmierci A. S. (1) powodom
brakowało pieniędzy, w związku z tym zapożyczali się, korzystali z pomocy sąsiadów. Śmierć córki pogorszyła sytuację
powodów, zarówno pod względem fizycznym i psychicznym, jak i materialnym.
Powodowie posiadają jeszcze jedno dziecko – syna, zamieszkałego we W., z którym utrzymują kontakt, ale nie mogą
liczyć na jego pomoc rzeczową ani finansową, gdyż ma on rodzinę, spłaca kredyt zaciągnięty na zakup mieszkania i
rzadko przyjeżdża do rodzinnego domu.
U małoletnich powodów - P. i P. S. (1) w związku ze śmiercią matki, rozpoznano przedłużoną reakcję żałoby. U
badanych nie występują objawy przyjęte za kryteria diagnostyczne chorób psychicznych, takie jak patologiczne
zaburzenia nastroju, zaburzenia spostrzegania, treści i toku myślenia.
Śmierć matki była dla jej dzieci przeżyciem traumatycznym, wiązała się z utratą wsparcia i osamotnieniem. Wskazać
należy, że dzieci straciły już ojca, który zginął w wypadku samochodowym, kiedy P. S. (2) dopiero co się urodziła. W
dniu 18 września 2010 r. stracili matkę. Dzieci nie mają pełnej możliwości samorealizacji, osiągnięcia harmonii, stanu
zadowolenia i szczęścia. Odejście matki okazało się bardziej bolesne, niż sądzono. U dzieci stwierdzono zaburzenia
adaptacyjne pod postacią reakcji depresyjnej przedłużonej na tak stresujące wydarzeniem, jakim był tragiczny
wypadek ich matki.
P. S. (2) podczas rozmowy na temat mamy reagowała obniżeniem nastroju, okresowo też doświadcza poczucia
wyobcowania i pustki. Towarzyszy jej poczucie straty i krzywdy. Dziewczynka zgłasza obecność nieprawidłowych
symptomów - w postaci moczenia nocnego, co może być wyrazem niskiego poczucia bezpieczeństwa, występującego
lęku. Dziewczynka boi się o dziadków, odczuwa lęk i poczucie zagrożenia, że straci też dziadków, jedynych opiekunów.
P. S. (2) przez około rok czasu po śmierci mamy korzystała z pomocy psychologa. P. S. (1) obawia się o przyszłość
swoją i siostry, co w dużej mierze związane jest z antycypacją utraty dziadków. Wpływa to na osłabienie poczucia
bezpieczeństwa oraz pogłębia występujące trudności w radzeniu sobie. P. S. (1) nie korzystał z porad lekarskich
ani wsparcia psychologicznego, chociaż taka forma pomocy mogłaby korzystnie wpłynąć na jego stan zdrowia
psychicznego i ułatwić mu radzenie sobie z procesem żałoby. Po śmierci matki P. S. (1) czuł się źle, starał się nie
pokazywać, że jest mu smutno, żeby P. nie była smutna i babcia dodatkowo tego nie przeżywała. Występujące
zaburzenia u małoletnich nie stanowią poważnego zagrożenia dla ich zdrowia, ale mogą utrudnić proces dojrzewania.
U małoletnich - P. i P. S. (1) specjalista psychologii klinicznej stwierdził długotrwały uszczerbek na zdrowiu w oparciu
o pkt 10 A rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002 r. w sprawie szczegółowych zasad
orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu w wysokości 8 % u każdego z małoletnich powodów.
Dzieci poszkodowanej są uzdolnione pod względem sportowym. Nie było z nimi problemów wychowawczych. Utrata
matki w przypadku P. S. nie odbiła się na jej nauce, nadal jest dobrą uczennicą. Natomiast u P. S. (1) śmierć matki
odcisnęła piętno na jego nauce, opuścił się znacznie, ale dostał promocję do następnej klasy. Dzieci są zdrowe, ale
po śmierci matki P. budziła się w nocy, krzyczała, płakała. P. zagroził dziadkom swoją śmiercią, jeśli by go nie wzięli,
wychodził z domu i płakał, nie wiedział co ze sobą zrobić.
W czasie zaistnienia wypadku komunikacyjnego w dniu 18 września 2010 r. A. S. (1) nie miała zapiętych
pasów bezpieczeństwa, co spowodowało, wskutek uderzenia samochodu w przydrożne drzewo przednim prawym
narożnikiem, wypadnięcie jej na zewnątrz samochodu. Wykazane oględziny samochodu bezpośrednio po zaistniałym
zdarzeniu drogowym wykazały, że pas bezpieczeństwa pasażera z przedniego siedzenia znajdował się w pozycji
wyjściowej zablokowany bez możliwości jego rozwinięcia. A. S. (1) doznała obrażeń ciała, które były następstwem
przemieszczania się ciała na wskutek niezapiętych pasów bezpieczeństwa. W wyniku uderzenia ciało pasażerki
samochodu przemieszczało się zgodnie z kierunkiem działania impulsu siły uderzenia. W przedmiotowym wypadku
drogowym doszło do uderzenia w przeszkodę stałą (drzewo) z prędkością ok. 83 km/h, co spowodowało powstanie
uszkodzeń samochodu oraz zadziałanie układów biernych samochodu, m.in. poduszek powietrznych. Zakres
doznanych obrażeń ciała przy zapiętych pasach bezpieczeństwa jest znacznie mniejszy niż gdy pasy bezpieczeństwa
nie są zapięte, co powoduje, że pasażer jest wyrzucany poza samochód, powodując większe obrażenia ciała. Zmiany
urazowe stwierdzone i opisane na ciele A. S. (1) pozwoliły na przyjęcie, że na ciało poszkodowanej działały siły o
dużym nasileniu. Siły te zlokalizowane były główne na tułów, w zakresie klatki piersiowej i jamy brzusznej, z większym
nasileniem po stronie prawej. Jest o wiele bardziej prawdopodobne, że w przypadku zapięcia pasów bezpieczeństwa
przez pasażerkę samochodu w trakcie wypadku drogowego obrażenia, które by ona odniosła byłyby o tyle mniejsze,
że kobieta najprawdopodobniej nie zmarłaby w wyniku ich odniesienia.
Fakt niezapięcia pasów bezpieczeństwa przez A. S. (1) w sposób zasadniczy wpłynął na jej zgon. W przypadku
zastosowania pasów bezpieczeństwa A. S. (1) odniosłaby obrażenia tułowia w zakresie klatki piersiowej i jamy
brzusznej z większym nasileniem po stronie lewej, lecz nie byłyby to obrażenia, które doprowadziłyby ją do zgonu.
Fakt, że do zderzenia ze stałą przeszkodą doszło z prędkością poniżej 90 km/h, że samochód, który brał udział w
wypadku, był samochodem o wysokim stopniu bezpieczeństwa biernego, rodzaju, a szczególnie lokalizacji zmian
urazowych na ciele denatki, a także fakt, że drugi z uczestników wypadku odniósł urazy, które nie wymagały pomocy
medycznej, można zakładać, że w przypadku zapięcia pasów bezpieczeństwa przez A. S. (1), zmiany urazowe jakie u
niej mogłyby powstać, byłyby zmianami, które z bardzo dużym stopniem prawdopodobieństwa nie spowodowałyby
jej zgonu.
Nie jest jednak możliwe określenie liczbowe - w procentach - jakie byłoby prawdopodobieństwo powstania ciężkich
obrażeń ciała prowadzących do zgonu w przypadku niezapięcia pasów bezpieczeństwa w przedmiotowym wypadku.
Możliwe jest jedynie stwierdzenie, że w przypadku zapięcia pasów bezpieczeństwa spowodowałoby to bardzo wysokie
prawdopodobieństwo znacznego zmniejszenia ewentualnych zmian urazowych, jakie można byłoby odnieść. Nie
można określić w procentach prawdopodobieństwa powstania ciężkich obrażeń ciała u uczestników wydarzenia
drogowego, dlatego określono je jako wysoko prawdopodobne, ponieważ nie ma dokumentacji medycznej denatki
obejmującej okres z przed wypadku i nieznana była przeszłość chorobowa poszkodowanej, a fakt chorowania na
różnego rodzaju schorzenia wpływa na głębokość i ciężkość odniesionych urazów.
Zgodnie z art. 446 § 3 k.c. Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek
jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
Powodowie wykazali, że na skutek śmierci ich córki i matki A. S. (1) doszło do znacznego pogorszenia się ich
sytuacji życiowej. Powołane dowody w postaci zeznań świadków oraz zeznań powodów, a także opinie biegłej,
głownie dotyczące reakcji i stanu psychicznego małoletnich powodów, którzy przed Sądem nie zostali przesłuchani,
potwierdziły te okoliczności.
Powodowie wykazali, że żyli sprawami córki, ale mogli też liczyć na jej pomoc i pomoc jej męża, a później partnera.
Jednak znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powodów – rodziców zmarłej należy upatrywać nie tylko w kwestiach
finansowych, czy też braku pomocy w chorobie, czy na starość, co głównie w tym, że powodowie w wieku 58 lat musieli
objąć opiekę nad małymi dziećmi, poranionymi emocjonalnie po śmierci ich ojca, a następnie matki, opuszczonych
też przez wieloletniego partnera matki (po jej śmierci) z wszystkimi tego konsekwencjami.
Ubezpieczyciel wypłacając należności związane z zadośćuczynienia nie dostrzegł zupełnie oczywistego istotnego
pogorszenia sytuacji życiowej. Wykazany trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5 % wskazuje na zły stan
psychiczny powodów, pomimo upływu kilku lat od śmierci córki.
Śmierć A. S. (1) spowodowała drastyczne zmiany w życiu wszystkich powodów w aspekcie głównie
pozaekonomicznym. Zaliczyć tu można utratę oczekiwania przez powodów – rodziców zmarłej, na pomoc i wsparcie,
której mogli zasadnie spodziewać się w chwilach wymagających takich zachowań.
Każde z powodów – dzieci zmarłej A. S. (1) – dotkliwie przeżyło stratę matki, jedynego już opiekuna. Dzieci pozostaną
do końca swego życia sierotami, bez wsparcia w ważnych chwilach życia ze strony matki. Dzieci przez traumatyczne
przeżycie musiały szybko dorosnąć, dojrzeć emocjonalnie. Boją się o zdrowie i życie swoich jedynych opiekunów.
Dzieci żyją wypadkiem matki, każde na swój sposób, zaburzenia w zakresie psychicznym ocenione przez biegłą na 8
% trwałego uszczerbku na zdrowiu zapewne odniosą swój skutek na dalsze, także dorosłe życie, a na dzień dzisiejszy
mogą utrudniać okres dojrzewania.
Dochodzone przez powodów odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej w wysokości po 35.000 zł na K. i
Z. M. a po 40.000 zł na rzecz małoletnich powodów P. i P. S. (1), wydaje się żądaniem nad wyraz niewygórowanym.
Zgodnie z art. 446 § 4 kc Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem
zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Utrata dziecka dla rodzica i utrata jedynego już rodzica dla małego dziecka to najgorsze przeżycie jakiego może
doświadczyć człowiek. Krzywda musi być zatem w odpowiedni sposób kompensowana.
Przyznane kwoty po 7.500 zł dla każdego z rodziców i kwoty po 15.000 zł dla każdego z dzieci, nawet po przyjęciu,
że zostały one obniżone wobec zastosowania 50 % obniżenia zadośćuczynienia z uwagi na przyczynienie (co daje
odpowiednio kwotę po 15.000 zł na rzecz rodziców i po 30.000 zł na rzecz małoletnich dzieci) jest kwotą zdecydowanie
zbyt niską.
Zadośćuczynienie, mające charakter kompensacyjny, nie może mieć jednak charakteru symbolicznego, chociaż
jego wysokość musi być utrzymana w rozsądnych granicach. Zadośćuczynienie musi uwzględnić doznaną krzywdę
poszkodowanych śmiercią najbliższej osoby powodów, na którą składają się: dramatyzm doznań, poczucie
osamotnienia i pustki, strach przed utratą bliskich pozostałych przy życiu, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem
tego odejścia, potrzeba objęcia opieką psychologiczną, tj. leczenie doznanej traumy, a także wiek poszkodowanych.
Powodowie – rodzice stracili dziecko na początku okresu, gdy mogli oni już oczekiwać od swojego dziecka pomocy
i wsparcia w czasie choroby i niedołęstwa, a powodowie – dzieci stracili matkę na prawie całe dzieciństwo, na czas
dorastania i życie dorosłe. Powodowie mają pesymistyczne nastawienie do życia, a plany i cele na przyszłość kształtują
się zupełnie inaczej, niż u ludzi żyjących w pełnych, szczęśliwych rodzinach.
Sąd uznał, że pod względem stopnia poczucia straty znacząco większe jest ono po stronie małoletnich dzieci zmarłej.
Małoletni wcześniej stracili ojca, a na skutek zdarzenia z dnia 18 września 2010 r. matkę. Zostali osieroceni, a opiekę
nad nimi przejęli dziadkowie. Utracili oni rodziców bezpowrotnie. Utrata matki niekorzystnie może wpływać na rozwój
dzieci i szeroko rozumiane funkcjonowanie w społeczeństwie. Strata matki była dla nich przeżyciem traumatycznym.
Biegły psycholog kliniczny stwierdził u nich zaburzenia adaptacyjne, przedłużoną reakcję żałobną. Dzieci były
związane z matką, która nie pracowała i zajmowała się ich wychowaniem i prowadzeniem domu. Przeżywały typowe
fazy po stracie bliskiej osoby: rozpacz, tęsknotę, ból, lęk, obniżone poczucie wartości. Bały się o swoją przyszłość, o
to że zostaną same, gdy dziadkowie odejdą.
Kierując się wyżej wymienionymi okolicznościami w ocenie Sądu Okręgowego nie sposób uznać, że wypłacone w toku
postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w kwocie po 7.500 zł dla powodów K. M. i osobno dla Z. M. oraz
po 10.000 zł dla małoletnich powodów P. S. i osobno dla P. S. (1), stanowi naprawienie poniesionej przez powodów
szkody niemajątkowej, wyrażającej się w krzywdach w postaci cierpień fizycznych i psychicznych wskutek utraty córki
i matki. W ocenie Sądu kwoty te nie stanowiły dla nich odczuwalnej wartości ekonomicznej i nie są dostosowane do
aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.
Zgodnie z treścią art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej
naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. W
doktrynie prezentowany jest pogląd, że zachowanie się poszkodowanego może być uznane za jego przyczynienie się do
powstania szkody, jeżeli pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą i jest ponadto obiektywnie nieprawidłowe (por.
E. Łętowska, Przyczynienie się małoletniego do wyrządzenia szkody, NP 1965, Nr 2). Bez wątpienia osoba, która nie
zapina pasów bezpieczeństwa przyczynia się do odniesionej szkody powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego.
Taka sytuacja w rozpoznawanej sprawie miała miejsce. Z całą pewnością zachowanie A. S. (1), polegające na
zdecydowaniu się na jazdę samochodem bez zapięcia pasów bezpieczeństwa pozostawało w związku przyczynowym
ze szkodą i w ocenie Sądu było obiektywnie nieprawidłowe.
Sąd uwzględniając opinię biegłego medycyny sądowej stwierdził, że A. S. (2)- uczestniczka wypadku drogowego z dnia
18 września 2010 r. poprzez niezapięcie pasów bezpieczeństwa przyczyniła się w 10% do powstania szkody.
W konsekwencji powyższego Sąd uznał, że żądanie przez powodów zadośćuczynienia i odszkodowania z tytułu
istotnego pogorszenia sytuacji życiowej jest uzasadnione do kwoty po 35.000 zł w sumie 70.000 zł dla powodów
- rodziców pokrzywdzonej oraz po 40.000 zł, w sumie 80.000 zł dla małoletnich powodów - dzieci zmarłej A. S.
(2). Uwzględniając natomiast przyczynienie się pokrzywdzonej do powstania szkody w 10% kwoty te winny ulec
zmniejszeniu, stąd w pozostałym zakresie Sąd powództwo oddalił.
Powodowie zgłosili pozwanemu żądanie zapłaty zadośćuczynienia w dniu 13 kwietnia 2011 r. Natomiast pozwany
spełnił świadczenia tylko w drobnej części. Żądanie zapłaty roszczenia uzupełniającego obejmującego pozostałą kwotę
należną powodowie zgłosili pozwanemu w dniu 14 listopada 2011 r. Pozwany nie spełnił tego zobowiązania. Zatem
termin naliczania odsetek za opóźnienie w spełnieniu zobowiązania winien liczyć się od dnia następnego po upływie
14 dni czyli od 29 listopada 2011 r., bowiem od tego dnia pozwany pozostawał w opóźnieniu ze zapłatą świadczenia.
Zatem na podstawie art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 476 k.c. uzasadnione było zasądzenie ustawowych odsetek od dnia 29
listopada 2011 r., a w pozostałym zakresie żądania powodów podlegały oddaleniu.
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.
Apelację od wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części w jakiej na rzecz powodów K. M. i Z.
M. zasądzono kwoty po 40.500 zł, a na rzecz powodów P. S. i P. S. (1) kwoty po 49.500 zł.
W stosunku do wszystkich powodów i całości zasądzonych na ich rzecz świadczeń apelujący
zaskarżył też rozstrzygnięcie o przyznaniu odsetek ustawowych za okresy od 29 listopada 2011r.
„do dnia zapłaty” (w rzeczywistości, co wynika z uzasadnienia apelacji, chodziło tu o zakwestionowanie odsetek
do dnia wydania orzeczenia).
W apelacji wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 233 § 1 kpc oraz art. 227 kpc
w zw. z art. 278 § 1 kpc a także przepisów prawa materialnego, tzn. art. 446 § 3 i 4 kc, art. 362 kc oraz art. 455 kc w
zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r w sprawie ubezpieczeń majątkowych, Ubezpieczeniowego Funduszu
Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
Skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie powództwa w tym zakresie,
stosowną zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu
za II instancję.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów
zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna.
Ustalenia faktyczne sądu I instancji nie budzą wątpliwości i stąd Sąd Apelacyjny przyjmuje je za podstawę własnego
rozstrzygnięcia.
Ustalenia te nie zostały skutecznie wzruszone w ramach podniesionych w apelacji zarzutów prawa procesowego, w
szczególności naruszenia art. 233 § 1 kpc.
Ich analiza pozwala na przyjęcie, że intencja skarżącego, zarzucającego „błąd w ustaleniach faktycznych” oraz
„dowolną i stronniczą ocenę materiału dowodowego”, polega nie na podważaniu ustalonego przez sąd stanu
faktycznego, lecz na kwestionowaniu prawidłowości jego subsumcji pod przepisy prawa materialnego, w szczególności
art. 362 kc oraz art. 446 § 3 i 4 kc.
W każdym razie apelujący w czytelny sposób nie wskazuje, które z konkretnych ustaleń faktycznych, poczynionych
przez Sąd Okręgowy, miałoby pozostawać w sprzeczności, i dlaczego, z indywidualnie określonym elementem
materiału dowodowego.
Nie doszło także do naruszenia wskazywanych w apelacji przepisów prawa materialnego.
Przede wszystkim prawidłowo ustalona została przez sąd orzekający wysokość należnych poszczególnym powodom
świadczeń, i to zarówno z tytułu odszkodowania w związku ze znacznym pogorszeniem się sytuacji życiowej (art. 446
§ 3 kc), jak i zadośćuczynienia za krzywdę wynikającą ze śmierci osoby bliskiej (art. 446 § 4 kc).
Szkoda, o jakiej mowa w przepisie art. 446 § 3 kc, występuje zazwyczaj w dwóch podstawowych postaciach.
Po pierwsze, polegać ona może na rozstroju zdrowia, związanego ze stresem i przeżyciami wywołanymi zgonem osoby
bliskiej.
Związany z tym upadek sił witalnych zwykle ujemnie wpływa na wszystkie sfery życia, osłabiając motywację do pracy,
zdolności i chęć do kształcenia itp., co zmniejsza efektywność w wykonywaniu pracy zawodowej i domowej oraz
perspektywy na przyszłość.
W konsekwencji wynikają z tego ujemne skutki ekonomiczne po stronie osoby pośrednio poszkodowanej czynem
niedozwolonym ( por.np: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 1969r w spr. II CR 114/69, opubl. w : OSNCP , z. 7-8
z 1970r , poz. 129 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2002r w spr. II CKN 985/00,LEX nr 77043 itp.).
Poza tym istotne jest też pozbawienie możliwości korzystania przez najbliższych z faktycznego wsparcia zmarłego, w
tym wykonywania przez niego różnego rodzaju świadczeń niepieniężnych na rzecz rodziny. Świadczenia te, jakkolwiek
trudno wyliczalne, mają niewątpliwie swój wymiar majątkowy, bowiem zwalniają uprawnionych z konieczności
pokrywania ich kosztów. Chodzi tu np. o wykonywanie różnych prac, w tym fizycznych, na rzecz rodziny, opiekę,
pomoc w nauce itp. (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 11 grudnia 2012r. w spr. I ACa 1012/12,
LEX nr 1264377).
W tym kontekście należy stwierdzić, iż po stronie wszystkich powodów występują oba tak zdefiniowane elementy
szkody.
Wystąpił bowiem u nich rozstrój zdrowia psychicznego, połączony z jego trwałym uszczerbkiem oraz długotrwałą
dysfunkcją życiową.
Nie ulega też wątpliwości, że rodzice zmarłej, będącej przecież osobą zdrową i młodą, nie mającą jeszcze 30 lat, mogli
w perspektywie liczyć na jej pomoc i opiekę w przypadku choroby i na starość. Nie budzi bowiem zastrzeżeń ustalenie
sądu I instancji co silnych więzi rodzinnych i emocjonalnych, jakie łączyły zmarłą z rodzicami, co wyrażało się na co
dzień zamieszkiwaniem we wspólnym budynku, wzajemnej bieżącej pomocy itp.
Tym bardziej na efektywne, wieloletnie wsparcie matki mogły w przyszłości liczyć małoletnie dzieci.
W tej sytuacji przyznane przez sąd z omawianego tytułu świadczenia należy uznać za umiarkowane, również przy
uwzględnieniu kwot wypłaconych na ich poczet w postępowaniu likwidacyjnym.
Bez istotnego znaczenia jest natomiast z tego punktu widzenia okoliczność, że zmarła w chwili śmierci nie pracowała
zawodowo.
Przedmiotem procesu nie były bowiem roszczenia, o jakich mowa w art. 446 § 2 kc.
Także za umiarkowane, w porównaniu ze świadczeniami przyznawanymi przez sądy w analogicznych sprawach, należy
uznać zasądzone na rzecz poszczególnych powodów świadczenia z tytułu zadośćuczynienia z art.. 446 § 4 kc, i to
również przy uwzględnieniu kwot zapłaconych na ich rzecz przez pozwanego przed procesem..
Sąd I instancji dokonał w tym zakresie wszechstronnego rozważenia relacji osobistych i więzi emocjonalnej łączących
każdego z powodów ze zmarłą A. S. (1) oraz wpływu jej zgonu na rozmiar krzywdy doznanej z tego tytułu przez
poszczególnych członków rodziny.
Wbrew poglądowi skarżącego istotne znaczenie dla rozmiarów krzywdy miało także doznanie przez powodów
uszczerbku na zdrowiu psychicznym.
Nie było błędem uwzględnienie tej okoliczności zarówno przy ocenie roszczeń o odszkodowanie z art. 446 § 3 kc, jak
i o zadośćuczynienie.
Chodziło tu bowiem o jej uwzględnienie zarówno w aspekcie majątkowym (art. 446§3kc), jak i niemajątkowym (art.
446 § 4 kc).
Dodać należy, że całkowicie bezzasadny jest zarzut, jakoby sąd nie uwzględnił faktu wypłacenia powodom przed
procesem świadczeń na poczet dochodzonych pozwem roszczeń. W uzasadnieniu pisemnym orzeczenia sąd I instancji
expressis verbis odniósł się do tej kwestii (por. str. 10 ostatni akapit i str. 11 uzasadnienia), uznając wypłacone przez
pozwanego kwoty za rażąco zaniżone.
Nie doszło także ostatecznie do naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 362kc, jakkolwiek niektórym wywodom
apelacji w tym przedmiocie nie można odmówić słuszności.
Budzi bowiem zasadnicze wątpliwości przyjęcie przez sąd I instancji, że poszkodowana A. S. (1) w niewielkim jedynie,
bo 10-procentowym stopniu, przyczyniła się do śmiertelnych skutków wypadku, poprzez zaniechanie zapięcia pasów
bezpieczeństwa.
Pozostaje to w sprzeczności z konkluzjami opinii biegłego W. J. oraz zasadami doświadczenia życiowego.
Biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, w tym rodzaj i konstrukcję pojazdu, można z dużym prawdopodobieństwem
założyć, że gdyby poszkodowana miała zapięte pasy, nie doszłoby do jej zgonu.
Uznać zatem należało, że do takiego skutku wypadku i wynikającej stąd szkody przyczyniła się ona co najmniej w
połowie.
Nie oznacza to jednak konieczności zmiany zaskarżonego wyroku w postulowanym przez apelującego kierunku.
Należy mieć bowiem na uwadze, że, z punktu widzenia przepisu art. 362 kc, samo ustalenie faktu przyczynienia
się poszkodowanego do szkody nie skutkuje obowiązkiem zmniejszenia należnego mu (w tym przypadku należnego
osobom bliskim) odszkodowania.
W orzecznictwie i literaturze przyjmuje się zgodnie, że stwierdzenie takie jest tylko warunkiem miarkowania
odszkodowania, a jego konsekwencją jest jedynie powinność badania przez sąd okoliczności decydujących o tym, czy
zmniejszenie odszkodowania w ogóle powinno nastąpić (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 3 sierpnia 2006r
w spr. IV CSK 118/06, LEX nr 369169 oraz z dnia 29 października 2008r w spr. IV CSK 228/08, OSNC-ZD, nr 3 z
2009r, poz. 66, M. O., „Zmniejszenie odszkodowania na podstawie art. 362 kc”, Monitor Prawniczy, nr 4 z 2003r, P.
G., „W sprawie wykładni art. 362 kodeksu cywilnego”, P. i Prawo, nr 1 z 2003r itp.).
W ocenie sądu odwoławczego w okolicznościach sprawy nie było podstaw do dalszego obniżania należnych powodom
świadczeń na podstawie art. 362 kc, ponad wskaźnik uwzględniony już przez sąd I instancji.
Trzeba bowiem uwzględnić, że już dochodzone przez uprawnionych świadczenia były zgłoszone na poziomie niezwykle
umiarkowanym, odbiegającym w istotny sposób od roszczeń uwzględnianych przez sądy w podobnych stanach
faktycznych.
W tej sytuacji zastosowanie w sposób mechaniczny arytmetycznego wskaźnika miarkowania odszkodowania, zgodnie
ze stopniem przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody, byłoby dla powodów krzywdzące,
a przyznane im w takim przypadku świadczenia nie spełniałyby swej funkcji społecznej i ekonomicznej.
Nie można też zapominać, że samo powstanie szkody warunkowane było wyłacznie zachowaniem kierującego
pojazdem sprawcy wypadku.
Sąd Okręgowy nie naruszył też przepisów art. 455 kc oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r w
sprawie ubezpieczeń majątkowych, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli
Komunikacyjnych ( tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz. 392 ze zm.) poprzez zasądzenie od pozwanego odsetek ustawowych
od przyznanych świadczeń z upływem 14 dni od daty ostatecznego wezwania go do zapłaty.
Co do roszczeń odszkodowawczych z czynów niedozwolonych obowiązuje ogólna reguła, wynikająca z art. 455 kc,
zgodnie z którą świadczenia te powinny być spełnione przez sprawcę szkody bezpośrednio po wezwaniu go o zapłatę
( por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1970r w spr. II PR 257/70, OSNCP, z. 6 z 1971r, poz. 103, z
dnia 30 marca 1998r w spr. III CKN 330/97, OSNC, z. 12 z 1998r, poz. 209, z dnia 18 lutego 2010r w spr. II CSK
434/09, LEX nr 602683 itp.).
Odnośnie roszczeń przysługujących od zakładu ubezpieczeń z tytułu odpowiedzialności cywilnej, wynikającej z
ubezpieczeń obowiązkowych, termin ten modyfikowany jest przez przepisy art. 14 w/w ustawy z dnia 22 maja
2003r. Zasadą jest, że ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia
złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie (art. 14 ust. 1), o ile tylko
poszkodowany wskazał podstawy faktyczne do ustalenia wysokości szkody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13
sierpnia 2008r w spr. I CSK 114/07, LEX nr 487518).
Z upływem tego terminu zakład ubezpieczeń, o ile nie zachodzą wyjątkowe okoliczności, o których mowa w art. 14
ust. 2 w/w ustawy, pozostaje w opóźnieniu w wykonaniu zobowiązania, uzasadniającym zasądzenie od niego odsetek
ustawowych na podstawie przepisów art. 481 § 1 i 2 zd. 1 kc.
Uzupełniająco należy dodać, że 30-o i 14-o dniowe terminy, o jakich mowa w art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja
2003r, podobnie, jak analogiczne terminy z art. 817 § 1 i 2 kc, są terminami płatności, zastrzeżonymi na rzecz zakładu
ubezpieczeń w celu umożliwienia mu przeprowadzenia tzw. postępowania likwidacyjnego, czyli
poczynienia odpowiednich ustaleń co do przebiegu wypadku ubezpieczeniowego oraz wystąpienia
ewentualnej szkody i jej wysokości.
W tym kontekście należy zauważyć, że powodowie zgłosili zakładowi ubezpieczeń roszczenia odszkodowawcze,
również co wysokości, już w piśmie z dnia 13 kwietnia 2011r., a we wrześniu 2011r. pozwany uznał swoją
odpowiedzialność co do zasady.
Zasądzenie odsetek ustawowych za zwłokę od dnia 29 listopada 2011r. nie może budzić w związku z tym jakichkolwiek
zastrzeżeń.
Ubocznie tylko można zauważyć, że rzeczywiście ustalenie istotnych dla przyjęcia wysokości szkody okoliczności
nastąpiło dopiero w toku procesu sądowego.
Jest to jednak wyłącznie skutek zaniechań pozwanego, który w wyznaczonym mu ustawowo terminach nie
przeprowadził właściwego postępowania likwidacyjnego.
Z tych przyczyn na podstawie art. 385 kpc oraz powołanych wyżej przepisów prawa materialnego Sąd Apelacyjny
orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.
O należnych powodom kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym orzeczono (punkt 2 wyroku)
na podstawie przepisów art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc, przy uwzględnieniu § 2 ust. 1 i 2 oraz § 13 ust. 1 pkt.
2) w zw. z § 6 pkt.6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( tekst.
jedn. Dz. U. z 2013r, nr 461.).
/-/ B. Wysocki /-/ E. Staniszewska /-/ K. Ratajczak