na materiale dyskursu politycznego
Transkrypt
na materiale dyskursu politycznego
1 Edyta Pałuszyńska UŁ Rola strategii w kontrolowaniu przebiegu procesów komunikacyjnych (na materiale dyskursu1 politycznego) Coraz większe zainteresowanie komunikacją dialogową w ramach tzw. mowy spontanicznej stwarza konieczność wypracowania nowych form analizy. Dotychczasowe metody, np. leksykalno-stylistyczna, a nawet tekstowa, w ramach np. gatunków, nie ujmują konwersacji na żywo w sposób dostatecznie całościowy. Podstawowa trudność opisu wynika z faktu, że konwersacja jest dynamiczna, tzn. wiele jej elementów podlega zmianom, negocjacji2 w trakcie rozmowy, np. informacje, ramy interpretacyjne informacji, wizerunki rozmówców (tradycyjne metody traktują raczej tekst jak gotowy produkt, co przejawia się w ujmowaniu tekstowości w kategoriach wykładników (de Beaugrande, Dressler 1990) ). Dodatkowo uznaje się, że duża część informacji w dialogu pochodzi z szeroko rozumianego kontekstu3 i nie jest zawarta w dosłownej, semantycznej warstwie wypowiedzi. Znaczenie kontekstu wzrasta4 w przypadku, kiedy wymianę dialogową traktuje się nie tylko jako sekwencję pewnych jednostek, ale również jako zespół relacji wiążących jednostki o większym stopniu abstrakcji (np. w tekstach argumentacyjnych pojawiają się takie superstruktury jak fakt, przesłanka ogólna, przesłanka pomocnicza, wniosek, tło, zastosowanie (Duszak 1998: 180). Analiza większych struktur globalnych niż pojedynczej wypowiedzi pozwala na komunikacyjne sprofilowanie badań, na postawienie zasadnych pytań o motywacje i sposoby realizacji intencji komunikacyjnej w konwersacji (wyjście poza modularną analizę języka pozwoliłoby zbadać, jakie skutki pragmatyczne, interpersonalne ma użycie określonych form językowych). Metodą, która umożliwia całościowe i dynamiczne ujęcie procesów wyboru i 1 Dyskurs rozumiem jako zdarzenie komunikacyjne, jako tekst i ciąg tekstów w kontekście. Do egzemplifikacji strategii konwersacyjnych wybrano (dla przejrzystości) wypowiedzi wokół jednego tematu - tzw. „Seksafery” w Samoobronie. 2 Negocjowanie jako wspólne wypracowanie nowego rozwiązania, jako proces samodefiniowania i reagowania drugiej osoby jest głównym założeniem transakcyjnej koncepcji komunikacji. Negocjacyjność dotyczy poziomu treści i poziomu ról oraz wizerunków rozmówców (Stewart 2002: 48). 3 W literaturze przedmiotu wyróżnia się różne typy kontekstów: językowy, semantyczny, kognitywny, fizykalny i percepcyjny, społeczny (Karpiński 2006: 32); lub językowy, interpersonalny, zadaniowy, kulturowy (Nęcki 2000: 96). 4 Według Anny Duszak „interpretacja tekstu jako zdarzenia komunikacyjnego nie wynika z jego cech immanentnych, ale zostaje mu ostatecznie przypisana w drodze wnioskowania na podstawie szeregu operacji mentalnych, których znaczna część sterowana jest czynnikami pozajęzykowymi” (Duszak 1998: 33). 2 przetwarzania informacji w dyskursie jest zastosowanie pojęcia strategii5. Jako pojęcie ogólnometodologiczne i interdyscyplinarne wymaga zdefiniowania i doprecyzowania. O tożsamości strategii decydują przede wszystkim motywacja i cel nadawcy, z językiem związany jest sposób realizacji strategii. Podjednostki strategii, nazwijmy je „sygnałami”, mają charakter funkcjonalny, tzn. ich istnienie nie jest związane z konkretnym odcinkiem tekstu (w zależności od poziomu strategii mogą nimi być leksemy, zdania, wypowiedzi lub sekwencje zdań). W procedurach odkrywania strategii należy odwołać się nie tylko do kompetencji językowej, ale również komunikacyjnej i dyskursywnej. Tu niebagatelne znaczenie ma typ konwersacji, bowiem w codziennych rozmowach interpretowalność zachowań językowych, łatwość dotarcia do intencji jest o wiele większa niż np. w dyskusjach naukowych, czy politycznych. Wówczas nie wystarczą już tylko ogólne maksymy konwersacyjne, ale konieczna jest znajomość bardziej wyrafinowanych zasad konwersacji oraz znajomość merytorycznej płaszczyzny odniesienia, która jest jednocześnie płaszczyzną wytwarzania sensu w dyskursie (przykłady takich szczególnych reguł konwersacyjnych w dyskursie politycznym podawane są czasem wprost, np. „Wiadomo, że w dyplomacji obowiązuje stara zasada: nie ma prawdziwszej informacji, niż informacja zdementowana”6 . Strategie w zależności od stopnia ogólności można opisywać jako globalne lub lokalne7, w zależności od płaszczyzny odniesienia - jako strategie interakcyjne, które dotyczą znaczeń interpersonalnych w dyskursie lub tekstowe, które decydują o sposobach tekstualizacji znaczeń. Szczególnym typem strategii są strategie metadyskursywne, które poprzez umożliwienie jawnego negocjowania reguł komunikacji mogą przyczynić się do jej usprawnienia. Funkcjonalny, a nie substancjalny rodzaj bytu strategii decyduje o możliwości ich krzyżowania się, nakładania. Powoduje, że np. na pewne strategie tekstowe mogą być nakładane strategie interpersonalne, podobnie strategie metatekstowe mogą mieć różne 5 A. Awdiejew wprowadza pojęcie „strategii” na gruncie analizy konwersacyjnej i definiuje ją jako „świadomie kierowany przez Nadawcę i Odbiorcę spójny ciąg aktów mowy, za pomocą którego interlokutorzy dążą do osiągnięcia wspólnie akceptowanego celu komunikacyjnego” (Awdiejew 1991: 8). A. Duszak czyni ze strategii pojęcie operacyjne do analizy (zrówno tworzenia jak i odbioru) superstruktury i makrostruktury tekstu. W ramach współdziałania czynników językowych i kulturowych wyodrębnia również strategie interakcyjne, kulturowe, społeczne (Duszak 1998). 6 Wypowiedź B. Geremka w „Radiu Zet” 9.07.2006 r. 7 Hierarchiczność strategii jest jednocześnie ukazaniem ich ważności i kolejności w interpretowaniu wypowiedzi (por. Duszak 1998: 59). Prymat mają ogólniejsze strategie kulturowe i społeczne, które zawężają interpretowanie strategii tekstowych, czy interakcyjnych. Jako przykład uwzględnienia hierarchii strategii odbioru można podać interpretację wypowiedzi polityków Samoobrony W. Łyżwińskiej („To dobre, he,he, to znaczy, że są chłopami dobrymi, że jeszcze mogą” i K. Filipka „Z tą panią gdybym znalazł się na bezludnej wyspie, to nie ocaliłbym gatunku ludzkiego”, które zostały zinterpretowane przede wszystkim na tle społecznych, a nie semantycznych strategii (dowodem na to jest oburzenie opinii publicznej, pogorszenie wizerunku autorów wypowiedzi i ostatecznie przeprosiny szefa partii). 3 zastosowanie interpersonalne (por. komentowane publicznie, niefortunne zresztą, próby wytłumaczenia niestosownych, błędnych wypowiedzi polityków jako „skrót myślowy”, „nadużycie semantyczne”, zindeksowanie wypowiedzi „Jeszcze jedno pytanie, ale nie od tej małpy w czerwonym” jako „prywatnej wymiany zdań”; przykłady te tylko powierzchniowo należą do metadyskursu, kontekst ich użycia wskazuje na zastosowaną w ten sposób interpersonalną strategię uniku w celu zachowania twarzy pozytywnej, która została zagrożona niefortunną wypowiedzią). Z uwagi na szerokie uwarunkowania kontekstualne konkretnych typów dyskursu konieczna wydaje się partykularyzacja badań. Stąd jako podstawę empiryczną wybrano medialny dyskurs polityczny8. Jak sama nazwa wskazuje głównymi determinantami kontekstualnymi wybranego typu dyskursu są medialność i polityczny charakter działalności. Mediatyzacja przejawia się np. w personalizacji polityki, w dążeniu do widowiskowości, emocjonalizacji kosztem uproszczeń i schematyzacji. Komunikacja polityczna stanowi podtyp komunikacji społecznej wyodrębnionej ze względu na obiekt badań (Fras 2005: 17). Komunikowanie w polityce dotyka takich problemów jak: aktywność i bierność polityczna, wymiary i funkcjonowanie władzy, legitymizacja władzy, konflikty polityczne i wiele innych (Skarżyńska 2002). Poruszone zagadnienia sytuują się w sferze interpretacji, ale treści stanowiące dla nich bezpośredni bodziec mają swój początek nie tyle w faktach, co ich językowych reprezentacjach. Analiza dyskusji politycznych, których uczestnikami są politycy i dziennikarze (w roli prowadzących lub komentatorów) wskazuje na szczególną rolę pierwszego ogniwa w przetwarzaniu informacji, a mianowicie jej konceptualizacji i utekstowienia jako tematu rozmowy. W dyskusjach politycznych, ze względu na ich agoniczny charakter można oczywiście zarejestrować różne reprezentacje tej samej sytuacji9. Mają one charakter całościowych interpretacji10. Językowo odzwierciedlają nie tyle to, w jaki sposób dana osoba postrzega sytuację, ile realizują pewien cel strategiczny. Tak więc w dyskursie politycznym 8 Nie koncentrujemy się na konkretnym gatunku, lecz raczej podążamy tropem jednego tematu, poruszanego w określonym czasie w różnych programach. Pozwala to na prześledzenie struktury informacyjnej strumienia medialnego. 9 Według Langackera to samo zdarzenie kognitywne (jakiś bodziec zewnętrzny) może stać się podstawą wielu różnych konceptualizacji. Różnią się one np. tłem, statusem, układem ról, poziomem uszczegółowienia (Langacker 1995: 19). 10 Teoretyczne umocowanie takiego podejścia można odnaleźć w psychologii gestaltu, która rezygnuje z atomistycznych koncepcji. Jej podstawowym pojęciem jest pojęcie całości obdarzonej znaczeniem: myśl jest całościową interpretacją rzeczywistości. Lakoff i Johnson odnosząc pojęcie gestaltu do języka twierdzą, że pierwotnymi elementami języka nie są elementy atomistyczne, jak np. leksemy, ale modele symboliczne takie jak np. modele propozycjonalne, metaforyczne, metonimiczne (por. Lakoff, Johnson, 1988). 4 wzrasta rola motywacji do utworzenia strategicznego, celowego modelu sytuacji, który ma najlepiej realizować intencje nadawcy. Model sytuacji umieszczony w modelu kontekstu Określenie tematu rozmowy (co się zdarzyło, o czym jest wypowiedź) należy do dziedziny informacyjnej dyskursu (w tym opracowaniu położono szczególny nacisk na sposób utekstowienia określonej informacji, a nie na jej wybór spośród informacji konkurencyjnych). Określenie tematu odzwierciedla określoną konceptualizację świata zewnętrznego tworząc model mentalny sytuacji (Duszak 1998: 248). Modele są nie tyle wytwarzane indywidualnie, co podzielane społecznie jako reprezentacje wiedzy o stereotypach społecznych działań i zdarzeń. Według Langackera „ Wymiary poznawcze, których kombinacja decyduje o takim a nie innym sposobie ujęcia sytuacji – ujęcia zdarzenia desygnowanego w zdaniu – to: poziom uszczegółowienia lub schematyczności, odnoszący się zarówno do ról uczestników, łańcucha akcji, jak i do scenerii, tło lub drugi plan, perspektywa, jaką przyjmuje mówiący i względne wyróżnienie struktur, odbywające się w wyniku profilowania rzeczy i relacji” (Langacker 1995: 20). Już na etapie utekstowienia informacji pojawia się jej rama doświadczeniowa11, która ujmuje zdarzenie w kategoriach społecznych (odzwierciedla rozumienie zdarzenia jako społecznego działania). Analiza dyskursu dostarcza wielu przykładów strategicznego wykorzystania modelu sytuacji i umieszczenia go w dogodnej dla rozmówcy ramie doświadczeniowej. Przedstawione przykłady12 wypowiedzi zostały podzielone ze względu na płaszczyznę odniesienia. Stanowi ona tło dla konceptualizowanej sytuacji. a) płaszczyzna prawna przykł. 1. „Bardzo szokujący artykuł: „Praca za seks w „Samoobronie”. Jak donosi „Gazeta Wyborcza” wicepremier Andrzej Lepper i poseł Stanisław Łyżwiński molestowali panie, które później pracowały w „Samoobronie”(Kw.4.12) 13 przykł. 2. „Większość kobiet jest pani wdzięczna, że ujawniła pani – niestety, panie redaktorze – dosyć częste zjawisko także kojarzone z władzą i sposobem jej sprawowania, jakim jest molestowanie seksualne” (C.) 11 Rama doświadczeniowa pojawia się u E. Goffmana, który jako socjolog akcentował intersubiektywny, społeczny wymiar nadawania znaczenia (Goffman 1991). 12 Jak już zaznaczono, do egzemplifikacji strategii konwersacyjnych wybrano (dla przejrzystości) wypowiedzi wokół jednego tematu - tzw. „Seksafery w Samoobronie” pojawiające się w różnych programach telewizyjnych od 4 do 28 grudnia 2006. 13 Przykłady pochodzą z programów TVP1 „Kwadrans po ósmej” 4, 5, 7, 8 grudnia 2006 (skrót Kw. + data emisji), Polsat „Co z ta Polską” 7 grudnia (skrót C.). 5 b) płaszczyzna obyczajowa przykł. 3. „Ja wczoraj słyszałem, że już dawno uznano to, a w czwartek złożono pozew, aby alimenta płacił Łyżwiński. Ale Łyżwińskiemu powiem, że jeżeli jest to prawda, to wyjdzie chłop, niech się rodzina wali, kochaliście się, macie dziecko więc powiedz: „Mamy dziecko”. Jest teraz konflikt, teraz kochanków, czy jak to nazwać, nie wciągajcie mnie w ten konflikt.” (Kw.5.12) przykł. 4. „Dzisiaj pierwsza lepsza z ulicy sobie przyjdzie i powie, że Lepper coś tam jej proponował, i złapał ją w jakimś miejscu...” (Kw.4.12) przykł. 5. „Jak można uznać za autorytet osobę, która przyznaje się publicznie, że przez cztery lata sprzedawała się” (Kw.7.12) przykł. 6. „I nikt pani Anety nie zmuszał do tego. Ona robiła to dobrowolnie. Ja jej współczuję, jeżeli było to molestowanie, ale wie pani, no…Ja nie wiem, no, związali ją? Nie związali jej. Nie można na to pozwalać.” (C.) c) płaszczyzna społeczna przykł. 7. „Tak naprawdę to to, co mówiły posłanki Samoobrony pokazuje, jak w tym waszym wewnętrznym świecie Samoobrony, jakie są relacje kobiet i mężczyzn. To znaczy, ja mam takie przeświadczenie, że tam taką pozycję dominującą zajmują mężczyźni – to jest typ macho i są kobiety, które same siebie pozwalają traktować przedmiotowo. I to jest problem…” (C.) przykł. 8. „Pani poseł, a co pani powie na to… już kończę… Co pani powie na to, że wy – właśnie poseł Łyżwiński, poseł Lepper krzyczycie o moralności, o ochronie dziecka poczętego, a czyny wasze są absolutnie temu… To jest obłuda przewyższająca Himalaje, no… „(C.) przykł. 9 „I również mam nadzieję, że mężczyźni… Ja ma nadzieję, że mężczyźni, którzy do tej pory uważali, że to jest zupełnie normalne, zastanowią się… I nawet nie dlatego, że uważają, że jest źle czy dobrze, bo nie jestem w stanie jakby przyznać, że oni to rozumieją, natomiast mogą się obawiać konsekwencji.” (C.) d) płaszczyzna polityczna przykł. 10. „I pan się nie boi, że to wszystko szkodzi także Wam, także PiS-owi. Powstaje takie wrażenie brudnej władzy. Oczywiście w szczegółach to może wyglądać inaczej, każdy z tych przypadków może być wątpliwy, ale jest taki poziom, że jest to właśnie lepkie, brudne. (Kw.7.12) przykł. 11. „Co więcej, powiem, że po takiej informacji w zasadzie Prokurator Generalny, pan minister Ziobro powinien wszcząć sprawę z urzędu, bo tutaj poszkodowaną jest przede wszystkim Rzeczpospolita, bo sprawa dotyczy jej wicepremiera.” (Kw.4.12) 6 przykł. 12. „Był artykuł w „Gazecie Wyborczej” właśnie pana Adama Michnika, nie pamiętam ile to lat temu było, ale przed wyborami ostatnimi i pan Michnik miał odchodzić z „Gazety Wyborczej” ze względu na stan zdrowia. Wiecie Państwo co pisał Adam Michnik? Powiedział, że miał odejść, ale nie odchodzi, bo musi wykończyć Leppera i „Samoobronę”. Dosłownie cytuję słowa pana Adama Michnika. I to się dzieje po prostu.” (Kw.5.12) przykł. 13. „Z całą pewnością jest tu jakaś gra. Pytanie czy jest to gra tytułów prasowych, które dbają o swoją sprzedaż i trudno nazwać, że jest to zagrożenie dla demokracji, tak się dzieje na całym świecie w każdym, demokratycznym kraju. Czy za tym stoją jakieś siły polityczne, jakieś ciemne siły, służby specjalne. Nie potrafię tego powiedzieć. Niezależnie od tego, czy te fakty są prawdziwe, czy nie, ktoś może to wykorzystywać. Mieliśmy za dużo przypadków w ostatnich 16 latach w Polsce wpływu, ingerencji rozmaitych choćby służb właśnie na życie polityczne.” (Kw.7.12) przykł. 14. „Bo to jak ze smoczej jamy się wydobywają ciągle jakieś jady, strasznych rzeczy, a to jakieś neofaszystowskie zachowania, a to molestowania dziewczynek w szkole, a to gwałt na pasażerce w pociągu przez jednego z szefów nowopowstałego klubu prorządowego, a to teraz ta sprawa związana z zeznaniami osób pracujących w biurach „Samoobrony”. Tak, czy siak sprawa jest kompromitująca nie tylko dla tych osób, także niestety dla Polski, bo kompromituje polski rząd, polską władzę.” (Kw.4.12) przykł. 15. „No, ja od dawna uważam, że budowa IV Rzeczpospolitej z takimi partnerami jak Wszechpolacy z jednej strony i z wieloma posłami Samoobrony z wieloma zarzutami majątkowymi, kryminalnymi, z panem posłem Bestrym, który odszedł, ale który molestował nie tylko kobiety, także dzieci – jest absolutnie niemożliwa, no. To nie będzie polepszenie standardów, naprawa Rzeczpospolitej, tylko jej naprawdę kompletny upadek, bardzo trudny do odbudowania tych standardów. „(C.) Utekstowienie globalnego tematu dyskursu, jakim były w tym wypadku ujawnione przez Anetę K. relacje interpersonalne i wydarzenia w „Samoobronie” zostało przeprowadzone na różnych płaszczyznach: prawnej, obyczajowej, społecznej i politycznej. Każda z płaszczyzn akcentuje i wybiera inne treści z doświadczenia, a także przypisuje tym samym uczestnikom wydarzeń różne role społeczne. Na płaszczyźnie prawnej pojawia się termin molestowanie, który definiuje układ ról (dominujący podmiot-agresor wobec podporządkowanego obiektu-ofiary) i podłoże sytuacji (patologiczny sposób sprawowania władzy). W przykł. 2. pojawia się 7 charakterystyka ilościowa sytuacji (większość kobiet, częste zjawisko). Można ją określić jako multiplikację zwiększającą siłę perswazyjną. Skontrastowany model, dość stereotypowy, utworzono na płaszczyźnie obyczajowej, na której nie ma już miejsca dla podmiotu-agresora, za to podmiotem sytuacji jest surowo oceniana kobieta: kochanka, pierwsza lepsza z ulicy, osoba, która … sprzedawała się, robiła to dobrowolnie (w archetypowej roli „kobiety upadłej” centralne miejsce zajmuje potępienie, wykluczenie i wstyd, kategoria krzywdy nie należy do centrum znaczeniowego). W przykł. 3. mamy do czynienia ze zmanipulowaniem obrazu sytuacji i przedstawieniem jej jako konfliktu kochanków (wtedy wyklucza się penalizację na płaszczyźnie prawnej). W przykł. 6. jest sytuacja pośrednia: rola podmiotu-agresora nie zostaje zniesiona, ale złagodzona przez obciążenie ofiary aktem przyzwolenia(Ona robiła to dobrowolnie. Symptomatyczne jest jedynie fizyczne rozumienie przymusu – Nie związali jej). Obraz sytuacji na płaszczyźnie społecznej umieszcza ją w szerszej ramie doświadczeniowej: społecznej relacji kobiet i mężczyzn i określenia (bądź też już negocjowania) normy w tym zakresie. Rzutowanie jednostkowego wydarzenia na płaszczyznę społeczną czyni z niego symbol, egzemplifikację zjawiska, którego korzenie tkwią w społecznych stereotypach 14. Najszersza rama doświadczeniowa (ze względu na wagę i zbiorowy charakter jej podmiotów, np. poszkodowaną jest […] Rzeczpospolita, […] kompromituje polski rząd, polską władzę, wykończyć Leppera i „Samoobronę” ) pojawia się na płaszczyźnie politycznej, która jest docelową płaszczyzną odniesienia, płaszczyzną sensotwoórczą. Tutaj też wyraźnie uwidacznia się działanie strategii: to samo desygnowane wydarzenie służy do uwiarygodnienia własnej formacji i zdyskredytowania przeciwnika politycznego. Kluczowe w tych strategiach okazuje się wyostrzenie tylko wybranych wymiarów poznawczych sytuacji: celu (czy też rzekomego celu przedstawionego jako drugie dno15; p. 12., 13.) lub skutków (p.10., 11.), i/lub tła (skumulowanie negatywnie ocenianych sytuacji, p. 14., 15.). Określenie statusu informacji 14 Stąd tak częste wypowiedzi wyrażające zadowolenie z poruszenia tematu molestowania seksualnego na forum publicznym (por. A. Graff, Pożytki z bagna, „Polityka” nr 50/2006). 15 Zastosowano tu technikę erystyczną polegającą na przeniesieniu dyskusji z głównego tematu na rozważania dotyczące tego, jakie rzekomo niecne intencje kryją się za poruszeniem tego tematu, czyli „komu to służy” (Kochan 2005: 106). 8 Określenie statusu informacji jest niezwykle ważne w dyskursie politycznym. Polega na rozpoznaniu (lub też strategicznym przypisaniu) ontologicznej relacji między odwzorowaniem dyskursywnym a rzeczywistością. Jest dokonywane w kategoriach faktu, faktu niepotwierdzonego, domniemania, prawdy, fałszu. Po wprowadzeniu odniesienia interpersonalnego – również w kategoriach oskarżenia, pomówienia, plotki, donosu. Ze względu na odwzorowanie – jako wydarzenie wyjątkowe, częste lub wręcz symbol. Ponieważ ustalenie statusu informacji jest często przedmiotem sporu, towarzyszą mu strategie interpersonalne uwiarygodnienia i dyskredytowania. Przykł.10. „Czekamy wszyscy na moment, kiedy okaże się co jest prawdą w tym przekazie. Natomiast wierzę, że sprawa będzie wyjaśniona i zaczniemy mówić o faktach.” (Kw.7.12) Przykł. 11. „Nie będę siebie bronił. Ja powiem całą prawdę jaka miała miejsce, co było, co się zdarzyło.(Kw.5.12) Przykł 12. „Przeciw redaktorowi. Bo on nie ma żadnych dowodów, żadnych faktów nie ma.” - „Ma obszerne zaznania jednej i drugiej pani, zobaczymy jak ta sprawa się będzie rozwijać.” - „Czy Pani ma tam jakiegoś świadka? Jedna osoba coś zeznaje przeciwko mnie i ja już jestem posądzony.” (Kw.4.12) Przykł. 13 „Wszystkie tego rodzaju informacje należy przyjmować z pewną dozą ostrożności, bo oczywiście bardzo ważne są dowody na tak ciężkie oskarżenia. Ale skoro „Gazeta Wyborcza” publikuje nie tylko informacje, ale również w „Dużym Formacie” wywiad z tymi właśnie paniami pokrzywdzonymi, no to sprawa jest arcypoważna. Dlatego, że to już w moim przekonaniu stanowi wystarczający dowód dla sądu, aby sprawę rozpatrywał. Oczywiście badał wiarygodność zeznań tych pań. Ale skoro one zgodziły się wystąpić publicznie pod nazwiskami składając dość szczegółowe informacje, to sprawa kwalifikuje się do sądu.” (Kw.4.12) Przykł. 14. „W dzisiejszym „Dzienniku” jest informacja, że podobno molestowanie w „Samoobronie” było normą. To są anonimowi działacze partii, byli działacze. Ale mówią, że również posłanki wykorzystywały młodych mężczyzn.” (Kw.8.12) Przykł. 15. „Ale zobaczyliśmy chyba coś więcej, pewne wewnętrzne życie partii. Tych przykładów jest tyle, że trudno wątpić, by nic tam nie było.” (Kw.7.12) Przykł. 16. „Jeżeli to nie była sprawa między dwojgiem dorosłych ludzi, pani przed trzecim dzieckiem miała już dwoje dzieci. Nie wiem jak tam jest, bo różne plotki, nie chcę ich powtarzać, że każde z innym, bo już jest jej problem, tej pani problem, różnie w życiu bywa, można jej współczuć też, że jej się tak ułożyło życie.” (Kw.5.12) 9 Przykł. 17. „Ja nie chcę jej osądzać, ale troje dzieci, każde z kim innym i nie ma rodziny, także niech to też jest dowodem pewnym.” (Kw.4.12) Przykł. 18. „Rzucane są straszne zarzuty i jeśli one są prawdziwe, to muszą być jak najszybciej ujawnione. Ale jeśli to jest kłamstwo, to państwo musi być chronione przez stosowną karę, jaka może być wymierzona. Jak można uznać za autorytet osobę, która przyznaje się publicznie, że przez cztery lata sprzedawała się.” (Kw.7.12) Przykł. 19. „Według sondażu dla „Dziennika” 41 procent Polaków wierzy Anecie K., zaledwie 9 procent wierzy Lepperowi i Łyżwińskiemu.” (Kw.7.12) Standardy dyskusji wymagają powoływania się na informacje, których status jako inf. prawdziwych jest uznany, potwierdzony. Jednak dynamizm i zmienność sytuacji (jedne informacje się potwierdzają, inne nie, dochodzą nowe) powodują, że status staje się również przedmiotem negocjacji: informację określa się np. jako prawdziwą, niepewną, fałszywą. W proces negocjacji zostają włączone czynniki, które w makrostrukturze dialogu pełnią retoryczną funkcję przesłanek argumentacji16: dowód, relacja naocznego świadka (p. 10., 11., 12.) oraz jego wiarygodność 17 (p. 12. do 18.), a także osobiste lub zbiorowe przekonanie (p. 11.,19.). Na podstawie przykładów różnego modelowania sytuacji i negocjowania statusu informacji można zaobserwować, jak strategie interakcyjne (w szczególności „zachowania twarzy” 18, uwiarygodnienia, deprecjonowania) kontrolują przebieg komunikacji, tzn. decydują o selekcji i ujęzykowieniu informacji oraz o włączeniu jej w struktury pojęciowe dialogu. Odpowiednie skonstruowanie sytuacji (w takich wymiarach jak role uczestników, tło, perspektywa, wybór leksyki) przekłada się na budowanie relacji interpersonalnych. Dzięki temu desygnowane wydarzenie może być ujmowane w zależności od strategii nadawcy. Bibliografia Antas J., (2000), O kłamstwie i kłamaniu, Kraków. Awdiejew A., (1991), Strategie konwersacyjne (próba typologii), Socjolingwistyka XI, PAN, Instytut Języka Polskiego, Kraków. 16 Z perspektywy maktostrategii społecznych można w tej sytuacji zauważyć dwa wykluczające się wnioskowania: „Pani X mówi prawdę, więc pan Y jest winny” lub „Pani X kłamie, więc pan Y jest niewinny”. Wobec tego, że sąd jeszcze nie opowiedział się za żadną z opcji – rozmówcy próbują budować przesłanki, które wpierają jedną lub drugą tezę. 17 Pojawiają się tu przesłanki ilościowe (p.14. i 15.), deprecjonowanie przez skalanie (złe prowadzenie się, p.16., 17., 18.). 18 Model grzeczności, w którym centralnym pojęciem stało się Goffmanowskie pojęcie „twarzy” zaproponowali P. Brown i S. C. Levinson (za: Antas 2000: 245) 10 de Beaugrande R., Dressler W., (1990), Wstęp do lingwistyki tekstu, przeł. A. Szwedek, Warszawa. Duszak A., (1998), Tekst, dyskurs, komunikacja międzykulturowa, Warszawa. Fras J., (2005), Komunikacja polityczna. Wybrane zagadnienia gatunków i języka wypowiedzi, Wrocław. Karpiński M., (2006), Struktura i intonacja polskiego dialogu zadaniowego, Poznań. Nęcki Z., (2000), Komunikacja międzyludzka, Kraków. Skarżyńska K. red., (2002), Podstawy psychologii politycznej, Poznań. Stewart J. , red., (2002), Mosty zamiast murów, Warszawa. Szymanek K., (2004), Sztuka argumentacji. Słownik terminologiczny, Warszawa. Warchala J., (1991), Dialog potoczny a tekst, Katowice. Lakoff G., Johnson M., (1988), Metafory w naszym życiu, Warszawa. Langacker R., (1995), Wykłady z gramatyki kognitywnej, Lublin. Tabakowska E., red. (2001), Kognitywne podstawy języka i językoznawstwa, Kraków. Rozwiązanie skrótów: (C.) – „Co z tą Polską?” 7 grudnia 2006, (Kw.4.12), (Kw.5.12) itd. – „Kwadrans po ósmej” 4 grudnia 2006, 5 grudnia 2006 itd. Роль стратегии в контролировании коммуникативных процессов (на материале политического дискурса) Целью статьи является предложение стратегии как метода анализа дискурса. Этот метод позволяет обосновать выбор конкретных языковых форм с точки зрения коммуникативных интенций и целей. Среди стратегий контролирующих процесс коммуникации принципиальное значение имеют стратегии текстовая и интерактивная (первая, определяет преобразование информации в текст, вторая, образование в дискурсе интерперсональных смыслов). В статье на конкретном материале проведен анализ способов, благодаря которым самые существенные для политического дискурса межперсональные дискредитирующие, стратегии влияют как, на например, способы стратегии лингвистической удостоверяющие разработки и темы. Соответствующий сценарий ситуации (такие ее аспекты как роли участников, фон, перспектива, подбор лексики) определяет модель интерперсональных отношений. Получается, что обозначаемый случай можно изложить по-разному, в зависимости от стратегии отправителя информации.