Maj 2013 - Świętokrzyski Związek Pracodawców Prywatnych Lewiatan

Transkrypt

Maj 2013 - Świętokrzyski Związek Pracodawców Prywatnych Lewiatan
BIULETYN INFORMACYJNY ŚZPP Lewiatan Maj 2013
Konferencja Przedsiębiorcy w Świętokrzyskiem, przedsiębiorcy w kraju – szanse i wyzwania
13 czerwca br. o godz. 10.00 w Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach odbędzie się
Konferencja pt. „ Przedsiębiorcy w Świętokrzyskiem, przedsiębiorcy w kraju – szanse i wyzwania”.
Konferencja organizowana jest w ramach projektu „Poprawa wizerunku przedsiębiorców”
przez Konfederację Lewiatan we współpracy ze Świętokrzyskim Związkiem Pracodawców
Prywatnych Lewiatan.
Celem projektu jest budowanie pozytywnego wizerunku przedsiębiorców. Działania prowadzone są
dwutorowo. Po pierwsze, celem ogólnopolskiej kampanii „Przedsiębiorcy tworzą” było pokazanie Polakom
jak kluczową rolę dla gospodarki pełnią przedsiębiorcy. Z drugiej strony, zadaniem działań dla administracji,
było zwiększenie gotowości urzędników do współpracy z przedsiębiorcami.
W ramach diagnozy problemów wizerunkowych i barier we współpracy biznesu i administracji
zorganizowano 80 spotkań konsultacyjnych z 800 przedsiębiorcami i urzędnikami w całej Polsce.
Działania promujące przedsiębiorców rozpoczęły się zorganizowaniem w każdym województwie
konkursu „Biznes. Dobry wybór”, który wyłonił liderów lokalnego biznesu. Głównymi kryteriami wyboru
były: sukces w biznesie, lokalne zaangażowanie CSR oraz postawa odpowiedzialnego pracodawcy. W całej
Polsce wyłoniono 120 przedsiębiorców. Kolejnym krokiem było stworzenie raportów „Przedsiębiorcy
w Polsce”. Przygotowano wydawnictwa dla każdego województwa, pokazujące wpływ biznesu na rozwój
każdego regionu. Są one podstawą debaty odbywającej się podczas dzisiejszej konferencji.
Najbardziej spektakularnym elementem promocyjnym projektu stała się ogólnopolska kampania
medialna „Przedsiębiorcy tworzą”, promująca pozytywny wizerunek przedsiębiorców. Kampania ruszyła
pod hasłami: „Miejsc pracy nie przynosi bocian”, „Dochód narodowy nie wypada sroce spod ogona”,
„Inwestycje nie trafiają się jak ślepej kurze ziarno”.
Osobną ścieżką działań w projekcie było budowanie silniejszej współpracy administracji i biznesu.
W oparciu o przeprowadzone badania, research oraz okrągły stół z udziałem min. Michała Boniego
opracowano rekomendacje „Efektywna współpraca administracji i biznesu”. Wydawnictwo to stało się
podstawą debat i warsztatów dla administracji w każdym województwie.
RSVP do dnia 11 czerwca
Osoba odpowiedzialna za spotkanie – Katarzyna Pustuła: [email protected] lub 41 341 70 39
„Ozusowanie” umów pogorszy sytuację pracowników
W obowiązującym systemie zamówień publicznych, wykonawcy, którzy muszą zrealizować
umowy poniżej minimalnych stawek (czyli większość kontraktów usługowych) nie będą mieli
pieniędzy, aby pokryć dodatkowy wzrost kosztów „ozusowania" umów o 36%. Komentarz Marka
Kowalskiego, eksperta Konfederacji Lewiatan
Zgodnie ze starą maksymą, lepiej leczyć przyczynę choroby, a nie jej objawy. Tak właśnie należy postąpić
w przypadku ochrony zatrudnienia, zwłaszcza obecnie - w okresie stagnacji gospodarczej i rosnącego
bezrobocia. Jedną z ważnych przyczyn rosnącej lawinowo liczby umów cywilnoprawnych jest chory system
zamówień publicznych - rynku wartego rocznie 144 mld zł ! Jeśli zamawiający usługi w tym sektorze
wycenia stawkę godzinową znacząco poniżej płacy minimalnej (czyli 13 zł) - w jaki sposób wykonawca może
zatrudniać na umowę o pracę? Co więcej - dyktat najniższej ceny, rządzący zamówieniami publicznymi oraz
wytyczne kontrolne, które obligują zamawiającego do wyboru najniższej ceny regularnie wzmacniają presję
na obniżanie stawki godzinowej, która potrafi dochodzić nawet do 5 zł!
Czy rosnąca skala umów „śmieciowych" jest zatem w takich przypadkach decyzją pracodawcy? Nie - to
rząd oraz system prawny jednoznacznie wytyczają sposób zatrudnienia i bynajmniej nie wspierają umów
o pracę! Logicznie rozważając - „zusowanie" umów cywilnoprawnych w obowiązującym systemie zamówień
publicznych po raz kolejny pogorszy sytuację pracowników. Wykonawcy, którzy muszą zrealizować umowy
poniżej minimalnych stawek zatrudnienia (czyli większość kontraktów usługowych w zamówieniach
publicznych) - nie będą mieli środków, by pokryć dodatkowy wzrost kosztów o 36%. Zostaną postawieni
w sytuacji bez wyboru: wejście w szarą strefę. Stracą na tym miliony Polaków i budżet państwa.
Przedsiębiorcy proponują proste i skuteczne rozwiązanie - nowelizację ustawy Prawo zamówień
publicznych (PZP). Zamiast „ozusowania" umów zleceń - odejście od dyktatu najniższej ceny
w zamówieniach publicznych, kalkulacja budżetów publicznych w oparciu o rzeczywistą stawkę płacy
minimalnej oraz obowiązkowa rewaloryzacja kontraktów w toku o nowe regulacje prawne (art. 144 PZP).
Rząd powinien jednoznacznie zachęcać pracodawców do zatrudniania na umowę o pracę i dawać im
odpowiednie narzędzia prawne, które dziś spychają pracowników do „śmieciówek" i w szarą strefę.
Akty prawne: Ustawa z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 113,
poz. 759, Nr 161, poz. 1078 i Nr 182, poz. 1228, z 2011 r. Nr 5, poz. 13, Nr 28, poz 143, Nr 87, poz. 484,
Nr 234, poz. 1386, Nr 240, poz. 1429, z 2012 r. poz. 769 i 1101) - tekst ujednolicony przez Urząd Zamówień
Publicznych
Martwi struktura wzrostu PKB
W I kwartale br. PKB wzrósł o 0,5%. To wyższy wzrost niż wskazywały pierwsze szacunki
na poziomie 0,4 % - podał GUS. Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej
ekonomistki Konfederacji Lewiatan.
Gdyby nie niższy import i ciągle rosnący eksport, mielibyśmy do czynienia, ze spadkiem wzrostu
gospodarczego. Nie widać bowiem ożywienia w inwestycjach (spadły o 2 %, chociaż to i tak lepiej niż
w IV kwartale 2012 roku, kiedy były niższe o ponad 4%), a konsumpcja prywatna jest w stagnacji.
Wyraźnym sygnałem, że nie należy spodziewać się wyraźnej poprawy w kolejnych miesiącach jest czwarty
kwartał z rzędu ograniczania przez przedsiębiorstwa zapasów. Spadek zapasów był w 1. kwartale 2013 r.
silniejszy niż w 4. kwartale 2012 r.
W drugim kwartale nasza gospodarka zapewne nieco przyspieszy, ale będzie to raczej delikatne odbicie,
chyba że nastąpi znacząca poprawa sytuacji gospodarczej w strefie euro, na to się jednak nie zanosi.
Na ożywienie w konsumpcji i inwestycjach musimy trochę poczekać. Motorem napędowym gospodarki
pozostanie eksport netto. Gospodarka znajduje się i jeszcze przez kolejne kwartały będzie znajdowała się
w trendzie bocznym" - niewielkich wzrostów PKB. To efekt niekorzystnej struktury wzrostu gospodarki bardzo słabego popytu wewnętrznego.
Słaby wzrost PKB w pierwszym kwartale br. powinien skłonić Radę Polityki Pieniężnej do kolejnej
obniżki stóp procentowych już na najbliższym posiedzeniu w czerwcu.
Przemysł odbija się od dna?
W maju br. indeks PMI dla polskiego przemysłu wzrósł do 48 pkt, w kwietniu wynosił tylko 46,9 podał HSBC. Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki
Konfederacji Lewiatan.
Odczyt wskaźnika PMI w maju br. był ciągle niski, ale wyraźnie wyższy niż w kwietniu. Przedsiębiorstwa
co prawda sygnalizują dalszy spadek produkcji, nowych zamówień, tak krajowych, jak i eksportowych, ale
dynamika tego spadku jest słabsza niż przed miesiącem. Na bardziej optymistyczne spojrzenie na najbliższe
miesiące pozwalają zmiany w zatrudnieniu. Firmy przemysłowe ciągle obniżają jego poziom (dziewiąty
miesiąc z rzędu), ale już w znacznie mniejszym tempie niż w ostatnich miesiącach.
Przedsiębiorstwa nadal jednak zmniejszają zapasy - tak wyrobów gotowych, jak i pozycji zakupowych. To
sytuacja charakterystyczna dla osłabienia gospodarczego. Trwa to od drugiego kwartału 2012 r. i ma
negatywny wpływ na wzrost PKB. Właśnie od drugiego kwartału 2012 r. ograniczanie zapasów przez
przedsiębiorstwa zmniejsza dynamikę PKB. Potwierdziły to także dane GUS dotyczące PKB w pierwszym
kwartale br. Wszystko wskazuje na to, że i w drugim kwartale kurczące się zapasy będą miały negatywny
wpływ na wzrost PKB.
W obecnej sytuacji gospodarczej niezbędne są bardziej zdecydowane działania Rady Polityki Pieniężnej.
Z punktu widzenia wzrostu gospodarki dobrze byłoby, aby już w tym tygodniu, na najbliższym posiedzeniu,
RPP obniżyła stopy procentowe o 50 pkt. bazowych.
Lewiatan za skromną podwyżką płacy minimalnej
W przyszłym roku płaca minimalna powinna wzrosnąć, zgodnie z obowiązującą obecnie ustawą,
do 1688 zł, czyli o 88 zł. Wyższy wzrost najniższego wynagrodzenia zwiększyłby bezrobocie
i zatrudnienie w szarej strefie - uważa Konfederacja Lewiatan.
- Przy takiej podwyżce płaca minimalna będzie i tak rosła szybciej niż płaca przeciętna. Szybsze
podnoszenie najniższego wynagrodzenia groziłoby wzrostem bezrobocia osób o niskich kwalifikacjach
zawodowych w biedniejszych regionach. Nie miałoby znaczenia w dużych miastach i największych firmach,
ale w małych przedsiębiorstwach i regionach słabych gospodarczo skłoniłoby pracodawców do zwalniania
pracowników o niskich kwalifikacjach - mówi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
- Doświadczenie pokazuje, że jeżeli płaca minimalna nie przekracza 40 proc. płacy przeciętnej, nie ma
istotnego wpływu na zmniejszenie zatrudnienia. Ale w wielu regionach, szczególnie wschodniej Polski płaca
minimalna już teraz przekracza 50 proc. przeciętnej pensji i generuje bezrobocie wśród osób o najniższych
kwalifikacjach - dodaje.
Nasi sąsiedzi, Czesi i Słowacy, obawiając się wzrostu bezrobocia, utrzymują płace minimalną na niższym
poziomie niż w Polsce.
Jedyne co w firmach rośnie to wynagrodzenia i eksport
Przychody przedsiębiorstw średnich i dużych spadły w pierwszym kwartale br. o 4 proc., a koszty
o 2,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - podał GUS. Komentarz
dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan.
Tak złej sytuacji w przedsiębiorstwach jeszcze nie było. To efekt słabości tylko i wyłącznie naszej
gospodarki, a szczególnie spożycia krajowego. Bowiem mimo słabości większości gospodarek do których
przedsiębiorstwa eksportują, udało się firmom w 1. kwartale 2013 r. zwiększyć sprzedaż o 7,6 proc., a udział
sprzedaży na eksport w wartości całej sprzedaży wzrósł z 21,7 proc. do 24 proc. Eksporterzy zatem
skutecznie konkurują na trudnych, zagranicznych rynkach.
Spadkowi przychodów ze sprzedaży o 4 proc. towarzyszył, niestety, mniejszy spadek kosztów, bo tylko
o 2,9 proc. Oznacza to, że firmom nie udało się dostosować kosztów do spadku przychodów. Patrząc na
strukturę rodzajową kosztów widać, że przyczyną tego był... wzrost wynagrodzeń. Ich udział w całości
kosztów wzrósł bowiem o 0,5 pkt. proc. Widać wyraźnie, że przedsiębiorcy nie przerzucają osłabienia
gospodarczego na pracowników. Potwierdzają to także dane dotyczące wzrostu wynagrodzeń w 1. kwartale
2013 r. - przy spadku przychodów o 4 proc. przedsiębiorstwa podniosły wynagrodzenia swoim
pracownikom o 2,1 proc. (przy inflacji na poziomie 1,3 proc.). Starają się również utrzymać zatrudnienie, co
bez rozwiązań uelastyczniających rynek pracy jest bardzo trudne (przyjęty przez rząd projekt ustawy
antykryzysowej niewiele tu pomoże, bo będzie wprowadzony za późno i jest zbyt konserwatywny).
Jednak w tej niekorzystnej sytuacji udaje się firmom utrzymać gotówkową płynność finansową na
wysokim poziomie 32,7 proc. Udało im się także kontynuować, co prawda na nieco niższym poziomie,
inwestycje. Wyniosły one w 1. kwartale 2013 r. 17,1 mld zł, w cenach stałych „tylko" o 1,6 proc. mniej niż
w 1. kwartale 2012 r. Jednak nie wszystkie sektory gospodarki utrzymały zeszłoroczny poziom inwestycji.
Poważne spadki nakładów na inwestycje nastąpiły w sektorze zakwaterowanie i gastronomia, w handlu,
w sektorze dostawy wody, gospodarka ściekami i odpadami, a także w górnictwie. Trudno się dziwić,
bowiem w tych sektorach w 1. kwartale ubiegłego roku były realizowane duże inwestycje. Spadek w tym
roku jest więc nie tyle efektem ograniczeń wynikających z osłabienia gospodarczego i obaw przed jego
konsekwencjami, ale zrealizowania inwestycji w poprzednim roku/latach.
Indeks Biznesu Lewiatana ciągle słaby
Indeks Biznesu Konfederacji Lewiatan w maju br., w notowaniu kwartalnym nie zmienił się,
natomiast w notowaniu półrocznym stracił jeden punkt, a rocznym dwa punkty.
Indeksy pozostają na bardzo niskich poziomach i nie ma wielkich nadziei na poprawę koniunktury
w drugim kwartale. Kolejne kwartały też nie przyniosą istotnej poprawy, bo indeks roczny jest ciągle
w dołku, a nawet nadal wykazuje tendencję spadkową. Dane z gospodarki nie wskazują na odwrócenie
stagnacji głównego czynnika wzrostu, jakim jest popyt wewnętrzny, produkcja przemysłowa spada,
podobnie jak sprzedaż detaliczna, a w budownictwie trwa całkowite załamanie. Wyniki finansowe sektora
przedsiębiorstw za pierwszy kwartał wyraźnie się pogorszyły, co idzie w parze z całkowitym zamrożeniem
akcji kredytowej wobec sektora korporacyjnego, mimo obniżek stóp procentowych. Malejący wzrost
gospodarczy i niska inflacja wpłynęły na obniżenie dochodów budżetowych i gwałtowny wzrost deficytu, co
dodatkowo destabilizuje sytuację makroekonomiczną i zapewne wymusi nowelizację budżetu. Jedynym
czynnikiem podtrzymującym dynamikę gospodarki pozostaje dodatni eksport netto, którego udział
w popycie jest jednak znacznie mniejszy niż konsumpcji, a jego wkład do wzrostu PKB wyraźnie maleje.
Indeks Biznesu Konfederacji Lewiatan jest wskaźnikiem koniunktury gospodarczej w kraju, obliczanym
i publikowanym co miesiąc od początku 2003 r. Powstaje na podstawie prognoz czołówki ekonomistów
polskich oceniających koniunkturę na bieżący kwartał, półrocze i cały rok. Liczony jest w skali 100punktowej, w której 50 odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 4 proc. PKB rocznie.
Lewiatan wręczył doroczne nagrody
Kapituła Nagród i Zarząd Konfederacji Lewiatan, podczas uroczystej gali, która odbyła się
15 maja br. w Filharmonii Narodowej, nagrodzili B. Komorowskiego, W. Frasyniuka, E. Bieńkowską
i E. Łętowską.
W tym roku nagrodę specjalną za konsekwencję w budowaniu Polski pełnej dialogu opartego na
szacunku, spokoju i wiedzy otrzymał prezydent RP Bronisław Komorowski. Szefowa Lewiatana podkreśliła,
że prezydent jest jedną z niewielu osób, które mocno wierzą w potrzebę i sens prowadzenia dialogu,
a jednym z niewielu miejsc, w którym ten dialog w sposób zorganizowany i celowy się dziś toczy jest
Kancelaria Prezydenta RP.
Nagrodę im. Andrzeja Wierzbickiego za wierność sobie i wyznawanym wartościom, za odpowiedzialne
prowadzenie firmy oraz za odważne angażowanie się w sprawy publiczne wręczono Władysławowi
Frasyniukowi, założycielowi i współwłaścicielowi firmy FF Fracht Sp. z o.o, byłemu działaczowi opozycji,
byłemu posłowi.
Nagrodę im. Władysława Grabskiego dla osobistości życia publicznego, która w sposób decydujący
przyczyniła się do rozwoju przedsiębiorczości otrzymała Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju
regionalnego. Kapituła nagrodziła ją za skuteczne wdrażanie systemu racjonalnego inwestowania funduszy
europejskich, dzięki którym modernizujemy Polskę i naszą gospodarkę.
Nagrodę za odważne myślenie, przyznaną przez zarząd Konfederacji Lewiatan i Fundację na Rzecz
Myślenia im. Barbary Skargi, dostała prof. Ewa Łętowska, była Rzecznik Praw Obywatelskich, sędzia
Naczelnego Sądu Administracyjnego (1999-2002) i Trybunału Konstytucyjnego (2002-2011).
Galę Nagród uświetnił koncert wybitnego skrzypka Shlomo Mintza z towarzyszeniem Orkiestry
Kameralnej Filharmonii Narodowej.
Ważne terminy!
Termin
10-11.06.2013
Nazwa wydarzenia
III Forum Polski Wschodniej – Grand Hotel, Kielce
13.06.2013
Konferencja Przedsiębiorcy w Świętokrzyskiem – Pałac Biskupów Krakowskich, godz. 10.
25.06.2013
Walne Zgromadzenie ŚZPP Lewiatan
Biuletyn zredagowała: Katarzyna Pustuła
Źródło: własne, PKPP Lewiatan.
Świętokrzyski Związek Pracodawców Prywatnych LEWIATAN;
25-512 Kielce, ul. Warszawska 25/4;
tel./fax: 041 341 70 39; www.szpp.eu, [email protected]