Wkład własny – zniweczy marzenia o własnym M?

Transkrypt

Wkład własny – zniweczy marzenia o własnym M?
Informacja prasowa: 03.12.2014 r.
Wkład własny – zniweczy marzenia o własnym M?
Rok 2015 zapowiada się ciężko – przynajmniej dla tych, którzy marzą o zakupie mieszkania.
Wszystko przez obowiązkowy wkład własny przy zaciąganiu kredytu: od stycznia będzie
wynosić on minimum 10% wartości mieszkania. W praktyce oznacza to, że każdy Polak
pragnący kupić własne „M”, będzie musiał wyłożyć na stół kilkadziesiąt tysięcy złotych. W 2017
r. poprzeczka pójdzie jeszcze wyżej – wkład własny ma wzrosnąć do poziomu 20%! Zanim
załamiesz ręce przeczytaj o kilku sprawdzonych sposobach na zgromadzenie wkładu własnego.
Innym już się to udało!
Nie taki straszny wkład własny jak go
malują. Dlaczego? Im większy wkład
własny, tym korzystniej wychodzi na nim
kredytobiorca.
Dając
na
starcie
„gotówkę”, nabywca może liczyć na
lepsze warunki kredytowania, bo zaciąga
de facto mniejszy kredyt – więc zapłaci
mniejsze
własnego
odsetki.
jest
Zbieranie
też
niezłą
wkładu
szkołą
dyscypliny – a przecież bez nawyku
oszczędzania
trudno
spłacać
później
kredyt. Skoro o oszczędzaniu mowa – to
najbardziej popularna metoda gromadzenia wkładu własnego. Bardzo dobrze sprawdza się w przypadku
„gniazdowników”, czyli
dorosłych osób, który mieszkają z rodzicami – relatywnie mniejsze koszty życia
pozwalają im odłożyć środki na zebranie wkładu. Liczy się głównie systematyczność i umiejętność
rozplanowania wydatków w czasie. Czasem trzeba będzie też odmówić sobie niektórych przyjemności:
dwutygodniowych wakacji czy wymiany auta na nowe. Umiejętne określanie priorytetów pozwoli efektywniej
zarządzać budżetem – najlepiej od razu przyjąć założenie, że co miesiąc „X” pieniędzy odkładamy na wkład
własny. Pomóc mogą w tym specjalne programy czy aplikację służące do zarządzania domowymi wydatkami.
Nie wkładaj do skarpety!
Oszczędzanie nie musi oznaczać wkładania gotówki do skarpety. Warto rozejrzeć się za lokatami
oszczędnościowymi – zawsze lepiej, jeśli pieniądze będą na siebie pracować, nawet jeśli nie przyniesie to
ogromnych zysków. Niektórzy decydują się na bardziej ryzykowne formy inwestowania poprzez np. giełdę.
Ten „wytrych” lepiej jednak zostawić osobom dobrze rozeznanym w temacie, inwestorzy-debiutanci mogą
bowiem szybko stracić zamiast zyskać. Osoby zbierające wkład własny korzystają często z pomocy
najbliższych – zwykle są to rodzice, którzy chcą pomóc latorośli zacząć samodzielne życie. Młode pary
decydują się czasem przeznaczyć na ten cel zebrane na weselu pieniądze. Niektórzy wybierają opcję
zapożyczenia u rodziny lub znajomych – tu pamiętać trzeba o zawarciu odpowiednich umów i uregulowaniu
kwestii podatkowych.
Państwo dopłaci, młodzi zyskają
Narzędziem, które może pomóc w zdobyciu wkładu własnego, a więc i mieszkania jest program Mieszkanie
dla Młodych. Mogą z niego skorzystać osoby młode, przed 35 rokiem życia, które nigdy wcześniej nie były
właścicielem mieszkania. Program obejmuje tylko nieruchomości z rynku pierwotnego – jednak jest z czego
wybierać. – W dużych miastach mieszkań dostępnych w programie MDM przybywa – mówi Przemysław
Stefanowski z PBG Erigo – Przypuszczamy, że zwiększenie obowiązkowego wkładu własnego może jeszcze
zwiększyć zainteresowanie programem MDM, choć z drugiej strony część klientów będzie pewnie odkładać
decyzję o zakupie lokalu na później – dodaje Stefanowski. Mieszkanie Dla Młodych jest o tyle atrakcyjne, że
pomaga właśnie „na starcie”: w jego ramach beneficjenci otrzymują dofinansowanie wkładu własnego.
Bezdzietne małżeństwa i single mogą liczyć na 10% dopłaty, małżeństwa z dziećmi już na 15%. Dzięki temu
nawet stosunkowo wysoki obowiązkowy wkład własny może okazać się lżejszy dla portfela.
Po pieniądze do szefa?
Teoretycznie pieniądze na wkład własny można pożyczyć też od ...banku. Jednak uwaga! Taki kredyt może
być dość wysokooprocentowany. Należy rozważyć, czy będziemy w stanie spłacać dwa rodzaje rat: te za
mieszkanie oraz te za wkład własny. Domowy budżet może nie wytrzymać takie obciążenia. Dla tych, którzy
są zatrudnieni w strefie budżetowej czy dużych przedsiębiorstwach rozwiązaniem może być zaciągnięcie
pożyczki z zakładowej kasy zapomogowo-pożyczkowej (o ile takowa funkcjonuje). Pożyczka tego rodzaju nie
jest oprocentowana – to jej największa zaleta. Warto przynajmniej sprawdzić jej szczegółowe warunki, może
akurat okaże się pomocna.
------------------------------Dystrybucja materiałów:
Kinga Przybysz
[email protected]
kom./+48/ 519-181-900