D - Sąd Rejonowy w Goleniowie

Transkrypt

D - Sąd Rejonowy w Goleniowie
Sygn. akt II K 1042/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 grudnia 2015 r.
Sąd Rejonowy w Goleniowie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSR Kamil Worsztynowicz
Protokolant: Anna Wojtanek
przy udziale Prokuratora Małgorzaty Gruszeckiej
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 17.06.,21.08.,16.10. i 07.12.2015 r.
sprawy
A. K., c. T. i A. zd. L. ur. (...)
w G., nie karanej
oskarżonej o to, że:
1. w dniu 29 sierpnia 2014 roku w G. przy ul. (...), groziła M. S. uszkodzeniem ciała jego konkubiny M. Z. co wzbudziło
u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że groźba ta zostanie spełniona,
tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k.
2. w dniu 31 sierpnia 2014 r. w G. przy ul. (...) groziła M. Z. uszkodzeniem ciała czym wzbudziła u pokrzywdzonej
uzasadnioną obawę, że groźba ta zostanie spełniona,
tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k.
I. oskarżoną A. K. uniewinnia od popełnienia zarzucanego jej czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku;
II. oskarżoną A. K. uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku
i za to na podstawie
art. 190§1 k.k. wymierza jej karę 2 (dwóch) miesięcy ograniczenia wolności i na podstawie art. 34 § 1a pkt 1 k.k. i art.
35 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżoną do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze
30 (trzydziestu) godzin miesięcznie;
III. na podstawie art. 630 k.p.k. wydatki związane z oskarżeniem w części uniewinniającej ponosi Skarb Państwa,
IV. na podstawie art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ust 1 pkt 1 w zw. z ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w
sprawach karnych w pozostałym zakresie zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe i wymierza
jej opłatę w kwocie
60 (sześćdziesięciu) złotych.
Sygn. akt II K 1042/14
UZASADNIENIE
Na podstawie art. 423 § 1a k.p.k. uzasadnienie ograniczono do rozstrzygnięcia dotyczącego czynu zarzuconego
oskarżonej w punkcie II aktu oskarżenia.
Oskarżona A. K. zamieszkuje w wielorodzinnym budynku przy ul. (...) w G.. Sąsiadką oskarżonej jest pokrzywdzona
M. Z., która mieszka wspólnie z konkubentem M. S. pod numerem 11. Do końca 2013 r. stosunki pomiędzy oskarżoną
i pokrzywdzoną układały się poprawnie, ale od tego czasu pomiędzy nimi powstał konflikt. Pomiędzy kobietami
powtarzają się bowiem napięcia przy okazji przypadkowych spotkań na klatce schodowej i dochodzi do słownych
sprzeczek. Między innymi w sierpniu 2014 roku oskarżona miała pretensje do M. Z., że zamieszcza ona na jej temat
wypowiedzi na F. i pisze sms-y do jej męża odnośnie zachowania synów oskarżonej. Pokrzywdzona M. Z. miała zaś
pretensje o zachowanie synów oskarżonej, ponieważ jeden z nich, S. G., w połowie sierpnia 2014 roku miał rzucić w
kierunku pokrzywdzonej butelką po piwie, gdy M. Z. przechodziła przez podwórko.
Dowody:
- wyjaśnienia oskarżonej A. A. k. 40 – 41,
- zeznania świadka M. Z. k. 5 – 7, 74,
- zeznania świadka B. P. k. 25 – 26,
- zeznania świadka I. P. k. 32 – 33, 100
- zeznania świadka A. B. k. 34, 104
W dniu 31 sierpnia 2014 r. podczas jednego ze spotkań na klatce schodowej, gdy M. Z. szła do domu, a oskarżona
wychodziła ze swojego mieszkania doszło do kolejnej scysji. Stroną zdecydowanie agresywniejszą była A. K., która
wyzywała pokrzywdzoną, a w pewnym momencie wypowiedziała w stosunku do niej groźby pobicia. Stwierdziła,
używając wulgarnego słowa, że M. Z. powinna dostać, że ją załatwi oraz że zadzwoni po swoich synów oraz brata,
który jest „kryminalistą”. Groźba uszkodzenia ciała wzbudziła u pokrzywdzonej – z uwagi na trwający już od dłuższego
czasu konflikt z pokrzywdzoną, agresywne zachowanie oskarżonej oraz wskazanie, że zadzwoni ona po synów oraz po
brata, który miał problemy z prawem – uzasadnioną obawę spełnienia tych gróźb. Po zdarzeniu w dniu 31 sierpnia
2014 r. M. Z. poszła do I. P. A. B. oraz B. P. i pytała się ich czy słyszały zachowanie oskarżonej oraz mówiła im, że
oskarżona jej groziła pobiciem.
Dowody:
- zeznania świadka M. Z. k. 5 – 7, 74,
- zeznania świadka B. P. k. 25 – 26,
- zeznania świadka I. P. k. 32 – 33, 100
Oskarżona A. K. urodziła się (...)
w G.. Oskarżona ma wykształcenie zawodowe i z zawodu jest o. m., jest mężatką, nie ma nikogo na utrzymaniu.
Źródłem utrzymania oskarżonej jest zasiłek pielęgnacyjny w kwocie 520 złotych. Oskarżona nie była karana sądownie.
Dowody:
- wyjaśnienia oskarżonej A. A. k. 40 – 41,
- dane osobopoznawcze k. 42
- informacja z Krajowego Rejestru Karnego k. 37, 91
Oskarżona A. K. w toku postępowania przygotowawczego odnośnie czynu zarzuconego jej w punkcie II części wstępnej
wyroku nie przyznała się do jego popełnienia i wyjaśniła, że w dniu 31 sierpnia 2014 r. spotkała się z M. Z. na
klatce schodowej, ale zaprzeczyła, iż w tym czasie groziła pokrzywdzonej pobiciem. Zwróciła jedynie jej uwagę, by
pokrzywdzona nie pisała na jej temat na F.. Nie straszyła jej synami ani bratem i w żaden sposób pokrzywdzonej nie
groziła. Oskarżona wyjaśniła, że jej relacje z M. Z. były kiedyś poprawne, ale pogorszyły się od czasu gdy pokrzywdzona
wyrzuciła jej spod drzwi buty, wycieraczkę i parasolkę.
W postępowaniu przed sądem oskarżona również nie przyznała się do zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że
pokrzywdzona od pewnego czasu piszę na jej temat różne rzeczy na F.. W dniu 31 sierpnia 2014 r. chciała jej zwrócić
uwagę, aby zostawiła ją w spokoju. W żaden sposób pokrzywdzonej jednak nie groziła.
- wyjaśnienia oskarżonej A. A. k. 40 – 41,
Sąd zważył co następuje:
W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego wina i sprawstwo oskarżonej w zakresie zarzucanego jej czynu,
opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku nie budzą wątpliwości.
Sąd wyjaśnienia oskarżonej uznał jedynie za częściowo wiarygodne. W ocenie Sądu zasługują na przymiot
wiarygodności wyjaśnienia A. K. w części w której potwierdziła ona fakt istnienia konfliktu z pokrzywdzoną, który trwa
od około 2 lat oraz w części w której oskarżona wskazała, że w dniu 31 grudnia 2014 r. doszło do spotkania jej oraz M.
Z. na klatce schodowej w budynku w którym wspólnie zamieszkują. W tym zakresie bowiem zeznania pokrzywdzonej
oraz wyjaśnienia oskarżonej są zgodne, a także zostały potwierdzone zeznaniami świadków B. P., I. P. i A. B..
Jeżeli zaś chodzi o przebieg zdarzenia w dniu 31 sierpnia 2014 r. oraz fakt wypowiedzenia przez oskarżoną
pod adresem M. Z. słów, które stanowiły groźbę dokonania uszkodzenia ciała pokrzywdzonej, Sąd odmówił
wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonej, że nie wypowiadała ona gróźb albowiem wyjaśnieniom tym przeczyły
zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, szczególnie pokrzywdzonej, a także B. P. i I. P.. Z zeznań wymienionych
osób wynikało, że oskarżona wypowiedziała wobec pokrzywdzonej groźby jej pobicia, mówiąc iż w tym celu zadzwoni
po synów oraz brata.
Sąd uznał zeznania tych świadków za wiarygodne, ponieważ w rozważanym tutaj zakresie były one spójne, logiczne,
konsekwentne oraz wzajemnie się uzupełniały i tworzyły pewną całość. Pokrzywdzona M. Z. oraz świadkowie B. P.
i I. P. jednoznacznie wskazały, że ze strony oskarżonej pod adresem pokrzywdzonej padły słowa o pobiciu jej przez
synów i brata oskarżonej i opisały sytuację w której oskarżona groziła pokrzywdzonej uszkodzeniem ciała. Należy
zauważyć, że z zeznań M. Z. wynika, iż oskarżona powiedziała do niej, używając wulgarnego słowa, że powinna ona
dostać „wpierdol”, że zadzwoni po synów i po brata, który jest „kryminalistą”. Wypowiedziane przez oskarżoną słowa
potwierdziła I. P.. Świadek słyszała przez drzwi swojego mieszkania głośne zachowanie oskarżonej, rozpoznała głos
A. K. oraz słyszała słowa, „powinnaś dostać wpierdol” i stwierdzenie „zadzwonię po brata”. Ponadto świadek zeznała,
że słychać było wyłącznie podniesiony głos oskarżonej, która używała wobec pokrzywdzonej także sformułowań
obraźliwych. Również świadek B. P. zeznała, że w dniu 31 sierpnia 2014 r. na klatce schodowej słyszała podniesiony
głos oskarżonej oraz „ogólne zastraszanie” M. Z. ze strony oskarżonej, w pewnym momencie uchyliła drzwi i usłyszała
jak oskarżona mówiła do pokrzywdzonej, że ją „załatwi”, a także mówiła coś o swoich synach i bracie, jednak świadek
co do tego ostatniego elementu nie pamiętała konkretnych słów jakie padały ze strony oskarżonej.
Treść zeznań pokrzywdzonej w zakresie słów wypowiedzianych przez A. K. w dniu 31 sierpnia 2014 r. znajduje zatem
potwierdzenie w zeznaniach B. P. i I. P., które bezpośrednio słyszały sytuację z udziałem oskarżonej i pokrzywdzonej.
Sąd nie znalazł żadnych podstaw, aby w tym zakresie odmówić wiary zeznaniom B. P. i I. P., a także pokrzywdzonej,
skoro są one zgodne co do wypowiadanych przez oskarżoną słów, a B. P. i I. P. potwierdziły wypowiedziane przez
oskarżoną groźby w takiej formule w jakiej określała je pokrzywdzona.
Analizując zeznania pokrzywdzonej oraz świadków B. P. i I. P. Sąd miał na uwadze, że M. Z. przed sądem jak i w czasie
składania pierwszych zeznań konsekwentnie wskazała jakich słów użyła wobec niej oskarżona i że wzmacniała groźby
informacją, że zadzwoni po synów i brata. Na takie same słowa oraz na fakt powołania się na synów i brata wskazywały
B. P. i I. P.. Wprawdzie I. P. przed sądem nie wskazała, że oskarżona używała wobec pokrzywdzonej słów obraźliwych
o czym mówiła w postępowaniu przygotowawczym, podając że tej okoliczności nie pamiętała, ale przyjąć należy,
że zeznając w postępowaniu przygotowawczym, a zatem po upływie krótszego czasu od zdarzenia, świadek lepiej
pamiętała jego przebieg. Ponadto na rozprawie świadek wskazała, że nie jest pewna czy ze strony oskarżonej padło
sformułowanie, że zadzwoni ona po brata, ale Sąd mając na uwadze spójne zeznania w tym zakresie pokrzywdzonej
oraz świadka B. P., uznał że tego rodzaju słowa padły, co zresztą też odnotowano w pierwszym protokole przesłuchania
świadka I. P..
Dokonując oceny zeznań pokrzywdzonej oraz świadków B. P. i I. P. sąd uwzględnił, że oskarżona z pokrzywdzoną
oraz z B. P. pozostaje w konflikcie, ale konflikt ten już nie dotyczy świadka I. P., która zeznała, że ma dobre relacje z
oskarżoną jak i z pokrzywdzoną. Ponadto nie sposób uznać analizując zeznania świadków B. P. i I. P., aby chciały one
celowo obciążyć oskarżoną. Należy bowiem wskazać, że B. P. i I. P. tam gdzie nie były pewne jakich dokładnie słów
użyła oskarżona, wyraźnie to zaznaczały, a przecież gdyby chciały obciążyć oskarżoną nic nie stało na przeszkodzie,
aby nie ujawniały swoich wątpliwości co do treść słów wypowiadanych przez oskarżoną. Należy przy tym podkreślić,
że wątpliwości wymienionych świadków co do treści słów oskarżonej były zupełnie drugorzędne, ponieważ samego
faktu, że oskarżona groziła pokrzywdzonej pobiciem oraz wezwaniem synów i brata, świadkowie byli pewni.
W ocenie Sądu nie można pominąć też i tego, że po zdarzeniu pokrzywdzona udała się do B. P. oraz A. B. celem
ustalenia czy wymienione słyszały zachowanie oskarżonej. A. B. zeznając przez sądem potwierdziła, że M. Z. mówiła jej,
iż oskarżona jej groziła, że ją uderzy czy pobije, chociaż jak sama wskazała, nie była świadkiem tego rodzaju zachowań
oskarżonej. Niemniej jednak z zeznań tego świadka wynika również, że A. K. wypowiadała pod adresem M. Z. groźby,
że ją pobije.
Sąd nie znalazł żadnych racjonalnych podstaw by wypowiedzi pokrzywdzonej i świadków wskazanych wyżej
zdyskredytować i nie przyjąć za podstawę poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych.
W konsekwencji zatem wyjaśnienia oskarżonej w których nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, Sąd
uznał za sprzeczne z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie i niewiarygodne.
Sąd uznał za wiarygodne, ale w małym stopniu przydatne dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie odnośnie
zarzucanego oskarżonej czynu, zeznania świadków J. Z. i A. B., ponieważ nie były one świadkami sytuacji pomiędzy
oskarżoną, a M. Z. i potwierdziły jedynie fakt istnienia konfliktu pomiędzy M. Z., a oskarżoną co zresztą w sprawie nie
było kwestionowane. Jedynie świadek A. B. potwierdziła, że pokrzywdzona opowiadała jej o zachowaniach oskarżonej,
w tym mówiła, że oskarżona jej groziła pobiciem.
Jako generalnie nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, Sąd ocenił zeznania świadków M. A. i S. G.,
ponieważ wymienieni nie byli świadkami zdarzenia z dnia 31 sierpnia 2014 r. i nie mieli na ten temat żadnej
wiedzy. Zeznania tych świadków były przydatne jedynie w zakresie kolejnego potwierdzenia konfliktu oskarżonej z
pokrzywdzoną.
Sąd uznał za wiarygodne zebrane w sprawie dowody w postaci dokumentów, gdyż zostały one sporządzone w
przepisanej formie, przez uprawnione do tego osoby. Ponadto w toku całego postępowania żadna ze stron nie
kwestionowała ich prawdziwości ani zawartych w nich treści.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i jego ocena pozwala na przyjęcie, że wina i sprawstwo oskarżonej
w zakresie zarzuconego jej czynu nie budzi jakichkolwiek wątpliwości. Zachowaniem swoim oskarżona wyczerpała
znamiona przestępstwa groźby karalnej określonej w art. 190 § 1 k.k.
Dla wyczerpania znamion przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. konieczne jest zaistnienie zagrożenia popełnieniem
przestępstwa na szkodę określonej osoby oraz wzbudzenia u tej osoby uzasadnionej obawy, że groźba będzie spełniona.
Oskarżona groziła M. Z. popełnieniem na jej szkodę przestępstwa mówiąc, że dokona jej pobicia lub pobicia tego
dokonają jej synowie i brat. Dla wyczerpania znamion przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. konieczne jest także zaistnienie
skutku określonego w tym przepisie w postaci powstania obawy spełnienia tej groźby. Wystarczające jest, aby obawa
spełnienia groźby była odczuwana subiektywnie u pokrzywdzonego, tyle tylko, że jednocześnie musi być to obawa
uzasadniona, którą w orzecznictwie rozumie się jako obiektywnie wskazującą, że może zostać spełniona, a więc czy
osoba do której groźba jest kierowana mogła w danych okolicznościach obawiać się jej spełnienia. Do ustalenia zaś
omawianej okoliczności konieczne jest posłużenie się wzorcem przeciętnego człowieka o właściwościach zbliżonych
do pokrzywdzonego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2002 r., IV KKN 508/99, LEX nr 75496, wyrok
Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 30 stycznia 2001 r., sygn. II AKa 8/01).
Odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy uznać należało, że pokrzywdzona w rozważanej w sprawie sytuacji
mogła obiektywnie obawiać się spełnienia gróźb wypowiadanych przez oskarżoną. Uwzględnić bowiem należało, że
relacje pomiędzy oskarżoną, a pokrzywdzoną od dłuższego czasu były złe, ponieważ były one w konflikcie sąsiedzkim.
Uwzględnić też należy, że w okresie nieco wcześniejszym niż analizowane w sprawie zdarzenie, jak wynika z relacji
pokrzywdzonej, potwierdzonych zresztą zeznaniami synów oskarżonej M. A. i S. G. doszło do rzucenia butelką od piwa
w stronę pokrzywdzonej i chociaż wymienieni zaprzeczali, że było to działanie celowe, to jednak u pokrzywdzonej
wzbudziło to obawę. Nie sposób pomijać też i tego, że oskarżona ma dwóch synów, którzy są dorosłymi mężczyznami
i także negatywnie odnoszą się do pokrzywdzonej oraz brata i z tego również powodu pokrzywdzona mogła obawiać
się spełnienia wypowiadanych gróźb przez oskarżoną gróźb, szczególnie że oskarżona bezpośrednio powoływała się
na brata i synów.
W sprawie nie zachodzą okoliczności wyłączające bezprawność czynu lub winę oskarżonej.
Stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonej Sąd ocenił jako średni.
Na niekorzyść oskarżonej przemawiało sposób oraz miejsce działania, należy bowiem mieć na uwadze, że oskarżona
artykułowała groźby pod adresem M. Z. w miejscu jej zamieszkania i miała na celu pozbawienie pokrzywdzonej
poczucia bezpieczeństwa w miejscu gdzie pokrzywdzona mieszka. Z drugiej strony Sąd uwzględnił, że zachowanie
oskarżonej wynikało z konfliktu z pokrzywdzoną i tak naprawdę obie kobiety przez okres gdy pozostawały w konflikcie
starały utrudnić sobie życie w budynku w którym wspólnie zamieszkują.
Wymierzając oskarżonej karę, sąd uwzględnił stopień społecznej szkodliwości przypisanego A. K. czynu oraz fakt, że
nie stara się ona unikać sytuacji konfliktowych z sąsiadkami, a na korzyść oskarżonej sąd uwzględnił, że prowadzi ona
generalnie ustabilizowany tryb życia i nie była karana sądownie.
Sąd uznał, że w tej sytuacji kara w wymiarze 2 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania
nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie spełni swoje cele wychowawcze
wobec oskarżonej oraz wpłynie w stopniu wystarczającym na świadomość prawną społeczeństwa.
Sąd zasądził od oskarżonej koszty sądowe w całości oraz wymierzył jej stosowną opłatę, ponieważ sytuacja materialna
oskarżonej wskazuje, że będzie ona w stanie te koszty uiścić bez narażania się na uszczerbek w zakresie niezbędnego
utrzymania.