Usiłowanie doprowadzenia do przerwania ciąży
Transkrypt
Usiłowanie doprowadzenia do przerwania ciąży
Usiłowanie doprowadzenia do przerwania ciąży Głogowska prokuratura oskarżyła 21-letnią kobietę o usiłowanie doprowadzenia do przerwania ciąży poprzez dosypanie do kawy tabletek mogących spowodować poronienie. Oskarżona, gdy sama była w piątym tygodniu ciąży, dowiedziała się, iż jej znajoma również jest w ciąży z jej partnerem. Ponieważ była zła na pokrzywdzoną, postanowiła doprowadzić do przerwania jej ciąży. W Internecie przeczytała o lekach, które wywołują taki skutek i zakupiła środki farmakologiczne, na które nie potrzebowała recepty. Następnie umówiła się na spotkanie z koleżanką. W dniu 6 lutego 2010 r. oskarżona pojechała do pokrzywdzonej, do jej miejsca zamieszkania. W trakcie spotkania poprosiła o szklankę wody, a gdy kobieta wyszła z pokoju, dosypała do jej filiżanki rozkruszone wcześniej leki. Pokrzywdzona po wypiciu niewielkiej ilości kawy stwierdziła, iż ma ona zupełnie inny smak. Zapytała oskarżonej, czy niczego jej nie dosypała, lecz ta zaprzeczyła. Po wyjściu oskarżonej pokrzywdzona nie wierząc koleżance, zaniosła kawę do komendy Policji składając zawiadomienie o przestępstwie. W toku śledztwa płyn przesłano do Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie celem przebadania pod kątem znajdujących się w niej substancji, które mogłyby doprowadzić do przerwania ciąży u pokrzywdzonej. Biegli stwierdzili w płynie obecność diklofenaku i mizoprostolu. Następnie zasięgnięto opinii biegłego ginekologa. Biegły ten stwierdził, iż oba leki po ich spożyciu nawet w niewielkiej ilości, mogły doprowadzić kobietę ciężarną do przerwania ciąży. Ponadto zażycie ich narażało ww. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Oba leki mogły spowodować ciężkie wady rozwojowe płodu. W śledztwie ustalono, iż pokrzywdzona urodziła zdrowe dziecko, które rozwija się prawidłowo i nie ma żadnych kłopotów zdrowotnych. Ustalone fakty pozwoliły na przedstawienie oskarżonej zarzutu popełnienia przestępstwa usiłowania usunięcia ciąży. Za czyn taki grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Oskarżona przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i zdecydowała na dobrowolne poddanie się karze. Z ww. uzgodniono karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem wykonania kry na okres 3 lat próby, oraz nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej w kwocie 800 złotych. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.