„MAŁA (WIELKA) NIESPODZIANKA!” To były początek lipca

Transkrypt

„MAŁA (WIELKA) NIESPODZIANKA!” To były początek lipca
„MAŁA (WIELKA) NIESPODZIANKA!”
To były początek lipca, poniedziałek cały dzieo coś przeczuwałam w koocu miesiączka nigdy mi się nie
spóźniała mimo tego, że to tylko 1 dzieo. Zrobiłam test i wyszło. To było oczekiwane ale mimo
wszystko niespodziewanie. jak miałam jakieś wątpliwości zawsze mówiłam mu o tym ale tym razem
coś mnie tknęło i nie powiedziałam mu ani słowa. do tej pory wszystkie niepewności były trefne ale
teraz coś czułam. Byłam podekscytowana, przerażona, szczęśliwa i cała drżałam. Czekałam jeszcze
jakieś 40 minut na Łukasza (narzeczonego). On zawsze chiał mied dzieciątko ale nie wiedziałam czego
mam się spodziewad byłam strasznie nie pewna chciała powiedzied mu to jakoś niezwykle. on od razu
po mojej twarzy zauważył ze jest coś na rzeczy. zapytał się o co chodzi a ja nie mogłam wykrztusid z
siebie słowa poszłam do łazienki po test i dałam mu go uśmiechnięta od ucha do ucha i ogarnął mnie
spokój. Jego uśmiech, niepewnośd w oczach i pytanie ,,czyli co"? :) wtedy od razu mocno mnie
przytulił nie wiedział co czuje ale już wtedy byłam tyko szczęśliwa on też. I pierwsze moje pytanie
znaczące ,,i"? wziął i otworzył butelkę z piwem. wziął łyka odetchnął z ulgą i za chwile odstawił na bok
i powiedział ,, jako przyszły tata chyba nie powinienem pic" wtedy juz było bosko rozmawialiśmy o
imionach o pokoju dla dziecka i o tym ze będziemy mocno je kochad. Nie mogłam piękniej wyobrazid
sobie tej chwili. od tej pory co dziennie Łukasz przytula się do brzuszka mówi do niego i opowiada o
tym co będzie robił razem z maluszkiem:)

Podobne dokumenty