Budapeszt, 9 grudnia 2015 r. Biuletyn Ekonomiczny nr 12/2015 1

Transkrypt

Budapeszt, 9 grudnia 2015 r. Biuletyn Ekonomiczny nr 12/2015 1
Budapeszt, 9 grudnia 2015 r.
Biuletyn Ekonomiczny nr 12/2015
1. Węgierska gospodarka spowalnia. Według pierwszych szacunków Centralnego Urzędu
Statystycznego (KSH) produkt krajowy brutto Węgier, po wyeliminowaniu czynników
kalendarzowych, wzrósł w III kwartale o 2,3% r/r (a po ostatecznej korekcie 2,4%). W porównaniu z
poprzednim kwartałem, po wyeliminowaniu czynników sezonowych i kalendarzowych, wzrost
wyniósł 0,5%. Urząd statystyczny krótko poinformował, że „wzrost wynika głównie ze zwiększenia
wydajności przemysłu, handlu, usług noclegowych i gastronomicznych”. Jest to jednak mylące.
Przemysł jeszcze rzeczywiście rośnie, ale już w ostatnim kwartale wykazał słabsze wyniki, o czym
wspomina również jeden z ekspertów KSH w wywiadzie dla agencji Reuters: „przemysł w porównaniu
rocznym spowolnił, przemysł budowlany zaś stanął – według danych wstępnych sektor budowlany
mógł się przyczynić do kwartalnego spadku PKB o 0,1-0,2%”. Wzrost wydajności sektora usług był
zgodny z oczekiwaniami ekspertów, że to właśnie ożywiający się popyt wewnętrzny w coraz
większym stopniu się będzie przyczyniać do wzrostu PKB. Wzrost PKB nieco odstaje od
wzrostu oczekiwanego przez rynek (minimum 2,5%) i powstaje pytanie, jak stopień spowolnienia
wzrostu uzależniony był od wyhamowującego oddziaływania rolnictwa, produkcji budowlanej i
przemysłu, a na ile był kompensowany przez konsumpcję społeczeństwa. W pierwszych trzech
kwartałach gospodarka wzrosła o 2,8%. Wynik zbliżony do 3% w całym roku może być jeszcze
zrealizowany pod warunkiem merytorycznego ożywienia w czwartym kwartale za sprawą ostatniej
dużej fali środków unijnych kończącego się cyklu budżetowego. Prawdziwym testem będzie jednak
rok 2016, kiedy to spodziewany jest spadek inwestycji finansowanych ze środków wspólnotowych.
2. Podstawowa stopa procentowa bez zmian. Rada Monetarna Węgierskiego Banku Narodowego
(MNB) nie zmieniła wysokości podstawowej stopy procentowej, pozostawiając ją na poziomie 1,35%.
Pod koniec października Rada Monetarna zadeklarowała, że utrzyma ten poziom aż do III kwartału
2017 roku. Termin ten nie jest przypadkowy – według analityków dopiero latem 2017 roku Węgry
zrealizują zakładany przez MNB cel inflacyjny na poziomie 3%.
3. We wrześniu 2015 roku produkcja przemysłowa odnotowała wzrost r/r na poziomie 7,8% (po
wyeliminowaniu czynników kalendarzowych także o 7,8%). W pierwszych dziewięciu miesiącach roku
produkcja wzrosła o 6,7% r/r. W stosunku do poprzedniego miesiąca, po wyeliminowaniu czynników
sezonowych i kalendarzowych, wskaźnik produkcji wzrósł we wrześniu 2015 roku o 2,9%. Eksport
produktów przemysłowych wzrósł we wrześniu o 9,3% r/r, a sprzedaż krajowa produktów
przemysłowych o 1,3% r/r. (KSH)
4. Ceny artykułów konsumpcyjnych w październiku 2015 roku wzrosły w stosunku do cen z
października 2014 roku o 0,1%. Ceny żywności były wyższe o 1,7%, przy czym jaja zdrożały o 3,7%,
żywność sezonowa: ziemniaki, świeże warzywa, owoce o 17,3%, olej spożywczy o 9,6%, staniały
natomiast sery o 8,2%, mleko 9,8%, wieprzowina o 2,5%. O 3,7% zdrożał alkohol i wyroby tytoniowe.
W porównaniu z poziomem sprzed roku koszty energii dla gospodarstw domowych obniżyły się o
0,4%, przy czym koszt gazu butlowego o 13,9%, a ceny paliw o 16,5%. Ceny odzieży zdrożały o 0,5%.
ceny dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku o 1,8%, usług o 1,7%. W stosunku do poprzedniego
miesiąca ceny artykułów konsumpcyjnych w październiku 2015 roku były wyższe o 0,2%. (KSH)
5. W okresie sierpień-październik 2015 roku bezrobocie na Węgrzech spadło do 6,4% r/r (i było o 0,7%
niższe r/r). W badanym okresie liczba bezrobotnych stanowiła 290 tysiące osób i była o 27 tys. niższa
niż rok wcześniej. W grupie wiekowej 25-54 lat bezrobocie spadło o 0,5% r/r i wyniosło 5,6%, w
grupie wiekowej 55-64 skurczyło się również o 0,5% do 5,7%, a wśród osób młodszych (15-24 lat)
wyniosło 16,2% i obniżyło się o 3,6% w porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku. Spośród
ogółu bezrobotnych 49,2% poszukiwało pracy przez okres dłuższy niż rok, a przeciętny okres
przebywania bez zatrudnienia wynosił 19,1 miesięcy. (KSH)
6. W okresie sierpień-październik 2015 roku zatrudnionych na Węgrzech było 4.266 tysiące osób, co
oznacza o 115 tysięcy osób więcej niż rok wcześniej (z takiego wzrostu zatrudnienia w skali roku na
rynku pierwotnym zatrudnienie znalazło 51,7 tys. osób, w ramach programu prac publicznych
przyjęto do pracy 52,2 tys. osób, a o 11,2 tys. osób wzrosła liczba Węgrów pracujących za granicą).
Wskaźnik zatrudnienia osób w wieku 15-64 lat wzrósł do 64,9% (o 2,2% r/r). (KSH)
7. W okresie styczeń-wrzesień 2015 roku średnia płaca brutto osób zatrudnionych na pełnym etacie,
bez uwzględnienia osób zatrudnionych w ramach prac publicznych, wzrosła na poziomie gospodarki
narodowej o 4,0% r/r i wyniosła 255.700 HUF, przy czym w sektorze prywatnym średnia płaca brutto
wzrosła o 3,7% (do 259.500 HUF), a w sferze budżetowej o 4,6% (do 248.200 HUF). Średnia płaca
netto w gospodarce narodowej (liczona bez ulg rodzinnych) wzrosła w badanym okresie o 3,7% r/r i
wyniosła 159.200 HUF. (KSH)
8. We wrześniu 2015 roku ceny produkcji sprzedanej przemysłu były niższe o 1,5% w stosunku do
września 2014 roku, a w okresie styczeń-wrzesień również skurczyły się o 0,9% r/r. Ceny sprzedaży
krajowej we wrześniu br. spadły o 3,7% r/r, a sprzedaży na eksport o 0,2% r/r. W okresie styczeńwrzesień br. ceny sprzedaży krajowej były niższe o 3,0%, a sprzedaży na eksport wzrosły o 0,4%.
(KSH)
9. Węgierski przemysł budowlany odnotował w sierpniu 2015 roku spadek o 6,1% w porównaniu z
sierpniem 2014 roku, przy czym produkcja budynków skurczyła się o 5,2% r/r, a wykonanie robót
budowlanych innego typu o 6,8% r/r. W stosunku do sierpnia 2014 roku w sierpniu 2015 roku portfel
nowych zamówień na roboty budowlane był niższy o 10,6%, a skumulowana liczba zamówień na
koniec miesiąca była niższa o 48% r/r. (KSH)
10. W okresie styczeń-wrzesień 2015 roku wartość węgierskiego eksportu wyniosła 67.656 mln EUR
(wzrost o 7,3% r/r), a importu 61.495 mln EUR (wzrost o 6,0% r/r), co oznacza, że - dodatnie dla
Węgier - saldo obrotów handlowych ukształtowało się na poziomie 6.162 mln EUR (wzrost o 1125
mln EUR r/r). W samym wrześniu nadwyżka obrotów handlowych skurczyła się r/r o 85 mln EUR i
wyniosła 855 mln EUR. (KSH)
11. We wrześniu 2015 roku wolumen obrotów handlu detalicznego wzrósł o 5,1%, po wyeliminowaniu
czynników kalendarzowych, wzrósł również o 5,1% r/r, a w okresie styczeń-wrzesień o 5,9%. Wartość
obrotów handlu detalicznego (w tym również internetowego i wysyłkowego) we wrześniu 2015 roku
wyniosła 795 mld HUF. (KSH)
12. W stosunku do września 2014 roku ceny produktów rolnych wzrosły we wrześniu 2015 roku o 1,2%,
przy czym ceny upraw roślinnych wzrosły o 8,5% r/r, a zwierząt żywych i produktów pochodzenia
zwierzęcego spadły o 9,1%. (KSH)
13. Międzynarodowe rezerwy węgierskiego banku centralnego (MNB) wyniosły na koniec października
2015 roku 32.111,7 mln EUR (w analogicznym okresie 2014 roku rezerwy wynosiły 34.218,0 mln
EUR). We wrześniu br. rezerwy wynosiły 32.126,6 mln EUR.
14. Na koniec października br. deficyt budżetowy wyniósł 816,2 mld HUF, co oznacza, że po osiągnięciu
w pierwszych dziewięciu miesiącach br. 107% deficytu założonego na cały 2015 rok (ok. 950 mld
HUF), obecnie - w wyniku przyjęcia wpłat unijnych (ok. 233 mld HUF) oraz wyższych od planowanych
wpływów z podatków – spadł do ok. 91,5% całorocznego celu (czyli 2,4% PKB, 892,4 mld HUF). Sam
październik został zamknięty nadwyżką 138,4 mld HUF.
15. Dług publiczny wciąż wysoki. Choć zadłużenie Węgier na koniec września spadło o 0,7% PKB w
porównaniu do sierpnia, to jednak nadal wynosi aż 78% PKB – takie dane ogłosił Węgierski Bank
Narodowy (MNB). Na koniec 2014 roku zadłużenie państwa wynosiło 76,2%.
16. Bank centralny może obniżyć prognozy wzrostu PKB. Członek Rady Monetarnej (odpowiednik RPP)
Węgierskiego Banku Narodowego (MNB) zapowiedział, że w grudniu MNB może obniżyć prognozy
wzrostu PKB na ten rok. Już we wrześniu bank obniżył szacunki wzrostu PKB w 2016 roku z 3,2% do
2,5%.
17. Jesienna prognoza KE dla Węgier. Komisja Europejska stwierdza, że po wyjątkowo wysokiej
dynamice wzrostu PKB w 2014 roku (3,7%) tempo wzrostu w bieżącym i przyszłym roku na Węgrzech
będzie bardziej umiarkowane, ale już w 2017 roku - za sprawą środków z nowego unijnego cyklu
budżetowego - tempo może wzrosnąć. Komisja Europejska podwyższyła o 0,1% prognozę wzrostu
gospodarczego w br. - do 2,9%. Komisja podkreśla, że środki unijne w 2014 roku były w stanie
podwyższyć poziom inwestycji o 11,2% - nie spodziewa się takiego wpływu ani w bieżącym, ani w
przyszłym roku (tu raczej spadku). Od 2017 roku natomiast pozytywne oddziaływanie obecnego
cyklu finansowego ma stać się odczuwalne, a tempo wzrostu inwestycji nabrać rozmachu. W okresie
prognozowanym przez KE (2015-17) wzrost generowany ma być głównie przez konsumpcję ludności
oraz handel zagraniczny. Komisja dodaje, że wydatki gospodarstw w pierwszej połowie 2015 roku
wzrosły o ok. 3% za sprawą rosnących dochodów realnych, których wartość dodatkowo zwiększa
niska inflacja, wysoki nominalny wzrost płac oraz rozliczenie z bankami. W przyszłym roku podobny
efekt wywrze 1-procentowa redukcja stawki PIT oraz dobre wyniki rynku pracy. Nowe inwestycje
przemysłu motoryzacyjnego wpływają na wzrost eksportu, co także w dłuższej perspektywie może
pozytywnie przyczyniać się do wzrostu PKB. Stopa bezrobocia wykazuje tendencję malejącą i
zdaniem Komisji trend ten zostanie utrzymany, by zbliżyć się w 2017 roku do 6%. Wzrost
zatrudnienia zawdzięczany będzie głównie sektorowi prywatnemu, ale także dalsze poszerzanie
programów prac publicznych ma tu odegrać poważną rolę. Całoroczna inflacja ma wynieść w br. 0%,
a w przyszłym 1,9% (głównie ze względu na niskie ceny ropy, żywności i redukcję kosztów energii). W
2017 roku presja inflacyjna pochodząca z realnej gospodarki może podwyższyć stopę inflacji do 2,5%,
a na koniec roku do 3%. Komisja ocenia, że negatywnie wpłynąć mogą na produkcję na Węgrzech
takie czynniki jak skandal wokół Volkswagena oraz spowolnienie na rynku chińskim i na rynkach
wschodzących, które mogą mieć niekorzystne przełożenie na wyniki węgierskiej gospodarki poprzez
pośrednie oddziaływanie niemieckiego rynku. Sektor rolny w I połowie 2015 roku wywarł negatywny
wpływ na wzrost i to się w pozostałej części roku nie zmieni. Kontynuacja (przy stopniowym
wygaszaniu) tzw. pro-wzrostowego programu kredytowego MNB może poprawić warunki
kredytowania i wspomóc wzrost. Dzięki konwersji kredytów walutowych gospodarstwa domowe
coraz mniej kwot przeznaczają na oszczędzanie, a coraz więcej na konsumpcję. Przybywający na
Węgry uchodźcy nie wpływają na perspektywy makroekonomiczne kraju. Komisja jest zdania, że
deficyt budżetowy będzie stale się zmniejszał - po 2,5% w ubiegłym roku w roku bieżącym obniży się
do 2,3% PKB (za sprawą wzrastających dochodów podatkowych i malejących kosztów obsługi
zadłużenia; procesy te tylko częściowo niwelowane będą przez dodatkowe, nieplanowane wydatki
wywołane kryzysem migracyjnym i zawieszeniem przez KE dwóch podatków specjalnych
wymierzonych w sektor tytoniowy i handlu detalicznego), a w 2016 roku - do 2,1% PKB. Jeżeli plany
budżetowe się nie zmienią, deficyt w 2017 roku może zbliżyć się do 2% PKB, a za poprawą deficytu
stać nadal będą mogły malejące koszty obsługi zadłużenia, emerytury oraz projekty
współfinansowane z UE, które częściowo niwelowane będą przez zapowiedziane już działania
budżetowe w postaci redukcji podatków oraz przez zniknięcie oddziaływania jednorazowych
dochodów pochodzących ze sprzedaży państwowych gruntów rolnych.
Prognoza KE dla Węgier
5 maja 2015
5 listopada 2015
2015
2016
2015
2016
2017
2,8
2,2
2,9
2,2
2,5
3
2,7
3,2
3,1
3
Bezrobocie (%)
6,8
6,0
7,1
6,7
6,2
Deficyt budżetowy (% PKB)
2,5
2,2
2,3
2,1
2
Zadłużenie (% PKB)
75
73,5
75,8
74,5
72,6
PKB (%)
Konsumpcja
domowych (%)
gospodarstw
18. OECD podnosi prognozę wzrostu gospodarczego na 2016 rok. Według OECD wzrost węgierskiego
PKB w 2015 roku ma wynieść 3% (bez zmian w stosunku do wcześniejszej prognozy), ale już w 2016
roku ma to być więcej niż wcześniej szacowano – nie 2,2%, a 2,4%. W 2017% wzrost PKB ma wrócić
do poziomu 3% (według rządu wegierskiego 3,1%). Inflacja na Węgrzech według OECD ma wynosić:
w 2015 r. – 0,1%, w 2016 r. – 2,2%, w 2017 r. – 2,7%. Deficyt budżetowy: 2015 – 2,3% PKB, 2016 –
1,9% PKB, 2017 – 1,5% PKB. W 2017 roku Węgry powinny się intensywnie rozwijać dzięki napływowi
środków unijnych z kolejnego cyklu budżetowego. OECD stwierdziła, że coraz bardziej decydującą
rolę we wzroście gospodarki otrzymuje popyt wewnętrzny. Dzięki intensywnej konsumpcji
wewnętrznej wzrost w 2015 roku pozostał trwały mimo tego, że sektor rolny przyhamował wzrost w
połowie roku z powodu niesprzyjającej pogody. Konsumpcja sektora prywatnego pozostała silna, co
wspierane było przez jednorazową kompensację w postaci rozliczenia banków, a konwersja
kredytów walutowych wzmocniła zaufanie konsumentów oraz stabilizację finansową. Inwestycje
sektora prywatnego w coraz większym stopniu przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, a
inwestycje strukturalne znacznie podskoczyły dzięki intensyfikacji rozdziału środków z kończącego się
unijnego cyklu budżetowego. Przy tym eksport wykazuje stały wzrost za sprawą słabnącego kursu
forinta oraz zwiększenia mocy produkcyjnych przemysłu motoryzacyjnego poprzez włączenie ich do
niemieckiego łańcucha zaopatrzenia. Wzrost zatrudnienia w coraz większej części jest wspierany
poprzez rosnący popyt ze strony sektora prywatnego, choć rozszerzenie programów prac
publicznych nadal w poważnym stopniu przyczynia się do zmniejszenia bezrobocia. Zdaniem OECD
programy prac publicznych mogą być obiecujące, bo z korzyści wzrostu gospodarczego czerpią
szerokie kręgi społeczeństwa, ale obecny system wymaga nowego opracowania, bo poprawa
perspektyw na rynku pracy najsłabszych grup społecznych (Romowie i nisko wykształceni) wymaga o
wiele bardziej ukierunkowanych działań. Organizacja zwraca też uwagę na niski udział młodych
kobiet na rynku pracy, w czym nieco pomogło wspieranie elastycznych form zatrudniania, ale zmiana
obecnych proporcji wymaga dalszej pracy. Wzrost płac jak na razie był stłumiony, przy czym wzrost
płac realnych wspierany był dotychczas przez deflację, będącą wynikiem obniżenia cen energii oddziaływanie jednak tego czynnika wyczerpie się prawdopodobnie pod koniec 2015 roku. Do tego,
by doszło do zbliżenia do poziomu płac zachodnich potrzebne byłoby przeprowadzenie reform
wspierających inwestycje sektora prywatnego i poprawę wydajności produkcji. OECD ocenia, że
węgierska polityka gospodarcza jest nadal ekspansywna, w 2015 roku budżet był jeszcze dość
szczodry, ale w następnych latach musi być bardziej zrównoważony, by utrzymać malejącą tendencję
wskaźnika zadłużenia. Polityka monetarna będzie wspierać gospodarkę, bo programy banku
centralnego MNB (ożywiające kredytowanie przedsiębiorstw, wykupienie portfolio niespłacanych
kredytów hipotecznych i nieruchomości bankowych, dobrowolne uforintowienie konsumpcyjnych
kredytów walutowych) oraz redukcja podatku bankowego są krokami stymulującymi aktywność
kredytową banków i umożliwiają bankowi centralnemu zakończenie tzw. pro-wzrostowego
programu kredytowego do końca 2016 roku. OECD zwraca jednak uwagę na nadal wysoką proporcję
kredytów niespłacanych. Konsumpcja wewnętrzna nie będzie już wspomagana podobnymi
działaniami jednorazowymi jak w bieżącym roku, choć będzie to kompensowane częściowo przez
wyższy poziom zatrudnienia w sektorze prywatnym oraz niższą stawkę PIT. Eksport pozostanie
aktywny, w rezultacie czego bilans rachunku bieżącego wykazywać będzie tendencję wzrostową. Po
przejściowym okresie stagnacji gospodarczej inflacja może się „obudzić” i do końca 2017 roku
osiągnąć cel założony przez bank centralny (3%). OECD wskazuje na ryzyka, przede wszystkim o
charakterze zewnętrznym, takie jak skandal wokół Volkswagena (Węgry mają u siebie prężne zakłady
Audi, a sam kraj mocno postawił na przemysł motoryzacyjny), czy działania Fed i ich oddziaływanie w
górę na węgierską bazową stopę oprocentowania.
19. Moody’s: rating Węgier wciąż nieinwestycyjny. Agencja ratingowa Moody’s podniosła co prawda
ocenę węgierskiej wiarygodności kreydtowej ze stabilnej na pozytywną, ale jednocześnie
pozostawiła sam rating na poziomie Ba1 („śmieciowym”). Według Moody’s w następnych latach
będzie możliwa do utrzymania tendencja malejącego zadłużenia, a trend ten wspomagany jest
malejącą proporcją długu dewizowego w ramach zadłużenia państwa, które tym samym staje się
mniej narażone na wstrząsy kursowe. Zdaniem agencji poprawiają się perspektywy gospodarki
węgierskiej - dzięki wyprowadzeniu kredytów walutowych obciążających nadmiernie sektor bankowy
oraz gospodarstwa domowe znacznie osłabło narażenie gospodarki na wstrząsy zewnętrzne, co
poprawia popyt wewnętrzny. Większa stabilność polityki gospodarczej, w szczególności w stosunku
do sektora bankowego, może pomóc w ożywieniu aktywności kredytowej, co wesprze wzrost
gospodarczy. Moody’s argumentuje brak zmiany ratingu tym, że poziom zadłużenia jest nadal wyższy
niż w przypadku pozostałych krajów z podobną klasyfikacją. Agencja wymienia jednocześnie
przypadki kwalifikujące do pogorszenia oceny Węgier - jeśli zaangażowanie rządu do zachowania
deficytu budżetowego poniżej 3% PKB osłabnie lub podjęte zostałyby działania negatywnie
wpływające na perspektywy gospodarki, a - co za tym idzie - zagrażałyby zachowaniu malejącego
trendu poziomu zadłużenia. Agencja podaje, że spodziewa się do końca bieżącego roku obniżenia
stopnia zadłużenia do 74,3% PKB, a w 2016 roku do 73%,v co oznacza znaczący spadek w
porównaniu z 81% PKB w 2011 roku. Agencja uważa, że sprzyjający trend wzrostowy minionego
okresu jest możliwy do utrzymania w następnych latach, a odporność gospodarki węgierskiej w
minionym okresie znacznie się poprawiła dzięki wyprowadzeniu z systemu kredytów walutowych.
Dodatkowo konwersja kredytów walutowych zniosła ryzyko kursowe dla gospodarstw domowych, co
pozytywnie wpływa na konsumpcję. Wyprowadzenie tych kredytów było także korzystne dla sektora
bankowego, gdyż poprawiająca się jakość portfolia wspiera ich aktywność i zdolność kredytową.
Sektor bankowy czerpie też korzyści ze stabilniejszej polityki gospodarczej (redukcja podatku
bankowego w 2016). Agencja chwali wczesne przyjęcie budżetu na 2016 rok (już w czerwcu br.), co
pozytywnie wpływa na przewidywalność budżetową.
20. Rating Fitch dla Węgier bez zmian. Fitch Ratings pozostawił 20 listopada ocenę wiarygodności
kredytowej Węgier bez zmian, na poziomie BB+, z perspektywą pozytywną. Według agencji obecny
rating odzwierciedla mocne perspektywy gospodarcze kraju oraz znaczną nadwyżkę bieżącego
bilansu płatniczego, która przyczyniła się do odczuwalnego zmniejszenia długu zewnętrznego.
Zdyscyplinowana polityka budżetowa wspomaga redukcję zadłużenia, które jest jednak nadal
wysokie w porównaniu z państwami regionu. Według Fitch spodziewane pozytywne zmiany w
środowisku funkcjonowania banków mogą wspomóc ich aktywność kredytową. Agencja prognozuje,
że w bieżącym roku gospodarka węgierska wzrośnie o 2,9%, po 3,7% w ubiegłym roku, kiedy to
przyspieszenie wywołane zostało przez zintensyfikowanie wykorzystania środków unijnych.
Konsumpcja wspierana jest przez poprawiającą się sytuację na rynku pracy, niską inflację i pozbycie
się z rynku kredytów walutowych. Zdaniem agencji w 2016 roku dynamika gospodarki może
spowolnić do 2,6% z powodu wyczerpujących się możliwości wykorzystania środków unijnych, a w
perspektywie średniookresowej tempo wzrostu może pozostać na poziomie 2%. Deficyt budżetowy
może wynieść w 2015 roku ok. 2,3% PKB, w przyszłym spaść do 2,1% PKB, a w perspektywie
średniookresowej – oscylować wokół 2% PKB. Odnośnie zadłużenia państwa analitycy Fitch
podkreślają, że po ubiegłorocznym poziomie 76,1% PKB wskaźnik do 2017 roku może się stopniowo
obniżać do 72% PKB, a w 2022 roku osiągnąć 64% PKB. Do tego jednak konieczny byłby wzrost
nominalny PKB w skali 5% rocznie i deficyt budżetowy na maksymalnym poziomie 2% PKB. Fitch
podkreślił, że program banku centralnego MNB dotyczący samofinansowania zmniejsza wrażliwość
Węgier na ewentualne szoki zewnętrzne i podkreślają, że skumulowana wartość obligacji
forintowych, znajdująca się w ręku podmiotów zagranicznych, spadła z 42% w 2012 roku do 26% we
wrześniu br. Nadwyżka na bieżącym rachunku bilansu płatniczego pozostanie wysoka za sprawą
rosnącego eksportu, spadających cen surowców, wyhamowania popytu wewnętrznego i
obniżających się wydatków na odsetki (obsługa długu). Wspieranie przez państwo aktywności
kredytowej banków stało się szczególnym celem polityki gospodarczej w ostatnich miesiącach, a
realizacja porozumienia zawartego przez rząd z Erste Bankiem i EBOiR (redukcja podatku
bankowego) wesprze ten proces i wzmocni kierunek prowadzenia bardziej obliczalnej polityki
gospodarczej. Fitch postawił trzy warunki do spełnienia, mogące zaprowadzić do długo
wyczekiwanego przez rząd podwyższenia ratingu: poprawa przewidywalności polityki gospodarczej i
poprawa środowiska biznesowego (m.in. dla sektora bankowego), redukcja długu zewnętrznego,
redukcja zadłużenia państwa. Eksperci wskazują, że w minionych latach te same trzy czynniki były
stale wymieniane przez największe agencje ratingowe jako warunki poprawy klasyfikacji ratingu.
Obecna rewizja ratingu była ostatnią w tym roku, a trzy największe agencje (Fitch, Moody’s i S&P) w
grudniu br. opublikują kalendarz działań na 2016 rok.
21. Prognoza Goldman Sachs. Według banku Goldman Sachs dynamika węgierskiej gospodarki spowolni
w bieżącym roku do 2,6% PKB i utrzyma ten poziom w kolejnych dwóch latach. To o tyle ciekawa
prognoza, że rynek powszechnie przewiduje dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego. Inflacja do
końca roku ma przyspieszyć do 1,1%, a na koniec 2016 roku ma wynieść 3,1%. Według Goldman
Sachs bazowa stopa oprocentowania kredytów pozostanie w przyszłym roku bez zmian, ale już w
2017 roku wzrośnie (z 1,35%) do 2%, a na koniec 2018 roku do 4%. Bank stwierdza, że w przyszłym
roku spodziewać należy się stopniowej dewaluacji forinta - w ciągu trzech miesięcy do 315 HUF/EUR,
w ciągu pół roku do 322 HUF/EUR, w ciągu całego roku do 325 HUF/EUR.
22. Będzie redukcja podatku bankowego. 24 listopada minister gospodarki Mihály Varga przedłożył
parlamentowi projekt ustawy (T/7831.) modyfikującej od 2016 roku przepisy ustawy nr. LIX. z 2006
roku o podatku szczególnym i składce wymierzonych w celu poprawy równowagi budżetowej oraz o
modyfikacji innych ustaw podatkowych. Dla banków o łącznych aktywach poniżej 50 mld HUF (ok.
160 mln EUR) stawka podatku pozostanie bez zmian (0,15%), ale już dla banków powyżej tego progu
stawka zostanie zredukowana niemal o połowę (z 0,53% do 0,31%). W latach 2017-2018 stawka ta
ulec ma dalszemu zmniejszeniu – do 0,21%. Dodatkowo, wartość podatku bankowego w roku
finansowym 2016 nie będzie mogła być wyższa niż 45% kwoty zapłaconej przez instytucję finansową
w 2015 roku, a w latach 2017 i 2018 nie tylko nie będzie mogła być wyższa niż kwota z 2016 roku, ale
także – o ile bank zaktywizuje kredytowanie dla firm - nie będzie mogła być wyższa niż 30% łącznej
kwoty podatku zapłaconej w 2015 roku. Według obliczeń mediów podatek płacony przez największe
banki OTP, Unicredit, Budapest Bank, Raiffeisen i K&H (nie biorąc pod uwagę pewnych pozycji
korygujących) może się zmniejszyć o ponad połowę, a w przypadku pozostałych banków nawet
jeszcze bardziej. W rezultacie zmian zamiast 144 mld HUF, które wpłynie do budżetu z tego tytułu w
bieżącym roku, w przyszłym rząd spodziewać się będzie mógł jedynie 65 mld HUF. W latach 2017-18
roku gabinet wprowadzi, oprócz obniżki stawki podatku, także górny limit podatku uzależniony od
aktywności kredytowej. Banki, które w 2016 roku w wyniku zawartych transakcji zwiększą swą
aktywność kredytową (dla firm oraz dla ludności) zapłacą w 2017 i 2018 roku 30% poziomu podatku
bankowego z 2015 roku. Zdaniem analityków większa niż się spodziewano redukcja podatku
bankowego wywrze bardzo korzystny wpływ na podaż kredytową banków w przyszłości, środowisko
inwestycyjne oraz oceny agencji ratingowych. W ich ocenie dotychczasowy system poboru podatku
bankowego był wyjątkowo niesprawiedliwy, bo oparty na wynikach banków z 2009 roku i w dłuższej
perspektywie kontrproduktywny z uwagi na koszty społeczne związane z zamrożeniem aktywności
kredytowej banków.
23. TK zakwestionował ustawę o odszkodowaniu osób poszkodowanych przez Questor. Liczba
poszkodowanych w marcowej aferze domu brokerskiego Questor sięga 32 tysięcy. Według
informacji banku centralnego (MNB) z wyemitowanych przez Questor Értékpapír Zrt. obligacji o
łącznej wartości niemal 210 mld HUF aż 150 mld było obligacjami fikcyjnymi. W sprawie wszczęto
wówczas śledztwo, aresztowano trzech podejrzanych, w tym prezesa firmy brokerskiej. Z funduszu
gwarancyjnego (BEVA) wypłacono 88 mld HUF 31 tysiącom klientów Questora na ich inwestycje
nieprzekraczające kwoty 6 mln HUF. Natomiast ok. 500 poszkodowanych nadal czeka jeszcze na
odszkodowania (powyżej 6-milionowego progu) w łącznej kwocie ok. 100 mld HUF. Uchwalona
wiosną ustawa (tzw. Lex Questor) podwyższyła dotychczasowy, ogólnie obowiązujący
sześciomilionowy limit odszkodowawczy w przypadku inwestycji kapitałowych, w przypadku
Questora do 30 mln HUF, zobowiązując wszystkie instytucje finansowe, będące uczestnikami
funduszu gwarancyjnego BEVA (głównie banki) do utworzenia odrębnego, powołanego ad hoc
funduszu na potrzebę sfinansowania w postaci zaliczki (100 mld HUF), dopóki nie nastąpi rozliczenie
gigantycznego majątku w postaci nieruchomości należącego do postawionego w stan upadłości
Questora - członkowie Beva mieli w przyszłości otrzymać zwrot poniesionych w związku z Questorem
kosztów właśnie ze sprzedaży tych nieruchomości. Fundusz ten jak dotychczas nie spełnił swych
zadań odszkodowawczych z uwagi na to, że z w rezultacie niejasności prawnych wokół ustawy nie
otrzymał koniecznych do tego środków ani od banku centralnego, ani od innych uczestników rynku
(miał nabyć je w formie emisji obligacji). Ustawa została zaskarżona wczesnym latem przez banki i
osoby fizyczne pominięte z odszkodowania (powyżej 6 mln progu), a Trybunał Konstytucyjny w swym
orzeczeniu z 17 listopada częściowo przychylił się do wniosku skarżących. Stwierdził bowiem, że
ustawa w sposób dyskryminujący określiła krąg uprawnionych do odszkodowania: ustawodawca
zamierzał zrekompensować straty klientów tylko jednej konkretnej grupy firm i spośród nich też
tylko tych klientów, którzy zakupili obligacje Questora. Uzasadnieniem dla odszkodowania
udzielonego klientom Questora miała być dystrybucja przez Questora własnych fikcyjnych obligacji
oraz duża liczba pokrzywdzonych, ale te aspekty dotyczyły nie tylko wspomnianych
poszkodowanych. Odszkodowanie udzielone na rzecz poszkodowanych przez grupę brokerską
Questor nie byłoby - zdaniem TK - samo w sobie niezgodne z konstytucją, lecz jeżeli ustawodawca
umożliwia już takie odszkodowanie, wówczas w identyczny sposób powinien traktować wszystkich
poszkodowanych znajdujących się w porównywalnej sytuacji. TK unieważnił dyspozycje ustawy
dotyczące odszkodowania klientów Questora, podkreślił jednak, że ustawodawca - przy
uwzględnieniu aspektów konstytucyjnych sformułowanych przez TK w orzeczeniu - ma możliwość
ponownej regulacji kwestii odszkodowawczych. Za niekonstytucyjny uznał też TK sposób
angażowania członków funduszu gwarancyjnego BEVA do procesu odszkodowawczego, bez
zapewnienia im odpowiedniego czasu na przygotowanie się i stwierdził, że bez sformułowania
jednoznacznych obowiązków oraz wymaganych gwarancji ustawowych ograniczenia własności dla
uczestników byłyby niewspółmierne. TK stwierdził też, że z ustawy można było wysnuć wniosek, że
państwo tworząc ją optowało za koniecznością wypłaty odszkodowań na rzecz klientów pewnej
grupy firm na zasadzie słuszności (ex gratia), lecz ciężary takiego rozwiązania – w sposób co prawda
pośredni, przejściowy, lecz jednoznaczny – zamierzało przerzucić na członków BEVA, którzy
ucierpieliby w wyniku tego znacznego ograniczenia ich własności (konieczność postawienia do
dyspozycji Funduszu Questor 100 mld HUF) bez żadnego świadczenia wzajemnego. Co więcej,
rozmiary takiej formy ograniczenia ich praw własności i okres takiego ograniczenia również były
zupełnie nieobliczalne. Na koniec sąd dodał, że choć ustawa zarządza zwrócenie członkom BEVA
udzielonej zaliczki 100 mld HUF, to nie zawiera regulacji gwarantujących zwrot, w konsekwencji
czego całokształt wszystkich tych dyspozycji oraz ich braki stanowią nieproporcjonalnie duży ciężar.
24. Banki mogłyby, ale nie chcą udzielać kredytów. Z Finansowego Raportu Stabilizacyjnego
Węgierskiego Banku Narodowego (MNB) wynika, że choć co prawda skłonność banków do udzielania
kredytów poprawiła się w stosunku do „dołka” z 2012-13 roku, to już w pierwszej połowie bieżącego
roku wskaźnik ten znacząco się pogorszył. Ze zdolnością do udzielenia kredytów nie ma problemu jest rekordowo wysoki w sektorze bankowym. Biorąc zatem pod uwagę same wskaźniki systemu
bankowego (bez uwzględniania popytu na kredyty) banki byłyby zdolne do udzielania większej liczby
kredytów, lecz są do tego o wiele mniej skłonne niż przed kryzysem. Raport pokazuje, jak działalność
kredytowa systemu bankowego wpływa na wzrost gospodarczy. I choć wyhamowanie aktywności
kredytowej nie wpływa dziś tak negatywnie na gospodarkę, jak np. w słabym 2012 roku (-1,1% PKB,
podczas gdy w 2008 wpływ był pozytywny i wyniósł +0,4% PKB, a np. w 2005 roku +1,15% PKB), to –
prawdopodobnie z powodu rozliczenia kredytów walutowych z bankami w pierwszej połowie 2015
roku – dostrzegalny jest tu wyraźny zastój. W drugim kwartale br. negatywne oddziaływanie sektora
wyniosło -0,37% PKB (w 2014 roku -0,7% PKB, w 2013 roku -0,8% PKB).
25. Niska opłata z tytułu nadzoru łańcucha żywieniowego dla wszystkich sklepów. Parlament uchwalił
modyfikację ustawy (2008/XLVI) o nadzorze łańcucha żywieniowego, w wyniku której wszystkie
objęte zasięgiem ustawy sklepy zobowiązane będą uiszczać tę opłatę o stawce 0,1% sprzedaży netto
- również te, które dotychczas były z niej zwolnione (tj. nie osiągały rocznie obrotów 500 mln HUF).
Rząd w połowie października złożył pozew do Trybunału Sprawiedliwości UE zaskarżając decyzję
Komisji Europejskiej zawieszającą pobór nowych podwyższonych od 1 stycznia br. stawek opłaty
(nawet 6% dla największych sieci handlowych, takich jak Tesco i Spar), wnioskując o unieważnienie
decyzji KE, a następnie - po nieudanych próbach uzyskania akceptacji dla zróżnicowanych stawek rozpoczął prace przygotowawcze nad nową regulacją odpowiadającą dyrektywom unijnym, która
oznacza jednolitą stawkę (jak chciała Komisja) dla wszystkich podmiotów handlu detalicznego.
26. Magazyny gazowe wypełnione tylko w połowie. Według danych Magyar Földgáztároló Zrt. obecnie
w magazynach węgierskich znajduje się 3 mld m³ gazu ziemnego, przy czym 1,4 mln m³ przeznaczone
jest na cele komercyjne, a pozostałe stanowią rezerwy strategiczne. Według spółki zaopatrzenie w
gaz przez 3-4 miesiące zimowe jest zabezpieczone, bo po zsumowaniu ilości gazu docierającego
potencjalnie ze strony Austrii i Słowacji, ilości już magazynowanych oraz krajowej produkcji, nie ma
powodu do obaw w zakresie dostaw surowca. Podkreśla ona, że w porównaniu z 2009 rokiem
(czasem kryzysu gazowego) znacznie spadło krajowe zużycie gazu, a równolegle znacznie rozwinęła
się infrastruktura: niemal podwoiła się pojemność węgierskich magazynów, rozbudowany został
łącznik z Baumgarten, ukończono interkonektor słowacko-węgierski. Całkowite roczne spożycie gazu
na Węgrzech to 8 mld m³, z czego podczas okresu zimowego 6 mld m³. Zdolność magazynowania
Węgier wynosi 6,3 mld m³.
27. Postępowanie KE ws. domniemanej pomocy publicznej dla Paks2. Komisja Europejska
poinformowała 23 listopada o wszczęciu pogłębionego postępowania ws. niedozwolonej pomocy
publicznej przy finansowaniu przez Węgry projektu Paks2 (rozbudowa elektrowni atomowej w Paks).
KE ma zbadać, czy istnieje możliwość finansowania tej inwestycji na podobnych warunkach przez
inwestora prywatnego. Jeśli inwestycja otrzymała niedozwoloną pomoc państwa, wówczas Komisja
zbadać ma, czy w planowanej formie może doprowadzić ona do deformacji na węgierskim rynku
energetycznym. Komisarz odpowiedzialna za politykę konkurencji Margrethe Vestager oświadczyła:
„Z uwagi na skalę i znaczenie projektu, KE powinna starannie ocenić, czy inwestycja węgierska
realizowana będzie faktycznie na warunkach rynkowych, jak twierdzą Węgry, czy też zawiera pomoc
państwową. Ustalenie tego wymagać jednak będzie szczegółowej analizy, ważne też jest, by
zainteresowane strony mogły przedłożyć swe spostrzeżenia” (także Rosatom). W związku z tym KE
ma dokładnie przeanalizować studium wykonania tej inwestycji. Do tego, aby dane działanie
wspierające mogło zostać zakwalifikowane jako zgodne z przepisami unijnymi konieczne jest, by było
proporcjonalne do wytyczonego celu i zmierzało do usunięcia faktycznie występującego na rynku
braku, co oznacza, że występują takie warunki, gdzie siły rynkowe samodzielnie, bez wsparcia
państwa nie byłyby zdolne do realizacji danego projektu. Tuż po ukazaniu się komunikatu Komisji na
węgierskim portalu rządowym pojawił się komunikat Kancelarii Premiera zatytułowany „Komisja
poprosiła o czas” i następującej treści: „Rząd Węgier jest przekonany, że system ramowych umów
inwestycji Paks2 w sensie handlowym jest wyjątkowo korzystny, a inwestycja - mająca na celu
utrzymanie dotychczasowych mocy elektrowni - nie ma alternatywy również z punktu widzenia
bezpieczeństwa zaopatrzenia, konkurencji i ochrony klimatu. Węgry opowiadają się za przejrzystym i
konstruktywnym dialogiem. Dzięki otwartemu, kooperatywnemu podejściu udało się z sukcesem
przebrnąć przez wszystkie dotychczasowe przeszkody Brukseli: w kwietniu br. KE zatwierdziła umowę
o dostawie paliwa nuklearnego, we wrześniu br. natomiast Bruksela zawiadomiła rząd, że inwestycja
Paks2 odpowiada wymogom zawartym w umowie Euratom, także z punktu widzenia polityki
energetycznej, polityki klimatycznej, bezpieczeństwa energetycznego i nuklearnego. Zdecydowane
stanowisko rządu Węgier jest takie, że projekt Paks2 nie zawiera pomocy publicznej, a inwestycja
zostałaby zrealizowana także przez racjonalnego inwestora, bo spodziewane korzyści przewyższają
koszty zainwestowanego kapitału. Jednakże rząd jest zdeterminowany, by elektrownia jądrowa w
Paks pozostała własnością państwa, ponieważ tylko w ten sposób można zagwarantować
bezpieczeństwo energetyczne Węgier oraz zapewnić społeczeństwu i firmom tani prąd. Podczas
prawie dwuletniego procesu uzgodnień nie zaistniało podejrzenie o zakazaną pomoc publiczną. W
naszej ocenie KE nie sformułowała twierdzenia sprzecznego ze stanowiskiem węgierskiego rządu, lecz
- jak podkreśliła komisarz Margrethe Vestager - z uwagi na skalę i znaczenie projektu Paks
przeprowadzone zostanie kompleksowe badanie. Rząd Węgier stawia czoło badaniu i udowodni, że
inwestycja nie zawiera zabronionej pomocy państwa. Rząd Węgier podkreśla, że kredyt rosyjski nie
został jeszcze zaciągnięty.”
28. Media o kontynuacji rozbudowy Paks2 po rozpoczęciu badań przez KE. Według analityków portali
gospodarczych (m.in. portfolio.hu) szybki kompromis i wyjaśnienie sytuacji prawnej wokół Paks2 leży
w interesie rządu, bo w przeciwnym razie nie będzie jasności, jakie dalsze umowy będzie mogła
zawrzeć spółka projektowa Paks2 oraz czy będzie ona miała w ogóle możliwość wystawiania
zaświadczeń o wykonaniu pracy do wystawionych faktur. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę
niepewność otoczenia prawnego, spółka projektowa powstrzyma się bez wątpienia nadal od
realizacji kredytu rosyjskiego, co oznaczać będzie, że wszystkie koszty przygotowania inwestycji
obciążą węgierskie centrum obsługi zadłużenia (ÁKK). Warto przypomnieć, że budżet spółki
projektowej składa się co roku w 80% z kredytu od Rosjan, a 20% pochodzi z węgierskiego budżetu.
Analitycy wskazują, że o ile w roku bieżącym uzupełnienie udziału rosyjskiego tegorocznym budżecie
(28 mld HUF) nie będzie jeszcze zbyt dużym obciążeniem dla węgierskiego budżetu, to już w
przyszłym roku sfinansowanie dodatkowo 90 mld HUF (łączny budżet 113 mld HUF) będzie o wiele
większym wysiłkiem i wyzwaniem. Według tygodnika „Figyelő” stawką (opóźnienie w czasie)
wszczętego niedawno postępowania o naruszenie zobowiązań w zakresie zamówień publicznych
będzie to, czy uda się uruchomić w terminie produkcję energii przez dwa nowe bloki, bo niezależnie
od tego Węgry od 15 marca 2026 roku zobowiązane będą do rozpoczęcia spłaty rosyjskiego kredytu.
Wszczęte właśnie postępowania mogą opóźnić inwestycję o wiele miesięcy, a wniosek do TSUE
nawet o kilka lat. Tygodnik przewiduje, że Bruksela nie zaakceptuje odpowiedzi rządu węgierskiego,
która ma być udzielona w ciągu dwóch miesięcy i uzna, że wybór głównego wykonawcy powinien się
odbyć w drodze przetargu, w wyniku czego spór może trafić do TSUE. Tygodnik przytacza też notatkę
blogową pełnomocnika rządu ds. Paks2 Attili Aszódiego, w której stwierdza on, że z wybranych 11
europejskich inwestycji dotyczących elektrowni atomowych w przypadku siedmiu w ogóle nie
zastosowano międzynarodowego przetargu. Jednakże zdaniem tygodnika powoływanie się na te
przypadki nie ma sensu, bo w większości z tych 7 projektów ani zamawiającym, ani późniejszym
zarządcą elektrowni nie była firma państwowa, a co za tym idzie nie powstał obowiązek ogłoszenia
przetargu. W kwestii niedozwolonej pomocy państwa Komisja wszczęła, jak informowaliśmy,
pogłębione badanie w celu stwierdzenia, czy inwestycja może powstać i będzie w stanie utrzymać się
na zasadach rynkowych. Tygodnik rysuje trzy scenariusze wydarzeń: 1) Komisja uzna, że w projekcie
nie ma niedozwolonej pomocy publicznej; 2) (najbardziej prawdopodobna według „Figyelő”) KE
uzna, że inwestycja Paks2 nosi znamiona dotacji państwowej, ale nie zakazanej, co oznaczać będzie i
tak spory kłopot dla węgierskiego rządu, który dotychczas jednoznacznie komunikował, że to projekt
„rynkowy”; 3) KE uzna projekt za zawierający zakazaną pomoc publiczną i inwestycja zostanie
wstrzymana. Warto zwrócić uwagę, że pogłębione badanie oznacza, że Komisja zaangażuje do nich
także organizacje pozarządowe oraz rządy i organizacje z innych państw, co może być formą
asekuracji przed ewentualnym postępowaniem przed TSUE (jak stało się zresztą w przypadku
brytyjskiego projektu elektrowni jądrowej).
29. Czy 12,5 mld EUR za Paks2 to kwota brutto czy netto? Według komentarza nol.hu (serwis
internetowy dziennika „Népszabadság”) ponad 70% inwestycji elektrowni sprowadzone zostanie
spoza UE w postaci importowanych maszyn i urządzeń, z tytułu których naliczane będzie kilka
różnych podatków oraz cło. Według gazety rosyjsko-węgierskie porozumienie stanowiące podstawę
dla inwestycji Paks2 nie zwalnia z opłacenia podatków. W tekście umowy znajduje się zapis: „w celu
realizacji współpracy sformułowanej w niniejszym porozumieniu, podatki i opłaty opłacane będą
wedle przepisów prawnych umawiających się stron”. Z punktu widzenia państwa część VAT
występuje jako przychód - w zależności od tego, ile VAT-u następnie państwo będzie zmuszone
zwrócić wykonawcy – ale trudno jest to określić z powodu nieznanych jak dotychczas proporcji
podwykonawców. Zdaniem nol.hu jest jednoznaczne, że w komunikacji państwa związanej z Paks2
jak dotychczas wyrażenie „cena brutto” ani razu nie wybrzmiała, co oznaczać może, że chodzi o cenę
netto. Natomiast cło i VAT (ten ostatni jest wymierzony od wartości podwyższonej o cło) znacznie
podwyższyłoby ofertę cenową Rosjan. Według ekspertów wszystko to częściowo może to tłumaczyć
fakt pominięcia przez rząd węgierski planowanego i przygotowywanego przez wiele lat przetargu na
Paks2, ponieważ w międzynarodowym pojedynku oferta rosyjska mogłaby być gorsza, gdyby
występowali w niej również uczestnicy unijni.
30. Elektrownią atomową w Paks będą zarządzać obcokrajowcy. Menedżerowie wysokiego szczebla
(m.in. dyrektor generalny) zostali wybrani w konkursie, ale jeszcze nie ujawniono ich nazwisk.
Zatrudnianiu na tych stanowiskach obcokrajowców sprzeciwiały się związki zawodowe, ale naciskał
na to rząd, próbujący zatrzeć złe wrażenie na Zachodzie po powierzeniu bez przetargu rozbudowy
elektrowni rosyjskiemu państwowemu koncernowi Rosatom.
31. Dalsza ekspansja MOL. Po przejęciu w ostatnich miesiącach należących do włoskiego koncernu ENI
sieci stacji benzynowych Agip na Węgrzech, w Czechach, Rumunii i na Słowacji państwowy koncern
paliwowy MOL ogłosił, że podpisał umowę o kupnie także 100% akcji spółki ENI Slovenia. Węgrzy
przejmą w ten sposób 17 stacji w Słowenii – pod swoją marką MOL ma tam już 40 stacji. Dzięki
przejęciu włoskiej sieci MOL pojawi się po raz pierwszy w słoweńskiej stolicy – Lublanie. MOL
przejmie nie tylko detaliczną, ale hurtową działalność ENI w Słowenii. Grupa MOL wykonuje obecnie
działalność eksploatacyjną w 8 krajach, w 14 krajach posiada narzędzia badawcze. Posiada na
Węgrzech, Słowacji i Chorwacji cztery rafinerie, dwa zakłady petrochemiczne, a jej sieć detaliczna
obejmuje blisko 2 tys. stacji benzynowych w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej.
32. 600 tys. odbiorców trafi do państwowego dostawcy gazu. Holding ENKSZ (Első Nemzeti Közmű
Szolgáltató Zrt.) zapowiedział, że po przeprowadzonych przez operatora gazowego Főgáz pracach
rozwojowych możliwe stanie się przejęcie (najpóźniej od 1 stycznia 2016 roku ) 600 tys. odbiorców
gazu, obsługiwanych wcześniej przez E.On. ENKSZ zapewnia obecnie zaopatrzenie w gaz 1,6 mln
odbiorców, z czego 860 tys. obsługiwanych jest przez Főgáz Zrt., a 750 tys. przez GDF SUEZ Energia
Magyarország Zrt. Főgáz dostarczy od 1 października 2016 roku surowiec także blisko 1,2 mln
konsumentom należących do Tigáz. Do końca 2016 roku wszyscy odbiorcy detaliczni – 3,4 mln
gospodarstw domowych - zaopatrywani mają być w gaz przez państwowy ENKSZ.
33. Skomplikowana sytuacja na rynku tytoniowym. Od 17 listopada do kiosków tytoniowych nie były
dostarczane najbardziej znane marki papierosów (Marlboro, Multifilter, Philipp Morris,
Benson&Hedges, Golden Gate, Symphonia, Mustang, West, Gauloises, Davidoff, Főnix), bo koncerny
Philip Morris i Imperial Tobacco nie zawarły porozumienia z państwowym monopolem
dostarczającym produkty tytoniowe do kiosków, czekając na werdykt Komisji Europejskiej w tej
sprawie. Zgodnie z ustawą, zaskarżoną przez wymienione firmy do KE, regulującą i zmieniającą
zasady funkcjonowania rynku handlu detalicznego i hurtowego, od 17 listopada uprawnienia do
dystrybucji produktów tytoniowych ma już tylko wyznaczony przez państwo monopol. Koncesje na
dostawy wygrały wspólnie firma powiązanego z szefem Kancelarii Premiera Jánosem Lázárem Jánosa
Sánty Tabán Trafik oraz British American Tobacco (BAT). Utworzony przez nie monopol Országos
Dohányboltellátó (ODBE) pobiera mniej więcej 3% od ceny każdej paczki papierosów. Wyłączne
prawo ODBE do zaopatrywania kiosków w tytoń weszło w życie właściwie już od 1 listopada, lecz z
powodu trudności spodziewanych w okresie przejściowym w ustawie zapisano dwutygodniowy
okres przejściowy, pozwalający kioskom na składanie zamówień także u innych uczestników rynku
hurtowego (Philip Morris i Imperial Tobacco). Kioski maksymalnie wykorzystały czas przejściowy
gromadząc duże zapasy, jednak możliwości magazynowe i finansowe kiosków są ograniczone. ODBE
zawarła dotychczas umowy tylko z Alföld Tabak, Continental, Danczek, TTI, JTI oraz BAT i Tabán
Trafik. Philip Morris, po dłuższym okresie oczekiwania, podpisał wreszcie umowę z państwowym
monopolem tytoniowym. Dzięki temu wybrana przez państwo para British-American Tobacco Pécsi
Dohánygyár Kft. oraz Tabán Trafik Zrt. tworzące monopol ODBE, która utrzymała koncesje na
prowadzenie monopolowej sprzedaży hurtowej tytoniu, będzie w stanie uzyskać rocznie planowane
10-15 mld HUF przychodów netto. Oznacza to, że w 20-letnim okresie trwania koncesji monopol
osiągnąć może 180-200 mld HUF stałych dochodów, przy czym zapłaci tylko 10 mld HUF opłat
koncesyjnych. Dziennik „Népszabadság” przypomina, że producenci tytoniu wykluczeni z intratnego
interesu, czyli Imperial Tobacco, Philipp Morris, JTI, składając wcześniej skargę do KE mieli nadzieję,
że badania Brukseli przyniosą do czasu uruchomienia nowego systemu sprzedaży hurtowej tytoniu
wymierne rezultaty, co jednak nie nastąpiło i pewnie prędko nie nastąpi. W ostatnim okresie media
sygnalizują jednak narastające problemy z dostawami i niedrożność nowego systemu.
34. Węgierski bank centralny kupił giełdę w Budapeszcie. 24 listopada zarząd Węgierskiego Banku
Narodowego (MNB) poinformował o szczegółach zawartej cztery dni wcześniej umowy kupnasprzedaży giełdy w Budapeszcie (Budapest Érték Tőzsde; BÉT). Bank, który był dotychczas
posiadaczem 6,95% akcji giełdy, poprzez wykupienie 50,45% akcji należących do CEESEG AG oraz
18,35% należących do Österreichische Kontrollbank, wszedł w posiadanie łącznie 68,8% akcji za
kwotę 13,2 mld HUF (ok. 42,6 mln EUR) i - wraz z dotychczasowymi udziałami - posiada łącznie
75,75% akcji BÉT. Transakcję musi jeszcze zatwierdzić węgierski urząd ds. ochrony konkurencji.
Zgodnie z prawem, MNB złoży ofertę mniejszościowym posiadaczom po takiej samej cenie – 3550
HUF (ok. 11,45 EUR) za akcję. Jak poinformował Márton Nagy, dyrektor MNB, akwizycja odbyła się w
celu wzmocnienia węgierskiego rynku kapitałowego, który wymaga interwencji ze strony państwa.
Kluczowe argumenty MNB za zakupem: kapitalizacja węgierskiego rynku akcji wynosi tylko 18% PKB,
co jest bardzo niskim udziałem w porównaniu do innych krajów, niska jest liczba nowych firm
wchodzących na giełdę, obroty na giełdzie w ostatnich latach znacząco spadły, a ponieważ
przeważająca część popytu pochodzi od zagranicznych uczestników instytucjonalnych, celowa jest
aktywizacja inwestorów krajowych. Nagy dodał, że głównym powodem zakupu BÉT był jednak
zamiar poprawienia możliwości finansowania firm krajowych poprzez emisję akcji i udostępnienia im
możliwości finansowania z rynku z pominięciem „banków-maruderów”. Krąg firm notowanych na
giełdzie miałby się powiększyć o dwie duże grupy: przedsiębiorstwa państwowe (tutaj jako przykład
Nagy podał polski bank PKO BP, który jest notowany na giełdzie - bank w większości należy do
państwa i przynosi dochody) oraz małe i średnie firmy (głównie poddostawcy dla przemysłu
motoryzacyjnego). Do państwowych firm dołączyć miałyby prywatne kasy zdrowia i dobrowolne
fundusze emerytalne banków MKB i Budapest.
35. Kolejny państwowy monopol – kominiarski. W wyniku uchwalonej przez parlament ustawy od lipca
2016 roku inspekcja budynków przez kominiarzy będzie dla gospodarstw domowych usługą
darmową. Do tej pory zadania te należały do właściwości samorządów lokalnych, które zmuszone
będą teraz dokonać wyboru, czy utrzymają w mocy umowy (do końca ich obowiązywania) zawarte
na zapewnienie usług kominiarskich z przedsiębiorstwami dotychczas je wykonującymi, czy też
wypowiedzą je w połowie przyszłego roku, zlecając te zadania państwowemu organowi, przy czym
przedstawiciel rządu stwierdził, że w przypadku utrzymania dotychczasowych umów z
przedsiębiorstwami rynkowymi, samorządy same będą musiały je finansować.
36. OECD: Węgry słabe w edukacji. Według raportu OECD zaledwie jedna piąta Węgrów zdobywa
dyplom wyższej uczelni, podczas gdy średnia w krajach OECD i państwach członkowskich UE wynosi
36%. Podobnie Węgry odstają pod względem wydatków na edukację – przeznaczają na nią 4% PKB,
gdy średnia OECD to 5,2%. Raport podkreśla także, że zarobki węgierskich nauczycieli odstają od
średniej unijnej.
37. Forint ma status dewizy rozrachunkowej w systemie CLS. Forint dołączył do elitarnego klubu dewiz
rozrachunkowych systemu Continuous Linked Settlement (CLS) jako pierwsza waluta z regionu
Europy Środkowej i Wschodniej, tym samym liczba walut w systemie wzrosła do 18. System CLS służy
do redukcji ryzyka (wyrównywania strat operacyjnych) inwestorów dokonujących transakcji
handlowych w dewizach CLS.
38. Podwyżka emerytur od 2016 roku. 2,6 mln węgierskich emerytów otrzyma w przyszłym roku
podwyżki świadczeń o 1,6% - zapowiedziało Ministerstwo Zasobów Ludzkich (EMMI). Środki na ten
cel zostały zapisane w budżecie. EMMI chwali się, że od 2011 do 2015 roku emerytury wzrosły o
8,6%, tymczasem według danych Centralnego Urzędu Statystycznego (KSH) inflacja od stycznia 2011
do października 2015 wyniosła 10,9%.
39. Węgry wypuszczą obligacje denominowane w juanach. Porozumienie w sprawie emisji przez Węgry
obligacji denominowanych w juanach podpisał z Bank of China przebywający w Pekinie premier
Viktor Orbán. Węgry będą pierwszym krajem w Europie Środkowej i Wschodniej, który zdecydował
się na taki krok Dokument stworzy możliwości, by przedsiębiorstwa, instytucje finansowe węgierskie
i wschodnioeuropejskie rozwijając swą działalność sięgały po kredyt z chińskiego rynku
kapitałowego. Bank of China rok temu otworzyło biuro w Budapeszcie, które jest piątą jednostką
rozliczeniową dla chińskiego juana po Frankfurcie, Londynie, Luksemburgu i Paryżu. Według
oczekiwań resortu gospodarki emisja na Węgrzech pomoże poszerzyć krąg inwestorów azjatyckich,
głównie chińskich. Nie ma jednak jak na razie danych ani o dacie, ani o skali emisji. Analitycy
wskazują, że na początku 2016 roku wymagalne staną się poważne kwoty zobowiązań Węgier
zaciągniętych w walutach obcych.
40. Ponad bilion forintów na projekty transportowe. 1,3 bln HUF przeznaczy rząd na inwestycje
transportowe - z tej kwoty tej m.in. 125 mld HUF przeznaczone zostanie na odnowę infrastruktury
trzeciej linii metra w Budapeszcie, 85,2 mld HUF - na zakup taboru dla kolei państwowych, 79 mld
HUF - na budowę odcinka autostrady M3 pomiędzy Miszkolcem a Tornyosnémeti (granica ze
Słowacją), 48 mld HUF - na autostradę M6 pomiędzy Bóly i Ivándárda, 42 mld HUF - na remont stacji
kolejowych w miastach o prawach komitatu, 63 mld HUF - na połączenie miasta Kaposvár z
autostradą M7.
41. Formalnie nie ma zakazu sprzedaży ziemi cudzoziemcom. Obcokrajowcy mogą nabywać ziemię
rolną na Węgrzech, ale pod warunkiem – jak w przypadku Węgrów – że są zarejestrowani jako
rolnicy na terytorium Węgier – wynika z wydanego właśnie rozporządzenia. W ten sposób zmieniony
został najbardziej kontrowersyjny przepis, który budził wątpliwości co do zgodności z prawem
unijnym, ale jednocześnie rząd w zasadzie osiągnął swój cel, w praktyce uniemożliwiając sprzedaż
ziemi cudzoziemcom.
42. Tylko 42% Węgrów może cokolwiek oszczędzić. 42% badanych zadeklarowało odkładanie
jakichkolwiek środków z bieżących zarobków. Większość z tych 42% trzyma swoje oszczędności na
rachunkach bankowych. Połowa ankietowanych przez fundację Pénziránytű nie ma oszczędności
nawet w wysokości miesięcznych zarobków, a połowa tej grupy nie robi żadnych planów
finansowych i nie potrafi obliczać odsetek.
43. Przelewy Węgrów z zagranicy to aż 3% PKB. Równolegle ze wzrostem emigracji zarobkowej rosną
kwoty przelewów przesyłanych do kraju przez Węgrów pracujących za granicą i stanowią już
rekordowe 3% PKB. Według danych Centralnego Urzędu Statystycznego (KSH) dochody z pracy
otrzymywane z zagranicy w 2014 roku osiągnęły poziom 920 mld HUF (ok. 3 mld EUR) i są wyższe o
43 mld HUF od poziomu z 2013 roku i o 236 mld HUF z 2012 roku. 920 mld HUF przelanych na Węgry
oznacza, że Węgrom zatrudnionym za granicą udaje się odłożyć miesięcznie przeciętnie 200-250 tys.
HUF, przy założeniu, że poza granicami kraju pracuje ok. 350-400 tys. obywateli Węgier (oficjalne
dane). Ponieważ jednak przelana łącznie kwota wydaje się wysoka ocenia się, że za granicą może
pracować o wiele więcej osób. W 2014 roku opuściło Węgry co najmniej 31,5 tys. osób, co oznacza
50% wzrostu r/r i sześciokrotny w porównaniu z rokiem 2009.
44. Słabe zbiory warzyw i owoców. Wg prezesa FruitVeB (węgierska organizacja reprezentująca całą
branżą warzywno-owocową) w bieżącym roku zbiory warzyw były o 100 tys. ton niższe niż rok
wcześniej, co oznacza, że całość plonów osiągnąć może poziom 1,7 mln ton. W przypadku warzyw
gruntowych spadek z powodu suszy wyniósł 9-10%, w przypadku upraw warzyw szklarniowych
wzrosły o 2-3% r/r. Znaczna część spadku spowodowana była zmniejszeniem plonów kukurydzy
spożywczej, której w 2014 zebrano 570 tys. ton, a w br. 470-480 tys. ton. Spadek wynikał częściowo z
tego, że zakłady z powodu embarga rosyjskiego zakontraktowały mniejszą ilość plonów, a część
plonów spustoszyła susza. W przypadku innych warzyw gruntowych spadek nie był dramatyczny, a w
wielu przypadkach wręcz nastąpił wzrost (np. w przypadku pomidorów na potrzeby przemysłu
przetworzono ich o 30 tys. ton więcej). Arbuzów zebrano 200-205 tys. ton (rok wcześniej 220 tys.
ton). W kategorii różnych gatunków kapust zanotowano 3-6% spadek powierzchni produkcyjnej z
podobną proporcją spadku ilości plonów, a w przypadku kalafiorów wielkie upały na tyle
niekorzystnie wpłynęły na zbiory, że latem na Węgrzech właściwie uprawa kalafiora była praktycznie
niemożliwa. Zbiory cebuli wyniosły 62 tys. ton, czosnku było mniej, niż rok wcześniej z powodu suszy
(zamiast 8,5-9 tys. ton tylko 7 tysięcy), nieco wzrosły natomiast zbiory ogórków, które dobrze się
sprzedają i w kraju, i za granicą. Według szacunkowych danych w porównaniu z poprzednim rokiem
dojrzało w tym roku o ok. 30% mniej owoców (850-900 tys. ton), kiedy producenci zebrali rekordową
ilość plonów (1,3 mln ton). Znaczny spadek zanotowano w przypadku m.in. jabłek, których w
ubiegłym roku zebrano 900-920 tys. ton, a teraz tylko 530-550 tys. ton. Zbiory wiśni były o 23-25 tys.
ton niższe (w 2014 roku 85-90 tys. ton), a zbiory moreli o 14 tys. ton (w 2014 roku 34 tys. ton). Susza
przerzedziła plony w szczególności we wschodniej części kraju (komitat Szabolcs-Szatmár-Bereg).
Natomiast jakość zebranych owoców była bardzo dobra, a ceny były korzystne dla producentów i –
zdaniem prezesa FruitVeB - może się zdarzyć, że sadownicy przy obecnych zbiorach – z uwagi na
wyższe ceny - zarobią więcej, niż przy rekordowych zbiorach w zeszłym roku.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Węgry - podstawowe wskaźniki makroekonomiczne
Wzrost PKB (%)
Produkcja przemysłowa (%)
Inflacja (%)
Bezrobocie (%)
2009
-6,3
-17,7
4,2
10,0
2010
1,2
10,5
4,9
11,2
2011
1,7
5,4
3,9
10,9
2012
-1,7
-1,7
5,7
10,9
Źródło: Węgierski Urząd Statystyczny (KSH), r/r
Opr.: Wydział Polityczno-Ekonomiczny Ambasady RP w Budapeszcie
2013
1,5
1,4
1,7
10,2
2014
3,5
7,6
-0,2
7,1
2015
2,4 (III kw.)
7,8 (IX)
0,1 (X)
6,4 (VIII-X)