Wykluczenie finansowe w Polsce a możliwości przeciwdziałania
Transkrypt
Wykluczenie finansowe w Polsce a możliwości przeciwdziałania
Leibfried S., Pierson P., red. (1995), European Social Policy: Between Fragmentation and Integration, Washington DC. Leibfried S. (2005), Social Policy: Left to the Judges and Markets?, w: H. Wallace et al. (red.), Policy-making in the European Union, Oxford. Lindberg L.N. (1963), The Political Dynamics of European Economic Integration, Stanford. Majone G. (1996), A European Regulatory State?, w: J. Richardson (red.), European Union. Power and Policy-making, London. Mitrany D. (1966), A Working Peace System, Chicago. Mitrany D. (1975), The Functional Theory of Politics, London. Moravscik A. (1993), Preferences and Power in the European Community. A Liberal Intergovernmentalist Approach, „Journal of Common Market Studies” No. 4. Olsen J. (2002), The Many Faces of Europeanization, “Journal of Common Market Studies” No. 5. Pierson P. (2000), Increasing Returns, Path Dependence, and the Study of Politics, „American Political Science Review” No. 2. Pollack M.A. (2003), The Engines of European Integration: Delegation, Agency, and Agenda Setting in the EU, Oxford. Puchala D.J. (1975), Domestic Politics and Regional Harmonization in the European Communities, „World Politics” No. 4. Pollack M.A. (2005), Theorizing the European Union. International Organization, Domestic Polity, or Experiment in New Governance?, „Annual Review of Political Science” June. Radelli C., Featherstone K., red. (2003), The Politics of Europeanization, Oxford. Threlfall M. (2003), European Social Integration: Harmonization, Convergence and Single Social Areas, „Journal of European Social Policy” No. 2. SUMMARY The article presents briefly five general theories or theoretical perspectives in which European social policy can be perceived and analyzed: (1) functionalism and neofunctionalism; (2) the new institutionalism; (3) the European Union as a specific political system; (4) the paradigm of Europeanization; (5) liberal intergovernmentalism. The author argues that the most relevant approach to study and to understand the contemporary process of European social integration are new institutionalist proposals, and especially the concept of multi-level governance. In explaining the complex interplay between European Union and national social policies also the paradigm of Europeanization seems to be highly useful. WYKLUCZENIE FINANSOWE W POLSCE I MOŻLIWOŚCI PRZECIWDZIAŁANIA Piotr Błędowski Małgorzata Iwanicz-Drozdowska Szkoła Główna Handlowa WPROWADZENIE Jakkolwiek problem wykluczenia społecznego należy w ostatnich latach do najczęściej analizowanych przez polityków społecznych, brak jest jego jednoznacznej definicji. Wśród wymiarów wykluczenia społecznego wymienia się m.in. pracę, edukację, mieszkanie i otoczenie, zdrowie, a także dochody i finanse (Golinowska 2008, s. 118). O ile wysokości i źródłom dochodów osiąganych przez gospodarstwa domowe zagrożone wykluczeniem poświęca się dużo uwagi, o tyle praktycznie nierozpoznany pozostaje problem dostępu osób z podlegających wykluczeniu lub nim zagrożonych gospodarstw domowych do usług finansowych. Wykluczenie finansowe jest natomiast coraz częściej przedmiotem badań w Europie Zachodniej (m.in. Kempson, Whyley 1999; European Commission 2008). Celem niniejszego artykułu jest wskazanie, iż wykluczenie finansowe wiąże się ściśle z wykluczeniem społecznym, a także przedstawienie jego skali i zakresu w Polsce. DEFINICJA WYKLUCZENIA FINANSOWEGO Według L. Anderloni (2007, s. 7) można odnaleźć w literaturze co najmniej dwa podejścia do definiowania wykluczenia finansowego: szerokie i wąskie. W podejściu szerokim kładzie się nacisk na potrzeby finansowe, odnosząc się do trudności, jakich doświadczają osoby o niskich dochodach i znajdujące Polityka Społeczna nr 2/2010 się w niekorzystnej sytuacji społecznej w korzystaniu z usług finansowych, które są im potrzebne. Do takich usług można zaliczyć posiadanie konta i możliwości dokonywania rozliczeń bezgotówkowych. Jest to szczególnie istotne w krajach wysoko rozwiniętych, w których obrót bezgotówkowy, dostęp do kredytu o „rozsądnym” poziomie oprocentowania czy też budowanie nawet niewielkich oszczędności, z uwzględnieniem niestabilnej sytuacji zawodowej, jest rozpowszechnione. Należy podkreślić, że osoby o niskich dochodach powinny mieć także dostęp do ubezpieczeń, które zapewniłyby im odpowiednią ochronę życia, zdrowia czy posiadanego majątku. W przypadku tych osób taka ochrona jest szczególnie ważna (Iwanicz-Drozdowska 2008). W podejściu wąskim kładzie się większy nacisk na specyficzne usługi i brak dostępu do nich. Często określa się je mianem podstawowych (uniwersalnych). Są to usługi finansowe, które nie mają wpływu na budżet gospodarstwa domowego, ale jednocześnie stanowią ważny element w życiu jednostki dla jej przetrwania, bezpieczeństwa oraz dla uczestnictwa w życiu społecznym i ekonomicznym (Anderloni 2007, s. 7–8). W raporcie przygotowanym na zlecenie Komisji Europejskiej (European Commission 2008, s. 10) zdefiniowano wykluczenie finansowe jako proces, w którym obywatele doświadczają problemów w dostępie do i /lub korzystaniu z produktów i usług finansowych na głównym rynku (mainstream market)1, które są 5 odpowiednie do ich potrzeb i umożliwiają im prowadzenie normalnego życia w społeczeństwie, do którego należą. W ramach opisu zjawiska wykluczenia finansowego używa się także określenia braku ubankowienia (unbanked) bądź też niedostatecznego ubankowienia (underbanked). W tym drugim przypadku choć osoba (bądź gospodarstwo domowe) formalnie jest klientem banku, to w praktyce w niewielkim stopniu korzysta z jego usług. Oba te zjawiska z różnym natężeniem występują w Polsce i wymagają uwagi decydentów oraz środowiska naukowego. Narodowa Strategia Integracji Społecznej nie wymienia walki z wykluczeniem finansowym wśród swoich priorytetów. Wydaje się jednak, że związek między występowaniem wykluczenia w sferze społecznej z wykluczeniem finansowym jest na tyle wyraźny, że warto i ten wątek uwzględnić w programach działań na rzecz reintegracji społecznej. WYKLUCZENIE FINANSOWE W POLSCE – WYBRANE WYNIKI BADANIA Zrealizowane na zlecenie Komisji Europejskiej badanie pt. Financial Services Provision and Prevention of Financial Exclusion miało na celu m.in. ustalenie przyczyn wykluczenia finansowego. Kolejny etap programu Mutual learning on financial inclusion miał za zadanie dostarczyć wiedzy na temat możliwości zwalczania wykluczenia finansowego m.in. poprzez wypracowanie standardu podstawowego rachunku bankowego, dostępnego dla każdego obywatela czy też edukację finansową społeczeństwa2. Jednym z elementów projektu było badanie empiryczne Financial Services Provision and Prevention of Financial Exclusion in Poland. National Survey (Błędowski, Iwanicz-Drozdowska 2007)3, zrealizowane w lipcu 2007 r. na próbie losowo-kwotowej. Polska była jedynym krajem, w którym w ramach projektu przeprowadzone zostało tego rodzaju badanie. Ogółem objęto nim 996 osób w wieku 18–75 lat4. W badanej grupie udział kobiet wyniósł 51,3%. Wykształcenie podstawowe lub niepełne podstawowe miało ogółem 15,2% respondentów, a zasadnicze zawodowe – 37%. Najliczniejszą grupę stanowiły osoby z wykształceniem średnim i policealnym, podczas gdy nieco ponad 11% legitymowało się wykształceniem wyższym. Ponad 80% respondentów zamieszkiwało wspólnie z innymi dorosłymi osobami, toteż pytano nie tylko o korzystanie z niektórych usług finansowych przez nich, ale i przez innych członków gospodarstwa domowego. Ogółem 54,5% badanych określiło się jako głowa gospodarstwa domowego, a dalsze 22,5% za takową uznało współmałżonka. Większość respondentów pracowała zawodowo, przy czym aż 10% w rolnictwie. Wyniki badania pokazały, że korzystanie z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (ROR) jest dość popularne. Nieco ponad 2/3 respondentów lub ich współmałżonków posiadało takie konto. Na pytanie, czy ktoś jeszcze w ich gospodarstwie domowym dysponuje rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym, w 57% przypadków udzielono odpowiedzi twierdzącej. Co ważne, 23% odpowiadających na pytanie o inne konto w gospodarstwie domowym wskazało, iż posiada je więcej niż jedna osoba. 6 Istnieje związek między poziomem wykształcenia respondentów a posiadaniem konta: korzysta z niego 39% osób z wykształceniem podstawowym i aż 93% z wyższym. 64% badanych mających konto mieszka w najmniejszych miastach, 80% w największych, a na wsi średnio 55%. To zróżnicowanie spowodowane jest zapewne nie tylko różnicami w przeciętnym poziomie wykształcenia, ale i znacznie gorszą dostępnością placówek bankowych na wsi. Jeszcze wyższy jest odsetek tych, którzy uważają, że posiadanie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego jest ważne dla gospodarstwa domowego. Taką opinię wyraża ponad 80% osób w wieku 26– –40 lat, 86% osób z wyższym wykształceniem i 78% respondentów z miast liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Z największym dystansem do konta podchodzą osoby wieku emerytalnym. 52% z tej grupy badanych wyraża opinię, iż posiadanie konta nie ma dużego znaczenia dla gospodarstwa domowego. Wydaje się, że opinie w sprawie przydatności rachunku są związane z zakresem usług bankowych, z jakich korzystają ich posiadacze. Im większy jest ten zakres (np. debet w rachunku, zlecenia stałe, bankowość internetowa), tym większa akceptacja dla posiadania konta. Dodać należy, że z tych usług korzystają częściej osoby wykształcone, mieszkające w dużych miastach. Bardzo charakterystyczny jest fakt, iż 3/4 respondentów, którzy są głowami gospodarstw domowych, ceni sobie posiadanie ROR. Ta akceptacja zwiększa się także w miarę wzrostu dochodu respondenta – za ważne uznaje je 60% osiągających dochód do 1000 zł i 100% respondentów tych o dochodzie wyższym niż 5000 zł. Wśród tych badanych, którzy nie mają konta (ogółem 31%), przeważają kobiety. Najczęściej wymienianą przyczyną braku ROR było przywiązanie do tradycyjnej, czyli gotówkowej formy regulowania należności oraz wysokie opłaty za korzystanie z rachunku. Częstotliwość udzielania takich odpowiedzi wzrasta wraz z wiekiem respondentów, natomiast nie ma na nią wpływu wykształcenie ani miejsce zamieszkania (por. tab. 1). Jak łatwo przewidzieć, decydujący wpływ na decyzję o posiadaniu konta wywiera wysokość dochodów respondenta. Niemal wszyscy niekorzystający z ROR osiągali w 2007 r. dochód nieprzekraczający 2000 zł. Sam fakt posiadania konta nie oznacza jeszcze, że jego właściciel korzysta z usług bankowych w szerokim zakresie. Ponad 1/4 respondentów zadeklarowała, iż najczęściej raz w miesiącu podejmuje kwotę pochodzącą z przelewu na konto i gotówką reguluje zobowiązania oraz opłaca zakupy. Jedynie 1/5 podejmowała mniejsze kwoty kilka razy w miesiącu i przelewami z konta za pomocą zleceń stałych lub jednorazowych opłacała rachunki. Jest to prawdopodobnie związane z tym, że w większości przypadków banki pobierają opłaty za dokonanie przelewów, podczas gdy opłacanie rachunków bezpośrednio w kasie nie pociąga za sobą opłat lub są one niższe niż w banku w przypadku korzystania z sieci umożliwiających dokonywanie opłat gotówką w kasach niektórych sklepów i supermarketów. W najszerszym zakresie korzystały z ROR osoby w wieku 26–40 lat (prawie 82% z nich w większości regulowało za pośrednictwem banku rachunki i inne Polityka Społeczna nr 2/2010 Tabela 1. Respondenci według przyczyn braku własnego rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (w %) Wyszczególnienie Mam pełnoKorzystam z konta Korzystam z konta Korzystam z konta mocnictwo innej osoby osoby spoza oszczędnościodo konta w gospodarstwie gospodarstwa wego małżonka/partnera domowym domowego Nie korzystam z powodu zbyt wysokich opłat Nie potrzebuję kont. Łatwiej mi dysponować gotówką Ogółem 1,9 3,2 0,3 2,2 7,0 70,5 Płeć kobieta mężczyzna 2,9 0,7 3,5 2,8 0,0 0,7 2,9 1,4 7,1 6,9 71,8 69,0 Grupy wieku do 25 lat 26–40 lat 41–60/65 lat* wiek poprodukcyjny** 0,0 4,8 2,0 1,5 7,1 1,6 3,0 0,0 0,0 1,6 0,0 0,0 2,4 0,0 2,0 4,5 2,4 6,3 12,9 4,5 58,3 73,0 70,3 83,6 podstawowe lub niepełne Wykształcenie zasadnicze zawodowe średnie i policealne wyższe 0,0 3,1 2,4 0,0 3,3 3,1 3,6 0,0 0,0 0,0 1,2 0,0 2,2 0,8 4,8 0,0 4,3 8,4 7,1 12,5 80,4 68,7 60,7 87,5 miasto powyżej 100 tys. mieszkańców miasto 51 tys.– 100 tys. Miejsce miasto 21 tys. – 50 tys. zamieszkania miasto do 20 tys. wieś – siedziba gminy inna wieś 3,3 0,0 0,0 0,0 1,9 2,9 4,9 3,0 0,0 9,5 1,9 1,0 1,6 0,0 0,0 0,0 0,0 0,0 1,6 0,0 9,1 0,0 5,8 1,0 3,3 12,1 9,1 4,8 3,8 9,5 73,8 69,7 68,2 69,0 59,6 75,2 ** ** Wiek 41–60 lat dotyczy kobiet, a 41–65 lat mężczyzn. 60 lat i więcej dla kobiet; 65 lat i więcej dla mężczyzn. W tabeli nie uwzględniono odsetków odpowiedzi „nie wiem” oraz zakwalifikowanych jako inne. Źródło: Błędowski, Iwanicz-Drozdowska (2007). należności) oraz legitymujące się wyższym wykształceniem, wśród których ponad 2/3 aktywnie korzysta z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego. Najważniejszą przesłanką aktywnego korzystania z ROR jest stałość i wysokość dochodów. Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę lub prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek chętniej korzystały z konta na potrzeby własnego gospodarstwa domowego. Wielokrotnie w ciągu miesiąca korzystało z niego 92% respondentów osiągających dochód przekraczający 5000 zł i 38% mających dochód do 1000 zł. Jednym z kryteriów oceny intensywności korzystania z usług finansowych jest możliwość korzystania z debetu w ROR. Badanie wykazało, iż 1/3 respondentów dysponujących kontem osobistym nie korzystała z debetu, uznając, że nie ma takiej potrzeby. Równocześnie jednak 4% spotkało się z odmową banku i nie uzyskało zgody na zaciągnięcie takiego debetu. W przypadku osób w wieku poprodukcyjnym odsetek ten sięgnął nawet 8%. Najważniejszym czynnikiem, różnicującym możliwość korzystania z debetu było wykształcenie respondentów (11% osób z wykształceniem podstawowym nie uzyskało takiej zgody) oraz pozostawanie w stosunku pracy (zgody nie uzyskało 9% bezrobotnych respondentów i 12% niepracujących zawodowo kobiet). Podobnie jak rozpowszechnione jest korzystanie z debetu, równie często respondenci używali kart bankowych. Ogółem używało je 60% badanych, z tym że nieco częściej byli to mężczyźni. Pewną różnicę w stosunku do korzystających z debetu stanowi fakt, iż karty używane były relatywnie najczęściej przez osoby w wieku 26–40 lat, a na drugim miejscu plasowały się osoby do 26. roku życia. Czynnikiem różnicującym badaną populację pod względem posiadania kart było wykształcenie. Odsetek badanych mających kartę bankową wzrastał od Polityka Społeczna nr 2/2010 31% (respondenci w wykształceniem podstawowym) przez 55% (zasadnicze zawodowe), 71% (średnie i policealne) po 85% w przypadku tych z wyższym wykształceniem. Obserwuje się także związek między wielkością miejsca zamieszkania a faktem posiadania karty bankowej. Takie znaczne zróżnicowanie w przypadku wykształcenia i miejsca zamieszkania wskazuje na istnienie wykluczenia finansowego w Polsce. Jak się wydaje, jest ono przede wszystkim funkcją tych dwóch powyższych czynników, a nie statusu ekonomicznego i źródeł utrzymania. Potwierdzają to dane wskazujące, iż karty bankowe miało 41% respondentów zarejestrowanych jako bezrobotni i 39% badanych będących na emeryturze. Zapewne zaczęli oni korzystać z kart przed zmianą swojej sytuacji zawodowej. Oczywiście, niższe dochody osiągane przez respondenta i jego gospodarstwo domowe wpływają na decyzje o korzystaniu z karty bankowej: miało ją 49% tych osiągających dochód do 1000 zł i 92% z dochodem przekraczającym 5000 zł. Na terenach słabiej zurbanizowanych, gdzie sieć placówek i bankomatów nie jest tak gęsta jak w dużych miastach, korzystanie z karty wiąże się z większymi trudnościami. Tam, gdzie w pobliżu nie było bankomatu, kartę posiadało tylko 43% badanych. Ogółem 78% badanych używało karty bankowej do płacenia za zakupy. Jakkolwiek nie ma istotnych różnic w częstotliwości korzystania z kart przez kobiety i mężczyzn, można takie różnice zaobserwować zależnie od wieku respondentów i miejsca zamieszkania. W pierwszym przypadku różnice wynikają przede wszystkim z ograniczonej skłonności do używania „plastikowego pieniądza”, ale i z niższych dochodów osób starszych oraz z rzadziej dokonywanych zakupów. Zakupy osób starszych są często niewielkie, tymczasem wiele placówek handlowych akceptuje płacenie kartą od pewnej wysokości ra7 chunku. Różnice dotyczące miejsca zamieszkania, zwłaszcza między dużymi miastami a małymi i wsią, wynikają ze znacznie mniejszej liczby placówek akceptujących płacenie kartą. Jak pokazuje tab. 2 około 25% badanych używa karty nie rzadziej niż raz w tygodniu. Oznacza to, że karty bankowe stają coraz bardziej powszechnie akceptowaną usługą. Z punktu widzenia oceny wykluczenia finansowego w Polsce ważna jest informacja, że nieco ponad 1/3 respondentów używa karty sporadycznie lub wcale. Są to przede wszystkim osoby, które mają karty debetowe, często wydawane przez banki bezpłatnie lub za niewielką odpłatnością dla posiadaczy konta, którzy są zobowiązani do jej odebrania. Dokonując oceny skali korzystania z usług finansowych w Polsce nie można pominąć korzystania z kredytów. Jakkolwiek badanie zostało zrealizowane jeszcze przed okresem pogorszenia sytuacji w gospodarce i w sektorze bankowym, dał się zaobserwować nierówny dostęp do tej usługi. Nie korzysta z nich nieco mniej niż połowa respondentów, uznając, że nie ma takiej potrzeby. Ponad 14% z nich ubiegało się o kredyt, ale go nie otrzymało. Skorzystało z niego 32%, przy czym można zauważyć, że z kredytów udzielanych przez banki korzystały gospodarstwa domowe uzyskujące nieco wyższe dochody. Kredyty z instytucji niebankowych, jak SKOK i od pośredników kredytowych uzyskiwały częściej osoby o niższych dochodach, niemające stabilnej pozycji na rynku pracy oraz starsze. Oznacza to pewne wykluczenie z usług bankowych, bowiem cena kredytu może być w tym przypadku wyższa, co ma niekorzystny wpływ na budżet gospodarstwa domowego. Celem pytania o usługi bankowe, z których respondenci korzystali w ciągu trzech miesięcy poprzedzających badanie, było ustalenie popularności poszczególnych usług. Okazało się, że najczęściej badani dokonywali wypłaty pieniędzy z bankomatu (65%), płacili kartą za zakupy (42%) i wypłacali pieniądze z konta w kasie (40%). Rzadziej korzystano z polecenia zapłaty lub zlecenia stałego (29%), bankowości internetowej (13%) i możliwości skorzystania z debetu (10%). W każdym z tych przypadków (poza wypłatą gotówki w kasie banku) częściej klientami tych usług byli mężczyźni. WNIOSKI Z BADANIA Wnioski z badania pozwoliły na potwierdzenie, że najważniejszymi czynnikami prowadzącymi w Polsce do wykluczenia finansowego są te powodujące wykluczenie społeczne. Należą do nich: – niski poziom wykształcenia, – wiek emerytalny, – niski poziom dochodów, – brak stałego zatrudnienia lub bezrobocie, – zamieszkiwanie w małej miejscowości, a zwłaszcza na wsi. Nie stwierdzono natomiast istotnych różnic w sytuacji kobiet i mężczyzn oraz znacznie większego narażenia na wykluczenie finansowe kobiet. Nie występowały także duże różnice między wsią będącą siedzibą gminy a innymi wsiami. W założeniach badawczych spodziewaliśmy się, że dostępność usług finansowych we wsiach będących siedzibą gminy okaże się większa. Tymczasem zostało to prawdopodobnie zniwelowane przez wysoki poziom mobilności przestrzennej mieszkańców, co pozwala im na dotarcie do placówki banku lub innej instytucji finansowej. Należy także wskazać, że skala wykluczenia finansowego mierzonego niedostatecznym korzystaniem z usług bankowych (underbanked), nie zaś niekorzystaniem z nich wcale (unbanked), jest znacznie większa. Wiele osób, choć posiada rachunek osobisty, nie korzysta w dużym stopniu z operacji, jakie mogą być za jego pomocą dokonywane. Na poziom zagrożenia wykluczeniem finansowym nie wpływa wielkość gospodarstwa domowego, z wyjątkiem rodzin niepełnych. W tym przypadku poziom zagrożenia wykluczeniem finansowym jest generalnie wysoki, a dodatkowo wzrasta w miarę zwiększania się liczby dzieci i spadku wysokości dochodu w przeliczeniu na osobę. Zagrożone wykluczeniem finansowym są przede wszystkim osoby dysponujące niskimi dochodami. Tabela 2. Respondenci według częstotliwości opłacania zakupów przy pomocy karty bankowej (w %) Respondenci Ogółem Niemal codziennie Kilka razy w tygodniu Najwyżej raz na tydzień Raz na 2–3 tygodnie Raz na miesiąc Rzadziej niż raz w miesiącu 4,4 12,5 9,1 8,7 7,0 34,3 Płeć respondent kobieta mężczyzna 3,6 5,1 12,9 12,2 8,5 9,6 7,5 9,9 7,0 7,1 34,6 34,0 Grupy wieku do 25 lat 26–40 lat 41–60/65 lat* wiek poprodukcyjny** 6,8 5,1 3,7 0,0 10,6 17,5 11,6 0,0 7,6 11,3 8,6 6,3 10,6 10,1 8,0 3,2 8,3 8,9 6,4 0,0 31,1 28,0 35,2 61,9 Wykształcenie podstawowe lub niepełne zasadnicze zawodowe średnie i policealne wyższe 1,1 1,8 4,9 12,1 4,3 8,0 15,3 23,4 5,4 6,2 9,7 17,8 1,1 7,7 13,0 5,6 1,1 6,6 8,8 8,4 51,1 39,1 30,5 18,7 Miejsce zamieszkania miasto powyżej 100 tys. mieszkańców miasto 51 tys. – 100, tys. miasto 21 tys. – 50 tys. miasto do 20 tys. wieś – siedziba gminy inna wieś 9,3 6,4 2,4 0,0 0,0 1,1 19,3 20,2 15,7 4,6 4,1 4,9 14,7 10,6 7,2 5,7 4,1 4,9 11,2 6,4 6,0 14,9 6,8 5,4 8,1 9,6 8,4 3,4 8,2 4,9 23,2 35,1 37,3 27,6 39,7 49,2 Wiek 41–60 lat dotyczy kobiet, a 41–65 lat mężczyzn. 60 lat i więcej dla kobiet; 65 lat i więcej dla mężczyzn. W tabeli nie uwzględniono odsetków odpowiedzi „nie wiem” oraz zakwalifikowanych jako inne. ** ** Źródło: Błędowski, Iwanicz-Drozdowska (2007). 8 Polityka Społeczna nr 2/2010 Z jednej strony nie mają one możliwości posiadania oszczędności i ich inwestowania czy korzystania z debetu w rachunku osobistym, a z drugiej – banki nie są zainteresowane udzielaniem takim osobom kredytów i pożyczek. Korzystanie z usług bankowych ogranicza się głównie do dokonywania bieżących opłat, niekiedy używania karty bankowej. Z grupy o najniższych dochodach rekrutują się osoby praktycznie wykluczone finansowo. Są to zwłaszcza osoby starsze, o niskim poziomie wykształcenia, utrzymujące się z niskiej emerytury, mieszkające w małych miasteczkach. Odległość od placówki banku, innej instytucji finansowej, bankomatu czy placówki pocztowej nie mu tu istotnego znaczenia. Do grupy poważnie zagrożonych wykluczeniem lub wręcz nim dotkniętych należy także zaliczyć osoby bezrobotne w wieku powyżej 40 lat, na ogół odznaczające się niskim poziomem wykształcenia oraz tych rencistów, którzy nie pracują zawodowo. Odsetek osób w poważnym stopniu narażonych na wykluczenie finansowe można oszacować na 20%–22%. Drugie tyle to osoby w pewnym stopniu dotknięte wykluczeniem, na przykład rzadko używające karty bankowej, dysponujące tylko kartą debetową, niekorzystające z takich usług, jak polecenie zapłaty, niewypłacające lub rzadko (np. raz w miesiącu pobierające całe świadczenie emerytalne lub rentowe) wypłacające pieniądze z bankomatu. INSTRUMENTY WALKI Z WYKLUCZENIEM FINANSOWYM Wykluczenie finansowe jest zjawiskiem niekorzystnym zarówno z perspektywy społecznej, jak i ekonomicznej, dlatego też w wielu krajach podejmowano działania mające na celu redukcję jego skali. Można wskazać na dwa rodzaje działań: bezpośrednie zachęcanie banków do otwierania rachunków wraz z określonym pakietem darmowych usług oraz działania pośrednie, oparte na zwiększaniu wiedzy i świadomości finansowej społeczeństwa. Działania pierwszego rodzaju wymagają albo dobrowolnej deklaracji banków (np. Belgia, Finlandia, Holandia), stymulowanej w mniejszym bądź większym stopniu przez rząd, albo też rozwiązań ustawowych (np. Francja, Portugalia, Szwecja), obligujących banki do otwierania i prowadzenia rachunków każdemu obywatelowi (Carbo i in. 2007). W Polsce do tej pory nie prowadzono dyskusji na ten temat. Drugi rodzaj działań może być skorelowany z systemem szkolnictwa, ale ze względu na dynamicznie zmieniający się rynek usług finansowych potrzebne jest uczenie się przez całe życie. Można wyróżnić świadomość ekonomiczną (w tym finansową) płytką i głęboką (Flejterski 2008). Głęboka świadomość ekonomiczna jest wynikiem długiego i złożonego procesu edukacji, przede wszystkim na etapie szkolnym. Jej zmiany są możliwe jedynie w długim okresie, ponieważ wymagają m.in. przygotowania i wdrożenia odpowiednich programów edukacyjnych. Płytka świadomość ekonomiczna jest rezultatem „rejestracji przez mózg obrazów i haseł”, jakie docierają do człowieka od innych członków społeczności, a także (a może przede wszystkim) z mediów. Istotne jest, aby wykształcić w społeczeństwie głęboką świadomość finansową. Edukacja finansowa jest zadaniem spoczywającym nie tylko na administracji publicznej, ale również Polityka Społeczna nr 2/2010 na organizacjach pozarządowych. Ich działalność przyczynia się nie tylko do podniesienia poziomu wiedzy ekonomicznej, w tym finansowej, ale dzięki coraz bardziej popularnemu szkoleniu przez całe życie przyczynia się w długim okresie do zniesienia barier w dostępie do usług finansowych. Wykształcenie w społeczeństwie odpowiednich nawyków w zakresie zarządzania finansami osobistymi może pozwolić wielu gospodarstwom domowym na uniknięcie kłopotów finansowych, a w szczególności znalezienia się w pętli nadmiernego zadłużenia. W niektórych krajach UE (Austria, Czechy, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Węgry, Wielka Brytania) wypracowano narodowe strategie edukacji finansowej (Czas… 2009a). Ponadto w wielu krajach rozwinięto narzędzia poprawy świadomości finansowej osób dorosłych (m.in. Wielka Brytania, Irlandia), a także rozwinięto odpowiednie programy edukacyjne dla dzieci i młodzieży (m.in. Wielka Brytania i Niemcy). W Polsce uczniowie szkół ponadgimnazjalnych są zapoznawani z wybranymi aspektami finansów osobistych, ale trudno ocenić to jako działania wystarczające (Iwanicz-Drozdowska i in. 2009). W Polsce na razie nie podjęto konkretnych działań w zakresie opracowania narodowej strategii edukacji finansowej, a problem niskiej świadomości finansowej społeczeństwa jest znaczący. Jak pokazują badania Fundacji Kronenberga (Co wiedza… 2009b), z wiedzą finansową Polaków jest źle: 62% badanych swoją wiedzę na temat finansów określiło jako małą (68% w przypadku kobiet), 77% – nie kontroluje swojego budżetu domowego (73% w przypadku kobiet), a prawie połowa badanych nie robi nic, aby mieć na emeryturze dodatkowe dochody (48% kobiet i 50% mężczyzn). Najgorzej przedstawia się sytuacja wśród osób o niskim poziomie wykształcenia. Widać, iż wysoki poziom wykluczenia finansowego idzie w parze z niskim poziomem wiedzy na temat finansów osobistych. Potwierdza to pośrednio związek wykluczenia społecznego z wykluczeniem finansowym. Poza potrzebą dyskusji nad zwiększeniem dostępności rachunków bankowych oraz modyfikacją sposobu i zakresu nauczania elementów finansów osobistych, palącą potrzebą jest zwiększanie świadomości finansowej osób o najniższych dochodach, aby w jak największym stopniu uchronić je przed nadmiernym zadłużeniem. Jedyną inicjatywą, która jest skierowana do takich osób w naszym kraju, jest program Zaplanuj swoją przyszłość, przygotowany przez Centrum Mikrofinansowe (MFC) działające od 1997 r. w Warszawie. W 2004 r. powstało Konsorcjum na rzecz Edukacji Finansowej dla Osób o Niskich Dochodach. Na całym świecie program był finansowany przez Citigroup Foundation i koordynowany przez Microfinance Opportunities i Freedom from Hunger. W ramach projektu przeprowadzono działania pilotażowe w latach 2004–2006. W 2004 r. przeprowadzono wywiady w 3 gminach mające na celu potwierdzenie użyteczności przygotowanego programu, a także określenie najlepszego sposobu dotarcia z kampanią edukacyjną do gospodarstw domowych o niskich dochodach. W 2005 r. przeprowadzono szkolenie pilotażowe dla 262 osób (w 28 grupach). Treningiem objęto osoby dorosłe do 45. roku życia oraz uczniów w wieku 16–19 lat. MFC próbowało zachęcić do udziału całe rodziny, aby zwiększyć skuteczność uczenia zarządzania finansami osobistymi oraz planowania finan9 sowego wśród osób tworzących gospodarstwo domowe. Opracowany pakiet edukacyjny odpowiada na zapotrzebowanie na edukację finansową wśród osób o niskich dochodach. Program ten był tworzony wspólnie z reprezentantami grupy docelowej. W 2007 r., dzięki pozyskaniu nowego źródła finansowania do 2009 r., ponownie uruchomiono działania w zakresie edukacji finansowej osób o niskich dochodach (Levi Strauss Foundation). W 2009 r. kontynuowano działania we współpracy z Fundacją Wspomagania Wsi, przy wsparciu Narodowego Banku Polskiego. Dla tej inicjatywy edukacyjnej ważne jest zapewnienie stabilnych źródeł finansowania5. Poza wyżej opisaną inicjatywą prowadzone są także inne programy edukacyjne skierowane do różnych grup docelowych (Iwanicz-Drozdowska i in. 2009), ale podstawową bolączką jest brak koordynacji takich działań oraz dosyć duże ich rozproszenie. Poprawie tego stanu rzeczy mogłaby służyć narodowa strategia w zakresie edukacji ekonomicznej, w tym finansowej, polskiego społeczeństwa. 1 2 3 4 Alternatywą względem rynku głównego (mainstream market) jest rynek alternatywny (alternative). Pod pojęciem rynku głównego należy rozumieć usługodawców finansowych i usługi, z których korzystanie nie jest traktowane jako dowód na złą pozycję społeczną czy złą sytuację finansową. W raporcie KE użyto określenia non stigmatizing. Opracowania i bazy danych przygotowane w ramach tych dwóch projektów są zamieszczone na stronie: www.fininc.eu. Raport z badania jest dostępny na stronie www.fininc.eu/ knowledge-and-data/knowledge-and-data/2007-papers-reports/eurobarometer-data-and-survey-in-poland, en,20.html. Przyjęta dolna granica wieku wynikała z założenia, iż banki zawierają umowy z osobami pełnoletnimi, natomiast młodsze osoby posiadają konto w ramach rachunku ro- 5 dziców. Wprawdzie dobór losowo-kwotowy nie zapewnia pełnej reprezentatywności próby, ale zastosowane kryteria doboru kwotowego zapewniły zachowanie możliwie największej reprezentatywności. Informacje na temat prowadzonych działań są dostępne na stronie: www.edufin.org.pl. LITERATURA Anderloni L. (2007), Access to Bank Account and Payment Services, w: L. Anderloni, M.D. Braga, E.M. Carluccio (red.), New Frontiers in Banking Services. Emerging Needs and Tailored Products for Untapped Markets, Springer – Verlag Berlin – Heidelberg. Błędowski P., Iwanicz-Drozdowska M. (2007), Financial Services Provision and Prevention of Financial Exclusion in Poland. National survey, September, dostępne na stronie: www.fininc.eu. Carbo S., Gardener E.P.M., Molyneux P. (2007), Financial Exclusion in Europe, „Public Money and Management“, vol. 27, no. 1. Czas na edukację ekonomiczną (2009a), „Rzeczpospolita” z 9 września. Co wiedzą Polacy o finansach (2009b), „Rzeczpospolita” z 9 września. European Commission (2008), Financial Services Provision and Prevention of Financial Exclusion, Brussels, May, dostepne na stronie: www.fininc.eu. Flejterski S. (2008), Świadomość i kultura ekonomiczna gospodarstw domowych w ujęciu teoretycznym, w: B. Świecka (red.), Bankructwa gospodarstw domowych. Perspektywy ekonomiczna i społeczna, Warszawa: Difin. Golinowska S. (2008), Wykluczenie społeczne, w: Od ubóstwa do wykluczenia społecznego. Badania, koncepcja, wyniki, propozycje. Polska, Europa, Świat, Warszawa: IPiSS, s. 118. Iwanicz-Drozdowska M., Matuszyk A., Nowak A.K., Kitala R. (2009), Produkty finansowe i edukacja finansowa w Polsce na tle wybranych krajów wysoko rozwiniętych. Raport z badań, Warszawa: SGH. SUMMARY Financial exclusion is strictly related to social exclusion and consists in limited access to financial services provided by banks and financial institutions. Among factors having impact on such an exclusion we shall mention: level of education, main source and level of income, age and place of residence. However significant part of the Polish adults do have current account and bank cards, intensity of using them, like other financial services, is low. One of the main reasons is the low level of financial education among the society. Improving the level of financial education is not only the task of public administration and government institutions, but also of NGOs. ALOKACJA RYZYKA W PPE W POLSCE Marek Szczepański Politechnika Poznańska WPROWADZENIE W 1999 r. rozpoczęto w Polsce wdrażanie nowego, wielowarstwowego (wielofilarowego) systemu emerytalnego. Jest to system mieszany, repartycyjno-kapitałowy. Nowy system, zgodnie z nośnym społecznie hasłem towarzyszącym wdrażaniu reformy, miał zapewnić jego uczestnikom „bezpieczeństwo dzięki różnorodności” (Bezpieczeństwo… 1997; Góra 2001). Mimo że reforma dotyczyła de facto publicznego, obligatoryjnego systemu emerytalnego (filary I i II), była intensywnie promowana jako system trójfilarowy. 10 Trzeci, dobrowolny filar stanowić miały dodatkowe systemy emerytalne. W rzeczywistości stworzono tylko jedną formę dodatkowego systemu emerytalnego, wspieranego przez państwo w formie systemu zachęt podatkowych (zresztą bardzo ograniczonych) w postaci pracowniczych programów emerytalnych – PPE1. Możliwość zakładania takich programów istniała od 1999 r. Dopiero od września 2004 r. III filar uzupełniony został o drugi system dobrowolnych oszczędności, niezwiązanych z zakładem pracy – o indywidualne konta emerytalne (IKE). Oszczędzający na Polityka Społeczna nr 2/2010