Wykluczenie finansowe w Polsce a możliwości przeciwdziałania

Transkrypt

Wykluczenie finansowe w Polsce a możliwości przeciwdziałania
Leibfried S., Pierson P., red. (1995), European Social Policy:
Between Fragmentation and Integration, Washington DC.
Leibfried S. (2005), Social Policy: Left to the Judges and
Markets?, w: H. Wallace et al. (red.), Policy-making in the
European Union, Oxford.
Lindberg L.N. (1963), The Political Dynamics of European
Economic Integration, Stanford.
Majone G. (1996), A European Regulatory State?, w: J. Richardson (red.), European Union. Power and Policy-making, London.
Mitrany D. (1966), A Working Peace System, Chicago.
Mitrany D. (1975), The Functional Theory of Politics, London.
Moravscik A. (1993), Preferences and Power in the European
Community. A Liberal Intergovernmentalist Approach,
„Journal of Common Market Studies” No. 4.
Olsen J. (2002), The Many Faces of Europeanization, “Journal of Common Market Studies” No. 5.
Pierson P. (2000), Increasing Returns, Path Dependence,
and the Study of Politics, „American Political Science
Review” No. 2.
Pollack M.A. (2003), The Engines of European Integration:
Delegation, Agency, and Agenda Setting in the EU, Oxford.
Puchala D.J. (1975), Domestic Politics and Regional Harmonization in the European Communities, „World Politics”
No. 4.
Pollack M.A. (2005), Theorizing the European Union. International Organization, Domestic Polity, or Experiment in New
Governance?, „Annual Review of Political Science” June.
Radelli C., Featherstone K., red. (2003), The Politics of Europeanization, Oxford.
Threlfall M. (2003), European Social Integration: Harmonization, Convergence and Single Social Areas, „Journal of
European Social Policy” No. 2.
SUMMARY
The article presents briefly five general theories or theoretical perspectives in which European social policy
can be perceived and analyzed: (1) functionalism and neofunctionalism; (2) the new institutionalism; (3) the
European Union as a specific political system; (4) the paradigm of Europeanization; (5) liberal intergovernmentalism. The author argues that the most relevant approach to study and to understand the contemporary process of European social integration are new institutionalist proposals, and especially the concept of multi-level
governance. In explaining the complex interplay between European Union and national social policies also the
paradigm of Europeanization seems to be highly useful.
WYKLUCZENIE FINANSOWE W POLSCE
I MOŻLIWOŚCI PRZECIWDZIAŁANIA
Piotr Błędowski
Małgorzata Iwanicz-Drozdowska
Szkoła Główna Handlowa
WPROWADZENIE
Jakkolwiek problem wykluczenia społecznego
należy w ostatnich latach do najczęściej analizowanych przez polityków społecznych, brak jest jego
jednoznacznej definicji. Wśród wymiarów wykluczenia społecznego wymienia się m.in. pracę, edukację,
mieszkanie i otoczenie, zdrowie, a także dochody
i finanse (Golinowska 2008, s. 118). O ile wysokości
i źródłom dochodów osiąganych przez gospodarstwa domowe zagrożone wykluczeniem poświęca
się dużo uwagi, o tyle praktycznie nierozpoznany
pozostaje problem dostępu osób z podlegających
wykluczeniu lub nim zagrożonych gospodarstw domowych do usług finansowych. Wykluczenie finansowe jest natomiast coraz częściej przedmiotem badań w Europie Zachodniej (m.in. Kempson, Whyley
1999; European Commission 2008).
Celem niniejszego artykułu jest wskazanie, iż wykluczenie finansowe wiąże się ściśle z wykluczeniem
społecznym, a także przedstawienie jego skali i zakresu w Polsce.
DEFINICJA WYKLUCZENIA FINANSOWEGO
Według L. Anderloni (2007, s. 7) można odnaleźć
w literaturze co najmniej dwa podejścia do definiowania wykluczenia finansowego: szerokie i wąskie.
W podejściu szerokim kładzie się nacisk na potrzeby
finansowe, odnosząc się do trudności, jakich doświadczają osoby o niskich dochodach i znajdujące
Polityka Społeczna nr 2/2010
się w niekorzystnej sytuacji społecznej w korzystaniu
z usług finansowych, które są im potrzebne. Do takich
usług można zaliczyć posiadanie konta i możliwości dokonywania rozliczeń bezgotówkowych. Jest to
szczególnie istotne w krajach wysoko rozwiniętych,
w których obrót bezgotówkowy, dostęp do kredytu
o „rozsądnym” poziomie oprocentowania czy też budowanie nawet niewielkich oszczędności, z uwzględnieniem niestabilnej sytuacji zawodowej, jest rozpowszechnione.
Należy podkreślić, że osoby o niskich dochodach
powinny mieć także dostęp do ubezpieczeń, które
zapewniłyby im odpowiednią ochronę życia, zdrowia
czy posiadanego majątku. W przypadku tych osób
taka ochrona jest szczególnie ważna (Iwanicz-Drozdowska 2008).
W podejściu wąskim kładzie się większy nacisk
na specyficzne usługi i brak dostępu do nich. Często
określa się je mianem podstawowych (uniwersalnych). Są to usługi finansowe, które nie mają wpływu
na budżet gospodarstwa domowego, ale jednocześnie stanowią ważny element w życiu jednostki dla jej
przetrwania, bezpieczeństwa oraz dla uczestnictwa
w życiu społecznym i ekonomicznym (Anderloni
2007, s. 7–8).
W raporcie przygotowanym na zlecenie Komisji
Europejskiej (European Commission 2008, s. 10) zdefiniowano wykluczenie finansowe jako proces, w którym obywatele doświadczają problemów w dostępie
do i /lub korzystaniu z produktów i usług finansowych
na głównym rynku (mainstream market)1, które są
5
odpowiednie do ich potrzeb i umożliwiają im prowadzenie normalnego życia w społeczeństwie, do którego należą.
W ramach opisu zjawiska wykluczenia finansowego używa się także określenia braku ubankowienia
(unbanked) bądź też niedostatecznego ubankowienia
(underbanked). W tym drugim przypadku choć osoba
(bądź gospodarstwo domowe) formalnie jest klientem
banku, to w praktyce w niewielkim stopniu korzysta
z jego usług. Oba te zjawiska z różnym natężeniem
występują w Polsce i wymagają uwagi decydentów
oraz środowiska naukowego.
Narodowa Strategia Integracji Społecznej nie wymienia walki z wykluczeniem finansowym wśród swoich priorytetów. Wydaje się jednak, że związek między
występowaniem wykluczenia w sferze społecznej
z wykluczeniem finansowym jest na tyle wyraźny, że
warto i ten wątek uwzględnić w programach działań
na rzecz reintegracji społecznej.
WYKLUCZENIE FINANSOWE W POLSCE
– WYBRANE WYNIKI BADANIA
Zrealizowane na zlecenie Komisji Europejskiej badanie pt. Financial Services Provision and Prevention
of Financial Exclusion miało na celu m.in. ustalenie
przyczyn wykluczenia finansowego. Kolejny etap
programu Mutual learning on financial inclusion miał
za zadanie dostarczyć wiedzy na temat możliwości
zwalczania wykluczenia finansowego m.in. poprzez
wypracowanie standardu podstawowego rachunku
bankowego, dostępnego dla każdego obywatela czy
też edukację finansową społeczeństwa2.
Jednym z elementów projektu było badanie empiryczne Financial Services Provision and Prevention
of Financial Exclusion in Poland. National Survey (Błędowski, Iwanicz-Drozdowska 2007)3, zrealizowane
w lipcu 2007 r. na próbie losowo-kwotowej. Polska
była jedynym krajem, w którym w ramach projektu przeprowadzone zostało tego rodzaju badanie.
Ogółem objęto nim 996 osób w wieku 18–75 lat4.
W badanej grupie udział kobiet wyniósł 51,3%. Wykształcenie podstawowe lub niepełne podstawowe
miało ogółem 15,2% respondentów, a zasadnicze zawodowe – 37%. Najliczniejszą grupę stanowiły osoby
z wykształceniem średnim i policealnym, podczas
gdy nieco ponad 11% legitymowało się wykształceniem wyższym.
Ponad 80% respondentów zamieszkiwało wspólnie z innymi dorosłymi osobami, toteż pytano nie
tylko o korzystanie z niektórych usług finansowych
przez nich, ale i przez innych członków gospodarstwa domowego. Ogółem 54,5% badanych określiło
się jako głowa gospodarstwa domowego, a dalsze
22,5% za takową uznało współmałżonka. Większość
respondentów pracowała zawodowo, przy czym aż
10% w rolnictwie.
Wyniki badania pokazały, że korzystanie z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (ROR) jest dość
popularne. Nieco ponad 2/3 respondentów lub ich
współmałżonków posiadało takie konto. Na pytanie,
czy ktoś jeszcze w ich gospodarstwie domowym dysponuje rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym,
w 57% przypadków udzielono odpowiedzi twierdzącej. Co ważne, 23% odpowiadających na pytanie
o inne konto w gospodarstwie domowym wskazało,
iż posiada je więcej niż jedna osoba.
6
Istnieje związek między poziomem wykształcenia
respondentów a posiadaniem konta: korzysta z niego
39% osób z wykształceniem podstawowym i aż 93%
z wyższym. 64% badanych mających konto mieszka
w najmniejszych miastach, 80% w największych, a na
wsi średnio 55%. To zróżnicowanie spowodowane
jest zapewne nie tylko różnicami w przeciętnym poziomie wykształcenia, ale i znacznie gorszą dostępnością placówek bankowych na wsi.
Jeszcze wyższy jest odsetek tych, którzy uważają,
że posiadanie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego jest ważne dla gospodarstwa domowego.
Taką opinię wyraża ponad 80% osób w wieku 26–
–40 lat, 86% osób z wyższym wykształceniem i 78%
respondentów z miast liczących powyżej 100 tys.
mieszkańców. Z największym dystansem do konta
podchodzą osoby wieku emerytalnym. 52% z tej grupy badanych wyraża opinię, iż posiadanie konta nie
ma dużego znaczenia dla gospodarstwa domowego.
Wydaje się, że opinie w sprawie przydatności rachunku są związane z zakresem usług bankowych,
z jakich korzystają ich posiadacze. Im większy jest
ten zakres (np. debet w rachunku, zlecenia stałe,
bankowość internetowa), tym większa akceptacja
dla posiadania konta. Dodać należy, że z tych usług
korzystają częściej osoby wykształcone, mieszkające
w dużych miastach.
Bardzo charakterystyczny jest fakt, iż 3/4 respondentów, którzy są głowami gospodarstw domowych,
ceni sobie posiadanie ROR. Ta akceptacja zwiększa
się także w miarę wzrostu dochodu respondenta
– za ważne uznaje je 60% osiągających dochód do
1000 zł i 100% respondentów tych o dochodzie wyższym niż 5000 zł.
Wśród tych badanych, którzy nie mają konta
(ogółem 31%), przeważają kobiety. Najczęściej wymienianą przyczyną braku ROR było przywiązanie
do tradycyjnej, czyli gotówkowej formy regulowania
należności oraz wysokie opłaty za korzystanie z rachunku. Częstotliwość udzielania takich odpowiedzi
wzrasta wraz z wiekiem respondentów, natomiast
nie ma na nią wpływu wykształcenie ani miejsce zamieszkania (por. tab. 1). Jak łatwo przewidzieć, decydujący wpływ na decyzję o posiadaniu konta wywiera
wysokość dochodów respondenta. Niemal wszyscy
niekorzystający z ROR osiągali w 2007 r. dochód nieprzekraczający 2000 zł.
Sam fakt posiadania konta nie oznacza jeszcze,
że jego właściciel korzysta z usług bankowych w szerokim zakresie. Ponad 1/4 respondentów zadeklarowała, iż najczęściej raz w miesiącu podejmuje kwotę
pochodzącą z przelewu na konto i gotówką reguluje
zobowiązania oraz opłaca zakupy. Jedynie 1/5 podejmowała mniejsze kwoty kilka razy w miesiącu i przelewami z konta za pomocą zleceń stałych lub jednorazowych opłacała rachunki. Jest to prawdopodobnie
związane z tym, że w większości przypadków banki
pobierają opłaty za dokonanie przelewów, podczas
gdy opłacanie rachunków bezpośrednio w kasie nie
pociąga za sobą opłat lub są one niższe niż w banku w przypadku korzystania z sieci umożliwiających
dokonywanie opłat gotówką w kasach niektórych
sklepów i supermarketów.
W najszerszym zakresie korzystały z ROR osoby
w wieku 26–40 lat (prawie 82% z nich w większości
regulowało za pośrednictwem banku rachunki i inne
Polityka Społeczna nr 2/2010
Tabela 1. Respondenci według przyczyn braku własnego rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (w %)
Wyszczególnienie
Mam pełnoKorzystam z konta Korzystam z konta
Korzystam z konta
mocnictwo
innej osoby
osoby spoza
oszczędnościodo konta
w gospodarstwie
gospodarstwa
wego
małżonka/partnera
domowym
domowego
Nie korzystam
z powodu zbyt
wysokich opłat
Nie potrzebuję
kont. Łatwiej mi
dysponować
gotówką
Ogółem
1,9
3,2
0,3
2,2
7,0
70,5
Płeć
kobieta
mężczyzna
2,9
0,7
3,5
2,8
0,0
0,7
2,9
1,4
7,1
6,9
71,8
69,0
Grupy wieku
do 25 lat
26–40 lat
41–60/65 lat*
wiek poprodukcyjny**
0,0
4,8
2,0
1,5
7,1
1,6
3,0
0,0
0,0
1,6
0,0
0,0
2,4
0,0
2,0
4,5
2,4
6,3
12,9
4,5
58,3
73,0
70,3
83,6
podstawowe
lub niepełne
Wykształcenie zasadnicze zawodowe
średnie i policealne
wyższe
0,0
3,1
2,4
0,0
3,3
3,1
3,6
0,0
0,0
0,0
1,2
0,0
2,2
0,8
4,8
0,0
4,3
8,4
7,1
12,5
80,4
68,7
60,7
87,5
miasto powyżej
100 tys. mieszkańców
miasto 51 tys.– 100 tys.
Miejsce
miasto 21 tys. – 50 tys.
zamieszkania
miasto do 20 tys.
wieś – siedziba gminy
inna wieś
3,3
0,0
0,0
0,0
1,9
2,9
4,9
3,0
0,0
9,5
1,9
1,0
1,6
0,0
0,0
0,0
0,0
0,0
1,6
0,0
9,1
0,0
5,8
1,0
3,3
12,1
9,1
4,8
3,8
9,5
73,8
69,7
68,2
69,0
59,6
75,2
**
**
Wiek 41–60 lat dotyczy kobiet, a 41–65 lat mężczyzn.
60 lat i więcej dla kobiet; 65 lat i więcej dla mężczyzn. W tabeli nie uwzględniono odsetków odpowiedzi „nie wiem” oraz zakwalifikowanych jako
inne.
Źródło: Błędowski, Iwanicz-Drozdowska (2007).
należności) oraz legitymujące się wyższym wykształceniem, wśród których ponad 2/3 aktywnie korzysta
z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego. Najważniejszą przesłanką aktywnego korzystania z ROR
jest stałość i wysokość dochodów. Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę lub prowadzące
działalność gospodarczą na własny rachunek chętniej korzystały z konta na potrzeby własnego gospodarstwa domowego. Wielokrotnie w ciągu miesiąca
korzystało z niego 92% respondentów osiągających
dochód przekraczający 5000 zł i 38% mających dochód do 1000 zł.
Jednym z kryteriów oceny intensywności korzystania z usług finansowych jest możliwość korzystania z debetu w ROR. Badanie wykazało, iż 1/3
respondentów dysponujących kontem osobistym nie
korzystała z debetu, uznając, że nie ma takiej potrzeby. Równocześnie jednak 4% spotkało się z odmową
banku i nie uzyskało zgody na zaciągnięcie takiego
debetu. W przypadku osób w wieku poprodukcyjnym
odsetek ten sięgnął nawet 8%.
Najważniejszym czynnikiem, różnicującym możliwość korzystania z debetu było wykształcenie respondentów (11% osób z wykształceniem podstawowym nie uzyskało takiej zgody) oraz pozostawanie
w stosunku pracy (zgody nie uzyskało 9% bezrobotnych respondentów i 12% niepracujących zawodowo
kobiet).
Podobnie jak rozpowszechnione jest korzystanie
z debetu, równie często respondenci używali kart
bankowych. Ogółem używało je 60% badanych, z tym
że nieco częściej byli to mężczyźni. Pewną różnicę
w stosunku do korzystających z debetu stanowi fakt,
iż karty używane były relatywnie najczęściej przez
osoby w wieku 26–40 lat, a na drugim miejscu plasowały się osoby do 26. roku życia.
Czynnikiem różnicującym badaną populację pod
względem posiadania kart było wykształcenie. Odsetek badanych mających kartę bankową wzrastał od
Polityka Społeczna nr 2/2010
31% (respondenci w wykształceniem podstawowym)
przez 55% (zasadnicze zawodowe), 71% (średnie i policealne) po 85% w przypadku tych z wyższym wykształceniem. Obserwuje się także związek między
wielkością miejsca zamieszkania a faktem posiadania
karty bankowej.
Takie znaczne zróżnicowanie w przypadku wykształcenia i miejsca zamieszkania wskazuje na istnienie wykluczenia finansowego w Polsce. Jak się
wydaje, jest ono przede wszystkim funkcją tych
dwóch powyższych czynników, a nie statusu ekonomicznego i źródeł utrzymania. Potwierdzają to dane
wskazujące, iż karty bankowe miało 41% respondentów zarejestrowanych jako bezrobotni i 39% badanych będących na emeryturze. Zapewne zaczęli oni
korzystać z kart przed zmianą swojej sytuacji zawodowej.
Oczywiście, niższe dochody osiągane przez respondenta i jego gospodarstwo domowe wpływają
na decyzje o korzystaniu z karty bankowej: miało
ją 49% tych osiągających dochód do 1000 zł i 92%
z dochodem przekraczającym 5000 zł. Na terenach
słabiej zurbanizowanych, gdzie sieć placówek i bankomatów nie jest tak gęsta jak w dużych miastach,
korzystanie z karty wiąże się z większymi trudnościami. Tam, gdzie w pobliżu nie było bankomatu, kartę
posiadało tylko 43% badanych.
Ogółem 78% badanych używało karty bankowej
do płacenia za zakupy. Jakkolwiek nie ma istotnych
różnic w częstotliwości korzystania z kart przez kobiety i mężczyzn, można takie różnice zaobserwować
zależnie od wieku respondentów i miejsca zamieszkania. W pierwszym przypadku różnice wynikają
przede wszystkim z ograniczonej skłonności do używania „plastikowego pieniądza”, ale i z niższych dochodów osób starszych oraz z rzadziej dokonywanych zakupów. Zakupy osób starszych są często
niewielkie, tymczasem wiele placówek handlowych
akceptuje płacenie kartą od pewnej wysokości ra7
chunku. Różnice dotyczące miejsca zamieszkania,
zwłaszcza między dużymi miastami a małymi i wsią,
wynikają ze znacznie mniejszej liczby placówek akceptujących płacenie kartą.
Jak pokazuje tab. 2 około 25% badanych używa
karty nie rzadziej niż raz w tygodniu. Oznacza to, że
karty bankowe stają coraz bardziej powszechnie akceptowaną usługą. Z punktu widzenia oceny wykluczenia finansowego w Polsce ważna jest informacja,
że nieco ponad 1/3 respondentów używa karty sporadycznie lub wcale. Są to przede wszystkim osoby, które mają karty debetowe, często wydawane przez banki
bezpłatnie lub za niewielką odpłatnością dla posiadaczy konta, którzy są zobowiązani do jej odebrania.
Dokonując oceny skali korzystania z usług finansowych w Polsce nie można pominąć korzystania
z kredytów. Jakkolwiek badanie zostało zrealizowane
jeszcze przed okresem pogorszenia sytuacji w gospodarce i w sektorze bankowym, dał się zaobserwować nierówny dostęp do tej usługi. Nie korzysta
z nich nieco mniej niż połowa respondentów, uznając,
że nie ma takiej potrzeby. Ponad 14% z nich ubiegało
się o kredyt, ale go nie otrzymało. Skorzystało z niego 32%, przy czym można zauważyć, że z kredytów
udzielanych przez banki korzystały gospodarstwa
domowe uzyskujące nieco wyższe dochody. Kredyty
z instytucji niebankowych, jak SKOK i od pośredników
kredytowych uzyskiwały częściej osoby o niższych
dochodach, niemające stabilnej pozycji na rynku
pracy oraz starsze. Oznacza to pewne wykluczenie
z usług bankowych, bowiem cena kredytu może być
w tym przypadku wyższa, co ma niekorzystny wpływ
na budżet gospodarstwa domowego.
Celem pytania o usługi bankowe, z których respondenci korzystali w ciągu trzech miesięcy poprzedzających badanie, było ustalenie popularności
poszczególnych usług. Okazało się, że najczęściej
badani dokonywali wypłaty pieniędzy z bankomatu
(65%), płacili kartą za zakupy (42%) i wypłacali pieniądze z konta w kasie (40%). Rzadziej korzystano
z polecenia zapłaty lub zlecenia stałego (29%), bankowości internetowej (13%) i możliwości skorzystania
z debetu (10%). W każdym z tych przypadków (poza
wypłatą gotówki w kasie banku) częściej klientami
tych usług byli mężczyźni.
WNIOSKI Z BADANIA
Wnioski z badania pozwoliły na potwierdzenie, że
najważniejszymi czynnikami prowadzącymi w Polsce
do wykluczenia finansowego są te powodujące wykluczenie społeczne. Należą do nich:
– niski poziom wykształcenia,
– wiek emerytalny,
– niski poziom dochodów,
– brak stałego zatrudnienia lub bezrobocie,
– zamieszkiwanie w małej miejscowości, a zwłaszcza na wsi.
Nie stwierdzono natomiast istotnych różnic w sytuacji kobiet i mężczyzn oraz znacznie większego
narażenia na wykluczenie finansowe kobiet. Nie występowały także duże różnice między wsią będącą
siedzibą gminy a innymi wsiami.
W założeniach badawczych spodziewaliśmy się,
że dostępność usług finansowych we wsiach będących siedzibą gminy okaże się większa. Tymczasem
zostało to prawdopodobnie zniwelowane przez wysoki poziom mobilności przestrzennej mieszkańców,
co pozwala im na dotarcie do placówki banku lub
innej instytucji finansowej.
Należy także wskazać, że skala wykluczenia finansowego mierzonego niedostatecznym korzystaniem
z usług bankowych (underbanked), nie zaś niekorzystaniem z nich wcale (unbanked), jest znacznie większa. Wiele osób, choć posiada rachunek osobisty, nie
korzysta w dużym stopniu z operacji, jakie mogą być
za jego pomocą dokonywane.
Na poziom zagrożenia wykluczeniem finansowym
nie wpływa wielkość gospodarstwa domowego, z wyjątkiem rodzin niepełnych. W tym przypadku poziom
zagrożenia wykluczeniem finansowym jest generalnie
wysoki, a dodatkowo wzrasta w miarę zwiększania się
liczby dzieci i spadku wysokości dochodu w przeliczeniu na osobę.
Zagrożone wykluczeniem finansowym są przede
wszystkim osoby dysponujące niskimi dochodami.
Tabela 2. Respondenci według częstotliwości opłacania zakupów przy pomocy karty bankowej (w %)
Respondenci
Ogółem
Niemal
codziennie
Kilka razy
w tygodniu
Najwyżej raz
na tydzień
Raz na
2–3 tygodnie
Raz na
miesiąc
Rzadziej niż
raz w miesiącu
4,4
12,5
9,1
8,7
7,0
34,3
Płeć respondent
kobieta
mężczyzna
3,6
5,1
12,9
12,2
8,5
9,6
7,5
9,9
7,0
7,1
34,6
34,0
Grupy wieku
do 25 lat
26–40 lat
41–60/65 lat*
wiek poprodukcyjny**
6,8
5,1
3,7
0,0
10,6
17,5
11,6
0,0
7,6
11,3
8,6
6,3
10,6
10,1
8,0
3,2
8,3
8,9
6,4
0,0
31,1
28,0
35,2
61,9
Wykształcenie
podstawowe lub niepełne
zasadnicze zawodowe
średnie i policealne
wyższe
1,1
1,8
4,9
12,1
4,3
8,0
15,3
23,4
5,4
6,2
9,7
17,8
1,1
7,7
13,0
5,6
1,1
6,6
8,8
8,4
51,1
39,1
30,5
18,7
Miejsce
zamieszkania
miasto powyżej 100 tys. mieszkańców
miasto 51 tys. – 100, tys.
miasto 21 tys. – 50 tys.
miasto do 20 tys.
wieś – siedziba gminy
inna wieś
9,3
6,4
2,4
0,0
0,0
1,1
19,3
20,2
15,7
4,6
4,1
4,9
14,7
10,6
7,2
5,7
4,1
4,9
11,2
6,4
6,0
14,9
6,8
5,4
8,1
9,6
8,4
3,4
8,2
4,9
23,2
35,1
37,3
27,6
39,7
49,2
Wiek 41–60 lat dotyczy kobiet, a 41–65 lat mężczyzn.
60 lat i więcej dla kobiet; 65 lat i więcej dla mężczyzn.
W tabeli nie uwzględniono odsetków odpowiedzi „nie wiem” oraz zakwalifikowanych jako inne.
**
**
Źródło: Błędowski, Iwanicz-Drozdowska (2007).
8
Polityka Społeczna nr 2/2010
Z jednej strony nie mają one możliwości posiadania
oszczędności i ich inwestowania czy korzystania
z debetu w rachunku osobistym, a z drugiej – banki
nie są zainteresowane udzielaniem takim osobom
kredytów i pożyczek. Korzystanie z usług bankowych
ogranicza się głównie do dokonywania bieżących
opłat, niekiedy używania karty bankowej.
Z grupy o najniższych dochodach rekrutują się
osoby praktycznie wykluczone finansowo. Są to zwłaszcza osoby starsze, o niskim poziomie wykształcenia, utrzymujące się z niskiej emerytury, mieszkające
w małych miasteczkach. Odległość od placówki banku, innej instytucji finansowej, bankomatu czy placówki pocztowej nie mu tu istotnego znaczenia.
Do grupy poważnie zagrożonych wykluczeniem
lub wręcz nim dotkniętych należy także zaliczyć osoby bezrobotne w wieku powyżej 40 lat, na ogół odznaczające się niskim poziomem wykształcenia oraz
tych rencistów, którzy nie pracują zawodowo. Odsetek osób w poważnym stopniu narażonych na wykluczenie finansowe można oszacować na 20%–22%.
Drugie tyle to osoby w pewnym stopniu dotknięte
wykluczeniem, na przykład rzadko używające karty
bankowej, dysponujące tylko kartą debetową, niekorzystające z takich usług, jak polecenie zapłaty,
niewypłacające lub rzadko (np. raz w miesiącu pobierające całe świadczenie emerytalne lub rentowe)
wypłacające pieniądze z bankomatu.
INSTRUMENTY WALKI Z WYKLUCZENIEM FINANSOWYM
Wykluczenie finansowe jest zjawiskiem niekorzystnym zarówno z perspektywy społecznej, jak
i ekonomicznej, dlatego też w wielu krajach podejmowano działania mające na celu redukcję jego skali.
Można wskazać na dwa rodzaje działań: bezpośrednie zachęcanie banków do otwierania rachunków
wraz z określonym pakietem darmowych usług oraz
działania pośrednie, oparte na zwiększaniu wiedzy
i świadomości finansowej społeczeństwa. Działania
pierwszego rodzaju wymagają albo dobrowolnej
deklaracji banków (np. Belgia, Finlandia, Holandia),
stymulowanej w mniejszym bądź większym stopniu
przez rząd, albo też rozwiązań ustawowych (np.
Francja, Portugalia, Szwecja), obligujących banki do
otwierania i prowadzenia rachunków każdemu obywatelowi (Carbo i in. 2007). W Polsce do tej pory nie
prowadzono dyskusji na ten temat.
Drugi rodzaj działań może być skorelowany z systemem szkolnictwa, ale ze względu na dynamicznie
zmieniający się rynek usług finansowych potrzebne
jest uczenie się przez całe życie. Można wyróżnić
świadomość ekonomiczną (w tym finansową) płytką
i głęboką (Flejterski 2008). Głęboka świadomość ekonomiczna jest wynikiem długiego i złożonego procesu edukacji, przede wszystkim na etapie szkolnym.
Jej zmiany są możliwe jedynie w długim okresie,
ponieważ wymagają m.in. przygotowania i wdrożenia odpowiednich programów edukacyjnych. Płytka świadomość ekonomiczna jest rezultatem „rejestracji przez mózg obrazów i haseł”, jakie docierają do
człowieka od innych członków społeczności, a także
(a może przede wszystkim) z mediów. Istotne jest, aby
wykształcić w społeczeństwie głęboką świadomość
finansową.
Edukacja finansowa jest zadaniem spoczywającym nie tylko na administracji publicznej, ale również
Polityka Społeczna nr 2/2010
na organizacjach pozarządowych. Ich działalność
przyczynia się nie tylko do podniesienia poziomu
wiedzy ekonomicznej, w tym finansowej, ale dzięki
coraz bardziej popularnemu szkoleniu przez całe życie przyczynia się w długim okresie do zniesienia barier w dostępie do usług finansowych. Wykształcenie
w społeczeństwie odpowiednich nawyków w zakresie
zarządzania finansami osobistymi może pozwolić
wielu gospodarstwom domowym na uniknięcie kłopotów finansowych, a w szczególności znalezienia
się w pętli nadmiernego zadłużenia.
W niektórych krajach UE (Austria, Czechy, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Węgry, Wielka Brytania) wypracowano narodowe strategie edukacji finansowej
(Czas… 2009a). Ponadto w wielu krajach rozwinięto
narzędzia poprawy świadomości finansowej osób
dorosłych (m.in. Wielka Brytania, Irlandia), a także
rozwinięto odpowiednie programy edukacyjne dla
dzieci i młodzieży (m.in. Wielka Brytania i Niemcy).
W Polsce uczniowie szkół ponadgimnazjalnych są
zapoznawani z wybranymi aspektami finansów osobistych, ale trudno ocenić to jako działania wystarczające (Iwanicz-Drozdowska i in. 2009).
W Polsce na razie nie podjęto konkretnych działań
w zakresie opracowania narodowej strategii edukacji
finansowej, a problem niskiej świadomości finansowej społeczeństwa jest znaczący. Jak pokazują
badania Fundacji Kronenberga (Co wiedza… 2009b),
z wiedzą finansową Polaków jest źle: 62% badanych
swoją wiedzę na temat finansów określiło jako małą
(68% w przypadku kobiet), 77% – nie kontroluje swojego budżetu domowego (73% w przypadku kobiet),
a prawie połowa badanych nie robi nic, aby mieć na
emeryturze dodatkowe dochody (48% kobiet i 50%
mężczyzn). Najgorzej przedstawia się sytuacja wśród
osób o niskim poziomie wykształcenia.
Widać, iż wysoki poziom wykluczenia finansowego idzie w parze z niskim poziomem wiedzy na
temat finansów osobistych. Potwierdza to pośrednio
związek wykluczenia społecznego z wykluczeniem
finansowym.
Poza potrzebą dyskusji nad zwiększeniem dostępności rachunków bankowych oraz modyfikacją sposobu i zakresu nauczania elementów finansów osobistych, palącą potrzebą jest zwiększanie świadomości
finansowej osób o najniższych dochodach, aby w jak
największym stopniu uchronić je przed nadmiernym
zadłużeniem. Jedyną inicjatywą, która jest skierowana
do takich osób w naszym kraju, jest program Zaplanuj
swoją przyszłość, przygotowany przez Centrum Mikrofinansowe (MFC) działające od 1997 r. w Warszawie.
W 2004 r. powstało Konsorcjum na rzecz Edukacji Finansowej dla Osób o Niskich Dochodach. Na
całym świecie program był finansowany przez Citigroup Foundation i koordynowany przez Microfinance Opportunities i Freedom from Hunger. W ramach
projektu przeprowadzono działania pilotażowe w latach 2004–2006. W 2004 r. przeprowadzono wywiady
w 3 gminach mające na celu potwierdzenie użyteczności przygotowanego programu, a także określenie
najlepszego sposobu dotarcia z kampanią edukacyjną do gospodarstw domowych o niskich dochodach.
W 2005 r. przeprowadzono szkolenie pilotażowe
dla 262 osób (w 28 grupach). Treningiem objęto osoby dorosłe do 45. roku życia oraz uczniów w wieku
16–19 lat. MFC próbowało zachęcić do udziału całe
rodziny, aby zwiększyć skuteczność uczenia zarządzania finansami osobistymi oraz planowania finan9
sowego wśród osób tworzących gospodarstwo domowe.
Opracowany pakiet edukacyjny odpowiada na
zapotrzebowanie na edukację finansową wśród osób
o niskich dochodach. Program ten był tworzony wspólnie z reprezentantami grupy docelowej. W 2007 r.,
dzięki pozyskaniu nowego źródła finansowania do
2009 r., ponownie uruchomiono działania w zakresie
edukacji finansowej osób o niskich dochodach (Levi
Strauss Foundation). W 2009 r. kontynuowano działania we współpracy z Fundacją Wspomagania Wsi, przy
wsparciu Narodowego Banku Polskiego. Dla tej inicjatywy edukacyjnej ważne jest zapewnienie stabilnych
źródeł finansowania5.
Poza wyżej opisaną inicjatywą prowadzone są
także inne programy edukacyjne skierowane do
różnych grup docelowych (Iwanicz-Drozdowska i in.
2009), ale podstawową bolączką jest brak koordynacji takich działań oraz dosyć duże ich rozproszenie.
Poprawie tego stanu rzeczy mogłaby służyć narodowa strategia w zakresie edukacji ekonomicznej, w tym
finansowej, polskiego społeczeństwa.
1
2
3
4
Alternatywą względem rynku głównego (mainstream market) jest rynek alternatywny (alternative). Pod pojęciem
rynku głównego należy rozumieć usługodawców finansowych i usługi, z których korzystanie nie jest traktowane
jako dowód na złą pozycję społeczną czy złą sytuację
finansową. W raporcie KE użyto określenia non stigmatizing.
Opracowania i bazy danych przygotowane w ramach
tych dwóch projektów są zamieszczone na stronie:
www.fininc.eu.
Raport z badania jest dostępny na stronie www.fininc.eu/
knowledge-and-data/knowledge-and-data/2007-papers-reports/eurobarometer-data-and-survey-in-poland,
en,20.html.
Przyjęta dolna granica wieku wynikała z założenia, iż banki zawierają umowy z osobami pełnoletnimi, natomiast
młodsze osoby posiadają konto w ramach rachunku ro-
5
dziców. Wprawdzie dobór losowo-kwotowy nie zapewnia
pełnej reprezentatywności próby, ale zastosowane kryteria doboru kwotowego zapewniły zachowanie możliwie
największej reprezentatywności.
Informacje na temat prowadzonych działań są dostępne
na stronie: www.edufin.org.pl.
LITERATURA
Anderloni L. (2007), Access to Bank Account and Payment
Services, w: L. Anderloni, M.D. Braga, E.M. Carluccio
(red.), New Frontiers in Banking Services. Emerging
Needs and Tailored Products for Untapped Markets,
Springer – Verlag Berlin – Heidelberg.
Błędowski P., Iwanicz-Drozdowska M. (2007), Financial Services Provision and Prevention of Financial Exclusion in
Poland. National survey, September, dostępne na stronie: www.fininc.eu.
Carbo S., Gardener E.P.M., Molyneux P. (2007), Financial
Exclusion in Europe, „Public Money and Management“,
vol. 27, no. 1.
Czas na edukację ekonomiczną (2009a), „Rzeczpospolita”
z 9 września.
Co wiedzą Polacy o finansach (2009b), „Rzeczpospolita”
z 9 września.
European Commission (2008), Financial Services Provision
and Prevention of Financial Exclusion, Brussels, May,
dostepne na stronie: www.fininc.eu.
Flejterski S. (2008), Świadomość i kultura ekonomiczna
gospodarstw domowych w ujęciu teoretycznym, w:
B. Świecka (red.), Bankructwa gospodarstw domowych.
Perspektywy ekonomiczna i społeczna, Warszawa:
Difin.
Golinowska S. (2008), Wykluczenie społeczne, w: Od ubóstwa do wykluczenia społecznego. Badania, koncepcja,
wyniki, propozycje. Polska, Europa, Świat, Warszawa:
IPiSS, s. 118.
Iwanicz-Drozdowska M., Matuszyk A., Nowak A.K., Kitala R.
(2009), Produkty finansowe i edukacja finansowa w Polsce na tle wybranych krajów wysoko rozwiniętych. Raport
z badań, Warszawa: SGH.
SUMMARY
Financial exclusion is strictly related to social exclusion and consists in limited access to financial services
provided by banks and financial institutions. Among factors having impact on such an exclusion we shall
mention: level of education, main source and level of income, age and place of residence. However significant
part of the Polish adults do have current account and bank cards, intensity of using them, like other financial
services, is low. One of the main reasons is the low level of financial education among the society. Improving
the level of financial education is not only the task of public administration and government institutions, but
also of NGOs.
ALOKACJA RYZYKA W PPE W POLSCE
Marek Szczepański
Politechnika Poznańska
WPROWADZENIE
W 1999 r. rozpoczęto w Polsce wdrażanie nowego,
wielowarstwowego (wielofilarowego) systemu emerytalnego. Jest to system mieszany, repartycyjno-kapitałowy. Nowy system, zgodnie z nośnym społecznie
hasłem towarzyszącym wdrażaniu reformy, miał zapewnić jego uczestnikom „bezpieczeństwo dzięki
różnorodności” (Bezpieczeństwo… 1997; Góra 2001).
Mimo że reforma dotyczyła de facto publicznego, obligatoryjnego systemu emerytalnego (filary I i II), była intensywnie promowana jako system trójfilarowy.
10
Trzeci, dobrowolny filar stanowić miały dodatkowe
systemy emerytalne.
W rzeczywistości stworzono tylko jedną formę
dodatkowego systemu emerytalnego, wspieranego
przez państwo w formie systemu zachęt podatkowych (zresztą bardzo ograniczonych) w postaci pracowniczych programów emerytalnych – PPE1.
Możliwość zakładania takich programów istniała
od 1999 r. Dopiero od września 2004 r. III filar uzupełniony został o drugi system dobrowolnych oszczędności, niezwiązanych z zakładem pracy – o indywidualne konta emerytalne (IKE). Oszczędzający na
Polityka Społeczna nr 2/2010