Żółty FIDIC „zaprojektuj i wykonaj” wyzwaniem w branży renowacji

Transkrypt

Żółty FIDIC „zaprojektuj i wykonaj” wyzwaniem w branży renowacji
projektowanie
Żółty FIDIC „zaprojektuj i wykonaj”
wyzwaniem w branży renowacji
bezwykopowych przewodów
infrastruktury podziemnej
Z
decydowana większość robót renowacyjnych na sieciach
wodociągowych i kanalizacyjnych (w mniejszym stopniu
dotyczy to sieci gazowniczych i technologicznych) wykonywanych jest „pod rządami” ustaw: Prawo zamówień publicznych z dnia 29 stycznia 2004 r., Prawo budowlane z dnia 7 lipca
1994 r. i Kodeks cywilny z dnia 23 kwietnia 1964 r. – oczywiście
wszystkie z późniejszymi zmianami. Do tego dochodzą liczne
rozporządzenia i warunki kontraktowe FIDIC. W rezultacie jest
to niezły galimatias. Jednak po głębszej analizie i zapoznaniu się
z poszczególnymi aktami prawnymi można wprowadzić pewną
systematykę, ułatwiającą pracę inżynierów projektantów i menedżerów zarządzających takimi kontraktami.
W niniejszym artykule skupię się na kwestiach prawnych i projektowych dotyczących wykonywania renowacji i modernizacji
przewodów kanalizacyjnych.
Kilka słów o podstawach prawnych
Już art. 1 ustawy z 7 lipca 1994 r. mówi: „Ustawa – Prawo budowlane, zwane dalej «ustawą», normuje działalność obejmującą
sprawy projektowania, budowy, utrzymania i rozbiórki obiektów
budowlanych oraz określa zasady działania organów administracji
publicznej w tych dziedzinach”. Art. 12, 13 i 14 mówią o tym, kto
może pełnić samodzielną funkcję techniczną w budownictwie –
precyzuje, kto może prowadzić działalność obejmującą projektowanie, sprawdzanie projektów architektoniczno-budowlanych
i sprawowanie nadzoru autorskiego. W końcu, art. 20 określa
obowiązki projektanta, a art. 21 nadaje mu prawa.
Przejdźmy teraz do samego projektu. O nim mówi art. 34. Nie
ma potrzeby analizowania wszystkich zapisów tego artykułu –
skupmy się tylko na dwóch. Pkt. 2 art. 34 mówi: „Zakres i treść
projektu budowlanego powinny być dostosowane do specyfiki i charakteru obiektu oraz stopnia skomplikowania
robót budowlanych”, a pkt. 6 tego artykułu – „Minister właściwy do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej określi w drodze rozporządzenia: 1) szczegółowy zakres
i formę projektu budowlanego; 2) szczegółowe zasady ustalania
geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych”. Trzeba poszukać tego rozporządzenia i zapoznać się z wymaganiami określonymi przez właściwego ministra, dotyczącymi
zakresu projektu i jego formy. Zatem szukamy i znajdujemy rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. W rozdziale 1. § 1. czytamy, że „rozporządzenie to określa szczegółowy
zakres i formę projektu budowlanego, stanowiącego podstawę
do wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, nie ograniczając
zakresu opracowań projektowych w stadiach poprzedzających opracowanie projektu budowlanego, wykonywanych
równocześnie, w szczególności projektu technologicznego
oraz na potrzeby związane z wykonywaniem robót budowlanych”. W kolejnych rozdziałach można znaleźć informacje na
temat, jak powinien wyglądać projekt, ile egzemplarzy należy
przygotować, jak je oprawić oraz kto i gdzie powinien się podpisać. Jesteśmy w domu – wiemy już, kto i jak ma przygotować projekt budowlany, jakie ma obowiązki i prawa oraz z jakich części
powinien się składać projekt.
Problem jednak w tym, że ustawa Prawo budowlane nie zna
pojęcia „wykonawca”, które występuje w ustawie Prawo zamówień publicznych. Rozdział 3 Prawa budowlanego wskazuje, kto
jest uczestnikiem procesu budowlanego. Są to: inwestor, inspektor
nadzoru inwestorskiego, projektant, kierownik budowy lub kierownik robót. Koniec, ani słowa o wykonawcy czy też oferencie
(często można znaleźć to określenie w SIWZ). Ba, kolejne artykuły tego rozdziału nakładają obowiązki na poszczególnych uczestników procesu budowlanego. A na inwestora, co wynika z art. 18,
następujące: „Do obowiązków inwestora należy zorganizowanie
procesu budowy, z uwzględnieniem zawartych w przepisach zasad bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, a w szczególności zapewnienie:
1) opracowania projektu budowlanego i, stosowanie do potrzeb,
innych projektów,
2) objęcia kierownictwa budowy przez kierownika budowy,
3) opracowania planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia,
4) wykonania i odbioru robót budowlanych,
5) w przypadkach uzasadnionych wysokim stopniem skomplikowania robót budowlanych lub warunkami gruntowymi, nadzoru
nad wykonywaniem robót budowlanych – przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych”.
Już tu pojawiają się nieścisłości. Skoro inwestor ma zapewnić
opracowanie planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, to po
co nakłada się na projektanta obowiązek sporządzenia informacji dotyczącej bezpieczeństwa i ochrony zdrowia ze względu na
specyfikę projektowanego obiektu budowlanego, uwzględnionej
w planie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, a na kierownika budowy – sporządzenie lub zapewnienie sporządzenia, przed rozpoczęciem budowy, planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia?
A już całkiem niezrozumiałe jest to wszystko, gdy do naszych
rozważań podejdziemy z punktu widzenia ustawy Prawo zamówień publicznych. Otóż art. 31 cytowanej ustawy mówi: „1. Zamawiający opisuje przedmiot zamówienia na roboty budowlane za pomocą dokumentacji projektowej oraz specyfikacji
technicznej wykonania i odbioru robót budowlanych. 2. Jeżeli
przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych w rozumieniu ustawy z dnia 7 lipca
1994 r. – Prawo budowlane, zamawiający opisuje przedmiot
Tomasz Latawiec
INFRA SA
106
Inżynieria Bezwykopowa kwiecień – czerwiec 2008
projektowanie
Johann Bartlechner Sp. z o.o.
Olszowa, ul. Niemiecka 1, PL 47-143 Ujazd
Tel. 48 (0) 77/ 405 69 00
Faks 48 (0) 77/ 405 69 50
e-mail: [email protected]
www.haba-beton.pl
PROGRAM PRODUKCYJNY
rury żelbetowe
rury okrągłe kielichowe ◆ rury okrągłe bezkielichowe
rury kielichowe ze stopką ◆ rury bezkielichowe ze stopką
◆ rury do mikrotunelowania ◆ profile jajowe
◆ profile gardzielowe ◆ rury z kinetami
◆
◆
rury betonowe
◆
rury okrągłe kielichowe ◆ profile jajowe
systemy studni
◆
◆
elementy denne studni PERFECT ◆ elementy denne studni
kręgi ◆ zwężki ◆ pokrywy ◆ konstrukcje specjalne
przepompownie
studnie startowe i końcowe do mikrotunelowania
studnie do odwodnień składowisk śmieci
betonowe podstawy pod rurociąg
małe oczyszczalnie, zbiorniki wodne
Inżynieria Bezwykopowa kwiecień – czerwiec 2008
107
projektowanie
zamówienia za pomocą programu funkcjonalno-użytkowego. 3. Program funkcjonalno-użytkowy obejmuje opis zadania
budowlanego, w którym podaje się przeznaczenie ukończonych
robót budowlanych oraz stawiane są im wymagania techniczne,
ekonomiczne, architektoniczne, materiałowe i funkcjonalne. 4. Minister właściwy do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej
i mieszkaniowej określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy
zakres i formę:
1) dokumentacji projektowej,
2) specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych,
3) programu funkcjonalno-użytkowego – mając na względzie rodzaj robót budowlanych, a także nazwy i kody Wspólnego Słownika Zamówień”.
Tym razem pojawia się jakaś niezrozumiała, z punktu widzenia
ustawy Prawo budowlane, definicja „dokumentacja projektowa”.
Czy to jest to samo, co „projekt budowlany”, opisywany przez tę
ustawę w art. 34? W rozstrzygnięciu dylematu może pomóc sięgnięcie do przywoływanego rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 2 września 2004 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych
wykonania i odbioru robót budowlanych oraz programu funkcjonalno-użytkowego. Już same tytuły poszczególnych rozporządzeń się różnią. W tym z 3 lipca 2003 r. mówi się o zakresie
i formie projektu budowlanego, a w tym z 2 września 2004 r.
o zakresie i formie dokumentacji projektowej. Ale nie wolno
się poddawać. Umiejętność czytania ze zrozumieniem to trudna
sztuka, ale nieobca naszemu środowisku. Zatem z analizy zapisu
§ 4.1. rozporządzenia z 2 września 2004 r. można wywnioskować,
że dokumentacja projektowa to na pewno nie to samo, co
projekt budowlany, który jest tylko częścią dokumentacji projektowej, służącej do opisu przedmiotu zamówienia. I tu znowu
kłopot, bo dokumentacja projektowa, o której mowa, a dotycząca tych robót, dla których nie jest wymagane pozwolenie
na budowę, nie zawiera projektu budowlanego! Nie ma więc
potrzeby prawnej jego przygotowywania.
Zarówno remont, jak i przebudowa sieci wodociągowych i kanalizacyjnych, zgodnie z art. 29 ust. 2 pkt. 1 i 11 w związku z art. 30
ust. 1 pkt. 2 ustawy Prawo budowlane, realizowane są na podstawie zgłoszenia właściwemu organowi administracji architektoniczno-budowlanej, czyli nie wymagają pozwolenia na budowę. Mało
tego. Z opinii Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika,
że bezwykopowe prace renowacyjne, polegające na wprowadzeniu poprzez studzienkę do istniejącej sieci nowej wykładziny, nie stanowią robót budowlanych w rozumieniu przepisów
ustawy Prawo budowlane. W związku z powyższym pozostają
poza zakresem uregulowań przewidzianych w przepisach Prawa
budowlanego. Przedmiotowe prace mieszczą się w zakresie użytkowania obiektu budowlanego zgodnie z przeznaczeniem, nie
wymagają uzyskania pozwolenia na budowę ani dokonania zgłoszenia. Ale wstępnej oceny czy wręcz kwalifikacji powinien
dokonać Inwestor. Natomiast ostateczna ocena czy planowane
roboty objęte są obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę,
zgłoszenia, bądź czy są zwolnione z obu tych obowiązków należy
do właściwego organu administracji architektoniczno-budowlanej,
który w oparciu o przepisy ustawy oraz ocenę stanu faktycznego
powinien zająć w tej sprawie wiążące stanowisko.
Przy tym wszystkim trzeba jeszcze pamiętać, że większość kontraktów jest prowadzona w oparciu o warunki kontraktowe FIDIC
na urządzenia i budowę z projektowaniem, czyli tak zwany „żółty
FIDIC”. W nim cała Klauzula 5 dotyczy projektowana. I to bardzo
szczegółowo. W Subklauzuli 5.1 możemy wyczytać: „Wykonawca
sporządzi projekt Robót i będzie za niego odpowiedzialny. Pro-
108
jekt przygotowany będzie przez wykwalifikowanych projektantów, będących inżynierami lub innymi fachowcami spełniającymi kryteria (jeśli są) podane w Wymaganiach Zamawiającego.”
W Subklauzuli 5.2 – „Na Dokumenty Wykonawcy będą składały
się: dokumenty techniczne wyszczególnione w Wymaganiach Zamawiającego, dokumenty pozwalające uzyskać wszystkie wymagane przepisami zatwierdzenia oraz dokumenty opisane w Subklauzuli 5.6 (Dokumentacja powykonawcza) i w Subklauzuli 5.7
(Instrukcje obsługi i konserwacji)”.
Wszystko dobrze, tylko często zapomina się o Subklauzulach 5.3 i 5.4, które jasno i wyraźnie wskazują, że projekt, dokumenty wykonawcy, realizacja i ukończone roboty będą zgodne
z prawem obowiązującym w naszym kraju! FIDIC jest świetnym wzorcem, lecz trzeba go stosować umiejętnie i rozmyślnie.
Nikt kiedyś nie przewidywał, że na podstawie tych warunków
będą prowadzone roboty tak prozaiczne jak remonty, modernizacje i renowacje przewodów infrastruktury podziemnej. I nie powinno się przykładać jednej miary do robót tak skomplikowanych
jak budowa oczyszczalni ścieków ze spalarnią oraz czyszczenia
jakiegoś kawałka wodociągu. To, że FIDIC mówi o zobowiązaniach projektowych, wcale nie wymusza na zamawiających
i inżynierach prowadzących kontrakty polegające na renowacjach bezwykopowych kanałów czy wodociągów stosowania wszystkich klauzul w sposób bezkrytyczny. A zwłaszcza bez zastanowienia się nad zapisem Subklauzuli 1.1.6.5, gdzie
„Prawa” oznaczają całe państwowe (lub lokalne) prawodawstwo,
ustawy, rozporządzenia i inne akty prawne oraz przepisy i regulaminy wydane przez jakąkolwiek prawnie ustanowioną władzę
oraz Subklauzuli 1.4 – „Kontrakt będzie rządzony prawem kraju (lub innego obszaru prawnego) wymienionego w Załączniku
do Oferty”. Nie zapominajmy więc, że aktami nadrzędnymi są
w tym przypadku ustawy – Prawo zamówień publicznych, Prawo
budowlane i Kodeks cywilny. Oraz że „projekt robót” wcale nie
oznacza tego samego, co „projekt” z ustawy Prawo budowlane
ani, tym bardziej, to samo co „Dokumentacja projektowa” z ustawy Prawo zamówień publicznych!
Przebrnęliśmy przez zawiłości prawne, regulujące wymagania
stawiane robotom wykonywanym przez firmy renowacyjne. Konkluzja jest zaskakująca – roboty te na ogół nie wymagają pozwolenia na budowę ani zgłoszenia. Wręcz nie są robotami pozostającymi pod zakresem uregulowań ustawy Prawo budowlane! Po
co więc ten długi wywód? Po to, żeby zwrócić uwagę zamawiającym organizującym przetargi dotyczące renowacji przewodów
infrastruktury podziemnej w oparciu o ustawę Prawo zamówień
publicznych na fakt, iż ich wymagania często wykraczają poza
prawne uwarunkowania obowiązujące w naszym kraju. Także po
to, by wykazać że nikt nie nakłada na nich obowiązku niszczenia
środowiska naturalnego poprzez wycinanie nieprawdopodobnej
ilości drzew niezbędnych do wyprodukowania ton papieru używanego przez wykonawców do składania, nikomu niepotrzebnych, niby to projektów i dokumentacji. Owszem, specyfikacje
techniczne wykonania i odbioru są bezwzględnie potrzebne, ale
w rozsądnych ilościach kopii. Jakieś schematy plus metodologia
wykonania robót renowacyjnych – także. I to wszystko! Bo nawet dla projektów, dla których wymagane jest pozwolenie
na budowę, ich zakres i treść powinny być dostosowane do
specyfiki i charakteru obiektu oraz stopnia skomplikowania
robót budowlanych, o czym mówi art. 34, pkt. 2 ustawy Prawo
budowlane. A roboty wykonywane przez firmy renowacyjne charakteryzują się bardzo niskim stopniem skomplikowania. Szkoda więc czasu naszych projektantów na szykowanie zbędnych
dokumentów i papierów, nie mających wpływu na podnoszenie
jakości robót oraz bezpieczeństwo i ochronę zdrowia. To samo
Inżynieria Bezwykopowa kwiecień – czerwiec 2008
projektowanie
dotyczy dokumentacji powykonawczej. Drodzy Zamawiający i Inżynierowie – z umiarem!
Niech przykładem na absurdalność wymagań zamawiających
i inżyniera w stosunku do wykonawcy będą roboty wykonywane przez wyspecjalizowaną firmę, polegające na czyszczeniu sieci
wodociągowej. Samo czyszczenie nie jest specjalnie skomplikowane. Jedyna trudność to konieczność współpracy ze służbami
zamawiającego – Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji,
bo tylko one mogą wyłączać poszczególne odcinki przewodów
wodociągowych, a po robotach włączać je do eksploatacji. Na
tej linii współpraca układa się bardzo dobrze. Co innego, jeżeli
chodzi o dokumentację! Już samo przygotowywanie projektów –
no bo przecież jak „żółty FIDIC”, to Ty – Wykonawco, masz nam
zaprojektować i wykonać, przyprawia wykonawcę o ból głowy.
Ale co tu projektować? Na mapce powinno się pokazać, jaki
odcinek będzie czyszczony i jaką metodą oraz przedłożyć specyfikację techniczną wykonania i odbioru. Oczywiście do tego
harmonogram. A jak jest? Sama metodologia robót liczy ponad 50
stron. A dokumentacja powykonawcza przechodzi sama siebie!
Dla każdego odcinka czyszczonego w jednym cyklu, a tych jest
przeszło 300 na tym kontrakcie, szykuje się w 5 egzemplarzach
całą historię wykonanych robót. Tu i tak wykonawca odniósł sukces, bo początkowo żądano od niego 7 kopii, oczywiście kolorowych. Średnio jeden egzemplarz liczy 80 stron, w tym co najmniej
40 z nich w formacie A3. A połowa z całości jest powtarzalna dla
wszystkich odcinków. Jak łatwo policzyć, 80 stron razy 5 razy
300 daje 120 tysięcy stron! Tak, tak – 120 tysięcy (w tym połowa
to A3). I nijak nie można przekonać inżyniera, że przynajmniej
ta część, która się zawsze powtarza, powinna być wydrukowana
tylko raz. A już totalnym absurdem było to, że jako argument na
taką ilość potrzebnych egzemplarzy wykonawca usłyszał, że dwa
są wysyłane do Brukseli. Ciekawe, co oni tam z tym robią i jak
bardzo powszechna jest tam znajomość języka polskiego, bo ten
kontrakt jest prowadzony w naszym ojczystym języku i dokumentacja powykonawcza także.
Wnioski dla zamawiających
1. Jeżeli podstawą udzielenia zamówienia na roboty była ustawa
Prawo zamówień publicznych z dnia 29 stycznia 2004 r., a roboty
mają polegać na zaprojektowaniu i wykonaniu robót budowlanych w rozumieniu ustawy Prawo budowlane z dnia 7 lipca 1994
r., to zamawiający ma obowiązek opisać przedmiot zamówienia
za pomocą programu funkcjonalno-użytkowego.
2. Program funkcjonalno-użytkowy musi być sporządzony zgod-
nie z wymaganiami zawartymi w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 2 września 2004 r. w sprawie szczegółowego
zakresu i formy dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych oraz programu
funkcjonalno-użytkowego.
3. W szczególności nie wolno zapominać o tym, że:
• program funkcjonalno-użytkowy ma służyć do ustalenia
planowanych kosztów prac projektowych i robót budowlanych oraz przygotowania oferty szczególnie w zakresie
ceny oferty, wykonania prac projektowych,
• opis ogólny przedmiotu zamówienia zawarty w programie
funkcjonalno-użytkowym musi obejmować:
– charakterystyczne parametry określające wielkość obiektu lub
zakres robót budowlanych;
– aktualne uwarunkowania wykonania przedmiotu zamówienia;
– ogólne właściwości funkcjonalno-użytkowe;
• część informacyjna programu funkcjonalno-użytkowego musi
zawierać:
– dokumenty potwierdzające zgodność zamierzenia budowlanego z wymaganiami wynikającymi z odrębnych przepisów;
– oświadczenie zamawiającego stwierdzające jego prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane;
– przepisy prawne i normy związane z projektowaniem i wykonaniem zamierzenia budowlanego;
– kopie mapy zasadniczej, wyniki badań gruntowo-wodnych na
terenie budowy dla potrzeb posadowienia obiektów, zalecenia
konserwatorskie konserwatora zabytków;
– inwentaryzację zieleni;
– dane dotyczące zanieczyszczeń atmosfery do analizy ochrony
powietrza oraz posiadane raporty, opinie lub ekspertyzy z zakresu ochrony środowiska;
– pomiary ruchu drogowego, hałasu i innych uciążliwości;
– inwentaryzację lub dokumentację obiektów budowlanych, jeżeli podlegają one przebudowie, odbudowie, rozbudowie, nadbudowie, rozbiórkom lub remontom w zakresie architektury,
konstrukcji, instalacji i urządzeń technologicznych, a także wskazania zamawiającego dotyczące zachowania urządzeń naziemnych i podziemnych oraz obiektów przewidzianych do rozbiórki
i ewentualne uwarunkowania tych rozbiórek;
– porozumienia, zgody lub pozwolenia oraz warunki techniczne
i realizacyjne związane z przyłączeniem obiektu do istniejących
sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych,
energetycznych i teletechnicznych oraz dróg samochodowych,
kolejowych lub wodnych;
Inżynieria Bezwykopowa kwiecień – czerwiec 2008
109
projektowanie
– dodatkowe wytyczne inwestorskie i uwarunkowania związane
budową i jej przeprowadzeniem.
4. Do czynności podejmowanych przez zamawiającego i wykonawcę w postępowaniu o udzielenie zamówienia, a także w późniejszej realizacji kontraktu mają zastosowanie przepisy ustawy Kodeks cywilny z dnia 23 kwietnia 1964 r.
5. Warunki kontraktowe FIDIC, na które składają się Warunki
Ogólne i Warunki Szczególne, nie są prawem. One tylko regulują prawa i zobowiązania stron. Warunki Szczególne muszą być
przygotowane przez zamawiającego indywidualnie dla każdego
kontraktu.
6. Klauzula 5 Warunków ogólnych może być modyfikowana
Warunkami szczególnymi w taki sposób, aby dostosować wymagania zamawiającego w stosunku do projektowania
w zależności od specyfiki i charakteru obiektu oraz stopnia
skomplikowania robót budowlanych. Renowacja bezwykopowa przewodów infrastruktury podziemnej charakteryzuje się
niskim stopniem skomplikowania.
7. Dla robót budowlanych, polegających na wykonaniu renowacji
bezwykopowych przewodów infrastruktury podziemnej, zamawiający powinien dokonać wstępnej oceny i kwalifikacji,
czy roboty te podlegają konieczności uzyskania pozwolenia na budowę, czy mogą być wykonywane na podstawie
zgłoszenia, czy wręcz nie wymagają ani pozwolenia na budowę, ani zgłoszenia, co oznacza, że mieszczą się w zakresie
użytkowania obiektu budowlanego zgodnie z przeznaczeniem
i w związku z powyższym pozostają poza zakresem uregulowań
przewidzianych w przepisach ustawy Prawo budowlane. Ostateczna ocena, czy planowane roboty objęte są obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę, zgłoszenia bądź są zwolnione
z obu tych obowiązków, należy do właściwego organu administracji architektoniczno-budowlanej, który w oparciu o przepisy
ustawy oraz ocenę stanu faktycznego powinien zająć w tej sprawie wiążące stanowisko.
8. W przypadku ustalenia, że roboty budowlane polegające na
wykonaniu renowacji bezwykopowych przewodów infrastruktury podziemnej nie wymagają uzyskania pozwolenia na budowę,
zamawiający powinien w programie funkcjonalno-użytkowym jasno określić szczegółowy zakres i formę dokumentacji technicznej wymaganej do realizacji robót oraz szczegółowy zakres i formę dokumentacji powykonawczej tak,
aby wykonawca mógł oszacować koszty prac z tym związanych
oraz miał szansę prawidłowo przygotować ofertę w zakresie
ceny ofertowej.
9. Prawo obowiązujące musi być przez strony respektowane i szanowane. Wszelkie umowne warunki ograniczające wykonawcy
korzystanie z prawa jest niedopuszczalne.
Wnioski dla wykonawców
1. Ustawa Prawo zamówień publicznych z dnia 29 stycznia 2004 r.
nakłada na zamawiającego obowiązek przygotowania
i przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia
w sposób zapewniający zachowanie uczciwej konkurencji
oraz równe traktowanie wykonawców.
2. Zamawiający jest zobowiązany do opisania przedmiotu zamówienia w sposób jednoznaczny i wyczerpujący za pomocą
dostatecznie dokładnych i zrozumiałych określeń, uwzględniając wszystkie wymagania i okoliczności mogące mieć wpływ
na sporządzenie oferty. Jeżeli tego nie uczyni, a doświadczony
wykonawca realizujący później przedmiot zamówienia dozna
z tego powodu strat, to ma on prawo dochodzić od zamawiającego roszczeń.
3. Wykonawca ma prawo zwrócić się do zamawiającego
110
o wyjaśnienie treści specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Jeżeli tego nie uczynił, a realizując później przedmiot
zamówienia zauważa niejednoznaczność lub błędy w wymaganiach zamawiającego, to nie może z tego tytułu być obciążany
kosztami związanymi z doprecyzowaniem tych wymagań lub poprawieniem błędów zgodnie z zasadą, że skoro się nie dopytał
w trakcie postępowania przetargowego, to wiedział i musi ponieść tego konsekwencje.
4. Zamawiający często uważają, że wykonawca ma obowiązek
zwracać się do zamawiającego w trakcie postępowania przetargowego o wyjaśnienia co do treści zapisów SIWZ (częścią specyfikacji jest projekt lub program funkcjonalno-użytkowy) a skoro tego
nie uczynił, to bierze na siebie odpowiedzialność za błędy w wymaganiach zamawiającego. Otóż jest to prawo wykonawcy, które
nie zwalnia zamawiającego z obowiązku takiego przygotowania
i przeprowadzenia postępowania przetargowego, aby wykonawca mógł prawidłowo przygotować ofertę, zwłaszcza w zakresie
ceny ofertowej.
5. Wykonawca może oczekiwać i być przekonany, że zamawiający przygotował postępowanie przetargowe w taki sposób, że
przekazał wykonawcy wszelkie materiały (dokumenty, specyfikacje, przedmiary, rysunki, informacje i uwagi), którymi dysponował w trakcie sporządzania SIWZ i że są one aktualne na
dzień składania oferty, a jako takie mogą mieć wpływ na koszt
wykonania przedmiotu zamówienia. Jeżeli jakiekolwiek materiały
zawierały błędy lub wykonawca nimi nie dysponował w trakcie
przygotowywania oferty, a zamawiający przekazał je wykonawcy
po podpisaniu umowy i mają one wpływ na koszt wykonania
przedmiotu zamówienia, to wykonawca ma prawo dochodzić od
zamawiającego roszczeń.
Teraz o projektowaniu – zasady ogólne
Projektowanie nowych, a także remont, modernizacja i renowacja bezwykopowa systemów kanalizacyjnych wymaga
uwzględnienia i przeanalizowaniu wielu aspektów. Jeżeli od
samego początku nie wszystkie zostaną zauważone i przemyślane przez osobę wykonującą projekt czy dokumentację techniczną, może to spowodować znaczne i niepotrzebne nakłady
ponoszone w trakcie realizacji robót budowlanych. Dodatkowo
trzeba zwrócić uwagę na optymalizację rozwiązań i stosowanie
najnowszej wiedzy i rozwiązań technicznych dostępnych na rynku. Równie niedopuszczalne jest pomijanie w proponowanych
opracowaniach aktualnie obowiązujących przepisów prawa, rozporządzeń, wytycznych i norm. Zakres projektu lub dokumentacji
musi być dostosowany do wymagań zamawiającego i winien być
wcześniej z nim uzgodniony po to, aby zawczasu wiedzieć, jakie
dane będą potrzebne do wykonania optymalnego opracowania,
uwzględniającego konieczne warunki techniczne, ekonomiczne,
ekologiczne i społeczne.
Renowacja bezwykopowa kanałów grawitacyjnych
Skupmy się tylko na jednym wybranym zagadnieniu, związanym z przygotowaniem dokumentacji dla robót budowlanych,
polegających na renowacji bezwykopowej przewodów kanalizacyjnych grawitacyjnych – sanitarnych, deszczowych oraz ogólnospławnych. Wydaje się zasadne rozpoczęcie rozważań o zawartości dokumentacji od stwierdzenia, czy roboty te będą wymagały
uzyskania pozwolenia na budowę, czy też będą mogły być realizowane na podstawie zgłoszenia do właściwego organu administracji architektoniczno-budowlanej, czy wręcz będą się mieściły
w zakresie użytkowania obiektu budowlanego zgodnie z przeznaczeniem i nie będą stanowiły wykonywania robót budowlanych
w rozumieniu przepisów ustawy Prawo budowlane. W zależności
Inżynieria Bezwykopowa kwiecień – czerwiec 2008
projektowanie
od tego, do której grupy robót je zakwalifikujemy:
a) roboty wymagające uzyskania pozwolenia na budowę;
b) roboty wymagające zgłoszenia do organu administracji architektoniczno-budowlanej;
c) roboty nie stanowiące robót budowlanych w rozumieniu przepisów ustawy Prawo budowlane,
będziemy musieli obracać się w innych obszarach prawnych dotyczących projektowania!
Od czego zależy to, do której grupy da się zakwalifikować dane
roboty budowlane? Od przewidzianej do zastosowania metody
wykonania robót. I mimo, że rozpatrujemy tylko i wyłącznie metody bezwykopowe, poszczególne technologie mogą decydować
o przynależności do poszczególnych grup.
Można sobie bowiem wyobrazić taki projekt, który będzie dotyczył renowacji bezwykopowej wielkowymiarowego kolektora
deszczowego, posadowionego na dużej głębokości w mocno
zurbanizowanym miejscu, dla którego zamawiający przewidział
wykonanie robót technologią długiego reliningu. Żeby to się powidło, niezbędne jest wykonanie bardzo długich i głębokich komór startowych, a te wymagają uzyskania pozwolenia na budowę
mimo, że o całym projekcie mówimy, że jest wykonywany metodą bezwykopową!
Ad. a) Roboty budowlane polegające na bezwykopowej renowacji kanałów, wymagające uzyskania pozwolenia na budowę.
W tym przypadku sprawa zakresu projektu i jego formy jest
jasna i zrozumiała. Wystarczy przywołać rozporządzenie Ministra
Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowego
zakresu i formy projektu budowlanego oraz stosować się do ustawy Prawo budowlane. Oczywiście należy pamiętać o wymaganiach zamawiającego zawartych w programie funkcjonalno-użytkowym. Tu mała dygresja. Aby uniknąć kłopotów z interpretacją
zapisów tam zawartych, proponuję na etapie postępowania przetargowego wyjaśniać jak najwięcej kwestii i żądać definiowania
poszczególnych określeń. Zamawiający bowiem często wpisują
coś do PFU bez zastanowienia i rozróżnienia rodzaju robót budowlanych, które są przedmiotem postępowania przetargowego,
i na przykład ustalają takie same warunki szczególne prób końcowych (Klauzula 9) dla modernizacji stacji uzdatniania wody,
jak i dla renowacji magistral wodociągowych. Jak nie zauważymy
tego w trakcie postępowania przetargowego i podpiszemy stosowną umowę (Akt Umowy), niechybnie mamy poważne kłopoty w trakcie realizacji robót.
Ad. b) Roboty budowlane polegające na bezwykopowej renowacji kanałów, wymagające jedynie zgłoszenia do organu administracji architektoniczno-budowlanej.
Gros robót budowlanych polegających na renowacji kanałów wykonywanych metodami bezwykopowymi powinna
być zakwalifikowana do tej właśnie grupy. Oczywiście, co już
było wcześniej powiedziane, ostateczną decyzję co do kwalifikacji musi podjąć właściwy organ administracji architektoniczno-budowlanej. O samym zgłoszeniu mówi art. 30 ustawy
Prawo budowlane. Odsyłam więc do zapoznania się z zapisami tego artykułu. Gdy już jesteśmy pewni co do braku wymogu uzyskania pozwolenia na budowę, to możemy założyć, że
projekt – teraz już zwany dokumentacją (dla odróżnienia, żeby
przypadkiem w trakcie wykonywania robót nikt się nie pomylił, zwłaszcza pracownicy zamawiającego i inżyniera) – będzie
mógł być „uboższą” wersją od tej opisanej w przytoczonym
powyżej rozporządzeniu Ministra Infrastruktury. Oczywiście,
forma i ilość egzemplarzy powinna być uzgodniona w fazie
postępowania przetargowego. Osobiście stoję na stanowisku,
że taka dokumentacja nie musi być wykonywana przez projektanta posiadającego zdolność do pełnienia samodzielnych
funkcji w budownictwie. Dlaczego? Bo w naszej branży „projekty” (specjalnie w cudzysłowie, dla odróżnienia od projektu
opisanego w ustawie Prawo budowlane) są wykonywane od
kilku zaledwie lat, dlatego niewiele osób spośród tych z uprawnieniami nabyło stosowne doświadczenia. Wręcz przeciwnie.
Znam wielu inżynierów, którzy takowych uprawnień nie posiadają, ale świetnie się orientują w nowoczesnych rozwiązaniach
technologicznych, materiałowych i organizacyjnych związanych
z renowacjami, którzy potrafią zaproponować skuteczne rozwiązania techniczne i wykonać stosowane obliczenia wytrzymałościowe. Jeżeli jednak zamawiający się uprze i doprowadzi do
tego, że dokumentacja będzie musiała być podpisywana przez
osobę lub wręcz osoby uprawnione (bo u nas są różne branże
– konstrukcje i zewnętrzne sieci sanitarne!), musi sobie zdawać
sprawę z tego, że aby zatwierdzić taką dokumentację, trzeba
posiadać co najmniej takie same uprawnienia, jak osoby, które
się podpisały pod dokumentacją. A w naszej polskiej rzeczywistości zamawiający nakładają na siebie i inżyniera ten właśnie
obowiązek – zatwierdzania, mimo że nie dysponują personelem
spełniającym te wymagania. Tak naprawdę najważniejsze w takiej dokumentacji powinny być schematy technologiczne prezentujące, jakie technologie są zaproponowane dla poszczególnych odcinków oraz w części obliczeniowej sprawdzenie, czy
zaproponowana wykładzina o założonych parametrach przenosi
w sposób bezpieczny dla otoczenia stosowane obciążenia. O samych obliczeniach napiszę w dalszej części artykułu. Podobnie
jak o dokumentacji powykonawczej. Zwracam Państwa uwagę
na fakt, iż w tym przypadku nie możemy mówić o Dzienniku
budowy w rozumieniu art. 45 ustawy Prawo budowlane. Po prostu takiego dokumentu dla robót budowlanych prowadzonych
na podstawie zgłoszenia nie uzyskamy!
Ad. c) Roboty budowlane polegające na bezwykopowej renowacji kanałów, nie stanowiące robót budowlanych w rozumieniu
przepisów ustawy Prawo budowlane.
Tu zaczyna się problem, bo tak naprawdę nie wiadomo, jak
podejść do kwestii prowadzenia robót budowlanych, które nie są,
de facto, robotami budowlanymi a jedynie użytkowaniem obiektu
budowlanego zgodnie z przeznaczeniem oraz że roboty te nie
wymagają uzyskania pozwolenia na budowę ani dokonania zgłoszenia. Tego typu roboty „są wyjęte” spod prawa budowlanego.
Można zatem pokusić się o rewolucyjną tezę, że nie potrzeba
żadnych dokumentów, projektów ani specyfikacji.
Ale aż tak daleko bym nie szedł. Aby cokolwiek zrobić w kanałach, trzeba do nich dojechać, otworzyć pokrywę włazu studni, wyczyścić i zmonitorować, a następnie w odpowiedni sposób
poddać renowacji. Na pierwszy rzut oka widać, że będzie potrzebny projekt zmiany organizacji ruchu oraz decyzje i zgody dotyczące wejścia na teren prowadzonych robót. Potrzebne też będą
prawdopodobnie jakieś obliczenia dotyczące samej wykładziny,
tworzone przez wykonawcę raczej z ostrożności procesowej i dla
własnego bezpieczeństwa. W przypadku robót zakwalifikowanych do tej grupy kwestie dotyczące dziennika budowy przedstawiają się analogicznie, jak opisane w podpunkcie b).
Jeżeli dla tego typu robót nie stosujemy uregulowań prawa budowlanego, to w oparciu o jakie inne prawo je prowadzimy?
O tym i o innych szczegółach dotyczących zawartości dokumentacji technicznej, strukturze opisu, obliczeniach oraz dokumentacji powykonawczej będziecie Państwo mogli przeczytać
w drugiej części tego artykułu.
„
Inżynieria Bezwykopowa kwiecień – czerwiec 2008
111