5-9 listopada 2012 Miniony tydzień w grupie Misiów upłynął pod
Transkrypt
5-9 listopada 2012 Miniony tydzień w grupie Misiów upłynął pod
życzenia, dmuchanie świeczki, laurka i sto lat. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO OLU ! 5-9 listopada 2012 Miniony tydzień w grupie Misiów upłynął pod hasłem "Jest chłodno i deszczowo". Dlatego też uczyliśmy się piosenki " Zła pogoda". Nauczyliśmy się również zabawy "Słońce i deszcz", "Deszcz i burza". Ćwiczyliśmy umiejętność składania obrazka (pajacyk) z kilku części. Trzeba przyznać, że nie sprawiło to Misiom żadnej trudności. Powtórzyliśmy nazwy kolorów i ćwiczyliśmy umiejętność przeliczania. Również w tym tygodniu dużo miejsca poświęciliśmy zabawom ruchowym i pokonywaliśmy tor przeszkód który bardzo lubimy. Przez cały czas towarzyszą nam wierszyki i rymowanki. Realizując zadania programu ekologicznego poznawaliśmy dynię. I choć większość dzieci już ją znała, to niewiele wiedziało co kryje ona w środku. Wspólnie wyciągaliśmy pestki i miąższ aby na koniec wyciąć upiorny lampion. W tym tygodniu również obchodziliśmy urodziny naszej najmłodszej koleżanki Oli. Były Żyrafy rozpoczęły tematyką „Jesień w parku”. Na opisywaliśmy początku obrazek jesiennego lasu oraz opowiadaliśmy o skarbach jesieni, a mianowicie o: szyszkach, jarzębinie, kasztanach, żołędziach i liściach. Mięliśmy także możliwość rozpoznawania tych darów za pomocą dotyku. Później wykonaliśmy ćwiczenia z zakresu profilaktyki logopedycznej za pomocą opowiadania „Jesienny spacer po parku” P. Siewiery-Kozłowskiej, gdzie rozciągaliśmy nasze języki, wzmacnialiśmy mięśnie warg i policzków, a także powtarzaliśmy dźwięki wymagające coraz większych kompetencji artykulacyjnych. Nie zabrakło również czasu na zabawy jesienne, tj. „zbieranie kasztanów”, „wiewiórki do dziupli”, czy też „spacer po parku”. Pracowaliśmy także w naszych wyprawkach robiąc „jesienne drzewo”, gdzie zwracaliśmy uwagę na kolejność wykonywanych działań, rozwijaliśmy sprawność manualną, kształtowaliśmy umiejętność rozumienia określeń: wysoko, nisko, na, pod, z jednej strony, z drugiej strony, a także nazywaliśmy zwierzęta leśne. W ramach programu ekologicznego, poznaliśmy bliżej jarzębinę. Na początku rozpoznawaliśmy drzewo jarzębiny po liściach i owocach. Następnie poznaliśmy prawidłową nazwę drzewa jarzębiny - „jarząb” oraz zostaliśmy zapoznani z wyglądem drzewa, liści i owoców. Potem dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji o jarzębinie, np. że owoce jarzębiny są niejadalne z powodu gorzkiego smaku oraz zawartości trującego składnika, ale po przemrożeniu lub zanurzeniu we wrzątku tracą właściwości trujące i gorzki smak. Owoce są często używane w postaci przetworów, zawierają dwa razy więcej karotenu niż marchew. Wyrabia się z nich soki, dżemy, marmoladę, musy, syropy, a nawet mogą stanowić dodatek do mięs, gdy się je usmaży. Oprócz tego jarzębina zawiera dużo witamin. Ma także właściwości lecznicze, gdyż korzystnie wpływa na błony śluzowe i pracę układu pokarmowego. Jest stosowana przy nieżytach jelit, biegunkach, schorzeniach wątroby i pęcherzyka żółciowego. Zwykle jest stosowana w mieszankach z innymi ziołami. Ale, co najważniejsze jest pożywieniem dla ptaków, tj. gil, drozd, jemiołuszka, jarząbek oraz zwierząt: sarna, borsuk. Żywi się nią również gąsienica motyla. W tym tygodniu porządkowaliśmy nasz kącik przyrody, układaliśmy w koszykach: żołędzie, szyszki, kasztany, orzechy włoski oraz laskowe. Następnie słuchaliśmy piosenki „Dwa kasztanki”. Odpowiadaliśmy na pytania dotyczące treści piosenki, uderzaliśmy rytmicznie kasztanami do rytmu. Bawiliśmy się także w „spadające kasztany”, a także wykonywaliśmy ćwiczenia gimnastyczne, w których ćwiczyliśmy stopy, nogi oraz wzmacnialiśmy ogólną fizyczną wytrzymałość. Bawiliśmy się też kasztanami i żołędziami. Układaliśmy je w szeregach, określaliśmy, czego jest więcej, porównywaliśmy liczebność zbiorów poprzez dobieranie w pary, doskonaliliśmy liczenie. Poznaliśmy również wiersz „Mój konik” K. Artyniewicz i odpowiadaliśmy na pytania dotyczące jego treści. Obserwowaliśmy drzewa na placu przedszkolnym, a potem poznaliśmy budowę drzewa, tzn.: pień, konary, gałęzie, liście. Bawiliśmy się w „kasztanowe koniki”, „zaprzęgi kasztanowi”, po czym rozwijaliśmy naszą sprawność manualną poprzez wykonanie zadania z wyprawki. Rozwiązywaliśmy zagadki J. Wasilewskiej „Skarby jesieni”, tworzyliśmy razem z naszym misiem Anatolem „Jesienne wzorki”, czyli proste układy rytmiczne, które najpierw odczytywaliśmy, a potem odwzorowywaliśmy. Nie zabrakło czasu także na ćwiczenia gimnastyczne, w których rozwijaliśmy koordynację ruchową. Pracowaliśmy również w naszych kartach pracy i wyprawkach, kolorowaliśmy liście, żołędzie, tworzyliśmy jesienne bukiety oraz wykonaliśmy różne zwierzątka z liści, np. ptaka, świnkę, dzika, kaczkę, itp. W naszych wspólnych zabawach kształtowaliśmy poczucie równowagi, rytmu oraz reagowanie na sygnał dźwiękowy. Na warsztatach z edukacji globalnej poznaliśmy Boliwię. Na początku rozmawialiśmy o tańcu i każdy opowiadał, czy potrafi tańczyć. Po tańcu wymienialiśmy wszystkie nakrycia głowy, które znamy. A następnie oglądaliśmy prezentację multimedialną dotyczącą Boliwii, poznaliśmy jej flagę, góry, jeziora, lasy tropikalne, zwierzęta, rzeźby, boliwijski rynek, na którym sprzedaje się wszelkiego rodzaju nakrycia głów, a także widzieliśmy różne rodzaje tych nakryć. Poznaliśmy instrument o śmiesznej nazwie „fletnia pana”, oglądaliśmy zdjęcia domów w Boliwii oraz różnych domów na świecie. Potem kolorowaliśmy wybrane przez siebie domy, bawiliśmy się w teatr cieni, na którym pokazywaliśmy poprzez cień różne śmieszne i dziwne ćwiczenia. Przez nasze cienie próbowaliśmy także pokazać jakieś zwierzęta. Na końcu naszych zajęć wykonaliśmy zabawkę „inczoko”, której zadaniem było trafienie kulką do kubeczka. Zrobiona przez nas zabawka dostarczyła nam dużo uśmiechu i zabawy. W tym tygodniu Sowy realizowały tematy „Idzie zima”. Rozmawialiśmy o tym gdzie żyją pszczoły, co robią, gdzie mieszkają i kto się nimi opiekuje na podstawie opowiadania T. Jabłońskiego „Pszczółki”. Dowiedzieliśmy się, że w ulu jest królowa, są robotnice, które ciężko pracują oraz trutnie, które nie lubią się przemęczać ☺. Rozmawialiśmy o tym ,że lepiej zjeść łyżeczkę miodu niż garść cukierków jeśli mamy ochotę na coś słodkiego. Choć byli zwolennicy wersji odwrotnej ☺. Zuzia G. po powrocie do domu tego dnia zapytała mamę „Mamo jak się nazywa stado ulów?” i zaraz sam odpowiedziała pasieka ☺. Rozmawialiśmy także o tym co nadchodząca zima oznacza dla nas ludzi. Oczywiście chodziło przede wszystkim o odpowiednie ubieranie się do pogody. Podczas zajęć dramowych ćwiczyliśmy w jaki sposób i na którą część ciała zakładamy elementy naszej garderoby. Wyjaśniliśmy sobie przy okazji słowo ”garderoba”. Segregowaliśmy ubrania na letnie i jesienno-zimowe. Naśladowaliśmy odgłosy deszczu bo z tym przede wszystkim kojarzy nam się listopad. Wysłuchaliśmy piosenki „Listopadowa piosenka”. Wypowiadaliśmy się pełnymi zdaniami na temat ilustracji przedstawiającej panią Jesień. Dzięki niej dowiedzieliśmy się jak wygląda wrzos. W tym tygodniu Sowom mimo złej pogody udało się także wyjść na spacer w okolice przedszkola. Obserwowaliśmy zmiany, które zaszły w przyrodzie. Oglądaliśmy fakturę liści oraz kory. Niektóre drzewa miały piękne kolorowe liście, a niektóre już je zgubiły. Staraliśmy się rozpoznać i nazywać spotkane gatunki drzew i udało nam się poznać jarzębinę, brzozę, sosnę i świerk. Wracając już ze spaceru na naszej drodze pojawiła się mała ruda wiewiórka, którą próbowaliśmy odnaleźć na drzewie. Niestety dobrze się schowała! Po drodze znaleźliśmy dobre miejsce na zabawę w „Gąski do domu”, gdzie trochę się wybiegaliśmy, po czym wróciliśmy zmęczeni do przedszkola. W tym tygodniu zostały wysłane prace na ogólnopolski konkurs plastyczny pt. „Postać z bajki”. Zuzia G. wykonała piękna Roszpunkę, Aleks M. rycerza, zaś Julka Czerwonego Kapturka. Życzymy powodzenia! Na warsztatach z edukacji globalnej Sowy odwiedziły Peru. Dowiedzieliśmy się , że jest tam Puszcza Amazońska, w której żyje mnóstwo roślin i zwierząt. Niektóre były nam dobrze znane inne dziwne. Poznaliśmy również Indian, którzy zamieszkują puszcze. Z pomocą p. Magdy wyjaśnialiśmy też pojęcie Puszczy Amazońskiej, który jest największym lasem na świecie. Mogliśmy wszystko to zobaczyć podczas prezentacji multimedialnej. Okazało się, że dzieci, które mieszkają daleko od nas mają wspólną zabawę z nami Titicaca hula bula, czyli „głuchy telefon”. Oczywiście najważniejszą informacją było dla nas to, że ziemniaki właśnie pochodzą z Peru. Nazywaliśmy i opisywaliśmy różne okazy ziemniaków. Rozmawialiśmy o potrawach z ziemniaków i to była „najpyszniejsza” część zajęć ☺. W czwartek Sowy obchodziły Dzień Czarodzieja, wszyscy myśleli od rana, że będzie strasznie, a p. Iza znów będzie Babą Jagą ☺. Było jednak całkiem inaczej, bardzo wesoło. Starliśmy się odczarować złą pogodę stając się magami o różnych mocach. Magiczna kostka pokazywała nam kto jaką ma moc. Pojawiła się moc ognia, wody, śniegu, witalności . Nikt nie wierzył, że to prawda, ale gdy Iwo powiedział, że ma siłę przepędzania chmur i po obiedzie wyszliśmy na spacer okazało się, że coś w tym jest…☺ Olivier i Zuzia G. długo dyskutowali czy magia i czary istnieją, a wręcz się kłócili ☺. Pojawiły się nawet różne rysopisy czarodziejów ☺ . Wszystkich jednak połączyło wspólne robienie dyniowego lampionu i zdobywanie dodatkowej mocy przez wybieranie z środka dyni pestek. Każdy wykonał tez samodzielnie magiczny talizman. Powstało również mnóstwo nietoperzy, które latały nad naszymi głowami do końca tygodnia. Na warsztatach z kinezjologii Sowy realizowały temat „Widzę świat przez różowe okulary”. Wykonywaliśmy ruchy naprzemienne oraz krążenia szyją. Zastanawialiśmy się co to znaczy widzieć świat prze różowe okulary. Najprostsza odpowiedź była „widzieć wszystko na różowo”, ale były też takie” być szczęśliwym”, „ nie martwić się „. Tańczyliśmy „różowy taniec” z szarfami oczywiście różowymi ☺. Wykonaliśmy plakat mówiący o naszych „różowych marzeniach”. Iwo chciałby „dużo słońca”, Anitka „żeby były urodziny”, Zuza G. „iść do sali zabaw”. Mamy nadzieję ,że choć część naszych marzeń się spełni ☺ W środę odbyły się kolejne warsztaty aero dance. Tym razem Żyrafy i Sowy uczyły się prostego układu choreograficznego do piosenki - „Gangnam style”. Na początku wysłuchaliśmy całego utworu, a potem nauczyliśmy się podstawowych kroków, taki jak np. krok gangnam style z rękami z przodu, krok gangnam style z lassem, wymachnięcia lassem stojąc, krok z ruszaniem biodrami, naprzemienne wymachy nóg oraz ruszanie kolankami. Wszystkim nauka tego tańca nie sprawiła żadnych trudności, bardzo szybko zapamiętaliśmy wszelkie kroki, po czym cały nasz układ zatańczyliśmy przy muzyce. Dzisiejsze zajęcia sprawiły przyjemności i radości. nam wiele W piątek słuchaliśmy kolejnego koncertu Filharmonii Łódzkiej pt. „Chatka Baby Jagi”. Na początku wysłuchaliśmy bajki o Czerwonym Kapturku, do której udziału zostały zaproszone niektóre dzieci i tak: Czerwonym Kapturkiem była Natalia K., wilkiem- Iwo, gajowym - Oskar, a babcią - pani z Filharmonii. Pani podpowiadała młodym aktorom role, a dzieci odegrały je znakomicie, po czym zostały nagrodzone wielkimi brawami. Następnie poznaliśmy nowy instrumentsaksofon, na którym pan zagrał kilka znanych melodii z bajek, np. „Kot w butach”, „Jaś i Małgosia”. Po udanym koncercie z niecierpliwością czekamy na kolejny. 23.10 ogłosiliśmy konkurs plastyczny pt. „Jesienne drzewo” dla rodziców i dzieci. Na pracę czekaliśmy do 5.11. Wytwory plastyczne miały formę przestrzenną i przedstawiały drzewo jesienią. Materiał, z którego prace miały być wykonane, był dowolny. Wykorzystywane były materiały plastyczne, oraz dary jesieni. Ważny był własny pomysł. Prace zostały wykonane w domu przez chętne dzieci wspólnie z ich rodzicami. W konkursie wzięło udział 11 dzieci. Wszystkie konkursowe dzieła były bardzo kolorowe. Zostały wykonane z pomysłem oraz wielką precyzją i starannością. Drzewa, oprócz kolorowych gałązek i liści, zawierały wiele małych dodatkowych elementów jak: zwierzęta ulepione z plasteliny, kasztanowe ludziki, itp. Z zebranych prac w przedszkolu została zorganizowana wystawa obok, której nie dało się przejść obojętnie, gdyż w wytworach było dużo uroku jesiennych darów, wiele inwencji twórczej, fantazji, wyobraźni, a także mnóstwo włożonej pracy i trudu. Rozstrzygnięcie konkursu odbędzie się 12.11.2012r.