pobierz

Transkrypt

pobierz
Na początek chciałybyśmy wszystkich
w
poinformować, że mamy po 12 lat. W szkole
podstawowej niewiele można się dowiedzieć o tym, co stało się w Katyniu w 1940 roku.
roku Musicie
wiedzieć, że obecnie nasi nauczycieli mogą z nami rozmawiać na ten temat, lecz dawniej nie można
było wspominać o Katyniu nawet słowem, albowiem było to karalne. W tym artykule opowiemy o
Katyniu sprzed siedemdziesięciu lat, jak i o tym obecnym…
Będąc świadkiem jednej z największych tragedii w historii, a mowa tu o katastrofie
kata
samolotu
prezydenckiego, trudno jest nie wylewać łez za zmarłych w tym wypadku. W związku z tym, w
artykule, który teraz czytacie, poruszymy bardzo poważny temat,
temat który ma związek z ową tragedią - o
Zbrodni Katyńskiej.
1. Zbrodnia Katyńska
--->> Był to dzień zapewne najgorszy dla Polaków. Dzień zdrady, morderstw i łez. Tyle możemy
powiedzieć o 10 kwietnia 1940 roku, kiedy to rosyjscy żołnierze bezkarnie rozstrzelali około 21 768
polskich oficerów i jeńców wojennych. Lecz nie ucierpieli jedynie Polacy. Oprócz nich, zginęło
z
również
około
oło 10 tysięcy obywateli ZSRR.
--->> Polskich obywateli przewożono pociągiem. Jechał on przez Smoleńsk do Gniezdowa, po czym
żołnierze zostali przewiezieni na miejsce zbrodni. Tam ofiarom zarzucano na głowy płaszcze
wojskowe, czyli szynele i wiązano ręce sznurem,
szn
i z naprawdę bliskiej odległości, zabijano jednym
strzałem z pistoletu Walther kal. 7.65mm. Strzelano zazwyczaj w kark lub tył czaszki, a niektóre ofiary
były przebijane bagnetem.
--->> Zapewne zastanawiacie się nad tym, dlaczego zabito tylko oficerów
oficerów i jeńców wojennych, dlaczego
nie innych ludzi? Otóż Rosjanom chodziło wyłącznie o to, by osłabić państwo polskie i jego całą
inteligencję. W tak tragiczny sposób wyginęli wspaniali polscy
pols oficerowie.
2. Tragedia czy przestroga?
--->> Doskonale wiecie o tym, co wydarzyło się 10 kwietnia tego roku. Niektórzy traktują tę tragedię
jako przestrogę, inni zaś nie mają zdania na ten temat.
temat. Na pewno pamiętacie tę chwilę, gdy weszliście
rano do pokoju, włączyliście telewizor, a na jego ekranie ukazały się czarno-białe
białe zdjęcia ofiar tej
tragedii. W pierwszym momencie doszły do nas pytania: co się tak naprawdę stało? Kto umarł? Kto
zginął? Dlaczego? W kolejnych godzinach wiedzieliśmy już coraz więcej. Lecz im więcej wiedzieliśmy,
tym większy był ból…
--->> Jest godzina 8:50. W samolocie prezydenckim Tu-154
Tu 154 toczą rozmowy same najważniejsze
osobistości naszej Ojczyzny,
jczyzny, między innymi Pan Prezydent
rezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią. Pan
prezydent zadzwonił do swego brata chcąc go powiadomić, że za
za chwile wylądują. Minęło kilka
minut, lecz nikt już nie zdążył powiedzieć tego ostatniego słowa. To wszystko działo się tak szybko.
Samolot zahaczył skrzydłem o antenę naprowadzającą, po czym nabrał prędkości spadając, ponownie
zahaczył skrzydłem, lecz jużż o drzewa i nagle wybuchł momentalnie rozbijając się o ziemię. Na
miejscu zginęło 96 osób. Nie była to wina samolotu, nie była to wina pilota. Mgła zaścieliła wtedy całe
lotnisko, więc widoczność była nienajlepsza. Tak to przyroda, las katyński stały się ponownie
świadkami polskiej tragedii.
Chciałybyśmy, abyście zapamiętali Ten Dzień
zień i zatrzymali jak najwięcej informacji o nim. Gdy
będziecie już mieli wnuki, opowiecie im,
im co się wtedy stało na smoleńskim
m lotnisku…
Clavdia i Kinia