1 Gen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała Cywilna i
Transkrypt
1 Gen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała Cywilna i
1 Gen. dyw. w st. spocz. dr Franciszek Puchała Cywilna i demokratyczna kontrola nad Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej (geneza, rozwój i doświadczenia) Polityka jest inteligencją, a wojna zaś tylko narzędziem. Pozostaje więc jedynie konieczność podporządkowania punktu widzenia wojskowego politycznemu punktowi widzenia C. V. Clausewitz ( O wojnie) Wstęp Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej są istotnym instrumentem polityki szeroko pojmowanego bezpieczeństwa narodowego. Cele w tej dziedzinie osiągane są przez działania własne, współpracę sojuszniczą, zaangażowanie w rozwiązywanie problemów mogących zagrażać bezpieczeństwu Polski, regionu i obszaru euroatlantyckiego w ramach organizacji wielostronnych, a także przez współdziałanie ze wszystkimi państwami i organizacjami zainteresowanymi umacnianiem stabilności i bezpieczeństwa międzynarodowego. Odejście od klasycznego myślenia o bezpieczeństwie w kategoriach wojskowych na rzecz znacznie szerszego rozumienia tego pojęcia nie może wychowania obronnego w dziedzinie militarnej. 1 jednak oznaczać marginalizacji Świadomość społeczeństwa dotycząca potrzeb obronnych w nowym środowisku bezpieczeństwa jest niezbędna dla akceptacji wysiłków jakie musi ono ponosić na rzecz nowoczesnego wojska. Wiedza o cywilnej, czyli obywatelskiej kontroli nad siłami zbrojnymi państwa może przyczyniać się do uświadamiania społeczeństwu celowości ponoszenia wydatków na wojsko, które zmierza do profesjonalizacji i znaczącej modernizacji technicznej. Przyczyni się też do lepszego zrozumienia jej istoty przez cywilów i wojskowych i do ich harmonijnej współpracy w interesie obronności Polski i Wojska Polskiego. 1.Droga do cywilnej i demokratycznej kontroli nad Siłami Zbrojnymi RP Pojęcie cywilna i demokratyczna kontrola nad wojskiem jest różnie interpretowane. Istotne 1 O problemach edukacji dla bezpieczeństwa szerzej zob. :Kunikowski J .( red. naukowa), Uwarunkowania procesu edukacji dla bezpieczeństwa, Siedlce 2011 2 Zob. Słownik angielsko – polski, Warszawa 1996 2 będzie przypomnieć, że wywodzi się ono z terminologii angielskojęzycznej2. Cyvil oznacza przede wszystkim obywatela, a dopiero na drugim miejscu osobę cywilną. Control to zarządzanie, regulowanie, sprawdzanie i kierowanie, a w znaczeniu rzeczownikowym to organ mający władzę. Chodzi tu więc o organy cywilne sprawujące władzę nad wojskiem w imieniu obywateli. W demokratycznym państwie jest to atrybut sprawowania władzy państwowej. Pojęcie to jest integralnym elementem teorii i praktyki funkcjonowania społeczeństwa demokratycznego. Przyjęło się szerzej rozumieć pod nim system przepisów prawnych, instytucji państwowych i społecznych oraz realizowanych przez nie działań mających na celu zabezpieczenie prawomocności i celowości polityki państwa w obszarze obronności i wojska, demokratyczny charakter stosunków wojskowo-cywilnych i maksymalną jawność działalności wojskowej. Cywilna i demokratyczna kontrola nad wojskiem oznacza podporządkowanie go demokratycznie wybranym władzom cywilnym . Zasady demokratycznego funkcjonowania państwa prawa mają mieć decydujący wpływ na organizację obronności i wojska oraz zabezpieczać prymat polityki nad siłami zbrojnymi w interesie społeczeństwa. Wiąże się to z supremacją prawa nad wszelkimi działaniami politycznymi i respektowaniem zasady trójpodziału władz wyłanianych w demokratycznych wyborach oraz ich równowagi w państwie. W porównaniu z tak rozumianą cywilną i demokratyczną kontrolą nad wojskiem inne i znacznie węższe , niejako usługowe znaczenie w stosunku do tej zasady, ma kontrola różnych dziedzin życia i działalności wojska przez różny organy kontrolne. W demokracjach zachodnich cywilna kontrola nad wojskiem jest od dawna jednym z najważniejszych kryteriów wyznaczających poziom demokracji w państwie. Cywilna kontrola nad wojskiem ma zapewnić stan, w którym pełni ono w państwie rolę bardzo ważnego instrumentu polityki określanej przez czynniki cywilne, ale samo nie jest aktorem na scenie politycznej. Panuje opinia, że wszystkie specyficzne cechy wojska jako organizacji ściśle zhierarchizowanej i uzbrojonej sprawiają, iż zwłaszcza w sytuacjach kryzysów wewnętrznych,wojsko ma skłonność do interweniowania lub jest nadużywana w celu obrony władzy. W krajach Europy Środkowo- Wschodniej, w tym także w Polsce nie było tradycji funkcjonowania tak rozumianej kontroli. W II Rzeczpospolitej po 1926 roku wojsko miało olbrzymi wpływ na politykę państwa. W tedy to powołano Komitet Obrony Państwa na czele z Prezydentem RP będącego pod silnym wpływem wojskowych. W 1936 r. przekształcono go 3 w Komitet Obrony Rzeczypospolite (KOR). Zastępcą przewodniczącego KOR został Generalny Inspektor Sił Zbrojnych. Premier i Minister Spraw Wojskowych byli stałymi członkami tego gremium. Szefami różnych resortów byli wojskowi, którzy często zabierali głos w ważnych debatach politycznych. W latach 1945-1989 adekwatnie do autorytarnego charakteru państwa cywilna kontrola partyjno-polityczna funkcjonowała nad wojskiem z ramienia PPR, a następnie PZPR. Sprawowały ją głównie różne komisje lub bezpośrednio Biuro Polityczne KC PPR/PZPR, a od 1959 roku także Komitet Obrony Kraju (KOK) składający się z części członków Rady Ministrów3. Te właśnie podmioty określały politykę obronną i wojskową PRL. Społeczeństwo nie brało udziału w debacie nad sprawami obronności kraju . Nawet doktryna wojenna (założenia obronne państwa) nosiły charakter ściśle tajny 4. Na politykę państwa w dziedzinie obronności i wojska okresowo przemożny wpływ mieli wojskowi. Tak na przykład marszałek Konstanty Rokossowski będący ministrem ON, był także członkiem BP KC PZPR i wicepremierem. Generał Piotr Jaroszewicz był Prezesem Rady Ministrów i przewodniczącym KOK. Ministrowie ON w stopniu marszałka (Marian Spychalski) , a następni w stopniach generalskich (Wojciech Jaruzelski, Florian Siwicki) byli członkami KC PZPR lub zastępcami członków BP KC PZPR i zawsze zastępcami przewodniczącego KOK do spraw sił zbrojnych i planowania strategiczno- obronnego. Główny Zarząd Polityczny WP funkcjonował na prawach wydziału KC PZPR. Dowódcy Okręgów Wojskowych i Rodzajów Sił Zbrojnych byli zazwyczaj członkami KC PZPR. W resortach cywilnych funkcjonowały biura lub departamenty wojskowe nadzorujące tam realizację zadań obronnych. Wojskowi przedstawiciele MON czuwali nad produkcją w zakładach polskiego przemysłu obronnego. Charakterystycznym był brak kadencyjności na stanowiskach kierowniczych zarówno cywilnych jak i wojskowych. Czas trwania pełnionych funkcji zależał często od cykli przesileń politycznych na szczytach władzy. Zarówno w II Rzeczypospolitej, zwłaszcza po zamachu marszałka Józefa Piłsudskiego jak i w PRL wojsko było znacznie uwikłane w politykę. W 1926 r. wzięło czynny udział w zamachu majowym zarówno po stronie 3 Zob. szerzej: Puchała F. , Sekrety sztabu Generalnego pojałtańskiej Polski, Warszawa 2011 s.128-142 oraz 169 4 W opracowaniach teoretycznych funkcjonowało pojęcie Doktryna wojenna . Zamiennie często używano terminu Doktryna obronna (taką oficjalną nazwę nadano dokumentowi KOK z 1990 r.) . Zagadnienia praktyczne związane z wojną były precyzowane początkowo w Założeniach obronnych , a następnie w Węzłowych założeniach obronnych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Zob. szerzej: Puchała F. , tamże s.21-24 oraz142-148 , a także tegoż autora : Sztab Generalny Wojska Polskiego w latach 1945-1990, Kwartalnik „Bellona”, wydanie specjalne 2010 s.11-12 oraz 102-108 4 marszałka jak i rządowej. Było też używane do pacyfikacji protestów grup społecznych. - np. strajków chłopskich. W latach 1945-1948 musiało brać udział w walce z siłami organizowanymi przez różne ugrupowania stojące w opozycji wobec władzy PPR/PZPR. W 1956 roku wojsko zostało użyte do stłumienia protestu robotniczego w Poznaniu. W okresie tzw. przełomu październikowego tegoż roku stanęło po stronie sił reformatorskich w PZPR. Położono wówczas mocny akcent na nadanie wojsku narodowego charakteru. Później jednak musiało ono realizować zadania związane z siłowym rozwiązywaniem kryzysów wewnętrznych o różnorakim charakterze. W 1968 roku wzięło udział w interwencji Państw UW w Czechosłowacji, a w 1970 roku zostało użyte do stłumienia protestów robotniczych na Wybrzeżu. Na największą skalę zostało ono użyte w latach 1980-1983 do wsparcia operacji polityczno –administracyjnej w postaci stanu wojennego, który miał zapobiec wieloaspektowej tragedii narodowej z interwencją wojskową ZSRR, Czechosłowacji i NRD. Od początku transformacji ustrojowej w Polsce wojsko było przedmiotem wnikliwego zainteresowania przedstawicieli wszystkich sił politycznych i organów władzy ponoszących konstytucyjną odpowiedzialność za bezpieczeństwo i obronność Polski. Poszukiwanie modelu sił zbrojnych odpowiadającego nowej rzeczywistości zewnętrznej i wewnętrznej przebiegało od prób dostosowania ich do lansowanej początkowo koncepcji samowystarczalności obronnej i „doktryny jeża” do budowy ich kształtu i potencjału adekwatnie do koncepcji bezpieczeństwa narodowego opartej na integralnej więzi Polski z NATO. Istotną rolę w tym procesie odegrało uczestnictwo Polski w Partnerstwie dla Pokoju (PdP). Wciąż jednak trwały spory o wielkość i zmiany organizacyjne wojska, jego modernizację techniczną, spłaszczenie systemu dowodzenia, zmiany w systemie szkolenia, skalę integracji jednostek, stopień mobilności i skalę finansowania potrzeb sił zbrojnych. Najmniej sporów budziło angażowanie Wojska Polskiego w misje pokojowe i stabilizacyjne. W latach 1953- 2011 brało ono udział w blisko 70 operacjach o charakterze obserwacyjnym, logistycznym lub operacyjnym o różnej skali5. Wraz z wprowadzaniem zasad demokratycznego państwa prawa oraz dążeniem Polski do integracji z NATO pojawił się problem cywilnej i demokratycznej kontroli nad Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej. Chodziło zwłaszcza o wdrożenie takich jej zasad jak: - pełna zwierzchność i odpowiedzialność władz cywilnych w kwestii kierunków polityki obronnej, oraz wielkości i jakości sił zbrojnych; - ścisły rozdział między pionem cywilnym a wojskowym w MON; 5 Zob . szerzej: Zuziak J., Wojsko Polskie w misjach pokojowych 1953-1990 oraz Wojsko Polskie w służbie pokoju (oprac. zbiorowe), Przegląd Historyczno Wojskowy nr 5/2011 5 - zakaz piastowania funkcji w cywilnych organach władzy przez wojskowych w służbie czynnej ; - apolityczność sił zbrojnych oznaczająca zakaz angażowania wojska w działalność polityczną, prowadzenia jakiejkolwiek działalności i agitacji politycznej na terenie wojska oraz zakaz przynależności wojskowych w służbie czynnej do partii politycznych; - ograniczenie do niezbędnego minimum funkcji gospodarczych i innych wewnętrznych funkcji wojska (utrzymanie porządku społecznego, funkcje policyjne); - zapobieganie alienowania się wojska ze społeczeństwa i zapewnienie poczucia zbieżności jego interesów z interesami reszty społeczeństwa; -zabezpieczenie interesów sił zbrojnych i docenienie ich roli przez społeczeństwo i elity władzy6. Wyłączenie wojska z polityki oznaczało w szczególności, że ministrem ON winna być osoba cywilna. Uznano ponadto, że ponieważ każdy minister uczestniczy w podejmowaniu decyzji wybiegających poza jego resort, musi on być „pełnowymiarowym” politykiem. Wyznacznikiem neutralności wojska było przyjęcie założenia , że cele i kierunki działalności sił zbrojnych określają władze cywilne państwa, a nie wojskowe. Natomiast wojsko powinno spełniać swoje funkcje i zadania zgodnie z programem rządu kreującego taką politykę obroną państwa, która jest przejawem poszanowania dobra wspólnego obywateli, a nie interesem partyjnym. Wojsko powinno przejawiać aktywność w procesie szkolenia i dyspozycyjność do realizacji zadań w okresie pokoju, kryzysu lub wojny. O sprawności bojowej wojska decydują zaś w pełni ukompletowane ,wyszkolone i zgrane takie podstawowe jednostki jak n. p. brygada czy pułk wojsk lądowych. Władze cywilne powinny zapewniać środki na pełne pokrycie wyposażenia wojska , zadań szkoleniowych, realizację zadań bojowych lub innych oraz godny statut żołnierza-obywatela . Za kluczowy element cywilnej kontroli wojskowi uważają budżet obronny , który odzwierciedla kierunki polityki obronnej i rozwoju wojska. Mimo zasadnych wymogów założeń naukowo teoretycznych jak na przykład ten, że potencjał wojskowy powinien być adekwatny do oceny zagrożenia wnet się okazało, że głównym tego kryterium muszą być możliwości finansowe państwa. Od początkowych koncepcji przewidujących trzynaście KZ wojsk lądowych i rozbudowanej obrony terytorialnej zakończono na trzech dywizjach. 6 Zob. szerzej: Trejnis Z., Siły zbrojne w państwie autorytarnym i demokratycznym, Warszawa1997 oraz Cywilna kontrola nad armią, Warszawa 1997, a także Żebrowski A. , Kontrola cywilna nad Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 1998 6 Takiej ewolucji towarzyszyło coraz większe przekonanie o istnieniu niemal wyłącznie zagrożeń pozamilitarnych oraz liczenie na pewien automatyzm działania NATO w myśl artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego . Jako wzór relacji miedzy władzą cywilną, a wojskiem często przypomina się sytuację w tej dziedzinie w „starych” państwach członkowskich NATO, gdzie zadania dla wojska stawiają władze cywilne, które dbają o ich finansowe zabezpieczenie. Armia z kolei wspiera cywilne kierownictwo swoimi ekspertami w pełni akceptując linię polityczno programową rządu i resoru obrony. Wdrażanie cywilnej kontroli sfery wojskowej w Polsce było długotrwałym i złożonym procesem. Pierwsze przejawy demokratycznego rozstrzygania problemów w dziedzinie obronności miały miejsce w niejasnej jeszcze sytuacji geopolitycznej w toku prac nad jawną Doktryną obronną Rzeczypospolitej Polskiej w 1990 roku, w początkowym okresie funkcjonowania rządu Tadeusza Mazowieckiego.7 Została ona przyjęta przez funkcjonujący jeszcze KOK, ale jej projekt był szeroko konsultowany z przedstawicielami sił politycznych reprezentowanych w Sejmie RP, resortów cywilnych oraz wojskowych i cywilnych środowisk naukowych. Odbywało się to w ramach uspołeczniania polityki obronnej postulowanego przez środowiska dawnej opozycji demokratycznej. Na początku transformacji ustrojowej wyeliminowano elementy kontroli PZPR nad obronnością i bezpieczeństwem narodowym. Pojecie cywilnej kontroli traktowano jako przywrócenie wojska narodowi. Do kierownictwa MON wprowadzono dwóch cywilnych wiceministrów Bronisława Komorowskiego i Janusza Onyszkiewicza, którzy bezkonfliktowo przejęli swoje obowiązki i dość szybko poznawali zasadnicze problemy wojska. Harmonijna była ich współpraca z ministrem ON gen. armii Florianem Siwickim oraz szefem SG WP gen. broni Józefem Użyckim. Kadra zawodowa generalnie poparła przemiany w kraju oraz w Siłach Zbrojnych RP po 1989 roku włącznie z wprowadzeniem cywilnej demokratycznej kontroli nad wojskiem.Grupa oficerów (np. gen. bryg. Bolesław Balcerowicz oraz pułkownicy: Stanisław Dronicz, Piotr Sienkiewicz, Antoni Baranowski, Jerzy Kade, Władysław Komarzański, Andrzej Kamiejski) wspierała Janusza Onyszkiewicza w pracy nad jej zasadami8 . Do przygotowania programu reformy Sił Zbrojnych RP powołano Komisję Żabińskiego pracującą w rządzie Krzysztofa Bieleckiego w latach 1991 -1992. Jednak program ten nie znalazł wymaganej akceptacji Sejmu. W latach 1992-1995 miała miejsce częsta zmiana gabinetów rządowych i tzw. wojna na górze, w związku z czym nie zrealizowano żadnego programu reformy wojska. Jak akcentuje to w swoim opracowaniu Jerzy Zalewski lata 1993- 1995 charakteryzowały się nasilonymi 7 F. Puchała, Sekrety Sztabu ……s.142-148 8 Tamże s.411 7 sporami o charakter i uznanie cywilnej kontroli nad wojskiem 9. Miały miejsce próby upolityczniania wojska w kampanii wyborczej do parlamentu w 1993 r. oraz wyborów prezydenckich w 1995 r. Istniały duże rozbieżności na tle interpretacji przepisów Małej Konstytucji w kwestiach podziału kompetencji miedzy rządem i Prezydentem RP 10. Prezydent był bowiem przewodniczącym istniejącego jeszcze KOK , organu właściwego w sprawach bezpieczeństwa i obronności kraju. Jako przewodniczący KOK posiadał on prawo do wydawania zarządzeń w sprawach należących do zakresu działania tego organu w takich sprawach jak: -rozpatrywania głównych zagadnień obronności i bezpieczeństwa , a także wytyczania kierunków działalności w tej dziedzinie; -ustalanie generalnych założeń obrony kraju; -ustalanie założeń organizacyjnych sił zbrojnych; -sprawowanie funkcji administratora w sprawach obronności i bezpieczeństwa w czasie stanu wyjątkowego i wojennego. Istniały spory w kwestiach odpowiedzialności nie tylko za politykę obronną , ale także o kierowanie siłami zbrojnymi, w tym rolę ministra w MON podzielonym na część cywilnowojskową i wojskową z silną pozycją szefa SG WP. Spory o wojsko pogłębiły się w okresie rządów premiera Jana Olszewskiego . Ostre napięcia wystąpiły zwłaszcza między ośrodkiem prezydenckim i pierwszym cywilnym ministrem ON w rządzie Jana Olszewskiego –Janem Parysem. Minister ten postawił się na najważniejszej pozycji w polityce obronnej i wojskowej państwa11. Prezydenta RP pochodzącego z powszechnych , demokratycznych wyborów i zarazem przewodniczącego KOK zakazem z dnia 25 marca 1992r. chciał pozbawić dostępu do niezbędnych informacji o wojsku i obronności kraju. W dniu 6 kwietnia 1992 r. na konferencji prasowej w SG WP z udziałem grona dobranych oficerów i wybranych mediów przekroczył przysłowiowy Rubikon sugerując groźbę zamachu wojskowego z inspiracji Kancelarii Prezydenta. Wspomniany minister swoim postępowaniem wykazał się brakiem doświadczenia w kierowaniu newralgicznym organem administracji państwowej, niewiedzą na temat funkcjonowania sił zbrojnych i brakiem rzeczowej wizji reformowania wojska. Głównym celem jego działania okazało się realizowane „na skróty” hasło 9 Zob. szerzej: Zalewski J., Wojsko Polskie w przemianach ustrojowych 1989-2001,Warszawa 2002 10 Mała Konstytucja– Ustawa Konstytucyjna z dnia17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym. Uchwalona przez Sejm I kadencji 1991-1993. Obowiązywała od 8 grudnia 1992 do 16 października 1997 11 Zob. szerzej: Zalewski J., tamże 8 „dekomunizacji” i „desowietyzacji” oficerów. Otoczył się on rozpolitykowanymi i dziwnymi inkwizytorami w mundurach i zaczął de facto upolityczniać wojsko. Oświadczeniem z 9 stycznia 1992 r. postawił oficerów przed swoistym dylematem: wciągu 7 dni opowiedzieć się za wstąpieniem do NATO lub odejść z wojska. Odebrano to jako posądzanie oficerów o przestępstwo przeciwko państwu i traktowanie ich jak potencjalnych zdrajców. Minister Parys wkrótce musiał się podać do dymisji. Według Janusza Onyszkiewicza , nie zważając na brak odpowiedniej koniunktury geopolitycznej Jan Parys zabiegał wtedy w Waszyngtonie o przyjęcie Polski do NATO. Żadne ówczesne zachodnie scenariusze tego nie przewidywały. Przywódcom zachodnim chodziło przede wszystkim o podtrzymanie Gorbaczowa. Nie było co kopać drzwi, które były zamknięte12. W 2003 roku w przedmowie do książki poświęconej Ryszardowi Kuklińskiemu Jan Parys stwierdził jednoznacznie, że ZSRR musiał przegrać wyścig zbrojeń, by istotne zmiany w Polsce stały się realne i, że nie można bezkrytycznie myśleć o krajach zachodnich , w tym USA, bo polityka międzynarodowa jest twardą grą sił. Dziś NATO, które miało być gwarancja odzyskanej niepodległości poszerza się i przez to staje się coraz mniej spójne 13. Na tle sporów kompetencyjnych między poszczególnymi organami władzy i pogarszania się kondycji wojska akceptacja środowisk wojskowych dla cywilnej kontroli nad wojskiem ulegała znacznemu falowaniu. Casus J. Parysa nie zakończył sporów. Później wystąpiły one między szefem SG WP gen. Tadeuszem Wileckim i ministrem ON adm. Piotrem Kołodziejczykiem. W dniu 30 września 1994 r. doszło nawet do otwartej krytyki ministra ON przez część dowódców szczebla centralnego i operacyjnego na poligonie w Drawsku Pomorskim (tak zwany obiad drawski), a potem do odwołania go ze stanowiska14. Wzbudziło to niebywałą sensację medialną powodując radykalne reakcje rządu i Sejmu RP oraz duże zaskoczenie na Zachodzie. Wydarzenie to dawano jako przykład przyzwolenia prezydenta do 12 Zob. Nowak J.M., Od hegemonii do agonii. Upadek Układu Warszawskiego-polska perspektywa, Warszawa 2011 s.276. 13 14 Zob.: Szaniawski J., Samotna misja, Warszawa-Chicago 2003 s.8-9 Obiad drawski to potoczna nazwa wydarzenia z 30 września 1994 roku na poligonie drawskim podczas odbywającego się kursu szkoleniowo-metodycznego kierowniczej kadry Sił Zbrojnych RP. Podczas obiad u prezydent Wałęsa poprosił generałów o szczere wypowiedzi na temat sytuacji w wojsku. Generałowie ocenili ją jako złą i jednoznacznie obwiniali za nią cywilne kierownictwo MON, a szczególnie ministra Kołodziejczyka.. Wałęsa zarządził głosowanie. W głosowaniu zarządzonym przez prezydenta tylko dwóch generałów wstrzymało się od głosu, pozostali byli przeciwko ministrowi ON. W wyniku działań generalicji i prezydenta minister stracił stanowisko. 12 października1994 r. Piotr Kołodziejczyk na forum sejmowej komisji obrony po raz pierwszy oskarżył prezydenta Lecha Wałęsę i swojego podwładnego szefa sztabu gen. Tadeusza Wileckiego o próbę poza konstytucyjnego odwołania go ze stanowiska. 9 wyrażania przez siły zbrojne nieposłuszeństwa obywatelskiego wobec demokratycznie wybranego parlamentu i Rady Ministrów. Niektórzy obserwatorzy uważają, że likwidacja negatywnych zjawisk w relacjach wojskowo cywilnych nastąpiła dopiero wraz z odwołaniem w marcu 1997 roku szefa SG WP o silnej osobowości , którego uważano za przeciwnika cywilnej kontroli nad armią. Zadowolenie z tego wyraził m.in. Jan Nowak Jeziorański pisząc, że Polska usunęła ostatnią przeszkodę na drodze do zapewnienia sobie bezpieczeństwa sojuszniczego w postaci przystąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO) 15. Etapem na drodze do integracji z NATO był okres współpracy Polski i Wojska Polskiego z jego strukturami w ramach „Programu Partnerstwo dla Pokoju” (PdP), uruchomionego na posiedzeniu stałej Rady Ambasadorów z udziałem przedstawicieli rządu polskiego w dniu 5 lipca 1994 roku. Rolę, miejsce i zasadnicze zadania Sił Zbrojnych RP suwerennie zdefiniowano na nowo w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 roku16. Podpisanie protokołu akcesyjnego oraz oficjalne zaproszenie Polski do NATO w grudniu 1997 roku zapoczątkowało nowy etap w procesie integracji Polski i Wojska Polskiego z tym Sojuszem. Polskie dążenia do integracji ze strukturami NATO wymagały uporządkowania i ujednolicenia wielu sfer działalności oraz zmian w wielu procedurach działania, a także w strukturach cywilnych i wojskowych państwa. Formalne przyjęcie Polski do NATO 2 marca 1999 roku stało się dla władz państwowych i Sił Zbrojnych RP początkiem procesu integracji z Sojuszem i jego strukturami wojskowymi. Konieczność sprostania przez Wojsko Polskie wymogom interoperacyjności z siłami Sojuszu uruchomiła proces zmian w dziedzinie strukturalno – organizacyjnej, w funkcjach i systemie kierowania i dowodzenia, w stanie ilościowym wojska i jego wyposażeniu technicznym, procesie uzawodwowienia i profesjonalizacji, w strukturze kadry zawodowej oraz systemie jej kształcenia i doskonalenia, w szkoleniu dowództw, sztabów i wojsk, a także w sferze logistyki i wydatków wojskowych. Najgłębsze i wszechstronne zmiany systemowe w wojsku przyniosły lata 1995 – 2005. Przy tym najbardziej zauważalne zmiany jakościowe w postaci unowocześnienia jego wyposażenia technicznego przyniosły lata 2002 – 2005. Kadencja generała Henryka Szumskiego na stanowisku szefa SG WP może być przykładem harmonijnej współpracy pionu cywilnego i wojskowego MON. Jak potwierdzają byli ministrowie ON i szefowie BBN, w odniesieniu do 15 Zob. Zalewski J. , tamże s.289 16 Zob. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r., Dz. U. 1997 nr 78 poz. 483 10 jego osoby nie zetknęli się z negatywnymi ocenami nawet ze strony wojskowego i politycznego kierownictwa NATO. Podkreślają przy tym, że do Sojuszu wstępowało państwo, ale to jednak wojsko dawało mu odpowiednią twarz. Wojsko Polskie stało się atutem, gdy sprawdzano gotowość Polski do wstąpienia do NATO 17. Doświadczenia z tego okresu i wprowadzona kadencyjność służby na stanowisku szefa SG WP oraz innych stanowiskach sprzyjały utrwalaniu zasady cywilnej i demokratycznej kontroli nad siłami zbrojnymi. 2. Wdrażanie cywilnej i demokratycznej kontroli nad Siłami Zbrojnymi RP W celu jednolitego pojmowania zasady cywilnej i demokratycznej kontroli nad wojskiem kształtowano odpowiednio świadomość żołnierzy zawodowych. Odbywało się to zarówno w kraju jak i za granicą (Uniwersytet NATO w Rzymie, Narodowy Uniwersytet Obrony w USA, kursy w Centrum Marshala w Garmisch i w Centrum Innere Furung w Koblencji). Część kadry odbyła staże zawodowe w siłach zbrojnych USA, Wielkiej Brytanii, Francji Kanady i Niemiec. Wdrożenie zasady cywilnej kontroli nie zależały jednak tylko od wojska. Dla systemowego porządkowania spraw związanych z cywilną kontrolą nad wojskiem ważne znaczenie miała Ustawa z dnia 4 grudnia 1995 r. o Urzędzie Ministra Obrony Narodowej. 18 W sposób jednoznaczny określiła ona kompetencje Ministra Obrony Narodowej oraz Szefa SG WP. Usamodzielniony okresowo SG WP stał się ponownie integralną częścią Ministerstwa ON. Z nowych regulacji wynikało, że Minister ON jest naczelnym organem administracji państwowej w dziedzinie obronności państwa. Otrzymał on prawo do kierowania działalnością ministerstwa i sił zbrojnych bezpośrednio oraz przy pomocy szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, sekretarza lub podsekretarzy stanu. Minister ON otrzymał szereg instrumentów do zapewnienia mu udziału w kreowaniu polityki obronnej, kształtowania polityki kadrowej i polityki zakupów dla wojska, dysponowania środkami budżetowymi, kształtowania procesu wychowania, dyscypliny, promocji obronności i inne włącznie ze służącymi osłonie kontrwywiadowczej. Trzeba dodać, że MON i Siły Zbrojne RP mogą być kontrolowane także przez takie organy kontroli jak NIK, Naczelny Sąd Administracyjny, Rzecznika Praw Obywatelskich, a w określonym wymiarze nawet przez Trybunał Konstytucyjny i Trybunał Stanu. Od 1995 roku funkcje i kompetencje szefa SG WP ograniczono do działalności ściśle wojskowej. 17 Onyszkiewicz J., Zemke J, Siwiec M., Wypowiedzi w TV oraz na stronach internetowych w dniu 31.01 .2012 po tragicznej śmierci gen. broni H. Szumskiego 18 Zob. Dz. U. 1966 nr 10 poz.56 11 W 1996 roku po raz pierwszy od początku procesu dostosowywania Wojska Polskiego do zmian ustrojowych państwa doszło do politycznego konsensusu Prezydenta RP, Rady Ministrów i większości sił politycznych na temat nowej wizji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Z udziałem polityków powstały pierwsze merytoryczne założenia Programu i modernizacji wojska na lata 1998 – 2012. Przeobrażenia Sił Zbrojnych RP były ściśle korelowane z procesem przemian w systemie obronnym i innych dziedzinach działalności państwa, a zwłaszcza z przemianami gospodarczymi i reorientacją polskiej polityki zagranicznej. Dla procesu głębokich przemian w wojsku bardzo istotne znaczenie miało kontynuowanie zmian ustrojowych zapoczątkowanych w 1989 roku, których formalnym wyrazem była wspomniana Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku19. Szczególne znaczenie dla Sił Zbrojnych RP ma jej art. 26 stanowiący między innymi o neutralności politycznej wojska oraz poddaniu go cywilnej i demokratycznej kontroli, gwarantującej ich wykorzystanie w interesie państwa zgodnie z dyspozycją konstytucyjnych władz RP. Siły Zbrojne RP zostały wpisane w demokratyczne mechanizmy i struktury państwa. Żaden organ władzy państwowej nie ma nieograniczonej władzy nad wojskiem. Nie jest ono ani samodzielnym organem władzy, ani typowym ogniwem administracji państwowej. Parlament wyłoniony w demokratycznych wyborach ustanawia przepisy dotyczące kierowania systemem bezpieczeństwa i obronności państwa oraz Siłami Zbrojnymi RP posiadając pełną kontrolę nad finansami wojska . Decyzje o użyciu jednostek WP na terytorium i przebywanie obcych wojsk w Polsce wymagają zgody polskiego parlamentu. Funkcje administracyjne i kierownictwo polityczne w stosunku do wojska sprawuje władza znać wzrost wykonawcza. Podstawowe kompetencje wykonawcze związane z kierowaniem strukturami obronności znajdują się w gestii Rady Ministrów i ministra Obrony Narodowej. Jest on politykiem cywilnym i wraz z całym rządem ponosi odpowiedzialność przed parlamentem – reprezentantem narodu wyłanianym w powszechnych i demokratycznych wyborach. Najwyższym Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej jest Prezydent RP, posiadający istotną część kompetencji władzy wykonawczej. Stoi on na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium (art.126 ust. 2 Konstytucji RP)20. Funkcje zwierzchnie nad wojskiem sprawuje on za pośrednictwem Ministra Obrony Narodowej, polityka cywilnego będącego członkiem rządu. Ma też do 19 20 Zob .Dz. U. 1997 nr 78 poz. 483. Tamże 12 swojej dyspozycji Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, w którego strukturze występuje przewaga departamentów cywilnych. Oprócz spraw o randze ogólno strategicznej BBN zajmuje się również sprawami organizacji sił Zbrojnych i dowodzenia nimi w okresie pokoju i wojny. Niezmiernie istotnym elementem wyznaczającym kierunki zmian w Siłach Zbrojnych RP było przystąpienie 12 marca 1999 roku Polski do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) i przyjęcie wynikających z tego tytułu zobowiązań. Głównym odtąd celem stało się dostosowanie Wojska Polskiego do standardów NATO, a zwłaszcza osiągniecie interoperacyjności z tą organizacją. Rzeczpospolita Polska jako członek NATO przyjęła na siebie obowiązek budowania swojego systemu obrony zgodnie z postanowieniami Traktatu Waszyngtońskiego nakazującego utrzymanie i rozwijanie indywidualnej i zbiorowej zdolności do odparcia zbrojnej napaści, a następnie przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego. Czynnikiem wyznaczającym kierunki zmian w szeroko pojętym bezpieczeństwie i obronności państwa, w tym także w poglądach na wykorzystanie potencjału Sił Zbrojnych RP, stały się wojny na Bałkanach, w Iraku i w Afganistanie. Wiele nowych elementów w myśleniu polityków i wojskowych o problemach bezpieczeństwa trzeba było uwzględnić po wydarzeniach w dniu 11 września 2001 roku w USA , a także wydarzeniach z 11 marca 2004 roku w Hiszpanii. Dał o sobie zagrożenia międzynarodowym terroryzmem i proliferacją broni masowego rażenia. Przemiany o charakterze ustrojowym, Konstytucja RP, nowe warunki i poglądy na sprawy szeroko pojętego bezpieczeństwa na przełomie wieków spowodowały szereg istotnych zmian w ustawodawstwie regulującym kwestie bezpieczeństwa i obronności Polski, w tym także w określeniu roli i zadań Sił Zbrojnych RP. W opracowaniu projektów tych dokumentów brali udział zarówno cywile jak i wojskowi. Poza Konstytucją RP i Ustawą o Urzędzie Ministra Obrony Narodowej i istotne znaczenie w dziedzinie przygotowania obronnego państwa oraz kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP, a więc i cywilnej kontroli nad wojskiem miało szereg innych aktów prawnych. Regulują one na przykład: -zasady użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa21; - sprawy dotyczące stanu wyjątkowego, stanu klęski żywiołowej oraz stanu wojennego i kompetencji Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasady jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej22. 21 Zob. Ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o zasadach użycia lub pobytu SZ RP poza granicami państwa (Dz.U. nr 162, poz. 1117) 13 Konstytucyjna zasada legalizmu stanowi, iż wszystkie organy władzy publicznej mają działać na podstawie i w granicach prawa zaś wszelka ingerencja w elementarne prawa i wolności człowieka i obywatela wymaga stworzenia ram ustawowych. Konieczne był więc wprowadzenie regulacji ustawowych mających na celu usankcjonowanie działalności wyodrębnionych i wyspecjalizowanych służb. Znalazło to wyraz w uchwaleniu Ustawy z dnia 21 sierpnia 2001 roku o Żandarmerii Wojskowej i Wojskowych Organach Porządkowych oraz ustawy z dnia 9 lipca 2003 roku o Wojskowych Służbach Informacyjnych23. Koniecznym stało się także stworzenie regulacji prawnych umożliwiających reagowanie na potencjalne zagrożenie atakami terrorystycznymi z wykorzystaniem uprowadzonych cywilnych lub wojskowych statków powietrznych z uwzględnieniem integracji polskiej przestrzeni powietrznej z przestrzenią powietrzną NATO. Problematykę tę uregulowano w Ustawie z dnia 2 lipca 2004 roku o zmianie ustawy o ochronie granicy państwowej z 1990r. oraz niektórych innych ustaw. 24 Możliwości użycia oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych RP w przypadku zagrożenia przestępstwem o charakterze terrorystycznym albo jego dokonania, bez konieczności wprowadzania stanów nadzwyczajnych stworzyła ustawa z dnia 25 listopada 2004 roku o zmianie ustawy o Policji oraz ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Istotne znaczenie miało uchwalenie ustawy o Narodowym Systemie Zarządzania Kryzysowego. Uporządkowano też sprawy zakwaterowania Sił Zbrojnych RP i dyscypliny wojskowej. Wprowadzono instytucję w postaci Konwentu Dziekanów Oficerów Wojska Polskiego oraz reprezentacje innych korpusów osobowych mające dbać o ich podstawowe interesy. Wyprowadzono poza resort ON niektóre usługi bieżące na rzecz wojska. 22 Zob.: Ustawa o stanie klęski żywiołowej z dnia 18.04.2002r. (Dz. U z 2002r Nr62 poz.558) z późn. zm.; Ustawa o stanie wyjątkowym z 26.04.2002r.( Dz. U z 2002r.Nr 113 poz.985) z poźn. zm. oraz Ustawa o stanie wojennym i kompetencjach ND SZ i zasadach podległości konstytucyjnym organom RP z 29.09.2002r. (Dz. U z 2002r. Nr 156 poz.1301) z późn. zm. 23 Zob. Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. o Żandarmerii Wojskowej i wojskowych organach porządkowych. (Dz. U. z dnia 25 października 2001 r.) oraz Ustawa z dnia 9 lipca 2003 r. o Wojskowych Służbach Informacyjnych . Do 2003 r. brak było kompleksowej regulacji dotyczącej WSI. Ustawa o WSI uszczegółowiła zadania tych służb, ograniczając je wyraźnie do zwalczania zagrożeń godzących w obronność i bezpieczeństwo Sił Zbrojnych oraz zagrożeń godzących w niepodległość państwa, jego terytorium i granice. Z dniem 30 września 2006 r. ustawa z dnia 9 lipca 2003 r. Utraciła swą moc i WSI zostały rozwiązane. Powstała służby: wywiadu i kontrwywiadu wojskowego 24 Zob. Ustawa o ochronie granicy państwowej z dnia 12 października 1990 r. Tekst jednolity od 12 listopada 2011 w Dz .U. z 2009 nr 12 poz. 67 oraz Ustawa z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej (Dz. U. 2004r.Nr 234 ) z późn. zm. 14 Proces transformacji sił zbrojnych starano się synchronizować z procesem przemian ustrojowych i gospodarczych kraju. Dostosowanie Sił Zbrojnych RP do nowych zadań zdeterminowane było ogromnymi nakładami finansowymi. I tu nastąpił swoisty sprawdzian funkcjonowania cywilnej kontroli nad wojskiem w aspekcie oczekiwanym przez środowiska wojskowe. W kontekście nowych zadań szczególnie ważny dla SZ RP był wzrost udziału wydatków majątkowych w budżecie ministerstwa ON. Jest on podstawowym wskaźnikiem ekonomicznym w projektowaniu rozwoju sił zbrojnych, szczególnie w obszarze unowocześnienia uzbrojenia i sprzętu wojskowego (UiSW). Udział wydatków budżetowych MON w produkcie krajowym brutto (PKB) aż do roku 2000 wciąż spadał (z 1,71% w roku 1995 – do 1,52% w roku 2000). Budżet MON w tym okresie charakteryzował się wadliwą strukturą wydatków. Tak na przykład na wydatki majątkowe w latach 1995 – 2000 przeznaczano zaledwie 10 – 11% tego budżetu. W 2001 roku w wyniku zapaści finansów publicznych, blokady wydatków budżetowych MON i wykonania budżetu resortu na poziomie niższym o około 1,1 mld zł. udział wydatków majątkowych w budżecie zmalał do 9,5%. Jednocześnie trzeba było zwiększyć inne wydatki w związku z zapoczątkowanym procesem integracji z NATO, udziałem WP w misji pokojowej na Bałkanach i skróceniem czasu odbywania przez żołnierzy zasadniczej służby wojskowej. Kolejne programy restrukturyzacji Sił Zbrojnych RP musiały więc być istotnie korygowane. Przełom w finansowaniu potrzeb wojska nastąpił wraz z przyjęciem przez Radę Ministrów w styczniu 2001 roku Programu przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2001 – 2006. Założono w nim stałe obciążenie gospodarki wydatkami wojskowymi na poziomie 1,95% PKB ,co zostało zaakceptowane prze Sejm RP 25. Trzeba dodać, że w latach 1995 – 2005 zapewniono znaczną przejrzystość polityki budżetowej i kontrolę nad sferą finansowania potrzeb systemu obronnego państwa. Budżet MON był opracowywany i uchwalany według jednolitej ogólnopaństwowej procedury określonej ustawie Prawo budżetowe. Podstawą planowania budżetu wojskowego stały się wieloletnie programy modernizacji Sił Zbrojnych RP. Realizacja budżetu obronnego podlegała kontroli na kilku niezależnych płaszczyznach. Wydatki wojskowe nadzorował Sejm i Senat poprzez odpowiednie komisje oraz sprawdzała Najwyższa Izba Kontroli i organa kontrolne Ministerstwa Obrony Narodowej. Czuwały nad tym także środki masowego przekazu. 25 Zob. Ustawa z dnia 25 maja 2001 r. o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001–2006, Dz. U. 2001, Nr, 76 poz. 804 oraz Ustawa z dnia 2 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001–2006, Dz. U. 2004, Nr 107, poz. 1136 15 Wraz z ustawową gwarancją poziomu wydatków obronnych nastąpiła poprawa systemu gospodarowania resortowymi środkami finansowymi oraz majątkiem ruchomym i nieruchomościami będącymi w zarządzie MON. Wydatki majątkowe z budżetu MON wzrosły z 9,5% w 2001roku do 12,1% w 2002roku . Rok 2003 był pierwszym, w którym środki posiadane przez MON umożliwiły pełną realizację planu wydatków budżetowych. Szczególnie ważne było to w zakresie wydatków majątkowych (12,6% budżetu MON), gdyż pozwoliło wejść w kolejny rok bez długów wobec dostawców UiSW. W miarę bezkolizyjnie uruchomiono główne programy modernizacyjne finansowane bezpośrednio z budżetu resortu jak na przykład wprowadzenie na wyposażenie wojska nowego kołowego transportera opancerzonego (KTO) i przeciwpancernego pocisku kierowanego. Pozwoliło to również z wyprzedzeniem sfinansować zakup samolotów transportowych Casa – C 295M. Istotne znaczenie dla unowocześnienia technicznego wyposażenia Sił Zbrojnych RP miało pozyskanie funduszy spoza MON. Doniosłą rolę w tym względzie odegrały zagraniczne fundusze wspólne i pomocowe. Należało do nich kilka programów i systemów pomocy i kredytów w latach 2002 – 2005. W działalności finansowej resortu ON duży nacisk położono na ekonomizację funkcjonowania sił zbrojnych. W okresie 2001 – 2005 ważnym kierunkiem działania była tu optymalizacja wydatków, której zasadniczą bazą stały się analizy ekonomiczno – wojskowe i gry decyzyjne prowadzone na planistycznych etapach przedsięwzięć. Dla zdolności operacyjnych polskich Sił Powietrznych szczególne znaczenie miała ustawa z dnia 22 czerwca 2001 roku o ustanowieniu wieloletniego Programu wyposażenia Sił Zbrojnych RP w samoloty wielozadaniowe przewidująca wyodrębnione wydatki MON na finansowanie programu w wielkości proponowanej przez MON w porozumieniu z Ministerstwem Finansów. Budżetowe wydatki inwestycyjne resortu ON zostały zasilone z rezerwy celowej kwotą około 750 mln zł (67%), z tego 590 mln zł przeznaczono na inwestycje lotniskowe, a 160 mln zł na zakup wyposażenia. Poza środkami z tak zwanej rezerwy samolotowej resort ON wykorzystywał na finansowanie swoich zadań również inne środki krajowe (zwłaszcza środek specjalny MON, środki z prywatyzacji polskiego przemysłu obronnego oraz środki własne Wojskowej Agencji Mieszkaniowej na budownictwo mieszkaniowe). Wielkość finansów pochodzących z funduszy spoza budżetu resortu (zagranicznych funduszy pomocowych i źródeł krajowych) w latach 2001 – 2005, wykorzystywanych przez MON przede wszystkim na finansowanie modernizacji technicznej sił zbrojnych, wyniosła łącznie – ponad 2,6 mld zł. Oznaczało to wzmocnienie budżetu resortu ON o ponad 3%. 16 Oprócz bezpośredniej pomocy finansowej Siły Zbrojne RP uzyskiwały od sojuszników Polski pomoc rzeczową. Pozyskano między innymi wielozadaniowe fregaty rakietowe klasy OHP, samoloty myśliwskie MiG-29, czołgi Leopard 2A4 wraz z pojazdami towarzyszącymi oraz okręty podwodne typu Kobben. Łączna wartość tych systemów bojowych była szacowana na 1,5 – 2,0 mld zł. W celu pokrycia kosztów misji zagranicznych w Kosowie, Macedonii, Afganistanie i Iraku w latach 2001 – 2005 budżet resortu został zasilony z rezerwy ogólnej kwotą około 81 mln zł. Jednakże wydatki resortowe na ten cel były siedmiokrotnie większe (ponad 0,6 mld zł). Część kosztów misji była finansowana ze środków budżetowych USA na podstawie umowy dwustronnej26. Wnioski z badania racjonalności niektórych wydatków modernizacyjnych w latach 2001– 2005 realizowanych bezpośrednio przez dysponentów wskazywały na większą efektywność finansową planowania i pozyskiwania nowego UiSW w formie zakupów centralnych. W latach 2001-2008 uzyskano systematyczny i zdecydowany wzrost wydatków w dziale Obrona narodowa, na który w 2001 roku przeznaczono 64,2%, a w 2008 — 72,76% budżetu MON. Środki te, szczególnie w ostatnich trzech latach, w dużej mierze przeznaczone zostały na zakup nowego uzbrojenia i sprzętu wojskowego oraz modernizację sił zbrojnych 27. W tym też celu wdrażane były nowe rozwiązania prawno - finansowe i organizacyjne. Bardzo ważnym, chociaż nie w pełni wykorzystanym pozabudżetowym źródłem środków finansowych dla MON były działania Agencji Mienia Wojskowego (AMW) mające na celu zagospodarowanie zbędnej infrastruktury zarządzanej przez wojsko. Rozwijał się pozytywny proces wdrażania różnych form budownictwa mieszkaniowego dla kadry wojskowej realizowany ze środków własnych Wojskowej Agencji Mieszkaniowej (WAM). Znacznie zintensyfikowano proces uwłaszczania dysponentów kwater wojskowych przez ich sprzedaż na warunkach szczególnych. Rozpoczął funkcjonowanie pozabudżetowy Zakład Obsługi Ministerstwa ON. 3.Zasadnicze zmiany w zadaniach i funkcjonowaniu wojska w warunkach cywilnej i demokratycznej kontroli Wszystko o czym była wyżej mowa towarzyszyło częstym zmianom poprzednich poglądów doktrynalnych na bezpieczeństwo i obronność państwa. Przejawiały się one w 26 Dane liczbowe z opracowania: Zmiany w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1995-2005, Warszawa 2006 (w zbiorach autora artykułu) 27 Zob. szerzej: Bursztyński A. Charakterystyka budżetu MON w latach Akademii Marynarki Wojennej nr 3 (178) 2009 s 57-66 2001-2008, Zeszyty naukowe 17 opracowywaniu kolejnych wersji koncepcji bezpieczeństwa i obronności Polski . Rezultatem pracy zespołu cywilno-wojskowego (Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Urząd Rady Ministrów, Centralny Urząd Planowania, Sztab Generalny Wojska Polskiego.) były dwa dokumenty przyjęte na posiedzeniu Komitetu Obrony Kraju 2 listopada 1992 roku: Założenia polskiej polityki bezpieczeństwa oraz Polityka bezpieczeństwa i strategia obronna Rzeczypospolitej Polskiej. W 1996 roku został podpisany przez Premiera i Ministra Obrony Narodowej oraz zatwierdzony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej „Politycznostrategiczny plan obrony Rzeczypospolitej Polskiej” opracowany przez Departament Systemu Obronnego MON przy współpracy z innymi resortami i w uzgodnieniu z prezydenckim Biurem Bezpieczeństwa Narodowego. W dokumencie tym rozwinięto i skonkretyzowano oceny i ustalenia przyjęte w strategii obronnej. Zawierało n ocenę zagrożeń wojennych, myśl przewodnią obrony Polski oraz strategiczne zadania poszczególnych elementów i ogniw systemu obronnego w razie kryzysu i wojny. Pierwotne dokumenty koncepcyjne były stopniowo zastępowane przez Strategię bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej (2000, 2003, 2007). Nowym elementem strategii z 2000 było wyodrębnienie trzech rodzajów działań strategicznych państwa w sferze obronności za jakie uznano: - działania prewencyjno-stabilizacyjne - reagowanie kryzysowe - działania wojenne Niezależnie od niuansów zapisywanych w kolejnych wersjach strategii rozwój wojska ukierunkowywano na osiąganie celów wynikających ze Strategii bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej oraz Strategii wojskowej Rzeczypospolitej Polskiej podpisanymi przez Prezydenta RP odpowiednio w dniu 8 września 2003 roku i 22 października 2004 roku28. Stopniowo rezygnowano z wcześniejszego podejścia do problematyki bezpieczeństwa wyrażonego w przyjmowaniu konkretnej koncepcji działań militarnych na rzecz podejścia bardziej uniwersalnego, obejmującego zarówno militarne jak i pozamilitarne aspekty aktywności państwa w celu zapewnienia jego bezpieczeństwa. Rozszerzono misje i zadania Sił Zbrojnych RP. Już nie tylko bezpieczeństwo i obrona integralności terytorium Polski, ale również prowadzenie operacji w ramach NATO i Unii 28 Zob. Koziej S., Doktryna obronności Rzeczypospolitej Polskiej (Zarys projektu), Akademia Obrony Narodowej, Warszawa 1992 oraz tegoż autora: Obronność Rzeczypospolitej polskiej w latach 1989-2009 skrypt internetowy (w.w.w.koziej.pl) 18 Europejskiej stały się niezbędnymi czynnikami kształtowania tego bezpieczeństwa. Istotną zmianą w przygotowaniu sił zbrojnych do realizacji przypisanych im zadań było kształtowanie konkretnych zdolności operacyjnych. Dało się zauważyć tendencje do uzyskania przewagi ich zdolności ekspedycyjnych nad zdolnościami do obrony obszaru kraju. Poza dotychczasowymi dowództwami rodzajów sił zbrojnych zostało sformowane ich Dowództwo Operacyjne. Najbardziej spektakularnym znakiem jakościowo nowych warunków środowiska bezpieczeństwa jakie uwzględniono w kolejnych Srategiach….był atak terrorystyczny na najpotężniejszego sojusznika 11 września 2001 roku . I wtedy Okazało się, że na podstawie artykułu 5. Traktatu machina militarna NATO w istocie nie wystartowała w ogóle. Jak zauważył gen. Klaus Naumann, 12 września 2001 roku był wprawdzie triumfem sojuszniczej solidarności, ale jednocześnie ukazał początek najpoważniejszego kryzysu NATO 29 Na następnym etapie prac nad dokumentami o charakterze strategicznym pojawiły się kolejne wersje Strategicznego przeglądu obronnego , po czym rozpoczęto opracowanie Strategicznego przeglądu bezpieczeństwa narodowego. Wielu teoretyków i praktyków uważa, że kolejność tych prac powinna być raczej odwrotna . Trzeba jednak podkreślić , że powoływano do nich mieszane zespoły cywilno wojskowe. W dyskusji toczącej się w 2011 roku , a zapoczątkowanej przez kierownictwo BBN będące kreatorem projektów rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa narodowego położono większy niż dotąd nacisk na narodowe zdolności do skutecznego i w razie konieczności samodzielnego reagowania na mogące wystąpić nagle zagrożenia selektywne. W różnych środowiskach pojawiają się znaczące wątpliwości na ten temat. Dotyczą one na przykład możliwości stawiania oporu przez WP w oczekiwaniu na reakcję sił NATO, która miałaby nastąpić dopiero po 90 dniach od rozpoczęcia działań wojennych. Obawy budzi brak jasności co do istnienia tzw. planów ewentualnościowych NATO. W związku z tym podkreśla się kryzysowy stan polskiej armii przejawiający się min. w zbyt wolnym tempie jej modernizacji technicznej oraz braku szkolenia rezerw osobowych. Zauważalna jest pewna ewolucja dotychczasowych poglądów niektórych prominentnych osób z bliskiego otoczenia władzy cywilnej. Dla przykładu szef BBN gen. bryg.prof. Stanisław Koziej zwraca uwagę, że zdolność do obrony terytorium kraju powinna być naszą specjalnością w NATO i tu należy kierować zdecydowaną większość środków. Inne 29 Zob. Speech by General Klaus Nauman, former Chairman of the NATO Military Committee at the first of the SHAPE Lecture Series, www.shape.nato.int. 19 zdolności, w tym ekspedycyjne, mogą być tylko czymś dodatkowym, uzupełniającym. Armia powinna być mobilna, zdolna szybko reagować na zróżnicowane, selektywne i niespodziewane zagrożenia. Powinna dysponować przede wszystkim zdolnościami przeciwzaskoczeniowymi. Mówi on np.: ….w moim odczuciu głównym gwarantem bezpieczeństwa Polski są nasze własne zdolności. Mówiąc precyzyjnie – NATO jest głównym zewnętrznym czynnikiem gwarancji naszego bezpieczeństwa 30.W debacie na temat strategii bezpieczeństwa w 2011 roku podkreślał on , że najważniejszym gwarantem bezpieczeństwa jest własny potencjał, mądrze dostosowany do potrzeb i możliwości państwa. Uważa za konieczne, aby obok wysoce profesjonalnych segmentów bezpieczeństwa narodowego – takich jak: wojsko, policja, straż graniczna, wywiad, kontrwywiad itd. – tworzyć organizacje bezpieczeństwa terytorialnego czy bezpieczeństwa powszechnego, obejmujące różne inne, towarzyszące, wspierające pozarządowe podmioty. Jest to jedno z najważniejszych wyzwań w ramach budowania zintegrowanego systemu bezpieczeństwa narodowego 31. Przypomina to poniekąd ideę, według której był organizowany system obronny Polskie Rzeczypospolitej Ludowej32. Gen.bryg. dr Stefan Czmur uważa , że pomimo koniecznej transformacji NATO wciąż pozostaje filarem bezpieczeństwa militarnego Polski. Jednak rację ma chyba amb. Jerzy Maria Nowak i według których bezpieczeństwo Polski w XXI wieku trzeba opierać na integralnym i równomiernym umacnianiu: własnego potencjału obronnego, gwarancjach sojuszniczych NATO, strategicznej współpracy z USA , polityce bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej, aktywności Polski na forum ONZ, OBWE i innych organizacji międzynarodowych, a także dobrych stosunkach z sąsiadami. 33. Stanowisko gen. bryg. prof. Stanisława Kozieja można odebrać jako początek odstępowania od myślenia o modelu profesjonalnych sił zbrojnych opartym na zasadzie projekcji siły poza terytorium własnego państwa. To rozwój zdolności bojowej tej właśnie części wojska był traktowany priorytetowo. Dla przykładu w latach 2007–2011 do Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie skierowano najnowocześniejszy sprzęt i 30 Zob. Koziej S.: NATO to gra interesów , „Polska Zbrojna” nr 38 / 2011 s.56-58 oraz wywiad z tymże : Najlepszym gwarantem bezpieczeństwa są nasze własne zdolności obronne, „Gazeta Finansowa” 02.12.2011 Wątpliwości na temat sojuszniczych gwarancji bezpieczeństwa wyraża też gen. prof. Balcerowicz - zob. Strategia a interesy, „Polska Zbrojna” nr 40/2012 s 56-58 31 Zob. Koziej S., Najlepszym gwarantem bezpieczeństwa są nasze własne zdolności obronne ,wywiad , „Gazeta Finansowa” 02.12.2011 32 33 Zob. Puchala F., Sekrety Sztabu…..s. 86-128 i 159 (układy: militarny, funkcjonalny i terytorialny) Zob. Czmur S.: Sojusz jak lustro, „Polska Zbrojna” nr 44/2011 s52-55 oraz Nowak J.M.: Bezpieczeństwo w niepewnych czasach, „Polska Zbrojna” nr 42/2011 s.56-58 20 uzbrojenie wojskowe o wartości 1,95 miliarda złotych. Prawie połowa wydatków na uzbrojenie żołnierzy w Afganistanie przypadła na 2010 r. Zadania na rzecz PKW Afganistan w ramach Planu modernizacji technicznej w 2010 roku wyniosły 925,6 mln zł, w tym Pakiet Afgański – 923 mln zł 34. Ocenia się, że dzięki systematycznemu uzupełnianiu uzbrojenia i wyposażenia kontyngentu w nowoczesne środki bojowe, rozpoznawcze i łączności, stanowi on obecnie najbardziej nowoczesną, najlepiej uzbrojoną i wyposażoną brygadę polskich Wojsk Lądowych dysponującą także własnym komponentem lotniczym . Niestety nie można tego powiedzieć o zasadniczej części tych wojsk w kraju. Duże opóźnienia dają o sobie znać w uzbrojeniu i wyposażeniu systemu obrony polskiej przestrzeni powietrznej oraz Marynarki Wojennej. Niepokojący jest spadek zainteresowania polityków rozwojem polskich sił morskich35. W procesie dyskusji o bezpieczeństwie zostało zmarginalizowany bezpieczeństwo militarne. Coraz więcej specjalistów noszących mundury wojskowe zajmuje się bezpieczeństwem w dziedzinach pozamilitarnych. Przy okazji zapomniano jakby o tym , że kompetentnych oficerów na stanowiskach w centrali MON można mieć wówczas gdy będą przestrzegane stosowne wymagania wobec kandydatów na pierwszy stopień w korpusie generałów i admirałów w obszarze zdobywania umiejętności w kierowaniu zespołami w procesie planowania, organizowania i kierowania działaniami bojowymi od szczebla taktycznego do operacyjnego. W zawodzie oficera niezbędne jest ustawiczne doskonalenie poprze kształcenie , szkolenie i zdobywanie doświadczenia. Wiedza teoretyczna powinna być ściśle łączona z umiejętnościami praktycznymi na określonych szczeblach dowódczych i sztabowych (batalion/dywizjon, pułk/brygada, dywizja, korpus, dowództwo rodzaju sił zbrojnych . Do niczego dobrego nie prowadzą awanse na skróty. Nie można być kompetentnym na szczeblu centralnym nie znając i nie „czując” specyfiki dowodzenia i pracy sztabów na niższych szczeblach organizacyjnych. Przy powoływaniu na stanowiska kierownicze w szkolnictwie wojskowym powinny być ponadto brane pod uwagę odpowiednie stopnie i tytuły naukowe. Przed mianowaniem oficerów na pierwszy stopień generała/admirała przez Prezydenta RP wybór kandydatów powinien się odbywać według procedur zapewniających transparentność mianowań i wysoką jakość oficerów na 34 Zob. Informacja rzecznika prasowego MON Jacka Sońty na temat dostaw sprzętu i uzbrojenia dla PKW w Afganistanie w latach 2007-2011, serwis internetowy w.w.w. polska -zbrojna.pl 12. 01 2012 oraz m.onet.pl 13.01 2012 35 Zob. Ogrodniczuk M., Powstrzymać od pływ, „Polska Zbrojna” nr 3/ 2012 s.28-29 oraz Szopa M. Polskie tornado, tamże s.11-16 21 najważniejszych stanowiskach dowódczych i sztabowych. W procedurach tych powinni być uwzględnieni : szef SG WP, minister ON, Prezes Rady Ministrów i członkowie odpowiednich komisji Sejmu i Senatu. W 2011 roku odnotowano nadmierny odpływ żołnierzy zawodowych z wojska. Nowy minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak uznał, że armia potrzebuje stabilizacji 36. Warto przy tym uwzględnić, że zmiany – zwłaszcza w składzie kierowniczej kadry wojska muszą być dokonywane w taki sposób, aby nie powodować ujemnych konsekwencji, które przeniosą się na stan gotowości polskich sił zbrojnych w ramach struktur militarnych NATO i aby nie uległ zaburzeniu proces dalszego przekształcania wojska. Do polityków należy ustanowienie rozwiązania systemowego pozwalającego zatrzymać tendencję do przedterminowego odchodzenia z wojska doświadczonych oficerów. Rozwiązania te powinny być konsultowane ze środowiskiem wojskowym. Trzeba w nich uwzględniać wiele aspektów poza materialnych jak na przykład szacunek dla żołnierzy służby czynnej jak i weteranów, kombatantów, emerytów i rencistów wojskowych oraz ich rodzin. Jako fakt bardzo pozytywny należy odnotować przyjęta zgodnie przez Parlament RP i podpisaną przez Prezydenta RP Ustawę o weteranach działań poza granicami państwa wchodzącą w życie od 30 marca 2012 roku. Minister ON Tomasz Siemoniak powołał również pełnomocnika do spraw rannych i poszkodowanych w czasie takich działań. Z dyskusji zapoczątkowanych na łamach „Polski Zbrojnej” w drugiej połowie 2011 roku wynika, że w kierownictwie BBN powraca myślenie o modelu obrony zgodnie z którym siły zbrojne mają być ukierunkowane przede wszystkim na obronę terytorium własnego państwa. Nie jest to jednak zwrot w kierunku rozwoju masowych formacji obrony terytorialnej propagowanych od dawna zwłaszcza przez niektóre środowiska naukowe i organizacje pozarządowe37. Od strony teorii trudno podważyć zasadność tych nowych akcentów w myśleniu BBN zwłaszcza w sytuacji poszukiwania nowej tożsamości NATO. Jak m.in. ocenia Anna Antczak , brak identyfikacji interesów oraz projekcji celów NATO, a także właściwie niezmieniony katalog jego zadań mogą świadczyć o braku konsensusu państw członkowskich odnośnie do realnego kierunku transformacji sojuszu. Pomimo wprowadzenia kilku nowych elementów, koncepcja strategiczna NATO z 2010 roku nie 36 Zob. Rozmowa z ministrem ON Tomaszem Siemoniakiem, Armia potrzebuje stabilizacji, „Polska Zbrojna” nr 35/2011 s.16-19 37 Zob. szerzej np.: Marczak J., Pawłowski J., O obronie militarnej Polski przełomu XX –XXI wieku, Warszawa1995 22 stanowi rzeczywistego przełomu w tym procesie38. Trzeba przy tym zauważyć, że trudno będzie chyba sprostać dezyderatowi szefa BBN w postaci przyznania priorytetu dla własnego potencjału obronnego dostosowanego zarówno do potrzeb jak i możliwości państwa. Polska gospodarka i społeczeństwo mogą nie unieść ciężaru potężnych kosztów budowy samodzielnego potencjału obronnego. Podobnie jak w okresie PdP, w procesie akcesyjnym oraz integracyjnym z NATO, tak i w tym przypadku priorytetową rolę muszą odgrywać cywilne czynniki polityczne wspierane przez wojsko. Wojsko musi implementować politykę bezpieczeństwa władz państwowych , a nie prywatne poglądy ekspertów, które w procesie wypracowania decyzji są oczywiście bardzo ważne. Integralną i praktyczną częścią polityki i strategii bezpieczeństwa narodowego powinna być troska o wzrost PKB. Przy ustalonym wskaźniku procentowym wydatków obronnych (1,95) tylko to gwarantuje pożądany wzrost zdolności operacyjnych wojska. Dotychczasowe tempo przeobrażeń sił zbrojnych wynikało przede wszystkim nie z oporu ich samych, a z realnej wielkości finansów MON i skali zaangażowania wojska do realizacji zadań poza granicami kraju. Według byłego wiceministra ON Andrzeja Karkoszki dobra kontrola cywilna nad wojskiem jest sprawą całego społeczeństwa ,a największą słabością polskiej polityki obronnej jest upartyjnianie cywilnej kontroli nad siłami zbrojnymi39. Do tego dodam, że brak jest ciągłości polityki bezpieczeństwa państwa w dziedzinie militarnej i stabilności organów kierowania Siłami Zbrojnymi RP, to jest Ministerstwa Obrony Narodowej i jego części składowej jaką jest Sztab Generalny WP. Na to nakłada się brak jednolitego pojmowania podstawowych zagadnień z dziedziny bezpieczeństwa militarnego kraju. Temu powinno służyć odpowiednio zorganizowane szkolenie obronne. Nie chodzi przy tym chyba o przygotowanie cywilnych specjalistów wojskowych na co zwraca uwagę Andrzej Karkoszka40. Nie wiem na ile skutecznie robiła to dotychczas Akademia Obrony Narodowej oraz Wyższa Szkoła Administracji i Zarządzania. Trzeba być może utworzyć rządowe Centrum Studiów Strategiczno- Obronnych z określonymi funkcjami w obszarze świadczeń na rzecz Parlamentu, Prezydenta i Rządu RP oraz przygotowania kadr cywilnych i wojskowych . 38 Zob. szerzej : Antczak A. , Nowa koncepcja strategiczna czy deklaracja polityczna?, Kwartalnik „Bellona” nr 3/2011 s.25-34 39 40 Zob. Karkoszka A. Atrybuty władzy, „Polska Zbrojna” nr 39/2011 s. 13-19 Karkoszka A., tamże 23 Powraca czasem pytanie , czy w Polsce spełniane są wymogi w zakresie cywilnej i demokratycznej kontroli nad wojskiem? Uważam, że tak ,chociaż nie jest to stan idealny. Postulaty dotyczące armii prezydenckiej lub armii rządowej, casus obiadu drawskiego oraz inne zdarzenia przytaczane przez byłego wiceministra ON Andrzeja Karkoszkę miały miejsce do czasu, kiedy brak było odpowiednich regulacji prawnych i powszechnego przekonania o ich konieczności. W takim wymiarze i o takim charakterze nie powtórzyły się więcej. Przypadek płk Ryszarda Chwastka z 2002 roku był chyba ostatnim pod rządami regulacji prawnych z lat 1995 – 1997.41Publiczną krytykę ministra ON przez dowódcę Wojsk Lądowych gen. Waldemara Skrzypczaka za braki w wyposażeniu Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie można uznać za niewłaściwą w formie , ale zmierzającą do poprawienia warunków realizacji zadań przez żołnierzy oraz ich bezpieczeństwo , a nie podważającą zasadę cywilnej kontroli nad wojskiem. Tak w końcu to chyba oceniono, bo został on doradcą Ministra ON, a zagadnieniom sprawności i bezpieczeństwa kontyngentu poświęcano coraz więcej uwagi. Zgoła inaczej oceniono publiczną i spektakularną" krytykę cywilnego Prokuratora Generalnego przez jego podwładnego - Naczelnego Prokuratora Wojskowego gen. bryg. Krzysztofa Parulskiego po głośnym wydarzeniu w Okręgowej Prokuraturze Wojskowej w Poznaniu na początku stycznia 2012. Gen. K. Parulski został odwołany ze stanowiska, a zaistniała sytuacja stała się powodem do poszukiwania korekt w usytuowaniu i kompetencjach prokuratury wojskowej w ramach prokuratury cywilnej. Trzeba tu dodać, że nie odnotowano podobnych problemów z sądownictwem wojskowym .W odróżnieniu od prokuratury status sądów wojskowych jest stabilny. Być może dla tego, że wynika on wprost z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej . Oprócz niewłaściwych, ale jednak sporadycznych zachowań niektórych oficerów miały też miejsce inne niewłaściwości. Dla przykładu niektórzy ministrowie ON i szefowie BBN pochodzący z danej opcji politycznej dobierali sobie pozainstytucjonalnych doradców spośród oficerów uznawanych za dobrych specjalistów w określonym rodzaju wojsk, ale nie znających szerokich i skomplikowanych uwarunkowań rozwoju całości sił zbrojnych, nie mogących postrzegać potrzeb wojska w powiązaniu z innymi ważnymi potrzebami państwa. Ich „współpraca” graniczyła czasem z koneksjami politycznymi, odbywała się z naruszeniem zasady apolityczności wojska oraz podważaniem roli szefa SG WP wynikającej z Ustawy o Urzędzie ministra Obrony Narodowej. 41 Por. Karkoszka A., tamże (Zdarzyło się w Drawsku,s.14 i Zdarzyło się w Szczecinie s.18) 24 Wiele kłopotów przysparzało preferowanie przez niektórzy ministrów ON projektów autorskich bazujących bezkrytycznie na zapożyczonych wzorcach albo nawet wyłącznie na intuicjach samych autorów, nie popartych argumentami wynikającymi z wszechstronnych analiz i polskich uwarunkowań. Przy każdej reformie istniała grupa ekspertów niezadowolona i namawiająca do bardziej drastycznych kroków. Sztandarowi przedstawiciele tej grupy wywodzili się z obrzeży, a nie wnętrza Sił Zbrojnych. Orientowano się na rozwiązania w NATO nie bacząc na fakt , że każde państwo sojuszu organizuje obronę narodową na swój sposób uwzględniając przyjęty system polityczny, tradycje, kształtu sił zbrojnych i uwarunkowania prawno-historyczne. Polska nie miała więc obowiązku powielania systemów obowiązujących w innych krajach. Najważniejsze jest, żeby przyjęte rozwiązania były z sobą kompatybilne tak , aby sojusznicy mogli bez większych przeszkód współpracować z sobą42. Niektórzy eksperci zdawali się zapominać o bardzo istotnym czynniku, jakim jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Zawiera ona ustalenia w sposób jednoznaczny określające sposób zarządzania Siłami Zbrojnymi RP. Sugerowanie rewolucji w tym zakresie wymaga uzasadnienia potrzeby zmian w konstytucji . Czyjś nawet najlepszy pomysł nie jest wystarczającym powodem do zmiany jej zapisów. Dało się jednak zauważyć „twórcze interpretowanie konstytucji przez osoby niezwiązane z prawem konstytucyjnym. Według Mariana Moraczewskiego dobrze znającego USA, po przełomie systemowym w Polsce na początku lat 90 - tych nastąpił burzliwy okres amerykanizacji” WP. Na łamach czasopisma „Armia” pisze on , że wzorce czerpane z amerykańskich sił zbrojnych nieporównywalne do wielopłaszczyznowych uwarunkowań WP„nadmiernie zaciążyły na zamiarach modernizacji wojska. Ponadto w okresie ostatnich 20 lat świadomie lub z braku zrozumienia znaczenia ciągłości funkcjonowania państwa, a więc i sił zbrojnych podejmowano szereg działań, które podcinały pozycję wojska i żołnierzy w państwie i w społeczeństwie.43 Z tych co najmniej przyczyn brały się chyba radykalne niekiedy zmiany wprowadzane przez nowych ministrów ON w koncepcjach ich poprzedników. Warto zauważyć, że w żadnym demokratycznym państwie poważnych reform wojska nie prowadzi się na bazie li tylko autorskich pomysłów. Dobitnym tego przykładem są żmudne prace wokół eliminacji syndromu wietnamskiego w Siłach Zbrojnych USA. Polskie negatywne dotąd doświadczenia z procesu wdrażania programu uzawodowienia wojska i tworzenia 42 Takie stanowisko prezentował np. gen. bryg. Stefan Czmur , szef Pionu Operacyjnego ds. NATO , zastępca Polskiego Przedstawiciela Wojskowego przy Kwaterach Wojskowych NATO i Unii Europejskiej w publikacji pt. Jak kierować siłami zbrojnymi ? (publikacja ze stycznia 2007 r . w zbiorach autora tego artykułu) 43 Moraczewski M.: Sztab generalny Wojska Polskiego, „Armia”, nr 12/2011 oraz: Polskie sprawy wojskowe, „Armia”, nr 10/2011 25 Narodowych Sił Rezerwowych oraz wielu innych programów pokazują, że mylić się mogą nawet liczne zespoły profesjonalistów. Od wielu już lat powraca spór o sposób kierowania Siłami Zbrojnymi. Ogniskuje się on wokół dwóch wzajemnie ze sobą powiązanych problemów. Pierwszym z nich jest rola ministra Obrony Narodowej, a drugim przeznaczenie Sztabu Generalnego WP. Pojawiające się okresowo koncepcje autorskie zmierzające do zasadnego ograniczenia struktur wojskowych, a jednocześnie do bezpodstawnego tworzenia coraz to nowych i liczniejszych biur i departamentów w części cywilnej MON nie prowadzą do zakładanego celu. Ich realizacja prowadzi często do przerostów biurokratycznych i mniejszych lub większych sporów kompetencyjnych oraz rozmywania odpowiedzialności . W imię zachowania skąd inąd słusznej zasady cywilnej i demokratycznej kontroli nad siłami zbrojnymi nie jest konieczne ograniczanie funkcji fachowo-wojskowych przypisanych Sztabowi Generalnemu WP jako centralnej, wyspecjalizowanej instytucji wojskowej 44. Warto przypomnieć, że eksperyment polegający na bezpośrednim podporządkowaniu dowództw Rodzajów Sił Zbrojnych cywilnemu ministrowi ON nie przygotowanemu pod względem wojskowym nie przyniósł pozytywnych rezultatów i szybko powrócono do modelu w którym : Siłami Zbrojnymi w czasie pokoju w imieniu ministra obrony dowodzi szef Sztabu Generalnego WP.Wielu cywilnych ministrów ON uważało to za korzystne. Jednak gen. bryg. prof. Stanisław Koziej , który im doradzał uznaje ten zapis ustawowy za zgniły kompromis45. Warto zauważyć, że SG WP był już restrukturyzowany sześciu - krotnie , po czym za kadencji gen. Franciszka Gągora dobrze znającego armie pozostałych państw NATO powrócono do rozwiązań sprawdzonych w wieloletniej praktyce. Okazało się, że nie przemyślane i częste zmiany w systemie kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi wprowadzają szkodliwy pierwiastek tymczasowości i walki o przetrwanie z ujemnymi skutkami dla apolityczności wojska. O naruszaniu zasad omawianej kontroli nie można twierdzić na podstawie niewłaściwych czasem relacji miedzy cywilnymi urzędnikami lub oficerami urzędu MON i oficerami SG WP. Zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej cywilną i demokratyczną kontrolę nad wojskiem mają sprawować właściwe organy państwa, a nie pojedynczy urzędnicy niższego szczebla. Ma rację były wiceminister i minister ON Janusz Onyszkiewicz pisząc, iż jest rzeczą niesłychanie ważną by przyjąć, że to do cywilnych gremiów decyzyjnych należy ocena 44 Zob. Cieniuch M., Mózg i siła sprawcza Wojska Polskiego, wywiad dla miesięcznika „Armia” nr 2/2011 45 Zob. Koziej S. Przełamać opór generałów, „Rzeczpospolita” , 20 sierpnia 20011 26 jak daleko powinna pójść ingerencja polityków w sprawy wojskowe. Rozwijając tę myśl twierdzi on ponadto, że uczynienie z sił zbrojnych wielkiego niemowy nakłada na stronę cywilną liczne i ważne obowiązki. Po pierwsze – szacunek dla kompetencji wojskowych dowódców i sztabowców. Po drugie – rozwijanie znajomości problematyki wojska i obronności szczególnie w gronach decydentów. Szacunkowi dla kompetencji wojskowych musi towarzyszyć szacunek dla kompetencji decydentów cywilnych.46 Wydaje się ,że bezpodstawnie stworzono atmosferę podejrzliwości wobec wojska. Tak na przykład większość zarzutów o korupcję stawianych osobom wojskowym przez prokuraturę wojskową kończyło się orzeczeniami o niewinności i zadośćuczynieniu za doznane krzywdy. Oddzielnym tematem jest rozumienie pojęć : kierowanie i dowodzenie. Zarówno cywilom jak i wojskowym często myliło się one 47. Zdarzały się przypadki nie przestrzegania zasady odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Niekiedy politycy próbowali wyręczać kompetentnych oficerów w procesie bezpośredniego dowodzenia wojskiem . Z tym wszystkim co powiedziano wyżej łączy się problem zapewnienia stabilności w działaniach najważniejszego organu kierowania, ale też i cywilnej kontroli nad wojskiem jaką jest Ministerstwo Obrony Narodowej. Według Janusza Onyszkiewicza w rozwiązaniu brytyjskim ciągłość taką w dużej mierze zapewnia soba Stałego Podsekretarza Stanu w ministerstwie. Jest to najwyższy w resorcie przedstawiciel brytyjskiej Civil Service (Służby Cywilnej) który nie zmienia się przez całe lata bez względu na to z której partii pochodzi aktualny minister obrony. Jego rolą jest doradzanie ministrowi w sposób pozapartyjny we wszystkich sprawach ministerstwa. Michael Quinlan, zajmował takie właśnie stanowisko przez trzydzieści osiem lat w ekipach wielu ministrów wywodzących się z różnych partii 48. Pewną namiastką takiego rozwiązania w Polsce było powołanie korpusu Służby Cywilnej i Dyrektorów Generalnych w ministerstwach. Ukształtowana praktyka gruntownej wymiany tych osób przy każdej zmianie szefów resortu utrzymuje się nadal. Trudno im więc zdobyć odpowiednie doświadczenie i osiągnąć stopień kompetencji pozwalający utrzymywać relacje z wojskiem właściwe dla zasady cywilnej i demokratycznej kontroli nad wojskiem. Przykładem skrajnej niekompetencji urzędniczej jednego z dyrektorów generalnych w MON było uporczywe forsowanie postulatu likwidacji zastępców dowódców do spraw liniowych i pionu szkolenia w wojsku. Budziło to niemałe zdziwienie i oburzenie w środowisku 46 Zob. szerzej : Onyszkiewicz J., Wojsko, władza, polityka , „Polska Zbrojna” nr 40 / 2011 s.24 -27 47 Zob. Pacek B., Niedopięty guzik, „Polska Zbrojna” nr 40/2011 s.34 48 Onyszkiewicz J., tamże 27 wojskowym, bo szkolenie jest przecież podstawowym obowiązkiem wojska w czasie pokoju. Jest to jednak przykład osobliwy i odosobniony. Do słusznych, wspólnie wypracowanych decyzji nie trzeba przekonywać generałów przełamując ich opór jak proponuje to szef BBN 49. Słusznie zauważa minister ON Tomasz Siemoniak mówiąc , że cywilna kontrola nie musi oznaczać napięć między częścią wojskową a cywilną50. Zakończenie Można stwierdzić, że niezależnie od trudnych początków oraz nie do końca stabilnego i dalekiego od ideału stanu cywilnej i demokratycznej kontroli nad Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej , zasada ta jest generalnie przestrzegana . Przyczyną zdarzeń odbieranych jako przejaw naruszania tej zasady jest niekiedy brak precyzyjnych regulacji prawnych określających zakres kompetencji poszczególnych instytucji cywilnych i wojskowych lub ich niewłaściwa interpretacja. Nierzadko nakłada się na to brak poszanowania opinii odpowiednich instytucji wojskowych jak na przykład SG WP. Na tym tle pojawia się krytyka jaka niekiedy ma miejsce w różnych środowiskach wojskowych. Nie jest ona jednak objawem podważania samej zasady cywilnej kontroli, a wyrazem troski o jej jak najlepsze funkcjonowanie. Wśród wojskowych zasadne jest chyba pytanie: kto będzie ponosił odpowiedzialność za ewentualny brak gotowości bojowej i zdolności operacyjnych sił zbrojnych do realizacji zadań zwłaszcza w czasie ewentualnej wojny? Krytyka wynikająca z troski o dobre rozwiązania, zasadna merytorycznie i pozbawiona przerostu ambicji powinna być brana pod uwagę przez polityków w procesie podejmowania niełatwych przecież decyzji w sprawach dotyczących bezpieczeństwa militarnego. Musi być jednak prowadzona w ramach obowiązujących zasad prawa, po wyczerpaniu wielu innych sposobów rozwiązywania sporów. Nie może na oznaczać publicznego podważania uprawnień i autorytetu cywilnych przełożonych. Trzeba po prostu rzeczowo ich rozmawiać z poszanowaniem kompetencji i godności obu stron. Tak np. do rozwiązywania dylematów związanych z przekształcaniem NATO czy tworzeniem systemu bezpieczeństwa w ramach UE bardziej kompetentni są cywilni politycy niż wojskowi, chociaż jedni drudzy powinni ze sobą harmonijnie współpracować. 49 Zob. Koziej S., Przełamać opór ……… tamże 50 Zob. Rozmowa …., „Polska zbrojna”, nr 35/2011 s.16-19 28 Cywilna i demokratyczna kontrola nad Wojskiem Polskim nie jest zagrożona. Do egzekwowania swoich uprawnień w tej dziedzinie cywilne organy władzy mają szereg instrumentów zwłaszcza w postaci polityki i decyzji budżetowych, decyzji kadrowych , organów kontrolnych, służb specjalnych i t . p. Zarówno cywilni politycy jak i wojskowi podlegają władzy ustawodawczej i sądowniczej. Pozostają też pod kontrolą opinii publicznej. Bibliografia Antczak A. Nowa koncepcja strategiczna czy deklaracja polityczna?, Kwartalnik „Bellona” nr 3/2011 Balcerowicz B., Strategia a interesy, „Polska Zbrojna”, nr 40/2011 Bursztyński A. Charakterystyka budżetu MON w latach 2001-2008, Zeszyty naukowe Akademii Marynarki Wojennej nr 3 (178) 2009 Cieniuch M., Mózg i siła sprawcza Wojska Polskiego, wywiad , „Armia”, luty 2011 Dostawy sprzętu i uzbrojenia dla PKW Afganistan w latach 2007-2011, serwis internetowy w.w.w. polska zbrojna.pl 12. 01 2012 oraz m.onet.pl 13.01 2012 Czmur S., Sojusz jak lustro, „Polska Zbrojna” nr44/2012 Karkoszka A. Atrybuty władzy. „Polska Zbrojna” nr 39/2011 Kunikowski J. (red. naukowa) , Uwarunkowania procesu edukacji dla bezpieczeństwa , Siedlce 2001 Marczak J., Pawłowski J., O obronie militarnej Polski przełomu XX –XXI wieku, Warszawa1995 Koziej S., NATO to gra interesów, „Polska Zbrojna”, nr38/2011 Moraczewski M., Sztab generalny Wojska Polskiego, „Armia” nr 12/ 2011 Moraczewski M., Polskie sprawy wojskowe, „Armia” nr 10/2011 Nowak J. M., Bezpieczeństwo w niepewnych czasach, „Polska Zbrojna” nr 40/20011 Ogrodniczuk M., Powstrzymać odpływ, „Polska Zbrojna”nr3/ 2012 Onyszkiewicz J., Wojsko, władza, polityka, „Polska Zbrojna” nr 40 / 2011 Pacek B., Niedopięty guzik, „Polska Zbrojna” nr 40 /2011 Puchała F., Sekrety sztabu Generalnego pojałtańskiej Polski, Warszawa 2011 Puchała F. , Sztab Generalny Wojska Polskiego w latach 1945-1990( studium strategiczno-operacyjne) , Kwartalnik „Bellona” wyd . specjalne 2010 Trejnis Z., Siły zbrojne w państwie autorytarnym i demokratycznym, Warszawa1997 Trejnis Z., Cywilna kontrola nad armią, Warszawa 1997 Zalewski J., Wojsko Polskie w przemianach ustrojowych 1989-2001,Warszawa 2002 Żebrowski A. , Kontrola cywilna nad Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej