Legal Newsletter czerwiec 2012 - D.Dobkowski sp.k. stowarzyszona
Transkrypt
Legal Newsletter czerwiec 2012 - D.Dobkowski sp.k. stowarzyszona
D.Dobkowski sp.k. Czerwiec 2012 Legal Newsletter • Ochrona nazwy używanej na oznaczenie przedsiębiorstwa • Umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy wykorzystaniu wzorca umowy spółki udostępnianego w systemie teleinformatycznym, czyli czy skorzystać z uproszczonego i przyspieszonego trybu rejestracji spółki • Wpływ przelewu wierzytelności przyszłej na sytuację dłużnika • Wykładnia oświadczeń woli w polisach D&O • Co zrobić, gdy organ zaktualizuje opłatę z tytułu użytkowania wieczystego • Zmiany w prawie LEGAL NEWSLETTER Ochrona nazwy używanej na oznaczenie przedsiębiorstwa Nie ulega wątpliwości, że nazwa używana na oznaczenie przedsiębiorstwa jest istotnym elementem pozwalającym na odróżnienie podmiotu gospodarczego od jego konkurentów. Pojęcie nazwy przedsiębiorstwa należy interpretować szeroko, jako obejmujące zarówno nazwę przedsiębiorcy, pod którą prowadzi on działalność gospodarczą (firmę) jak również jako odnoszące się do przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym (tj. zespołu składników materialnych i niematerialnych używanego do prowadzenia działalności gospodarczej). W kontekście tego ostatniego rozumienia nazwy przedsiębiorstwa, tytułem przykładu można wskazać oznaczenie przedsiębiorstwa wspólników spółki cywilnej, która nie jest firmą, a mimo to została uznana w orzecznictwie za podlegające ochronie jako nazwa przedsiębiorstwa1. uprawnionemu do znaku przysługują roszczenia obejmujące m.in. żądanie zaniechania naruszeń, wydanie uzyskanych korzyści oraz zapłatę opłat licencyjnych za okres bezprawnego używania znaku. Posługiwanie się w obrocie znakami podrobionymi (tj. identycznymi do wcześniej zarejestrowanych) jest również zagrożone sankcjami karnymi (m.in. grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności, nawet do lat 5). Obowiązujące aktualnie przepisy umożliwiają ochronę nazwy przedsiębiorstwa przede wszystkim jako zarejestrowany znak towarowy, na zasadach przewidzianych w ustawie Prawo własności przemysłowej lub jako wspólnotowy znak towarowy zgodnie z Rozporządzeniem Rady nr 207/2009. Prawo ochronne na znak towarowy pozwala na wyłączne używanie zarejestrowanego oznaczenia na terytorium objętym ochroną, w tym również jako nazwę przedsiębiorstwa, a ponadto na wytwarzanych towarach, dokumentach związanych z wprowadzaniem towaru do obrotu lub posługiwanie się znakiem towarowym w celu reklamy. W sytuacji naruszenia prawa do nazwy, która jednocześnie stanowi zarejestrowany znak towarowy, nie ma obowiązku przedkładania w postępowaniu sądowym dowodów używania znaku; wystarczające będzie złożenie w sądzie świadectwa ochronnego, z którego wynika, że pokrzywdzony przedsiębiorca mógł używać znaku towarowego wcześniej aniżeli osoba naruszająca. Podmiot naruszający miałby szansę wygrania takiego sporu jedynie w sytuacji, gdyby udowodnił, że jeszcze przed datą zgłoszenia znaku do rejestracji używał go na oznaczenie swojego przedsiębiorstwa, o czym podmiot pokrzywdzony wiedział. W sytuacji, gdy podmiot gospodarczy nie zarejestrował nazwy przedsiębiorstwa w charakterze znaku towarowego, w razie jego naruszenia może korzystać z ochrony przewidzianej w przepisach kodeksu cywilnego lub ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Ochrona wynikająca z kodeksu cywilnego przysługuje przede wszystkim w przypadku, gdy nazwa przedsiębiorstwa stanowi jednocześnie firmę. Art. 433 kodeksu cywilnego nakazuje, aby firma przedsiębiorcy odróżniała się dostatecznie od firm innych przedsiębiorców prowadzących działalność na tym samym rynku2 ; ponadto, firma nie może wprowadzać w błąd, w szczególności co do osoby przedsiębiorcy, przedmiotu działalności przedsiębiorcy, miejsca działalności lub źródeł zaopatrzenia. Zgodnie z art. 4310 kodeksu cywilnego przedsiębiorca, którego prawo do firmy zostało naruszone, może żądać zaniechania naruszania usunięcia jego skutków, złożenia oświadczenia lub oświadczeń w odpowiedniej treści i formie, naprawienia na zasadach ogólnych szkody majątkowej lub wydania korzyści uzyskanej przez osobę, która dopuściła się naruszenia. Niezależnie od powyższego, mając na uwadze, że prawo do nazwy lub firmy uważa się za dobra osobiste osoby prawnej lub jednostki nieposiadającej osobowości prawnej, w razie naruszenia nazwy przedsiębiorstwa istnieje możliwość skorzystania z ochrony przewidzianej dla dóbr osobistych. Katalog roszczeń przysługujących w związku z naruszeniem dóbr osobistych jest jednak zbliżony do mających zastosowanie dla ochrony firmy (zaniechanie bezprawnego działania, publikacja odpowiedniego oświadczenia, wpłata środków finansowych na cel społeczny). Rejestracja nazwy przedsiębiorstwa w charakterze znaku towarowego wiąże się jednak z obowiązkiem uiszczania okresowych opłat. W razie naruszenia prawa do znaku towarowego, w szczególności poprzez używanie przez konkurenta znaku identycznego lub podobnego, Ponadto w każdym przypadku (tj. zarówno, gdy występuje w firmie, jak i w sytuacji, gdy oznacza przedsiębiorstwo w znaczeniu przedmiotowym) nazwa przedsiębiorstwa podlega ochronie na podstawie przepisów Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej „u.z.n.k.”). W tym 1. Por. wyrok SN z dnia 11 marca 2003 roku, V CKN 1872/00 Co do pojęcia rynku – zob. uwagi dotyczące rozstrzygania kolizji nazw przedsiębiorstw. 2. © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. Legal Newsletter | 3 kontekście należy wskazać, że art. 5 u.z.n.k. zakazuje takiego oznaczania przedsiębiorstwa, które może wprowadzić w błąd co do tożsamości, m.in. przez używanie firmy lub nazwy wcześniej używanej, zgodnie z prawem, do oznaczenia innego przedsiębiorstwa. Możliwość skorzystania z powyższego przepisu zaistnieje zatem w sytuacji, gdy naruszenie nazwy przedsiębiorstwa nastąpiło poprzez jej użycie przez konkurenta, na oznaczenie innego przedsiębiorstwa (w szczególności w jego firmie). Natomiast w przypadku, jeżeli naruszenie wyraża się w bezprawnym użyciu przez inny podmiot nazwy przedsiębiorstwa na towarach lub usługach (tj. jako znak towarowy), pokrzywdzony podmiot może skorzystać z art. 10 u.z.n.k., zgodnie z którym niedopuszczalne jest oznaczanie towarów lub usług w sposób mogący wprowadzić klientów w błąd m.in. co do ich pochodzenia (taka sytuacja zaistniałaby w szczególności w razie oznaczenia towaru nazwą identyczną do wcześniej używanej nazwy przedsiębiorstwa, ponieważ w takim przypadku odbiorcy towarów mogliby domniemywać, że przedsiębiorstwo oznaczone wcześniejszą nazwą i przedsiębiorstwo produkujące towar oznaczony taką nazwą są wzajemnie powiązane lub tożsame). Katalog roszczeń przysługujących z tytułu naruszenia prawa do nazwy przedsiębiorstwa, przewidziany w przepisach u.z.n.k. jest przy tym szerszy niż katalog roszczeń wynikający z przepisów k.c. dotyczących ochrony firmy. Oprócz roszczeń określonych w art. 4310 pokrzywdzony może również żądać zasądzenia odpowiedniej kwoty na cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego oraz nakazania przez sąd zniszczenia lub zaliczenia na poczet odszkodowania towarów bezpośrednio związanych z dokonanym czynem. Nie ulega wątpliwości, że w celu skorzystania z powyższych roszczeń, oznaczenie używane przez podmiot naruszający musi być identyczne lub podobne do oznaczenia podmiotu uprawnionego, w stopniu mogącym wprowadzić ryzyko pomyłek u odbiorców. Drugim istotnym kryterium na podstawie którego rozstrzyga się kolizje nazw używanych na oznaczenie przedsiębiorstwa jest pierwszeństwo używania. Oznacza to, że podmiot, który jako pierwszy rozpoczął na danym rynku zgodne z prawem używanie określonej nazwy odróżniającej przedsiębiorstwo, może domagać się od innych podmiotów zaniechania używania oznaczenia kolizyjnego (w szczególności identycznego lub łudząco podobnego). Zasady oceny konfliktu pomiędzy oznaczeniami przedsiębiorstwa właściwie ilustruje wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2010 roku3 , wydany na tle sytuacji, gdzie powód od 10 lat używał nazwy „Złoty Róg” na oznaczenie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, w tym w trzech punktach gastronomicznych, na pieczątkach, ulotkach, fakturach, w książce telefonicznej i w Internecie. Z kolei pozwany w tej samej miejscowości rozpoczął (7 lat później niż powód) prowadzenie restauracji pod nazwą „Złoty Róg Browar K.” Powyższa nazwa była używana przez pozwanego nad przedmiotową restauracją, jak również na menu oraz podkładkach na stoły i napoje. W analizowanej sprawie Sąd Najwyższy uznał, że istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości przedsiębiorstwa, ponieważ obie nazwy zawierają ten sam zasadniczy człon – „Złoty Róg” a ponadto oznaczone nimi lokale gastronomiczne znajdują się na tej samej ulicy pod sąsiednimi numerami. Mając zatem na uwadze, że powód jako pierwszy rozpoczął zgodne z prawem używanie spornej nazwy „Złoty Róg”, pozwany nie miał prawa korzystania z tego oznaczenia w nazwie „Złoty Róg Browar K.” W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, że obowiązujące przepisy przewidują różne poziomy ochrony nazwy przedsiębiorstwa. Z pewnością najkorzystniejsza dla uprawnionego jest rejestracja nazwy w charakterze znaku towarowego. Nieskorzystanie z tej możliwości nie oznacza jednak automatycznego braku ochrony danej nazwy. W takim przypadku możliwe będzie dochodzenie przez uprawnionego jego roszczeń na podstawie przepisów przewidujących ochronę nazwy, zawartych w kodeksie cywilnym lub u.z.n.k., przy czym w tej sytuacji, w razie ewentualnego sporu sądowego o nieuprawnione używanie nazwy przedsiębiorstwa, konieczne byłoby wykazanie przez poszkodowanego, że używał on nazwy przedsiębiorstwa wcześniej niż podmiot naruszający, co może wiązać się ze znacznymi trudnościami dowodowymi. Autor: Magdalena Bęza Radca prawny E: [email protected] 3. II CSK 191/10 © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. LEGAL NEWSLETTER Umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy wykorzystaniu wzorca umowy spółki udostępnianego w systemie teleinformatycznym, czyli czy skorzystać z uproszczonego i przyspieszonego trybu rejestracji spółki Ustawą z dnia 1 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (dalej „nowelizacja”) z dniem 1 stycznia 2012 r. do polskiego systemu prawnego wprowadzono możliwość utworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy wykorzystaniu wzorca umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością udostępnianego w systemie teleinformatycznym. Zawarcie umowy spółki przy wykorzystaniu wzorca umowy jest uprawnieniem założycieli spółki, tj. zależy od ich woli, ale z drugiej strony jest jednocześnie koniecznym instrumentem prawnym do skorzystania z nowego procesu rejestracji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Nowelizacja wprowadza zatem alternatywny model tworzenia i rejestrowania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, modyfikując niektóre wymagania ustawowe w tym zakresie. Umowa spółki zawierana przy wykorzystaniu wzorca umowy w postaci formularza wzorca udostępnianego w systemie teleinformatycznym nie wymaga zachowania formy aktu notarialnego. Umowa takiej spółki musi być jednak sporządzona w oparciu o wzorzec umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością określony w wydanym na podstawie art. 1571 § 5 Kodeksu spółek handlowych rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2011 r. w sprawie określenia wzorca umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością udostępnianego w systemie teleinformatycznym (Dz. U. 2011 Nr 1775, poz. 299). Zmiana treści formularza urzędowego wzorca przez założycieli spółki z o.o. nie jest możliwa. Dopuszczalny jest jedynie wybór poszczególnych wariantów umowy przewidzianych we wzorcu umowy. Natomiast, ewentualna zmiana umowy spółki z o.o. utworzonej z wykorzystaniem urzędowego wzorca umowy będzie możliwa dopiero po zarejestrowaniu spółki, na zasadach ogólnych, czyli będzie wymagała zachowania formy aktu notarialnego. Umowa spółki z o.o. przy wykorzystaniu wzorca umowy zostaje zawarta z chwilą wprowadzenia do systemu teleinformatycznego wszystkich danych koniecznych do zawarcia tej umowy i po opatrzeniu ich podpisem elektronicznym. Nowelizacja jednakże nie wymaga opatrzenia umowy sp. z o.o. zawieranej z wykorzystaniem urzędowego formularza bezpiecznym podpisem elektronicznym, w tym również bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 września © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. 2011 r. o podpisie elektronicznym (Dz. U. Nr 130, poz. 1450). Takie rozwiązanie oznacza dopuszczenie możliwości korzystania z każdego podpisu elektronicznego spełniającego wymogi określone w art. 3 pkt 1 Ustawy o podpisie elektronicznym. Przedstawione rozwiązanie funkcjonuje już w praktyce w elektronicznym postępowaniu upominawczym oraz przy składaniu zeznań i innych deklaracji podatkowych za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Rejestracja spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, której umowa spółki została zawarta z wykorzystaniem wzorca umowy następuje drogą elektroniczną. Do zgłoszenia takiej spółki należy dołączyć sporządzone na formularzach udostępnianych w systemie teleinformatycznym umowę spółki, listę wspólników i oświadczenie wszystkich członków zarządu, że wkłady pieniężne na pokrycie kapitału zakładowego zostały przez wszystkich wspólników w całości wniesione, jeżeli wkłady zostały wniesione najpóźniej w chwili zgłoszenia spółki. Wszystkie wymienione dokumenty muszą być opatrzone podpisem elektronicznym. W środowisku prawniczym pojawiły się jednakże opinie, że wprowadzenie nowelizacją przyspieszonej i uproszczonej procedury rejestracji odbyło się kosztem bezpieczeństwa obrotu. Przede wszystkim wskazuje się na ryzyko związane z pominięciem w procedurze zawierania umowy spółki z wykorzystaniem wzorca umowy notariusza, który weryfikowałby prawidłowość umocowania pełnomocników i reprezentantów założycieli spółki. Ponadto wskazuje się także na niedociągnięcia i braki w systemie teleinformatycznym Ministerstwa Sprawiedliwości, obsługującym procedurę związaną z zakładaniem takiej spółki, w szczególności na fakt, że użytkownikiem systemu można zostać przez podanie danych osobowych, niekoniecznie swoich. Nie wykluczone jest zatem założenie spółki z o.o. przy wykorzystaniu danych innej osoby, czy to przez pomyłkę, czy co gorsza - celowo. Do wad systemu zalicza się także przewidzianą w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 29 grudnia 2011 r. w sprawie trybu zakładania konta w systemie teleinformatycznym, sposobu korzystania z systemu teleinformatycznego i podejmowania w nim czynności związanych z zawiązaniem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy wykorzystaniu wzorca umowy oraz wymagań dotyczących podpisu elektronicznego, możliwość składania podpisów na umowie spółki, liście wspólników i oświadczeniu członków o wniesieniu wkładów przez pełnomocnika, ponieważ system zakłada, że nie każdy Legal Newsletter | 5 wspólnik czy członek władz spółki musi być użytkownikiem systemu teleinformatycznego. Złożenie podpisu w cudzym imieniu opiera się jedynie na wskazaniu przez pełnomocnika takiej okoliczności, ponieważ system w żaden sposób nie weryfikuje umocowania. Czy wprowadzona nowelizacją procedura jest rzeczywiście szybka? Nowelizacja zakłada, że wniosek o wpis spółki z ograniczoną odpowiedzialnością utworzonej z wykorzystaniem wzorca umowy powinien zostać rozpoznany przez sąd rejestrowy w terminie jednego dnia od daty jego wpływu. Powinien, ale nie musi, gdyż termin ten jest terminem instrukcyjnym, co oznacza, że stanowi on dla sądu jedynie wytyczne co do czasu rozpoznania sprawy, ale go w zasadzie nie wiąże. Wszystkie wady i zalety wprowadzonej nowelizacją możliwości utworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy wykorzystaniu wzorca umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością udostępnianego w systemie teleinformatycznym, niewątpliwe zostaną zweryfikowane w praktyce sądowej i praktyce obrotu. Na chwilę obecną to od woli założycieli spółki zależy, czy skorzystają oni z możliwości przewidzianej w nowelizacji, czy też nie. Autor: Katarzyna Kutrzepa Radca prawny E: [email protected] © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. LEGAL NEWSLETTER Wpływ przelewu wierzytelności przyszłej na sytuację dłużnika Przelew wierzytelności przyszłych odgrywa istotną rolę w obrocie gospodarczym, w szczególności jako jeden z często stosowanych sposobów zabezpieczenia wykonania zobowiązań. Przykładem może być przelew wierzytelności przyszłych na bank w celu zabezpieczenia spłaty kredytu. W wyniku przelewu wierzytelność, która przysługiwała zbywcy (cedentowi), staje się wierzytelnością osoby trzeciej (cesjonariusza), a dłużnik od chwili otrzymania zawiadomienia o przelewie ma obowiązek spełnić swoje świadczenie do rąk tej osoby (np. banku). Należy mieć na uwadze, że przelew z perspektywy dłużnika przelanej wierzytelności nie sprowadza się tylko do zmiany numeru rachunku bankowego, na jaki powinien on wpłacić należność. Przelew może mieć istotne skutki dla sytuacji dłużnika przelanej wierzytelności przyszłej względem jego kontrahenta z umowy kreującej tę wierzytelność (np. umowy o dzieło, umowy o roboty budowlane, umowy najmu). Wymaga przy tym podkreślenia, że skutki te nie wynikają jednoznacznie z przepisów kodeksu cywilnego (art. 509 516), które regulują cesję bez rozróżnienia na wierzytelności istniejące i przyszłe. Samo pojęcie wierzytelności przyszłych jest dyskutowane. Z pewnością pojęcie to nie jest jednorodne i obejmuje różne kategorie wierzytelności. Niniejszy komentarz dotyczy tylko jednej z kategorii wierzytelności przyszłych: wierzytelności, u podłoża których leży częściowo tylko zrealizowany stan faktyczny uzasadniający ich powstanie. Chodzi np. o wierzytelności o wynagrodzenie przewidziane w umowie o dzieło (przed wykonaniem dzieła), roszczenia za przyszłe okresy ze stosunków prawnych o charakterze ciągłym (najem), itp. Ten rodzaj wierzytelności przyszłych często stanowi przedmiot przelewu. Można wyobrazić sobie sytuację, gdy strony zawarły umowę o dzieło, której wykonanie zostało rozłożone w czasie na kilka etapów. Po zawarciu umowy, wykonawca dzieła (cedent) chciałby przenieść na bank (cesjonariusza) swoje przyszłe wierzytelności o zapłatę wynagrodzenia z tej umowy. Jakie będą skutki przelewu dla zamawiającego (dłużnika przelanej wierzytelności przyszłej), jeżeli chodzi o możliwości potrącania z wynagrodzenia, które wykonawca scedował na bank, kar umownych lub innych wierzytelności przysługujących zamawiającemu wobec wykonawcy? Czy zamawiający w przedstawionej sytuacji będzie miał możliwość podnoszenia innych zarzutów przeciwko nabywcy © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. wierzytelności, np. zarzutów wynikających z wadliwego wykonania dzieła (art. 636 kodeksu cywilnego), z rękojmi (art. 637 kodeksu cywilnego), z opóźnienia wykonawcy? Należy pamiętać, że skutkiem podniesienia tego rodzaju zarzutów mogłoby być nie tylko zmniejszenie kwoty wierzytelności (potrącenie), lecz także, w przypadku odstąpienia od umowy, zniweczenie przelanej wierzytelności z uwagi na wsteczne skutki odstąpienia. Artykuł 513 kodeksu cywilnego reguluje powyższe kwestie następująco: • dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie (art. 513 § 1 kodeksu cywilnego), • dłużnik może z przelanej wierzytelności potrącić wierzytelność, która mu przysługuje względem zbywcy, chociażby stała się wymagalna dopiero po otrzymaniu przez dłużnika zawiadomienia o przelewie. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy wierzytelność przysługująca względem zbywcy stała się wymagalna później niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu (art. 513 § 2 kodeksu cywilnego). Zamawiający w powołanym wyżej przykładzie umowy o dzieło, w chwili powzięcia wiadomości o przelewie, nie ma wiedzy o wadach dzieła (dzieło przecież jeszcze nie powstało), ani o tym, że wykonawca będzie opóźniał się z jego wykonaniem, a więc literalnie rozumiejąc art. 513 § 1 kodeksu cywilnego, nie ma zarzutów przeciwko wykonawcy. Wydaje się jednak, że wykładnia art. 513 § 1 kodeksu cywilnego powinna być szersza i uwzględniać niekwestionowaną w orzecznictwie i nauce prawa zasadę, że przelew, który co istotne, nie wymaga (w braku odmiennego zastrzeżenia umownego) zgody dłużnika cedowanej wierzytelności, nie może pogorszyć sytuacji prawnej tego dłużnika wobec wierzyciela. Zgodnie z taką wykładnią dłużnik może podnosić przeciwko nabywcy wierzytelności zarzuty mające swoją podstawę w stosunku prawnym, z którego wynika przelana wierzytelność, przy czym chodzi tu także o zarzuty, których przesłanki dopełniły się ostatecznie dopiero po powzięciu przez dłużnika wiadomości o przelewie. Wystarczy bowiem, że sama podstawa prawna zarzutu powstała przed powzięciem przez dłużnika wiadomości o przelewie (por. np. wyrok SN z dnia 8 kwietnia 2009 r. w sprawie V CSK 423/08). Legal Newsletter | 7 Jeżeli zatem, wracając do omawianego przykładu umowy o dzieło, wykonawca po dokonaniu przelewu wykonuje dzieło wadliwie, to możliwa jest interpretacja, zgodnie z którą w chwili powzięcia przez zamawiającego wiadomości o przelewie istniała podstawa prawna tego zarzutu. Przez podstawę prawną zarzutu należy rozumieć roszczenia zamawiającego przysługujące mu na podstawie umowy o dzieło oraz na podstawie przepisów kodeksu cywilnego regulujących ten rodzaj umowy. W świetle tej wykładni zamawiający w chwili powzięcia wiadomości o przelewie „miał zarzut” w stosunku do wykonawcy w rozumieniu omawianego art. 513 § 1 kodeksu cywilnego, tym samym mógł podnieść go przeciwko bankowi. W praktyce oznacza to, że gdyby zamawiający skutecznie odstąpił od umowy o dzieło, np. z powodu wadliwego wykonywania dzieła lub z powodu zwłoki wykonawcy, to bank nie mógłby żądać od niego zapłaty. W szczególny sposób uregulowany został zarzut potrącenia (art. 513 § 2 kodeksu cywilnego). Dłużnik przelanej wierzytelności, czyli zamawiający w omawianym przykładzie umowy o dzieło, może go podnieść względem nabywcy wierzytelności (banku), chociażby wierzytelność wzajemna (tj. przysługująca zamawiającemu względem wykonawcy), stała się wymagalna dopiero po otrzymaniu przez zamawiającego zawiadomienia o przelewie. Potrącenie nie jest jednak dopuszczalne, gdy wierzytelność przysługująca zamawiającemu względem wykonawcy stała się wymagalna później niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu. Jeżeli zatem w umowie o dzieło zostały przewidziane np. kary umowne za opóźnienie wykonawcy, zamawiający będzie mógł potrącać kary ze scedowanego na bank wynagrodzenia wykonawcy, nawet gdy dana wierzytelność z tytułu kary umownej stała się wymagalna już po otrzymaniu przez zamawiającego zawiadomienia o przelewie, jednak nie później niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu. W przypadku rozłożenia zapłaty wynagrodzenia na etapy, zamawiający będzie zatem mógł potrącić karę umowną z raty wynagrodzenia, której płatność przypada później niż płatność kary umownej. Artykuł 513 kodeksu cywilnego nie stanowi normy bezwzględnie obowiązującej i strony mogą inaczej uregulować kwestie w nim unormowane. W szczególności dłużnik może zrzec się zarzutów przysługujących mu przeciwko cedentowi. Takie zrzeczenie się jest korzystne dla cesjonariusza zainteresowanego tym, aby nabytą © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. przez siebie wierzytelność otrzymać w pełnym zakresie, bez jakichkolwiek potrąceń. Z drugiej strony możliwe jest uregulowanie kwestii zarzutów i potrąceń w sposób bardziej korzystny dla dłużnika. Strony cedowanej umowy mogą zastrzec, że dłużnik zachowuje względem cesjonariusza wszystkie zarzuty, jakie mógłby podnieść przeciwko cedentowi, niezależnie od chwili ich powstania i dat wymagalności wzajemnych roszczeń. Dla uniknięcia wątpliwości oświadczenie o takiej treści powinno być także złożone cesjonariuszowi. Z uwagi na skutki przelewu, konstruując umowy warto pamiętać o zastrzeganiu w nich, że przelew wierzytelności wymaga pisemnej zgody dłużnika. Natomiast niezależnie od tego, czy przelew wymagał zgody dłużnika, należy zwracać uwagę na wzory dokumentów stosowane często przez banki w kontekście przelewu (np. żądane przez bank potwierdzenie dłużnika, że wie o dokonanym przelewie). Zdarza się bowiem, że wzór takiego standardowego potwierdzenia, zawiera formułę zrzeczenia się przez dłużnika podnoszenia względem banku wszelkich zarzutów, które przysługiwałyby dłużnikowi względem cedenta. Podpisanie takiego potwierdzenia przez zamawiającego w przedstawionym przykładzie umowy o dzieło, może doprowadzić do utraty przez niego możliwości podnoszenia zarzutów względem wykonawcy, a tym samym poważnie utrudnić dochodzenie prawidłowego wykonania umowy. Autor: Justyna Szymaszek Radca prawny E: [email protected] LEGAL NEWSLETTER Wykładnia oświadczeń woli w polisach D&O 1. Pojęcie Podstawową funkcją ubezpieczenia D&O (Directors & Officers) jest objęcie ochroną osobistej odpowiedzialności członków kierownictwa spółki z tytułu ich własnych błędów i uchybień, które w polskim obrocie prawno finansowym przeżyło swój renesans w związku realizacją wielomilionowych roszczeń spółek do ich zarządów z tytułu podejmowanych przez nich decyzji dotyczących opcji walutowych. Z punktu widzenia prawa polskiego jest to ubezpieczenie majątkowe, którego konstrukcja znana jest od dawna w ustawodawstwie oraz w praktyce orzeczniczej. Z drugiej jednak strony treść tego stosunku prawnego niewątpliwe współtworzą wieloletnie ustalone, międzynarodowe zwyczaje branży finansowej wypracowane głównie na gruncie anglosaskim. Stanowi to z praktycznego punktu widzenia okoliczność niebagatelną m.in. w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, z którego wynika między innymi, że dla właściwego określenia, jakie zdarzenie zostało objęte ubezpieczeniem, i czy jest ono tożsame z wypadkiem ubezpieczeniowym, konieczne jest każdorazowe dokonanie wykładni zawartej umowy, której integralną część stanowią ogólne warunki ubezpieczenia, przy uwzględnieniu reguł określonych w art. 65 § 2 KC (wyrok SN - Izba Cywilna z 2008-07-09 V CSK 65/08). 2. Przedmiot ochrony Przedmiotem ochrony ubezpieczeniowej w ubezpieczeniach D&O jest ryzyko związane z wykonywaniem przez członków organów spółek handlowych (ale też potencjalnie menedżerów, których nie dotyczy art. 38 KC) obowiązków w zakresie przyznanych im kompetencji. W praktyce ryzyko to przekłada się na odpowiedzialność, którą członkowie zarządu i członkowie rady nadzorczej spółki kapitałowej ponoszą całym swoim majątkiem, za szkody wyrządzone spółce lub osobom trzecim w związku z wykonywaniem funkcji. Fakt, iż spółka odpowiada za działania i zaniechania członków swoich ustawowych organów jak za swoje własne, nie ma wpływu na istnienie osobistej odpowiedzialności tych osób wobec wspólników oraz osób trzecich, jeżeli poniosły one szkodę wskutek wadliwych działań członków organów spółki. © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. Nie jest tu bez znaczenia okoliczność, że odpowiedzialność osobista całym majątkiem, z jaką mamy do czynienia w przypadku członków zarządu lub rady nadzorczej w spółkach kapitałowych, rozciąga się potencjalnie także na majątek będący częścią wspólnoty małżeńskiej, a w przypadku dziedziczenia – także na majątek spadkobierców. Takie uwarunkowania determinują szeroki zakres przedmiotu ochrony w ubezpieczeniach D&O obejmujący odpowiedzialność członków organów spółek kapitałowych za różnorakie zdarzenia. Ubezpieczenie D&O pokrywa przy tym standardowo koszty obrony prawnej, które z uwagi na znaczną wysokość roszczeń oraz złożoność problematyki mogą być dość wysokie. 3. Specyfika – indywidualne negocjacje Skomplikowany przedmiot ochrony oraz ukształtowana w międzynarodowej praktyce różnorodność klauzul ubezpieczeniowych powoduje, że omawiane polisy w większym niż zazwyczaj zakresie podlegają indywidualnej negocjacji. W związku z tym, pamiętając, że w świetle dyspozycji art. 65 KC w relacji między ubezpieczycielem a ubezpieczającym mają znaczenie ustalone w branży zwyczaje nie zawsze łatwe do pogodzenia z polskimi uwarunkowaniami prawnymi (jak choćby przyjęcie przez firmę ubezpieczeniową obowiązku zwrotu kosztów grzywny nałożonej na ubezpieczonego w świetle art. 57 § 1 Kodeksu wykroczeń), warto zadać sobie trud, aby dobrze ukształtować zapisy umowy z korzyścią dla jej obu stron. Autor: Rafał Krzyżak Adwokat E: [email protected] LEGAL NEWSLETTER Co zrobić, gdy organ zaktualizuje opłatę z tytułu użytkowania wieczystego Użytkownik wieczysty, któremu przed końcem roku doręczono wypowiedzenie dotychczasowej wysokości opłaty z tytułu użytkowania wieczystego, powinien do 31 marca następnego roku zapłacić opłatę za użytkowanie wieczyste w nowej, zaproponowanej przez organ wysokości1. Jeśli jednak uważa on, że nowa wysokość opłaty z tytułu użytkowania wieczystego jest nieuzasadniona, nie musi przyjmować oferty organu i może podjąć działania prawne, mające na celu zakwestionowanie tej podwyżki. Pierwszym krokiem jest złożenie przez użytkownika wieczystego wniosku o ustalenie, że aktualizacja opłaty rocznej jest nieuzasadniona lub jest uzasadniona w niższej wysokości. Procedurę wypowiadania opłat z tytułu użytkowania wieczystego oraz zasady ich kwestionowania regulują przepisy art. 78-80 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. 2010 nr 102, poz. 651). Stosowny wniosek należy złożyć do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w terminie 30 dni od daty otrzymania wypowiedzenia. Złożenie wniosku do kolegium nie zwalnia z obowiązku uiszczania opłat w dotychczasowej wysokości. Przed kolegium można zakwestionować zasadność nowej wysokości opłaty za użytkowanie wieczyste, wykazując, że operat szacunkowy, w oparciu o który dokonano wyceny nieruchomości i zaktualizowano opłatę, zawiera błędy lub wartość wycenionej nieruchomości jest w nim zawyżona. Można również kwestionować skuteczność doręczenia wypowiedzenia, ponieważ tylko wypowiedzenie doręczone do 31 grudnia, odnosi skutek od 1 stycznia następnego roku. Jeśli orzeczenie kolegium będzie dla użytkownika wieczystego niesatysfakcjonujące, istnieje możliwość wniesienia sprzeciwu w terminie 14 dni od doręczenia orzeczenia. Wniesienie sprzeciwu jest równoznaczne W razie, gdy zaktualizowana wysokość opłaty rocznej, przewyższa co najmniej dwukrotnie wysokość dotychczasowej opłaty, należy do 31 marca następnego roku wnieść opłatę w wysokości dwukrotności dotychczasowej opłaty, zaś pozostałą kwotę ponad dwukrotność, tzw. nadwyżkę, rozkłada się na dwie równe części, które powiększają opłatę roczną w dwóch kolejnych latach. Opłata roczna w kolejnym, trzecim roku od aktualizacji, równa jest już kwocie wynikającej z aktualizacji. 1. © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. z żądaniem przekazania sprawy do sądu powszechnego. W tym momencie orzeczenie kolegium traci moc, nawet, jeśli sprzeciw odnosi się tylko do części orzeczenia; pierwotny wniosek o ustalenie, że aktualizacja opłaty rocznej jest nieuzasadniona lub jest uzasadniona w niższej wysokości zastępuje pozew. Dochodzenie roszczeń przed sądem łączy się przede wszystkim z koniecznością poniesienia opłaty sądowej w wysokości 5 % wartości przedmiotu sporu. W sprawach o ustalenie, że podwyższenie opłaty rocznej jest nieuzasadnione, wartość przedmiotu sporu stanowi różnica pomiędzy zaproponowaną nową wysokością opłaty rocznej, a dotychczasową wysokością opłaty rocznej. Korzyści z prowadzenia postępowania przed sądem są następujące. Po pierwsze można doprowadzić do zakwestionowania skuteczności wypowiedzenia i aktualizacji opłaty z tytułu użytkowania wieczystego, co doprowadzi do tego, że będziemy płacić opłatę w dotychczasowej wysokości. Z naszej praktyki wynika, że bardzo często istnieją podstawy do skutecznej walki z podwyżką opłat za użytkowanie wieczyste, m. in. z tego względu, że operaty dość często zawierają uchybienia, które mogą skutkować uznaniem aktualizacji opłaty rocznej za nieuzasadnioną lub uzasadnioną w niższej wysokości. Po drugie: nawet w razie porażki przed sądem, użytkownicy wieczyści, którzy mają do zapłacenia duże kwoty z tytułu tych opłat, zyskują cenny czas na zapłacenie nadwyżki ponad kwotę dotychczasowej opłaty. W razie niekorzystnego dla użytkownika rozstrzygnięcia sądu, obowiązek zapłacenia opłaty w nowej wysokości powstaje od 1 stycznia roku następującego po dokonanym wypowiedzeniu. Jednakże do czasu uprawomocnienia się wyroku nowa wysokość opłaty nie jest wymagalna od 31 marca roku następującego po aktualizacji, a dopiero od uprawomocnienia się orzeczenia sądu. Użytkownik wieczysty Legal Newsletter | 10 może więc wnosić opłatę w starej wysokości, nie narażając się na ryzyko zapłacenia odsetek ustawowych. Oczywiście uprawomocnienie się niekorzystnego dla użytkownika wyroku, oznaczać będzie obowiązek jednorazowej wpłaty całej różnicy w opłacie za użytkowanie wieczyste za powyższy okres. Ten aspekt może mieć jednak niebagatelne znaczenie w przypadku wysokich opłat i ich aktualizacji, idących w setki tysięcy złotych, ponieważ można legalnie wstrzymywać się z płatnością tych kwot i przeznaczać je w czasie procesu przed sądem na inne cele. © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. Autor: Katarzyna Zwolińska – Sosnowska Radca prawny E: [email protected] LEGAL NEWSLETTER Zmiany w prawie Timesharing w polskim prawie 28 kwietnia 2012 r. weszła w życie Ustawa z dnia 16 września 2011 r. o timeshare (Dz.U.2011.230.1370) regulująca prawo do korzystania z rzeczy, przede wszystkim z nieruchomości (np. ośrodka turystycznego, hotelu, pensjonatu, apartamentu) w określonych, regularnie powtarzających się odstępach czasu w każdym roku. Ustawa o timeshare określa zasady i tryb zawierania, między przedsiębiorcą a konsumentem, umów timeshare; umów o długoterminowy produkt wakacyjny; umów pośrednictwa w odsprzedaży timeshare lub długoterminowego produktu wakacyjnego oraz umów o uczestnictwo w systemie wymiany. Reguluje także zasady ochrony konsumentów, z którymi przedsiębiorcy zawierają takie umowy, prawa i obowiązki stron oraz skutki odstąpienia przez konsumenta od kontraktu. O co może zapytać zakład ubezpieczeń podmioty wykonujące działalność leczniczą? Zgodnie z najnowszym Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2012 r. (Dz.U.2012.605) pośród danych udzielanych zakładom ubezpieczeń o stanie zdrowia ubezpieczonego mogą znaleźć się informacje o przyczynach hospitalizacji i leczenia, wykonywanych w ich trakcie badaniach czy innych świadczeniach oraz o wynikach przeprowadzonych konsultacji. Szczegółowy zakres oraz tryb udzielania danych przez podmioty wykonujące działalność leczniczą, informacji o stanie zdrowia ubezpieczonych lub osób, na rzecz których ma zostać zawarta umowa ubezpieczenia, oraz sposobu ustalania wysokości opłat za udzielenie tych informacji znalazły się w Rozporządzeniu. Udzielenie informacji powinno odbywać się w trybie zapewniającym zachowanie poufności i ochrony danych osobowych. Zgodnie z Rozporządzeniem wysokość opłat za udzielenie informacji będą ustalać wspólnie zakład ubezpieczeń oraz podmiot wykonujący działalność leczniczą zobowiązany do udzielenia informacji. Rozporządzenie weszło w życie 13 czerwca 2012 r. Obrót instrumentami finansowymi – projekt nowelizacji 25 maja 2012 r. Sejm uchwalił nowelizację Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, która ma umożliwić stosowanie w polskim porządku prawnym projektowanych regulacji unijnych, wprowadzających w krajach członkowskich wymóg © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. dokonywania rozliczeń w oparciu o wykorzystanie funkcji partnera centralnego. Nowacja rozliczeniowa ma polegać na tym, że podmiot rozliczający transakcje finansowe staje się kupującym dla każdego sprzedającego i sprzedającym dla każdego kupującego, wstępując w ten sposób w prawa i obowiązki pierwotnych stron umowy. Regulacje unijne, zwłaszcza projekt Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie transakcji na instrumentach pochodnych będących przedmiotem obrotu poza rynkiem regulowanym, partnerów centralnych i repozytoriów transakcji (tzw. EMIR), wprowadzają we wszystkich krajach wymóg dokonywania rozliczeń w oparciu o wykorzystanie funkcji partnera centralnego (central counterparty). Nowacja rozliczeniowa jest konstrukcją umowną, odrębną od innych cywilnoprawnych konstrukcji określonych w przepisach Kodeksu cywilnego (art. 506-525), która została opracowana wyłącznie na potrzeby procesu rozliczenia transakcji zawieranych na rynku finansowym. Konstrukcja nowacji rozliczeniowej będzie mogła znaleźć zastosowanie w stosunku do transakcji zawieranych na rynku zorganizowanym (giełdowym, pozagiełdowym oraz w obrocie alternatywnym), jak również zawieranych poza nim. Nowelizacja ustawy zawiera ponadto regulacje poszerzające katalog transakcji objętych ochroną w zakresie postępowań upadłościowych, naprawczych i egzekucyjnych oraz likwidacyjnych o transakcje warunkowe, tzw. repo. Ustawa została skierowana do Senatu. Ustawa o działalności leczniczej – projekt nowelizacji 8 maja 2012 r. Rząd zaproponował zmiany do Ustawy o działalności leczniczej, a 23 maja 2012 r. rozpoczęto pracę w komisjach sejmowych. W założeniach do projektu Ustawy znajduje się uregulowanie następujących kwestii: doprecyzowania definicji przedsiębiorstwa, rozszerzenia przepisu o danych identyfikacyjnych pacjentów szpitali czy wprowadzenia możliwości uzyskania dotacji z budżetu państwa w wysokości spłaconych, przez podmioty tworzące, kredytów samodzielnych publicznych zoz-ów. W definicji przedsiębiorstwa zostanie wskazane, iż w jednym przedsiębiorstwie wykonywany będzie jeden rodzaj działalności leczniczej, co nie ma na celu ograniczenia możliwości wykonywania przez ten sam podmiot różnych rodzajów działalności. Ratownictwo medyczne ma być wykonywane zarówno w ramach działalności ambulatoryjnej, stacjonarnej i całodobowej, w tym szpitalnej. Działalność lecznicza prowadzona przez organizacje pożytku publicznego ma zostać wyłączona z przepisu stanowiącego, iż działalność Legal Newsletter | 12 lecznicza jest działalnością gospodarczą regulowaną. Organizacje te nie będą, więc musiały rejestrować się jako przedsiębiorcy. Rozszerzony zostanie również przepis o danych identyfikacyjnych pacjentów szpitali. Co więcej, zgodnie z założeniami, podmiot wykonujący działalność leczniczą będzie mógł udzielać zamówienia na świadczenia, których sam nie wykonuje, ale które mieszczą się w profilu podmiotu przyjmującego zamówienie. Pojawi się również możliwość uzyskania dotacji z budżetu państwa w wysokości spłaconych, przez podmioty tworzące, kredytów samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. W Ustawie mają zostać również uregulowane kwestie finansowe. Jak wyjaśnia kancelaria premiera, chodzi np. o możliwość przeksięgowania niezamortyzowanej części środków, które przed 1 lipca 2011 r. zwiększyły fundusz założycielski samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej na międzyokresowe rozliczenia przychodów. Nowela ma też określić zasady ustalania wysokości dotacji i sposobu jej rozliczania dla podmiotów utworzonych w tym samym roku, w którym następuje przekazanie środków. Autor: Maria Pazio-Witkowska E: [email protected] © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International. Osoba kontaktowa: Elżbieta Dobrzyńska-Bajger E: [email protected] D.Dobkowski sp.k. ul. Chłodna 51 00-867 Warszawa T: +48 (22) 528 13 00 E: [email protected] www.kpmg.pl/ddobkowski © 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce. Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.