Geriatra jest lekarzem patrzącym na pacjenta całościowo Kto to jest

Transkrypt

Geriatra jest lekarzem patrzącym na pacjenta całościowo Kto to jest
Geriatra jest lekarzem
patrzącym na pacjenta całościowo
W naszej przychodni przy ulicy Poborzańskiej 6 od roku mamy otwartą Poradnię Geriatryczną.
Mam przyjemność pracować w niej od kilku miesięcy. W trakcie ostatniego „Rodzinnego Festynu
Prozdrowotnego” zorganizowanego w Przychodni przy ulicy Łojewskiej 6 w miesiącu listopadzie
często spotykałam się z pytaniami co to za specjalność, kto może uzyskać konsultację u geriatry,
czym różni się taki doktor od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.
Słyszałam też wyrażane obawy związane
z wizytą u „takiego” specjalisty, które
brzmiały: „Przecież nie jestem jeszcze tak
stary, jeszcze nie umieram”. Te wątpliwości,
znaki zapytania spowodowane są z jednej
strony niedostępnością tego typu lekarzy
w województwie mazowieckim, co jest
związane ze zbyt małą ich liczbą, z drugiej
strony powszechnym kulturowym strachem
przed starzeniem się i wiekiem podeszłym.
W trzeci wiek wkraczamy po przejściu
na emeryturę. Kończy się etap aktywności
zawodowej, wychowywania dzieci i dużej
mobilności.
Przyzwyczajeni jesteśmy, że nasze
serce leczymy u kardiologa, prostatę u
urologa, a przeziębieni przychodzimy do
internisty czy lekarza rodzinnego. Ale z
wiekiem dolegliwości i chorób przybywa,
a wraz z nimi wydłuża się lista zleconych
leków. Bardzo często stosuje się dodatkowo
preparaty dostępne bez recepty, które
dokładają swoje działania do już przyjmowanej baterii leków.
LEKARZ GERIATRA
Przyjmuje w
Poradni Geriatrycznej
przy ulicy Poborzańskiej 6
w poniedziałki.
Zapisy w rejestracji.
Na pierwszą wizytę trzeba się
zgłosić ze skierowaniem
od lekarza POZ, które jest ważne
przez 2 lata.
Geriatra jest lekarzem patrzącym na
pacjenta całościowo. Bierze pod uwagę
jego potrzeby zdrowotne, socjalne i
psychospołeczne. W pierwszej dłuższej
rozmowie i badaniu analizuje dolegliwości,
stan zdrowia, sprawność umysłową i
fizyczną, uwarunkowania bytowe i
nakreśla drogi dalszego postępowania:
leczenia, rehabilitacji, udzielania pomocy,
mobilizacji rodziny i przyjaciół. Pomaga
uzmysłowić, jaki powinien być główny
kierunek dalszych działań medycznych,
ale też i poza medycznych mających na
celu poprawę sprawności i funkcjonowania
seniora w życiu codziennym.
Obecnie geriatrą zostaje specjalista
jednej z dziedzin podstawowych takich
jak: choroby wewnętrzne, neurologia,
medycyna rodzinna, psychiatria po
zrobieniu dodatkowej, kolejnej specjalizacji
rozszerzającej jego wiedzę w aspekcie
pacjentów po 60–65 roku życia.
Drodzy Seniorzy!
Chciałabym zwrócić uwagę na fakt,
że przed Państwem jeszcze kilkanaście
lat życia, którym trzeba dodać sprawności
i motywacji, a ująć trosk i niepewności.
Serdecznie zapraszam więc do Poradni
Geriatrycznej.
Milena Słoń
lekarz geriatra
Poradnia Geriatryczna
ul. Poborzańska 6
5 grudnia – Międzynarodowy Dzień Wolontariusza
Kto to jest wolontariusz?
To młody człowiek, który podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej
Pomocy biega po mieście, do puszki zbiera pieniądze
i przykleja czerwone serduszka.
To młody człowiek, który przed Dniem Wszystkich Świętych uprzątnie
zaniedbany grób i zapali na nim lampkę..
To młody człowiek, który w supermarkecie przed Świętami zbiera
żywność dla potrzebujących. Co za pytanie. Wiadomo kto.
Alicja skończyła 80 lat. W hospicjum czyta książki.
Pani Małgosia (lat 54) po skomplikowanym złamaniu uda porusza się na
wózku. Nie jest w stanie samodzielnie
wyjść z domu. W niedzielę przychodzi do
niej Teresa, emerytowana nauczycielka. Przy kawie, kawałku ciasta, oglądają wspólnie odcinki „Brzyduli” z całego
tygodnia. W tygodniu wpada do niej
matka dwojga studentów Magda .
Gdy jest ciepło wychodzą na spacer,
dużo rozmawiają i szydełkiem wyrabiają
cudeńka.
Krzyś z porażeniem mózgowym w
tym roku dostał prawdziwy komputer.
Piotr jest informatykiem, pracuje w
dużej firmie. Dwa razy w tygodniu uczy
Krzysia obsługi komputera, pokazuje jak
korzystać z Internetu.
Artur ma osiem lat i choruje na
nowotwór. Dla niego wolontariusz to
ktoś, kto gra z nim w szachy, czyta książki
o zwierzakach i nie płacze.
Gdy Wiesia straciła pracę, chorowała i nie wiedziała jak przygotuje Święta
dla swoich dzieci, do drzwi jej mieszkania
zapukali wolontariusze. Przynieśli nie
tylko produkty spożywcze, ale choinkę i
prezenty dla dzieci i dla niej. Teraz Wiesia
jest wolontariuszem; pomaga ludziom,
którzy znaleźli się w trudnej sytuacji
życiowej.
Aby być wolontariuszem nie trzeba
być ani bogatym, ani młodym, ani
zdrowym. Trzeba chcieć dać z siebie
cos innym. Każdy takie coś ma, tylko
nie każdy chce to coś dać innym.
Wolontariuszy najczęściej nie widać.
Za to co robią nie otrzymują wynagrodzenia. To co robią jest bezcenne.
Grażyna Jelenkiewicz
Z okazji ich święta
wszystkim wolontariuszom
serdeczne
podziękowanie
Kwartalnik Pacjenta
7