RECENZJE

RECENZJE
„Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie
Możliwa Katastrofa”
„Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie
Możliwa
Katastrofa”
to
ekranizacja
młodzieżowej bestsellerowej powieści fantasy
Rafała Kosika. Wyreżyserowany przez Wiktora
Skrzyneckiego film opowiada o przygodach
trójki nastolatków. Główni bohaterowie to Felix
Polon (Kamil Klier), zdolny wynalazca i
konstruktor, Net Bielecki (Maciej Stolarczyk),
genialny
programista
oraz
posiadająca
zdolności nadprzyrodzone Nika Mickiewicz
(Klaudia Łepkowska).
Spędzając wakacje w nadmorskiej
miejscowości Milo, gimnazjaliści przeżywają
niesamowite
przygody.
Za pomocą
tajemniczego pierścienia odbywają podróże w
czasie i przestrzeni, z których będą mogli wyjść
cało,
tylko
zgodnie
współpracując
i
wykorzystując
swoje
umiejętności.
W
pokonywaniu trudności pomaga im program
sztucznej inteligencji (AI) o imieniu Manfred
(któremu głosu udzielił Cezary Pazura).
Na początku filmu z ekranu wieje nudą.
Jednak akcja stopniowo nabiera tempa i po
niedługim czasie zaczyna wciągać widza.
Nieco rozczarowuje gra młodych aktorów oraz
słabe efekty specjalne. Największym minusem
ekranizacji jest jednak to, że zostało
pominiętych wiele ważnych wątków, co bardzo
zubożyło fabułę. Z drugiej strony cieszy jednak
fakt, że pojawiła się pierwsza oparta
o nowoczesne środki techniczne polska
produkcja, skierowana do młodzieży.
Mimo wszystko polecam.
Bartek Plewczyński
„Podejmując ryzyko” Nicole van Kisdonk
to film. który obejrzeliśmy w
listopadzie,
podczas zajęć w Akademii Filmowej NHEF
w Żaku. Jest to obraz holendersko-belgijski,
który powstał w 2011 r.
Bohaterka filmu to jedenastoletnia
dziewczynka Kiek (Pippa Alen). Jej tata jest
szpitalikiem i każdego miesiąca wyjeżdża
do kraju, gdzie panuje wojna, by nieść pomoc
ludziom.
Akcja zaczyna się od zaginięcia taty
Kiek. Wyjechał do kraju opanowanego wojną
i dziewczynka długo nie ma z nim kontaktu.
W tym czasie może zrobić wszystko, podjąć
każde ryzyko, nawet zabić psa.
Jeśli
chcecie
poznać
bliżej
jedenastolatkę i dowiedzieć się, co się stanie
z Kike i jej tatą, obejrzyjcie film, Znajdziecie
w nim ryzykowne zawody, doświadczycie
trudnych
emocji,
zastanowicie
się
nad poświęceniem, wartością rodziny i… może
zadacie sobie pytanie, czy cel uświęca środki.
Mnie w tym filmie podobała się wartka
akcja i ciekawa fabuła. Dotąd nie spotkałam się
z takimi problemami i wydarzeniami.
Nie podobały się natomiast niektóre
sceny w filmie, ponieważ były trudne
do oglądania, np. scena gdy bohaterka ma
zrzucić psa z wiaduktu.
Zosia Dobkowska
Stopolanka 3./2015/2016