Hossa dała zarobić Sektor energetyczny na GPW
Transkrypt
Hossa dała zarobić Sektor energetyczny na GPW
Sektor energetyczny na GPW – rok 2004 i I kwartał 2005 Hossa dała zarobić Nawet w sytuacji utrzymywania się szeregu niekorzystnych tendencji – jak np. wzrost długu publicznego, wysoka stopa bezrobocia czy poziom fiskalizmu – w drugim kwartale 2004 roku nastąpił szczyt koniunktury gospodarczej, a w skali całego roku wzrost PKB sięgnął 5%. Ożywienie gospodarcze znalazło odbicie w wynikach finansowych firm, w tym także spółek notowanych na giełdzie, co z kolei przełożyło się na wzrost wyceny ich akcji. Lepsze wyniki finansowe spółek to dla akcjonariuszy szansa na wyższą dywidendę. Najlepsze początek i koniec roku O roku 2004 na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych można mówić tylko dobrze. Hossa dała inwestorom zarobić, a podstawowy indeks WIG kilkakrotnie ustanawiał rekordy wszech czasów. Średnia dynamika wzrostu firm energetycznych była dwukrotnie wyższa niż WIG-u. W tym roku było już gorzej. Rynek akcji na GPW w 2004 roku Pomogła makroekonomia i prywatyzacja W powszechnej opinii analityków sukces warszawskiej GPW w głównej mierze wynikał z powrotu do modelu prywatyzacji poprzez giełdę i dużego zainteresowania rynkiem pierwotnym (spółki sprzedawane w ramach oferty publicznej), tak ze strony podażowej – nowych emitentów, którzy zapewnili dopływ akcji na rynek – jak i reprezentujących stronę popytową inwestorów, ustawiających się po te akcje w długich kolejkach do biur maklerskich. Nie bez znaczenia była dokonana w maju zmiana na stanowisku ministra skarbu. Objęcie urzędu przez dotychczasowego przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Jacka Sochę pozwalało przypuszczać, że będzie on hołdował prywatyzacji z wykorzystaniem giełdy, jako formule najbardziej przejrzystej i wspomagającej rozwój rynku kapitałowego. Boom na rynku giełdowym nie byłby też możliwy bez korzystnej sytuacji makroekonomicznej. 24 P R Z E S Y Ł , D Y S T R Y B U C J A Roczna stopa wzrostu wartości głównego indeksu warszawskiej giełdy wyniosła +27,75%. Nieco gorszy wynik zanotował indeks największych spółek – WIG20, który zyskał 24,35%. Ta różnica, choć niewielka, dowodzi, że to nie największe firmy były siłą napędową hossy, ale raczej spółki średniej wielkości oraz małe. Rok 2004 był kontynuacją świetnej passy zapoczątkowanej jeszcze w roku 2003, kiedy to WIG zyskał aż 45%. I tym samym były to dla GPW najlepsze lata w tej dekadzie, bo w roku 2002 wartość podstawowego indeksu wrosła bardzo umiarkowanie (+3,7%), a wcześniej – w latach 2000 i 2001 stracił odpowiednio o 3,8% i 20,9%. W 2004 roku najlepszymi dla rynku akcji okresami były początek i koniec roku – styczeń, luty, kwiecień oraz grudzień. Nieźle było też pod koniec III kwartału. W tym czasie indeks WIG kilkakrotnie ustanawiał nowe maksima – w kwietniu, wrześniu, na początku października i listopada oraz trzykrotnie w grudniu. Do najsłabszych miesięcy minionego roku należały natomiast: maj, lipiec oraz listopad. Od początku roku zaznaczyła się wysoka aktywność ze strony kapitału zagranicznego, który angażował się w akcje polskich spółek przede wszystkim z uwagi na przesądzony już i coraz bliższy termin naszego przystąpienia do Unii Europejskiej. Tylko przez pierwsze dwa miesiące indeks WIG zyskał 11,84%, a indeks dużych firm wzrósł o 9,73%. Z pewnymi wahaniami koniunktura na GPW była podsycana do połowy kwietnia, kiedy stopniowo zaczęto już realizować zyski w związku z akcesją do UE. Po tym jak z giełdy odpłynęła część kapitału, w maju indeksy straciły na wartości – WIG prawie –3,2%, a WIG20 –3,9% – i zarazem był to największy miesięczny spadek w całym roku. Słaby był też lipiec (WIG stracił 1,16%, WIG20 –2,80%), ale przeważnie okres wakacyjny, a przynajmniej jego początek, przynoszą spadek zainteresowania inwestorów tym, co się dzieje na rynkach finansowych. Już od połowy sierpnia rynek akcji wrócił do silnego trendu wzrostowego, co trwało aż do początków października. W okresie sierpień–wrzesień podstawowy indeks giełdowy I O B R Ó T E N E R G I Ą 2 0 0 5 zyskał 7,26%, a indeks dużych spółek nawet 8,39%. Jednak z początkiem IV kwartału indeks WIG, poprawiając rekord z kwietnia, zbliżył się do psychologicznej zdaniem analityków granicy 26 tys. pkt., z którą przez prawie dwa miesiące nie mógł sobie poradzić. W tym czasie nastroje na rynku były zmienne, co przesądziło o dość słabych wynikach miesięcznych. Dopiero od końcówki listopada na GPW zaznaczył się trwalszy trend wzrostowy, na tyle silny, że tylko w grudniu WIG trzykrotnie bił rekordy wszech czasów (ostatni 31 grudnia – 26 691 pkt.), a w całym miesiącu wzrósł o 4,9%. Natomiast WIG20 zakończył rok ponad 6,5-procentowym wzrostem w grudniu. nej sesji – 3,27 mld zł. Dodatkowo sam tylko debiut akcji PKO BP zwiększył kapitalizację warszawskiej GPW o 14%. W sumie dobra koniunktura na rynku pierwotnym podniosła kapitalizację GPW do prawie 200 mld zł, co dało pretekst do porównania jej z giełdą wiedeńską. A jeszcze wiosną 2004 roku resort skarbu miał wątpliwości, czy uda się zrealizować plany prywatyzacyjne, co w marcu miało być powodem wstrzymania prywatyzacji grupy G8. Efekty przyniosła majowa zmiana na stanowisku ministra skarbu, bo więcej debiutów miało miejsce w II półroczu. W skali roku wpływy z prywatyzacji przekroczyły 10 mld zł, podczas kiedy plan zapisany w budżecie na rok 2004 zakładał 8,8 mld zł. Warszawa jak Wiedeń? W 2004 roku warszawska GPW była drugą giełdą europejską pod względem liczby debiutów, których było aż 36. Nie dość, że była to liczba wyższa niż łącznie w poprzednich czterech latach, to w ub.r. więcej firm weszło tylko na londyńską LSE. Łączna wartość wszystkich nowych emisji w 2004 roku przekroczyła 13 mld zł – przy czym były to zarówno emisje debiutujących spółek, jak i nowe emisje akcji firm już notowanych na GPW. Najwięcej nowych spółek pojawiło się w grudniu – 9, a także w lipcu – 6, przy czym wówczas dwukrotnie zdarzało się, że dwie spółki debiutowały na jednej sesji giełdowej. Większość firm, które w 2004 roku zadebiutowały na giełdzie, było przedsiębiorstwami prywatnymi. W tej grupie były też papiery czterech spółek zagranicznych. Dwie z nich to węgierskie giganty z branży chemicznej i paliwowej – BorsodChem oraz MOL. Do nich dołączyły: niemiecka firma finansowa bmp AG oraz amerykańska farmaceutyczna Ivax Corporation. Skarb Państwa wprowadził na giełdę jedynie dwie spółki: PKO BP oraz Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Ale to właśnie bank PKO BP wstrząsnął giełdą. W dniu debiutu obrót jego akcjami wyniósł 2,78 mld zł (ponad pięciokrotnie więcej od poprzedniego rekordu akcji TP SA z listopada 2000 roku – 494 mln zł). Dzięki temu ustanowiono rekord najwyższych obrotów akcjami podczas jed- P R Z E S Y Ł , D Y S T R Y B U C J A Sektor elektroenergetyczny na GPW w 2004 roku Lepiej od WIG-u W skali całego roku spółki energetyczne jako sektor zaprezentowały się lepiej od również całościowo pojmowanego rynku akcji. Miernikiem może być porównanie procentowych zmian wartości indeksów WIG i WIG20 z uśrednioną procentową zmianą wartości dla notowanych na GPW firm sektora. Średnia ta dla spółek energetycznych w skali roku przekroczyła +53%, co przy ok. 27-procentowym wzroście wartości indeksu WIG mówi samo za siebie. Był to wynik co do wartości bezwzględnej gorszy w porównaniu z rokiem 2003, kiedy średnia wzrostu dla spółek sektora sięgała 85%. Jednak biorąc pod uwagę, że wówczas wartość WIG-u także wzrosła bardziej, bo o ponad 45%, można zaryzykować stwierdzenie, że relatywnie w roku 2004 sektor energetyczny wypadł względem rynku porównywalnie, a nawet nieco lepiej. Najlepsze wyniki miesięczne spółki energetyczne osiągnęły w styczniu 2004 roku, kiedy średni wzrost o 38% był najlepszym chyba wynikiem w porównaniu z innymi branżami. W tym okresie wszystkie notowane spółki tego sektora zanotowały dodatnią stopę zwrotu, a dla zdecydo- I O B R Ó T E N E R G I Ą 2 0 0 5 25 wanej większości był to wzrost dwucyfrowy. Ponadprzeciętnie wysokie zmiany wartości notowały wówczas przede wszystkim: Elektromontaż Warszawa (+83%), Elektromontaż Export (+75,47%), Elektrim (+59,24%), a także Rafako (+51,85%). Dla porównania najmniejszy wzrost zanotowały PKN Orlen (+5,18%) oraz ZREW (+7,36%). Warto przypomnieć, że wzrost wartości WIG-u wyniósł wtedy 5,26%, a WIG20 zyskał 3,51%. Oprócz tego najwyższe średnie wartości procentowego wzrostu ceny sektor zanotował w lutym (+10,66%), grudniu (+7,68%) i kwietniu (+6,21%). Generalnie dodatnią średnią zmiany cen energetyka uzyskała w 8 z 12 miesięcy. Najmniej udane dla notowań akcji spółek energetycznych były natomiast cztery miesiące, w których zanotowały one ujemną średnią wartość zmiany cen: maj (–8,30%), czerwiec (–6,22%), październik (–0,85%) oraz listopad (–2,78%). Liderzy i outsiderzy Zdecydowana większość akcji spółek sektora elektroenergetycznego notowanych na giełdzie osiągnęła dodatnią stopę zwrotu z inwestycji. Dotyczyło to 13 z 15 walorów. Zdecydowanie najwyższą stopę zwrotu miały walory ZREW-u, które w 2004 roku zwiększyły swoją rynkową wycenę o ponad 162%. Najlepsze miesięczne wyniki akcje ZREW odnotowały odpowiednio w lutym (46,49% wzrostu), sierpniu (wzrost o 39,32%), listopadzie (+11,86%) oraz kwietniu (9,45% wzrostu). Nieudane dla tej spółki były natomiast maj (spadek ceny o 10,66%) i wrzesień (–5,52%). Warto jednak zaznaczyć, że począwszy od sierpnia do listopada papiery te kilka razy ustanawiały swoje maksima cenowe. Ostatnie 12 listopada na poziomie 109,5 zł za akcję. W ciągu roku podwoiła się cena akcji Elektrimu (+102,23%). Najwięcej zyskały one w styczniu (+59,24%) oraz w marcu (20,79% wzrostu) i kwietniu (zwyżka o 35,77%). Papiery Elektrimu lepiej podsumowałyby rok, gdyby nie słabsze dla nich miesiące: czerwiec (spadek o 17,71%), wrzesień (–13,04%) i listopad (przecena Spółka EC Będzin Elektrim Elektrobudowa Elektromontaż Exp. Elektromontaż W-wa Energoaparatura Energomontaż Pd. Energomontaż Pn. Energopol Kogeneracja MPEC PKN Rafako Remak ZREW Średnia WIG WIG20 26 P R Z E S o 17,91%). Mimo tego że w czerwcu cena tych akcji obniżyła się, to w tym właśnie miesiącu odnotowały najwyższy kurs w roku 2004 – 7 czerwca wyceniane były nawet na 10,7 zł za szt. Był to zresztą najwyższy poziom ceny od stycznia 2002 roku. Najbardziej zbliżonym do Elektrimu wynikiem zaimponowały papiery raciborskiego Rafako, zyskując w ciągu roku na wartości 92%. Zdecydowanie najlepszy był dla notowań tej spółki pierwszy kwartał, bo tylko od stycznia do końca marca jej akcje podrożały o 139,26% (najwięcej w styczniu – o 51,85%). W pozostałych miesiącach było różnie, a najbardziej wycenie Rafako zaszkodziły: październik (spadek o 19,45%), a także najsłabszy na całym rynku maj (–9,71%) i czerwiec (przecena o 8,45%). Akcje te również nie ustanowiły w minionym roku cenowego rekordu wszech czasów, ale warto odnotować, że w połowie marca ich cena (na poziomie ok. 17 zł za szt.) była najwyższa od maja 1997 roku. Papiery tylko dwóch spółek przyniosły akcjonariuszom straty w minionym roku. Outsiderami tymi były Elektromontaż Warszawa, który stracił na wartości 19%, a także EC Będzin, przeceniony o 3,52%. Elektromontaż Warszawa najwięcej stracił na wartości w maju (–38,98%), a także w październiku (–12,32%) i listopadzie (–37,80%). Jego strata byłaby zapewne dużo wyższa, gdyby nie styczeń (kiedy zyskał 83%) oraz marzec (zanotował wzrost o 29,76%). Generalnie kurs spółki rósł do marca, a od kwietnia zaczął zniżkować, okresami bardzo dynamicznie. Kurs będzińskiej elektrociepłowni najmocniej zniżkował w kwietniu (–9,96%) a także w listopadzie (–6,60%) oraz grudniu (–8,72%). Wycenie tej spółki przysłużyły się natomiast styczeń (wzrost o 30,08%) oraz wrzesień (+8,40%). Od połowy lutego kurs był jednak w trendzie spadkowym, z przerwą na okres od trzeciej dekady sierpnia do połowy września. Debiutant Praterm Nową spółką z branży elektroenergetycznej, jaka pojawiła się pod koniec ub.r. na giełdzie, był warszawski Praterm. Przedsiębiorstwo działa na rynku od 1995 roku i zajmuje się wytwarzaniem, przesyłem Zmiany wartości w okresie styczeń – grudzień 2004 i dystrybucją ciepła. Tworzy grupę kapitałową, w skład któWartość Wartość Początek Koniec Zmiana rej wchodzi kilkanaście zakłamaksymalna minimalna (02.01.2004) (31.12.2004) w okresie dów ciepłowniczych i jedna 51,00 35,20 36,90 35,60 -3,52% elektrociepłownia. 10,70 3,10 3,14 6,35 102,23% Debiut giełdowy akcji Pra32,40 16,25 16,35 27,10 65,75% termu miał miejsce 6 grudnia. 0,53 1,53 0,53 0,94 77,36% Kurs otwarcia wyniósł 22 zł, 2,92 0,50 1,00 0,81 -19,00% i był o 10% wyższy od ceny 1,68 0,91 1,45 2,55 75,86% emisyjnej w ofercie publicznej. 24,90 11,40 14,60 21,20 45,21% Podczas kolejnych sesji nie uda11,40 6,65 7,30 8,30 13,70% ło się poprawić tego wyniku i na 4,95 2,83 3,10 3,29 6,13% zamknięciu sesji 31 grudnia ak33,60 18,70 19,25 27,30 41,82% cje te kosztowały 20,7 zł. 14,00 6,80 7,00 9,60 37,14% Fundusze uzyskane z oferty 25,00 40,00 25,10 37,80 50,60% publicznej (ok. 90 mln zł) miały 17,35 6,55 6,75 13,00 92,59% zostać przeznaczone na zwięk12,40 6,75 6,75 10,00 48,15% szenie udziału w rynku z 4 do 109,50 39,10 39,40 103,50 162,69% 15%. W tym celu spółka plano53,11% wała dalszą rozbudowę grupy 26691,68 20848,93 20849,66 26636,19 27,75% kapitałowej poprzez dokonanie 1966,04 1576,19 1576,62 1960,57 24,35% kolejnych akwizycji w branży Y Ł , D Y S T R Y B U C J A I O B R Ó T E N E R G I Ą 2 0 0 5 przekraczały 1 mld zł. W tych warunkach pod koniec miesiąca WIG ustanowił nowe absoSpółka lutne maksimum na poziomie Wartość Wartość Początek Koniec Zmiana 28 681 pkt. Rekordu nie pobił maksymalna minimalna (03.01.2005) (31.03.2005) w okresie WIG20, ale sięgając do 2131,4 pkt., znalazł się na poziomie EC Będzin 37,70 31,00 35,60 32,90 -7,58% najwyższym od maja 2000 Elektrim 7,75 4,20 6,35 6,05 -4,72% roku. W skali miesiąca wartość Elektrobudowa 30,20 24,20 27,00 25,40 -5,93% indeksu WIG wzrosła o 8,88%, Elektromontaż Exp. 1,16 0,82 0,94 0,89 -5,32% a WIG20 zyskał jeszcze więcej, Elektromontaż W-wa 1,69 0,67 0,79 1,17 48,10% bo 10,98%. Energoaparatura 5,00 2,30 2,55 3,27 28,24% W marcu na rynku walutowym doszło do znacznego Energomontaż Pd. 37,00 20,60 21,30 27,10 27,23% osłabienia się kursu złotego, co Energomontaż Pn. 17,45 7,95 8,30 12,40 49,40% skłoniło graczy zagranicznych Energopol 5,85 3,16 3,50 4,50 28,57% do wycofania się z naszego rynKogeneracja 28,20 23,30 26,50 27,40 3,40% ku i skupienia uwagi na rynku MPEC 10,25 8,55 9,60 9,00 -6,25% amerykańskim po podniesiePKN 50,00 33,70 37,90 45,60 20,32% niu tam stóp procentowych Praterm 20,60 16,20 20,40 17,75 -12,99% i umocnieniu się dolara. InweRafako 14,00 10,70 13,00 11,20 -13,85% storzy, którzy pozostali na warszawskim parkiecie, nie mieli Remak 11,05 8,70 10,00 9,10 -9,00% tyle determinacji i kapitału, by ZREW 106,00 73,00 100,50 83,40 -17,01% w dalszym ciągu windować Średnia 7,66% ceny akcji. Na giełdzie zapaWIG 28681,53 24966,02 26669,89 27268,07 2,24% nowały zmienne nastroje, ale WIG20 2131,40 1807,72 1962,85 1998,33 1,81% ze wskazaniem na sprzedaż, co przesądziło o słabym wyniku i udział w konsolidacji komunalnego sektora ciepłowniczemiesięcznym. Ostatecznie WIG stracił na wartości ponad go. W latach 2005–2006 zamierzała zainwestować w przeję- 3%, natomiast o 4% spadła wartość indeksu WIG20. cia ok. 150–200 mln zł. Jeszcze w grudniu Praterm przejął Energetyka jednak lepsza kontrolę nad PEC z Lidzbarka Warmińskiego. W przekroju całego kwartału spółki elektroenergetyczne zaprezentowały się korzystniej od rynku rozumianego jako I kwartał 2005 roku całość. Ich średni wzrost wartości wyniósł ponad 7,6%, wobec tylko 2,2-procentowego wzrostu indeksu WIG. Ale Na GPW dobry tylko luty też było to zasługą kilku firm, których notowania zawyżyły W pierwszym kwartale podstawowe indeksy giełdowe średnią, bo generalnie nieznaczną większość (9 na 16) stawprawdzie zyskały na wartości, ale nieznacznie – WIG nowiły spółki przecenione. o ponad 2,2% a WIG20 tylko o 1,8%. Koniunktura na rynJeśli chodzi o porównanie ogólnych trendów w sektorze ku była nierówna i w efekcie mieliśmy następujący układ: i na całej giełdzie, w rozbiciu na kolejne miesiące widać słaby styczeń, wyraźne odbicie i marsz po następne rekordy pewne rozbieżności. W styczniu energetyka była zdecywartości WIG-u w lutym oraz powrót do trendu spadkowedowanie powyżej rynku – średnia zmiany cen wyniosła go w marcu. +6,76% przy ujemnych zmianach wartości indeksów WIG Generalnie już od pierwszych styczniowych sesji koniunki WIG20. W lutym hossa wprawdzie nie ominęła spółek sektura wyraźnie się popsuła i przez trzy tygodnie na rynku tora, ale rynek jako całość odnotował lepsze wyniki i wzrost przeważali sprzedający. W efekcie od początku miesiąca WIG wartości wspomnianych indeksów był jednak wyższy od stracił 5,5%, a WIG20 nawet ponad 6,5%. Dopiero ostatnie średniej spółek energetycznych. W zasadzie dopiero porówsesje miesiąca przyniosły odwrócenie niekorzystnego trendu nując wyniki z marca, można przyjąć, że nie tylko kierunek, i ostatecznie wartość WIG-u spadła o 2,54%, a WIG20 stracił ale i skala zmienności były porównywalne, przy czym ener3,84%. Tym samym nie wystąpiło dość częste dla tego miegetyka zaprezentowała się nieznacznie słabiej. siąca zjawisko wzrostu wartości giełdowych indeksów wraz Spośród firm sektora w I kwartale br. najlepsze wrażez początkiem roku, nazywane „efektem stycznia” i wywołynie po sobie pozostawiły Energomontaż Północ (+49,4%) wane przez inwestorów instytucjonalnych napełniających i Elektromontaż Warszawa (+48,1%), ale dały się zauważyć akcjami swoje portfele. również Energopol, Energoaparatura i Energomontaż PołuW rzeczywistości zjawisko to miało jednak miejsce, ale dnie, których akcje podrożały o ok. 27–28%. z opóźnieniem, bo przez cały luty giełda dynamicznie W grupie spółek przecenionych najwięcej stracił ZREW pięła się do góry. W kręgu zainteresowania inwestorów (–17%), a oprócz niego najwyższe spadki odnotowały Rafa– przeważnie zagranicznych, zachęconych kursem złoteko i Praterm. go, który wzmacniał się względem dolara i euro – znalazły Bogusław Zator się największe spółki, a dzienne obroty niejednokrotnie Zmiany wartości w okresie styczeń – marzec 2005 P R Z E S Y Ł , D Y S T R Y B U C J A I O B R Ó T E N E R G I Ą 2 0 0 5 27