Credo 30 - Stichting In de Rechte Straat
Transkrypt
Credo 30 - Stichting In de Rechte Straat
Credo Biuletyn teologiczno-pastoralny nr 30 - czerwiec 2013 Adres wydawcy: „Augustinus“ Skr. Pocztowa 28 59-902 Zgorzelec 4 E-mail: [email protected] Autorzy: Tomasz Pieczko: [email protected] Pedro Snoeijer: [email protected] Strony internetowe: www.augustinus.pl www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com www.pedrosnoeijer.blogspot.com Nota od Redakcji Drodzy Czytelnicy, zarówno stricte sensu teologicznych, jak i biblijnych. Chcemy raczej zainspirować naszych czytelników do ich własnych, dalszych poszukiwań, proponując im ich pierwszy kierunek. Otrzymujecie kolejny numer naszego biuletynu zatytułowanego „Credo”. Nasze „Credo”, czyli „wierzę” jest wynikiem chęci podzielenia się z Wami tym, co stanowi dziedzictwo myśli Reformacji Kościoła – protestantyzmu - która następuje począwszy od wieku XVI. Refleksja Reformacji w wymiarze teologicznym, ale i pastoralnym, pozostaje wciąż witalna dla Kościoła Powszechnego, a zatem warto ją przybliżać, nie zapominając naturalnie o potrzebie aktualizacji jej przekazu. Celowo wybraliśmy Katechizm Jana Kalwina z roku 1545, jako porządkujący tok naszego przekazu myśli. Dokument ten jest nieco mniej znany w Polsce, niemniej ze względu na jego rzeczowość, ale i otwartość, wydaje nam się pozostawać ciągle interesującym, jako punkt wyjścia dla szerszej refleksji. Autorzy zamieszczonych artykułów nie kryją ich związku emocjonalnego z protestantyzmem, będąc obaj zaangażowanymi w życie Kościołów protestanckich. Nie aspirują także do wyczerpującego przedstawiania poruszanych kwestii, CREDO nr 30 Pozostajemy otwarci na Wasze pytania, chęć pozytywnej dyskusji, życząc Wam przede wszystkim, aby Pan stał się centrum Waszego życia, jako tych, których dotyka Jego Słowo. Autorzy 1 czerwiec 2013 Katechizm Genewski 1545 - Niedziela XXX 209. Minister: Zakazuje ono nam krzywoprzysięgać przed sądem, czy też całkowicie zakazuje kłamać przeciw naszemu bliźniemu? Dziecko: Nazywając jedną rzecz, oddaje ono całe ogólne nauczanie, abyśmy fałszywie nie mówili źle o naszym bliźnim i abyśmy przez poniżanie i kłamstwa nie ranili bliźniego w jego dobrach, ani też w jego dobrym imieniu. Trzydziesta niedziela Ósme przykazanie 204. Minister: Przejdźmy do ósmego przykazania. Dziecko: „Nie kradnij”. 205. Minister: Czy ma ono za cel zakazać złodziejstwa, które sprawiedliwość każe, czy też ma szerszy zasięg? Dziecko: Uważa ono za zło wszelki handel i środki nieuczciwe, użyte by posiąść dobro naszego bliźniego, czy to przemocą, czy przebiegłością, czy w jakikolwiek inny sposób, którego Bóg nie akceptowałby. 210. Minister: Dlaczego przykazanie to mówi zwłaszcza o krzywoprzysięstwie publicznym? Dziecko: Abyśmy uważali za straszną, tę wadę złego mówienia i poniżania innych, zauważywszy, że ktokolwiek przyzwyczaja się do fałszywego oczerniania i zniesławiania swego bliźniego, dojdzie szybko do składania publicznie fałszywego świadectwa. 206. Minister: Czy wystarczy tylko powstrzymanie się od czynienia tego, czy dotyczy to także pragnienia takich czynów? Dziecko: Należy do tego stale wracać: w tej samej mierze, w jakiej Prawodawca jest duchowy, w takiej nie mówi On wyłącznie o kradzieży zewnętrznej, ale także o zamierzeniach, chceniu i rozważaniu wzbogacenia się przez nas kosztem naszego bliźniego. 211. Minister: Czy zakazuje ono tylko mówienia źle, czy też zawiera ono także zakaz myślenia źle? Dziecko: Jednego i drugiego, zgodnie z racjami wcześniej podanymi. Ponieważ to, co jest złe w czynieniu przed ludźmi, jest złe w chceniu przed Bogiem. 207. Minister: Co zatem należy czynić? Dziecko: Uczynić naszym obowiązek dbania o dobro każdemu przynależne. 212. Minister: Podaj zatem o czym mówi ono, ogólnie rzecz biorąc. Dziecko: Przykazanie to naucza nas, abyśmy nie byli skłonni do złego osądzania, ani poniżania, ale raczej do poszanowania naszych bliźnich, tak jak wymaga tego prawda oraz do szanowania ich dobrego imienia w naszych słowach. Dziewiąte przykazanie 208. Minister: Jakie jest dziewiąte? Dziecko: „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”. tł. Tomasz Pieczko CREDO nr 30 2 czerwiec 2013 Studium Biblijne: Ewangelia wg Marka 10,1-12 1 I wstał, i udał się stamtąd w granice Judei oraz na drugą stronę Jordanu; i znowu schodziły się rzesze do niego, a On je znowu nauczał, jak to miał w zwyczaju. 2 I przystąpiwszy faryzeusze pytali go, kusząc: Czy wolno mężowi rozwieść się z żoną? 3 A On odpowiadając, rzekł im: Co wam nakazał Mojżesz? 4 Oni na to: Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić ją. 5 A Jezus im rzekł: Z powodu zatwardziałości serca waszego napisał wam to przykazanie. 6 Ale od początku stworzenia uczynił ich Bóg mężczyzną i kobietą. 7 Dlatego opuści człowiek ojca swego oraz matkę i połączy się z żoną swoją. 8 I będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. 9 Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza. 10 A w domu pytali go uczniowie znowu o to samo. 11 I rzekł im: Ktokolwiek by rozwiódł się z żoną swoją i poślubił inną, popełnia wobec niej cudzołóstwo. 12 A jeśliby sama rozwiodła się z mężem swoim i poślubiła innego, dopuszcza się cudzołóstwa. rozwiodła się z jego bratem (Herodem Filipem), aby móc wyjść za niego (co było możliwym według prawa rzymskiego). Takie postępowanie udowodniło Żydom, że Herod Antypas nigdy nie mógł być prawdziwym królem Izraela. Ale faryzeusze, chcąc pozbyć się Jezusa, gotowi są nawet na to, aby współpracować z wrogiem, ze stronnikami Heroda (por. Ew. Marka 3,6 i 12,13). Rozwód jest trudnym problemem, punktem wielu dyskusji w Kościołach. Świat zaakceptował rozwód jako całkiem normalną sprawę, prawie każdy ma w swoim kręgu znajomych, rodziny, kogoś po rozwodzie. Rozwód zawsze oznacza ból, rozczarowanie, cierpienie, szczególnie dla dzieci rozwiedzionych rodziców. Ich świat przez taką decyzję rodziców legł w gruzach. Każdy, kto przeżył rozwód, jest świadomy tego, że nie tak powinno być. Z perspektywy Biblii rozwód jest grzechem. Faryzeusze zgodni są co do tego, że rozwód jest dozwolony, i wiedzą, że Jezus się z tym nie zgadza. Wcześniej wypowiedział się przeciw rozwodowi (Ew. Mateusza 5,31-32). Faryzeusze wiedzą, że gdyby Jezus się opowiedział się przeciw rozwodowi, mówiłby niezgodnie z Prawem Mojżeszowym (w ich rozumieniu). Poza tym, mógłby narazić się na konsekwencje ze strony Heroda, który - jak wiemy - za taką krytykę zabił Jana Chrzciciela. Pułapka zastawiona wobec Jezusa Jezus jest akurat w drodze do Jerozolimy, gdy faryzeusze zadają Jezusowi pytanie dotyczące rozwodu, mając na celu kuszenie Go, wystawienie na próbę. Faryzeusze nie uznają Jezusa za Mesjasza, wiedząc, że sam Jezus uważa siebie za Mesjasza i jego uczniowie oraz wielu innych też tak uważa. Dlatego zastawiają pułapkę na Jezusa, chcąc udowodnić, że Jezus wcale nie jest Mesjaszem. Czynią to stawiając pytania w sprawie kontrowersyjnej, zarówno teologicznie, jak i (w tym właśnie miejscu - Perei) politycznie. Rozwód w prawie żydowskim Wszyscy Żydzi byli zgodni co do tego, że rozwód dozwolony jest na pewnych warunkach opisanych w Ks. Powt. Prawa 24,1. Istniały różne interpretacje co do szczegółów: które dokładnie sytuacje mogą być prawnym powodem rozwodu, jak dokładnie należy interpretować coś odrażającego, co mąż znajdzie w żonie (Ks. Powt. Prawa 24,1)? Istniały w tej sprawie dwa obozy. Szammaja starszy, uczony w Piśmie, nauczał, że rozwód może nastąpić tylko na Jezus znajduje się na pograniczu Judei, po drugiej stronie Jordanu. Jest to region Perei, którą władał król Herod Antypas, rządzący również w Galilei. To ten sam rejon, gdzie działał Jan Chrzciciel. Herod Antypas aresztował Jana Chrzciciela i pozbawił go życia, ponieważ ten krytykował Heroda za to, że poślubił żonę swego brata (Ew. Marka 6,17-18). Ona CREDO nr 30 3 czerwiec 2013 podstawie grzechu, jak np. cudzołóstwa, przekroczenia Prawa Bożego. Drugi uczony w Prawie, Hillel starszy, twierdził natomiast, że wszystko, co powoduje problemy, irytacje lub wstyd dla męża jest powodem rozwodu. Jest to bardzo subiektywne, w skrajnym przypadku powodem do rozwodu mogłoby być to, że jedzenie przygotowane przez żonę nie smakuje mężowi. Wizja Hillela była bardziej popularna wśród Żydów, niż wizja Szammaja. Jednak Mojżesz tak naprawdę nie pozwolił na rozwód. On tolerował istniejące już sytuacje i dał warunki rozwodu, aby zmniejszyć skutki tego grzechu, kontrolować konsekwencje, a przy tym chronić słabszą stronę, którą była żona. List rozwodowy umożliwiał bowiem żonie ponowne wyjście za mąż. Ale to nie była odpowiedź na pytanie Jezusa. Jezus zapytał o to, co Mojżesz nakazał, a nie - co tolerował. Jezus nie uznaje tego, że Mojżesz pozwolił i uregulował rozwód, za nieodpowiednie, ale mówi, że musimy wrócić do nakazu samego Boga, czyli musimy wrócić do raju, do świata takiego, jaki Bóg stworzył, świata takiego, jakim był zanim pojawił się grzech. Tam znajdziemy świat, który funkcjonuje według woli Boga Stworzyciela (Ks. Rodzaju 1,27 i 2,24). Jezus nie przeciwstawia słów Mojżesza przykazaniom Bożym. Jezus raczej pokazuje prawdziwe znaczenie słów Mojżesza. Istnieje różnica między absolutną wolą Bożą a pewnymi regulacjami z powodu grzeszności człowieka. Ludzkie zachowanie, które nie spełnia woli Bożej jest grzechem, co jest jednoznaczne z tym, że rozwód zawsze jest grzechem. Grób Szammaja w Izraelu Celem, wg Hillela było, aby małżeństwo było lepsze. Należy pamiętać, że większość małżeństw zostało zawartych przez rodziców obu stron, nie z miłości. Ci, którzy się żenili, mieli niewiele w tej sprawie do powiedzenia. Takie obowiązkowe małżeństwa mogły stać się dobrymi małżeństwami, jeśli mąż i żona staraliby się wystarczająco. Interpretacja Hillela miała prowadzić do tego, by żona bardziej się starała w celu podobania się mężowi, zarówno w sferze publicznej, jak i w domu, aby mąż nie miał powodów, by się z nią rozwieść. Możliwość rozwodu była dla męża pewną ‘gwarancją’, że żona będzie starać się mu podobać, bo w innym przypadku zostanie odesłana z listem rozwodowym. Nawet uczniowie Jezusa nie mogli sobie wyobrazić ożenku bez możliwości rozwodu (Ew. Mateusza 19,10). We wszystkich przypadkach tylko mąż miał prawo decydować o rozwodzie, żona nie miała w tej sprawie żadnego głosu. W raju Bóg mówi do Adama i Ewy o małżeństwie. Małżeństwo nie jest dobrowolnym związkiem ku jakiemuś celowi, nie jest to jakąś szczególną przyjaźnią i nie jest związkiem, który można tak sobie rozwiązać, kiedy już nie chce się być zaangażowanym w niego. Małżeństwo oznacza nową jednostkę w społeczeństwie. Przez małżeństwo powstaje coś nowego w stworzeniu Bożym, czego wcześniej nie było. Mężczyzna i kobieta stają się jednym ciałem, co oznacza więcej niż relacja seksualna. Oznacza to, że staną się całkowitą jednością; jednością fizyczną, ale też społeczną i psychologiczną. Małżeństwo jest czymś o wiele więcej niż relacja seksualna i przyjaźń. Najważniejszym jednak jest to, że małżeństwo jest święte, ponieważ sam Bóg dał małżeństwu miejsce w swoim porządku stworzenia. Bóg stworzył człowieka na swój obraz, jako mężczyznę i kobietę. Bożym porządkiem jest, że człowiek opuści ojca swego oraz matkę i połączy się z żoną Odpowiedź Jezusa Jezus odpowiada faryzeuszom pytaniem: Co wam nakazał Mojżesz? Faryzeusze odwołują się do słów Mojżeszowa. CREDO nr 30 4 czerwiec 2013 takie samo jak było. Królestwo Boże oznacza, że istnieje ratunek, rozwiązanie dla problemu grzechu, ponieważ sam Bóg daje rozwiązanie. Stało się to możliwym przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Decydującym jest też, że Duch Święty został wylany na wierzących. Każdy kto jest w Chrystusie, czyli każdy wierzący w Jezusa jako Mesjasza i Zbawiciela, ma Ducha Świętego i jest nowym stworzeniem (2 Koryntian 5,27). swoją. I będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. 9 Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza. Skoro małżeństwo należy do porządku Bożego, Bóg jest w nie zawsze zaangażowany. Małżeństwo nie jest tylko sprawą między dwojgiem ludzi – jak dzisiaj wielu egocentrycznie twierdzi. Małżeństwo jest zawsze związkiem w obliczu Boga Stworzyciela. To znaczy, że małżeństwo jest święte, jest związkiem, którego nie można rozłączyć. To nie dotyczy tylko małżeństwa zawartego w kościele, ale wszystkich małżeństw. Mojżesz o rozwodzie Mojżesz uregulował rozwód, ponieważ z powodu grzechu Izrael nie był w stanie trzymać się Bożych przykazań, dotyczących małżeństwa. Izrael miał być światłem i błogosławieństwem dla świata, miał odzwierciedlać Boga. Niestety Izrael miał zatwardziałe serce. Zatwardziałość serca, oznacza, że ktoś jest zbuntowany, i nie chce być posłusznym. Izrael otrzymał Prawo od Boga, ale nie chciał Go słuchać i nie chciał według niego żyć. Zatwardziałe serce oznacza serce nie obrzezane (Ks. Powt. Prawa 10,16; Jeremiasza 4,4). Zatwardziałość Izraela spowoduje w końcu wygnanie babilońskie. Faryzeusze zastanawiają się, na jakiej podstawie można odesłać żonę, ale Bóg może ich odesłać od Siebie za zatwardziałe serca. Rzeka Jordan w okolicy Perei Mężczyzna i kobieta są równi Jezus powiedział publicznie jasno, jaka jest wola Boża, a gdy potem uczniowie jeszcze raz zapytali, Jezus jeszcze bardziej jednoznacznie potwierdził, jak Bóg widzi rozwód. Jezus powiedział, że zarówno mężczyzna jak i kobieta nie mogą się rozwieść. (w. 12). Sytuacja właściwie nietypowa w tym społeczeństwie i formalnie niemożliwa gdyż wg żydowskiego prawa, kobieta nie miała prawa się rozwieść. Rzymskie prawo dopiero od 50 r. p.n.e. pozwalało na to kobiecie. Jednak to jest dokładnie to, co uczyniła Herodiada: opuściła swego męża, wysyłając list rozwodowy i wyszła za Heroda Antypasa. Jezus jednoznacznie to potępił, podobnie jak Jan Chrzciciel (za co musiał zapłacić swoim życiem). Ożenić się na nowo, po rozwodzie, oznacza cudzołóstwo (ale por. 1 Koryntian 4,10-16). Jezus powraca do standardów, które Bóg dał człowiekowi zaraz po stworzeniu, w raju. Rozwód jest przeciwko porządkowi Bożemu w stworzeniu, rozwód niszczy porządek w Bożym stworzeniu. Zakaz rozwodu chroni człowieka przed jego egoizmem i egoizmem drugiego, które prowadzą do zniszczenia Bożego stworzenia. Czyżby Jezus był beznadziejnie idealistyczny? Czy to możliwe, że ludzie mogliby żyć, jak w raju? Czy byłoby możliwym, aby prawo Mojżeszowe, pozwalające na rozwód, już nie obowiązywało? Jezus głosił nadejście Królestwa Bożego i to też umożliwił, to znaczy ogromną zmianę dla człowieka, dla świata. Nic już nie jest CREDO nr 30 Według żydowskiego prawa i rabińskiej tradycji żona cudzołoży poprzez niewierność wobec męża, natomiast mężczyzna nie cudzołoży, jeśli zdradza własną żonę. Mąż cudzołoży tylko w przypadku, gdy uwodzi żonę innego 5 czerwiec 2013 wydaje się najlepszym rozwiązaniem w danej sytuacji, albo raczej należy stwierdzić: są sytuacje w których rozwód jest mniejszym złem, mniejszym grzechem, gdzie rozwód jest mniej straszny i niszczący niż pozostanie razem. Należy zawsze ostrożnie i duszpastersko traktować pary, które widzą, że ich małżeństwo rozpada się i rozważają możliwość rozwodu. mężczyzny (Ks. Powt. Prawa 22,13-29). Jezus bardzo wyraźnie potępia taki sposób myślenia, zupełnie nie pochodzący od Boga. Odpowiedź Jezusa jest rewolucyjna. Z Jego słów wynika bowiem, że mąż i żona są zasadniczo równi. Wypowiedź Jezusa o rozwodzie dotyczy zarówno męża jak i żony. To całkiem inna sytuacja, niż w prawie żydowskim, gdzie żona miała znacznie gorszą pozycję niż mąż. Rozwód jest zawsze grzechem, ale musimy być ostrożnymi i nie osądzać wierzących po rozwodzie bardziej niż innych. Zbyt często w Kościele rozwód i inne grzechy seksualne są potępiane bardziej, niż pozostałe rodzaje grzechów. Czy rozwód jest gorszym grzechem niż inne? Czy chrześcijanie po rozwodzie są gorszymi chrześcijanami niż ci, którzy się nie rozwiedli? Jeśli rozmawiamy z braćmi i siostrami w trakcie rozwodu lub po rozwodzie, musimy zawsze być świadomymi, że jesteśmy tak samo grzesznikami jak on czy ona. To nie znaczy, że nie można mówić, że rozwód jest grzechem, bo jest niewątpliwie grzechem, który strasznie niszczy. Ale nigdy nie możemy mówić o grzechu rozwodu, nie mówiąc jednocześnie też o łasce Bożej i o zbawieniu, które jest w Jezusie Chrystusie. Słowa Jezusa dzisiaj Radykalna odpowiedź Jezusa jest dzisiaj bardzo niewygodna dla wielu. Także wśród chrześcijan występuje wiele rozwodów, w czym niestety wierzący niewiele różnią się od świata. Jeśli dzisiaj głosimy słowa Jezusa, zostajemy albo wyśmiani albo oskarżeni, że jesteśmy okrutni i niemiłosierni. Każdy, kto miał do czynienia z rozwodem, jako mąż lub żona, jako dziecko lub krewny, wie, że każdy rozwód jest strasznym dramatem i zawsze oznacza pewien rodzaj cierpienia. Rozwód też nie jest nagłym faktem, sytuacją, zawsze poprzedzony jest okresem trudności i cierpienia. Przy tym dzieci, które po rozwodzie wychowują się w rozbitych, niekompletnych rodzinach, zawsze są ofiarami, które doświadczają skutków grzechu na własnej skórze. Pedro Snoeijer Dalsze artykuły i studia biblijne na blogu autora: www.pedrosnoeijer.blogspot.com Rozwód zawsze jest grzechem. Faktem jest, że sytuacje są różne, czasami rozwód VIII Przykazanie – „Nie kradnij”! Ziemia, pieniądze, dzieci, słudzy, obywatele, członkowie zborów – wszyscy należą do Pana samego i mogą być przez Niego tylko powierzonymi komuś „na przechowanie”, „ku zarządzaniu”, każdemu według jego powołania. Bóg jest jedynym właścicielem wszystkiego co istnieje! – taka jest podstawa, z której bierze swój początek całe przesłanie VIII przykazania. Do Pana należy ziemia i wszystko co ją wypełnia, świat i jego mieszkańcy (Psalm 24,1; Księga Kapłańska 25,23; Jeremiasz 27,5)! Do Niego należy srebro i złoto (Aggeusz 2,8)! Wszystkie dusze są Jego (Ezechiel 18,4)! Niezbędnym jest, aby ten, który coś posiada, wiedział, że to co ma, jest mu użyczone przez Boga, i że każde dobro jest mu powierzone po to, aby przynosiło owoce dla dobra wspólnego, dla budowania Królestwa Bożego; czy byłyby to ziemia, pieniądze, dzieci, przedsiębiorstwo, zbór, czy cały naród... Bóg jest jedynym właścicielem ziemi, pieniędzy i ludzi. CREDO nr 30 6 czerwiec 2013 Od każdego Bóg będzie wymagał rachunku za zarządzanie tymi dobrami, rachunku z wierności Mu. Spróbujmy zatem ująć poniżej w najważniejszych punktach to, co Pismo Święte naucza w kwestiach relacji ludzkich, związanych z posiadaniem dóbr i ich dysponowaniem. A mianowicie, zwróćmy baczną uwagę na to, że Pismo: Nakazuje dokładność w podawaniu wagi produktów i rozmiarów rzeczy (Księga Kapłańska 19,35-36; Księga Powtórzonego Prawa 25,13-16); Zakazuje fałszowania rozmiarów pól czy innej własności dla oszukania kogoś (Księga Powtórzonego Prawa 19,4; Księga Przysłów 22,28); Nakazuje uczciwie prowadzić handel (Księga Kapłańska 25,14-172); Nakazuje, by pożyczając pieniądze braciom, dokonywać tego bez zysku (Księga Wyjścia 22,25-27; Księga Kapłańska 25,35-38; Księga Powtórzonego Prawa 23,19-20); niemniej - zysk z pożyczki może być wymagany od osób obcych. Francesco Susini, Oszustwo, ok.1622 Akcentowanie suwerenności Boga we wszystkich kwestiach własności, przyjęcie faktu bycia tylko dzierżawcą posiadania rzeczy w Bogu (Łukasz 12,21; 1 Tymoteusza 6,171) daje szczególną jasność w rozwiązywaniu wszystkich związanych z kwestiami posiadania i własności problemów. Zgodnie z nauczaniem Pisma Świętego kradzież zaczyna się tam, gdzie ktokolwiek, czy to będzie jednostka, rodzina, klasa społeczna, czy też jakaś organizacja lub samo państwo, zaczynają uważać, że coś należy wyłącznie do nich i nic z tego nie należy do Boga... Pismo Święte mówi też jednoznacznie, jaka jest postawa Boga samego, w tych samych kwestiach. Zgodnie z Pismem zatem, Bóg nie akceptuje i odrzuca: Fałszowania wag i miar (Księga Przysłów 11,13; Habakuk 2,68); Osób, które osiągają niegodziwe zyski (Księga Przysłów 20,17); Tych, którzy przetrzymują wynagrodzenie dla swoich pracowników (Jeremiasz 22,134; Malachiasz 3,5); Z charakterystyczną dla niego precyzją, ale i radykalnością, Jan Kalwin w swoim Institutio Christianae Religionis óswiadcza, że „musimy mieć świadomość, że to co każdy z nas posiada, nie jest mu dane przez przypadek, ale przyznane przez Tego, który jest suwerennym Mistrzem i Panem wszystkiego. To dlatego nie można nikogo okraść z jego bogactwa bez pogwałcenia Bożego rozdzielnictwa” (IRC 2.8). 2 A kiedy będziecie sprzedawać coś swemu bliźniemu lub coś kupować od swego bliźniego, niechaj nikt nie oszukuje swego brata. Według liczby lat, które upłynęły od roku jubileuszowego, będziesz kupował od swego bliźniego, on zaś sprzeda tobie według liczby lat, przez które korzystał z plonów. Im więcej będzie lat, tym wyższa będzie cena tego kupna, a im mniej będzie lat, tym niższa będzie cena tego kupna, gdyż on ci sprzedaje ilość rocznych plonów. A nie będziecie oszukiwać jeden drugiego, lecz będziecie się bać swego Boga, gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym. 3 Waga fałszywa jest ohydą dla Pana, lecz pełne odważniki podobają mu się. 4 Biada temu, który buduje swój dom na niesprawiedliwości, a górne komnaty na bezprawiu, swojemu bliźniemu każe za darmo pracować i nie daje mu jego zapłaty 1 Bogaczom tego świata nakazuj, ażeby się nie wynosili i nie pokładali nadziei w niepewnym bogactwie, lecz w Bogu, który nam ku używaniu wszystkiego obficie udziela. CREDO nr 30 7 czerwiec 2013 Kradzież we wszystkich jej formach (Księga Kapłańska 19,11; 1 Królewska 21; Micheasz 2,1-25). We wszystkich przypadkach przedmiot skradziony musi być zwrócony (Księga Wyjścia 22,15; Księga Liczb 5,6-76)! mu jest potrzebne, Bóg nakazuje wspierać członków własnej rodziny i nie być nieczułym na ich problemy, na ich trudne życiowe sytuacje (Księga Kapłańska 25,35-43; Mateusz 15,4-79; 1 Tymoteusza 5,4.8.16). Samo działanie związane z bogaceniem się też nie jest czynnością neutralną, zgodnie z Pismem Świętym, albowiem Bóg poddaje krytyce nadmierne poszukiwanie bogactw i wskazuje na wynikające z nich niebezpieczeństwa duchowe i pokusy dla bogaczy (1 Królewska 21; Izajasz 5,8-10; Mateusz 6,19-21; 19,16-26; Łukasz 6,24-267; 1 Tymoteusza 6,6-10; Jakub 5,1-6). Co ciekawe także i warte zauważenia, że Pismo Święte potępia także lenistwo, które jest często u źródeł kradzieży (Księga Przysłów 24,30-34; 26,13-16; 2 Tesaloniczan 3,108). Taka nauka zresztą stanęła u podstaw głębokiego przekonania Reformatorów (i znalazła swoją realizację w praktyce życia protestantów), że praca jest błogosławieństwem i naturalnym procesem funkcjonowania społecznego, a formacja zawodowa i intelektualna, zmierzająca do nabycia, czy powiększenia kompetencji w pracy (by była ona wykonywana w jak najlepszy sposób) jest moralnie niezbędna. Georges de la Tour, Oszust, 1635 Pismo Święte broni zatem praw biednych i wskazuje, że należy wobec nich - w każdej sytuacji – okazywać miłosierdzie i braterskie wsparcie (Księga Przysłów 3,27-2810; 10,22; 11,24-25; 21,13; 22,9). Należy podkreślić, że – ciągle zgodnie z nauczaniem biblijnym - wszystkie środki, których używa się do wzbogacenia kosztem drugiego, i które wynikają czy są związane z intencjami lub działami stojącymi w opozycji do szczerości i prawdy (np. przemoc, podstęp, sprzeniewierzenie, pozory prawa, manipulacja itp.), wszystko co lekceważy prawa innych, ma być, na mocy prawa Bożego, uważane za kradzież. VIII przykazanie nie ma jednak znaczenia wyłącznie materialnego! A przy tym, i poza ogólnym naklazem aby nikomu nie szkodzić, aby każdy miał to, co 5 Biada tym, którzy leżąc na swych łożach, obmyślają zbrodnię i knują zło, a gdy świta poranek, popełniają je, gdyż jest to w ich mocy. Gdy pożądają pól, grabią je, a gdy domów, zabierają je; gnębią męża i jego dom, właściciela i jego dziedzictwo. 6 Powiedz do synów izraelskich: Jeżeli mężczyzna albo kobieta popełnią jakikolwiek grzech wobec człowieka, to sprzeniewierzają się wobec Pana. Gdy tacy ludzie obciążą się tą winą, niech wyznają swój grzech, który popełnili, i niech też w całości zwrócą to, co winni, dodając do tego jedną piątą, i niech oddają temu, wobec kogo zawinili. 7 Ale biada wam bogaczom, bo już odbieracie pociechę swoją. Biada wam, którzy teraz nasyceni jesteście, gdyż będziecie cierpieć głód. Biada wam, którzy teraz się śmiejecie, bo smucić się i płakać będziecie. Biada wam, gdy wszyscy ludzie dobrze o was mówić będą; tak samo bowiem czynili fałszywym prorokom ojcowie ich. 8 Bo gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam: Kto nie chce pracować, niechaj też nie je. CREDO nr 30 Podobnie jak na kradzież pieniędzy i wszelkich innych przedmiotów, VIII przykazanie mówi i wskazuje na wszystko 9 Wszak Bóg powiedział: Czcij ojca i matkę, oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech poniesie śmierć. A wy powiadacie: Ktokolwiek by rzekł ojcu lub matce: To, co się ode mnie jako pomoc należy, jest darem na ofiarę, nie musi czcić ani ojca swego, ani matki swojej; tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją. Obłudnicy! 10 Nie wzbraniaj się czynić dobrze potrzebującemu, jeżeli to leży w twojej mocy. Nie mów do swego bliźniego: idź i przyjdź znowu, dam ci to jutro - jeżeli możesz to teraz uczynić. 8 czerwiec 2013 dokonują także kradzieży na niekorzyść swoich rodziców. to, przez co (i dzięki czemu) moglibyśmy wykorzystać nieuczciwie naszego bliźniego w tym, co jest jego. Nie tylko - powiedzmy jeszcze mocniej: zgodnie z taką interpretacją VIII przykazania możemy orzec, że kradniemy także, gdy nie pomagamy bliźniemu w sposób, do którego nas nasze powołanie (czyli stan społeczny, kompetencje, odpowiedzialność zawodowa lub rodzinna, ale także możliwość sytuacyjna...) zobowiązuje. Te same uwagi dotyczą: Tego, co mężowie są winni swoim żonom i wzajemnie żony mężom; Tego, co pracodawcy są winni ich pracownikom (szacunek i troskę), a pracownicy swym pracodawcom (uczciwość w pracy i odpowiedzialność za nią); Tego, co władze wszelkiego rodzaju, instytucje publiczne np. państwa, regionu czy administracja samorządowa, są winni swoim współobywatelom; ale i odwrotnie – to także współobywatele są winni szacunek tymże władzom, instytucjom państwa, regionu, samorządu... Ten, który nie wywiązuje się wobec innych z obowiązków, które na mocy jego powołania na nim spoczywają, ów pozbawia bliźniego czegoś, okrada bliźniego z tego, do czego ten ma pełne prawo. Reasumując; każdy winien zwracać uwagę na to, do czego go zobowiązuje jego odpowiedzialność wobec innych i winien dokonać wszystkiego tego, co jest jego obowiązkiem przed Bogiem, na mocy otrzymanego powołania i wszystkiego, co się z nim wiąże. Jeżeli zatem na przykład rodzice unikają należytego wypełniania ich odpowiedzialności wobec swoich dzieci, tak w kwestii troski o ich ciało, jak i ducha (tak, jak ta odpowiedzialność jest zdefiniowana przez prawo naturalne i przez przykazania Boże), tacy rodzice okradają ich dzieci z tego, do czego mają one prawo w ciele i duchu. Tomasz Pieczko Dalsze artykuły na ten i inne tematy oraz rozważania biblijne – na blogu autora: www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com To samo dotyczy i dzieci, jeżeli nie oddają rodzicom tego, co są im winni (szacunku, opieki...). W takiej sytuacji dzieci te CREDO nr 30 9 czerwiec 2013