gornik 23.indd

Transkrypt

gornik 23.indd
Ukazuje się od 1897 roku
ISSN 0017-226X
www.gornik.info.pl
1-15 wrzesień 2011 • nr 17 (1917) • GAZETA GÓRNICZA • nakład do 10 tys. egz. • cena 1,80 zł
Gramy dla Jasia
- Jego uśmiech wynagradza
mi wszystko – mówi mama
chorego Jasia. I nie poddaje
się. Wierzy, że da radę, bo dla
syna zrobi wszystko, co w jej
mocy. Jednak rehabilitacja
dziecka wymaga dużych
nakładów finansowych
i zmiany trudnych warunków
mieszkaniowych. Z pomocą
przychodzi Charytatywny
Turniej Piłki Nożnej „Gramy
dla Jasia” pod patronatem
dwutygodnika „Górnik”.
Zebrane fundusze przeznaczono
na niezbędną pomoc chłopcu.
Czytaj s. 3
Wyboru tuż, tuż
W wyborach do Sejmu startują nasi
liderzy związkowi: Darek Potyrała z listy
SLD i Adam Depta z PSL
Czytaj s. 2
Nowe prawo
geologiczne i górnicze
Ministerstwo Środowiska odpowiada na pytania
„Górnika” o korzyści płynące
z nowej konstytucji górniczej
Czytaj s. 4
Akcyza nas
nie dobije
Zamiast 1 mld 100 mln zł z podatku
akcyzowego od
węgla, minister finansów zadowoli się 143
mln zł. A wszystko
dzięki licznym zwolnieniom podatkowym
Czytaj s. 5
XIX Złaz Górski
Na związkowym Złazie w Podlesicach bawiło się 1250 osób z 16
organizacji zakładowych
Czytaj s. 6, 7
Wybory tuż, tuż…
FAKTY
FAKTY
Górniczy kandydaci na posłów
Siedziba ZZG w Polsce na „Zofiówce”
Nasza organizacja związkowa ZZG w Polsce przy
KWK „Zofiówka” po reaktywacji otrzymała wreszcie
siedzibę. Mieści się ona w budynku szkoleniowym,
I piętro, Tel. 32/756 5988; 32/756 5989. Dyżur pełni
w godzinach od 5.30 do 15.00.
Adres: KWK „Borynia-Zofiówka” Ruch „Zofiówka”
44-335 Jastrzębie-Zdrój
ul. Rybnicka 6
Pomnik upamiętniający górników
Przy KWK Wujek, na Ruchu Śląsk powstaje pomnik
upamiętniający górników, którzy zginęli w katastrofie we
wrześniu 2009 r. Wówczas w wyniku wybuchu metanu
życie straciło 20 górników, a 36 zostało rannych. Pomnik
został zamówiony przez Katowicki Holding Węglowy
i 18 września br. odbędą się przy nim uroczystości
upamiętniające tragedię sprzed dwóch lat.
Największe targi górnicze
W dniach 6-9 wrzesień do katowickiego Spodka
zjadą się wystawcy i goście z całego świata, by uczestniczyć w Międzynarodowych Targach Górnictwa,
Przemysłu Energetycznego i Hutniczego. Impreza
ma już ponad 25-letnią historię. Przed dwoma laty
zgromadziła blisko 400 firm z 16 krajów. Ekspozycje
zobaczyło 28 tys. gości. W tym roku organizatorzy
zapowiadają rekordową liczbę uczestników.
Wiceminister o prywatyzacji górnictwa
- Na czele peletonu do prywatyzacji jest Węglokoks
[...], jednak każda spółka musi być traktowana odrębnie.
KHW najpierw wyemituje obligacje, a Kompania
zmieni strategię i uporządkuje grupę. Działania te
powinny zwiększyć wartość tych firm. Teraz jednak
sytuacja na giełdzie jest zła [...] – powiedział w wywiadzie dla „Parkietu” Maciej Kaliski, wiceminister
gospodarki ds. górnictwa i energetyki. Uważa on, że
kierunki prywatyzacji wyznacza strategia dla górnictwa
mówiąca, że kontrola państwa w spółkach powinna
być utrzymana m.in. ze względu na bezpieczeństwo
energetyczne. Zdaniem Kaliskiego nie ma planów
zmian dotyczących kontroli Skarbu Państwa nad JSW
(50 proc. plus 1 akcja).
Zwiększona kontrola w Bytomiu
29 sierpnia podczas spotkania zainicjowanego przez
ministra Michała Boniego ustalono m.in., że do połowy
września wypracowane zostanie porozumienie między
władzami Bytomia, rządem, a Kompanią Węglową m.in.
ws. budowy nowych domów dla mieszkańców zniszczonego osiedla. Utworzono również zespół ds. okresowej
oceny eksploatacji prowadzonej przez kopalnię „Bobrek-Centrum”. W jego skład wejdą przedstawiciele
władz miejskich, Okręgowego Urzędu Górniczego
w Gliwicach (OUG) oraz Kompanii Węglowej. Zespół
przynajmniej raz na kwartał ma oceniać m.in. skutki
eksploatacji na powierzchni i postępy prac związanych
z ich usuwaniem.
Młodzi bez pracy
Zasadnicze dane opublikowane w rządowym raporcie
„Młodzi 2011”, dotyczące sytuacji młodych ludzi na
rynku pracy są od dłuższego czasu powszechnie znane
i nie stanowią nowości, czytamy w oświadczeniu OPZZ.
Natomiast nowością jest to, że po raz pierwszy raport –
jako opracowanie rządowe potwierdza patologiczną sytuację na rynku pracy i jest formą samooskarżenia rządu:
- sprowadzającą się do tego, że ludzie w wieku 18-34
lata stanowią ponad 50% bezrobotnych, co wywołuje
kolejne zjawiska patologiczne:
- brak możliwości podjęcia pierwszej pracy i – długotrwałość pozostawania bez pracy młodych ludzi, co
będzie skutkowało psychicznym wykluczeniem z rynku
pracy całego pokolenia,
- zatrudnianie ludzi młodych przede wszystkim na
tzw. umowach śmieciowych i na najniższych stawkach,
co ogranicza ich możliwości kredytowe, powoduje
brak stabilizacji zawodowej, a co za tym idzie również
życiowe, a w skali państwa ma to konsekwencje w ograniczeniu konsumpcji i rynku wewnętrznego,
- wywołuje „drenaż mózgów” w Polsce, gdyż właśnie
młodzi ludzie stanowią większość emigracji zarobkowej
z Polski.
strona 2
Adam Depta
Darek Potyrała
9 października odbędą się wybory do
sejmu. Dwie największe partie parlamentarne odstawiają znany nam już POPiS.
Pierwsi w nazwie trąbią, że budują Polskę,
ale najlepiej wychodzi im to w przestrzeni
wirtualnej. Drudzy w katastrofie smoleńskiej upatrują klucz do swego zwycięstwa.
Jednak obie partie bez siebie nie mogą
żyć, choć są dla siebie niczym płachta na
byka. Gdyby którejś zabrakło zapewne
druga zmarłaby z tęsknoty. Obie uważają
tylko siebie za jedyne i słuszne, stąd zarezerwowały sobie całą scenę medialno-polityczną tylko dla siebie. Wybory
to jednak nie tylko show popularności.
Może wielu zapomniało, ale to ci ludzie,
których wybierzemy będą decydować
o standardzie naszego życia. To oni będą
wprowadzać ustawy dobre lub złe dla
naszych rodzin. To od ich podniesionych
rąk podczas głosowań będzie zależało, jak
nam się będzie żyć, czy będziemy klepać
biedę i państwo będzie z nas wyciskać ile
się da, czy będzie to polityka prospołeczna, przyjazna dla ludzi i pracowników.
Gdzie ludzka praca będzie szanowana
i godnie opłacana. Gdzie pracownik i obywatel nie będzie zbędnym balastem, ale
podmiotem działań parlamentarzystów,
bo po to istnieje państwo. Nie można
machnąć ręką i powiedzieć: nie pójdę do
wyborów, bądź będę wybierał jak w Totka
na chybił trafił. Efekty mogą być porażające. Niestety sytuacja w naszym kraju
i na Śląsku nie jest wesoła. Z miesiąca na miesiąc pracownikowi zabiera się
Wciskają
nam kit
nie patrzyła im na ręce i na ich interesy. Teraz
po dwóch latach już chyba nikt nie ma wątpliwości, że informacje, które przekazywali owi
herosi związkowi były stekiem pustych słów.
Straszenie nas, że musimy wyjść ze Związku
Zawodowego Górników w Polsce i jest to
niezbędne, bo inaczej organizacja związkowa zniknie z kopalni okazało się nieprawdą
i było tylko przykrywką, mającą dać argument
do założenia nowego związku. Teraz, kiedy
czytam, że Ryszard Knopik reaktywował ZZG
w Polsce w KWK „Zofiówka” i miał odwagę
powiedzieć głośno o wszystkim, biję mu
brawo. Facet dzięki temu, że jest na emeryturze, może szczerze powiedzieć było tak i tak.
Jednak wielcy obrońcy etatów związkowych
wolą dalej bić pianę, jak to ich nie kocha Rada
Krajowa swojej wcześniejszego organizacji.
Teraz dopiero wychodzi szydło z worka. Wielu
kolegów pyta mnie, kiedy wracamy do ZZG
w Polsce? Przecież wszystko co nam pletli
liderzy to była jedna wielka ściema?
Piszę ten list, bo widzę, że szumne zapowiedzi naszych jastrzębskich liderów z ZZG
List do
redakcji
Ostatnio przeczytałem w jakiejś gazetce,
jak to związkowi liderzy, w tym Tadeusz
Motowidło, czy Zenon Dąbrowski z Federacji ZZG JSW S.A. obronili branżowy ruch
związkowy w jastrzębskiej spółce i o mało
nie spadłem z krzesła ze śmiechu. Jeszcze
większej bzdury nie słyszałem. Sam należę
do tego związku i jestem blisko niektórych z tych rzekomych obrońców, ale żeby
taką aureolkę sobie kreować nad głową,
to chyba nawet Rydzykowi by nie zaświtało. Wciskać ludziom taki kit, że broniąc
swoich posadek związkowych i zakładając
nowy związek ratują górników - to trzeba
mieć tupet i myśleć, że śląski hajer to głupi
cymbał. Śmiać się chce z takiej argumentacji.
Tymczasem każdy dobrze wie, że chłopaki już
od dawna zamierzali zrobić taki sprytny myk
z założeniem nowego związku, by centrala
kolejne prawa, a górnik i cała branża
górnicza żyje z dnia na dzień czekając
na kolejne polityczne pomysły dobijające
sektor, który państwu znosi złote jaja.
Wręcz nieodzownym jest, by na Wiejskiej
zasiedli ludzie z naszego środowiska,
którzy znają się na obronie praw ludzi
pracy i którzy wiedzą, co trzeba zrobić,
aby na Śląsku żyło się lepiej. Po prostu
muszą to być ludzie patrzący na sytuację
w kraju tak, jak my, muszą zawsze stać
po naszej stronie! Społeczeństwo musi
wreszcie powiedzieć dość płacenia za
kryzys i koszty nieudolnych rządów przez
zwykłych obywateli.
Jest szansa, że będziemy mieć taki
wybór. Jak nas poinformowała Rada
Krajowa Związku Zawodowego Górników w Polsce górnicy i ludzie Śląska
będą mieć swoich kandydatów do parlamentu. W katowickim okręgu wyborczym
nr 31, obejmującym część województwa
śląskiego, a mianowicie obszar powiatu:
bieruńsko-lędzińskiego oraz miast na
prawach powiatu: Chorzów, Katowice,
Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska,
Siemianowice Śląskie, Świętochłowice,
Tychy startuje dwóch naszych kolegów:
Darek Potyrała – wiceprzewodniczący ZZG w Polsce, pochodzący z Rudy
Śląskiej oraz Adam Depta - przewodniczący ZZG w Polsce w KWK „Wieczorek” w Katowicach. Obaj zaprawieni
w negocjacjach i bojach samorządowych
w swoich miastach oraz w środowisku
górniczym w Kompanii Węglowej i Katowickim Holdingu Węglowym gwarantują, że głos nas górników i pracowników
kopalń będzie wyraźny i jednoznaczny.
Darek Potyrała startuje z listy SLD, zaś
Adam Depta z listy PSL. Obaj z ostatnich miejsc. Miejmy nadzieję, że jak mówi
biblijne powiedzenie: ostatni będą pierwszymi. Ale to już zależy od nas!
jb
JSW spełzły na niczym. A wielcy działacze
pracowniczy pochowali się po kątach.
Szczęść Boże! Pozdrowienia
dla czytelników.
Obserwator. Członek ZZG JSW
Zar]ąd i Prezydium Związku Zawodowego
Górników w Polsce
KWK „Murcki-STASZIC” Ruch STASZIC
W zwią]ku zeĞmiercią dáugoletniego czáonka
naszego Zwią]ku i PrzewodnicząFHgo Koáa
Emerytów i Rencistów
ĝS. Henryka SmoleĔ
WyrDĪD serdeczne podziĊkowanie za wystawienie
Pocztów Sztandarowych na uroczystoĞci
pogrzebowej przez
KWK „Wieczorek”
KWK „Mysáowice-Wesoáa”
KWK „Wujek-ĝląsk”
NSZZ SolidarnoĞü KWK „Murcki-STASZIC”
„Górnik”- Dwutygodnik Związku Zawodowego Górników w Polsce
Redaktor naczelny: Jarosław Bolek. Redaguje zespół. Rada Programowa: Dawid Borek, Ryszard Płaza, Ryszard Ptak, Witold Sprawka
Adres redakcji: Plac Grunwaldzki 8-10, lok. 141a; 40-950 Katowice; tel/fax (32) 786 96 79; kom. 507 871 129 www.gornik.info.pl; [email protected]
Wydawca: JARBOL MEDIA (adres redakcji). Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafia
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do adiustacji i skracania tekstów oraz nie odpowiada za treść ogłoszeń reklamowych.
- Jego uśmiech wynagradza mi wszystko – mówi mama chorego Jasia. I nie poddaje się. Wierzy,
że da radę, bo dla syna zrobi wszystko, co w jej mocy. Jednak rehabilitacja dziecka wymaga dużych
nakładów finansowych i zmiany trudnych warunków mieszkaniowych. Pod patronatem dwutygodnika
„Górnik” odbył się Charytatywny Turniej Piłki Nożnej „Gramy dla Jasia”, z którego pozyskane fundusze
przeznaczono na niezbędną pomoc chłopcu.
Gramy dla Jasia
Finaliści Turnieju. Od prawej: Reprezentacja Śląskiej Ligi Górniczej, Rada Miasta Mysłowice & Straż Miejska, Diving Tech
Jaś urodził się zbyt wcześnie, bo już
w 28 tygodniu ciąży. Ważył zaledwie 80
dag. Jego brat bliźniak zmarł po 3 dobach
życia. Jasia odratowano, choć początkowo
dawano mu 2 proc. szans na przeżycie.
Przeszedł całe pasmo badań i operacji.
Wyszedł z katowickiej kliniki dopiero po
3 miesiącach. Po kilkunastu dniach znów
musiał być hospitalizowany i tak przez
kilka lat. Dziś Jaś ma 4,5 roku. Lekarze
specjaliści stwierdzili u niego między
innymi mózgowe porażenie dziecięce,
dysplazję oskrzelowo - płucną, astmę
wczesno – dziecięcą, głęboki niedosłuch
i zaćmę obwodową oka lewego. Choć
niektórzy postawili na nim już krzyżyk,
mama Jasia walczyła i wciąż walczy o życie
i zdrowie swojego dziecka. Pani Ania
jest samotną matką, musiała dla Jasia
zrezygnować z pracy. I choć, jak mówi:
Jasiu nie mówi, nie siedzi , nie chodzi, nie
potrafi gryźć pokarmu, to widać oznaki
poprawy. Dziecko zaczyna reagować na
mowę i niektóre bodźce. - Jego uśmiech
wynagradza mi wszystko – mówi mama
Jasia. Przed nim jeszcze wiele konsultacji
i operacji oraz rehabilitacji. Ale mama
Jasia nie poddaje się. Wierzy, że da radę,
bo dla syna zrobi wszystko, co w jej mocy.
Rehabilitacja dziecka wymaga dużych
nakładów finansowych, ale i zmiany trudnych warunków mieszkaniowych. Obecnie
gnieździ się w blokach kopalnianych
na 4 piętrze w dwóch pokoikach razem
z Jasiem, swoją matką i niepełnosprawnym bratem. Bloki należą do kopalni
„Mysłowice” z Katowickiego Holdingu
Węglowego. Niestety stan zdrowotny
Jasia i niezbędność stałej rehabilitacji,
w tym rozłożenie sprzętu do niej wymaga,
by Jaś miał swój pokoik, a mieszkanie
było na parterze. Chłopak jest coraz
cięższy, trzeba go nosić, w bloku nie ma
windy. Trzy razy w tygodniu mama jeździ
z Jasiem na 6 godzinną terapię grupową.
Codziennie przychodzą nauczyciele pomagający Jasiowi w ćwiczeniach rehabilitacyjnych. Jest tak ciasno, że nie mają nawet,
gdzie usiąść przy chłopcu. Mama Jasia
jednak wierzy, że znajdą się dobrzy ludzie,
którzy ją wesprą, bo jak mówią lekarze
jest szansa na poprawę stanu zdrowia
chłopca. Wkrótce dziecku będzie trzeba
kupić specjalny wózek inwalidzki, który
kosztuje kilkanaście tysięcy złotych. Matkę
wspiera Fundacja Rodzin Górniczych,
która na ten rok przyznała matce zapomogę w wysokości 400 zł miesięcznie. Ojciec
pani Ani i jej dziadek byli górnikami. Cała
jej rodzina ma pochodzenie górnicze.
Z pomocą Jasiowi przyszła Śląska Liga
Górnicza, która pod patronatem prasowym naszego „Górnika” zorganizowała
28 sierpnia Charytatywny Turniej Piłki
Nożnej pod hasłem „Gramy dla Jasia”.
Pozyskane fundusze w trakcie imprezy
przekazano na niezbędną rehabilitację
dla Jasia. Turniej odbył się na boisku Unii
Kosztowy w Mysłowicach. Zagrało w nim
12 drużyn, w których wystąpiło łącznie
140 zawodników. Dużym zainteresowaniem cieszyła się licytacja koszulek
piłkarskich z autografami zawodników
drużyn: GKS KATOWICE, GÓRNIK
ZABRZE, RUCH CHORZÓW,
GÓRNIK 09 MYSŁOWICE, GÓRNIK
WESOŁA.
- Najhojniejszy tego dnia mieszkaniec
miasta Mysłowice Dawid Januszanis ,
zakupił łącznie koszulkę za 300zł, dwa
kufle za 100zł i pióro przekazane od
Prezydenta Miasta Mysłowice Edwarda
Lasoka również za 100zł – wylicza Sebastian Nowicki ze Śląskiej Ligi Górniczej.
W sumie z licytacji zebraliśmy 1510zł.
Dodatkowo do puszki złożono 200zł.
Zaś z pieniędzy wpisowych od drużyn
zakupiliśmy w imieniu wszystkich zespołów specjalną piłkę do masażu oraz
przyrząd do masażu stóp. To wszystko
przekazaliśmy mamie chorego Jasia –
relacjonuje Nowicki.
W turnieju wzięło udział 12 drużyn.
Zwyciężyli zawodnicy Reprezentacji
Śląskiej Ligi Górniczej. Drugie miejsce
zajęła drużyna Rady Miasta Mysłowice &
Straż Miejska. Zaś trzecie Diving Tech.
Najlepszym bramkarzem Charytatywnego Turnieju Piłki Nożnej został zawodnik z drużyny Diving Tech Dominik
Bartas, zaś najlepszym strzelcem został
zawodnik z drużyny Reprezentacji Śląskiej Ligi Górniczej Joachim Józefowicz.
Nagrodę Fair Play za czystą i sportową grę
zdobyła drużyna Reprezentacji Śląskiej
Ligi Górniczej.
Jasiowi potrzebna jest każda pomocną
dłoń. Również czytelnicy „Górnika” mogą
mu pomóc wysyłając swój datek na specjalne subkonto fundacji „Słoneczko”.
Jarosław Bolek
Drużyny uczestniczące w Turnieju:
JAŚ POTRZEBUJE
REPREZENTACJA ŚLĄSKIEJ LIGI GÓRNICZEJ ; RADA MIASTA MY- NASZEJ POMOCY!
SŁOWICE & STRAŻ MIEJSKA; DIVING TECH; ZZG KWK POKÓJ; ZZG
KWK WIECZOREK; ZZRG KWK MYSŁOWICE-WESOŁA ; MEDICARE
MYSŁOWICE; REAL MYSŁOWICE; OSP STRAŻ POŻARNA KOSZTOWY; MINERS MYSŁOWICE ; OSTATNI ZRYW; NOWE MYSŁOWICE
Wszystkie instytucje
i osoby prywatne
mogą wesprzeć dalszą
rehabilitację chorego
dziecka. Dzięki Waszej
pomocy, Jaś ma
szanse na szczęśliwe
dzieciństwo i w miarę normalne życie.
DAROWIZNY MOŻNA WPŁACAĆ:
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym “SŁONECZKO”;
SBL Zakrzewo
Nr konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
Z dopiskiem: Na leczenie i rehabilitację Jana Pawlik,
symbol 130/P
strona 3
Prawo geologiczne i górnicze (1)
Ministerstwo Środowiska odpowiada „Górnikowi”
Prezydent RP podpisał uchwaloną przez sejm nową konstytucję górniczą. Będzie obowiązywać
od 1 stycznia 2012r. Pytamy więc Departament Geologii i Koncesji Geologicznych w Ministerstwie
Środowiska: jakie korzyści przyniesie nowe prawo, jak poprawi bezpieczeństwo pracy, czy ułatwi
dostęp do górniczych zawodów i co z odszkodowaniami za szkody górnicze.
Szymon Nowakowski: - Jakie korzyści
przynosi nowa ustawa o Prawie Geologicznym i Górniczym, kopalniom węgla
kamiennego? Jakie nowe możliwości
daje obecnym i przyszłym właścicielom kopalń?
- Departament Geologii i Koncesji Geologicznych w Ministerstwie Środowiska:
Przede wszystkim należy wskazać na odbiurokratyzowanie postępowań koncesyjnych,
a tym samym ich skrócenie. Koncesja na
wydobywanie węgla kamiennego na gruncie
nowej ustawy Prawo geologiczne i górnicze
(NPGIG) nie będzie wymagała uzgadniania w zakresie obszaru i terenu górniczego
z Prezesem Wyższego Urzędu Górniczego,
jak również dyrektor okręgowego urzędu
górniczego nie będzie opiniował projektów
zagospodarowania złóż. Przedsiębiorcom,
którzy ponieśli nakłady finansowe w przedmiocie rozpoznania i udokumentowania
złoża węgla kamiennego, ustawa zapewniła,
tak jak dzisiaj, pierwszeństwo do uzyskania
prawa użytkowania górniczego, z tym, że
dotychczasowy 2- letni okres został wydłużony do 5 lat. Zatem będą oni mieli zapewniony odpowiedni okres czasu na uzyskanie
wszelkich wymaganych zgód i zezwoleń,
niezbędnych do podjęcia wydobywania tej
kopaliny. W NPGIG zrezygnowano z obowiązkowego sporządzania miejscowego
planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu górniczego. Sporządzenie
takiego planu będzie fakultatywne. Zmiana
ta odblokuje inwestycje na terenach górniczych, bowiem obecny brak planów, mimo
nałożonego obowiązku powoduje konieczność zawieszenia postępowań o wydanie
decyzji o warunkach zabudowy. Przepisy NPGIG przewidziały także zmiany
dotyczące funduszu likwidacji zakładu
górniczego. Polegają one na tym, że środki
funduszu mogą być gromadzone nie tylko
w postaci środków pieniężnych, ale także
w bonach skarbowych bądź obligacjach
emitowanych lub gwarantowanych przez
Skarb Państwa. Przedsiębiorca posiadający więcej niż jeden zakład górniczy może
utworzyć dla nich wspólny fundusz. Środki
funduszu bez przeszkód mogą być wykorzystywane na pokrycie nie tylko kosztów
likwidacji zakładu górniczego lub oznaczonej jego części, ale również na likwidacje
zbędnych obiektów (urządzeń, instalacji,
wyrobisk) zakładu górniczego. Rozwiązania
te powinny doprowadzić do uelastycznienia
zasad funkcjonowania funduszu likwidacji
zakładu górniczego oraz racjonalizacji sposobów wykorzystania jego środków. Ponadto
prostsze będzie wprowadzenie zmian
do projektów zagospodarowania złóż,
w formie dodatków, dla których przyjęto
strona 4
zasadę zgłaszania zmian organowi na 30 dni
przed terminem ich realizacji. Jeżeli organ
w tym terminie nie zabroni jego wykonania,
przedsiębiorca może realizować zamierzone
zmiany. Dodatkowo nowe przepisy sprawią
, że kwoty z tytułu opłat eksploatacyjnych
będą rozliczane przez przedsiębiorców, nie
jak dotychczas kwartalnie, lecz w okresach
półrocznych, co przyczyni się do uproszczenia i odbiurokratyzowania tego procesu.
- Jakie instrumenty będą służyły poprawie bezpieczeństwa w polskim przemyśle wydobywczym?
- Poprawie bezpieczeństwa w polskim
przemyśle wydobywczym będą służyć następujące instrumenty:
1) Ujednolicenie wymagań dla wyrobów
nieobjętych systemem oceny zgodności oraz system dopuszczania wyrobów
przez Prezesa WUG (tzw. trzecia grupa
wyrobów). Wymagania te będą określane
przez Ministra Gospodarki.
2) Podniesienie wymagań w zakresie ratownictwa górniczego. Podkreślenie szczególnego przygotowania jednostek ratownictwa górniczego w zakresie specjalistycznych:
szkoleń, badań lekarskich i badan psychologicznych (przyjęcie, że specjalistyczne
badania lekarskie, specjalistyczne badania
psychologiczne oraz specjalistyczne szkolenia organizuje i przeprowadza podmiot
zawodowo trudniący się ratownictwem
górniczym lub przedsiębiorca spełniający
wymagania przewidziane dla podmiotów
zawodowo trudniących się ratownictwem
górniczym, a tylko w przypadkach określonych w przepisach wykonawczych do
Prawa geologicznego i górniczego – przedsiębiorca). Przyjęcie, że przedsiębiorca jest
zobowiązany zapewnić stałą możliwość
udziału w akcji ratowniczej zawodowych
specjalistycznych służb podmiotu zawodowo trudniącego się wykonywaniem czynności w zakresie ratownictwa górniczego,
a podmiot zawodowo trudniący się ratownictwem górniczym jest zobowiązany na
wezwanie przedsiębiorcy lub kierownika
ruchu zakładu górniczego zapewnić stałe
uczestnictwo w akcji ratowniczej zawodowych specjalistycznych służb w sposób określony w umowie. Przyjęcie, że przedsiębiorca
posiadający wyłącznie własne służby ratownictwa górniczego jest obowiązany spełniać
wymagania przewidziane dla podmiotów
zawodowo trudniących się ratownictwem
górniczym, a także – że podmiot zawodowo
trudniący się ratownictwem górniczym jest
zobowiązany spełniać wymagania przewidziane dla tych podmiotów.
3) Uregulowanie podstawowych
wymagań wobec podmiotów wykonujących
czynności w ruchu zakładu górniczego.
Będzie to miało przede wszystkim znaczenie
dla branży górnictwa podziemnego, gdzie
szczególnego wymiaru nabrał w ostatnich
latach problem spełniania przez podmioty
usługowe wysokich standardów podczas
prowadzenia często bardzo niebezpiecznych
robót górniczych. Wyraźnie przesądzono,
że podmioty te także podlegają nadzorowi
i kontroli organów nadzoru górniczego.
4) Rozszerzenie właściwości organów
nadzoru górniczego, w zakresie m.in.
obszaru bezpieczeństwa pracy; organy te
wyposażono w narzędzia umożliwiające:
a) nakazanie przedsiębiorcy podjęcia
niezbędnych środków profilaktycznych,
w tym skierowania określonego zagadnienia do rozpatrzenia przez komisję specjalną powołaną przez Prezesa Wyższego
urzędu Górniczego,
b) nakazanie przedsiębiorcy dokonania określonych czynności, niezbędnych
dla zapewnienia prawidłowego prowadzenia ruchu zakładu górniczego, innych niż
środki profilaktyczne,
c) dokonywanie pomiarów służących
ocenie stanu bezpieczeństwa w zakładzie
górniczym oraz ocenie stanu bezpieczeństwa powszechnego lub środowiska
w związku z ruchem zakładu górniczego,
za pomocą: urządzeń przenośnych, lub
w przypadkach uzasadnionych wysokim poziomem zagrożenia naturalnego – urządzeń
stacjonarnych, zabudowanych w zakładzie
górniczym na koszt przedsiębiorcy w sposób
określony w decyzji wydanej przez organ
nadzoru górniczego.
Ponadto Prezes Wyższego Urzędu Górniczego został upoważniony do nakładania,
w przypadkach określonych tą ustawą, kar
pieniężnych na przedsiębiorców oraz kierowników ruchu zakładu górniczego, a także
do wydawania (oprócz dyrektorów innych
urzędów górniczych) niektórych decyzji
o charakterze nakazu lub zakazu (np. w zakresie nakazu usunięcia nieprawidłowości
albo wstrzymania w całości lub części ruchu
zakładu górniczego lub jego urządzeń).
5) Nowa ustawa istotnie wzbogaca
zadania Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, przypisując mu, kompetencję w zakresie kompleksowego sprawdzenia i oceny
stanu bezpieczeństwa powszechnego, związanego z ruchem zakładu górniczego, stanu
bezpieczeństwa pracy w górnictwie, stanu
rozpoznania i zwalczania zagrożeń w zakładach górniczych, stanu ratownictwa
górniczego oraz innych zagadnień związanych z prowadzeniem ruchu zakładów
górniczych. Wzmocnienie roli profilaktyki, prewencji wypadkowej, doprowadziło
także do powierzenia temu centralnemu
organowi zadań dotyczących działalności
promocyjnej i informacyjnej w zakresie
związanym z zadaniami organów nadzoru
górniczego. Przyznano mu także zadania
dotyczące inicjowania prac naukowo-badawczych oraz inicjowania i podejmowania przedsięwzięć w zakresie np. poprawy
bezpieczeństwa pracy i ochrony zdrowia
w górnictwie, wdrożenia postępu technicznego w dziedzinie górnictwa oraz
ograniczenia uciążliwości oddziaływania
górnictwa na ludzi i środowisko.
6) Wprowadzenie modyfikacji zasad
określonych w przepisach o swobodzie
działalności gospodarczej (m.in. limity
kontroli będą odnosić się nie do przedsiębiorców, ale do zakładów górniczych).
7) Rozszerzenie obowiązku zatwierdzenia przez organ nadzoru górniczego
programów szkoleń o programy dla osób
kierownictwa i dozoru ruchu podziemnego
zakładu górniczego.
- Na ministerialnej stronie internetowej można przeczytać, że nowe prawo
znacząco ułatwia dostęp do zawodów
górniczych. Co to znaczy w konkrecie?
- Uproszczenia dotyczą przede
wszystkim górnictwa odkrywkowego
i otworowego.
W tym przypadku zrezygnowano
bowiem ze stwierdzania kwalifikacji osób
dozoru niższego i średniego. Natomiast
w każdym rodzaju górnictwa stwierdzenie
kwalifikacji będzie obejmować przypadki
wyraźnie wymienione w ustawie (pozostałe
już nie). W przypadku szczególnych kwalifikacji także zrezygnowano ze stwierdzania
kwalifikacji, pozostawiając jednak obowiązki w zakresie szeregu badań i szkoleń.
- Jakie korzyści przynosi nowa konstytucja górnicza poszkodowanym w wyniku
szkód górniczych?
- W ustawie zawarto korzystne regulacje
dla poszkodowanych w zakresie naprawiania szkód górniczych, opierając się
w większym stopniu na kodeksie cywilnym.
O sposobie naprawienia szkody będzie decydowała wola poszkodowanego. Dotychczasowe obowiązkowe przywracanie stanu
poprzedniego było przedmiotem krytyki
przez poszkodowanych. Jednym z rozwiązań zmierzającym do ochrony interesów
potencjalnych poszkodowanych jest m.in.
wydłużenie do 5 lat, od dowiedzenia się
o szkodzie, terminu dochodzenia roszczeń
przez poszkodowanych. (dział VIII, ustawy
- odpowiedzialność za szkody).
Zamiast 1 mld 100 mln zł z podatku akcyzowego od węgla,
minister finansów zadowoli się 143 mln zł. A wszystko dzięki
licznym zwolnieniom podatkowym.
Akcyza nas nie dobije
- W pracach nad zmianami w ustawie (red.:
o akcyzie) aktywnie uczestniczyło środowisko
sektora górniczego. Prace te były podejmowane we współpracy z Ministerstwem Gospodarki. Przyjęte przez Sejm rozwiązania
są korzystne zarówno dla producentów, jak
i kupujących węgiel. Wypracowany został
spójny i klarowny system naliczania podatku
akcyzowego zgodny z Dyrektywą Energetyczną nałożoną na kraje członkowskie Unii
Europejskiej – tak ocenia zmiany w ustawie
o akcyzie - Joanna Strzelec – Łobodzińska,
prezes Kompanii Węglowej. Akcyza na węgiel
i koks, której wprowadzenie planowane jest na
ciepła stanowi węgiel kamienny. Wprowadzenie akcyzy bez zwolnień mogłoby dobić
niektóre budżety domowe. Zgodnie z projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku
akcyzowym przedstawionym przez Ministerstwo Finansów zwolniony z akcyzy
ma być nie tylko węgiel zużywany przez
elektrociepłownie i ciepłownie, ale w ogóle
węgiel zużywany przez wszelkie firmy, które
podlegają Europejskiemu Systemowi Handlu
Uprawnieniami do emisji. Oznacza to, że
akcyzę od węgla miałyby płacić firmy, które
nie są objęte Europejskim Systemem Handlu
Uprawnieniami do emisji i te, które nie są
Zwolnienia z akcyzy
Akcyza nie będzie pobierana: w procesie produkcji energii elektrycznej, w procesie
produkcji wyrobów energetycznych (koksu), przy zużyciu: przez gospodarstwa
domowe (odbiorcy indywidualni), podmioty użyteczności publicznej (jednostki sił
zbrojnych, jednostki systemu oświaty publiczne i niepubliczne, podmioty ochrony
zdrowia publiczne i niepubliczne, jednostki pomocy społecznej, organizacje pożytku
publicznego). Do tego dochodzi zwolnienie z tytułu użycia węgla do: łącznego
wytwarzania ciepła i energii elektrycznej, w pracach rolniczych i ogrodniczych,
hodowli ryb, leśnictwie, w pracach mineralogicznych, elektrolitycznych, metalurgicznych oraz redukcji chemicznej, a także przewozach pasażerów i towarów koleją.
Wiceminister finansów: Jacek Kapica
(fragment wypowiedzi udzielonej „Gazecie Prawnej”)
1 stycznia 2012 r., da budżetowi, jak szacuje
resort finansów około 143 mln zł. Projekt
ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym, który przygotowało Ministerstwo
Finansów, zakłada szereg zwolnień węgla od
akcyzy, a w tym węgla do produkcji energii
elektrycznej, do łącznego wytwarzania ciepła
i energii elektrycznej, czyli w kogeneracji oraz
węgla zużywanego przez zakłady energochłonne w celach opałowych, czyli w praktyce
także zużywanego przez ciepłownie.
Gama zwolnień z opłaty akcyzowej jest
dobrze przyjmowana przez branżę. To
dobra wiadomość dla społeczeństwa, bo aż
75 proc. paliwa stosowanego do produkcji
energochłonne, czyli takie w których udział
kosztów zakupów węgla w wartości produkcji
sprzedanej jest mniejszy niż 10 proc. w skali
roku. Istotne zmiany dotyczą również uproszczenia zasad naliczania i odprowadzania
podatku akcyzowego.
Teraz ustawa trafi pod obrady senatu. Dotrzymanie dotychczasowego kalendarza prac
legislacyjnych pozwoli na przygotowanie się
do wdrożenia zmienionej ustawy o podatku
akcyzowym w przyszłym roku. Wtedy przestanie obowiązywać dotychczasowy okres
przejściowy wynegocjowany przez Polskę
w związku przystąpieniem do Unii.
Dominik Rudzki
Dopiero, kiedy w negacjach
zarządu Kompanii Węglowej
ze stroną związkową, wzięła
udział prezes Joanna Strzelec
– Łobodzińska negocjacje
ruszyły z kopyta. Wcześniej
menedżerowie negowali
wszelkie społeczne postulaty
odnośnie spraw płacowych.
W końcu przyjęto kompromisowe
porozumienie, na któr ym
skorzystają pracownicy Kompanii.
3 X TAK
Po pierwsze: udało się kwotę 40 mln zł
nagrody motywacyjnej zakwalifikować do
przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w spółce za 2011r. W efekcie, dzięki
wynegocjowanemu porozumieniu kwota
ta powiększy środki bazy funduszu wynagrodzeń na 2012r. Związkowcy postawili
na swoim i mimo wcześniejszego oporu
zarządu w końcu podpisali się pod tym
punktem porozumienia.
Po drugie: rozdysponowano drugą
część tegorocznej podwyżki płac, ustaloną
podczas sporu zbiorowego. Pracownicy
spółki otrzymają jednorazowe wypłaty:
1000 zł dla pracowników dołowych, 750
zł dla przeróbki mechanicznej oraz po
600 zł dla pozostałych pracowników.
Zdecydowano się na
taką formę wypłat
w obawie pr z ed
przysłowiowym przejedzeniem podwyżki np. przez soboty
i niedziele czy inne
przewałki. Jak wynika
bowiem z analizy finansowej poszczególnych kopalń KW
niektóre z nich rozdy sponował y już
całą kwotę przeznaczoną na podwyżki
i niekoniecznie jest to pozytywne dla
wszystkich pracowników. Przyznane
kwoty będą skorygowane proporcjonalnie do okresu zatrudnienia pracownika
w okresie od 1 stycznia do lipca 2011r
odliczając: okres urlopu bezpłatnego,
urlopu wychowawczego i niezdolności do
pracy wskutek choroby i macierzyństwa,
z wyjątkiem choroby wskutek wypadku
przy pracy i choroby zawodowej. Jednorazowej kwoty nie otrzymają pracownicy
zwolnieni dyscyplinarnie w trybie art. 52
Kodeksu pracy, w tym okresie. Kwota ta
nie będzie stanowić podstawy obliczania
nagrody z okazji Dnia Górnika, dodatkowej nagrody rocznej tzw. 14-tej pensji,
nagrody jubileuszowej i absencji płatnej
jak za urlop. Wynegocjowane pieniądze
mają być wypłacone wraz z wynagrodzeniem za sierpień.
Po trzecie: związki zawodowe wynegocjowały wzrost wartości flapsów. W poszczególnych kategoriach pracowników
wynosić będą 14,50 zł ; 12,40zł i 7,90zł.
Wartość ta obowiązuje od 1 sierpnia. Ze
względu na konieczność zawarcia nowych
umów na realizację zamówień, wyrównanie różnicy wartości posiłków zostanie
zrealizowane do końca roku. Wynegocjowana wartość flapsów ma obowiązywać
do końca 2012r.
W najbliższym czasie w Kompanii Węglowej strona społeczna zacznie negocjacje
z zarządem odnośnie uregulowania wartości deputatu węglowego. Jest już ustalona ścieżka kwotowa, brakuje jednak jego
ilościowych i jakościowych szczegółów.
Jarosław Bolek
fot. www.kwsa.pl
Będzie analiza
skutków pakietu
Instytut Ekonomiczny Narodowego Banku Polskiego
wykona analizę kosztów społeczno-gospodarczych, związanych z wdrożeniem pakietu klimatycznego. Będzie to
pierwsza tego typu analiza wykonana przez państwową instytucję naukową. Wcześniej ekipie Tuska nie po drodze było
z opinią, co się stanie ze społeczeństwem po wprowadzeniu
pakietu. Treść opracowania mogłaby być dobitnym argumentem dla prezentacji polskiego stanowiska w sprawie limitów
emisji CO2. Jeszcze przed podpisaniem groźnego dla polskiej gospodarki i pracownika paktu klimatycznego związki
zawodowe wraz z branżą energochłonną alarmowały czym
może grozić realizacja pomysłu pseudonaukowców: skokowy
wzrost cen prądu i ciepła, wzrost kosztów utrzymania, utrata
kilkuset tysięcy miejsc pracy i jej skutki.
jb
strona 5
Złaz Górski Górników ZZG w Polsce -
Podlesice 2011
1250 osób z 16 organizacji związkowych ZZG w Polsce wzięło udział
w XIX Złazie Górskim Górników w Podlesicach na Jurze Krakowsko
– Częstochowskiej. Atmosfera była wspaniała, dopisała pogoda
i humory uczestników. Po przejściu dwoma szlakami z Mirowa
i Morska do Podlesic szlakiem Orlich Gniazd na wszystkich czekał
ciepły posiłek i moc atrakcji. Każdy od dziecka po najstarszego
uczestnika znalazł coś dla siebie. Były tańce, gry , zabawy i konkursy.
Drużyny związkowe zmagały się w przeciąganiu liny. Swoje siły
sprawdzały także w licznych konkursach zespoły rodzinne. Młodzież
i dzieci brały udział w konkursach sprawnościowych. Również
najmłodsi mieli mnóstwo atrakcji. Najlepsze drużyny i uczestnicy
konkursów otrzymywali nagrody i dyplomy. Dzięki znakomitej oprawie
muzycznej i przygotowaniu organizacyjnemu wszyscy bawili się
wyśmienicie. Zaś członkowie ZZG w Polsce wraz z rodzinami już
czekają na przyszłoroczny jubileuszowy Złaz.
jb
Sponsorzy:
strona 6
Uczestnicy Złazu –
organizacje ZZG w Polsce z:
1. PKW S.A
2. KWK Knurów
3. KWK Wieczorek
4. KWK Mysłowice – Wesoła
5. KWK Makoszowy
6. KWK Halemba
7. KWK Chwałowice
8. KS Wieliczka
9. KWK Marcel
10.LW Bogdanka
11.KWK Ziemowit
12.Konsorcjum PRG BSZ
13.KWK Pniówek
14.KWK Pokój
15.KWK Sośnica
16.PG Silesia
Kolejność według liczby uczestników.
Awans Legii Warszawa i Wisły Kraków do fazy grupowej Ligi Europy
jest dla polskiej piłki nożnej historycznym zdarzeniem. Ostatni raz
dwa polskie kluby w europejskich rozgrywkach na tym etapie grały
33 lata temu.
W oczekiwaniu na monografię
Ocalić od
zapomnienia
Polskie zespoły w Lidze Europy
Stowarzyszenie Inżynierów
i Techników Górnictwa Koło
„Zagłębie” w Będzinie wraz
ze Stowarzyszeniem Autorów
Polskich Oddział Będziński
postanowiło w bieżącym roku
wydać monografię dawnych,
zapomnianych kopalń węgla,
które istniały na terenie
Ziemi Psarskiej.
foto: CYFRASPORT
O mały włos Wiśle Kraków nie udało się dostać do Ligi Mistrzów. Co
o grze polskich drużyn sądzi Zbigniew Boniek? Oto jego wypowiedź
na blogu:
Duży sponsor szykował pieniądze dla Wisły z okazji awansu do LM
Emocje opadają. Pomeczowy płacz
zamienił się w smutek. Było niby tak
blisko. Wszyscy mówią o niewykorzystanej szansie awansu do Champions
League. To jednak mrzonka. Ligi Mistrzów żadna polska drużyna nie jest
w stanie osiągnąć i to obojętnie czy
gramy z Barceloną, Schalke, Lazio, czy
APOEL-em.
Zawsze nam coś brakuje, choć mamy
stadiony, kibiców, jesteśmy gotowi na
Ligę Mistrzów.
Dla Wisły mógłby to być wspaniały
interes, wielka kasa, wspaniałe drużyny,
prasa byłaby szczęśliwa, kołowrotek
kręciłby się aż milo. Jedna z firm bukmacherskich już nawet wymyśliła i była
gotowa zaproponować Wiśle, że na wyjazdach w Champions League będzie
grała z napisem „...at home”, a w domu
z napisem „Wisła at home”. Głupi
przepis byłby spokojnie ominięty, może
się jednak uda zrealizować ten projekt
w Lidze Europejskiej.
No właśnie, dlaczego te rozgrywki
traktujemy jak prawie zło konieczne,
jak degradację. Wiem, wiem, jakby ktoś
powiedział 20 lat temu, że w eliminacjach
do Champions League mistrz naszego
kraju zagra z drużyną cypryjską, to powiedziałbym - na pewno to wygra, a dzisiaj
biją nas Cypryjczycy i nie tylko. Wygrali
absolutnie zasłużenie. Byli zespołem
lepszym, dojrzalszym. My jak zwykle
po losowaniu napompowaliśmy balon
tak mocno, że dzisiaj nie dziwmy się,
że porażkę przyjęliśmy jak poalkoholowy kac. Po prostu jej nie zakładaliśmy.
Myślę, że o łatwiejsze losowanie będzie
już ciężko. Wisła nie awansowała, bo była
słabsza i bez wielkiej formy.
Nikt nie dostrzegł, że w oficjalnych
strona 8
rozgrywkach chłopaki zagrali 10 meczów.
Czy wiecie ile zagrali dobrze? Dwa
mecze ze Skonto pominę, bo był to futbol
wakacyjny, a sami wiślacy mówili o tym,
że najważniejszy na tym etapie jest awans.
Potem był Liteks - jeden mecz gdzie
można było przegrać czterema czy pięcioma bramkami i naprawdę dobry rewanż.
A co było potem? Mizerny mecz z Widzewem, bramka w końcówce i uratowany
remis, wymęczone zwycięstwo z Zagłębiem, raczej dobry mecz z Polonią (remis)
i taktyczny remis rezerw z Koroną. Już
teraz jest minus cztery w stosunku do
lidera.
APOEL był do pokonania, ale gdyby
Wisła była w innej formie. Tymczasem
jej obrona była bardzo słaba, po lewej
stronie otworzyła się autostrada. Dwaj
środkowi kryli na radar, że nie wspomnę
już o samobójczej pierwszej bramce. Nie
było przed meczem żadnego dzwoneczka ostrzegawczego, bo nie wypadało.
Mnie zmartwił bardzo rezerwowy skład
w Kielcach, bo od razu przypomniało
mi się przełożenie meczu z Cracovią
przed rewanżem z Panathinaikosem.
Rozstawianie parasolów ochronnych to
nasza polska specjalność.
Holendrzy (mam tu na myśli trenera
Roberta Maaskanta i dyrektora sportowego Stana Valckxa) doszli do ostatniej rudny eliminacji do Ligi Mistrzów,
przegrali, ale mamy Ligę Europejską.
Nie jest to za wiele, ale na nic więcej
nas po prostu nie stać. A ja już dzisiaj
bukmacherom proponuję przyjmowanie
zakładów kiedy i jaka polska drużyna
zagra w Champions League. Ja mam
swojego faworyta.
Zbigniew Boniek
Źródło: BoniekZibi.blog.interia.pl
Tereny Ziemi Psarskiej to obszar dzisiejszej Gminy Psary. Gmina skupia 10
sołectw, na pięciu z nich były niegdyś
kopalnie węgla (Gródków, Malinowice,
Psary, Sarnów, Strzyżowice). Na mapie
geognostycznej z 1856 r. na styku dwóch
miejscowości: Psary i Strzyżowice zaznaczono nawet tzw. Zagłębie Strzyżowskie
(nazywane czasem Zagłębiem Psarskim).
Tutaj w 1797 r. powstała druga rządowa
kopalnia węgla. Wcześniej, już w 1724 r.
istniała tu kopalnia węgla (bez nazwy),
należąca do biskupów krakowskich, bowiem
tereny te wchodziły wówczas w skład Księstwa Siewierskiego. Eksploatacja węgla
w Zagłębiu Strzyżowskim trwała niemal
140 lat (1797-1930). Warto wspomnieć,
że na terenie Psar i Strzyżowic było 12
kopalń węgla (po 6 w każdej z miejscowości), natomiast w pozostałych trzech
miejscowościach (Gródków, Malinowice, Sarnów) po jednej kopalni. Najstarsza
kopalnia w Psarach – kopalnia „Hoym”
istniała w latach 1797-1862, przy czym
w 1814 r. otrzymała nazwę „Tadeusz” na
cześć ministra spraw wewnętrznych Tadeusza Mostowskiego. Na terenie Ziemi
Psarskiej eksploatowano cienkie, płytko
zalegające pokłady węgla grupy brzeżnej.
O dawnych, zapomnianych kopaniach
węgla na terenie dzisiejszej Gminy Psary
napisano obszerną, niemal 200 stronicową
monografię. Składa się z 4 rozdziałów: Rozdział I – O Zagłębiu Dąbrowskim i Gminie
Psary, Rozdział II – Historia kopalń, Rozdział III – Legendy i wybrane piosenki
górnicze, Rozdział IV – SITG Koło „Zagłębie” na straży ratowania dziedzictwa
kulturowego. Monografia posiada dwie rekomendacje, napisane przez Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu oraz SITG
Zarząd Oddziału Sosnowiec. Ponadto ma
recenzję wydawniczą autorstwa prof. dr. hab.
Mirosława Ponczka – przewodniczącego
Oddziałowego Instytutu Autorskiego SAP
w Będzinie.
Planuje się, by monografię wydano
w październiku br., tj. przed górniczym
świętem – „Barbórką”, a jej promocja odbędzie się podczas „X Zagłębiowskiego
górniczego spotkania – po latach pracy”.
Aktualnie gromadzone są środki finansowe na wydanie publikacji. Wydawca
książki SITG Koło „Zagłębie” w Będzinie
wraz ze Stowarzyszeniem Autorów Polskich Oddział Będziński uprzejmie prosi
o wsparcie finansowe tego wydawnictwa
w ramach darowizny lub za zamieszczenie
reklamy. Zadeklarowaną kwotę pieniężną
należy przekazać na konto Stowarzyszenia Autorów Polskich Oddział Będziński
Bank Spółdzielczy w Będzinie, nr konta:
10-8438-0001-0012-2656-2036-0001.
Bolesław Ciepiela
[email protected]
Tel:665-587-677
Do tej pory swój udział w III edycji potwierdziły:
ZZG KWK POKÓJ; SOLIDARNOŚĆ
KWK MYSŁOWICE; ZZRG KWK
WIECZOREK; MASZYNIŚCI WYCIĄGOWI KWK STASZIC; SIERPIEŃ 80 KWK WUJEK; ZZG KWK
WIECZOREK; KADRA KWK POKÓJ;
LECHIA ZZG KWK WUJEK
Zapraszamy kolejne zespoły!
Ul. Związkowa
O dialogu społecznym, jego korzeniach oraz realizacji w polskich warunkach na przestrzeni od stanu
wojennego do współczesności – mówią pracodawcy i liderzy związkowi.
Dialog wczoraj i dzisiaj
(Fragmenty wypowiedzi pochodzą z Biuletynu szkoleniowego
nr 2, wydanego w ramach projektu „Sztuka Dialogu – program
rozwoju dialogu społecznego
w branży górniczej”.)
Piotr Rykala
- Wiceprezes Kompanii Węglowej
S.A.
(…) Dialog jako
kategoria społeczna
- między ludźmi na
różnych szczeblach
hierarchii społecznej mimo iż trwał od wieków, nie od
razu stał się przedmiotem rozważań naukowych, które miałyby wskazywać na
potrzebę i sposób jego doskonalenia. (…)
W Europie dialog społeczny najwcześniej
rozwinął się w krajach skandynawskich
w tym w Danii, gdzie ma on już ponad
100-letnią tradycję. Z pojęciem dialogu
społecznego, który najczęściej definiuje się jako wszelkie formy negocjacji,
konsultacji oraz zwykłej wymiany informacji między reprezentantami rządu,
pracodawców i pracowników w kwestiach
związanych z polityką społeczną i gospodarczą wiąże się pojęcie neokorporatyzmu. Idea neokorporatyzmu, opiera
się na założeniu, że kluczowe decyzje
ekonomiczne i społeczne podejmowane
są przez zorganizowane grupy interesu
przy aktywnym współudziale państwa.
(…) Według prof. Juliusza Gardawskiego korporatyzm opisuje zjawisko
uwzględniania interesów świata pracy
i kapitału. Rozwiązania wypracowane
w trakcie uzgodnień korporacyjnych
przybierają postać znormalizowanych
umów (paktów) między zorganizowanymi
pracodawcami, związkami zawodowymi i rządami, zawieranych w ramach
różnego rodzaju komisji trójstronnych,
albo też fragmentarycznych porozumień
i uzgodnień. Twierdzi on, że instytucje
neokorporacyjne są składnikiem dialogu
społecznego – instytucji dużo szerszej.
Obserwując rozwój dialogu społecznego
można mówić również o rozwoju prawodawstwa porządkującego problematykę
dialogu, o rozwoju instytucji wspierających dialog w formie eksperckiej, a także
o doskonaleniu technik dialogu przez
partnerów społecznych. (…)
Rajmund
Moric - Przewodniczący Federacji Związku
Zawodowego
Górników w latach
1983-1993
(…)
Mnie
wypadło brać w nim
udział w trudnym okresie. W okresie
po stanie wojennym to jest w latach
1983 –1989 jak i w okresie transformacji ustrojowej tj. latach 1990 -1993.
Brałem w nim udział z pozycji przewodniczącego dużego pół milionowego
związku zawodowego górników – FZZG.
W późniejszych latach uczestniczyłem
w tym dialogu jako doradca i ekspert
związkowy. Każdy z tych okresów był
inny. W pierwszym okresie /1983-1989/
dialog ten już był niepełny. Władza –
partia i rząd stwarzały pozory, iż liczą się
ze zdaniem związków zawodowych, gdyż
wymagała tego międzynarodowa sytuacja polityczna. Władza chciała wykazać,
że w Polsce działają związki zawodowe
i że ich opinię bierze pod uwagę. (…)
Z władzą polityczną sytuacja początkowa
też nie była najlepsza. Instancje polityczne – komitety zakładowe, miejskie,
wojewódzkie – chciały byśmy byli pasem
transmisyjnym do mas członkowskich
oraz aby funkcyjni działacze związków
zawodowych składali im sprawozdania.
Był to jednak krótki okres – około 6 miesięcy – gdyż potrafiliśmy obronić swoją
niezależność. Po tym okresie władze
partyjne przestały naciskać na podporządkowanie sobie górniczych związków
zawodowych zrzeszonych w federacji
i przyjmowały nasze postulaty nawet
z życzliwością. Zdaję sobie sprawę, że tak
nie działo się we wszystkich branżach.
(…) Sytuacja w dialogu zmieniła się
znacznie po 1989 roku gdy powstał rząd
premiera Mazowieckiego oraz zaczęły
działać dwie centrale związkowe. Nowa
władza nie prowadziła z branżowym górniczym związkiem zawodowym żadnego
dialogu lecz najwyżej informowała o zamierzeniach. Inaczej było z NSZZ „Solidarność”. Władza prowadziła z tym
związkiem odrębne rozmowy przekazując
im jakie rozwiązania winni popierać –
słynny parasol ochronny. Dochodziło do
tego, że na ogólnym spotkaniu wszystkich
związków zawodowych i administracji
kopalń w sytuacji, gdy zamierzenia rządu
wobec górnictwa były przez wszystkich
krytykowane, minister potrafił ogłosić
przerwę w obradach aby spotkać się
oddzielnie z kolegami z „Solidarności””
i wymusić na nich poparcie dla rozwiązań
rządowych. Po wznowieniu obrad byli oni
już zwolennikami rozwiązań rządowych
– to się nazywało dialog społeczny. (…)
Wo j c i e c h
Kwiecień - wiceprzewodniczący Rady Krajowej
ZZG w Polsce
w latach 19931995, członek
Komitetu Założycielskiego ZZG
w Polsce w latach 1991-1992
(…) Rozpoczynał się okres intensywnych przekształceń własnościowych
w sektorze państwowym, często w swoich
założeniach niezrozumiały dla ludzi,
często też bolesny w swoich skutkach dla
pracowników i wymagający wielu założeń
i ustaleń. Biegły w tym czasie usilnie
działania strony związkowej o każdy
istotny zapis ustawy emerytalnej, która
ukazała się w czerwcu 1994roku. Dalej
trwała walka o stworzenie ponadzakładowego układu zbiorowego pracy i płacy
w górnictwie, bo przecież do roku 1991
każdy zakład górniczy opierał się na
swoim zakładowym systemie wynagrodzeń, co powodowało bardzo istotne
różnice w wysokościach wynagrodzeń
pracowników poszczególnych kopalni
i całej branży górniczej. W wielu przypadkach nie mieściło się to w kategoriach
zdrowej logiki i stanowiło przyczynę
wielu konfliktów i niezadowolenie w górnictwie oraz szeroko pojętym przemyśle
wydobywczym. Było tez przyczyną wielu
strajków. Ukoronowaniem prowadzonych działań oraz negocjacji o układ
zbiorowy płacy i pracy w górnictwie
były tzw. protokoły dodatkowe, podpisywane przez strony dialogu. Szczególne kontrowersje wywołały rozmowy
negocjacyjne w kwestii tzw. prywatyzacji powierzchni kopalń, prowadzone
między stroną rządową, a wszystkimi
ówczesnymi związkami zawodowymi.
Po długim, kilkakrotnie przerywanym,
okresie negocjacji, podpisano porozumienie w tej kwestii. (…) W omawianym okresie (czasu) nie funkcjonował
na pewno „idealny” dialog społeczny, bo
takowy nie istnieje i w obecnych czasach,
ale na pewno ówczesny dialog społeczny
istniał i był zauważalny przez społeczeństwo. (…)
Andrzej
Chwiluk - Przewodniczący Rady
Krajowej ZZG
w Polsce
Wydarzenia lat
osiemdziesiątych
i dziewięćdziesiątych dawały ludziom
pracy nadzieje, że wreszcie w Polsce będzie
szanowany dialog ze społeczeństwem. Niestety okazały się złudnymi marzeniami,
które pękły niczym bańka mydlana. Zamiast
przynieść oczekiwaną poprawę, obróciły się
przeciwko pracownikowi. Początek XXI
wieku rozpoczął epokę zmasowanego odsuwania związków zawodowych od współdecydowania za zakład pracy. Pracodawca, jak
pokazywała praktyka, nie widział potrzeby
zapraszania strony społecznej do współdecydowania za przedsiębiorstwo. Unikał
dialogu. Przejmując wypracowany zysk tylko
dla siebie zapominał o pracowniku. Taki stan
wciąż trwa, czemu sprzyja antyzwiązkowa
polityka rządu. W efekcie zamiast rozwiązywania problemów na drodze dialogu coraz
częściej jesteśmy świadkami antagonizowania ruchu związkowego i deprecjonowania
jego roli. (…) Dodatkowo dialog społeczny
w Polsce jest utrudniony, bo posłowie nie
czują więzi ze społeczeństwem i żyją niczym
w szklanej kuli zapominając o swoich wyborcach - obywatelach. Jeszcze ostrzejsze
poglądy reprezentuje premier Donald Tusk,
który ignoruje stronę społeczną dialogu, nie
licząc się z wolą i problemami pracowników. (…) Wydarzenia ostatnich miesięcy
w Afryce, ale i w Grecji, Hiszpanii, czy
Anglii pokazują, że rośnie niezadowolenie
pracownicze zataczając coraz szersze kręgi.
Do grona niezadowolonych zaliczają się
kolejne społeczeństwa, bo ograniczanie praw
pracowników stało się głównym środkiem
walki z kryzysem i metodą mającą zwiększyć zysk firmy. Pracownicy są odsuwani
od współdecydowania o przedsiębiorstwie,
zanika rzetelny dialog. Coraz trudniej
dotrzeć do pracodawcy. Zaczyna rządzić
ponadnarodowy kapitał. Żyjemy w czasach
przełomu. Coraz bliżej nam do wybuchu
niezadowolenia społecznego.
strona 9
PORADY PRAWNE
Dlaczego ZUS nie uwzględnił mi całego
okresu pracy górniczej do obniżenia wieku
emerytalnego?
Z wielkim zaskoczeniem przyjąłem decyzję
ZUS odmawiającą mi prawa do emerytury
z uwagi na fakt nie ukończenia wymaganego
wieku. ZUS decyzją odmowną uznał mi tylko
5 lat 5 miesięcy pracy górnicze,j a ja przecież
dostarczyłem świadectwa pracy na okres 12 lat 9
miesięcy. Stwierdzam, że ZUS nie uwzględnił
mi okresu pracy górniczej od 02.01.1985r do
14.05.1992r na stanowisku inspektora normowania pracy pod ziemią. Zaliczenie mi całego
okresu pracy górniczej pozwoliłoby mi przejść
na emeryturę w wieku 59 lat. Czy decyzja
ta jest zgodna z obowiązującymi przepisami. W załączeniu przekazuję przebieg pracy
i feralną decyzję.
B.A.- Bytom
Z przekazanej decyzji wynika, że ubiegał
się Pan o prawo do emerytury na podstawie
postanowień art. 184 w związku z art.39
ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
Postanowienia art. 39 ściśle określają
warunki nabywania prawa do emerytury,
z których jednoznacznie wynika, że ubezpieczonemu, który nie spełnia warunków
do nabycia prawa do emerytury górniczej,
a posiada co najmniej 5 lat pracy górniczej
wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym
wymiarze czasu pracy obniża się wiek emerytalny o 6 miesięcy za każdy rok pracy górniczej wykonywanej pod ziemią stale i w
pełnym wymiarze czasu pracy.
Z załączonego świadectwa pracy wynika,
że w okresie od 02.01.1985r do 14.05.1992r
zatrudniony był Pan na stanowisku inspektora normowania pracy pod ziemią. W rozumieniu postanowień ustawy o emeryturach
i rentach z FUS oraz przyjętej wykładni
przez sądy, praca na stanowisku inspektora
normowania p.z. jest pracą górniczą- mieszaną tj. wykonywaną częściowo pod ziemią
i częściowo na powierzchni. Oznacza to, że
ta praca górnicza może być uwzględniona do
wymaganego stażu pracy tylko w przypadku
ubiegania się o prawo do emerytury górniczej
ze względu na wiek. Tak jak wspomnieliśmy
na wstępie, postanowienia art. 39 są uregulowaniami szczególnymi promującymi
ubezpieczonych posiadających w dniu wejścia
w życie ustawy długi staż ubezpieczeniowy
oraz w warunkach szczególnych, a więc ustawodawca ściśle określił warunki nabywania
uprawnień na ich podstawie. Praca górnicza
wykonywana przez Pana w okresie spornym
była pracą częściowo wykonywaną pod ziemią
i częściowo na powierzchni, a zatem organ
rentowy nie mógł zaliczyć jej do uprawnień
wynikających z postanowień art. 39, gdyż
ustawodawca wyraźnie określił, że musi to
być praca górnicza wykonywana pod ziemią
stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. ZUS
odmowną decyzją zarzucił Panu również fakt
nie rozwiązania stosunku pracy, a taki wymóg
wynika z postanowień art184. Ten problem
Związek nasz kilkakrotnie poruszał na forum
strona 10
centrali ZUS, a także w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej, jednak wnioski nasze
nie trafiają do Ministra odpowiedzialnego za politykę społeczną, w tym emerytury.
Podkreślamy, że problem ze spełnieniem
wymogu rozwiązania stosunku pracy dotyczy
wszystkich ubezpieczonych ubiegających się
o prawo do emerytury na podstawie postanowień art.184 tzn. wszystkich, którzy błędnie
określone stanowiska pracy w warunkach
szczególnych lub w szczególnym charakterze w świadectwach pracy i ten warunek
uniemożliwia im ewentualne dochodzenie
swoich racji przed sądami. Uważamy, że
postanowienia art. 184 ustawy należałoby
znowelizować w ten sposób, aby zobowiązywały one ubezpieczonego do niezwłocznego
rozwiązania stosunku pracy, niezwłocznie po
przyznaniu prawa do emerytury.
Naszym zdaniem obecny zapis jest niezgodny z postanowieniami Konstytucji RP,
gdyż ogranicza on ubezpieczonym prawa do
sądów, bowiem nikt nie odważy się rozwiązać
stosunku pracy nie mając zapewnienia, że już
nabył prawo do emerytury. Minister Pracy
i Polityki Socjalnej odpowiedzialny za sprawy
emerytalne na spotkaniu z górniczymi związkami zawodowymi stwierdził, że nie można
dokonywać takiej zmiany w ustawie w momencie, gdy od 30 września 2011r wchodzą
postanowienia zobowiązujące zatrudnionych
emerytów do rozwiązania stosunku pracy.
Takie stanowisko ministerstwa świadczy
o niezrozumieniu wniosku albo lekceważeniu ubezpieczonych. Obecnie oczekujemy na
protokół z tego spotkania i wtedy zastanowimy się nad dalszymi krokami w tej sprawie.
Obecnie wszystkim, którzy ubiegają się
o prawo do emerytury na podstawie art.184,
a mają jakiekolwiek kłopoty z uznaniem
okresów pracy w warunkach szczególnych
radzimy uzgodnić z dyrekcją kopalni czy
innego zakładu rozwiązanie stosunku pracy
przed złożeniem wniosku o emeryturę a następnie ponowne przyjęcie do pracy. W tym
stanie rzeczy musimy stwierdzić, iż decyzja
ZUS w zakresie zaliczenia okresów pracy
górniczej w tym przypadku jest zgodna z postanowieniami art.39 ustawy o emeryturach
i rentach z FUS.
Kiedy najwcześniej będę mógł przejść na
emeryturę ?
W bieżącym roku ukończyłem 49 lat życia.
Chciałbym zorientować się kiedy będę mógł
uzyskać prawo do emerytury, gdyż zatrudniony
jestem jako ślusarz pod ziemią.
Oto przebieg mojej pracy:
- 10 lat na stanowisku konserwatora - ślusarza
na przeróbce mechanicznej węgla,
- 6 lat na powierzchni kopalni,
- 3 lata na powierzchni poza kopalnią, a następnie od lipca 1999r jako ślusarz pod ziemią
do nadal.
Posiadam 2365 dniówek półtorakrotnych.
Kiedy najwcześniej będę mógł ubiegać się o prawo
do emerytury górniczej?
C.M.- Ruda Śląska
Z przedstawionego przebiegu pracy
wynika, że na dzień 01.01.1999r tj. na
dzień wejścia w życie ustawy o emeryturach
i rentach z FUS posiadał Pan 19 letni staż
pracy, w tym 10 lat bezpośrednio na przeróbce mechanicznej węgla. Ten staż pracy nie
pozwala na zastosowanie do Pana przypadku
postanowień art. 184, które pozwalają na
wcześniejsze nabycie prawa do emerytury
z tytułu wykonywania pracy w warunkach
szczególnych, jednak podstawowym warunkiem zastosowania tych postanowień jest
posiadanie na dzień 01.01.1999r, co najmniej
25 lat okresów składkowych i nieskładkowych w tym co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych lub co najmniej 5 lat
pracy górniczej.
Oznacza to, że w Pana przypadku uprawnienia emerytalne, które będzie Pan mógł
spełnić najwcześniej należałoby rozpatrywać w oparciu o postanowienia art.50a
ustawy o emeryturach i rentach z FUS tzn.
w oparciu o postanowienia dotyczące emerytur górniczych.
Obecnie posiada Pan na dzień 30.06.2011r,
12 lat pracy górniczej w tym 2365 dniówek
półtorakrotnych, a więc obecny staż pracy
górniczej wynosi łącznie z dniówkami półtorakrotnych 16 lat 5 miesięcy 20 dni.
Zaznaczamy, że z tego stażu należy odjąć
dniówki nieobecności w pracy z tytułu niezdolności do pracy z powodu choroby, natomiast nieobecność spowodowana chorobą
w związku z wypadkiem przy pracy czy też
chorobą zawodową zalicza się do wymaganego stażu.
Tak więc o emeryturę będzie Pan mógł
ubiegać się po dopracowaniu do pełnych
25 lat pracy górniczej, oczywiście okres ten
może Pan skrócić jeśli wykaże Pan dodatkowe dniówki przodkowe tzw. półtorakrotne.
Obecny staż pracy pozwoli Panu uzyskać
prawo do emerytury pomostowej po osiągnięciu wieku 60 lat.
Czy będę miał możliwość wcześniejszego
odejścia na emeryturę?
W kwietniu br. wysłałem list do państwa
z prośbą o wyjaśnienie przejścia na emeryturę
i do chwili obecnej nie otrzymałem odpowiedzi.
Od ZUS otrzymałem odpowiedz, że w wieku
65 lat.
Przedstawiam mój staż pracy jeszcze raz:
208 miesięcy - w KWK pod ziemią
185 miesięcy - w różnych zakładach pracy
27 miesięcy – okresów nieskładkowych
W sumie 35 lat pracy. Jestem urodzony
06.01.1956r. Z kopalni odszedłem 1997r ze
względu na stan zdrowia. Z wyjaśnień Ministerstwa Pracy Polityki Społecznej i Rzecznika
Praw Obywatelskich wynika, że praca wykonywana pod ziemią nie liczy się.
Zwracam się z pytaniem czy RK ZZG starało
się coś zrobić w kierunku obniżenia wieku emerytalnego. Do 2008r skracał się wiek emerytalny
za pracę pod ziemią 1 rok za 1.5 roku, w moim
przypadku jest to 8.5 roku od 65lat. Czy Waszym
zdaniem ta wykonywana praca nie liczy się.
Proszę odpowiedz na pytanie czy będę miał
możliwość odejścia wcześniej na emeryturę?
J.W. – Chrzanów
Odpowiedzi na przesłane do nas listy
udzielamy wyłącznie na łamach dwutygodnika „Górnik” i informujemy Pana, że
odpowiedz na Pana pytania została opublikowana w nr. 9
„Górnika” w rubryce „Porady prawne”.
Z obu pism Pana nie wynika, jaki staż pracy
tzn. okresów składkowych i nieskładkowych
oraz pracy górniczej posiadał Pan w dniu
01.01.1999r, a te dane są niezbędne do udzielenia prawidłowej odpowiedzi.
Informujemy, że zgodnie z postanowieniamiart.184 ustawy o emeryturach i rentach
z FUS ubezpieczeni urodzeni po dniu
31grudnia 1948r mogą skorzystać z możliwości obniżenia wieku emerytalnego, który
dla mężczyzn wynosi 65 lat, o 6 miesięcy
za każdy rok pracy górniczej wykonywanej
pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu
pracy, jeżeli w dni 01.01.1999r posiadali:
- co najmniej 25 lat (mężczyźni) okresów
składkowych i nieskładkowych
- oraz co najmniej 5 lat pracy górniczej
wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym
wymiarze czasu pracy.
Jeżeli nie spełniał Pan tego warunku
w dniu wejścia w życie ustawy tj. 01.01.1999r
to wcześniejsze odejście na emeryturę w Pana
przypadku można rozpatrywać wyłącznie
na podstawie postanowień art. 11 ustawy
o emeryturach pomostowych. Oznacza to,
że o prawo do emerytury pomostowej będzie
Pan mógł ubiegać się po ukończeniu wieku
60 lat, gdyż posiada Pan wymagany staż co
najmniej 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych oraz co najmniej 15 lat pracy
górniczej w rozumieniu postanowień art.50c
ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
Pyta Pan, co zrobiła Rada Krajowa
Związku Zawodowego Górników w Polsce
w kierunku obniżenia wieku emerytalnego, otóż informujemy Pana, że aktualna
polityka rządów ukierunkowana jest na likwidację wszystkich wcześniejszych uprawnień emerytalnych.
Fakt, że dzisiaj górnicy mogą korzystać
z uprawnień do emerytury górniczej jest
rezultatem właśnie działań górniczych
związków zawodowych. Ponadto Związek
Zawodowy Górników w Polsce wspólnie
z OPZZ był współautorem projektu obywatelskiego, pozwalającego osobom o długoletnim stażu ubezpieczeniowym przejść
na emeryturę wcześniejszą bez względu na
wiek, jeśli udokumentowali co najmniej 35
lat kobiety, a mężczyźni 40 lat pracy.
Projekt ten czeka u Marszałka Sejmu na
ostateczne rozpatrzenie przez plenarne posiedzenie Sejmu. Również nasza interwencja
pozwoliła wprowadzić postanowienia art.11
do ustawy pomostowej pozwalającej górnikom, którzy nie mogą uzyskać prawa do
emerytury górniczej, a posiadają co najmniej
25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, w tym co najmniej 15 lat pracy
górniczej na uzyskanie prawa do emerytury pomostowej, z której prawdopodobnie
w przyszłości Pan skorzysta.
Porad udziela: Józef Solich
Uśmiechnij się
Prawnik, inżynier i matematyk zdają test.
Zaczyna inżynier, pytają go:
- Ile jest 2+2?
Inżynier pomyślał chwilę i powiedział:
- 4.
Potem zawołano matematyka i zadano mu
to samo pytanie. Po chwili zastanowienia odpowiedział:
- 4,0.
Następnie wezwano prawnika i usłyszał to
samo pytanie. Prawnik odpowiedział szybciej
niż matematyk:
- A ile chcecie, żeby było?
***
Idzie Jasiu na spowiedź i mówi, że:
- przeklinał, kradł i kłamał.
Ksiądz odpuścił mu grzechy. Na koniec
zapukał:
- puk, puk, a Jasio krzyczy:
- Ku… nie strasz mnie pan!
***
Zenek i Maria uznali, że aby mieć chwilę dla
siebie w niedzielne popołudnie, jedynym wyjściem jest wysłać syna na balkon i poprosić go
o komentowanie tego, co się dzieje w okolicy.
Chłopiec zaczyna komentować, a rodzice
robią swoje.
- Holują samochód na parking - mówi - przejechała karetka. Wygląda na to, że Kowalscy
mają gości - mówi po chwili - Mateusz jeździ
na nowym rowerze, a Nowakowie uprawiają seks.
Mama i tata podskoczyli w łóżku:
- A skąd wiesz? - pyta zaskoczony ojciec.
- Ich dziecko też stoi na balkonie.
***
Masztalski pyta kolegę:
- Jak tam twój nowy samochód?
- Zachowuje się jak pies.
- Nie rozumiem...
- Mniej więcej przy każdej latarni staje.
***
Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje
zadanie, ale męczy się niemiłosiernie.
Za bardzo mu to nie idzie, więc co chwilę
pluje w ręce i wciera ślinę we włosy.
Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem i pyta
się go:
- Zygmuś! Dlaczego wcierasz ślinę
we włosy?
- Bo wczoraj słyszałem, jak mamusia
mówi tatusiowi: Pośliń główkę, a zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej.
***
Masztalski spotyka na ulicy kolegę ubranego w strażacki mundur.
- Skąd masz ten mundur??
- To prezent od żony. Gdy wczoraj
przyszedłem wcześniej z pracy, leżał na
krześle obok łóżka!
***
Doktor mówi do pacjenta:
- No no, jest pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku! Z seksem też pan
chyba nie ma problemów?
- Cóż, tak ze trzy razy w tygodniu to
sobie dogodzę.
- Trzy razy w tygodniu? Z pana kondycją
to i trzy razy dziennie można by było.
- Niby tak, ale pan doktor wie, jaki jest
los proboszcza na wiejskiej parafii...
***
Przyleciał biznesmen z zagranicy, spotyka
duchownego i pyta:
- dlaczego tutaj jedni mówią „no”, inni
„tak” a jeszcze inni „oczywiście”?
- ponieważ ci co jeszcze nie mają
wykształcenia mówią „no”, ci co mają
wykształcenie podstawowe mówią „tak”,
a ci co mają jeszcze wyższe to mówią
„oczywiście”
- czyli pan ma to wyższe wykształcenie?
- no
***
Żona górnika poleca
SZARLOTKA TRADYCYJNA
Składniki:
•
•
•
•
•
•
•
Wykonanie:
Ciasto zagnieść na stolnicy. ¾ ciasta wyłożyć
na blachę, zapiec w piekarniku. Na zapieczone
ciasto wyłożyć jabłka i pozostałą część ciasta.
Piec ok. 50 – 60 min. w temperaturze 175 °C
50 dag mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka cukru
1 jajko
1 kostka margaryny
2-3 łyżki mleka
1 duży słoik jabłek
SMACZNEGO!!!!!
SUDOKU
Uzupełnij puste
pola cyframi od 1
do 9. Każdy wiersz,
ko l u m n a o r a z
kwadrat planszy
musi zostać uzupełniony wszystkimi cyframi od 1 do
9. Każda cyfra może
być wstawiona
tylko raz wdanym
wierszu, kolumnie
i kwadracie planszy.
Miłej zabawy.
5
3
7
2
5
1
8
9
3
5
3
4
6
7
1
8
5
6
9
4
7
Kolejne liczby umieszczone w prawym dolnym rogu utworzą hasło. Wśród Czytelników,
którzy prawidłowo je rozwiążą rozlosujemy atrakcyjne nagrody rzeczowe. Rozwiązania należy przesłać pocztą lub e-mailem do redakcji: „Górnika”, 40-950 Katowice,
Plac Grunwaldzki 8-10. Poprawne rozwiązania prosimy przesyłać do 15 września.
Przesyłając rozwiązania e-mailem prosimy podawać adres.
Dziękujemy! Zapraszamy do zabawy!
POZIOMO
1. typ niemieckiego samolotu z okresu II wojny światowej; 5. patron lekarzy; 9. szczyt w Tatrach
Zachodnich; 10. na czele wyścigu; 11. ... - break, rodzaj dogrywki w tenisie; 12. dzielnica Sosnowca;
16. jedna z faz Księżyca; 19. nowicjusz; 20. elegancki sklep; 21. rurka wpuszczona do jamy ciała;
22. hałda przy kopalni; 23. wieś w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie
pleszewskim, w gminie Gołuchów; 24. liczy na niego bezrobotny; 26. zeznanie podatkowe; 28.
polski internetowy serwis aukcyjny; 32. lewy dopływ dolnej Wisły; 33. poetycko o źródle; 34.
pierwsze wyjście kartą w grze; 35. człowiek niezwykle uzdolniony; 36. dawniej zwany aeroplanem;
PIONOWO
1. zimowa odmiana jabłek; 2. służą do transportu chorych; 3. ciastko z kremem; 4. fotografia
do rzutnika; 5. pierwszy komputer; 6. papier przebitkowy; 7. tkanina na zimowe płaszcze; 8. przenośna zasłona; 13. dawniej zespół aktorów, śpiewaków; 14. ponure lub Janusowe; 15. stolica
Dolnej Saksonii; 17. hodowane zwierzęta domowe; 18. rewanż; 22. konie + wóz; 25. ważna
umowa międzynarodowa; 27. despota; 28. Andegawenia po francusku; 29. Jennifer, aktorka
i piosenkarka; 30. Wiesław, aktor z kabaretu „Dudek”; 31. narkotyk z maku; 32. perła Krakowa;
Poprawne rozwiązanie krzyżówki nr 15 brzmiało: „Karczma piwna”.
Nagrody wylosowali: Beata Krzewińska z Bytomia i Waldemar Jęrusik z Turki.
Gratulujemy! Nagrody prześlemy pocztą.
strona 11
Euromanifestacja we Wrocławiu
Zawirowania i spekulacyjne gry na rynkach finansowych
stanowią realne zagroĪenie dla stabilnoĞci gospodarczej
Unii Europejskiej. EKZZ przypomina przywódcom
politycznym, Īe mają obowiązek stanąü na wysokoĞci
zadania i podejmowaü odpowiedzialne decyzje, a nie
oddawaü inicjatywĊ rynkom finansowym i agencjom
ratingowym.
DziĞ Europa potrzebuje solidarnoĞci bardziej niĪ kiedykolwiek
wczeĞniej. Konieczne jest podjĊcie natychmiastowych dziaáaĔ
na rzecz wprowadzenia mechanizmów wspierających
inwestycje w realną odbudowĊ gospodarczą.
Tylko ogólnoeuropejska solidarnoĞü moĪe dziĞ pomóc nam
zabezpieczyü miejsca pracy, rozwój spoáeczny i przyzwoite
standardy Īycia milionom naszych obywateli. Europa
potrzebuje dziĞ przywódców z prawdziwego zdarzenia,
zdolnych podejmowaü odwaĪne i odpowiedzialne decyzje,
które odwrócą obecny kierunek przemian.
Oto nasze przesáanie do ministrów finansów i gospodarki UE,
którzy bĊdą obradowali we Wrocáawiu 16 i 17 wrzeĞnia.
ĩądamy odpowiedzialnych i odwaĪnych decyzji oraz
polityki zmierzającej do budowy Europy Socjalnej oraz
uczciwego, zapobiegającego wykluczeniu systemu
europejskiego zarządzania. Dlatego...
protestujemy przeciwko
f
Dyktatowi rynków finansowych i agencji ratingowych.
f
Polityce ustawicznych ciĊü socjalnych i obniĪania
wynagrodzeĔ.
f
Brakowi bezpieczeĔstwa socjalnego i bezrobociu,
zwáaszcza wĞród máodzieĪy.
Chcemy europejskiej solidarnoĞci i wzmocnienia Europy
Socjalnej. Dlatego...
Īądamy
f
Stabilnego i bezpiecznego zatrudnienia.
f
Poszanowania autonomii partnerów spoáecznych w
sporach i negocjacjach.
f
Realnego dialogu spoáecznego.
f
DziaáaĔ na rzecz wzrostu i ochrony siáy nabywczej páacy.
f
Gwarancji godziwego wynagrodzenia.
f
Stabilnego systemu ochrony socjalnej gwarantującego
rozwój spoáeczny i solidarnoĞü spoáeczną.
f
Powszechnego dostĊpu do wysokiej jakoĞci usáug
publicznych.
f
Gwarancji wyĪszych emerytur.
Chcemy europejskiej solidarnoĞci i zapewnienia
zrównowaĪonego rozwoju gospodarczego. Dlatego...
Īądamy
f
WdroĪenia mechanizmów ograniczających spekulacje i
wspierających europejski plan odbudowy gospodarczej.
f
Wprowadzenia podatku od transakcji finansowych i
wykorzystania dostĊpnych instrumentów budĪetowych na
rzecz wzrostu inwestycji i zrównowaĪonego rozwoju.
f
Likwidacji rajów podatkowych i przeciwdziaáania fiskalnym
oszustwom i defraudacjom.
f
Deregulacji standardów pracy i páacy oraz degradacji
standardów spoáecznych.
f
Nieprzestrzeganiu zapisów ukáadów zbiorowych i
demontaĪowi dialogu spoáecznego.
f
Rozwoju polityki przemysáowej opartej na technologiach
niskoemisyjnych.
f
Harmonizacji podstawy opodatkowania przedsiĊbiorstw z
ustaleniem minimalnej stopy opodatkowania.
f
Rozwarstwieniu spoáecznemu.
www.etuc.org
Biuletyn można nabyć w Biurze Rady Krajowej
ZZG w Polsce w Katowicach, w dziale promocji i szkoleń.
Kontakt: Anna Zagrodnik, tel. 32/258 25 67
strona 12

Podobne dokumenty