MA ·S O N ER J A A POLSKA

Transkrypt

MA ·S O N ER J A A POLSKA
1924
r.
.-arnz-
i
n
rzu, w kościc1elję
śpiewał
w
li drugim nności
- ks.
r w kmfoiele
~iewicz, przy
~ze .Matki Bos
infułat Lyszach wy konały
alumnów
'ą ks. Kaima.
~tni
~ST\VO.
N-r.128.1924 rok.
ze specyjalr·<lynał udzte1·osławi<'iistwa
'tern, por.zem
które odśpie
i clió1-y.
odśpie­
Jemy Jana
wojennego
!ej, któ1·y w
Eiarbinie. Ad-
MA ·S O N ER J A A POLSKA
Zaintere::;owauie rucLcr woluoumlar
skiln w Polsce wywolal o w czasach
ostatnich cały szereg puullkaeyj od11ośnych. Publicy;jci nasi oświetWi w
swych pracach jui do~ć wyraźnie
dzieje organizacyj masońskich cał<>go
świata, ażeby§ruy w krótkim artykule
streszczać mieli teu temat, tak
ba1·dzo ob::;zeruy i wymagający ścisłych
studjów. Pomimo to jeduak, IJragrnJC
dać pogh~d wyraźny na zagadnienie
masonerji w odnie~icuiu jego do Polski, wspomnieć tu musimy na za:::.adniczy punkt wyj:ścia, z ktGrego ::;iQ
wywodzą z pro::;tej liuji dzisiejsze kic
runki ,wolnomulnrskie.
Dawne węglar~two włoskie rozwiu\!
ło się na terenie walki z zakonem
Jezuitów, a tern :5amem walki z Koś­
ciołem. D<!Żenia polityczno półwyspu
apeni4skiego, walka z pa1J.stwem papieskiem i u::;iłowanie zrealizowania
je<luości Włoch popchnęło w kiei·unku lói cały szereg jedno::.tek, które
w walce z Kościołem nie miały właś­
ciwie żadnego celu. ~limo to jednak
ruch wolnomularski zatoczył szerokie
w
ka". Lub Ty
obie, lub osoko:szt będzie
ea Balawenhicago
Ill.
~@@®@@
wski
Billewiednickich,
iny. Konlcha .\2 21.
ego.
·sma polie niniej~@@@®@
kręgi, starając ::;ię jednoczyć
SCIELNY
ajmund
W.
tonstanty :u.
tronka Polnin B.
arjasz
Pr.
larzy
OLSKIEGO®
Y)
®®®®
POLSKIE \'!AZJI
.@S>@@®®~®®®®'QQQ(l(~~KXIOO
®®~®®®®®®®®®®®®®®®ł9®®®®®®®®®~8'®®8'®®®®~®S>®t"P®®®®®®®®®®@@®®®®'~QOQ()()(l®OCJOO
.
~
Krzyż"
C~ASOPISMO
Administracja otrzymyv:·mie pranumeraty, adres: K W. Ostrowski (l~. .a. 1 Catholic Church) Harbin China.
Redakcja i drukarnia przy u1icy Wielki Prospekt N-r. 79· Adr~s: I .:ilish Journal „TY - fIK POLSKI" 79. Grand Prospect Street Hara
@ bin China. Cena oddzielnego N-r. 20 cent. meksyk., 8:Ib~ 10 .cent. ameryk. Warun~1 p
er~ty: W Chinach: Rocznie 8 doll. meksykan.
@ polrocz. 4 doli. meksykan„ kwartał. 2 doli. meks., mics1eczme 7o cent. W JapOllJI: Ro<;l. 8 Jen, polrocz. 4 jeny, kwart. 2 jeny, miesiecz•
.Q. 7? sen. Ył_ Polsce: Rocznie. 4. zlot~ polskie, polr?cz. 2 il. pot„ kwartalnie I zl. ?ol. W
Anglji .i Austra~ji: ~ocznie Io shilingow, polrocz'O' nie 5 sh1hngow. We FranCJl 1 Ind1"ch Francuskich: Rocz. 40 frankow, polroczn1e 20 fr. W IndJacll Ang1elsk1ch: Rocz. 6 rupji, polrocznie
@ 3 rupje. W Indjach Holenderskie Rocz. 6 guldenow, polrocz. 3 guld. Na Wyspach Filipinskich: Rocz. 6 peset, polrocz. 3 pesety. w In@
nych krajac
Rocz. 4 doll amery.k ., polrocz 2 doll. amaryk., kwartalnie 1 doli. amerykanski.
@
Prenumerate m l lla przysylac przez bank, albo poczta w listach pienieznych lub rekomendowanych.
ę.
~
14. WRZESIEN. HARBIN (CHINY)
WYDAWNICTWA ROK TRZECI
<»»J~:x»W1@~~r8x'J>@JEDYNE
·y KardyIJał
się
N-r. 128. 1924 rok.
WYCHODZI W HARBINIE
. (CHINY) CO NIEDZIELA.
•
przede~
wszystkiem koła liberalne i warstwy
protestanckie.
Gdy masonerja uabrała sił, okrzepła i stała się orgauizacj;~ nie byle
jaką, zainteresowały się llią ogromnie
międzynarodowe kola żydowskie i sta
rały się ją opanować. U dało im sic.i
to w zupełno~ci i we wszystkich krajach.
\V czasach ostatnich zazuaczyły się
bardzo wyraźnie dwa typy Jóż: a) tak
zwany Wielki \Vschód: .lh·aucja, ~Vło
chy, 'furcja, łaciliskie kraje Ameryki;
b) „rytuał szkocki": 1\.11glja, Siany
Zjednoczone, 8kandynawja, 8zwajcarja i zbliżoue do niego grupy u:.u·odo~~ aje.qtjeckie i i·osyjskie.
„\Vielki \Vschód" jest opauowa11y
przez Zydów i wśrud s woich dygnitarzy liczy róż11yd1 Hot~zyl­
dów, ~atbanuw i inny<:h potentatów
finan::;owych. ,J c:st on w bczpo~redniej
zależności od i:3andhedrynu i porni
1110 gło::;zonej przez siebie tolerancji
religiJuej j est przedewszy':>tkrnm orga
uizaeH autykatolicką.
całkowicie
Grupa „szkocka':-a właściwie anglosaska z przyległościami, jest-jeśli
się można tak wyrazić, pol'ównując
ją z Wielkim \Vschodem - umiarkowanc1. Ł<1m~ yona prze<l~wszystkiem sfe
ry protestanckie, nie wybJczaj<JC najwybitniejszych teologów kalwińskich,
anglika1iskich, lutrów, purytm1ów, me
todystów etc. Zydzi w niej rówmez
tk\Vi<J, ale uie są. w większo~c1. .J e.::;t
to w pewnej mierze organizacja wrogich \\ratykanowi grup wyznauiowyeh
chrześciJaliskich, głosz~cych
za::;ady
purytańsko-humanital.'11e, opierające się
głównie na autorytecie Starego 're::;ta
mentu. Przepojony Je::;t przedewszystkiem nie11awi8ci:1 <lo wszyt:llkiego ·co
i·zymskie i katolickie. Aczkolwiektrzeba to podkreślić - chętuie wci11ga w ::>we szeregi i katolików, operując basłcm s.wrokiej toleran<'ji lnuuanitaryzmu i dobroczynności aktywuej.
\V imię bez :;trouuo~ei trze ba tu zaznaczyć, że uiektóre lo~e rytuału
::;zkockiego pr:t:ejawiaj;_t har<lzo ::;zerok<! działalność d1arytatyww! -uv. w
~zwecji, w Dauji, w Anglji, w ~zwaj­
carji utrzymuj~ własnym ko::;ztem ta11ie kuchnie, vrzeważuie <lla dzieci,
:szpitale, szkoly, ocli1·011ki cLc. 'l'a sfro
na ich działaluości, 11iernal :.mpelnie
jawna, masłrnJe diiałaluo~ć µrn.wd:ziwą, polityczwJ, któr<i n10:i,uaby okl'e8lić Jako <lą%euje uo rnaterjali::;tyezuego pogh!UU na wsze.lkie :i1aga1.luie11ia
iywotue lud:r.kuś<:i,
Orgauizucja maso11ska wogóle upra
wia system tak zwanej autonomji pro
wincjonalucj. Dla tego też n. p. Niem
cy miaty zupełn:! swobodę działania,
podobnie ,jak i Rosja ( czytaJ stronnie
two kadetów). lizecz<~ jest ciekawą..
że po ojcu swoim wielkim mistrzu
kapituły niemieckiej, chciał sięgnąć
po tQ godnotić i Wilhelm II, ale nie
obrano go, gdyż nie posiadał dość wy
sokiego stopnia w liczącej 33 kategor
je liic1·archji-poczcru kandydat cofrn~ł s•ę ·i przez całe życie na masoner
jc; .-:;ię dąsał.
wszyst.kie
loże uanego kraju łączą
t. zw. wielkiej ·loży macie1·zys-
sic; w
tej. Delegaci poszczególnych lóż macit!l'Zystyd1 t worz<J mi~dzynarodową.
kapituł~. zwam1 rownież Kapitułą Błęa
ki hHJ.
W" roku 1914 nastąpił
w
jednoli-
tym tlolQ<l świt•cie wolnomularskim,
jetlnocz1J1')"lll w organizacji naczelnej
obydwa rytuały - \Vielki Wschód i
rozłam.
nielojaluo~ci loży
szkocki-ciekawy
Powstał
011 im tJe
macierzystej niemic!:kiej. Cto jeden z delegatów uiemieckich generał v. Below oś­
wiadc;1,ył na zjeździe w Paryżu w lip
eu 1914 ł'oku, :i.e wojny nie będzie, a
w sierpniu ju:i, 8am wkroczył na czele armjr do Belgji. Loże szkockie rzuciły wtc<l.r cog w rodzaju interdyktu
na Nienwy i zerwały z niemi stosunkj. - ·wielki \\.,.schód przychylał. się
raczej kn Niemcom w sympatjach
swoich (CaiJlaux we Francji i Nathan w Hzymie). - W łonie wolnomularstwa angielskiego było też rozdwojenie. - Lloyd George skłaniał
się ku ku tezom włosko-francuskie­
go żydo::;l.wc.1, n Clemenceau rrzeciwnic-w!J1 l'W Wielkiemu Wschodowi cią
żył ku Anglji i przeważajacej tam
opinji prz<!<:iw niemieckiej, reprezentowanej prze~ A::;{luith 'a i Lorda
Urey 'u..
•
N-r. 128. Str. 2.
14 wrze1nia 1924 r.
TYGODNIK POLSKI
N a tem tle rozwijały si9 wszystkie stą berlińską „Zu 3 Erdkugeln", która znane. Wiemy ró~nież, że wielką
konflikty, które niezmiernie skompli- odtąd grawitować ~~aęczła wyraźnie ku roJQ odegrało masoństwo w roku 1863,
kować miały przyszły traktat wersal- niemu, na
njekorzyś<'~ organiz:wyj a ojcowie twórców dzisiejszych stl'onski. J.,loyd George dążył upa.rci'3 do „szkockich'-.
ni1·tw narodowych wszyscy niemal do
słormowania t. zw. „rady siedmiu"
~Hmo jednak nieporozumie:U „farni- u iego 11alcżeli. Ale to było inne wolnomiędzy którymi być miało aż dwóch lijnych" między auglosasami a \Vi0l- mulal'stwo-krył się w
niem wtedy
Rotszyldów i trzech innych Zydów z kim Wschodem, zachwiaua równowaga przedpw8zyS'tkiem
rdzeli
szczerze
Inter national J evish Association. Hada powoli się ustaliła i i:;olidarność całej pai rjotyczny, który W$zystkich pociąta „przygatawiać miała materjały do masonerji jest rz~<:zą pozytywu:!, gał.
użytku konferencji wersalskiej.- Za- chociażniektórzv pai:>torzy b<~ do1.n·uwd.r
J>o roku 186!1 wolnomularstwo w
!adniczym jej po:::itulatem, między bardzo solidarnymi i ;:;zanowanymi J>olsee- zamarło. Przed wielk<~ wojm~
innemi pyło, okrojenie Polski i ode- obywatelami, a p. Bronsztein-'I1rocki istniała ,iedna wątła loża polska w
branie jej dostępu do morza i wpro- należy do loży Konstan1ynopo1itail- \Varszawie, parę w Poznali:-;kiem i
wadzenie zasad „mniejszości narodo- skiej, I
kilka grup urzędni<:zo-wicdeń8ko-wo­
wych" pod egid}} Ligi Narodów.
N ową i ciekaw<~ fah~ historji wolno- lno-mula1skich w Galicji,
Rola wolnomularstwa na kongresie mularstwa jest niewątpliwiP <lo.iśti<·
Poucza:::; wojny N icUJcy założyli
wersalskim czeka na swego historyka. do władzy Labour Party :lllgieJRkiej, loż9 w \VarRzawie w pałacu Stai:>zica.
Jak' dotąd, mamy tylko dość skąpe ściśle z całym ru<:hem w::-;zccl1~wiato- zalcżn:J, do Bydgoszczy i Berlina.
materjały, wskuzujq.ce, jak wielki w- wej masonerji zwi<Jzauej.
Za uzasów Polski niepodległej starali
pływ oragnizacje masońskie wywarły
Jakżeż wygląda zwi<1zek między :;;i~ o kolltakt z Pol::;kQ masoni szwajna obrady wersalskie.
wszechśwfa.tow<~ masonerja, a Polska? earsey rytualu szkockiego-i wło5cy
'\V każdym bądź razie \Vielki WsO dawnej masonerji polskiej nupi- rytuału \Yielkiege \Vschodu. Kilka11achód wyniósł z WOJny światowej :sał ciekawe dzieło o. Zaleski '11 • .J. ~efo lóż polskich (nic liCE<!C niemiecwielkie wzmożenie swoich sił i wpły­ Dzieje kilkudziesięciu lóż polskich, • kich)-istnieje dziś w Polsce, a kapiwów, korzystał bowiem z nieporozum. zgrupowanych pod egid11 loży macicr- tula nnczelna zawii1za11a została w jeanglo-niemieckich i via Włorhy na- zystej „Katarzyna, czyli gwiazd pół- f'ieui 1921 roku.
wiązał
ścisłe
stosunki z _
lożą
i jej pochodnych, są ogólnie
(,,Kurj, Pozna11 '' 21)ut.1924)
. . . . . . . . .oiiiiiioiiiiiiiii
.............................
._ _ macierzy_ _ _ _ _ _ _ _ _ _nocy"
_ __ _
~2
3.
WRAŻENIA
W TSING-HUA.
jemy
tWłaściwą areną, na której przedstamłodzieży poszczególnych narodowości mieli po raz pierwszy moż­
ność wejścia z sobą w bardzo osobistą.
łączność duchową i towarzyską, była
wiciele
konferencja w Tsing-Hua College, w
ustronnej miejscowości tuż za murami
Pekinu. Obszerny, imponnj<~co przedstawiający się gmach kolegjum "raz
z starym parkiem zaroił się w pi~r­
wszych dn. 1923. kwietniu różirnbar­
wnym i ruchliwym żywiołem akademickim. Przybyły przedewszystkicm
delegacje uniwersytetów ehiń~ldch z
najodlglejszych nawet prowincy,i Chin.
Spalone od słoll.ca Indje wysłały tym
razem liczną grupę młodzieży uniwersyteckiej z Kalkutty, B,ombai, .Madras,
Burmy, Ceylonn i t. d. \Vy:,py .Filipiń­
skie wydelegowały gromadkę swych
młodych, bardzo ładnie w narodowe
stroje przyln·anych przedstawicieli.
Zjawili się i smutni, ale w ciężkich
walkach o ideały uarodowc zahartowani, nieugięci Korea11czy1·y, a obok
nich liczna grupa studeni ów japołi­
skich i barwna delegacja Japonek w
prześlicz. oryginał. kimona;:,h. Emigracja rosyjska rozproi-;zna po wschodnich
krańach Syberji, Maudżurji i Chin
wystąpiła rów11ież w zwartej gromadzie studentów i profesorów, by na
równi z inuymi wziq.ć udział w obradach konferencji.
Mieszkamy w
•
obszernych
salach
kol~gjum, dobrani z sob~} przypadkowo, z najodleglej~zych ki!tów swiata, ale ożywieni w::;zy:::icy bez wyjątku
szczególną atmosferą przyjaźni i bra-
tArstwa.· Wszyscy tez jeste8ruy pod
urokiem wielkich i sugestywnych haseł, w imię których ma obradować
konferencja. Koledzy chiliscy speł­
niaj~J. swoją rolę go::;podarzy z niezrównaną troskliwo8cią.,
energją i
:wprost imponującą. grzeczuo:śeią. Uzu-
Z POBYTU NA WSCH DZIE
się doszczętnie
rozbro,jeu i lrh
i chwytaj<Jcyrn za sel'1:e,
im tylko wb8ciwym uśmic>ehem .
.Mieszkam na sali w:::ipólnie z lnlkomu. kolegami Chińczykami przcdstao;vieielem Wy~p Hawajskich, IudoChin, \Vłoch, Nonvegji, Danji, Grecji
i t. d. Bawi na::; s7.tzególnie jeden z
przyjaciół Chiliczyku\r, mający Wj bitne
zdolności językowe, który uwa~a
za
jedeu z obowiązków ~woieh, jako
go::;podarza, na uczyć się słów pO'\Y i·
tania i poiegnania we wszy::-tkfrh
jQZ) kach, jakiemi .i ego współtuwarzy­
sze na sali mówili. Udzielamy mu wię<:
lekcyj indywidual11yd1, pouic•wur. naf:z
Chi11czyk jest uicugięty w ~Wf'lll postanowieniu. "'\V foezorcrn, kiedy JUZ
cisza zaczyna zwolna zalegać na !:'Uli,
uu~z przyjaciel ()lljliczy k zwrat:a si9
kolejno do każdego z uah w jego rodowitym j~zyku i py:::zuym ak1•eutem
fraucus., włosk.grcckim itd. i.) czy na.m
„ Jobre1· nocy·".-Ot.wareie W\ 1naJ·"'i:'J
że kiedy nazajutrz rano
usł) bzałern
naj11iespodziewaniej w :;wieeie WJ mówione słowa „dzieli dobry!"
piC'l'-wsze słowa pol:::ikie> Jakie, miałem
szczę8cie usłyEzeć od chwili opuszrz~­
nia kraju, czułem si~ wgł<;bi <lnszy
szczególnie wzru::szony.... Przrz kilka
sekund nie umiałem wprn:?it ~da1~ :-iobiu
sprawy z tego, gdzie jestf'm 1 kto I o
do mnie mówi. Zrozurufałeru l"ytuaeJę
dopiero w lll'>mencie, kiedy wzrok moj
spotkał się z ~miejącym się i ~erdccz­
nie
ura<lowauym koleg\1 Cbii'lc.zykiem ...
uie cały proces zupoznawczy. Wprost
mirnowoJi rzuca się wzrok na wstąże
(•zkę przystępującej
osoby, szczery
moen5 u~eisk dtoni, kilka słów, czal:iel.ll kilka z<lań, nierzadko odrazu
dłuższa gawęda i st<>stmki osobiste już zawarte. Jest em przyjemnie z-'
dumiony ·tiJ możliwości;~ tak :;zybkiego wc.iśda w osobiste stosunki ummc•iow0 z kimś, kto i kulturtJ i psychi
ką i tempe1·amentem je:::;t człowieko­
wi z Polski tuk bardzo, zdawałoby się
<la]pk1 „ obcy. Bezpośrcclność i ow..,z~rn, wpro:::it żywiołowa serdeczność,
z Jak:J ei ludzie W schodu zbliżaj~) się
du 1·ztowieka z LJachodu. szczerość i
ja„11ośr ieh spojrzeń, prostota ich zachowania :-5ię, poczucie go<luo:foj osobistej, ich żywa, obrazowa gir.~t.ykulac
j:l. i bogata modulacja głosu, a przedewszyskiem ic1 uiedaj:!CY się na.śla­
dowa<- uśmiech - wszy::;tko to działa
jak promil·ii .:5łolica na śuieg. .Ptkają
i krusr.;! ::>ię wszystkie otamo\vania
P=-'YChicznc w t·złow~eku, w::;zystkie za
::;tn~el1 uia i mdogowe teudencje niewia
ry, ogarnia .11atomicst każdego z nas
jaka~ fala sylllpatji, p1·;~d wzi'uszenia,
Htapiaj:iey wszystkich w jcdeu zbioro
\\.'Y orgauizm, w. jeden zeRpół ludzi,
zu:~.iających <lo wspólnego celu w ży­
<·m. "Tszystkie sztuczne ezy naturalne
barjery wytworzone między człowie­
kiC'm a człowiekiem, w~zystkiem róż­
uire kultur, temperalllentóv,r, poglądów
ua świat i przy1·odzouych rozbieżuoś1·1 w strukturacli dnchowych-wszyst
ko 1o gdz id zuika i ginie, a ua plan
pil'rw::izy wysuwa się to powszechne
\V parę godzin po przJ byciu 1fo poczucie, że człowiek człowiekowi,
Tsiug-Hua zbieramy się \V kilku sa- <'hof-by byli oddzieleni od siebie wzalach przyjęć na „herbatkę zapozuaw- .Jt.m1ni11 uie wiedzieć jak wielkiemi 0czą". Każdy z nas ma na piersiaf•h 1·<.mnuilli i mo1·zami, 11aprawdę może
biał<1 wstążeczkę z wypisanyrn uu i1ie,;
być
bratem i
11aprawdę
może
nazwiRkiem i imieniem kraju rodzi11- być przyjacielem .....
nego, przypiętą metalowym emhlema
Taclensz J.\Iit•ua
(D. c. n.
tern z wyrytym wi?:eruukiem „Swią
tyui .Niebios". Ułatwia to nitzmi~1·
serdeczno8ci;~
f
•
ł
rmr
N-:
TOWAR:
a Paulo. l
swe zebran
nia b. r. o
cz orem.
ZEBRA'.
dzieci w G
Sienkiewic~
Ze sprawoz
dzicielskie 1
ubiegły ro
wie bez def
nazjalnego
ale dzięki
go, wydate)
doll. m. D
cieltikiego
Janczewsk
owski, Zel
ski i Waj
ni: Pp. Ba
Eysymont
tarni do R
Pp. Symo
wosowai p.
nauczy del
cano tylko
w jenach .i
ranych Ho
HEPAT
344 osób o
runku Syb
nia o godz
W poni
dziue 9. wi
ZWIĄ
ws7.edł jak
warzyszeni
cieszający
wotności z
czenia się
życiem pol
ne zadani
dzieży: wz
cenie, prz
kretniejsz
OSTAT.L
Herald "d
6. wrześni·
bombę na
go we Lw
nie było.
-----1
KURS
września
2,43.9 jen j
się 41, OO.
centów me
ków franc
cikarskich.
Tael (łan)l
10,81.7 je~
12,30 jen. H
ne srebro
UWAG
meksykańs
spowodowa:
zaczęła się
Czolinem z
ralnym w
N-r. 121. Str. 3.
924 r.
CT
że
----
z
5?S
-
wielką
ZE
=z n
List do Redakcji
w roku 1863,
jszych stroncy niemal do
ło inne wolnoniem wtedy
li
szczerze
stkich pocią-
TOW.ARZYSTWO S11. Wincentego
a Paulo. Konfe1·encja l ań odb<;,1zie
swe zebranie we wtorek d. 16. wrześ
nia b. r. o godz. pół do siódmej wie
czorem.
ZEBRANIE Rodziców r ·ijących
dzieci w Gimnazjum Polskie im. H
Sienkiewicza Gdh.r iu się d. 7. września
Ze sprawozdania ptezesa Komitetu Ro
dzicielskiego dowiedzielh~my si\', że
ubiegły rok szkolny zakończył się pra
wie bez deficytu. Remont l Jynkn gim
nazjulnego kosztował 900 uoll. meks.
ale dzięki ofiarności p. \t~. Kowah;kie
go, wydatek ten zmnieJszył się do 700
doll. m. Do nowego Komitetu Hod~i
ciel~kiego zostali wybrani: Pp. Hajwos
Janczewski, Kryłowicz, Zawada, Piotr
owski, Zeleźniak, Witkowski, Stokal
ski i W aj dek. Jako kandydaci wybra
ni: Pp. Barzycki, Krzemiński. Ks. A.
Eysymont i p. Kieszkowski. Delega
tami do Rady Opiekuńczej wybrani:
Pp. Symonolewicz, Lewicki, pani Haj
wosowa i p. c~yżewski. Wniosek ciała
nauczydelskiego, ażeby pensję wypła
cano tylko w dolarach meksyk. a nie
w jenach japoń, nie został przez zeb
ranych Hodziców przyjęty.
HEPATRJANCI polscy w liczbie
344 osób odjechali z Harbina w kie
runku Syberji w niedzielę d. 7. wrześ
nia o godz.10 minut 45 rano.
·ry..,r poniedziałek d. 8. września o go
dzine 9. wieczorem byli już w Buchedu.
ZWIĄZEK
Młodzieży
Polskiaj
ws7.edł jako oddzielna sekcja do sto
warzyszenia Gospoda Polska. Ten po
cieszają.cy fakt, który świadczy o ży
wotności zwh!zku, dążącego do zjedno
czenia się i zespolenia z miejscowem
życiem polskiem daje nadzieję, że trud
ne zadanie uaszoj zorganizowanej mło
dzieży: wzajemna pomoc i samokształ
cenie, przybiera odtad żywszy i kon
kretniejszy kierunek.
OSTATNIA wiadomość. „Harbin
Herald "donosi radjodepeszę z Nauen
6. września : Student Stciger rzucił
bombę na Prezydenta Wojciechowskie
go we Lwowie. Hannych i zabitych
niebyło.
nularstwo w
·elk<J. wojną
polska w
znaliskiem i
iedeńsko-wo-
1,
cy założyli
cu Staf;gica.
Berlina.
ległej starali
a::soni szwaj- i wło'.lcy
du. Kilkanaąe niemieclsce, a kapiostała w je-
t.1924)
•zy. Wprost
na wstąże
y, szczery
słów, czako odrazu
nki. osobis.
zy,Jemme zk szybkieunki uczu·:i i psychi
.
ezłowieko­
awałoby się
ość i ow"er<leczność,
zbliżają się
u, a przesię naśla­
o to działa
cg. Ptkajq
tamow8nia
szystkie za
ncjeniewia
lego z nas
uuszenia,
den zbioro
pćł ludzi,
celu w ży­
naturalne
giełdy w . Harbinie d. 9.
1924 roku. Dolar ameryk
2,43.9 jen japońskich. Jena jap. równa
się 41, OO.
centów ameryk. albo 88,34:
centów meksykańskich, albo 7, 70 fran
ków francuskich, albc 177,30 diao ci
cikarskich. Dolar meksyk. 1,13.2 jen.
Tael (łan)l,86.8 jen. Funt szt•„'1·1ingów
10,81.7 jen. Złota dziesj"ciorublówka
12,30 jen. Rubel srebrny 0.r' 1 jen. Dl·ob
ne srebro rosyjskie 2,65 „:uhli za jenę.
UWAGA: St>adek kursu dolara
meksykańskiego
(papierowego) jest
spowodowany wojną domową, która
zaczęła się między Marszałkie 1 (.;zan
Czolinem z Mukdena i Rządem Cent
KURS
września
ezłowie-
kiem róż­
' poglądów
roi bieżnoś·h-wt.5zys t
a na plan
owszechne
łowiekowi,
iebie wzaelkiemi o·dę
d~
TYGO})NIK POLSKI.
E5W
może
może
(D. c. n.
ralnym w Pekil!:a.
„
SPOSTOWANIE
W „Tygodniku Polskim" Nr 125.
z d. 24. ·ierpnia 1924 roku znajduje
się w korespondencji z Hajlaru (na
str. 4.) wiadomo:.f., że kościół l : tl, ie
ki w tern mieś, ie, został za
1y
przez oficerów-Polaków z arrn.
ro
syjskiej. Wzmianka ta opiera się
prawdopodobnie na artykule zawartym
w„ Pamiętniku Harbiih.• kim''. Cz~śćl,
z r. 1923. strona 35. któl'y <lono:::>i że
„ oficerowie-Polacy „.„ „ „ upali si~
do Baeona Unge1·n-Sternberg z proś
b<J. by, im pozwolił urządzić w Ilajla
rze kościół katolicki".
My niżej podpis ..ni, jako ~s<?bv dob
rze poinformowane o his tor.i i powsfo.
nia kościoła katolickiego w llajlarze,
mamy zaszczyt zawiadomić ~zanowuą
Redakcję, iż wiadomość podana zar0w
no w ,,Tyg. Pol." Nr 125. jak i w
„ Pam. Harb." Część I jest nieścisłą..
Kościół katolicki w Hajlarze powstał
jedynie tylko za wyłą.cznem staraniem
pana .Antoniego Aleksandrowicza, puł
kownika artylerji, który sam jeden
wystarał się o pozwolenie u wtadz woj
skowych na zaŁożenie kościoła, oraz
dołożył wiele starań, by kościół ten
wewnątJ:z i zewm!trz urządzić i odclai
na użytek miejscowej kolonji polskiej.
Pan Antoni Aleksandrowicz ;r,orga11izo
wał równie:i; w Ilajlarze „Stowarzysze
nie Polskie" i w ten :sposób połu.iy
dla naszej kolonji ogromne zasługi.
(]?odpisy.)
~
-
:m~m;
- 14 wrzesnia 1!>24. r.
Wpływy
F5IW
niemieckie
NA
DALEKIM WSCHODZIE.
niemiecka un Dalekim
\Vschodzie, która podczas wojny nieco się zmniejszyJa, ouecni<: v. każdy111
miesiącem, a nawet z każ<lylll tygodnien1 się .JJuwięk:-za. ~ie w~pominami ·
tu o zdobyczach bam11owp·h które do
równają wkróttc ~tosunkom przedwojennym, ale piszemy narazie o wpły
wach kuHu ra lny eh, którn za µumoeą.
szkół i innych orgauizac.ii uświa1o­
wych, ogarnjają w Hzybkim tcmp1e
Chiny: J'aponje, Sadrnli11, J11dje ho1c11
derskie i t. d. Pocz1~i ek tej <lzfałal­
uości datuje sj9 od i-. 1907. kh,dy
to
urządzono niemieck<J Szkołę Ldrnrskij.
w Szanghaju. W r . 1911. zostało zało
zone 11rzez przcdsta\\·iciei niemieekie
go przemysłu i bankowości ::itowar.zy.
szeuie god nazwi.1: :• Y ereinigung zur
Errichtung <leuh;cber Schuleu in Chi
na", które otrzymało bardzo wielkie
poparcie bel'lińskiogo )linister:;twa
Spraw Zagranicznych. Ogrornne środ­
ki, któremi rozporządzało io stowarzyszenie, pozwoliło odkryć w( 1 ltina<'11
mnóstwo ::izkół pod ror,maiterhi uazwa
mi i nibyto dla najrozrnaitszy'ch µoi
rzeb, ale w rzeczywi::;tości w~zystkiP
miały jeden cel w::.pólny: utl'waleuie
i rozszerzenie wpływów t1ierniecki<·l1
na Dalekim W schodzie.
Najważmejsze zakłady 11iemie<:ko chh18kic z11ajdywuly się w Shanghaju
i w Hankou. Podczas wo.iny zakłady
te zostały pozamykane, ale iaraz po
zawareiu frak1aiów v. Ohirrnrni i ,Jnponją,, działalność uiemiecka vod przy
krywką Hkół i inuyeb iui:;.tytueji się
wzmogła. vV maju h. r. zostala założo
11ą. <lla Chi:llczyków /l'ung<'hi Wy~sza
Szkoła 'retlmi crna ", w I. . tórP,j uczą
pniwie sami Xienwy. Jes1 Io wspaniały zakład .1aukowy: urn}.dzony na
na \VZÓr nierniecki i wypo.-.<1żony obficie w uiemieC'kie ~ro<lkl j omorllicze.
Oprócz kursów inżynierskirh, posiada
011 tnk ~e war~ztaty dl n prakf ycznego
kszfałce11ia maj~trów i monterów
Działalność kult urulnu niernicrka i
rozwijanie zapomocą llH.'J '\\'pływów
politycz11y(·h niemiPd..ich w ( hinach i
w J aponj1, zaf4adza F<ii: nietylko na za
kłaclauiu wlasnyeh szkół, ale tal-..że na
dyskl'edyt owa11iu i w1 usłabia11iu zuaczenl<l zakladów OŚ\'\'iatowych, nałeżą­
cyr,h do innych narodu~ ośC'j. W ten
sposób - pod I' oima i lymi pret eksta ·
mi wzmac·niają ~;ię wpływy niemier
kie i niC'<lługi c~as, kiedy Niemcy sta
ną. się najba1·d:.t,iej silnym (·udzoziemskim elementem na DaJr.kim \Vscbo~
dz ie.
Działalność
1
NOWA wojna domowa w ULi1mch
dwoma prowincjami 1 rwa w
okolicach Szanghaju j ul. <lni kilkauuś
cie. Podług doniesienia :iRentera'' u.
3. września odbywała się bit wa w okolicy Hwangtuug, 20 mil m1giel:-;kich
od Szanghaju.
•
OSTATNIE wiadomosci ~lal':-:11,ułek
Cza:iCzoLin, wielkorzi~dca
'frzech
Wschodnich Prowincji oznajmił d. 7.
września przedstawicielem pai1stw ob
cych w Mukdenie, że -uzpoczy na dzia
łania wojenne przeciwko }H·owincji
Cziłi (Dżyli) tj. Pekinowi.
Z CURUGidonoozą: Linja japońskiej
żeglupi parowej firmy ,10sakn. Shosen
Kaisha", zamknęła swój oddział we
Władyw<' '·oku, ponieważ ilo~ć ładun­
ków U.o J aJJvnji bardzo się znmiP ;szy
ta.
TAKS.A telegraficzna ze s1ae.
o
leji W schodnio Cbiilskie,j du Uu:-- 1 .-,v
wieckiej wynosi od 1. wrześuia: 2:Z zło
„Hcutcr" <lonoi'ii :;i, <Jcuewy dniu ~.
tych kopiejek za 1 słowo zwykłej <le wrześuja: \Viccp1·c t::y<lelltumi Lig-i Xripeszy, 20 zł. kop. z.:a słowo przy pogył rodów zostali wybrani przed~law1e1e­
ce pieniędzy i 20 zł. kop. za słowo le następnj:1 <·ye h pa1J:.;tw: J1'rancj i ~
prz1 tlgr. prasowych.
..Bourgeois, Auglji - Lo1·d Parmovi,
między
Włoch-Signo1·
Salandra, KolumbjiSenor Urrutia, Pol::;ki-M. Skrzyński,
Chin-Tang-·Sai-Oon.
VvALKA 'Vatykanu z modami 110woczesnemi.
Jak donosi „Daily Mail", na~tępu­
jący wypadek wykazuje
energję,
z
którą Stolica Apostol::;ka · zdecyclvwaną jest prowadzić walk~
przeciwko
temu, co uwa%a za ~>rak w~tydliwości
u kobiet. Zaj~cie 1o się wydarzyło w
Rzymie w ko;,,cielc Sw. Prak::;e<ly, pa
rafji kardynała Merry del Va 1.
Ks. Pierami udzielał komuuji wier
nym, gdy do ko8cioła weszły dw1e ko
biety wydekoltowane, z obrn17.onemi
rękami i uklękły wśród osób, przystę
pujących do św. Sakramentu. Gdy nadeszła ich kolej, k:-;. Piermni spojrzał
na nie suro\TO i min<Jł je, nie daj~~c
komunji.
Obie damy, zawstydzone, cofnęły się
w kąt kościoła. Po mszy ksiądz wygłosił kazanie, w którem iakliua.ł
kobiety, by nie wcho łziły do domu Bożego w strojac.:11 zbyt swoboduydi.
2,242,9000,000 RUBLI Z.f_,OTYCH.
Na podstaw1e wyników ostatuiej
ankiety francuskiej, w sprawie lidzia-J.u kapitałów obcych w przemyśle ro~
yjsk]m ustalono iż na ogólną ~urnę
2,242,9000,000 ruh1i złotych kapitałów
cudzoziemskich inwestowanych na ce·
le przemysłowe w Hosji (:1. wyj~}tkiem
kapitałów polskich, których sprawozdanie nie dotyczy) 1,98G,700,000 rh.
złutyt!h rep1·ezentuje kapitał zakłado­
wy. a 256,200,000 rbl· złotych kapitał obligacyjny.
U dział poszezególnych krajów przed
stawia się w tysią<'ach rubli złotych
jak następuje:~ rancja 7:H,700, \Vielka Brytanja 507,400, Niemcy 441:500.
Stany Zjed11oczone Północnej Ameryki 117,750, lloland.iu 36,400, Szwajcar
ja 33,400, Szwecja 2:l·,700, rrurcja 14.
700, Austrja7,500, \Vłochy 2,500, Nor
wegja 2,~~00, lnnlan<lja 2,000.
Liczby powyżs:r:e wykazują, że jakkolwiek }Jl'et<'nsje Francji z tytułu
znacjonalizowanyeh przedsiębiorstw w
Rosji są znaczne, to jednak o wiele
poważniejsze trudno8d nastręczają po
życzki rosyjHkie ernitowene we :B..,rancji, oraz dłllg rz<~du rosyjskiego wol)ec skarbu fraw·udkiego, zaciągnięty
podczas wojny.
1
PAPIEZ o uawróeeniu Rosji.
Płocki l\liesięcznik
Pastersk] w :M G
podaje phmw Ojea :hv. Piu:m XI do
o. Jndelisa 8totzi11ge11a, opata i prymasa Benedyktynów Zjednoczonych
w sprawie \V schodu l>iiantyjsko-sło­
wiańskiego. 'V tym pismie Papież
wyraża przekona.uie, że iakon BE>nedy ktyński pm.:>iada. ~zczególniej::;ze wa
runki do p1zeprowa<lze11iu <l;,,ieła apos
tolatu na WHchodzio w celu pogodzenia z kościołem róli.uicJcych się braci.
Papież nawołu,ie :r.akonuików do mod
litwy i p1·zygo1owauia się do lllISJl
,..śród narodów \Vsdw<lu, oraz poleca
po kilku lafaeh ~apełniałi wyższe sta
nowiska w życiu tureckiem. .M:ówca
wskazuje na przepełnieuie polskiego
kolej11ict. nadmiarem urzędników a brak
odnośnych pracowników w tureckim
kolejnictwie. Przez zasilen]e kolei tureckich na<lmiernemi u nas urzędnika
mi, zyskałoby się: 1. usunięcie naszego deficytu kolejowego; 2. lepsze upo:-:;ażenie pozostałych; 3. pewne wpły
wy w Tul'cji. O ile by się w Poznanil'
:.maleJf.ć miało grono osób, interesuj:!·
cycll Hię tureckim j~zykiem, gotów jest
mówca urządzić w stowarzyszeniu
kur::;y t.urockiego.
Po zaznajomieniu ol>ec11ych z zamia
rem wydania jednodniówki w dzieli
przybyia p. Prezydenta Rzczypospolitej, :-;al wuje prezes, p. pułkownik Sy
rokomla-8yrokom~ki eiekawe w tema
ty
zehrauie.
W ::;ali posie<l•w1ł Zwi<}Zku 'l1owa.(„Kur.
Po1.11a1lski•-. D. 22. marca 1~24.
rzystwa Kupieckiego odbyło się pierwsze ogólue posiedzenie wymieuione*
*
*
<I-*
**
**
go ::;towa.riyszenin. Sekretarz gen. inż.
\V 'rnrcji, po azjatyckiej ::;tronie
dr. Rogozi11sld zazuujornił obecnych z Bo::;foru, :t.ua,iduje Hię obvk portu Bej
<lotyehczasow<~ działaluuści:J. Utworzo- kieos pol~ka wieś Adampol (niedaleko
no już fil.iQ towarzystwa w Warsza- Skutari) %;ulol.ornJ została przez p<>lwie. Delegat stowarzyszenia odbył skicb. powstaliców z r. 186:3. którzy
szereg konfe1·ern·.ii z ministerstwem po;i;euili się z Greczynkami, .'l1urczynspr. zagt·u11i1·z11yeh, :doY,ył wizytę pali kami, .A1:111enkami j t.d. Ich synowie
stwn P1·ezyde11to1'i wu oj<·ie<'how:-;ldm. i wnukowie iyj:i tam po dziś dzieil
Zazua<:zyć 11ależy, że )J. Prezydent jest w sta.uie wielkiej zamożności, rozmahouorowvm <·złonkicm 8towarzv:-;zeuiu wia,fo tylko po polsku po::;iada.i<! polpobko tur<>C'kiegl> i podczas pl;hytu w sk<J szkolę i polsk:i, bibli<j, i.ek~ a o Pol
Poz.uani u oh iecał 7-..tszczycić przyby- see i sprawie polski(~j mają ezysto
ciem Stow. Pobko-'""ureckie. Za poś­ ideowe, teorytyczne pojęcia, takie jarednictwem Zwi<.ilk Towarzy~tw Ku- kie u nas vauowały przed 50 albo 60
µicrkicl:, uzyskauo l oparcie min. prze laty. Posługi ducliowe pełni u nich
my:-łu i hnndłtt.
. 1 nufo delegatów .l\Iisjouarz Polak, który k11ka razy do
do Tur1~j i nabiera com:r. to realuiej::;zc roku pr.t.:yje;i,cbr,a do nich z Ko11::;ta11ty
kształty. Zarn it·rza się aranżować wspól nopola.
uą wycieczk~~ clo rrurcji i mvida<:Znia ®®®®®®®®®®®®®®@@®
się już obec.:nie ważność tej organizae
ji, mogącej oddae naszemu żyeiu gos Poszukiwania. Po::;zukujemy Jana
poda 1·cz;emu '<'.11:.wz11e usługi.
Balaweudrn byłego jeńca wojennego
'l1urcja: wyczerpana 1n·zez długie z byłej a1·mji austrjackiej, który w
wojny, Wl'aea <lo t wórezej pracy, lecz roku 1921 przebywał w Harbinie. Adz nieufności<~ pat 1·z;y ua kroki podej- res był „Polski Czerwony Krzyż" w
mowane p1·1.ez nwcar;o;two ~owjeto\vc, liarbinie, lub „Uosp. Polska". Lub Ty
ko11.cz1Jc<> ::;i~, uie i1n w~półprazy rów- Koel.J.. Br.<wie daj znać ó sobie, lub osoll('go z równym, lecz ekt'ploatatora ;r. by, które· go znały, u koszt będzie
ek::;ploatowanym. Polska jako natu- zwrócony.
ralny sprzymiet·zen]ec nie wzbudza te
..t..\guta. U zar:-;ka i Salomea Balawengo przyrodzonego nier.aufania i łatwo der.
przez bliż:::;zy koutn.kt mogłaby zyskać.
1348 N. Ashlaml Ave Chicago 111.
Przytocz~·<! wystarczy tytuń i baweł­ U.B.A.
nę jako importowe, u wytwory przemy~łu maunfakturowego, uuts7.yuoweKALFJNDAHZi YK KOSOIELNY
go itp. jako ek::;portowe przedmioty. 14. N. XIII po Sw. _Podwyższ. S. Kr.
~naczne ula1 wienie dla Polski i;;tanoKrescens.
wi<~ wolne tereny,
które pt•zyzna.110 15. p. 8iedmiu bol. Mat. Ros. Niko
Polsee w Galaeu, wskutek czego Ga<lP-lll M.
lac słus:l11]c nazwać możua woluyrn 16. \V. Korueljusz i Cyprjan l\LM.
portem Polski.
17. B. 8uche Dni. Blizny Sw. :b..,ranZ dyskusji ~pecjalnie podnieść uaciszka.
·
leiy ebarakt.eryst.yezne ust<;py z pr:t.e- lt$. O. J ó:r:ef ;,, Knperty.u-u.
mówieuia }). dyrektora Stillera, który 19. p_ 8uche Dni. .J aeeniy M. KonlSpędziwszy szereg lat. w 'l1urcji, zazuastan. .i\I. P.
jomił obecny c11 ze sposl'bami jakiemi 20. 8. Suche Dni. \Vładysław z
Uielsię ~iemcy po:;ługiw.tłi, zdobywając
uowa Piotr \V.
w krótkim cza-;i<~ dominujące stall,owisko w 'rurcji. Szeng semiuarji j~­ ®@®~~@®@®@@®®~:>®®@
Nakład UOO egzemplarzy
zyka tureckiego w Ni·imezeeli, przygoTLOCZNIA „TiGJDNIKA POLSKIEGO"
tował ~zybko :6a::;tęp •)sóli v. pod::;tawo
llAH.BIN (CHlNY)
wemi d1ociużby windmuo:.foiami. \V ten
sposób liczui iustruktoriy n1ewieccy ®@®®@@®@®@@@®®®®®
najzdolniejszyclt przysłać na studja
do Instytutu Wscho,lniego w Rzymie.
Starajcie się ua<lto, pisze Ojciec św„
bądź iywem słowem, b:Jdź przez pisma jak najba1·dziej budzić u narod6w
zachodnich zapał do św. :::prawy zjed
noczenia kościoła, oświetlajcie kwestje sporne. - 'V koiicu Papież oznajmia, ie w uajbl iżsiym czasie b9dzie
założone zgromadzenie zakonne obrząd
ku wschoduicgo, którego klasztory zakłada.HP h\<l:J w Ho~1ji <lla jej nawrócenHl.
Towarzystwo PolskoTureckie w Poznaniu
"r
-
N-r.13C
WYCHOD~
C
(CHINY)
~
® Redakcja
@ bin
China
.o. polrocz. 4
@70 sen. W
,o, nie 5 .shilj
@3 rupJe. ~
®
®®®®®®~
Od part
przykre zj
miary klę
wszelką ce
-wskutek
ludności, ai
siły pańsh
niu się dzi
chwalenie
dzie pocz
czasem ud
łego spryt1
mierze prz
ła i11stynk;
się do rozl
Prostytucj
pogardza
niem, skw·
do stowar
nych celo
pięknej
o
stnych" że
mycała og~
i klijentó\"1
„J.;a Vie P
1917 zlic~
nych 199.
trwa i żad
temu wstr
obięło sfer
ulice mias
biurach"
"
klapa
bez
kobiet i dl
te mieszcz
mach, gdzi
rzystwa s
szykowa, t
cze bardzii
nografię
W
gdy starsi
Wszystko
szywą racj
dzieci mor
usługach
gubienia

Podobne dokumenty