dotyczące Listu 1M Rektora do pracowników UZ z dnia 3 grudnia 20
Transkrypt
dotyczące Listu 1M Rektora do pracowników UZ z dnia 3 grudnia 20
KOMISJA ZAKtADO~~ NSZZ "SOLIDARN~SC Uniwersytetu Zielono_gorsklego ul. podgórna 50 , 65-246 ZIELONA GaRA Zielona Góra, dnia 10 grudnia 2010 r. Stanowisko Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" dotyczące Listu 1M Rektora do pracowników UZ z dnia 3 grudnia 20 lOr. W liście do pracowników UZ z dnia 3 grudnia 2010 r., zamieszczonego również na stronie internetowej Gazety Lubuskiej, 1M Rektor prof. Czesław Osękowski przedstawił swój punkt widzenia na sytuację finansową naszej Uczelni. Poniżej Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" przedstawia swoje stanowisko odnośnie treści listu Rektora. 1. W 2005 prof. Czesław Osękowski przyjął obowiązki Rektora z całym "dobrodziejstwem inwentarza" . Z listu wynika, że poprzedni Rektor prof. Michał Kisielewicz zastawił pod kredyty wszystkie budynki należące do Uniwersytetu. Czy również, zabezpieczenie tych kredytów było bez uzyskania zgody Ministra Skarbu? Ponadto z listu nie wynika, że inwestycje te były uzgadniane z MNiSW, jeżeli chodzi o ich zabezpieczenie finansowe. Niektórych długów można było uniknąć, chociażby 23 mln zł wobec ZUS, gdyby rzetelnie przeanalizowano aspekty prawne dotyczące płatności składek rentowo-emerytalnych, a nie oparto się o własne widzimisię, tym bardziej, że ZUS wzywał 1M Rektora do odprowadzania należnych składek od wypłaconych wynagrodzeń, czy 1,3 mln zł. za wycięte przedwcześnie drzewa przy ul. Wojska Polskiego. Opłakany stan UZ, jaki przejął prof. Czesław Osękowski wynikał przede wszystkim z fatalnego stylu zarządzania Uniwersytetem poprzedniej ekipy, a finansami w szczególności. Dlatego obowiązkiem nowego Rektora UZ powinno być wyjaśnienie wszystkich wątpliwości a odpowiedzialni za marnotrawienie publicznych pieniędzy powinni ponieść konsekwencje. 2. Program naprawczy, który w 2006 r. podjął 1M Rektor po objęciu swojej funkcji był i jest realizowany w dużej mierze kosztem wynagrodzeń pracowników Uczelni. Płace większości pracowników przez lata nie były nawet waloryzowane, mimo że wydatki budżetu państwa na rzecz uczelni publicznych są corocznie waloryzowane, co najmniej o średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, ustalony w ustawie budżetowej na dany rok budżetowy. lak wykazała kontrola NIK w latach 2003-2007 z rachunku bankowego ZFŚS UZ dokonano dziewięciu przelewów w łącznej wysokości 16.725.842,40 zł na rachunek bieżący uczelni w celu finansowania kosztów jej funkcjonowania. Ponadto Uniwersytet nie przekazał w wymaganej wysokości środków na wyodrębniony rachunek Funduszu, wynikającej z naliczonego odpisu rocznego za 2004 r., do odprowadzenia którego Uczelnia była zobowiązana mocą ustawy o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych. Nieodprowadzona wartość odpisu za 2004 r. wyniosła 1.608.603,61 zł. Łącznie ZFŚS zubożał o 18.334.446,01 zł, przez co pracownicy byli pozbawieni należnej pomocy socjalnej. W swoim liście 1M Rektor pisze, że dużym jego sukcesem jest odbudowanie ZFŚS, bo w latach 2005-2007 dokonywano częściowego zwrotu nienależnie pobranych środków z Funduszu. lednak na prośbę Zakładowej Komisji NSZZ "Solidarność", 1M Rektor nie przedstawił ani jednego przelewu bankowego, który by ten fakt dokumentował. Komisja Zakładowa przypuszcza, że ani jedna złotówka nie wróciła na rachunek ZFŚS, a wyższe obecnie dofinansowania z Funduszu są wynikiem tego, że odpisy ustawowe są dokonywane prawdopodobnie w pełnej wysokości. 3. Odnośnie przyznanej dotacji w kwocie 5 360000, l O zł z rezerwy celowej budżetu państwa kontrola NIK stwierdziła, (1M Rektor twierdzi, że nie doszło tu do naruszenia prawa) że wydatkowanie dotacji niezgodnie z przeznaczeniem uzasadnia podejrzenie naruszenia dyscypliny finansów publicznych, dlatego MNiSW wnioskowało o dokonanie zwrotu na konto Ministerstwa dotacji wydatkowanej niezgodnie z przeznaczeniem. To, że Senat UZ i Związek Nauczycielstwa Polskiego poparły niezgodną z prawem decyzję Rektora, nie zdejmuje odpowiedzialności z 1M, który sam bez współwinnych ponosi odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Podejmowanie ważnych i odpowiedzialnych decyzji finansowych powinno być konsultowane z prawnikami. Opinie prawników winny być zgodne z literą prawa, a nie z wolą 1M Rektora popartą pozytywną opinią Senatu. O ile Biuro Prawne Uczelni wydaje opinie niezgodne z prawem wnioski nasuwają się same. Szokująca jest opinia 1M Rektora, że decyzja nie zwiększania wynagrodzeń w 2009r. została podjęta w interesie pracowników. Inne uczelnie w kraju o kondycji finansowej podobnej do naszej mają na bieżąco regulowane wynagrodzenia. Próby przedstawiania się 1M Rektora jako "dobrego ojca", który wbrew ustawie o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych, rozdaje wszystkim pracownikom w równej kwocie zasiłek z Zakładowego Funduszu jako rekompensatę braku podwyżek jest kpiną z pracowników! Gdyby pracownicy dostali podwyżkę wynagrodzeń skutkowałoby to wyższą składką emerytalną i stałym większym dochodem, a tak po tej "daninie" zostało im tylko wspomnienie. 4. 1M Rektor stwierdza, że w ostatnich kilku miesiącach związki zawodowe krytykują poczynania władz Uniwersytetu. Otóż NSZZ "Solidarność" dużo wcześniej zajmował stanowisko w sprawach płacowych, zakładowego funduszu świadczeń socjalnych czy też dotyczących innych problemów pracowniczych. Stwierdzić należy, że 1M Rektor nasze stanowisko lekceważy, albo w ogóle nie odpowiada na pisma związku, w których zwracamy się o przedstawienie stanu faktycznego w określonej sprawie. 1M Rektor w sposób bardzo ogólnikowy i bez podania konkretnych faktów zarzuca NSZZ "Solidarność" i ZZPUZ działania, które podobno wykraczają poza kompetencje związków zawodowych. Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" oświadcza, że wszystkie nasze działania są zgodne z ustawami: o Związkach Zawodowych, o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych oraz Kodeksem Pracy, Statutem i innymi normami prawnymi. Wobec powyższego może JM Rektor wyjaśni nam: - Jakich to domagamy się uprawnień przysługujących władzom uczelni i Senatowi? - Jakie zamierzenia negujemy, jakie mamy nierealne żądania i czy wykraczają one poza kompetencje związków zawodowych? - Kiedy napisaliśmy nieprawdę? Co do poufności korespondencji to Komisja Zakładowa stoi na stanowisku, że działalność związku zawodowego powinna być klarowna i jawna, żeby członkowie na bieżąco mogli wiedzieć jak ich reprezentujemy. To co publikujemy na naszej stronie internetowej nie ma charakteru poufności czy tajemnicy służbowej więc zarzut ten wobec nas jest chybiony. Zdajemy sobie sprawę, że jawność naszego działania utrudnia manipulowanie opinią społeczności akademickiej na temat działalności Uczelni i Związku Zawodowego NSZZ "Solidarność". JM Rektor zarzuca nam, że sprzeciwiamy się racjonalizacji zatrudnienia oraz zwalnianiu osób, które osiągnęły wiek emerytalny. Komisji Zakładowej nie została przedstawiona żadna strategia, której celem byłaby racjonalizacja zatrudnienia. Wielokrotnie i bezskutecznie domagaliśmy się strategii finansowej na lata 2008-2012, na którą JM Rektor powołuje się dając pracownikom wypowiedzenia. A z informacji, które udało nam się uzyskać polityka zatrudnienia jest taka, że: w 2008 roku zostało zwolnionych 55 pracowników obsługi i w tym samym okresie na te same stanowiska przyjęto 57 pracowników, w tym 14 emerytów! Zwolniono także 55 pracowników administracji a przyjęto na te sam stanowiska 56 w tym 13 emerytów! O jakiej racjonalizacji jest tu mowa? Komisja Zakładowa stoi na straży przestrzegania prawa, bronimy pracowników szczególnie, gdy prawa pracownicze są gwałcone. 5. Odnośnie regulacji płac w 2008 roku Komisja Zakładowa "Solidarność" zaproponowała następujący podział pieniędzy, by większą podwyżkę otrzymali pracownicy o najniższym wynagrodzeniu oraz dłuższym stażu pracy. Stanowisko związku wynikało z dotychczasowej polityki płacowej Uczelni, wskutek czego pracownicy z długoletnim stażem pracy otrzymują niższe wynagrodzenie od pracowników nowoprzyjętych, oraz pracowników o krótkim stażu pracy, zatrudnianych na równoległych stanowiskach. JM Rektor nie wziął naszej propozycji w ogóle pod uwagę i za zgodą pozostałych ówcześnie działających związków zawodowych (ZNP i Solidarność 80) uznał, że najbardziej "sprawiedliwym" będzie, (taką informację przekazał Komisji Zakładowej przewodniczący NSZZ "Solidarność"), gdy wszyscy pracownicy dostaną po l 00 złotych do pensji zasadniczej. Z przykrością stwierdzamy, że przyjęta zasada owych 100 zł do pensji zasadniczej nie została dotrzymana. JM Rektor zaakceptował zróżnicowanie w podwyżkach wynagrodzeń: niektórzy pracownicy nie mieli żadnego udziału w tym podziale, a niektórzy otrzymali wielokrotność zapowiadanej kwoty. Zaznaczyć należy, że o przyjętych kryteriach zróżnicowania podwyżek wynagrodzeń JM Rektor nie poinformował związków zawodowych. Podsumowanie: Dotychczasowe władze Uniwersytetu Zielonogórskiego wypracowały autorski, nigdzie nie spotykany sposób kierowania Uczelnią. Autonomia Uczelni, jak to określił 1M Rektor na ostatnim Senacie, polega na tym, że dotacjami, które przychodzą z Ministerstwa może dysponować wg własnego uznania. Wystarczy, że Senat to zaakceptuje i nikt nie ma prawa się wtrącać. Beztrosko wydawano zgodę na zaciąganie kredytów, nie mając gwarantowanego zabezpieczenia finansowego na ich spłatę. Z pisma 1M Rektora wynika, że większym rozsądkiem wykazał się Kredyt Bank S.A. Oddz. w Zielonej Górze odmawiając przyznania dalszych 30 mln zł kredytu, niż władze Uczelni. Przywileje płacowe dla tych pracowników, którzy mogą wpływać na decyzje 1M Rektora a bezlitosne zaciskanie pasa pracownikom niższego szczebla, to smutna rzeczywistość. Żelazna dyscyplina finansowa, wprowadzona przez 1M Rektora jest bardzo dotkliwa szczególnie dla naj niżej zarabiających, których od kilku lat z premedytacją straszy się dodatkowo przeniesieniem do firm zewnętrznych. Najbardziej bulwersujące jest to, że wmawia się pracownikom, iż brakuje pieniędzy na wynagrodzenia, a jednocześnie z tej niewystarczającej puli pieniędzy odpisuje się niemałe kwoty na nagrody, które corocznie zasilają kieszenie w większości tych samych pracowników, niekoniecznie wyróżniających się w pracy. Kuriozalne jest to, że funkcjonuje u nas nagroda za osiągnięcia organizacyjne oraz za kontakty z otoczeniem nie bagatela w kwocie 6000 zł! Statystyka płac, jaką w liście przedstawił 1M Rektor na pewno nie odzwierciedla rzeczywistości. 1M Rektor w swoim liście stara się uchylić od odpowiedzialności, kontestuje zarzuty stawiane przez kontrolerów NIK i MNiSW, przerzuca odpowiedzialność na innych a szczególnie na dwa .miedobre" związki zawodowe, które działając na rzecz i dobro Uniwersytetu popadły w niełaskę 1M Rektora. Sekretarz Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" 1M~~~00I.:.~~~~W~~W ~adwlga WOJtkowSJ<.a PR~EWODN ICZĄCA Kom/sjllakladowej ł,'S/I .. SfJ:!/h1RNOŚĆ" =»: Gral/Ja':kj!s~~a Zi!Jlono90rs -.kieoo