Nowak: 400 mln euro z kolei na drogi www.kurierkolejowy.eu
Transkrypt
Nowak: 400 mln euro z kolei na drogi www.kurierkolejowy.eu
ZESPÓŁ RZECZNIKA PRASOWEGO [email protected] PKP POLSKIE LINIE KOLEJOWE S.A. tel. (22)47 32 200 tel. kol. (922)47 32 200 47 33 002 tel. kol. (922)47 33 002 Nowak: 400 mln euro z kolei na drogi 24 kwietnia 2012 wtorek nr 83 (3143) www.kurierkolejowy.eu 24.04.2012 Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, Sławomir Nowak ustępuje w kwestii przesunięcia środków europejskich z projektów kolejowych na drogowe. Minister zapowiedział, że polski rząd będzie się ubiegał o przesunięcie jedynie 400 mln euro. Do tej pory rząd walczył o przesunięcie 1,2 mld euro. - Chcielibyśmy przesunięcia 400 mln euro na drogi, resztę pozostawienia na kolei. Jesteśmy w stanie odpowiedzialnie zagwarantować, że te środki jesteśmy w stanie wydać - mówił Sławomir Nowak w Brukseli. Komisja zgodziła się na możliwość finansowania rewitalizacji linii kolejowych z pozostałych 800 mln euro. Minister transportu zabiega, aby KE zaakceptowała nowe projekty, w tym m.in. przedsięwzięcia związane z poprawą bezpieczeństwa. Wśród nich jest przebudowa ok. 2 tys. przejazdów kolejowych oraz projekt zakupu taboru dla PKP Intercity. W połowie 2011 r. do Komisji Europejskiej trafił wniosek polskiego rządu, aby w ramach środków przeznaczonych na projekty infrastrukturalne w okresie 2007-2013 przenieść 1,2 mld euro z projektów kolejowych na drogowe. Komisarz Unii Europejskiej ds. transportu Siim Kallas wielokrotnie wyrażał swój sprzeciw w tej sprawie. Jednak oficjalnej decyzji Komisji Europskiej jeszcze nie ma. 23 kwietnia minister Sławomir Nowak odbył w Brukseli serię spotkań z przedstawicielami Komisji Europejskiej, których celem było przedstawienie stanu realizacji projektów kolejowych oraz omówienie możliwości poszerzenia wachlarza inwestycji, które mogłyby być finansowane z wykorzystaniem środków unijnych. Minister Sławomir Nowak spotkał się w tej sprawie z komisarzem ds. transportu Komisji Europejskiej Siimem Kallasem, komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem i przewodniczącym Komisji Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego Brianem Simpsonem. www.rynek-kolejowy.pl 24.04.2012 Rzeczpospolita Warszawa 24.04.2012 Komisja zgadza się na rewitalizacje Minister transportu Sławomir Nowak wraz z minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska odbyli wczoraj w Brukseli serię spotkań z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Najważniejszym wnioskiem z tych spotkań jest zgoda Komisji Europejskiej na możliwość finansowania ze środków unijnych rewitalizacji linii kolejowych w Polsce. Celem spotkań przedstawicieli polskiego rządu z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej i komisarzem ds. transportu Siimem Kallasem, komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem oraz przewodniczącym przewodniczącym komisji transportu i turystyki parlamentu europejskiego Brianem Simpsonem było przedstawienie stanu realizacji projektów kolejowych oraz omówienie możliwości poszerzenia wachlarza inwestycji, które mogłyby być finansowane z wykorzystaniem środków unijnych. W rozmowach tych udział wzięła również odpowiedzialna w ministerstwie za projekty unijne wiceminister Patrycja Wolińska-Bartkiewicz oraz odpowiedzialny za transport kolejowy wiceminister Andrzej Massel. Zgoda Komisji Europejskiej na finansowanie projektów rewitalizacyjnych jest szansą dla polskich kolei na wykorzystanie większej ilości środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w tej perspektywie unijnej, która się kończy w 2013 roku, ale wykorzystanie środków należy rozliczyć do końca roku 2015. Jest szczególnie ważna decyzja wobec faktu, że Komisja Europejska nie wyraża zgody na przesunięcie 1,2 mld euro w ramach POIiŚ z projektów kolejowych na drogowe. Do tej porty PKP Polskie Linie Kolejowe przygotowały 9 projektów rewitalizacyjnych, których łączna wartość to 2,4 mld zł. Pierwszy projekt to wpisany już od dawna na listę Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko odcinek Toruń – Bydgoszcz. Następne to: odcinek Koluszki – Częstochowa na linii nr 1 oraz Częstochowa – Fosowskie i Błotnica Strzelecka – Opole Groszowice na linii nr 132. Dodatkowo PKP PLK zamierza uzyskać dofinansowanie na rewitalizację całego połączenia Gliwice – Opole przez Strzelce. Część tej trasy została już wyremontowana wcześniej. Kolejny odcinek to Inowrocław – Jabłonowo Pomorskie na linii 353 z wyłączeniem odcinka Toruń Główny – Toruń Miasto, który jest w zakresie Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Następny projekt to Zawiercie – Dąbrowa (dokończenie na str. 2) (dokończenie na str. 5) Super Express Warszawa 24.04.2012 (dokończenie ze str. 1) Górnicza – Jaworzno Szczakowa. To bardzo ważny ciąg towarowy będący w katastrofalnym stanie technicznym. Rewitalizowany ma być również bardzo ważny dla ruchu towarowego odcinek Kalety – Kluczbork. Ostatnim projektem jest odcinek Legnica – Rudna Gwizdanów. Dziewiąty projekt to projekt przejazdowy, który zakłada wyposażenie około 220 przejazdów w sygnalizację i podniesienie ich kategorii do B. Jak poinformował „Rynek Kolejowy” Andrzej Massel, przygotowywane będą kolejne projekty. Ministerstwo Transportu zaleciło PKP PLK m.in. opracowanie projektów rewitalizacji niektórych szlaków towarowych w rejonie Śląska, szczególnie w rejonie Zabrza, gdzie stan infrastruktury kolejowej jest bardzo zły. 2 Przegląd Techniczny Warszawa 22.04.2012 (dokończenie na str. 4) 3 (dokończenie ze str. 3) 4 Nie ma prawa do katastrofy Super Express Warszawa 24.04.2012 (dokończenie ze str. 1) www.rynek-kolejowy.pl 23.04.2012 PLK opowiada o ERTMS ERTMS to Europejski System Zarządzania Ruchem Kolejowym, balisa jest punktowym urządzeniem przekazującym informacje z toru do urządzeń kabinowych pojazdu, zaś urządzenia RBC stanowią komputer s t e r u j ą c y s y s t e m e m . Te g o wszystkiego i o wiele więcej można było dowiedzieć się 19 kwietnia w Warszawie podczas konferencji prasowej poświęconej projektowi „Modernizacja linii kolejowej E 30, etap II. Pilotażowe wdrożenie ERTMS/ETCS i ERTMS/GSM-R w Polsce na odcinku Legnica – Węgliniec – Bielawa Dolna”. Uczestnicy konferencji mieli okazję zapoznać się z charakterystyką systemu ERTMS, oraz zadać pytania ekspertom z zakresu automatyki z PKP PLK S.A. Projekt, któremu poświęcone było spotkanie, to pilotażowe wdrożenie systemu sterowania pociągiem (ETCS poziom 2) oraz systemu nowoczesnej cyfrowej radiołączności kolejowej (GSMR). Oba systemy stanowią elementy Europejskiego Systemu Zarządzania Ruchem Kolejowym (ERTMS), którego celem jest zapewnienie jak największej interoperacyjności transportu, szczególnie kolei w Europie. – W Polsce inwestycja ma na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa ruchu pociągów, zmniejszenie ryzyka wypadków oraz modernizację urządzeń łączności i dostosowanie ich do standardów międzynarodowych. Dzięki ERTMS zwiększy się zdolność przepustowa linii kolejowej i będzie możliwe podniesienie jakości przewozów w związku z uruchomieniem dodatkowych usług przy wykorzystaniu GSM-R – opowiadał podczas wyświetlania prezentacji Dyrektor Projektu Andrzej Wolski. Ze względu na pionierski w skali kraju rodzaj inwestycji, projekt ma charakter pilotażowy.Po zamontowaniu urządzeń ERTMS zostaną przeprowadzone testy funkcjonalności systemu i odcinek Legnica – Węgliniec – Bielawa Dolna zostanie wprowadzony do eksploatacji. Wyniki testów posłużą do wdrożenia systemu ETCS i GSM-R na całej długości linii Polskich Kolei Państwowych. Narodowy Plan Wdrażania Europejskiego Systemu Zarządzania Ruchem Kolejowym zakłada, że w Polsce system ETCS zostanie wdrożony na 5000 km, a GSM-R na 15 000 km linii kolejowych. System zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa, poprzez przekazywanie do kabiny maszynisty informacji z urządzeń instalowanych na liniach kolejowych. Przewidziane w Polsce wdrożenie ETCS zakłada wykorzystanie systemu GSM-R jako medium transmisyjnego dla przesyłania informacji dotyczących jazdy pociągu. Oba systemy przygotowane są do realizowania swoich funkcji dla pociągów (dokończenie na str. 7) 5 Wszystko o interoperacyjności w infrastrukturze Ważkie i niezwykle ważne dla całej branży kolejowej kwestie interoperacyjności są wciąż zbyt mało znane osobom zaangażowanym w jej rozwój. Jednym z najważniejszych elementów tego zakresu tematycznego jest podsystem infrastruktura. Znaczenie przekazania wszelkich niezbędnych informacji na ten temat zostało docenione przez Railway Business Forum, które zadecydowało o konieczności zorganizowania seminarium podczas którego wszyscy zainteresowani będą mogli rozwiać swoje wątpliwości. Spotkanie odbyło się w Instytucie Kolejnictwa. - Informacje nie były przekazywane w dostatecznym stopniu. Chcemy nadrobić stracony czas. Z tego powodu RBF postanowił ruszyć ten temat. Przygotowany został raport i zorganizowana konferencja o większym stopniu ogólności. Kolejne spotkania uszczegółowią informacje przedtem przekazywane - zapewnił Piotr Faryna, dyrektor biura RBF, otwierając seminarium. - Gdyby zmiany wprowadzano poprzez zastępowanie starych przepisów nowymi, sytuacja byłaby klarowna. Jednak jesteśmy w okresie przejściowym. Taki stan będzie trwał co najmniej kilka lat. Będziemy musieli poruszać się w systemie prawa unijnego, jak i krajowego. A pracujemy na żywym organizmie. Nie możemy zatrzymać działalności przedsiębiorstw kolejowych do czasu implementacji nowych przepisów - podkreślił Faryna. Wiceprezes PKP Polskie Linie Kolejowe Marek Pawlik szczegółowo wprowadził zebranych w problematykę prawa europejskiego i przepisów unijnych, które bezpośrednio lub pośrednio dotyczą interoperacyjności na kolei. - Idea sprawdza się www.rynek-kolejowy.pl 23.04.2012 tak długo, jak długo na rynku jest szybki obrót tego, co jest używane. Tabor jednak kupujemy na 40 lat, a tunel budujemy na 100 lat. Wobec tego okres przejściowy powinien trwać pół wieku co najmniej. W związku z tym potrzebna jest wzajemna akceptacja i wspólne wymagania - podkreślił Pawlik. - W Polsce panuje przekonanie, że coś nagle spada z nieba. Często słyszę głosy, że „było dobrze, wiedzieliśmy jak budować", aż tu nagle ktoś w Brukseli stwierdził, że coś nam narzuci. Tak sprawa wcale nie wygląda – stwierdził Marek Pawlik, prezentując strony zaangażowane w tworzenie m.in. uregulowań europejskich w zakresie interoperacyjności na kolei. Wiceprezes PKP Polskie Linie Kolejowe mówił również na temat odstępstw od prawa europejskiego dla Technicznych Specyfikacji Interoperacyjności. Rafał Frączek, dyrektor Biura Dróg Kolejowych w PKP Polskie Linie Kolejowe opisał wymagania techniczne dla podsystemu infrastruktura ujęte w TSI INF. Jak wskazał, faktycznym źródłem interoperacyjność w zakresie podsystemu infrastruktura jest standaryzacja UIC. Przepisy techniczno-budowlane w Polsce wciąż pozostają mocno oparte na powojennych przepisach eksploatacji technicznej, a zbyt mało na standaryzacji UIC. Jak zwrócił uwagę, stworzenie szczegółowych wytycznych TSI w Polsce wymaga wniknięcia w te normatywy i raporty techniczne, co w na innych kolejach było robione na bieżąco z powstawaniem tych dokumentów. Dyrektor Frączek stwierdził także, że polski system prawny dotyczący wszelkich obiektów budowlanych zawiera istotne wady, które generują łańcuch błędnych regulacji w aktach wykonawczych i przepisów podmiotów, a to negatywnie wpływa na bezpieczeństwo budowania i użytkowania obiektów budowlanych. Zaznaczył też, że stwierdzenie, iż prawo budowlane nie jest przystosowane do kolejnictwa, jest mylne. Kolej jedynie dobitnie pokazuje tę wadliwość, ponieważ posiada szczegółowe specyfikacje opracowane na szczeblu UE, które konfrontowane są z przepisami techniczno-budowlanymi opartymi na starym systemie prawnym – podkreślił dyrektor Frączek. Jerzy Cejmer z Zakładu Dróg Kolejowych i Przewozów Instytutu Kolejnictwa mówił na temat oceny zgodności składników interoperacyjności podsystemu infrastruktura, modułów oceny zgodności dl poszczególnych składników ujętych w Technicznych Specyfikacjach Interoperacyjności dla podsystemu infrastruktura i uzupełniających specyfikacjach TSI. Problematyka bezpieczeństwa w tunelach kolejowych – wymagania techniczne dla podsystemu infrastruktura ujęte w TSI (dokończenie na str. 7) 6 Metro Warszawa 23.04.2012 (dokończenie ze str. 5) PLK opowiada o ERTMS konwencjonalnych, kursujących z prędkością do 200 km/h, a także dla pociągów dużych prędkości. W praktyce zastosowanie ETCS s p r o w a d z a s i ę d o wcześniejszego przekazywania na pulpit w kabinie informacji o sygnałach, które maszynista zobaczy na semaforach dopiero za kilka kilometrów. Maszynista dostaje również informację o dozwolonej prędkości na poszczególnych odcinkach t r a s y, a e w e n t u a l n e j e j przekroczenie powoduje automatyczne wymuszenie hamowania przez system ETCS do prędkości obowiązującej na danym odcinku linii. Co ważne, niemożliwe jest pominięcie przez maszynistę sygnału "stój" na semaforze, ponieważ system ETCS automatycznie zahamuje pociąg. Wykonawcą inwestycji dla PKP PLK S.A. jest konsorcjum firm Bombardier Transportation Sweden AB oraz Bombardier Transportation (ZWUS) Polska. Za radiołączność kolejową GSM-R odpowiada konsorcjum firm Kapach Sp. z o.o. oraz KapschCarrierCom.AG Koszt całkowity projektu wynosi 128 283 716,57 PLN netto. Realizacja przewidziana jest do końca 2014 roku. Głos Pomorza Słupsk 23.04.2012 (dokończenie ze str. 6) Wszystko o interoperacyjności w infrastrukturze SRT była tematem wystąpienia Krzysztofa Ochocińskiego, kierownika Zakładu Dróg Kolejowych i Przewozów w Instytucie Kolejnictwa. Mówił on także o TSI PRM – dostępie do transportu kolejowego dla osób o ograniczonych możliwościach ruchowych. Wojciech Rzepka, zastepca dyrektora Biura Strategii i Ochrony Środowiska w PKP PLK, przybliżył natomiast zagadnienia związane z weryfikacją zgodności podsystemu infrastruktura: na etapie projektowania, montażu i prób końcowych, kwestie związane z modułami weryfikacji zgodności oraz prace nad uwzględnieniem certyfikacji poddyrektywowej w dokumentach przetargowych PKP Polskie Linie Kolejowe. Jak podał dyrektor Rzepka obecnie realizowanych jest 56 różnych projektów inwestycyjnych, która w chwili wejścia w życie odnoszących się do nich TSI znajdowały się na tak zaawansowanym etapie, że ich modyfikacja byłą nie do przyjęcia z przyczyn prawnych i finansowych. Zasadnicza niezgodność projektów z przywołanymi specyfikacjami dotyczyła nie ujęcia w projektach weryfikacji zgodności podsystemów i przekazywania do eksploatacji podsystemó strukturalnych infrastrukutra i energia. Przedstawiciel PKP PLK wskazał także, iż trzeba m.in. dążyć do stosowania certyfikacji poszczególnych etapów inwestycji, stosowania wyłącznie certyfikowanych składników interoperacyjości oraz usprawniania przeprowadzania procesu uzyskiwania zezwoleń i świedectw autoryzacji oraz oddawania podsystemu do eksploatacji. Seminarium zakończyło się panelem dyskusyjnym, w którym do wcześniejszych prelegentów dołączył Rafał Iwański, sprawujący samodzielne stanowisko ds. interoperacyjności w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. W trakcie dyskusji wszyscy zainteresowani uczestnicy seminarium mogli zadawać pytania na temat szczegółów technicznych i interpretacji prawnej poszczególnych przepisów. Seminarium "Podsystem Infrastruktura - problematyka interoperacyjności i systemu oceny zgodności" zostało zorganizowane przez Railway Business Forum przy wsparciu partnerów: SIRTS, Wydawnictwa Rynek Kolejowy oraz Instytutu Kolejnictwa. Spotkanie jest pierwszą z serii trzech seminariów - kolejne poświęcone będą podsystemom Energia i Tabor. 7 Echo Dnia Radom 23.04.2012 Gazeta Pomorska Bydgoszcz 23.04.2012 Jak poinformował wczoraj w Brukseli minister transportu Sławomir Nowak, Polska będzie jeszcze raz wnioskować o przesunięcie środków z projektów kolejowych na drogowe. Tym razem rząd chodzi 400 mln euro, o 800 mln euro mniej niż w ubiegłym roku. - Jesteśmy w stanie odpowiedzialnie zagwarantować, że te środki zostaną wydatkowane, ale oczekujemy przede wszystkim na decyzję KE – powiedział PAP Sławomir Nowak po wczorajszych rozmowach z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej i komisarzem ds. transportu Siimem Kallasem, komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem oraz przewodniczącym przewodniczącym komisji transportu i turystyki parlamentu europejskiego Brianem Simpsonem. Przypominamy, że w ubiegłym roku polski rząd wnioskował o przesunięcie 1,2 mld euro z projektów kolejowych na drogowe w ramach programu operacyjnego infrastruktura i środowisko. Wniosek ten spotkał się z odmową urzędników Komisji Europejskiej. Przypominamy również, że firma Jacobs, która badała możliwość wykorzystania przez PKP PLK środków na projekty kolejowe w tej perspektywie budżetowej UE wskazała, że kolejarze dysponują 63 projektami rewitalizacyjnymi, które mogą być zrealizowane. Mimo to nie ma szans na wykorzystanie całej puli pieniędzy dostępnych dla kolei. Analitycy Jacobsa uznali, że polska kolej w najbardziej optymistycznym wariancie straci właśnie 400 mln euro, a w najgorszym razie 1,8 mld euro. www.rynek-kolejowy.pl 24.04.2012 Polska wciąż chce przesunąć euro z kolei na drogi Echo Dnia Kielce 23.04.2012 www.rynek-kolejowy.pl 23.04.2012 PNiUIK zrewitalizuje odcinek Laskowice Pom. - Warlubie Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej wygrało przetarg na rewitalizację szlaku Laskowice Pomorskie – Warlubie na linii kolejowej nr 131. Wartość zamówienia to 25 163 176,43 złotych brutto. Oferta PNiUIK była najkorzystniejsza z ośmiu złożonych w przetargu zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych dla części obejmującej zakres robót na terenie IZ Bydgoszcz, w ramach rewitalizacji linii kolejowej nr 131 na odcinku Bydgoszcz Główna – Tczew. Zmieściła się również w kosztorysie PKP PLK, który przewidywał wydanie na zadanie 28,9 mln złotych. Jedynym kryterium przetargu była cena. Przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych dla zadania inwestycyjnego „Rewitalizacja linii kolejowej nr 131 Chorzów Batory – Tczew, odcinek Bydgoszcz Główna – Tczew” dla części obejmującej zakres robót na terenie IZ Bydgoszcz, który dotyczy:kompleksowej wymiany nawierzchni torowej w torze nr 2 na szlaku Laskowice Pomorskie – Warlubie w km 423,324 – 437,915 i stacji Warlubie w km 437,948 – 439,565 wraz z robotami towarzyszącymi, oraz wymiany dwóch rozjazdów i jednej krzyżownicy w tej stacji, oraz naprawy trzech przejazdów kategorii A w km: 425,119; 437,386; 439,391. Gazeta Wyborcza Zielona Góra 24.04.2012 9 Ziemia Lubańska Lubań 18.04.2012 Konkrety Legnica 18.04.2011 Echo Miasta Gdańsk 23.04.2012 10 Sucha Beskidzka: Dyskutowali o rewitalizacji linii ze Skawiny do Żywca www.rynek-kolejowy.pl 23.04.2012 19 kwietnia w Suchej Beskidzkiej odbyło się spotkanie poświęcone przyszłości linii kolejowej Skawina - Sucha Beskidzka - Żywiec w kontekście możliwości jej rewitalizacji. W czasie spotkania przedstawiciele spółek kolejowych odnieśli się do aktualnej sytuacji panującej na linii kolejowej Skawina – Sucha Beskidzka - Żywiec, poinformowali o przyczynach zawieszenia kursowania pociągów oraz wskazali na możliwości ewentualnych działań w kierunku modernizacji trasy i przywrócenia ruchu pasażerskiego. Andrzej Siemieński reprezentujący Małopolski Zakład Przewozów Regionalnych powiedział, że główną przyczyną zawieszenia połączeń jest mała frekwencja (130 - 140 pasażerów na dobę) wynikająca m. in. z niskiej średniej prędkości pociągu, która wynosi zaledwie 25 km/h, co w znaczący sposób obniża jego konkurencyjność względem połączeń autobusowych. Ponadto bardzo niska rentowność na poziomie 5% – 6 % z punktu widzenia ekonomii nie pozwala na dalsze prowadzenie działalności przewozowej i pogłębianie deficytu spółki. Podniesienie średniej prędkości do 40 km/h spowoduje, że podróż z Suchej Beskidzkiej do Żywca będzie trwała ok. 50 min. I (dokończenie na str. 15) 11 Fakt Warszawa 24.04.2012 Fakt Warszawa 24.04.2012 12 (dokończenie na str. 13) Super Express Warszawa 24.04.2012 (dokończenie ze str. 12) 13 Nasza Polska Warszawa 24.04.2012 Puls Biznesu Warszawa 24.04.2012 14 (dokończenie na str. 15) Fakt Warszawa 24.04.2014 (dokończenie ze str. 10) Sucha Beskidzka: Dyskutowali o rewitalizacji linii ze Skawiny do Żywca wtedy będzie można konkurować z przewoźnikami drogowymi. Wymaga to jednak dużych nakładów finansowych na modernizację torowiska i pozostałej infrastruktury. Dyrektor Centrum Realizacji Inwestycji PLK Włodzimierz Żmuda stwierdził, że sama modernizacja linii nie gwarantuje, że pociągi na tej linii nagle będą pełne pasażerów. Przedsięwzięcie należy potraktować kompleksowo, tzn. jasno określić ile par pociągów będzie kursowało (minimum to 4 - 5 par na dobę) oraz czy w budżetach województw małopolskiego i śląskiego będą środki na dofinansowanie przewozów. Istotnym czynnikiem jest też właściwe skoordynowanie rozkładów jazdy, tak aby po wyjściu z pociągu nie było problemu z dalszym przemieszczaniem się podróżnych innymi środkami transportu. PKP PLK skierowały pismo do marszałków województw (dokończenie ze str. 14) PKP Intercity... małopolskiego i śląskiego w sprawie ujęcia w programach regionalnych przyszłej perspektywy finansowej Unii Europejskiej projektu rewitalizacji linii kolejowej Sucha B. - Żywiec i zabezpieczenia na ten cel środków finansowych. PKP PLK chcą, aby zainteresowane samorządy porozumiały się i pomogły sfinansować studium wykonalności modernizacji linii Sucha B. - Żywiec. Podczas dyskusji starosta suski Tadeusz Gancarz wyraził zaniepokojenie brakiem przewozów towarowych, przy istniejących i dobrze utrzymanych bocznicach kolejowych. Starosta powiedział, że przedsiębiorcy z regionu chętnie korzystaliby z alternatywy przewożenia towarów koleją, gdyby istniały ku temu sprzyjające warunki. W podobnym tonie wypowiadał się wicestarosta suski Jan Woźny, podkreślając brak dobrych rozwiązań umożliwiających przedsiębiorcom sprawne korzystanie z towarowego transportu kolejowego. Wicestarosta zaznaczył także negatywny skutek likwidacji stacji przeładunkowych. W wyniku tego działania tysiące ton surowców skalnych jak i drewna są przywożone i wywożone z terenu powiatu suskiego transportem drogowym. Swoje poparcie dla wszelkich inicjatyw i działań podejmowanych na rzecz rewitalizacji linii kolejowej Sucha B. - Żywiec zadeklarowała posłanka ziemi żywieckiej Małgorzata Pępek, która zapowiedziała interwencję u marszałka województwa śląskiego w sprawie wsparcia finansowego procesu rewitalizacji linii oraz zabezpieczania środków na dofinansowanie przewozów po ich przywróceniu. 15 Rządowa obietnica 300 mld zł z UE mocnym argumentem w negocjacjach budżetowych www.rynek-kolejowy.pl 24.04.2012 Nowa Trybuna Opolska Opole 20.04.2012 Negocjacje dotyczące budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 nie są i nie będą łatwe. Polska walczy o utrzymanie na wysokim poziomie budżetu i środków na politykę spójności, co jest sprzeczne z interesami państw, które płacą największe składki do wspólnej kasy. Komisja przygotowała korzystną dla Polski propozycję budżetu. Rada Europejska po raz pierwszy zajmie się nią na czerwcowym szczycie. Zdaniem premiera Donalda Tuska, Polska jest dobrze przygotowana do negocjacji i jak zapewnia mamy mocne argumenty. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego prognozuje, że w nowym budżecie UE możemy dostać 72-78 mld euro wobec 80 mld euro, jakie są obecnie zapisane w projekcie przygotowanym przez Komisję Europejską i ok. 67 mld euro, które Polsce przyznano na lata 20072013. Ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Patryk Toporowski przypomina, że podczas ostatniej kampanii wyborczej Platforma Obywatelska obiecała „przywieźć” z Brukseli 300 mld zł. - To na pewno powoduje, że w jakiś sposób stanowisko Polski jest usztywnione, a to wbrew pozorom może mieć pozytywny wpływ na jej pozycję negocjacyjną. Teraz premier rozmawiając np. z kanclerz Niemiec będzie musiał powiedzieć: przepraszam, ale nie mogę wrócić do domu, przecież obiecałem tyle, gdyby się okazało, że nie przywiozę, okażę się niewiarygodną osobą. Rozumiem, że wolelibyście pracować ze mną niż z innymi potencjalnymi premierami w przyszłości - uważa Patryk Toporowski. Negocjacje budżetowe rozpoczęły się w czasie polskiej prezydencji w UE. Według przygotowanego w KE projektu prawie niezmienione pozostaną fundusze na politykę rolną (371,7 mld euro) i politykę spójności (376 mld euro). Bruksela przewiduje wzrost wydatków m.in. na badania i innowacyjność oraz na politykę imigracyjną. Jednak wysokość budżetu budzi wątpliwości państw, które do wspólnej kasy płacą największe składki. Zdaniem ekspertów, Polska powinna walczyć o to, by przyjęty budżet był jak najbardziej podobny do projektu KE. Sukces negocjacji będzie zależał od tego, na ile kraje takie jak Polska, czyli beneficjenci unijnych funduszy, będą w stanie zorganizować szerokie poparcie dla obrony budżetu. - Na pewno jest parę możliwych koalicji, przede wszystkim najważniejsza to jest koalicja przyjaciół polityki spójności. Powinniśmy umacniać lub ewentualnie doprowadzać do jednomyślności w poszczególnych aspektach, np. w sprawie tworzenie nowych rodzajów regionów, które by umożliwiły zwiększenie zasięgu działania polityki spójności - mówi ekspert PISM. Wśród potencjalnych sojuszników Polski z tej grupy mogłyby się znaleźć takie państwa, jak Czechy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria i państwa bałtyckie. Ekspert zaznacza, że sojusz ten sprawdził się przy negocjacjach z poprzedniej perspektywy finansowej. Jednak dziś Polska mogłaby pójść krok dalej. - Moglibyśmy próbować przekonywać np. państwa nordyckie, które wprawdzie chcą mocno ciąć budżet, natomiast jednocześnie zależy im na tym, żeby promować wzrost i innowacyjność. Być może jest możliwość ich przekonania, że w jakimś zakresie wydatki mogą być bardziej innowacyjne - proponuje Patryk Toporowski. Pod koniec czerwca ubiegłego roku Komisja Europejska zaproponowała, by nowy 7-letni budżet UE wyniósł 972,2 mld euro wobec 925 mld euro w obecnym (2007-2013), co oznacza wzrost o 5 proc. Siedem państw, płatników netto do kasy UE (m.in. Niemcy, Holandia, Wielka Brytania), zażądało jednak cięć. Decydująca faza negocjacji przypadnie na przełom 2012 i 2013 roku. Żary: Ten dworzec jest widmem! www.kpinfo.pl 18.04.2012 Stacja kolejowa w Żarach powoli przeistacza się w ruinę. Znajduje się na niechlubnej liście zdewastowanych obiektów, na terenie miasta. Nie w wyniku działań wojennych, czy kataklizmów, a z powodu ludzkiego niedbalstwa i braku pieniędzy. Dworzec PKP był kiedyś jednym z najpiękniejszych w kraju. Dziś to obraz nędzy i rozpaczy. Podróżni przemykają przez paskudny hol, aby tylko dostać się na peron. Pociągów jest coraz mniej. Ostatnio zlikwidowano dwie kasy biletowe, bo liczba pasażerów jest zbyt mała i nie opłacało się zatrudniać kasjerów. Zamurowano toalety. W nocy dworzec pozostawiony jest na pastwę losu. Rok temu ktoś podpalił dawną bagażówkę, więc wejście do niej zostało zamurowane. Nie ma już nawet automatu telefonicznego, zostały tylko zegary, które beznamiętnie odmierzają czas. Druk i oprawa: Biuro Logistyki - ILG5 PKP PLK SA na podstawie materiałów dostarczonych