Klaudia

Erasmus 2016- Praktyki na Ibizie
Moi drodzy, jeśli zastanawiacie się nad tym, czy przeżyć przygodę, wyjść ze swojej strefy
komfortu i zrobić coś dla siebie… Po prostu to zróbcie. Pora nigdy nie będzie odpowiednia,
a Ty nie będziesz gotów bardziej niż teraz.
Te 3 miesiące na Ibizie nigdy nie wydarzyłyby się, gdyby nie nieoceniona pomoc Pani
Bożeny z Biura Karier, która z całych sił starała się, bym uzyskała to stypendium, spotykając
się ze mną w czasie swojego urlopu.
Czego powinniście się spodziewać? Ciężkiej pracy, ponieważ jest to celem tego programu,
jak również międzynarodowe znajomości i poznanie nowego języka, jakim dla mnie był język
Hiszpański.
To 90 dni, które mogą zmienić punkt widzenia, nauczyć samodzielności osoby, które
wyjeźdzają po raz pierwszy oraz uzyskać środki finansowe na realizację własnych małych
marzeń i pasji.
Tak było w moim przypadku. Podczas moich 3-miesięcznych praktyk byłam barmanką. Nie
miałam żadnego wcześniejszego przygotowania barmańskiego, zaczynałam wszystko od
podstaw, jednakże musiałam zostać wdrożona bardzo szybko, ponieważ w momencie
w którym przyjechałam, tj. 30 maja 2016 sezon już się zaczął i gości było naprawdę bardzo
dużo.
Pracowałam 2 razy dziennie, tj. 11-4, potem czas wolny, następna zmiana 9:30-12:30. Hotel
bardzo poważnie traktował kwestię 40 godzin tygodniowo, które musiałam wypracować,choć
nigdy nie zdarzało się, bym pracowała choć moment dłużej, wszyscy tego pilnowali. Miałam
też jako jedna z nielicznych osób w obiekcie, 2 dni wolne, które mogłam wykorzystać na
zwiedzanie.
Kwestia wyżywienia i mieszkania: dostawałam 3 posiłki dziennie, śniadanie, obiad i kolację
i zakwaterowanie w pokojach dla personelu. Co prawda, nie były to warunki luksusowe,
raczej minimum które wystarcza do egzystencji, jednakże dzięki temu, pieniądze które
przeznaczalibyśmy na wynajem, po prostu zostają w naszej kieszeni.
Chciałabym Was ogromnie zachęcić do odbywania praktyk, ma to ogromne znaczenie
w Waszym rozwoju zawodowym, a także przy wyznaczaniu celów życiowych. Okres studiów
to najlepszy czas na zdobywanie umiejętności i doświadczenia, którego pracodawcy oczekują.
Jeśli natomiast Ty zamierzasz być pracodawcą, miej świadomość że jeśli nie będziesz
pracował na osiągnięcie swoich celów i marzeń, zapewne będziesz pracował przy osiąganiu
celów kogoś innego.
Wyjazdy zagraniczne to jeden z głównych powodów dla którego wybrałam Wyższą Szkołę
Turystyki i Rekreacji. Uczelnia ta sprawdziła się w 100% jeśli chodzi o staże i praktyki,
podczas okresu studiów dzięki statusowi studentki mogłam odbywać je w Szwecji, (gdzie
mieszkaliśmy w 4* hotelu i mogliśmy korzystać w wolnym czasie z jego atrakcji), 2 hotelach
5* w Polsce (Warszawa i Gdańsk), praktykach w USA(Galveston, Texas) i teraz na Ibizie
w 3* hotelu w Es Canar.
Jeśli kogoś zaciekawiło to sprawozdanie i chciałby wiedzieć więcej (jaką kwotę może
przywieźć, czego potrzebuje do wyjazdu, jak znaleźć praktykodawcę) chętnie pomogę
i odpowiem na tego typu pytania po kontakcie mailowym: k.kowalczyk57[at]wp.pl
Klaudia Kowalczyk
studentka III roku WSTiH