Wiśnie po piracku w czekoladzie z rumem
Transkrypt
Wiśnie po piracku w czekoladzie z rumem
Wiśnie po piracku w czekoladzie z rumem. Chyba wszyscy uwielbiają bombonierki ,zaś piraci rumy. Zamknęłam oba smaki w jednym słoiku. Na kilka słoików takiej bombonierki potrzebujemy : - 1,5 wydrylowanych ,czystych wiśni -Cukier trzcinowy żelujący -cztery opakowania ( każde na pół kilo wiśni, ponieważ trzeba dać ciut więcej cukru) -laskę prawdziwej wanilii -tabliczkę gorzkiej czekolady -najlepiej Wedla -trzy kopiaste łyżki prawdziwego kakao ( ja mam oryginalne Van Houtena) - trzy łyżki prawdziwego rumu -najlepiej Tuzemsky ;) - aromat arakowy -aromat rumowy Wydrylowane wiśnie zasypuje cukrami, na wolniutkim ogniu mieszam i dodaję, gdy cukier już się roztopi gorzką czekoladę, połamana w kostki, kakao i zeskrobane ziarenka wanilii oraz cała laskę waniliową, którą na końcu wyjmuję. Kiedy już czekolada się pięknie roztopi i zacznie pachnieć, dodaję rumu ,pól aromatu arakowego i cały rumowy. Opcjonalnie można dorzucić duży liść mięty z własnego ogrodu, ale niekoniecznie :) Konfitura musi cały czas być na małym ogniu, szklista, aksamitna. Do zagotowania, potem 3 minuty i ściągam z kuchenki. Potem odszumowuję konfiturę i klarowną nalewam do słoiczków.