werjsa PDF

Transkrypt

werjsa PDF
Co czwarty Polak ma kłopoty ze słuchem. Ale tylko co dziesiąty spośród tego grona decyduje
s/ę na wizytę u laryngologa lub w gabinecie protezowania słuchu .
<
my tę ciszę
ane statystyczne są nieubłagane
- 25 procent wszystkich ludzi
między 15. a 70. rokiem życia ma problemy ze słuchem. 3 procent noworodków rodzi się z wadą słuchu.
- Przyczyny są różne - mówi Anna
Lebiedziewicz z mieszczącego się przy
placu Dąbrowskiego 6 w Słupsku gabinetu protezowania słuchu „Corekton". - Pierwszą są uwarunkowania
genetyczne. Drugą - patologiczne. U
wielu ludzi dziś skarżących się na kłopoty ze słuchem są one prawdopodobnie następstwem podawania im w
dzieciństwie dużych ilości leków ototoksycznych. Wreszcie przyczyną
kłopotów z organami słuchu mogą
być warunki pracy czy życia. Muzycy,
didżeje, artylerzyści, stali bywalcy
dyskotek, młodzi używający często
wewnętrznych słuchawek do walkmanów to nasi przyszli pacjenci. Jednak największą grupą są ludzie, u
których występują starcze ubytki słuchu - to są najtrudniejsi pacjenci.
Dlaczego najtrudniejsi? Klasyczny
przypadek - do gabinetu dwoje wnuków
niemal na siłę przyprowadza dziadka.
Dziadek się zapiera, nie chce aparatu,
wmawia, że dobrze słyszy. Tymczasem
połowa wsi musi z nim oglądać telewizję,
by wiedział, o co chodzi.
Tylko co dziesiąty człowiek spośród
szerokiej rzeszy niedosłyszących decyduje się na aparat słuchowy. Dlaczego? Ludzie akceptują swoją wadę
jako normalną kolej rzeczy. U czynnych zawodowo w wieku średnim obawy są często związane z karierą
zawodową.
* * *
Mateusz ma 34 lata, pracuje w
prężnej firmie, dobrze zarabia. Kiedy
miał 5 lat, po przebytym zapaleniu
opon mózgowych stracił słuch w jednym uchu. Od pewnego czasu dostrzega niepokojące objawy.
- Oglądam telewizję z rodziną i coraz częściej się zdarza, że muszę podgłaśniać, bo ledwo słyszę, tymczasem
oni skarżą się, że telewizor gra za głośno - opowiada.
Postanowił skorzystać z badania
D
audiometrycznego w „Corektonie"
(wprost z ulicy, za darmo może przebadać się w tym gabinecie każdy).
Okazało się, że ubytki w jednym uchu
przekraczają 80 decybeli, a więc nie
słyszy praktycznie nic. Zaskoczeniem
dla niego jest jednak stan słuchu w
drugim, które przez lata służyło bez
zastrzeżeń. - 35 decybeli ubytku.
- To dla mnie trudna decyzja. Nie
wiem, jak na widok aparatu zareagują moi pracodawcy. Nie jestem
pewny ich reakcji, więc chyba w pracy
nie będę go nosił, lecz jedynie w
domu.
Ludzie w wieku produkcyjnym
obawiają się często, że gdy staną
przed przyszłym pracodawcą, aparat
słuchowy czy silne okulary wyeliminują ich w przedbiegach. Częstymi
pacjentami polskich laryngologów i
gabinetów są... Polacy pracujący w
Niemczech. Chociaż tam opłacają
składki ubezpieczeniowe i mają zagwarantowaną opiekę medyczną,
wolą zapłacić w kraju, byle ich szefowie nie dowiedzieli się o kłopotach ze
słuchem. - Niepotrzebne, stereotypowe myślenie. Aparat słuchowy właśnie zwiększa szansę zawodowe -jest
wiele przykładów ludzi, którzy sobie
doskonale radzą w pracy zawodowej
właśnie dzięki aparatom słuchowym.
Są modelki z aparatami słuchowymi,
znani politycy, pisarze, sędziowie...
Właśnie bez korekty słuchu w swojej
pracy by sobie nie poradzili.
Współczesna technologia pozwala
zminiaturyzować aparat słuchowy.
Jest kilka rodzajów aparatów słuchowych. - W naszym gabinecie dopasowujemy aparaty zmontowane firm
„Oticon", „Widex", „Siemens", „Phonak", „Bernafon", „Viennatone" - to
najbardziej renomowani producenci
światowi. Aparaty dzielą się w zależności od kształtu na zaczepowe i wewnątrzuszne. Te drugie dają ten
komfort psychiczny, że są bardziej
dyskretne - wyjaśnia Anna Łebiedziewicz.
Współczesne aparaty zaczepowe
nie rzucają się w oczy, kryją się niemal w całości za małżowiną, uszną.
Aparaty wewnątrzuszne w całości
mieszczą się wewnątrz ucha. Ich obudowa jest w kolorze ludzkiego ciała,
więc naprawdę trzeba się mocno
przyglądać, by zauważyć, że akurat
ktoś korzysta z takiego urządzenia.
Pacjent ubezpieczony w kasie chorych ma możliwość uzyskania dofinansowania ceny aparatu. Pomorska
Kasa Chorych jako jedyna w kraju
wprowadziła, dodatkową kategorię
chorych z ubytkiem słuchu powyżej
80 decybeli - oni dostają większą refundację. Dzieci, młodzież ucząca się,
a także osoby posiadające orzeczenie
o niepełnosprawności mogą dodatkowo ubiegać się o dofinansowanie z
funduszu PFRON.
Grzegorz Borkowski
Wszystko zminiaturyzowane - od gotowych elementów
elektronicznych po gotowy aparat. Czasy wielkich trąbek skończyły
siąjuż dawno