Public relations. Kamień milowy firmy 86
Transkrypt
Public relations. Kamień milowy firmy 86
Firma Kamień milowy firmy [ Public relations ] Zatrudnić czy się nauczyć Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście zatrudnienie specjalisty ds. PR, który może – w mniejszych przedsiębiorstwach – łączyć tę funkcję z innymi działaniami marketingowymi i promocyjnymi. Posiadanie PR-owca ma tę zaletę, że pozwala odciążyć zarządzających od części obowiązków „reprezentacyjnych” (zazwyczaj w małych firmach kontaktami zewnętrznymi zajmuje się właściciel lub prezes). Dzięki temu osoby chcące skontaktować się z naszą firmą otrzymują jasną informację, kto ułatwi im kontakt lub odpowie na podstawowe pytania dotyczące firmy czy branży. To bardzo ważne, szczególnie dla dziennikarzy, dla których dobry PR-owiec to prawdziwie pomocna dłoń. A dobry kontakt niemal zawsze owocuje kolejnymi publikacjami czy telefonami od przedstawicieli mediów – wbrew pozorom bardzo chętnie korzystają oni z przygotowanych przez 86 nK 41 | 5/2009 firmy materiałów informacyjnych. Mniejsze – rodzinne czy kilkuosobowe – firmy rzadko mogą sobie pozwolić na zatrudnienie pracownika, który będzie zajmował się wyłącz- nie marketingiem, w tym public relations. Decyzja o tym zazwyczaj zapada w dalszym etapie rozwoju przedsiębiorstwa. Nie oznacza to jednak, że niewielka firma może sobie pozwolić na zaniedbanie tego typu działań. Wręcz przeciwnie – wobec licznej konkurencji to właśnie sprawna komunikacja zewnętrzna (bo na tym aspekcie się skupimy) pozwala się wyróżnić i osiągnąć przewagę konkurencyjną nad innymi. Klient zawsze spośród kilku czy kilkunastu firm wybierze tę, której nazwę słyszał, która dobrze mu się kojarzy, której przedstawicieli uważa za fachowców np. na podstawie ich wypowiedzi w mediach. Budowaniu takiego wizerunku służy właśnie PR. Kontakt z firmą, zawierać powinien numer telefonu komórkowego lub bezpośredniego stacjonarnego do konkretnej, znanej z nazwiska osoby odpowiedzialnej za kontakty, a nie do enigmatycznego biura. Bez internetu nie istniejemy Na początek należy zadbać o podstawy. Dziś firma powinna posiadać swoją stronę internetową, choćby najprostszą, zawierającą podstawowe informacje o zakresie usług czy produkcji, kontakt z firmą, najlepiej w postaci numeru telefonu komórkowego lub bezpośredniego stacjonarnego do konkretnej, znanej z nazwiska osoby odpowie dzial- nej z a k o n takty, a nie do enigmatycznego biura. Należy zadbać o posiadanie odpowiedniego, intuicyjnego adresu strony internetowej, czyli domeny. Ideałem jest po prostu nazwa firmy z końcówką .pl – jeśli jest zajęta, można spróbować sięgnąć po domeny .com.pl, .biz.pl czy uruchomione niedawno europejskie - .eu. Ważne z punktu widzenia PR-owego jest także to, by z firmą można się było skontaktować mailowo – posiadanie firmowego adresu internetowego zazwyczaj wchodzi w skład pakietu oferowanego przez dostawcę domeny. Konto powinno być sprawdzane nawet kilka razy dziennie, by rzeczywiście można się było w ten sposób skontaktować z firmą (dziennikarze preferują właśnie maile i kontakt telefoniczny). Koszt utrzymania firmowej domeny i konta to obecnie zaledwie kilkadziesiąt, a dzięki permanentnym promocjom – nawet kilkanaście złotych www.RynekKamienia.pl fot: archiwum K ażda, nawet najmniejsza, firma, jeśli chce uważać się za dobrze zarządzaną, musi w swojej działalności pamiętać o marketingu, który powinien być filozofią, o której pamięta się przy podejmowaniu każdej decyzji biznesowej. Jednymi z podstawowych narzędzi marketingowych, po które może sięgnąć każdy przedsiębiorca są działania z zakresu public relations (bardzo często używa się skrótu „PR”), czyli kształtowania relacji wewnętrznych i zewnętrznych firmy. Obejmują one zarówno komunikację wewnątrz firmy, z własnymi pracownikami, jak i budowanie oraz utrz ymy wanie dobrych kontaktów z kontrahentami, mediami i potencjalnymi przyszłymi klientami. PR przynosi zyski każdej firmie – zarówno produkcyjnej, jak i usługowej. Firma dajmy Znać o soBie Jeśli realizujemy większe zlecenia, podpisujemy duże kontrakty ze stały88 nK 41 | 5/2009 mi kontrahentami, także warto się tym pochwalić – najlepiej w formie krótkiej informacji prasowej wysłanej do mediów w formie mailowej. Powinna ona zawierać datę, tytuł, tzw. lead, czyli najważniejszą informację zawartą w jednym-dwóch wytłuszczonych zdaniach stanowiących pierwszy akapit oraz konkretne informacje dotyczące wydarzenia w dalszej części informacji. Pod koniec umieszczamy (zazwyczaj mniejszą czcionką) krótką, kilkuzdaniową notkę o firmie, mówiącą o zakresie działalności naszej firmy, dacie jej powstania (jeśli chcemy pochwalić się tradycją), najważniejszych klientach. Zawsze powinny się też znaleźć dane kontaktowe osoby w naszej firmie, która udzieli dalszych informacji. Informacje prasowe zazwyczaj wysyłane są w formacie plik u edy tora tek stu Word (z końcówką .doc). Nie należy się przejmować, jeśli nasza informacja nie zostanie opublikowana. Dobry dziennikarz zbiera tego typu newsy i wykorzysta je z pewnością w przyszłości przy tekście dotyczącym branży. Część przedsiębiorców opacznie rozumie potrzebę nawiązywania kontaktów z dziennikarzami i oferuje im pieniądze czy innego typu korzyści w zamian za pojawienie się firmy na łamach pisma czy na antenie radia. Takie działania mogą przynieść dokładnie odwrotny skutek. Jeśli zaś z tego typu propozycją występuje przedstawiciel mediów – co niestety może się zdarzyć – nie reagujmy na taką propozycję albo skontaktujmy się z redaktorem naczelnym danego medium. niecH cię widZą Public relations to także utrzymywanie kontaktów z klientami – obecnymi i potencjalnymi. Większe firmy mogą sobie pozwolić na zorganizowanie dla nich spotkania czy tzw. eventu, mniejsze powinny o sobie przypominać przez wysłanie np. nowego katalogu z ofertą (np. w nietypowej formie, choćby tzw. teasera, gdzie w pierwszej przesyłce zapowiadamy coś, a dopiero w kolejnej ujawniamy tajemnicę) czy choćby przy okazji świąt przez wysłanie kartki z życzeniami. Branża kamieniarska ma swoją specyfikę, która po części ogranicza, ale po części daje także nietypowe możliwości zaistnienia w świadomości klientów. Ograniczenie to jeden z zakresów produkcji, czyli nagrobki. W przypadku tego produktu trudno ze względu na delikatność tematów prowadzić intensywne działania public relations adresowane do poszczególnych osób. Grupa docelowa – tzn. osoby, które są odbiorcami produktu – są zazwyczaj w takiej sytuacji życiowej, że trudno wtedy atakować ich marketingowo. Jedyna szansa to dotrzeć do nich ze swoimi działaniami odpowiednio wcześniej, dlatego tak ważna jest stała aktywność PR-owa firmy. Profil produkcji zakładów kamieniarskich pozwala jednak na zaistnienie w inny sposób. W polskich miastach w ciągu roku wmurowuje się setki tablic upamiętniających różne wydarzenia, ludzi czy rocznice. Należałoby rozważyć, czy nie warto zainwestować w ufundowanie i wykonanie takiej tablicy, gdy pojawi się taka okazja. W zamian od organizatora czy fundatora domagajmy się, by we wszystkich informacjach o akcji pojawiała się nazwa naszej firmy – to normalna praktyka w działaniach PR-owych. Starajmy się też umieścić – za zgodą zamawiającego - na tablicy nasze logo (jeśli takie firma posiada – byłoby to bardzo pożądane) lub nazwę firmy, co będzie oznaczać dla nas darmową reklamę na czas nieokreślony. Pr na KryZys Działania public relations mogą się też bardzo przydać w sytuacjach kryzysowych (używa się nawet pojęcia „PR kryzysowy”). Wypadek w firmie czy problemy z produktami - wbrew pozorom – wcale nie muszą zaszkodzić wizerunkowi firmy. Podstawowe zasady PR mówią o tym, że www.RynekKamienia.pl fot: archiwum rocznie. Dostawcy usług internetowych oferują zazwyczaj także proste kreatory stron WWW, które pozwalają samemu w kilka godzin przygotować podstawową stronę internetową. W przypadku działań marketingowych czy reklamowych oprócz tego „jak”, równie ważne jest „dlaczego”, „co” i „do kogo”. Zanim przystąpimy do jakichkolwiek akcji PR-owskich, musimy przygotować ich strategię. Najpierw należy określić zakres ich działania. Jeśli firma działa na rynku lokalnym, to powinniśmy się skupić na tym, by stać się znaną marką w gminie czy powiecie, jeśli myślimy o regionie, to nasze działania będą obejmować całe województwo. W zależności od przyjętego obszaru działania należy też dobierać media, z którymi będziemy współpracować. Oprócz ogólnopolskich mediów branżowych skupić się należy przede wszystkim na kontaktach z lokalną prasą i radiem. Niemal wszystkie dzienniki regionalne, czyli obejmujące swoim zasięgiem całe województwo, posiadają swoje cotygodniowe dodatki tematyczne poświęcone budownictwu czy wyposażeniu wnętrz. Oczywiście, trudno oczekiwać, by co tydzień pojawiały się w nich teksty poświęcone tematyce związanej z zakresem działalności zakładów kamieniarskich, ale jeśli sami zgłosimy się do dziennikarza i zostawimy kontakt do siebie, to z pewnością umieści on nas w swojej bazie kontaktów i zwróci się do nas, gdy będzie pisał artykuł związany z naszą branżą. Bardzo cenione przez prasę jest także proponowanie własnych tematów – przedsiębiorcy zawsze lepiej niż dziennikarze orientują się w realiach branży i jeśli zasygnalizujemy dziennikarzowi interesujący temat, to dobrym zwyczajem jest wykorzystanie w tekście wypowiedzi inspiratora tekstu, a to powoduje, że nazwa firmy i nazwisko osoby ją reprezentującej pojawią się w mediach. Co ważne, nie w kontekście skandalu, lecz jako przedstawiciel eksperta, co z pewnością zostanie zapamiętane przez znaczną część odbiorców. Podobnie układają się zasady współpracy z tygodnikami gminnymi czy powiatowymi. Firma należy wówczas przede wszystkim nie ukrywać informacji, zobowiązać się do naprawienia szkód czy rekompensat, zadeklarować chęć wyjaśnienia sprawy i przede wszystkim nie unikać kontaktu z mediami. Ponadto liczy się czas – szybka reakcja w postaci zaproszenia dziennikarzy do zakładu czy wydania wyczerpującego oświadczenia bardzo często jest w stanie zredukować negatywne skutki zdarzenia. Gdy Cię znają, to Cię wybierają PR – podobnie jak inne działania marketingowe jak np. reklama – to także przełożenie na sprzedaż. Jednym z najważniejszych zadań, jakie spełniają działania PR, jest budowanie marki, jej świadomości, odpowiedniego wizerunku i wartości kojarzących się z nią. Nawet na lokalnych rynkach odgrywa ona ogromną rolę, bo klient – jak pokazują badania marketingowe – jako jeden z najważniejszych argumentów przy wyborze produktu podaje znajomość marki (z angielska: brandu). W nowoczesnym zarządzaniu marketingowym coraz większą wagę przykłada się do tzw. marketingu szeptanego, czyli tego, jakie komunikaty przekazują konsu- menci między sobą, a nie tylko, jakie firma wysyła do konsumenta. Mówiąc kolokwialnie, równie ważne, a nierzadko nawet ważniejsze dla marki firmy jest to, co ludzie mówią o niej między sobą, a nie, co my chcemy im o sobie powiedzieć. Public relations świetnie wpisuje Jeśli realizujemy większe zlecenia, podpisujemy duże kontrakty ze stałymi kontrahentami, także warto się tym pochwalić – najlepiej w formie krótkiej informacji prasowej wysłanej do mediów w formie mailowej. się w ten trend. Pozwala nienachalnie, w dyskretny sposób tworzyć obraz firmy jako solidnego partnera. Stąd już tylko krok do zwiększonych obrotów, sprzedaży itd. Siłą public relations jest także to, że pozwala ono odpowiadać na zupełnie inne zapotrzebowanie klienta niż argumenty racjonalne. Oczywiście, liczy się cena, jakość, sposób obsługi klienta, ale w obecnej sytuacji rynkowej większość firm w danej branży dysponuje podobnym asortymentem produktów. Można tu przywołać popularny przykład piwa – tylko najwięksi smakosze są w stanie odróżnić w tzw. ślepym teście np. Tyskie od Żywca czy Żubra. Wszyscy jednak uważają, że to zupełnie różne produkty i inaczej je postrzegają. To właśnie marketing (a znaczny w tym udział działań PR) powoduje, że konsumenci mają tak wysoką świadomość tych marek i ich różnic. Ten sam mechanizm może zadziałać nawet w przypadku najmniejszej firmy. Odróżnimy się od konkurenta, jeśli dzięki PR-owi klienci będą wiedzieć, że jesteśmy solidną firmą, bo mamy wielu albo znanych kontrahentów, że działamy od wielu lat, że bierzemy udział w życiu lokalnej społeczności. Znów używając potocznego języka – jeśli mamy się czym pochwalić, to powinniśmy to zrobić, a nie czekać, że ktoś zauważy sam nasze sukcesy czy dobrą pracę. To jedna z podstawowych zasad PR-u. Marcin Bobiński -najwyĝsza Ăwiatowa jakoĂÊ narzÚdzi -indywidualne podejĂcie do kaĝdego klienta -segmenty idealnie dostosowane do warunków pracy i prolu produkcji -bardzo konkurencyjne ceny w stosunku do wydajnoĂci narzÚdzi -PRODUKT POLSKI POSTAWILI¥MY NA JAKO¥m DLATEGO PRODUKUJEMY SAMI JTS DIAMOND ¥WIEBODZICE /K.STRZEGOMIA TEL. 0604 088 107, 0602 375 922 FAX. 074 846 91 88 90 nK 41 | 5/2009 www.RynekKamienia.pl