Co wspólnego ma nauka i sztuka? Mniej więcej

Transkrypt

Co wspólnego ma nauka i sztuka? Mniej więcej
Falsyfikacja
Co wspólnego ma nauka i sztuka?
Mniej więcej tyle samo co nauka z piaskownicą. Naukowcy i artyści jak również wielu innych
profesjonalistów lubią bawić się w własnych piaskownicach. Nawet często nie pozwalają innym
bawić się w ich piaskownicach. Jeśli posłuchasz fizyka rozmawiającego z ekonomistą, to
często fizyk nie może się powstrzymać aby nie zwrócić uwagi że ekonomia to tak naprawdę nie
jest nauka, przynajmniej na pewno nie ścisła tak jak fizyka.
Około 40+ lat temu, Karl Popper, austriacki filozof nauki ustanowił lub rozszerzył kryteria co
uchodzi za prawdziwą ścisłą naukę. Nowe kryterium wymaga aby hipoteza naukowa posiadała
również testy które mogłyby ją obalić. Jeśli nie ma sposobu aby obalić hipotezę to nie jest to
hipoteza naukowa, lub przynajmniej nie ściśle naukowa. Używając tego kryterium fizyka,
chemia i inne nauki ścisłe oddzielają się od „miękkich nauk” jak ekonomia, psychologia, historia
i wiele innych. Nie mówiąc już o sztuce, teologii i innych humanistycznych wysiłkach.
Tak sztywna separacja nauk ścisłych w oczach fizyków ma wyraźne zalety gwarantując że
nauka jest prowadzona przez profesjonalistów. Ale z drugiej strony czy czegoś nie tracimy? Bardzo niewielu naukowców podejmuje dialog z szerszą publiką aprops swojej pracy. Możliwe
że coś jest tutaj utracone przez obie strony.
Poruszając kryterium „Falsyfikowalności” w kontekście dyskusji o sztuce to metaforyczne
ostrzeżenie aby wyjść ze swojej piaskownicy i angażować się wraz z innymi do poszukiwań
które wzbogacą wielu.
dr Wojciech Chrosny
Karl Popper na polskim wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Karl_Popper
*****
1/2
Falsyfikacja
2/2