Protokół nr XII z 31.08.2015 r - BIP
Transkrypt
Protokół nr XII z 31.08.2015 r - BIP
PROTOKÓŁ nr XII/2015 sesji Rady Powiatu w Szczecinku odbytej 31 sierpnia 2015 r. w sali konferencyjnej im. Józefa Macichowskiego Starostwa Powiatowego w Szczecinku ul. 28 Lutego 16 O godzinie 1200 Dorota Chrzanowska – Przewodnicząca Rady Powiatu w Szczecinku otworzyła sesję, powitała Radnych i gości i oświadczyła, iż zgodnie z listą obecności w posiedzeniu uczestniczy 16 Radnych, co wobec ustawowego składu Rady, wynoszącego 19 osób, stanowi quorum, pozwalające na podejmowanie prawomocnych decyzji - lista obecności Radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu – lista zaproszonych gości stanowi załącznik nr 2 do protokołu. Nieobecni: Artur Bieńkowski, Halina Miernikowska, Grzegorz Poczobut. Nieobecność usprawiedliwiona. Porządek obrad sesji: 1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad. 2. Przyjęcie porządku obrad. 3. Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji Nr XI/2015 z 30.06.2015 r. 4. Interpelacje, wnioski i zapytania radnych. 5. Informacja Starosty o pracy Zarządu Powiatu Szczecineckiego. 6. Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych na nie odpowiedziach. 7. Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego, przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego. 8. Sytuacja zdrowotna mieszkańców powiatu szczecineckiego: 1) programy zdrowotne realizowane na terenie powiatu szczecineckiego, 2) zachorowalność i zgony na nowotwory złośliwe w powiecie szczecineckim w latach 1999 – 2012 (prezentacja), 3) zestawienie rozpoznań wg podziału na grupy chorobowe w powiecie szczecineckim w latach 2010 – 2014 hospitalizowanych w szpitalu w Szczecinku. 9. Podjęcie uchwał: 1) w sprawie nieodpłatnego przejęcia przez Powiat Szczecinecki nieruchomości drogowej stanowiącej własność Gminy Barwice (dot. nieruchomości drogowej, obręb ewid. Nr 0001 Barwice 01, dz. ewid. nr 87 o pow. 0,3964 ha); 2) w sprawie ustalenia kierunku działania Zarządu Powiatu Szczecineckiego w celu złożenia wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa Szpitala w Szczecinku – III etap – SOR, OIOM i oddział pediatryczny” ze środków dotacji celowej budżetu państwa; 3) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2017”; 4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2015; 5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia zmiany wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2027; 6) w sprawie założenia i organizacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego pt. „OSKAR” w Zespole Szkół im. Oskara Langego w Białym Borze; 7) w sprawie wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających w postaci skuterów wodnych na jeziorze Lubicko Wielkie; 8) zmieniająca uchwałę w sprawie określenia zadań, na które przeznacza się środki Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w roku 2015; 9) w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie na okres 15 lat w trybie bezprzetargowym nieruchomości stanowiących własność Powiatu Szczecineckiego. 10. Odpowiedź Starosty na interpelacje i zapytania radnych. 11. Oświadczenia radnych. 12. Zamknięcie sesji. Dorota Chrzanowska – zapytała, czy ktoś chciałby zabrać głos co do porządku obrad? Joanna Pawłowicz – w imieniu Klubu Radnych „Razem dla Szczecinka” zgłaszam wniosek o wykreślenie z porządku obrad punktu 9 podpunktu 2 – podjęcie uchwały „w sprawie złożenia wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa Szpitala w Szczecinku – III etap – SOR, OIOM i oddział pediatryczny” ze środków dotacji celowej budżetu państwa”. W związku z tym, że w bardzo krótkim czasie (dzisiaj czy jutro) nastąpi zmiana na stanowisku Prezesa spółki Szpital w Szczecinku”, chcielibyśmy, aby nowo powołany prezes ocenił kondycję finansową szpitala i podjął decyzję co do przyszłych inwestycji tej jednostki. Przypomnę, że strata szpitala za 2014 r. to około pół miliona złotych. Wiemy z informacji od pana prezesa Wyszomirskiego, że za I półrocze 2015 r. tj. około 1 mln zł. Potrzebne są już dzisiaj inwestycje chociażby, żeby usprawnić działanie sali operacyjnej i być może, że są jakieś jeszcze działania, które trzeba byłoby w szpitalu poczynić, w związku z tym chcielibyśmy, żeby nowo wybrany prezes zapoznał się z sytuacją, ocenił ją i wyraził swój pogląd, czy ta inwestycja w jego ocenie jest zasadna. Dlatego wnosimy, żeby wykreślić ten punkt z porządku obrad. Krzysztof Lis – proponuję inną formułę – pozostawienie porządku w takim stanie w jakim został zaproponowany, a w trakcie realizacji tego punktu porządku obrad przedstawimy w imieniu Zarządu argumenty dotyczące, skąd i dlaczego ten projekt uchwały związany z przyjęciem kierunków działań. Realizacja przebudowy oddziału pediatrycznego w Szczecinku trwa zgodnie z przyjętym budżetem powiatu szczecineckiego na rok 2015 łącznie ze zmianą Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Przeprowadzona procedura przetargowa zakłada zakończenie przebudowy oddziału pediatrycznego na 10 grudnia, a jednym z elementów dotyczących tej uchwały to jest ubieganie się o środki finansowe m. in. na wyposażenie oddziału pediatrycznego z rezerwy Ministerstwa Finansów. Mamy dzisiaj pozytywną opinię Marszałka Województwa, pozytywną opinię Wojewody Zachodniopomorskiego. Wniosek został złożony do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju i jest w nim informacja, że w dniu dzisiejszym zostanie przedstawiony projekt uchwały Rady Powiatu o przyjęciu kierunku działań. W przypadku kiedy Rada Powiatu tej uchwały by nie przyjęła wniosek stanie się bezprzedmiotowy i nie będziemy mogli ubiegać się o środki finansowe w ramach rezerwy Ministerstwa Finansów, stąd wydaje się, że ta propozycja Klubu Radnych „Razem dla Szczecinka” jest nie właściwa. Być może przez to, że nie ma pełniejszej informacji. Mogę w tym punkcie przedstawić wszystkie informacje dotyczące tego wniosku. Jerzy Dudź – czy przesunięcie tej uchwały na kolejną sesję stwarzałoby jakieś trudności, zamknęłoby jakąś drogę? Krzysztof Lis – termin składania wniosków był do 24 sierpnia 2015 r. W czwartek Wojewoda Zachodniopomorski wysłał wniosek do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju z naszym 2 oświadczeniem i projektem uchwały przyjętym przez Zarząd Powiatu, że w dniu dzisiejszym na sesji uchwała zostanie przedstawiona do głosowania. Jeżeli zdejmiemy to z porządku obrad lub nie przyjmiemy to wniosek musimy wycofać. Jerzy Dudź – czy ten punkt w naszym budżecie jest także punktem w budżecie państwa? Krzysztof Lis – uchwała kierunkowa określa, że jest to zobowiązanie dla Zarządu Powiatu do przygotowania projektu uchwały budżetowej do 15 listopada i uchwała kierunkowa zobowiązuje Zarząd do zaproponowania wsparcia finansowego tego przedsięwzięcia na rok 2016. Procedowanie ma taką formułę, że po dniu dzisiejszym musimy przedłożyć informację, czy Rada Powiatu Szczecineckiego przyjęła uchwał kierunkową, czy ją odrzuciła. Jeżeli ją odrzuci to wniosek staje się bezprzedmiotowy. Wniosek o dofinansowanie tego co zapisaliśmy w III etapie, czyli oddziału pediatrycznego, szpitalnego oddziału ratunkowego i OIOM-u zostanie wycofany, ponieważ nie ma akceptacji Rady Powiatu w Szczecinku. Jerzy Dudź – na jednej z komisji sugerował Pan, że podjęcie takiej uchwały niczego jeszcze nie przesądza. Może być tak, że powiat odstąpi od tej inwestycji lub też, że tę inwestycję wykona. Jak w takim razie wygląda budżet państwa? Jeśli jeszcze mamy ruch, możemy się jeszcze później wycofać, a tu budżet Państwa zaklepany. Czy to nie jest tak, że jest pewna pula wydatków w budżecie państwa i w tej puli się mieścimy. Jeśli się mieścimy to możemy decyzję o tym podjąć teraz lub później. Krzysztof Lis – nie możemy podjąć później, ponieważ procedowanie ma określony harmonogram czasowy. Powiedziałem, że wniosek należało złożyć do 24 sierpnia do Wojewody Zachodniopomorskiego, wcześniej uzyskując pozytywną opinię Marszałka Województwa. Wniosek został złożony do Wojewody Zachodniopomorskiego, który miał do dnia dzisiejszego przedłożyć go do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Z informacji jakie uzyskałem od Wojewody wniosek został przesłany w czwartek do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Teraz musimy przedłożyć informację, czy wniosek od względów proceduralnych spełnia wymogi formalne. Wymogiem formalnym jest przedłożenie uchwały kierunkowej, która daje Zarządowi akceptację przez Radę Powiatu, że środki finansowe na realizację tego przedsięwzięcia znajdą się w budżecie powiatu tego roku w wysokości ok. 200 tys. zł i przyszłego w wysokości ok. 3 mln 100 tys. zł. Razem zadanie szacujemy na 7 mln zł. Wszystko jest w założeniach kosztorysowych. Jest to rezerwa 20A. W roku ubiegłym z tego korzystaliśmy kiedy wyposażaliśmy oddział internistyczny, oddział urazowo-ortopedyczny i blok operacyjny na oddziale urazowo-ortopedycznym. Joanna Pawłowicz – dyskutując na Komisji Zdrowia i Aktywizacji Zawodowej odnieśliśmy wrażenie, że jest jeszcze próg czasowy. Członek Zarządu tak nas poinformował i w związku z tym dzisiejszy wniosek. Staliśmy na stanowisku, że dobrze byłoby, żeby nowy Prezes procedował i podejmował decyzję. Chcielibyśmy znać jego stanowisko, stąd też nas wniosek. Krzysztof Lis – prowadzimy proces inwestycyjny związany z przebudową oddziału pediatrycznego. 10 grudnia zostanie zamknięty proces inwestycyjny. Budżet właścicieli nie przewiduje środków finansowych na wyposażenie tego oddziału pediatrycznego. Znaleźliśmy ścieżkę finansową, ona wcale nie jest łatwa, do tego, aby ubiegać się o dofinansowanie tego przedsięwzięcia w wysokości 50%. W tym jest oddział pediatryczny i wyposażenie plus do tego to co jest związane ze szpitalnym oddziałem ratunkowym i oddziałem intensywnej opieki medycznej. Nie spełniamy standardów jeżeli chodzi o funkcjonowanie szpitalnego oddziału ratunkowego. Pojawiała się możliwość ubiegania się o dofinansowanie tego przedsięwzięcia 3 w ramach rezerwy Ministerstwa Finansów. To była ciężka praca, żebyśmy się zmieścili w terminie, w czasie przy pozytywnej opinii Marszałka Województwa, który dla dwóch takich wniosków w skali województwa zachodniopomorskiego wydał negatywną opinię. Ze swoim przedsięwzięciem wpisujemy się w strategię rozwoju świadczeń medycznych województwa zachodniopomorskiego. Jeżeli nie przyjmiemy tej uchwały kierunkowej to czy nam się to będzie podobać, czy nie, czy ze środków szpitala, czy ze środków jednego, czy drugiego właściciela będziemy musieli w 100% wygospodarować te pieniądze, ponieważ szpitalny oddział ratunkowy nie spełnia standardów wynikających z kontraktowania świadczeń medycznych i to samo dotyczy oddziału intensywnej opieki medycznej. Jest to szansa, która powinna być poparta i jest jedyna. Jakub Hardie-Douglas – na ostatniej Komisji Zdrowia dosyć szczerze rozmawialiśmy na temat szpitala. To o czym rozmawiamy na Zarządzie w kontekście szpitala jest później w sposób rzetelny referowane na komisjach, bo taka jest rola członka Zarządu, żeby być łącznikiem pomiędzy Zarządem, a pozostałymi Radnymi. Dokładnie jest tak jak powiedział Starosta, żeby móc się starać o pewną część z puli środków w Ministerstwie Infrastruktury trzeba „wypełnić kupon”. Zabezpieczając możliwość starania się o środki warunkiem koniecznym poniekąd jest przyjęcie projektu uchwały kierunkowej, która jest promesą, która nas uwiarygodniana na szczeblu centralnym. Bez tej uchwały nie jesteśmy w stanie starać się o środki z Ministerstwa Infrastruktury. Obrady sesji opuścił Radny Marek Kotschy. Obecnych 15 Radnych. Joanna Pawłowicz – wycofała złożony wniosek. Wynikało to z innego odebrania rzeczywistości. ad. 3 Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż protokół poprzedniej sesji był dostępny w siedzibie Starostwa. Radni mieli możliwość zapoznania się z jego treścią. Następnie zapytała, czy są uwagi do protokołu. Radni nie zgłaszali uwag. W związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie przyjęcie protokołu Nr XI/2015. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 14 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 1 Rada Powiatu w obecności 15 Radnych, 14 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” przyjęła protokół Nr XI/2015 z 30 czerwca 2015 r. ad. 4 Interpelacje, wnioski i zapytania radnych Tomasz Wójcik – zadał pytania w następujących sprawach: 1. wraz z początkiem sierpnia Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej ogłosiło przetarg mający wyłonić firmę, która podejmie się rozbiórki budynku dawnego dworca PKS przy ulicy Kaszubskiej. Z uwagi na dramatyczną sytuację finansową PKS-u proszę o przedstawienie stanowiska Zarządu Powiatu w kwestiach dotyczących celowości tego przedsięwzięcia, jego kosztów oraz źródeł finansowania, a zwłaszcza w kontekście nie 4 spłaconej jak dotąd pożyczki opiewającej na kwotę 500 tys. zł, którą powiat szczecinecki udzielił PKS w marcu tego roku, 2. w październiku swoją działalność rozpoczyna Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej, dlatego proszę ponownie o informację dotyczącą montażu finansowego dla bieżącej działalności Centrum oraz podanie nazwy jednostki prowadzącej. Zadałem to pytanie w kwietniu i Starosta obiecał, że te informacje będą znane najdalej do czerwca, 3. proszę o przedstawienie aktualnego stanu postępowania w sprawie zakwestionowanej przez Urząd Kontroli Skarbowej subwencji oświatowej za lata 2011-2013. Przypominam jednocześnie, że idzie o nie bagatelną dla budżetu powiatu szczecineckiego kwotę 1.100 tys. zł. W imieniu Klubu Radnych „Razem dla Szczecinka” złożył następujący wniosek: w kontekście dramatycznej sytuacji finansowej PKS-u oraz aktualnych planów inwestycyjnych powiatu szczecineckiego wnioskuję w imieniu Klubu Radnych „Razem dla Szczecinka” o sporządzenie analizy opisującej konsekwencje finansowe potencjalnej upadłości szczecineckiego PKS-u oraz jej wpływu zarówno na kondycję budżetu naszego powiatu jak i planowanych inwestycji. Joanna Pawłowicz – szkoda, że z drugiej połowy sierpnia mieszkańcy Szczecinka nie do końca mogli korzystać z uroków naszego miasta. Mieliśmy pecha, bo przy tak wysokich temperaturach róża wiatrów była niekorzystna dla naszego miasta. Wiatry wschodnie, południowo-wschodnie zasypywały niemalże nasze miasto pyłami. Pewnego ranka było 35 stopni, wszystkie okna pozamykane, samochód zasypany, wszystko co w ogródku zasypane. Dotyczy to naszych mieszkańców, miałam szereg uwag, proszono mnie, żebym przyszła do domu i zobaczyła jak wyglądają posesje. Wiem, że większość z Państwa mieszka w terenie bliskim naszemu miastu i wiem, że te uciążliwości nie są aż takie istotne i może czasami ciężko przenieść się w tą rzeczywistość. Niemniej jednak jest to problem i sądzę, że w XXI wieku są nowoczesne technologie na wyciągnięcie ręki i przemysł można pogodzić z miastem turystycznym. Trzeba przede wszystkim chcieć, może ze strony samorządu powinna być większa presja, żeby tego dokonać. Mieliśmy spotkanie na sesji z przedstawicielami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, gdzie przekonywali nas m.in., że to my jesteśmy sobie winni, my mieszkańcy, bo chcemy, żeby nasze mieszkania zimą były ogrzewane. Stąd przyczyna, że te przekroczenia są na stacji. 18 i 4 sierpnia 2015 r. są przekroczenia na stacji online. WIOŚ w pierwszej chwili tłumaczył to lakonicznie, przede wszystkim tym, że mamy pecha, że się róża wiatrów zmieniła, że pyli z pól, z drogi. Są to przekroczenia godzinne bardzo istotne. Oprócz tego, że są przekroczenia jest 6 dni gdzie ta norma dochodzi do granicy i mało zabrakło, żeby również te 6 dni również było z przekroczeniami. Nie potwierdza się teoria WIOŚ, że to tylko my mieszkańcy, ale również w okresie letnim mamy przekroczenia na stacji online. Wszyscy wiemy, że ten zakład daje miejsca pracy. Nie chcemy nikogo pozbawiać tych miejsc pracy. Są technologie, które pozwalają na to, żeby te 40 tys. ton odpadów zawierających kleje, bo tak wynika z pozwoleń Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego spalać w bezpiecznej technologii 42 tys. ton. Jeżeli uznamy, że płyta średnio ma od 15 do 18% kleju to wychodzi, że średnio dziennie może spalamy 17 ton kleju. Doszliśmy do takich informacji, że Niemcy kiedy nie byli w Unii Europejskiej, też mieszkańcy mieli podobną sytuację. Kiedy weszli do Unii Europejskiej tak mieszkańcy zmobilizowali inwestora, działali w Parlamencie Europejskim, że dzisiaj mają z tym spokój. Dzieli nas zaledwie 300-400 km. Tutaj mamy inny świat? My też jesteśmy w Unii Europejskiej. Mam tylko jedno marzenie, żebym w Szczecinku mogła żyć bezpiecznie, żeby mogli żyć bezpiecznie mieszkańcy i żebym mogła korzystać z tych wszystkich uroków, atrakcji, które są w powiecie, które są przede wszystkim na terenie mojego miasta. W związku z tym pytanie: czy były podejmowane przez Państwa jakieś działania w tym okresie, czy planujecie jakieś działania? 5 Jeżeli nie to być może Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska również tym tematem by się zajęła. ad. 5 Informacja Starosty o pracy Zarządu Powiatu Szczecineckiego Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż Radni otrzymali informację za okres od 14 maja 2015 r. do 20 sierpnia 2015 r. Następnie zapytała, czy są uwagi do przedłożonej informacji? Radni nie zgłaszali uwag i pytań. Informacja Starosty o pracy Zarządu Powiatu Szczecineckiego stanowi załącznik nr 3 do protokołu. ad. 6 Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych na nie odpowiedziach Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż na poprzedniej sesji interpelacje złożył Radny Adam Podpora. Odpowiedź została udzielona na piśmie. Odpowiedź na interpelację złożoną na sesji 18 czerwca w sprawie szczecineckiego szpitala uzyskała również Radna Joanna Pawłowicz. ad. 7 Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego, przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego W powyższym punkcie porządku obrad nikt nie zabierał głosu. ad. 8 Sytuacja zdrowotna mieszkańców powiatu szczecineckiego: 1) programy zdrowotne realizowane na terenie powiatu szczecineckiego, 2) zachorowalność i zgony na nowotwory złośliwe w powiecie szczecineckim w latach 1999 – 2012 (prezentacja), 3) zestawienie rozpoznań wg podziału na grupy chorobowe w powiecie szczecineckim w latach 2010 – 2014 hospitalizowanych w szpitalu w Szczecinku. Dyrektor ds. medycznych spółki „Szpital w Szczecinku” Marek Ogrodziński przedstawił w formie prezentacji zachorowalność i zgony na nowotwory złośliwe w powiecie szczecineckim w latach 1999 – 2012 oraz zestawienie rozpoznań wg podziału na grupy chorobowe w powiecie szczecineckim w latach 2010 – 2014 hospitalizowanych w szpitalu w Szczecinku. Po zakończonej prezentacji Radni zadawali pytania. Joanna Pawłowicz – mam kilka wątpliwości i uwag do tego co zostało przygotowane. Rozpatrywanie danego zagadnienia pod względem zachorowalności może być niefortunne. Wynika to z pisma Ministra Zdrowia z 2009 r. do jeszcze wówczas Marszałka Bronisława Komorowskiego, w którym to można wyczytać, że nasz szpital nie przekazywał informacji do tej bazy danych do 2007 roku. Te informacje nie spływały. Na tej podstawie Minister się wypowiedział, że nie jest w stanie określić pod względem zachorowalności, natomiast jeżeli chodzi o umieralność już sprawa była trochę prostsza. Dane dotyczące zachorowalności również mogą być niepełne z drugiego względu, chociażby z tego, że nie wszyscy pacjenci leczą się w naszym szczecineckim szpitalu. Znam przypadki, że w trakcie badań zostali w innym mieście zdiagnozowani i tam podjęli leczenie. W związku z tym nie ma takiej 6 informacji tutaj, a figurują w bazie danych. Bazowaliście Państwo na danych z Krajowej Bazy Nowotworów Zakładu Epidemiologii Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii – Instytut w Warszawie. Informacja ograniczyła się do tego, że jest tyle osób, które zachorowało i na tej podstawie w określonych latach zrobiliście to na wykresie. Żeby mieć pełna wiedzę, a przynajmniej jakiś obraz to należałoby to odnosić do populacji. Jeżeli odniesiemy to do jakiejś większej populacji to będziemy mieć wtedy informację, czy jest to jakiś problem u nas, czy tego problemu nie ma. Porównując powiaty, które mają różną populację informacja ta staje się mało wyraźna i się zaciera. W piśmie z Ministerstwa Zdrowia, na które się powoływałam Minister podaje przykład, że w 2007 roku hospitalizowano w naszym powiecie 93 osoby z powodu zaburzeń psychicznych. Obliczono wskaźnik, który w odniesieniu do 100 tys. mieszkańców wyniósł 120. Na tle województwa wyniósł już 109, czyli był nieznacznie niższy. Natomiast na tle Polski 102 na 100 tys. mieszkańców. Np. wykryjemy, że w naszym mieście zachorowały na nowotwór np. Hodgkina 4 osoby. Jeżeli taka sama sytuacja będzie w Szczecinie to można powiedzieć, że sytuacja jest podobna, ale jeżeli odniesiemy to do populacji to sytuacja zmienia się diametralnie. Weszłam na bazę danych i przeanalizowałam dwa nowotwory. Konkluzja jest taka, że w latach 19992012 w powiecie szczecineckim jest statystycznie więcej o 42,5% zgonów na chorobę Hodgkina w porównaniu do województwa i Polski ogółem. Przeanalizowałam jeszcze białaczkę limfatyczną, również zgodny, również ten sam przedział czasowy i w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w powiecie było to 50 zgonów, w województwie było 28 zgonów, a w Polsce było to 41 zgonów. Jeżeli zaczniemy tą informację szczegółowo analizować i przetwarzać to na tle województwa i Polski możemy się zastanowić, czy my rzeczywiście jako powiat szczecinecki dobrze wyglądamy. Poświęciłam sporo czasu, żeby pozbierać te wszystkie informacje. Choroby układu oddechowego, które w stosunku do roku 2010 możemy powiedzieć, że jest to 100% wzrost. Zwróciłam również uwagę na choroby psychiczne jest 300% wzrost. Czy zastanawialiście się, skąd się to bierze, skąd taki wzrost w ciągu 4 lat. Moim zdaniem jest to niepokojące. Marek Ogrodziński – zachorowalność i umieralność to są pojęcia statystyczne. Zachorowalność to liczba nowych przypadków wykrytych na populacji 100 tys. ludzi. Umieralność to ilość zgonów na 100 tys. Posiłkowaliśmy się tym wskaźnikiem. W pracach naukowych możemy się opierać na różnych danych statystycznych i te dane możemy w taki, czy inny sposób przedstawić. Wszystkie dane, które zostały Państwu przedstawione pochodzą z Krajowego Rejestru Nowotworów w oparciu o populację 100 tys. osób. Nie ma dramatycznych przyrostów nowotworów w liczbach bezwzględnych możne to wyglądać zupełnie inaczej, bo liczba bezwzględna mówi o liczbie nowych przypadków nie odnosząc się do niczego. Nie mówię, że nie ma wzrostu nowotworów, są, ale po pierwsze musimy to odnosić do sytuacji, że mamy lepszy proces diagnostyczny, większe możliwości diagnostyczne, lepsze narzędzia do diagnostyki i przez to wykrywalność tych nowotworów jest większa. Powinniśmy walczyć nie tylko o to, żeby ludzie nie chorowali na nowotwory, ale jeżeli są w populacji zagrożonej np. pacjentki, których w rodzinach występują procesy nowotworowe rak jajnika, rak jelita grubego i rak sutka są zapraszane do tego, aby brały udział w tym badaniu populacyjnym. Odzew jest bardzo mały. Pytanie gdzie leży problem? Czy problem leży w dostępności, wydaje mi się, że nie. Problem leży w mentalności. Niestety jest XXI wiek, a ludzie mentalnie są w zupełnie innym miejscu. Nadal w naszej branży jest sytuacja taka, że najlepiej nowotworu nie ruszać, bo jak ruszysz raka to się rozsieje. Mamy narzędzia do tego, żeby naszym pacjentom pomóc, ale pacjenci muszą nam pomóc, żebyśmy mogli im pomóc. Możemy powiedzieć, że liczba choroby Hodgkina jest większa itd. Zachorowalność i umieralność na nowotwory płuc są na tym samym poziomie od wielu lat. Co do liczby hospitalizowanych pacjentów znowu mamy inne narzędzia. Kiedyś ci pacjenci szli pod 7 sztandarem innego rozpoznania. Kiedyś, na temat zaburzeń emocjonalno-psychicznych w ogóle się nie chciało mówić. Do psychiatry w ogóle się nie chodziło. W tej chwili wiele osób korzysta z tego. Jeżeli mamy pacjentów, którzy mają takie rozpoznanie to my ich pokazujemy. Choroby układu oddechowego było ich zawsze w naszym rejonie bardzo dużo, ale nie wszystkie choroby układu oddechowego są związane z nowotworami. Niestety leżymy w bardzo niekorzystnym układzie klimatycznym, leżymy między dwoma jeziorami, gdzie mamy permanentnie wilgotno. W związku z tym każda osoba, która jest alergikiem, która ma skłonności do alergii jest narażona na przewlekłe oddziaływanie wilgotnego powietrza. Jak jest wilgotno to mamy zwiększoną ilość wydzielin oskrzelowych, jak mamy nieodpowiednią wentylację to dochodzi do infekcji, rozszerzenia się oskrzeli i oskrzelików i mamy przewlekłą chorobę obturacyjną płuc. Są programy i ludzie też nie chcą z tego korzystać. Nie bronimy się przed tym, że coś się dzieje niedobrego w społeczeństwie, bo się dzieje tylko spójrzmy na to z innego punktu widzenia. Jak my możemy naszym mieszkańcom pomóc, jak możemy ich zaktywizować. Jeżeli mieszkańcy będą do nas przychodzili i prosili o pomoc to jesteśmy w stanie im tej pomocy udzielić. Jerzy Dudź – szpital jest naszym oczkiem w głowie i sugestia zmiany porządku obrad przez nasz Klub temu dowodzi wbrew pozorom, żebyście nie odnieśli innego wrażenia. Na pewno choroby nowotworowe są w społeczeństwie straszakiem. Istnieje ciągle jeszcze opinia u dużej części społeczeństwa, że rak jest w zasadzie nieuleczalny. Wszystkie statystyki, które nam dostarczyliście są przez nas bardzo analizowane. Przyznam, że nie rozumiem jednej tendencji. Wydaje mi się, że jest to jakaś sprzeczność, bo z jednej strony jest zmniejszenie liczy zachorowań na nowotwory, a z drugiej strony jest zwiększona liczba umieralności. Czy osoby, które wykryły u siebie raka wcześniej mogą leczyć się tu w szpitalu i te osoby są zarejestrowane lub też mogą leczyć się np. w Bydgoszczy i ta rejestracja nie dochodzi do szpitala, a wszyscy, którzy umierają rejestrowani są w powiecie szczecineckim. Ta statystyka w tym miejscu wydaje mi się nie do końca logiczna, ale mogę się mylić. Jeżeli chodzi o same zgony to rzeczywiście w dużej części wypadków jest wzrost. Wydaje mi się, że choroby raka są u nas problemem. Nie chce oceniać, czy jest to problem związany z przemysłem, czy jest to problem związany z naszymi warunkami geograficznymi, ale z całą pewnością jest to problem i z całą pewnością z danych, które nam dostarczyliście wynika, że wcześniej i zachorowań i zgonów było mniej. Myślę, że jest to związane także z przemysłem. Chciałem spytać o ocenę programu ministerialnego walki z nowotworami, który wszedł i obowiązuje w całej Polsce, także i nasz szpital, nasz powiat. Niepokoją mnie grupy chorobowe, których wzrost w ciągu ostatnich 4 lat jest bardzo wyraźny. Np. zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania wzrost w stosunku 2010 do 2014 roku jest 250%. Jest to bardzo dużo. Choroby układu oddechowego o 200%, choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej wzrost w ciągu 3 lat o 311%. Podobnie choroby zakaźne. Rekordzistą są urazy i zatrucia tutaj wzrost wynosi aż 558%. Marek Ogrodziński – nowotwór jelita grubego jest dużym problemem, bo wzrost zachorowalności to jest jedno, a umieralność to zupełnie coś innego. Zachorowalność nie jest następstwem bezpośrednim, następstwem bezpośrednim jest umieralność. Liczba zachorowań w roku „X” może skutkować zwiększona liczbą zgonów w roku „Y”. Możemy mieć takie lata, że jest kumulacja zgonów. Medycyna nie jest matematyką, tu 2 plus 2 nie zawsze daje 4. Nie jest tak, że ludzie jednakowo chorują. Podając pewne trendy statystyczne próbujemy przekazać naszą wiedzę na zewnątrz. Problem może zostać uleczony tylko we współdziałaniu pacjent – lekarz, lekarz – pacjent. Jesteście Państwo naszymi wspólnikami w tym procesie. Im wcześniej wykryty proces nowotworowy tym większe prawdopodobieństwo przeżycia i całkowitego wyleczenia. Są procesy onkologiczne, które są wyleczalne w 100%, wcześnie 8 wykryte. W związku z tym powinniśmy w tym momencie artykułować na podstawie tych wniosków, żeby nasi mieszkańcy chodzili do lekarzy i badali się. Mogę powiedzieć w zakresie położnictwa i ginekologii, że nie ma problemu z dostępem do badania mammograficznego populacyjnego, nie ma problemu z dostępem do badania populacyjnego nowotworów szyjki macicy. Co do chorób układu psychicznego to kiedyś było tak, że lepiej o tym nie rozmawiajmy, albo osoba chora leczona była pod innym rozpoznaniem po to, żeby pracodawca się nie dowiedział, po to, żeby ktoś nie zobaczył. Teraz jest to normalna sytuacja. Zwróćcie Państwo uwagę na nowotwory – hospitalizacja w naszym szpitalu 655 osób, a układ krążenia to 4550 osób. Zastanówmy się gdzie jest punkt zwrotny, czy my nie za bardzo epatujemy nowotworem jako tym czynnikiem, który powoduje zgony naszych mieszkańców zamiast im powiedzieć, żeby aktywnie żyli, żeby lepiej się odżywiali. Nowotwory to proces, który kiedyś został wyrzucony na sztandary i teraz wszyscy pod tym procesem się podpisują. Najwięcej osób ginie z powodu powikłań krążeniowych, sercowo-naczyniowych. To są cyfry, a za cyframi żyją ludzie, dramaty ludzkie, wiemy to jako lekarze. Robimy wszystko, żeby tych ludzi za tymi cyframi było jak najmniej. Przekażmy naszym mieszkańcom: prosimy Was uczestniczcie w procesie leczenia, żeby cyfry były mniejsze, żeby zgonów było mniej. Jerzy Dudź – co możnaby zrobić, żeby te tabelki jeszcze poprawić? Marek Ogrodziński – współdziałać, współpracować. Mamy wszelkie narzędzia do tego, żeby Państwu pomóc. Mamy tomograf komputerowy, mamy badania endoskopowe, mamy programy profilaktyczne nowotworów piersi i raka szyjki macicy. Pytanie co jeszcze można zrobić. Wszytko jest dostępne na wyciągnięcie ręki. Można powiedzieć, że są kolejki, oczywiście, że są jak do wszystkich specjalistów. Wspomniał Pan o tzw. zielonej karcie i programie DILO. Jest to produkt nie dopracowany, ale po pewnym oszlifowaniu może dać pacjentom lepszą i szybszą diagnostykę i lepszą i szybszą terapię. Nie można powiedzieć, że jest to zły produkt. On nas ukierunkowuje, żeby zwrócić uwagę na ten proces onkologiczny. To jest jeden z czynników naszego zdrowia. Korzystajmy z możliwości, które nam daje ubezpieczyciel, są one może niewystarczające w naszym odczuciu, ale proszę pamiętać, że są to programy populacyjne. Są one skierowane do określonych populacji osób. Populacje, które zostały pokazane, do których zostały skierowane są to populacje, w których częściej występują dane choroby onkologiczne. Dlaczego mówimy o kobietach w wieku 50-69 i mammografii, gdyż w tej grupie wtedy kiedy dochodzi do zaburzeń hormonalnych częściej pojawiają się nowotwory piersi. Jeżeli kobieta będzie korzystała z tego badania raz na 2 lata w ramach ubezpieczenia społecznego prawdopodobieństwo wystąpienia zaawansowanego procesu onkologicznego jest niewielkie, bo musimy wykryć wczesny proces, albo zmiany przed nowotworowe. Nas nie interesuje wykrycie nowotworu. To samo dotyczy szyjki macicy. Dlaczego to jest 25-50 lat, ponieważ wtedy kobiety są w największej aktywności seksualnej i możliwość transmisji infekcji wirusem HPV jest większe niż u kobiet 70+ co nie znaczy, że kobiety te nie mają dostępu do cytologii. Mają one dostęp, ale nie w ramach programu profilaktyki nowotworów szyjki macicy. Badania te zostały skoncentrowane na konkretnej populacji konkretnych osób. Jerzy Dudź – wypada tylko jeszcze raz powtórzyć apel i zachęcić mieszkańców miasta i powiatu do częstego badania. Marek Ogrodziński – zapraszamy do naszego szpitala i naszych poradni. Marek Kotschy – informacja o wszelkich chorobach jest po to na Radzie Powiatu, żebyśmy my spróbowali znaleźć pewne anomalia. Jeśli byśmy zauważyli, że w jakimś obszarze ochrony 9 zdrowia coś się złego dzieje to jest narzędzie w postaci Powiatowego Programu Profilaktycznego, na który moglibyśmy zapisać środki w naszym budżecie na kolejny rok. W związku z tym ta informacja jest co roku przedstawiana. Jeżeli widzielibyśmy pewne zagrożenia mówiące o tym, że w jakimś nowotworze lub w jakiejś innej chorobie występuje większą zachorowalność to powinniśmy w kolejnym roku budżetowym zapisać pieniądze na to, żeby stworzyć program profilaktyki w danej dziecinie lub konkretnej chorobie. Joanna Pawłowicz – czyniąc uwagi i sugestie, o których mówiłam co do formy w jakiej zostało to przygotowane, to mówiąc to, w dużej części sama odpowiadałam na te pytania. Wiem, że to nie jest takie proste odpowiedzieć dlaczego robimy to tak, a dlaczego tak. Trzeba przyjąć pewną metodologię, trzeba oprzeć się o pewne informacje. Jeżeli celem tej prezentacji było to, żeby wywołać efekt, który dominował o profilaktyce to tak ma to wydźwięk. Natomiast jeśli chcielibyśmy znaleźć obszary, czy występują jakieś problemy to trzeba by się posilić bardziej szczegółową analizą, to musimy tą informację w sposób umiejętny przetworzyć. Jeżeli nie będziemy tego robić zgodnie z pewną procedurą może to przynieść więcej szkód niż pożytku. Moim celem było żeby wskazać, że jeżeli już chcemy coś pokazać to musimy pewne ramy przyjąć. Marek Ogrodziński – co do pani sformułowania, że trzeba analizować pod względem statystycznym to tak, natomiast pamiętajcie, że zachorowalność i umieralność gdziekolwiek jest osoba mieszkająca na danym terytorium w Krajowym Rejestrze Nowotworów jest klasyfikowana do miejsca zamieszkania. Problem z rejestrem nowotworów jest od dawna. W tej branży pracuję od 25 lat. Jak zacząłem pracować już był Krajowy Rejestr Nowotworów, wypełnialiśmy tzw. sztywne karty. Później te karty zostały gdzie indziej przekazane – do ośrodków nadzoru, do województwa. W tej chwili jak mamy diagnostykę i leczenie nowotworów obowiązkiem osoby uruchamiającej procesy diagnostyczne jest wpisanie odpowiedniego kodu z międzynarodowego katalogu chorób (tzw. ICD) i ten Krajowy Rejestr Nowotworów nie przepuści dalej osoby wypełniającej kartę jeżeli tego nie zrobi. Musimy patrzeć tu i teraz. Patrzmy w przyszłość jak będzie to wyglądało. Mariusz Kowalewski – nie przesłaniałbym się chorobami układu sercowo-naczyniowego, dlatego, że niestety ilość zgonów z powodu chorób nowotworowych w 2015 roku goni układ krążenia. Informacja na temat programów zdrowotnych realizowanych na terenie powiatu szczecineckiego stanowi załącznik nr 4 do protokołu. Prezentacja na temat zachorowalności i zgonów na nowotwory złośliwe w powiecie szczecineckim w latach 1999 – 2012 stanowi załącznik nr 5 do protokołu. Zestawienie rozpoznań wg podziału na grupy chorobowe w powiecie szczecineckim w latach 2010 – 2014 hospitalizowanych w szpitalu w Szczecinku stanowi załącznik nr 6 do protokołu. ad. 9 Podjęcie uchwał: 1) w sprawie nieodpłatnego przejęcia przez Powiat Szczecinecki nieruchomości drogowej stanowiącej własność Gminy Barwice Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowała i przyjęła Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 4 głosami „za” jednomyślnie. Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. 10 Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.79.2015, który stanowi załącznik nr 7 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 16 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 0 Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XII/76/2015 w sprawie nieodpłatnego przejęcia przez Powiat Szczecinecki nieruchomości drogowej stanowiącej własność Gminy Barwice, która stanowi załącznik nr 8 do protokołu. 2) w sprawie ustalenia kierunku działania Zarządu Powiatu Szczecineckiego w celu złożenia wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa Szpitala w Szczecinku – III etap – SOR, OIOM i oddział pediatryczny” ze środków dotacji celowej budżetu państwa Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż wpłyną wniosek o przyjęcie autopoprawki do omawianego projektu uchwały, który stanowi załącznik nr 9 do protokołu. Następnie oddała głos Staroście. Krzysztof Lis – w nawiązaniu do dyskusji na początku obrad i propozycji zmiany porządku obrad poprosiłem o pozostawienie tego punktu. Przekazuję nasz wniosek, który został złożony 24 sierpnia do Wojewody Zachodniopomorskiego, który w sposób szczegółowy omawia to zagadnienie związane ze środkami jeżeli chodzi o przedsięwzięcie „Rozbudowa szpitala w Szczecinku II etap – Szpitalny Oddział Ratunkowy, Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, Oddział Pediatryczny”. Jest to wyspecyfikowane w obszarze dotyczącym zarówno planowanych wydatków na rok 2015 i to dotyczy środków finansowych w wysokości 50% kosztów wyspecyfikowanych jeżeli chodzi o wyposażenie oddziału pediatrycznego to jest 266.402 zł razy dwa, to jest wartość kosztorysowa. Jeżeli będzie to zadanie realizowane to i tak należy ogłosić konkurs. Całkowita wartość tego zadania to 7.088.797 zł. Środki finansowe, o które się ubiegamy do Ministerstwa Finansów poprzez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju to 3.544.398 zł. Macie Państwo opisane to przedsięwzięcie jeżeli chodzi o jego zakres tak jak to wynika z wniosku, który jest pewnym generatorem i więcej informacji nie można było tu zawrzeć. Pan Jerzy Dudź pytał o to co mówiłem jeżeli chodzi o standaryzację szpitalnych oddziałów ratunkowych. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z lutego 2011 r. i poprawka z 2013 r. nadal obowiązuje. Mamy kontrakt zawarty z Narodowym Funduszem Zdrowia jeżeli chodzi o Szpitalny Oddział Ratunkowy, natomiast nie spełniamy pewnych wymogów i standardów dotyczących powierzchni związanych z poszczególnymi pomieszczeniami. Rozbudowa szczecineckiego szpitala w oparciu o nowy oddział wewnętrzny i o nowy oddział urazowo-ortopedyczny nie wzięło się z tego, że chcemy mieć dwa nowe oddziały. To wynikało z tego, że zarówno oddział wewnętrzny w swoim standardzie nie spełniał pewnych wymogów, oddział urazowo-ortopedyczny na poddaszu budynku głównego szpitala i szpitalny oddział ratunkowy, które nie spełniały tych standardów. Proces inwestycyjny, który został uruchomiony, czyli wybudowanie dwóch nowych oddziałów z nadbudową budynku nad kuchnią wiązał się z tym, że chcieliśmy wypełnić warunek co do standaryzacji oddziału internistycznego. Nie ma co mówić, że oddział urazowo-ortopedyczny spełniał jakiekolwiek standardy ponieważ zlokalizowany był na poddaszu budynku głównego szpitala, a chcieliśmy w sposób lepszy postawić na to co jest związane z oddziałem urazowo-ortopedycznym i w trakcie realizacji tego przedsięwzięcia doszła dopiero propozycja związana z tym, aby na poziomie oddziału urazowo11 ortopedycznego wybudować salę operacyjną, która będzie wykorzystywana przez to co jest związane z operatywą na oddziale urazowo-ortopedycznym. Poprawiając standard i warunki wynikające z Rozporządzenia Ministra Zdrowia poprawiliśmy i doprowadziliśmy do standardów, nawet na wyższym poziomie niż jest wymóg: oddział wewnętrzny, oddział urazowo-ortopedyczny i dopiero możemy mówić, że tym następnym etapem jest standaryzacja tego co jest związane ze szpitalnym oddziałem ratunkowym, oddziałem intensywnej opieki medycznej, bo inaczej nie byłoby przestrzeni związanej z realizacją tego przedsięwzięcia. Między czasie założyliśmy możliwość wystandaryzowania i lepszych warunków hospitalizacji dzieci, funkcjonowania oddziału pediatrycznego stąd projekt dotyczący przebudowy poddasza, termomodernizacji i zmiany tych pomieszczeń w oddziale pediatrycznym. Aby nie było tak, że oddział pediatryczny zamykamy i nie mamy tego świadczenia dlatego oddział ten na czas inwestycji został przeniesiony na wcześniej uwolniony oddział internistyczny. 10 grudnia jest zamknięcie procesu inwestycyjnego na oddział pediatryczny. Wniosek do doposażenia, następnie powrót oddziału pediatrycznego w inny standard w budynku głównym szpitala i dopiero wtedy realizacja przedsięwzięcia w roku 2016 na szpitalny oddział ratunkowy i oddział intensywnej opieki medycznej, który powinien mieć 7 łóżek. Wojewoda Zachodniopomorski pozytywnie ocenia nasze przedsięwzięcie, informując o tym, że jest ono zgodne z tym co dotyczy Strategii Rozwoju Województwa Zachodniopomorskiego w zwiększeniu jakości dostępności do opieki zdrowotnej. Bardzo pozytywna opinia Wojewody Zachodniopomorskiego, który również przywołując opinie Pana Marszałka informuje, że to przedsięwzięcie jest zgodne z tym co jest związane ze strategią dostępności do świadczeń medycznych na terenie województwa zachodniopomorskiego. Jednocześnie informuje Ministra Infrastruktury i Rozwoju, że powiat szczecinecki był beneficjentem rezerwy 20A i w sposób właściwy, zgodnie z terminem rozliczył się i wykonał proces inwestycyjny, co wcale nie jest takie oczywiste. Do tej pory jeden ze szpitali w województwie zachodniopomorskim nie rozliczył się z tej dotacji. Nie mogliśmy w tych terminach się zmieścić, w związku z tym Zarząd Powiatu przyjął projekt uchwały o kierunku działań. Do tego projektu uchwały zgodnie z procedowaniem zostało przedłożone oświadczenie dwóch członków Zarządu, że z chwilą kiedy zostanie uchwała przyjęta ten dokument zostanie złożony do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju i będzie on kompletny do procedowania w zakresie wydania opinii Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, który z tymi 3 opiniami (Marszałka, Wojewody, swoją) przedłoży do Ministerstwa Finansów i dopiero wtedy projekt ten powinien być zapisany do uruchomienia z rezerwy w roku bieżącym i wpisany do rezerwy w roku 2016. Tak wygląda procedowanie jeżeli chodzi o to przedsięwzięcie. W przekazanych materiałach jest wyspecyfikowane jaki zakres jest tego przedsięwzięcia jeżeli chodzi o rozbudowę oraz wyposażenie szpitalnego oddziału ratunkowego i oddziału intensywnej opieki medycznej. Prace remontowo-budowlane to 3 mln zł. Całkowita szacowana wartość to 6.555.992 zł. Jeżeli dostaniemy środki finansowe to szpital znowu zostanie doposażony w najnowocześniejsze urządzenia diagnostyczne, medyczne, tak, aby nasi pacjenci, nasi mieszkańcy mieli to świadczenie na najwyższym poziomie. To samo dotyczy oddziału pediatrycznego. Nie chcielibyśmy, aby oddział ten wyposażać po realizacji tej inwestycji w stare, zniszczone wyposażenie. Stąd propozycja, żeby wspomóc się środkami finansowymi w ramach tej rezerwy. W tym projekcie i w tej uchwale kierunkowej zapisane jest, że to samorząd powiatowy wyasygnuje na to przedsięwzięcie 50% wartości zadania, czyli 3.544.399 zł. W związku z tym, że nie było możliwości, aby wystąpić do drugiego wspólnika jakim jest miasto Szczecinek, aby w kosztach tego udziału własnego partycypował, stąd w uchwale kierunkowej zaproponował Zarząd pokrycie całej kwoty. Znając i wiedząc jakie jest podejście Pana Burmistarza w związku z tym, że był na urlopie nie miałem możliwości, abyśmy otrzymali deklarację miasta Szczecinek co do partycypowania w kosztach udziału własnego, ale wymieniałem się z Burmistrzem e-mailami i mam nadzieję i ufam, że taka 12 deklaracja wzorem lat ubiegłych na pewno ze strony miasta Szczecinek będzie miała miejsce. W projekcie przedłożonej uchwały jest autopoprawka. Proponujemy zmienić § 2 ust. 1, który będzie brzmiał: na realizację wymienionego w § 1 projektu Rada Powiatu w Szczecinku deklaruje zabezpieczenie w budżecie na rok 2015 i 2016 środków finansowych na poziomie 50% jego wartości całkowitej, tj. kwotę 3.544.399 zł. Punkt 2 – dotychczasowe brzmienie § 2 ust. 3 zmienia się następująco: § 2 ust. 3 – zakończenie realizacji projektu wyznaczono na 15 grudnia 2016 roku. W uchwale pierwotnej jest napisane 22 grudnia 2015 r. Skąd te środki finansowe jeżeli otrzymamy w wydatkach na rok 2015, czyli w kwocie 266.402 zł to Zarząd analizuje to wszystko co jest związane z pozyskiwaniem środków finansowych na realizację już dzisiaj zaplanowanych w tym budżecie inwestycji i jest duże prawdopodobieństwo, że będziemy mieli zwiększone środki finansowe na realizację zadania „Przebudowa ulicy Staszica Szczecinek-Świątki”. Tam wartość kosztorysowa zadania to ok. 760 tys. zł. 280 tys. zł przesunęliśmy z niewykorzystanych środków z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na przebudowę mostów, a w zeszłym tygodniu rozmawiałem z Panem Marszałkiem i jest duże prawdopodobieństwo, że będziemy mieli zwiększone środki z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych z 86 tys. zł do 66% wartości przetargowej tego zadania. Jest zatem możliwość bez zwiększania dochodów ograniczając wydatki z tytułu przeprowadzonych procedur przetargowych, aby te środki finansowe na to przedsięwzięcie wyasygnować. Wniosek o dofinansowanie/zapewnienie finansowania z rezerwy celowej budżetu państwa, działania, zgodnego z rat. 20 a ustawy z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju stanowi załącznik nr 10 do protokołu. Tomasz Wójcik – Pan Starosta w swojej wypowiedzi zadeklarował, zasugerował, iż montaż finansowy opiera na chwilę obecną na prawdopodobieństwie. Jest to trochę za słaba przesłanka, żeby ten argument podnosić. Drugą kwestią jest troska Klubu Radnych „Razem dla Szczecinka” o kondycję finansową szczecineckiego szpitala. Doskonale wiemy, iż rok 2014 zamknął się stratą w wysokości ponad 300 tys. zł. Według deklaracji Prezesa Wyszomirskiego pierwsze półrocze 2015 r. zamknie się stratą 1 mln zł, nie wiemy jeszcze co będzie na koniec roku. W tej kwestii mamy wątpliwości. Niebawem będzie wybrany Prezes spółki Szpital w Szczecinku i mamy tu do czynienia z inwestycją, która będzie miała swoje konsekwencje w następnych latach. Naszym zdaniem trafnym byłoby poznać opinię nowego Prezesa na temat tej inwestycji i czy on się z tym identyfikuje. Krzysztof Lis – jeżeli jako Zarząd Powiatu Szczecineckiego pokazujemy montaż finansowy tego przedsięwzięcia to proszę powiedzieć, w którym miejscu mamy partycypacje w tej inwestycji szpitala. Nie ma. Właśnie możliwość montażu finansowego poprzez pozyskanie środków finansowych na to przedsięwzięcie z rezerwy Ministerstwa Finansów daje nam 50% dofinansowania tej inwestycji. Dzisiaj trzeba sobie powiedzieć, że w nowej perspektywie unijnej 2014-2020 nie ma środków finansowych na tego typu przedsięwzięcia. Jeżeli my dzisiaj takich pieniędzy nie pozyskamy właśnie z takiego źródła to faktycznie musielibyśmy, zakładając, że ten proces, o którym wcześniej powiedziałem powinien być zrealizowany, środki w 100% wyasygnować od właściciela biorąc pod uwagę fakt, że spółka nie jest w stanie wygenerować wolnych środków finansowych na realizację inwestycji. Nie mówię tylko o inwestycji. Macie Państwo wniosek i proszę go dokładnie prześledzić. Mówimy o dodatkowym sprzęcie diagnostycznym na wysokim poziomie, w który zostałby wyposażony oddział pediatryczny, oddział intensywnej opieki medycznej i szpitalny oddział ratunkowy. To są różne sprzęty. Dzisiaj jest tak, że w przypadku kiedy mówimy o bieżącej działalności szpital z własnych środków finansowych dokonuje zakupu różnych urządzeń, które w sposób normalny ulegają zniszczeniu, ulegają awarii i trzeba ten sprzęt wymienić. Zatem lepiej to 13 uprzedzić i sfinansować w 50% ze źródeł zewnętrznych niż rozłożyć to w dłuższym przedziale czasowym i nie wiadomo, czy zrobić w takim standardzie jaki tutaj proponujemy. Mając taki poziom tego wyposażenia i taki poziom oddziałów można liczyć, że będzie więcej pacjentów, lepszy standard i ci pacjenci będą chcieli się w szczecineckim szpitalu leczyć, a nie będą uciekali do innych szpitali. W związku z tym może lepszy kontrakt, może więcej świadczeń ponadlimitowych, ale w konsekwencji płaconych prawie w 100% przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Są to korzyści, które powinny poprawić wynik finansowy szpitala, o który Pan się niepokoi i ja też. Tomasz Wójcik – w tej kwestii wymieniliśmy już kilka zdań na kwietniowej sesji, bo Pan też użył argumentu, iż szpital i powiat praktycznie nie mają ze sobą nic wspólnego. To jednak powiat jest większościowym udziałowcem spółki „Szpital w Szczecinku” i te wydatki, które będą poniesione na szpital i ewentualne problemy finansowe szpitala będą też odzwierciedleniem sytuacji finansowej budżetu powiatu, dlatego też złożyliśmy wniosek o zbadanie konsekwencji potencjalnej upadłości PKS-u na budżet powiatu szczecineckiego, żeby mieć pełen obraz zagrożeń na następne lata. Są to naczynia powiązane. Krzysztof Lis – szpital i powiat to odrębne osoby prawne, ponieważ „Szpital w Szczecinku” działa jako spółka prawa handlowego. Większościowym właścicielem spółki jest powiat szczecinecki. To właściwie on poprzez swoje działania i pewną wizję związaną z realizacją procesów inwestycyjnych, podwyższaniem poziomu świadczeń medycznych w sposób ogromny uczestniczy w zadaniach inwestycyjnych. Jest pytanie, czy wykonujemy zadania właścicielskie, czy też nie. Różnie można na to patrzeć. Podam przykład, że właścicielem szpitala w Drawsku jest samorząd powiatu drawskiego i on dzierżawi swój szpital dla Szpitali Polskich i za dzierżawę bierze 1 mln zł i nie wnosi nic. Nie chciałbym, żeby stosować taki przykład. My świadomie i odpowiedzialnie, myślę, że w sposób konsekwentny realizujemy pewne podwyższanie poziomu usług medycznych w szczecineckim szpitalu, po to m.in., aby dostępność i poziom dla naszych mieszkańców był ciągle wyższy. To wcale nie jest prawdopodobnie koniec tego co jest związane z zadaniami inwestycyjnymi w szczecineckim szpitalu. Mówię tu również o właścicielach. Nie rozumiem co pan chciał powiedzieć. Tomasz Wójcik – szczecinecki szpital oraz powiat szczecinecki są instytucjami, które są ze sobą połączone, również finansowo ze względu na to, że powiat jest większościowym udziałowcem szpitala. Przeinwestowanie w szpital lub likwidacja, czy też upadłość PKS-u może mieć też duzż wpływ na to jak będzie wyglądała sytuacja finansowa powiatu szczecineckiego w następnych latach. To należy wziąć pod uwagę. Krzysztof Lis – nie mówiłem o upadłości. Tomasz Wójcik – pojawiło się to w przestrzeni medialnej i wielokrotnie pan Starosta zwracał uwagę na to, że sytuacja PKS-u jest dramatyczna. Krzysztof Lis – trudna. Tomasz Wójcik – trudna, a ja słyszałem słowo dramatyczna i nie można tego negować. Prosiłbym, aby się pochylić nad tą sprawą. My jako Klub „Razem dla Szczecinka” jesteśmy jak najbardziej za wszelkimi inwestycjami, które są prorozwojowe, natomiast boimy się przeinwestowania. Bardzo bym prosił, aby pan Starosta nasze obawy wziął również pod uwagę. 14 Krzysztof Lis – pokazując właśnie taki montaż finansowy to dokładamy należytej staranności, aby wydatki związane z tym co dotyczy procesu inwestycyjnego w szczecineckim szpitalu nie były tylko i wyłącznie wydatkami z budżetu powiatu i w zasadzie można powiedzieć, że Państwo powinniście to pozytywnie ocenić, ponieważ jesteśmy jednym z nielicznych jeżeli chodzi o samorządy powiatowe to jedynym powiatem w województwie zachodniopomorskim, który skutecznie walczył i wnioskował i otrzymał dofinansowanie z Ministerstwa Finansów, rozliczył je i dzisiaj ma wszelkiego rodzaju możliwości, aby po raz kolejny korzystać z tej rezerwy mając pozytywną opinię Marszałka Województwa i Wojewody Zachodniopomorskiego. To jest bardzo pozytywna ocena i na to chciałbym, żeby pan zwrócił uwagę. Więcej pytań nie zgłoszono. Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt uchwały BO.0006.80.2015 w ww. sprawie bez autopoprawki opiniowały i przyjęły: Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 3 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Zdrowia i Aktywizacji Zawodowej – 2 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących się” Projekt uchwały bez autopoprawki stanowi załącznik nr 11 do protokołu. W związku z brakiem pytań Przewodnicząca poddała pod głosowanie wprowadzenie omawianej autopoprawki. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 13 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 3 Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 13 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących się” przyjęła wprowadzenie autopoprawki do omawianego projektu uchwały. Następnie Przewodnicząca poddała pod głosowanie projekt uchwały z wprowadzoną autopoprawką. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 13 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 3 Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 13 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XII/77/2015 w sprawie ustalenia kierunku działania Zarządu Powiatu Szczecineckiego w celu złożenia wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa Szpitala w Szczecinku – III etap – SOR, OIOM i oddział pediatryczny” ze środków dotacji celowej budżetu państwa, która stanowi załącznik nr 12 do protokołu. 15 3) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2017” Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 2 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących się” Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska - 3 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Polityki Społecznej - 4 głosami „za” , jednomyślnie Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 2 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących się” Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.81.2015, który stanowi załącznik nr 13 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 4 Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 12 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XII/78/2015 o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2017”, która stanowi załącznik nr 14 do protokołu. 4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2015 Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska - 3 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Zdrowia i Aktywizacji Zawodowej – 2 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących się” Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 2 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących się” Komisja Polityki Społecznej – 4 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 2 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących się” Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.82.2015, który stanowi załącznik nr 15 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 4 Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 12 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XII/79/2015 o zmianie uchwały w sprawie 16 uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2015, która stanowi załącznik nr 16 do protokołu. 5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia zmiany wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2027 Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 2 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących się” Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska – 3 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 2 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących się” Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.83.2015, który stanowi załącznik nr 17 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 4 Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 12 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XII/80/2015 o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia zmiany wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2027, która stanowi załącznik nr 18 do protokołu. 6) w sprawie założenia i organizacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego „OSKAR” w Zespole Szkół im. Oskara Langego w Białym Borze Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa - 3 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 6 głosami „za”- jednomyślnie Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.84.2015, który stanowi załącznik nr 19 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 16 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 0 Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XII/81/2015 w sprawie założenia i organizacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego „OSKAR” w Zespole Szkół im. Oskara Langego w Białym Borze, która stanowi załącznik nr 20 do protokołu. 17 7) w sprawie wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających w postaci skuterów wodnych na jeziorze Lubicko Wielkie Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż jest projektodawcą uchwały. Zostały przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami. 207 mieszkańców opowiedziało się za, a 238 było przeciw. Uchwała dotyczy wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających wyposażonych w silniki spalinowe w postaci skuterów wodnych na jeziorze Lubicko Wielkie. Starostwo dopełniło wszelkich formalności. Mam dylemat, gdyż wieś jest podzielona. Miałam sygnały, że wiele osób nie wzięło w głosowaniu. Jeśli ktoś będzie głosował za uchwałą to oznacza, że wprowadzamy zakaz używania jednostek pływających w postaci skuterów wodnych. Jezioro Lubicko Wielkie ma bardzo wiele zatok, nie ma w zbyt wielu miejscach dojścia do wody. Właściciele skuterów korzystają z plaży. Ludzie korzystający z plaży uważają, że stanowią oni zagrożenie. Ponadto poinformował, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 3 głosami „za”, przy 2 głosach „przeciwnych” i 1 głosie „wstrzymującym się” Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska – 2 głosami „przeciwnymi” oraz 1 głosem „wstrzymującym się” Komisja Legislacji i Prawa – 1 głosem „za”, 1 głosem „przeciwnym” i 1 głosem „wstrzymującym się”. Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.85.2015, który stanowi załącznik nr 21 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 6 przeciw 9 wstrzymało się od głosu 1 Rada Powiatu Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 6 głosami „za”, przy 9 głosach „przeciwnych” oraz 1 głosie „wstrzymującym się” nie podjęła uchwały w sprawie wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających w postaci skuterów wodnych na jeziorze Lubicko Wielkie. 8) zmieniająca uchwałę w sprawie określenia zadań, na które przeznacza się środki Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w roku 2015 Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowała i przyjęła Komisja Polityki Społecznej – 4 głosami „za”, jednomyślnie. Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.86.2015, który stanowi załącznik nr 22 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 16 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 0 18 Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XII/82/2015 zmieniającą uchwałę w sprawie określenia zadań, na które przeznacza się środki Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w roku 2015, która stanowi załącznik nr 23 do protokołu. 9) w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie na okres 15 lat w trybie bezprzetargowym nieruchomości stanowiących własność Powiatu Szczecineckiego Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż wpłynęło dzisiaj oświadczenie mieszkańców domków jednorodzinnych, które przekazane zostało Radnym. Następnie odczytała jego treść. - oświadczenie stanowi załącznik nr 24 do protokołu. Krzysztof Lis – oświadczenie wpłynęło w dniu dzisiejszym przed sesją. Nie byliśmy w stanie się do niego odnieść i spróbować wcześniej to oświadczenie przeanalizować, czy dyskutować na jego temat. Projekt uchwały, który został przygotowany był przedmiotem komisji stałych Rady. Na sesje zaproszony został pan Arkadiusz Gumieniczuk, który jest tym podmiotem, który chce w to przedsięwzięcie zainwestować bardzo duże środki finansowe i ten grunt ma zostać przeznaczony na Centrum treningowo-pobytowe. Na sesję przybyli również przedstawiciele Arkadiusza Gumieniczuka (projektant, menedżer). Wcześniej, przed zapoznaniem się z pomysłem, który dotyczy tego przedsięwzięcia proszę dyrektora Wydziału Geodezji, Kartografii i Gospodarki Nieruchomościami Jerzego Kozłowskiego, aby przedstawił opinię, w którym miejscu od strony prawnej jesteśmy jeżeli chodzi o ten wniosek, ponieważ procedowanie w tej sprawie zakończyło się z chwilą ogłoszenia przez Wojewodę Zachodniopomorskiego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Szczecinek w części Świątki II. Plan ten został ogłoszony w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego. Nie chcąc popełnić błędu jaki mieliśmy w związku z petycją, która kiedyś miała miejsce, a później pani Przewodnicząca spotkała się z zarzutem, że podjęliśmy uchwałę o bezprzetargowej dzierżawie łącznika między szpitalem, a wniosek wpłynął w podobnym czasie. Wyjaśnienie dla Państwa w zakresie tego, co dotyczy tego oświadczenia, a później jeżeli Państwo będziecie mieli pytania do dyrektora Kozłowskiego, udzieli szczegółowych informacji, a później zaproszeni goście przedstawią pomysł związany z realizacją tego przestawienia w zakresie inwestycyjnym. Jerzy Kozłowski – 2 września do Burmistrza Miasta złożono warunki jakie powinny być ujęte w planie zagospodarowania przestrzennego. Między innymi jednym z warunków było, że od strony zabudowanej budynkami jednorodzinnymi ma być umiejscowiony pas zieleni izolacyjnej. W tym opracowanym planie zagospodarowania przestrzennego my wnioskowaliśmy o 15 metrowy pas zieleni izolacyjnej, który nie może być objęty zabudową i taki pas zieleni w planie zagospodarowania został ujęty. My wysłaliśmy we wrześniu 2014 r. 30 października Burmistrz ogłosił o rozpoczęciu nowego projektu planu zagospodarowania przestrzennego Świątki II. W tym czasie można było składać wnioski i projektant takie wnioski mógł rozpatrzyć i rozpatrywał. 4 grudnia 2014 r. plan zagospodarowania przestrzennego Świątki II został już opublikowany w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego. Od tego momentu plan obowiązywał. Krzysztof Lis – plan został przyjęty przez Radę Miejską. Jerzy Kozłowski – plan został przyjęty przez Radę Miejską 30 października. 15 metrowy pas zieleni izolacyjnej został w tym planie ujęty od strony tych działek zabudowanych budynkami jednorodzinnymi. W obszarze wydzierżawienia - 35 ha są m.in. poza tymi: sportu, rekreacji, 19 turystyki oraz wypoczynku jest też około 5 ha terenów zielonych izolacyjnych. To nie jest tak, że na całym terenie będą tylko boiska treningowe, sportowe, czy hotele. Jest przewidziane 5 ha na tereny zieleni izolacyjnej, które mają tamto zagospodarowanie wyciszyć. Jerzy Dudź – w grę wchodzi 15 letnia dzierżawa. Z tym wiąże się możliwość zakupu tej działki (ponad 35 ha) po cenie biegłego. Jerzy Kozłowski – po wycenie biegłego rzeczoznawcy. Biegły ustala wartość, cenę ustala Zarząd. Taka jest procedura. Jerzy Dudź – w jakim momencie dzierżawca może zakupić tę działkę, czy po 15 latach, czy może po 10, czy po roku? Jerzy Kozłowski – zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami dzierżawa musi być minimum 10. letnia. Może dopiero zakupić po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Jerzy Dudź – jeśli zdąży z planami to np. w ciągu pierwszego roku dzierżawy? Jerzy Kozłowski – jeżeli uzyskałby pozwolenie na budowę i będzie miał opracowany plan i mając umowę nie krócej niż na 10 lat może wystąpić o nabycie, ale potrzebna jest uchwała Rady Powiatu o zbyciu. Jerzy Dudź – może zakupić ten teren jeszcze przed rozpoczęciem budowy, po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Jerzy Kozłowski – przy zbyciu można też wpisać warunki. Pan Gumieniczuk składając wniosek podał etapy budowy w latach 2016-2020. Jerzy Dudź – nie chcę kwestionować dobrej woli przyszłego dzierżawcy. Przypominam sobie, że osobiście bardzo mnie dotknęła jedna sytuacja w mieście Szczecinku. Mianowicie, był zamek, o który muzeum, wtedy byłem jego dyrektorem, bardzo się starało. Mimo to zamek został sprzedany osobie prywatnej za bardzo niewielkie pieniądze – 300.000 zł. Warunkiem było to, że nabywca wyremontuje obiekt i urządzi tam hotel, zabezpieczy ileś tam miejsc pracy, szczegółów nie pamiętam i na tej podstawie zamek został sprzedany. Kiedy nabywca tego zamku miał już go na własność wszystkie te umowy, rozmawiałem z prawnikiem, m.in. na ten temat, mógł realizować, ale nie musiał. Nie było żadnej siły, żeby go to tego zmusić. Wiem, że w powiecie szczecineckim, a też i poza nim, wiele jest przykładów takich, że kupowano za bezcen ruiny, zabytkowe pałace, dwory, po to tylko, żeby je nabyć, ale nie myśląc wcale o ich odbudowie, a był to warunek przy kupnie. Jeśli by doszło do protestu i tak jak tutaj wnioskodawcy, mieszkańcy okolicy zapowiadają, że oddaliby sprawę do sądu o wyrównanie strat, bo te działki ich zdaniem, wydaje mi się ten argument logiczny, jeśli te działki straciłyby na wartości, mieliśmy ostatnio w sądzie podobny wyrok, dotyczyło to Kronospanu, więc gdyby te działki straciły na wartości, to kto ewentualnie pokryłby różnicę w tej wartości? Jerzy Kozłowski – musiałby to określić rzeczoznawca majątkowy, jeżeli nastąpił spadek wartości działek zabudowanych domkami jednorodzinnymi po zmianie planu zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli zmiana planu zagospodarowania przestrzennego powoduje, albo zwrot wartości, albo obniżenie, bo musi ponieść konsekwencje zbywający. 20 Jerzy Dudź – kto by za to musiał płacić? Za tę różnicę? Jerzy Kozłowski – zbywający. Krzysztof Lis – te nieruchomości zostały zbyte w obrocie prywatnym. To nie samorząd powiatowy zbywał te działki. Plan zagospodarowania przestrzennego był gminy wiejskiej Szczecinek. Zmiana granic administracyjnych gminy wiejskiej Szczecinek i miasto Szczecinek przygotowało plan zagospodarowania przestrzennego dotyczący już miasta Szczecinek. Procedowanie w zakresie interesów stron będzie, ponieważ jeżeli inwestor, gdy otrzyma od nas umowę dzierżawy na ten czas i wystąpi z procesem inwestycyjnym, to automatycznie te osoby, które są właścicielami tych działek z prawa budowlanego staną się stroną, jeżeli chodzi o warunkowania dotyczące ich oczekiwania. Uchwała Rady Powiatu mówi o tym, że upoważnia się Zarząd Powiatu do ustalenia treści umowy dzierżawy i istotnym są również te uwarunkowania dotyczące treści umowy dzierżawy i my nie mówimy o sprzedaży. Mówimy o dzierżawie nieruchomościami, a w procesie inwestycyjnym można określić, że dopiero pozwolenie na budowę daje prawo, ale w umowie może być zapisane, że pozwolenie na użytkowanie stwarza element, że Zarząd Powiatu przedłoży projekt uchwały o ewentualnym zbyciu tej inwestycji. Najpierw wypadałoby wysłuchać propozycji inwestycyjnej, którą ma Arkadiusz Gumieniczuk i to byłaby właściwa forma dyskusji. Dorota Chrzanowska – oddała głos Arkadiuszowi Gumieniczukowi. Arkadiusz Gumieniczuk – chciałbym się odnieść do wypowiedzi Radnego Jerzego Dudzia. Proszę wierzyć, że mam bardzo dużo propozycji na wybudowanie takiej bazy treningowej w całej Polsce. Nie chodzi o to, żeby kupić ziemię i nic na niej nie zrobić. Mam ziemię i ośrodek planowałem wybudować w Turowie. Ale rozmowy z Burmistrzem, Starostą, doprowadziły di tego, że zdecydowałem, że będę go budować na Świątkach. Zarzuty, które pan stawia, jest mi przykro słuchać, że sprzedam, nie rozpocznę inwestycji itd. Mówi pan takie rzeczy nie mając o tym pojęcia. Jeżeli Państwo nie chcecie, żeby budować ośrodek, to go nie będziemy robić. Mamy propozycje gdzie chcą, żeby to zrobić. Szukacie inwestorów, ja jestem inwestorem. Nie ja chcę robić pieniądze, tylko wy będziecie robić pieniądze na mnie. Przyprowadzę wam duże jednostki, sponsorów, będzie tu trochę szumu. Każdy z nas ma dzieci i wysyła je na kolonie i to będzie ośrodek kolonijny. Nie ma wrzasku, jest dyscyplina. Budynki są wydzielone, my ten plan też już zmienialiśmy. Ludziom, którzy napisali pismo poszedłem na rękę. Miałem koncepcję, projektant nie chciał się zgodzić by odsunąć jeszcze 10 m, odsunęliśmy. Zaproponowałem, że zrobię skarpę ziemi z ładnymi drzewkami, kwiatami, aby przyjemnie było na to patrzeć. Będzie tam ruch, ale samochodowy, bo Starosta ma też plan co do tej drogi, żeby zrobić większą przepustowość. Ja na razie nie będę miał żadnych zysków. Powiat będzie miał. Ja muszę zainwestować bardzo dużo pieniędzy. Będzie to trwało parę lat. Na razie zysk będzie miało miasto i powiat. Ten ośrodek jest bardzo duży, z boiskami. Powiat będzie miał problem gdzie położyć ludzi. Wartość budynków nie obniży się, a wzrośnie. Wpływają jakieś skargi od mieszkańców ze stadionu przy ul. Piłsudskiego? Jest tam 5 boisk. W każdy weekend gra około 400 dzieci. Coś się tam dzieje? Ma ktoś pretensje? Jest hałas, przeszkadzają ludziom, nie śpią po nocach ci ludzie? Dzieci muszą spać, jest to pod młodzież zrobione. To jest sport, w sporcie jest dyscyplina. W tym nie widzę problemu. Zgadzam się z hałasem samochodowym, który będzie. Ale z tego co wiem od Starosty, to droga będzie robiona. Ma nie być górki na Świątkach. Zastanawiam się, czy w ogóle mam teraz zainwestować. Zawsze znajdzie się kilka osób, które nie poprą mojej budowy inwestycji. 21 Marcin Fryzowski – architekt – zagospodarowanie około 35 ha pod funkcję treningowego ośrodka sportowego z przeznaczeniem dla młodzieży piłkarskiej – cała koncepcja zagospodarowania opiera się o 2 podstawowe funkcje: treningowo-sportowa, czyli zespoły boisk, które są w dwojakich funkcjach – boiska, które są przeznaczone pod treningi na terenie zielonym, czyli boiska trawiaste i boiska o nawierzchni sztucznej – kryte pod pneumatycznymi czaszami. To zaplecze stanowi podstawę funkcji tego założenia. Jest to przestrzeń treningowa dla blisko 1000 dzieci jednocześnie. Młodzież, która będzie tutaj przebywać, będzie stacjonować w pawilonach dla 180 dzieci (każdy) oraz około 20-40 osób opiekunów. Chcę podkreślić, że nie jest to projekt, który zakłada stały pobyt. Będzie to pobyt czasowy. Tak jak wspomniał pan Arkadiusz Gumieniczuk jest to bardziej formuła obozu kolonijnego, sezonowego, chociaż po sezonie są też przewidziane różnego rodzaju funkcje szkoleniowe i to w tej formule ma działać. Budynki są skoncentrowane w 2 miejscach. W obiekcie wielofunkcyjnym, tam znajduje się całe zaplecze do obsługi tych młodych ludzi, którzy przebywają w pawilonach pobytowych. Jest stołówka, sala konferencyjna, zaplecze noclegowe, techniczne łącznie z hotelem, który ma mieć przeznaczenie dla przybywających drużyn piłkarskich z różnych źródeł (ekstra klasa, ligowych, czy gości z zagranicy, którzy z różnych względów będą chcieli korzystać z tego ośrodka jako zaplecze treningowe). Hotel planowany jest w standardzie 3 lub 5 gwiazdek w zależności od wymogów klienta. Bardzo szeroka formuła otwarcia tego projektu dla różnego rodzaju klientów związanych z piłką nożną z przeprowadzaniem treningów, szkoleń itd. Mamy jedną dużą płytę boisk. Jest to jedna ujednolicona płaszczyzna. Jest to wymóg technologiczny, który generuje sposób obsługi, czy sposób dbania o trawę, o jej nawożenie, przycinanie. Cała pielęgnacja trawy odbywa się w najlepszej formule w formie jednej dużej płaszczyzny. Pozostałe boiska nie wymagają takiego zaangażowania, więc stanowią oddzielną funkcję. To są nawierzchnie sztuczne, zacienione podczaszami. Tego typu zadaszeń nad boiskami w Polsce, nie ma ani jednego w tym wymiarze. Będzie to wręcz prekursorskie rozwiązanie w kontekście tego co dzieje się u nas w kraju. Zamierzamy zrealizować 4 czasze w pełnym wymiarze, co daje szczególną kartę przetargową, jeżeli chodzi o ofertę dla wszelkiego rodzaju klubów piłkarskich, dlatego, że będzie można prowadzić treningi również po sezonie, w sezonie zimowym nie do końca zwracając uwagę na kwestie związane ze zmiennością pogody. Odnośnie zaplecza dla młodzieży to planujemy funkcję uzupełniające, czyli boiska treningowe do piłki plażowej, część basenową, baseny otwarte, część z kortami. Rozwój i możliwości zagospodarowania czasu dzieci i ich kształcenia sportowego są dosyć szerokie. W części sąsiadującej z osiedlem mieszkaniowym również jest zaplecze fitness, welless. Jest to też z przeznaczeniem dla korzystających z ośrodka. Nie przewidujemy pobytu rodziców, czyli osób, które są bezpośrednio związane z młodzieżą. Myślimy w kategoriach takich, że zaplecze noclegowe znajdą w Szczecinku, gdzie podejrzewam, że są odpowiednie zasoby. Ten klient będzie pojawiać się przez cały rok. Dopóki będą się tu pojawiały drużyny młodzieżowe piłkarskie, to w ślad za nimi idą rodzice, odwiedzają dzieci, spędzają z nimi czas, to jest też istotny element całej układani i element też wiążący interesy lokalne z tą inwestycją. Jest to naturalna konsekwencja gromadzenia takiej ilości dzieci w tym obszarze. Kontrowersyjna granica sąsiedztwa z osiedlem mieszkaniowym – my na te wnioski odpowiedzieliśmy projektowo około pół roku temu. Pierwszą sprawą, którą zrobiliśmy to, pomimo tego, że nie do końca nam to pasowało przestrzennie, przesunęliśmy cały zespół tych obiektów usługowych w głąb działki tworząc pas 30 m przestrzeni wolnej, którą nie tylko zagospodarowaliśmy w postaci zieleni akustycznej (bufora akustycznego), ale dodatkowo wyposażyliśmy go w 4 metrowy wał ziemny, który stanowi rzeczywistą, naturalną barierę akustyczną z nasadzeniami na koronie wału i na skarpach. Rozumiem, że z punktu widzenia właścicieli tych nieruchomości ta inwestycja wydaje się być trochę kontrowersyjna, natomiast ona nie generuje absolutnie żadnego hałasu. Nie ma koncepcji organizowania wielkich 22 imprez masowych, gdzie się pojawiają ludzie w zasadzie jako nie zorganizowane, albo też niezdyscyplinowane grupy. Jak wspomniał pan Gumieniczuk dzieciaki będą miały zaprojektowany czas od A do Z. Od rana do wieczora są z opiekunami, trenerami. Także ta formuła ich działania, to nie jest swobodne działanie, to jest wszystko zdyscyplinowane i zaprojektowane. Jeżeli chodzi o ruch, ponieważ jest obawa, że on będzie jakiś szczególnie wzmożony, może i tak, ale moim zdaniem tylko punktowo. W sytuacjach kiedy mamy obłożenie, kiedy znajduje się grupa dzieci w granicach 1000 osób, to do nich przyjeżdżają ludzie, przeważnie w weekendy, moim zdaniem ruch jest impulsywny. Trudno sobie wyobrazić, żeby przez cały czas była jakaś szczególna wymiana i nie wiadomo jakie obciążenie. To są rzeczy mierzalne, finalnie można sobie to jakoś określić, natomiast jest to element, który moim zdaniem nie wpływa negatywnie na skalę obciążenia ruchem na sąsiedztwo. Jeżeli chodzi o kwestie akustyczne, to oprócz tego, że mamy to rozwiązanie, o które wnioskowali sąsiedzi, zrobiliśmy i zaprojektowaliśmy i przewidzieliśmy bufor akustyczny sam budynek jest rodzajem przegrody akustycznej, a poza tym różnica wysokości pomiędzy przestrzeniami jest na tyle duża (około 4+5m) między kotą wysokościową w obszarze domków jednorodzinnych a poziomem posadowienia płyty boisk, że one są w niecce, akustycznie jest to kolejny element, który nas izoluje przed generowaniem uciążliwych skutków dla otoczenia. Sama formuła działania tego ośrodka naszym zdaniem nie będzie powodowała tych uciążliwości, których się obawiają sąsiedzi. Arkadiusz Gumieniczuk – wskazał na planszy miejsce Stacji Unasieniania Loch i zapytał czy Państwo wiedzą jaka firma położona jest na tym terenie? Krzysztof Lis – Stacja Unasieniania Loch. Arkadiusz Gumieniczuk – ile świń tu przebywa? Chyba dużo i jakieś zapachy wydają? Czy to jest bardziej uciążliwe jak planowana inwestycja? Joanna Pawłowicz – w połączeniu może być mieszanką wybuchową. Arkadiusz Gumieniczuk – co jest bardziej uciążliwe? Marcin Fryzowski – w I etapie istotą sprawy jest stworzenie właściwego zaplecza treningowego, który obejmuje realizację 10 dużych boisk piłkarskich oraz 3 małych Orlików i częściową realizację budynku usługowego, ale w zakresie tym, który jest niezbędny do obsługi dzieci. Nie będzie realizowany budynek hotelowy. Na tym etapie będzie realizowane wyłącznie zaplecze pozwalające zająć się tymi dziećmi, stworzyć im odpowiednie zaplecze, itd. W budynku tym przewidziana jest również mini szkoła dla tych wybranych podopiecznych, których cechuje szczególne utalentowanie w kwestiach gry w piłkę nożną i dla nich stworzone będzie całoroczne zaplecze również szkoleniowe, które pozwoli im przez cały rok nie tylko rozwijać swoje umiejętności piłkarskie, ale też realizować program szkolny w zależności od tego w jakim są wieku. Ta podstawowa funkcja stanowi 3 pawilony około 600 osób równoległego pobytu. Pozostałe 3 pawilony należą do II etapu jak również 3 boiska pod czaszami pneumatycznymi (sztuczne boiska) oraz całe zaplecze pola namiotowego, które stanowi pewnego rodzaju rezerwę i bazę pod ewentualne dodatkowe inwestycje, ale jak na razie zaprojektowane jest jako zaplecze pobytowe na iwenty, które miałyby mieć miejsce w obszarze ośrodka. W związku z czym są to II etapy, które w tej chwili inwestor widzi w tej formule do realizacji. 23 Kwestie terminowe – cały czas trwają prace projektowe nad koncepcją szczegółową zagospodarowania tej nieruchomości, natomiast rozpoczęcie prac budowlanych przewidujemy na przyszły rok sierpień/wrzesień. Zamknięcie I etapu na rok 2017 (maj), natomiast zamknięcie II etapu na rok 2019. Jakub Hardie-Douglas – czy są przewidziane jakieś drogi wewnętrzne? Marcin Fryzowski – tak. Droga wewnętrzna generalnie obsługuje pierścieniowo całe zagospodarowanie terenu. Jest główny wjazd na teren nieruchomości, przewidziany parking dla samochodów osobowych, autobusów, zatoka podjazdowa pod część hotelową, dojazd pod część zapleczową budynku usługowego i droga wewnętrzna zamknięta z kontrolowanym dojazdem na obszar samego ośrodka, gdzie ruch kołowy będzie się wiązał wyłącznie z obsługą dzieci ich rodzice w zasadzie tam samochodami nie będą wjeżdżać, dla nich jest przewidziany parking w tej strefie wejściowej. Cała pozostała część ma kontrolowany dostęp. Nie jest to spontaniczna formuła wjeżdżania i wyjeżdżania bez kontroli. Koncepcja obsługi dzieci i funkcjonowania ośrodka opiera się o dużą dyscyplinę nie tylko w sensie szkoleniowym ale również funkcjonowania, czyli mechanizmów kontroli dostępu itd. Jest też rezerwa terenu pod kolejne pawilony, jeżeli okaże się, że jest taka potrzeba. Inwestor ma w planach zagospodarowanie dwóch zbiorników wodnych, to są w tej chwili oczka. My badając ich stan, są one zabagnione, zamglone, natomiast w sensie obsługi technicznej tej części boisk piłkarskich mają one kluczowe znaczenie w retencji wody, również wody opadowej z całego obszaru i stanowią zaplecze do podlewania wszystkich boisk, bo wydatek wody, który jest niezbędny do ich utrzymania we właściwym zakresie jest bardzo duży i te zbiorniki mogą stanowić formę zabezpieczenia odpowiedniej ilości wody do funkcjonowania całego zespołu. To się również wiąże z tym, że te dwa zbiorniki zostaną zabezpieczone tak, żeby rzeczywiście stanowiły właściwą funkcję pod funkcjonowanie całego ośrodka. Jest to jeszcze kwestia jakiś dyskusji. W planach chcielibyśmy skorzystać z tego rozwiązania, ponieważ ma ono swoje uzasadnienie jeżeli chodzi o funkcjonowanie całego zespołu. Omówił planszę, która przedstawia sposób zagospodarowania mas ziemnych w obszarze nieruchomości. Założyliśmy to ze względów ekonomicznych i też zapisów planistycznych – minimalizację naruszenia struktury przestrzennej gruntu przy równoczesnym zrealizowaniu całego planu. Bilanse mas ziemnych, które są do przemieszczenia to w wypadku dużego terenu tj. 55 tys. m3 ziemi. One się bilansują na zero. W wypadku tego II obszaru to jest 17 tys. a w przypadku obszaru przeznaczonego pod budynek usługowy tj. 3.600 m. Problematyczne było znalezienie takiej formuły i wysokości posadowienia tej dużej płyty tak, żeby nie generowała ona zbyt dużych interwencji w charakter ukształtowania terenu. Joanna Pawłowicz – jest to już moja druga wizualizacja dotycząca tej inwestycji. Pierwsza była przedstawiana przy ul. Lelewela – boiska miały być na Mickiewicza, w związku z tym podchodzę do tego z pewnym dystansem, ponieważ widziałam już jedną wizualizację teraz drugą, kto wie, może trzecią? Pierwsza kwestia to ta, która mnie nurtuje zanim zadam pytanie, to, to pismo, które wpłynęło od mieszkańców, którzy mają pewne wątpliwości, mają zastrzeżenia, z jednej strony tak jak było tutaj powiedziane są lekkie odory z chlewni, gdzie są maciory teraz dojdzie hałas komunikacyjny i ten, który będzie związany z tymi obiektami. W związku z tym, jak żartobliwie powiedziałam, mieszanka lekka wybuchowa. W całej inwestycji najbardziej zainteresowała mnie woda, dlatego, że trawa lubi wodę. Sama mam trawnik przed domem i wiem jakie są koszty utrzymania trawy w odpowiedniej kondycji w okresie upału. Skąd Państwo będziecie pobierać wodę? Ja już tę odpowiedź znam, Pan mi już jej udzielił. Pan powiedział, że są dwa śródleśne oczka, które są zasobne w wodę. Mam 24 ogromne zastrzeżenia, jestem bardzo związana ze wszystkimi ekosystemami i niejednokrotnie dokonywałam oceny oczek śródleśnych. One spełniają swoją rolę. Zabezpieczają w wodę właśnie ten fragment lasu kiedy są takie susze. Tam w okolicy znajduje się rezerwat Dęby Wilczkowskie. Jeżeli będziecie intensywnie pobierać tę wodę, to doprowadzi się do takiego stanu, że za jakiś czas dojdzie do stepowienia tego terenu. Ja jako Radna Powiatu definitywnie nie zgadzam się z tym, żebyście Państwo pobierali z tych oczek wodę do podlewania stadionów. Arkadiusz Gumieniczuk – co do wody uważam, że to technologicznie do omówienia jest nie na dzisiaj. Nie wiem o co pani chodzi z zarzutami do mojej osoby. Pani robi sobie jakieś śmiechy, mówi jeden plan, drugi. Po co zadaje pani pytanie, jak pani już sobie na nie odpowiedziała. Po co my dzisiaj omawiamy ten projekt, jak pani się z tego planu śmieje. Oczka wodne pozostają, będą jeszcze ilościowo zwiększane. Będzie system drenaży na około 20 boisk, to jak będzie się podlewać to woda będzie powracać z powrotem do zbiorników. Będzie to układ zamknięty. My nie potrzebujemy gdzieś brać wody z oczek i ich wysuszać itd. obszar podlewany ze zbiorników starczy na tydzień lub dwa. Deszczówka będzie łapana do tych zbiorników. Joanna Pawłowicz – jakie zabezpieczenia macie w związku z tym jeżeli wystąpią 2 miesiące w okresie letnim bez opadów. Przypomnę, że woda, która będzie używana do podlewania trawy też paruje i nie wróci w 100%. Arkadiusz Gumieniczuk – nie wszystko paruje. Na dzień dzisiejszy na tego typu sprawy, o które pani pyta nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć. Nie wiemy, w którym momencie będzie susza, możemy wywiercić studnię głębinową. My dzisiaj się spotkaliśmy w sprawie dzierżawy tego gruntu, a nie o rozwiązania technologiczne. Z czasem będziemy o wszystkie sprawy dotyczące inwestycji wnioskować. Bożena Kawczyńska – jaki jest koszt przewidzianej inwestycji? Arkadiusz Gumieniczuk – tę kwestę przestawi pan Tomasz Czuszel. Na I etap budowy planuje się około 70 mln zł. Całość minimum 300 mln zł. Koszty są zależne od rozwoju inwestycji. Krzysztof Lis – proszę inwestora o przedstawienie II części dotyczącej tego co jest związane z efektem tego jeżeli chodzi o miejsca pracy, procesy inwestycyjne. Czy jest pan głównym inwestorem, czy są też inne podmioty, które wchodzą w tę inwestycję? Proszę zwrócić uwagę, że to przedsięwzięcie może budzić takie czy inne uwagi, spostrzeżenia, emocje, ale jest to przedsięwzięcie, które w jakiś sposób jest kompatybilne z przedsięwzięciem jeżeli chodzi o boisko lekkoatletyczne przy Zespole Szkół Nr 6 w Szczecinku. Obecnie oczekujemy na decyzję Ministerstwa Sportu. Mamy promesę na finansowanie boiska lekkoatletycznego w wysokości 3 mln zł i trzeba by było patrzeć na coś, co się może nazywać tzw. turystyką sportową. To są miejsca pracy, to jest wykorzystanie obiektów. Inwestor lokalny, czyli jest nam znany. Nie musimy ściągać jakichkolwiek opinii o inwestorze, czy prowadzi swoją działalność dobrze, czy ma środki finansowe, czy jest rozpoznawalny. Pan Arkadiusz Gumieniczuk obecnie jest największym producentem traw i boisk w Polsce. Jest osobą rozpoznawalną w Europie. Gospodaruje na około 300 ha. Można zobaczyć jak te plantacje trawy są utrzymane. Wszystkie te grunty, które nabył od Agencji Nieruchomości Rolnych i podmiotów prywatnych, jest to inwestor, który jak najlepiej może być sprawdzony. Gdybyśmy chcieli zobaczyć na nowoczesne metody uprawiania to nie gdzie indziej niż u pana 25 Gumieniczuka i to jest chyba dla nas określony kapitał. W piątek byliśmy na wspólnym spotkaniu w Gwdzie, gdzie był inwestor, który chciał zainwestować w hodowlę norki. Był tam ogromny protest. My współuczestniczyliśmy w spotkaniu. To jest jakaś obawa dotycząca zatruwania środowiska i wszystkiego co z tą hodowlą jest związane. Wiemy dzisiaj, że inwestor zadeklarował wycofanie się z tego procesu inwestycyjnego. W gminie Biały Bór był inwestor, który chciał zainwestować w budowę wytwórni asfaltu. Mieszkańcy Białego Boru oprotestowali to przedsięwzięcie i w konsekwencji inwestor zainwestował w gminie Miastko i tam jest wytwórnia asfaltu. Protestuje się w sprawie budowy fermy wiatrowej w gminie Biały Bór. Ma tam być inwestycja za miliard zł. Jest to 41 wiatraków o mocy 150 megawatów. Ciągle jest problem, że wiatraków ma nie być. Protestuje się też w sprawie budowy 16 wiatraków w gminie Barwice. Pozwolenie na budowę jest od 2 lat aktualne. Mieszkańcy też nie chcą. Pada pytanie, na jakie inwestycje stawiać? Czego oczekiwać w naszej przestrzeni. Wydaje się, że to przedsięwzięcie może niesamowicie pobudzić Szczecinek i powiat szczecinecki, może dać dodatkowe możliwości zarabiania przez wszystkich gestorów hotelowych i uatrakcyjnić niesamowicie miasto Szczecinek i powiat szczecinecki. Radny Tomasz Wójcik pytał dzisiaj – może dać szanse na to, że PKS Szczecinek mógłby tę całą młodzież przywozić, wywozić na różnego rodzaju wycieczki i działania i to jest pewna możliwość i pewna szansa. Można to przedsięwzięcie wspierać i dać możliwość finansowania albo powiedzieć, że to się nie uda. Taka jest propozycja, abyśmy w takich kategoriach na tę inwestycję spojrzeli. Jerzy Dudź – chciałem się odnieść do tego co potencjalny inwestor powiedział po mojej wypowiedzi. Występując tu jako Radny Powiatu zgłaszam zastrzeżenia, które mogą mieć także mieszkańcy powiatu. Pan te zastrzeżenia traktuje bardzo indywidualnie, do siebie. Jak je pan traktuje to jest już inna sprawa, ale absolutnie wypowiadanie tego w taki sposób i publicznie nie jest moim zdaniem dopuszczalne. My reprezentujemy mieszkańców Szczecinka, chcemy aby ten powiat był możliwie najlepiej zagospodarowany, żeby mieszkający tu ludzie byli zadowoleni, szczęśliwi, żeby obszar, w którym mieszkają był zdrowy, piękny, itd. Możemy się nie zgadzać i możemy się zgadzać z Pańską propozycją. O tym, czy otrzyma Pan tę działkę w dzierżawę zadecyduje Rada Powiatu. Natomiast ja i nie tylko ja zgłaszałem pewne wątpliwości i dalej ciągle je mam. Moje wątpliwości dotyczą, jak powiedziałem, dwóch elementów. Po pierwsze: dotyczą tego, czy inwestor wywiąże się z deklaracji, jako że w Szczecinku i powiecie było wiele takich sytuacji. Ja wcale nie mówię, że Pan na pewno się nie wywiąże, ale reprezentując interes społeczny mam prawo o to zapytać i mam prawo domagać się jakiś gwarancji, jeżeli w ogóle takie gwarancje są. Po drugie: nie jest rzeczą obojętną jak dana inwestycja będzie oddziaływała na środowisko. Oczywiście na pewno będzie to w mniejszym stopniu kontrowersyjne niż hodowle norek itd., ale być może sprawa oczka wodnego w jakiś sposób może kolidować. Myślę i jestem przekonany, że to też można rozwiązać. To są wątpliwości, które my Radni mamy prawo, wręcz obowiązek formułować. Jakub Hardie-Douglas – dyskusja ta była do przewidzenia, pan w nieco bardziej w wyważonym tonie wypowiadał się na posiedzeniach komisji. Idą wybory i Klub Radnych „Razem dla Szczecinka” musi zaistnieć. Natomiast prosiłbym, żeby Pan nie monopolizował sobie i nie uzurpował takiego mandatu do reprezentowania wszystkich mieszkańców Szczecinka. My też reprezentujemy mieszkańców Szczecinka i wynik wyborów myślę pokazał, że nieco większą reprezentację i mandat, delegacje do ich reprezentowania posiadamy. I nie chciałbym, żeby pan wypowiadał się za wszystkich mieszkańców Szczecinka. W interesie mieszkańców Szczecinka jest, żeby takie inwestycje były realizowane. Tak jak powiedział Starosta, możemy coraz częściej wymieniać przykłady potencjalnych inwestycji, których nam brakuje, które są torpedowane w jakiś sposób. Nie chcę mówić, że są inspirowane przez jakieś 26 środowiska, ale wiatraki w Białym Borze – nie, wiatraki w Grzmiącej - nie, chlewnia w Barwicach – nie, norki w Grzmiącej – nie. Tutaj też są Państwo bardzo krytyczni w stosunku do tej inwestycji. Chcieliście rozmawiać merytorycznie i bez emocji, a ta dyskusja nabiera niezdrowych rumieńców. Proszę mówić w swoim imieniu, my mówimy za mieszkańców, którzy chcą, żeby to miasto i powiat się rozwijało. Joanna Pawłowicz – niejednokrotnie jak rozmawiam z mieszkańcami: o fermie norek, wiatrakach, mieszkańcy nie chcą mieć w swoim bliskim sąsiedztwie takich inwestycji. Niejednokrotnie padały bardzo fajne argumenty „pani radna, to w takim razie może ci, którzy tak mówią, że to powinno być niech dadzą dobry przykład i niech za swoim ogrodzeniem wybudują fermę norek, postawią chlewnię i może ze dwie siłownie wiatrowe. Wtedy zobaczymy. Zapytajmy się ich o zdanie, czy oni chcieli by mieć taką inwestycję”. Mamy prawo wypowiadać się w imieniu naszych mieszkańców. Mieszkańcy przychodzą do nas, nie wiem, czy przychodzą do pana Radnego. Do nas przychodzą i proszą nas o to. Zabierzcie głos jesteście naszymi przedstawicielami, powiedzcie, że się nam to w 100% nie podoba, że mamy pewne zastrzeżenia. W związku z tym, panie Radny, proszę dać dobry przykład: ferma norek, chlewnia i wiatraki. Odnośnie budowy wiatraków, muszę Państwa uspokoić. Jest już nowa technologia opracowana przez polskiego inżyniera, gdzie turbina wiatrowa jest wewnątrz walca i nie ma problemów z hałasem, ultradźwiękami i nie ma problemu z ptakami. Jest już opatentowany. Wiecie Państwo gdzie jest jeden szczegół, że Polacy się tym nie interesują. Polski Rząd nie jest tym zainteresowany. Ściąga stare technologie z Europy Zachodniej, które tam już nie mają miejsca. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego do tego Pana przychodzą Emiraty Arabskie, Europa Zachodnia. Chcemy to zrobić u nas, to jest bezpieczne i nieszkodliwe, nie będzie protestów społecznych. Żyjemy w demokratycznym kraju, jeżeli nie społeczeństwo, to kto ma zabierać ten głos. Właśnie społeczeństwo. Niech kształtują swoją rzeczywistość i przyszłość tak jak to widzą. Dorota Chrzanowska – nie chciałabym żebyśmy odchodzili od tematu. Krzysztof Zając – jak wspomniał dyrektor Kozłowski granica od domków jednorodzinnych wynosi 15 m, pan mówił, że Państwo też się przesuwają jeszcze o ileś tam metrów plus skarpa, żeby zabezpieczyć. Dobrze usłyszałem? Marcin Fryzowski – mówiłem o 30 m, ale myślałem do granicy linii zabudowy. W obszarze tych 30 m jest pas 15 m plus wał. Arkadiusz Gumieniczuk – urodziłem się w Szczecinku, jestem z tego powiatu. Państwo rozmawiacie o norkach, chlewni, wiatrakach, ja chcę wybudować kompleks sportowy dla naszych dzieci. Mamy już chętnych 4.500 dzieci, a może być 6.000. Dzieci te nie mają się gdzie podziać. Teraz latem, w wakacje przebywają w różnych ośrodkach, zimą w ośrodkach olimpijskich, których jest 7 w Polsce. Ja nie chcę mieć z Państwem problemów i się kłócić. Pomysłem było rozwinięcie mojej branży. Nie stać Legii, Lecha, czy ekstra klasy na taki duży kompleks. Ja jestem producentem trawy, żeby taką trawę co roku zmienić i ją pielęgnować, to są grube miliony i ich nigdy nie będzie stać i nigdy w Polsce nie będzie takiej bazy treningowej jak tu się ją planuje. Jak ja mam z Państwem się tutaj kłócić, to jest dla mnie stratą czasu. To ma być ośrodek dla dzieci i młodzieży, to nie są norki, świnie, wiatraki itp. Nikt nie zapytał, jakie z tego tytułu będą korzyści dla miasta, powiatu. Nie dajecie nam dojść do głosu. Trzeba będzie wydawać dziennie 4.500 posiłków dziennie. Pan Radny mówił, że dba o ludzi itd., to dlaczego pan nic nie zrobił z Kronospanem? Jak długo jest pan Radnym? 27 Dorota Chrzanowska – myślę, że dyskusja nie do końca powinna iść w tym kierunku. Radni są ciekawi, dlatego pytają. Pan się niepotrzebnie irytuje. Arkadiusz Gumieniczuk – irytuję się, ponieważ mam pomysł, środki własne, a jestem tak potraktowany jak bym przyszedł do Was coś ukraść. Dorota Chrzanowska – wszyscy to doceniają. Radni są dociekliwi. Arkadiusz Gumieniczuk – teraz już wiem dlaczego Polska traci inwestorów. Przychodzi inwestor Coca Coli to trzeba wpierw go opluć, z błotem zmieszać, a później, szkoda, że u nas nie zainwestował. Dorota Chrzanowska – nie prawda. Bardzo proszę się nie denerwować. Arkadiusz Gumieniczuk – ciekawe co będzie jak tę inwestycję wybuduje poza granicami Szczecinka? Dorota Chrzanowska – my byśmy chcieli, żeby Pan to postawił. Arkadiusz Gumieniczuk ze względu na wyjazd służbowy opuścił obrady sesji. Krzysztof Lis – to jest inwestor, możemy na inwestora w taki, czy inny sposób patrzeć. Jestem ogromnym entuzjastą tego przedsięwzięcia. Nie ukrywam, że wiele czasu poświęciłem na rozmowy z panem Gumieniczukiem, dlatego że wcześniej, pomysł, który miał dotyczył rozczłonkowania tego przedsięwzięcia w postaci zagospodarowania części „kwadratu” w Szczecinku, na części terenów Agencji Mienia Wojskowego. To moja sugestia, moja propozycja dotycząca możliwości lokalizacji naprawdę niesamowitego przedsięwzięcia w jednej przestrzeni lokalizacyjnej. Wydaje się, że chyba w najlepszym możliwym miejscu jakim może być jeżeli chodzi o Szczecinek, bo drugiego takiego miejsca w mojej opinii w Szczecinku nie znajdziemy. Nie ukrywam, że to co Państwu wcześniej powiedziałem, widzę efekt takiego połączenia tego przedsięwzięcia z boiskiem lekkoatletycznym przy Zespole Szkół Nr 6. Jeżeli to przedsięwzięcie zostanie zrealizowane, to może się okazać, że przy tym niżu demograficznym możemy na bazie tej infrastruktury, tego kompleksu w Zespole Szkół Nr 6 być może uruchomić kilka klas sportowych o różnym nachyleniu i to jest coś co spowoduje, że Szczecinek w takich działaniach będzie rozpoznawalny. Nie dziwię się inwestorowi jak on słucha, jak my tutaj dyskutujemy, że jest zdziwiony o czym my mówimy. Dzisiaj czas inwestora to jest pieniądz. Doskonale znamy i wiemy ile dzisiaj samorządów różnych szczebli: gmin, powiatów szczególnie dużych miast zabiega o to, żeby ściągnąć i przyciągnąć inwestora. Inwestorzy mają dzisiaj różnego rodzaju oferty. Czym są strefy ekonomiczne? Strefy ekonomiczne są pewną formą ściągnięcia inwestora, ulg i wszystkich innych działań. Samorządy podejmują uchwały o tym, że jeżeli inwestor inwestuje jakieś określone pieniądze lub tworzy miejsca pracy to zwalniany jest na rok, dwa, pięć lat, na dłuższy okres czasu z podatku od nieruchomości. Samorządy również inwestują w infrastrukturę drogową i inną, żeby ten inwestor zechciał przyjść do tego samorządu a nie do innego. W Gniewinie jest kompleks obiektów sportowych. Kiedyś ktoś, też w samorządzie, miał taką wizję, że postawił właściwie na to, żeby tego typu kompleks sportowy wybudować i podczas Euro ćwiczyli tam chyba Hiszpanie, czy Holendrzy. Dzisiaj ten kompleks w różny sposób jest wykorzystywany. Jest to ogromna szansa. Moje porównanie dotyczące norek, czy wiatraków było tylko w tym kierunku, że jeżeli będziemy mówić, nie bo nie, to może się okazać, że będziemy wszyscy przyklaskiwać jakimś tam działaniom, a ekologicznemu przedsięwzięciu, bo co by nie mówić, 28 to, to przedsięwzięcie nie stanowi jakiejś ewidentnej przeszkody natury szkodzącej temu środowisku może również w naszym przedsięwzięciu nie zdarzyć się, nie trafić. Czy ma to jakieś niebezpieczeństwa? Oczywiście, że ma, dlatego, że dzisiaj montaż finansowy tak ogromnych środków wymaga niesamowitych rozmów, negocjacji, finansowania, czy współfinansowania przez banki. Musi się znaleźć ktoś, kto również będzie w tym widział przyszłościowo duży pieniądz, ale też oczekuje i słucha, czy jest przychylność lokalnych samorządów: miasta, powiatu czy innych. Nie ukrywam, że inwestycje związane z przebudową ulicy Staszica, one wychodzą na przeciw temu przedsięwzięciu. III etap realizacji ulicy Staszica, tj. po to, żeby poprawić komunikację. Mamy tę ulicę zaplanowaną do realizacji w III etapach. I etap zgłoszony do Schetynówki i on się nie zmieścił. To jakby pokazuje, że samorząd jest zainteresowany tym, aby poprawić tę infrastrukturę, aby było widać, że wspieramy tego typu przedsięwzięcie. Proszę o to, żeby w takiej wizji patrzeć na tego typu przedsięwzięcia. Inwestor może powiedzieć, że jak nie wy, to pojadę gdzieś indziej i tam ewentualnie zainwestuję. Dla mnie osobiście inwestor, który stąd pochodzi, to poprzez lata pokazał jak może zbudować potężną firmę jest o wiele bardziej wiarygodny niżby przyjechał ktoś z obcego miejsca, nie dużo bym o nim wiedział i też by chciał zrobić podobne przedsięwzięcie. Bożena Kawczyńska – myślę, że wszyscy Radni zgadzają się w 100%. Ta inwestycja to jest milion wygrany w totolotka, a nawet więcej dla Szczecinka i dla powiatu szczecineckiego. Ale buta pana inwestora i łaska jaką nam robi, że tu jest, jest to coś, z czym się tutaj nie spotkaliśmy. Wszystko co nowe jest trudne i proszę się nie dziwić, że stąd nasze większe obawy. Kiedy dyskutowaliśmy na posiedzeniu Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki ten projekt nas ucieszył, ale mieliśmy jakieś obawy. Natomiast dzisiaj wystąpienie pana inwestora nas powaliło. My chcemy tej inwestycji bo to jest dla Szczecinka super sprawa, ale to nie znaczy, że nie mam obaw i choćby już nawet w tej chwili z panem inwestorem. Bo jeśli tak działa, to ja mam obawy o tą całą inwestycję o zgodność tego co będzie w umowie. Chcielibyśmy jakiegoś zabezpieczenia prawnego, myślę, że pan Starosta i prawnik tego dopilnuje, żebyśmy mieli tę gwarancję, bo my tę inwestycję chcemy i to bardzo. Natomiast pan Gumieniczuk swoim zachowaniem obawy pogłębił. Tomasz Czuszel – z inwestorem znamy się sporo lat, myślę, że jest to ta pasja, która w nim siedzi, a ludzie tylko z pasją potrafią zbudować duże rzeczy. Należałoby tego człowieka „czytać” w ten sposób. Poza tym, jeżeli mamy wsparcie finansowe przy tej inwestycji, to możemy uznać, że mamy kompletnego inwestora, który z dużą pasją potrafi to wykonać. Należałoby to tak „czytać”, a być może niektóre emocje są nie potrzebne. Bożena Kawczyńska – nigdy bym się tak nie zachowała jak ten pan. Mam też pasję, wizję. Tomasz Czuszel – większość spraw została już poruszona, jedną z informacji, której Państwo najbardziej oczekują to jest zatrudnienie, które będzie generować ten ośrodek. Będzie to około 100 osób po zakończeniu II etapu bez wszystkich pobocznych biznesów, które ten ośrodek jest w stanie wygenerować. Mówimy też o szkole, która w dalszej przyszłości jest zaplanowana. Jest to szkoła zawodowa, która na pewno wygeneruje nam dobrych specjalistów, którzy są też potrzebni na tym rynku. Planuje się zatrudnić: 25 osób do obsługi kuchni i stołówki; 39 osób obsługa techniczna; 16 osób obsługa pokojowa, jeżeli mówimy o poziomie 3 gwiazdkowym samego obiektu. Administracji będzie nieco mniej. Będzie to 10 osób, którzy są fachowcami, których będzie potrzebować ośrodek. Przy każdym turnusie, gdzie obsługujemy około 1000 dzieci tygodniowo, tj. około 700 rodziców, czy opiekunów przyjeżdżających i wyjeżdżających z tego miasta. Jest to promocja miasta, która dla nas wszystkich też się bardzo liczy. Dzięki 29 temu też przyciągniemy inwestorów i dzięki temu tez ludzie będą inaczej postrzegać nasze miasto. Poruszając się po Polsce bardzo dużo, wiem, że Szczecinek mało się liczy w kraju. Mówię tu z poziomu dużych miast. Nie mamy infrastruktury drogowej, która nas bardzo dobrze komunikuje z dużymi miastami i my na tym bardzo tracimy. Państwo może mają inne poglądy, ja mam taki pogląd i myślę, że poprzez takie stymulowanie tego miasta zaznaczymy większą obecność na mapie Polski. Krzysztof Lis – ile dzisiaj firma Trawnik zatrudnia pracowników? Tomasz Czuszel – na chwilę obecną mamy 100 pracowników. Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 2 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących się” Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.87.2015, który stanowi załącznik nr 25 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 9 przeciw 6 wstrzymało się od głosu 1 Rada Powiatu w obecności 16 Radnych 9 głosami „za”, przy 6 głosach „przeciwnych” oraz 1 głosie „wstrzymującym się” podjęła uchwałę Nr XII/83/2015 w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie na okres 15 lat w trybie bezprzetargowym nieruchomości stanowiących własność Powiatu Szczecineckiego, który stanowi załącznik nr 26 do protokołu. Koncepcja treningowego ośrodka piłkarskiego w Szczecinku –Świątki stanowi załącznik nr 27 do protokołu. ad. 10 Odpowiedź na interpelacje Krzysztof Lis – odnosząc się do interpelacji Tomasza Wójcika w sprawie rozbiórki dworca PKS oznajmił, iż pomysł związany z rozbiórką wynika z tego, że obecnie nie ma zainteresowania nabyciem tej nieruchomości. Według pani Prezes Zarządu Spółki PKS Szczecinek koszty związane z płaceniem podatku od nieruchomości w skali roku to 35 tys. zł. W związku z tym, że na tej nieruchomości jest hipoteka nałożona przez bank na kredyt na kwotę 2,5 mln zł obawiałem się, czy w wypadku kiedy będzie rozebrany budynek, czy nie będzie niższa wartość nieruchomości i jakie jest stanowisko banku. Czy nie będzie sytuacji, w której bank powie, że w związku z tym oczekuje innego zabezpieczenia jeżeli chodzi o to co jest związane z poręczeniem, czy hipoteką na kredyt. Wstrzymałem wszelkie działania pani Prezes co do rozbiórki tego dworca, wręcz określiłem, że jako Zarząd Powiatu musimy mieć więcej informacji. Mam z 28.08.2015 r. potwierdzenie z banku Getin Bank, że nie jest konieczna zgoda banku na rozbiórkę dworca ponieważ do analizy zabezpieczeń brana była tylko wartość gruntu. W związku z tym jeszcze w tej sprawie nie zapadły ostateczne decyzje co do rozbiórki budynku dworca. W tej chwili pani Prezes zebrała oferty 7 firm, które złożyły wniosek na zapytanie odnośnie kosztów związanych z rozbiórką dworca i najtańsza oferta 30 netto to 24.750 zł, brutto 30.442,50 zł, a najdroższa prawie 500 tys. zł. Wstrzymałem decyzję dotyczącą rozbiórki, bo chcę, aby szczegółowa informacja na temat rozbiórki była przedstawiona na Zgromadzeniu Wspólników. Pyta pan w ogóle o to co jest związane ze Spółką PKS Szczecinek. Przyznam, że nie za bardzo jestem w stanie odnieść się do tego co jest związane z oceną sytuacji w zakresie upadłości. My nie rozważamy w tej chwili takich działań dotyczących upadłości Spółki PKS Szczecinek. Spółka ma trudną sytuację finansową, ale dzisiaj wszystkie firmy świadczące tego typu usługi transportu zbiorowego funkcjonują na granicy opłacalności, albo z jakąś stratą. Za 7 miesięcy Spółka PKS Szczecinek ma stratę w wysokości 786.102 zł Najtrudniejszy okres to czerwiec, lipiec i sierpień ponieważ nie mamy już dopłat z tytułu przewozu dzieci i młodzieży do szkół podstawowych. Strata za miesiąc czerwiec to 103.597 zł, starta lipiec 215.563 zł. To co jest pozytywne i istotne to to, że spółka wygrała przetargi na transport w gminach powiatu szczecineckiego. Dzisiaj mamy Barwice, Borne Sulinowo, Biały Bór, Rzeczenica, Okonek i gmina wiejska Szczecinek. Mam zrobioną analizę jak wygląda wozokilometr jeżeli chodzi o opłacalność. Z dopłatą Urzędu Marszałkowskiego najlepsza oferta to gmina wiejska Szczecinek 5,38 zł za 1 km, później: gmina Barwice 4,30 zł za 1 km, Borne Sulinowo 3,49 zł za 1 km, Rzeczenica 4,16 zł za 1 km, Biały Bór 2,47 zł i Okonek 2,67 zł. Na tych przewozach transportu dzieci i młodzieży w sposób oczywisty będziemy zarabiać. Spółka ma również pewne bieżące zobowiązania. Co jest problemem? Np. zobowiązanie do Komunikacji Miejskiej za paliwo mamy wydłużony termin płatności do 500 tys. zł i spółka ma zobowiązanie z tego tytułu w wysokości 446.966,83 zł. Nie przekroczyliśmy jeszcze limitu, który jest związany z zapłatą za paliwo. Spółka ma również należności, które ciągle utrzymują się na wysokim poziomie jeżeli chodzi o kontrahenta włoskiego. Na 27.08.2015 r. jest to 1.047.385,17 zł. W najgorszych czasach było to nawet 1.450.000 zł co wcale nie znaczy, że to jest dobra sprawa. Zamierzam się we wrześniu wybrać do Włoch. Chcemy rozmawiać o poprawie płynności. Z jednej strony nawiązanie lepszej współpracy jeżeli chodzi o współdziałanie, ale z drugiej strony współpraca to jednocześnie poprawa płynności finansowej, bo jest to określonym problemem w zakresie funkcjonowania tego co jest związane ze Spółką PKS Szczecinek. Chcemy zrobić audyt niezależnego podmiotu, który określi faktycznie to co jest możliwe z funkcjonowaniem spółki dzisiaj, w przyszłym roku i w latach następnych. Od 1 stycznia 2017 r. wchodzi plan transportu zbiorowego. W tej chwili ogłosiliśmy zapytanie dotyczące przygotowania planu transportu zbiorowego. Jest wiele uwag, spostrzeżeń i zastrzeżeń do tego co jest związane z planem transportu zbiorowego, ponieważ jesteśmy w tej niekorzystnej sytuacji, że jesteśmy na skraju województwa zachodnioporskiego, wielkopolskiego i pomorskiego. Okazuje się, że Marszałek Województwa przygotowując ten plan określa, że jeżeli np. chcecie jeździć liniami publicznymi ze Szczecinka do Okonka to rozmawiajcie z powiatami ościennymi, żeby w tej sprawie podpisać jakieś porozumienie. Jest to niesamowicie trudne. Po tym audycie określimy kierunki działań jeżeli chodzi o Spółkę PKS Szczecinek. Prowadzimy rozmowy z kilkoma prywatnymi podmiotami, czy nie są zainteresowani kupieniem udziałów spółki PKS Szczecinek. Byłoby nam łatwiej w funkcjonowaniu, bo niewątpliwie jeżeli chodzi o tą spółkę potrzebne są środki finansowe na wymianę taboru, na odnowienie taboru. Dzisiaj ten transport jest mocno wyeksploatowany. Mam nadzieję, że te rozmowy jeżeli zbliżą pewne stanowiska to Zarząd Powiatu przedstawi Państwu tą propozycję, która może dotyczyć np. sprzedaży udziałów, ale przedwcześnie by o tym mówić nie mając audytu, o którym powiedziałem. O upadłości, o likwidacji nie rozmawiamy. Ciągle mówię o problemach, które są związane z bieżącym funkcjonowaniem tego typu podmiotów. Najtrudniejszy jest okres wakacyjny. Teraz wrzesień, październik, grudzień powinniśmy mieć oddech. Zwiększyliśmy naszą ofertę transportową o gminę wiejską Szczecinek. Jeszcze nie udało nam się wejść na Grzmiącą, ale rozmowy zbliżają się do końcowego etapu. 31 Co do Regionalnego Centrum Edukacji Ekologicznej to zakończyliśmy proces inwestycyjny. Trwają odbiory jeżeli chodzi o to co jest związane z procesem inwestycyjnym. Mam nadzieję, że w czwartek w przyszłym tygodniu wszystkie te sprawy zostaną już odebrane przez Inspekcję Sanitarną, Państwową Inspekcję Pracy i to co jest związane z odbiorem tego kompleksu. Chcielibyśmy, aby ten obiekt zaczął funkcjonować od października. Zdaje sobie sprawę i otwarcie to mówię, że będzie to trudne z tego względu, że potrzebujemy środków finansowych na wyposażenie. Mieliśmy w budżecie przewidziane środki finansowe w wysokości ok. 1,5 mln zł na wyposażenie tego obiektu. Niestety poprzez prace dodatkowe, których projekt nie przewidywał, poprzez modernizację tego typu obiektów musieliśmy zwiększyć wartość tego zadania o nieprzewidziane roboty, które miały miejsce w tym zadaniu. One sięgnęły prawie 2 mln zł. Dzisiaj nie mamy środków finansowych na wyposażenie. 12 czerwca złożyliśmy wniosek na ogłoszony konkurs przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na wyposażenie tego obiektu na kwotę 894.500 zł, z tego 805.050 zł to 90% dotacja i 89.450 zł to pożyczka. Wniosków zostało złożonych 5, alokacja jest 2,5 mln zł. Ekspert z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska weryfikując naszą propozycję stwierdził, że nasz wniosek nie jest zbieżny z oczekiwaniem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i część kosztów związanych z wyposażeniem nam nie zakwalifikował. W związku z tym zgodnie z procedurą odwołaliśmy się do Prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i będzie nasz wniosek oceniał dodatkowy ekspert w tej sprawie. Kontaktowałem się z Wiceprezes Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i poproszono mnie, abym oczekiwał na opinię eksperta. Cierpliwie będziemy czekać na to, czy nasz wniosek znajdzie wsparcie finansowe, czy nie. Jest to pierwsza ścieżka związana z montażem finansowym wyposażenia. Jednocześnie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska ogłosił nabór wniosków na następny konkurs. Termin naboru to 15-30 września. Alokaja tam jest 10 mln zł dotacja i 10 mln zł pożyczka. W tej sprawie również rozmawiałem z panią Prezes i Prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i przekonano mnie, że powinniśmy do tego przedsięwzięcia aplikować jeżeli chodzi o to co jest związane z wyposażeniem. Trzecia ścieżka to złożyliśmy wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego do kontraktu samorządowego, który mamy złożyć do końca września, negocjacje są do końca października, a podpisanie umowy do lutego. Wniosek na wyposażenie Centrum Edukacji Ekologicznej opiewa na kwotę 2.064.450 zł. Nie wiadomo na ile sprawdzi się to działanie. Są to działania, które dałyby nam komfort dobrego wyposażenia tego Centrum Edukacji Ekologicznej. Jeżeli się okaże, że tego wyposażenia nie będziemy mieli wystąpimy do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych o przesunięcie terminów związanych z realizacją celów, ponieważ umowy warunkowe na dotację i pożyczkę określają czas rozpoczęcia działalności i to co jest związane z celami. Pyta pan, jak to będzie funkcjonować. Od początku kwietnia ciągle próbujemy znaleźć optymalne rozwiązanie dotyczące funkcjonowania Centrum Edukacji Ekologicznej i nie jest to łatwe. Jest wiele zależności związanych ze stroną dochodową i z podatkiem VAT i z dzierżawą, podatkiem od nieruchomości. Składowych jest tak wiele, że ogromnie dużo czasu temu poświęcamy i nie mamy jeszcze wypracowanego ostatecznego stanowiska jak ma to funkcjonować. Chcielibyśmy, aby to przedsięwzięcie prowadził SzLOT, bo takie było założenie, ale nie za wszelką cenę, nie za wszelkie pieniądze z określonym sposobem montażu finansowego. Zakładamy, że to przedsięwzięcie może być prowadzone przez własną jednostkę oświatową. Jesteśmy jeszcze na etapie rozważań. Uważam, że lepiej jest rozważać, analizować, zastanawiać się niż od tak podjąć decyzję kiedy nas dzisiaj ta decyzja nie zmusza, że już, zaraz musi zacząć funkcjonować. Nie mamy jeszcze wyposażenia. Jeżeli w czwartek ten obiekt zostanie przekazany już przez wykonawcę to trzeba obiekt nadzorować, pilnować i mieć go dozorowanego. Zakładam, że w przypadku kiedy ta działalność zostanie 32 uruchomiona on zostanie wpisany w bezpośredni nadzór, dozór i zarządzanie dla Zakładu Obsługi Nieruchomości, który naszymi nieruchomościami włada. Odnosząc się do zapytania w sprawie zwrotu subwencji oświatowej oznajmił, iż chodzi tu o dwa wyniki kontroli, z jednego protokołu kontroli wynika, że mamy do zwrotu 87.935,75 zł, a z drugiego, że mamy do zwrotu 1.025.708,46 zł. Razem jest to ok. 1.100 tys. zł. 17 grudnia 2014 r. był protokół z adnotacją Urzędu Kontroli Skarbowej, 23 grudnia 2014 r. złożyliśmy wyjaśnienie do protokołu do Urzędu Kontroli Skarbowej, 31 grudnia UKS wysłał wyniki kontroli - 87.935,75 zł dotyczy roku 2013 i 30 grudnia otrzymaliśmy wyniki kontroli, czyli protokół na kwotę 1.025.708,46 zł. Od tego momentu nie mamy żadnych informacji. Nie mamy decyzji. Podstawą roszczeń jest decyzja, od której można się odwołać, można wystąpić do Ministra Finansów o rozłożenie tej spłaty na raty, albo się odwołać. Będąc członkiem Zarządu Związku Powiatów Polskich wielokrotnie tą sprawę przedstawialiśmy na forum Związku. Mieliśmy spotkanie z Ministrem Edukacji Narodowej. Jest różnego rodzaju działanie z pozycji Związku Powiatów Polskich ponieważ nie jesteśmy wyjątkiem. Ta interpretacja Urzędów Kontroli Skarbowej jest taka, że szukać czego się da, ile się da. W województwie zachodniopomorskim są samorządy, które mają do zwrotu 6 mln zł. Dopóki nie będzie decyzji formalnej to jeszcze nad tym będziemy procedować. Odnosząc się do interpelacji Radnej Pawłowicz w sprawie działań podejmowanych w okresie letnim w związku z zasypywaniem miasta pyłami oznajmił, iż: 26 sierpnia uczestniczyłem w spotkaniu z Wiceministrem Ochrony Środowiska panem Januszem Ostapiukiem i Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska, na prośbę również naszą zostało to spotkanie zorganizowane przy ogromnym zaangażowaniu Senatora Piotra Zientarskiego. Było to dosyć dobre spotkanie dlatego, że na miejscu był pan Minister i Główny Inspektor Sanitarny. Zapoznawali się ze stanem faktycznym jeżeli chodzi o firmę Kronospan. Mieli swoje pozytywne spostrzeżenia, np. jeżeli chodzi o recykling. Jest to ciekawe przedsięwzięcie związane z recyklingiem odpadów z drewna, skrzyń różnego rodzaju elementów, które powodują, że nie koniecznie trzeba wycinać lasy można wykorzystywać to co dzisiaj w europie jest wykorzystywane. W rozmowach tych mówiono o kwestii dotyczącej tego co jest związane z BAT-ami, tego co jest związane z mokrym filtrem. BAT-y nie są jeszcze wprowadzone. Magdalena Łosiewicz (Dyrektor Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska) – decyzja Komisji Europejskiej w sprawie BAT dla produkcji płyt drewnopochodnych może zostać wprowadzona już w październiku. Do końca września wszystkie państwa mogą wypowiedzieć się i tłumaczyć konkluzje BAT. W momencie kiedy decyzja Komisji Europejskiej zostanie opublikowana zakład ma 4 lata na wprowadzenie najlepszej dostępnej techniki określonej w BAT do swojej technologii produkcji. Krzysztof Lis – firma Kronospan na spotkaniu z Ministrem określiła, że wymagania wynikające z BAT-u chcą zrobić do końca 2016 r. Co do sugestii, że może Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska w Kronospanie to przyjmuję tą propozycję. Zaproponuję, abyśmy mogli się w Kronospanie spotkać. Taką propozycję złożę, abyśmy jako Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska Rady Powiatu mieli możliwość merytorycznego spotkania się w firmie Kronospan. Nigdy za wiele wiedzy. Według oświadczenia Pana Ministra i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z pozycji Warszawy całkiem inaczej to wyglądało, z pozycji kiedy przyjechali i pewnych spraw i przedsięwzięć mogli „dotknąć” to byli w niektórych rozwiązaniach pod ogromnym wrażeniem. Nie chciałbym przekręcić spraw dotyczących tego co jest związane z pyłem, o którym pani mówiła. Dokładnie się z tym zapoznam, bo według 33 oświadczenia pana Ministra problem pyłu został już rozwiązany i firma Kronospan może ten pył spalać. Magdalena Łosiewicz – od stycznia 2016 r. wchodzą nowe dopuszczalne poziomy emisji dla pyłu i dotyczą głównie instalacji energetycznego spalania paliw. Jak się to ma do Zakładu Kronospan nie wiem, gdyż pozwolenie zintegrowane dla Spółki wydaje Marszałek i czy to pozwolenie zostanie zmienione w tym zakresie to trudno mi powiedzieć. To zależy od instalacji, które funkcjonują na terenie zakładu. Kronospan ma głównie instalacje technologiczne jeśli chodzi o emisje pyłów. Standardy, które zostaną wprowadzone dotyczą technologii spalania paliw w dużych kotłowniach, czyli w instalacjach energetycznych, więc tutaj trudno mówić o przełożeniu. Nie jest to nasz zakład, my go nie analizujemy. Krzysztof Lis – raczej to Kronospanu nie będzie dotyczyć, taką mamy informację przekazaną przez pana Ministra. Zaproponuje to spotkanie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska Radu Powiatu i mam nadzieję, że będąc otwartym będą chcieli nas przyjąć i pewne przedsięwzięcia pokazać. ad. 11 Oświadczenia Radnych Joanna Pawłowicz – chciałam odnieść się do tego co powiedział pan Starosta. Ta nowa formuła odnośnie recyklingu jest mi nie znana i niezmiernie byłabym wdzięczna jeżeli więcej informacji na ten temat mogłabym uzyskać. Jeżeli chodzi o spalanie odpadów to cały czas obracamy się wokół tego samego kręgu działań. Sedno sprawy rozbija się o jedną decyzję środowiskową Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. Wydał on decyzję firmie, która zezwala na to, żeby spalać odpady z klejem w kotłach na biomasę. To jest kluczową sprawą. Jeżeli takiej decyzji by nie było i nie byłoby to zakwalifikowane jako biomasa, bo nie jest to biomasą to wówczas firma musiałaby spalać to w wysoko wyspecjalizowanych instalacjach, a te instalacje posiadałyby wszystkie zabezpieczenia, które chroniłyby życie i środowisko, czyli instalacje oczyszczające gazy odlotowe gdzie proces spalania byłby monitorowany, ale co ważne na palenisku musiałaby być inna temperatura spalania jaka jest obecnie. Dla biomasy jest to w granicach 800-900, natomiast dla tego typu odpadów to jest ponad 1200 w granicach 1600. Jeżeli dzisiaj firma miałaby taką spalarnię i tego typu odpady by spalała zgodnie z klasyfikacją, czyli przeznaczeniem gdzie te odpady powinny być spalane i w jakiej technologii to dzisiaj nie musielibyśmy rozmawiać o BAT-ach, bo te BAT-y, które wejdą i które trzeba będzie zrealizować do 2018 r. to one praktycznie mają wspomóc, one mają jeszcze dodatkowo zabezpieczyć, w związku z tym dzisiaj na terenie naszego miasta są spalane niezgodnie z prawem odpady zawierające klej. Minister Środowiska mówi, to nie jest biomasa, a Marszałek Województwa mówi to jest biomasa i wydaje im decyzję. 42 tys. ton pyłu ze szlifowania płyt wiórowych to jest biomasa. Wracając do oświadczenia to w dniu 28 sierpnia 2015 r. odbyła się konferencja prasowa ruchu obywatelskiego „Razem dla Szczecinka” i podczas tej konferencji podaliśmy informację, że pan Radosław Niemiec jest Przewodniczącym Rady Nadzorczej szczecineckiego szpitala. Zrobiliśmy to zgodnie z informacją, która jest w internecie, do której każdy ma dostęp, jest to KRS. Sprawdziliśmy to w dniu 26.08.2015 r. i w dniu dzisiejszym. Oba KRS-y są z informacją, że jest członkiem Rady Nadzorczej. W związku z tym mam pytanie, jaki jest tryb odwoławczy członka Rady Nadzorczej? Z dnia na dzień się to nie dzieje, że on może być odwołany. Rada Nadzorcza jest organem kolegialnym i może liczyć od 3 do 5 osób. W tym wypadku mamy 3 osoby. Jeżeli tak by się stało, że jedna osoba rezygnuje to Rada Nadzorcza pozostaje bez mocy uchwałodawczej, czyli nie może podejmować uchwał. W związku z tym proszę Starostę o zabranie głosu w tej sprawie. My o tym poinformowaliśmy, 34 gdyż takie informacje są dostępne w KRS. Jeżeli pan Radosław Niemiec nie podpisałby się pod regulaminem komisji konkursowej może wyglądałoby to trochę inaczej, mielibyśmy wtedy tą wiedzę, że się wyłączył i nie bierze w tym udziału, ale w momencie kiedy się podpisał i to pismo znalazło się w internecie, to wtedy zaczęliśmy na to trochę inaczej patrzeć. Skąd się to wzięło? Krzysztof Lis – rezygnacja z członka Rady Nadzorczej przez pana Radosława Niemca jednocześnie jako Przewodniczącego została złożona w formie pisemnej i jest deklaratywna. Nie ma potrzeby, według opinii mecenasa Rogólskiego, aby w tej sprawie występować do Sądu Gospodarczego o zmianę w składzie. Trzeba w to miejsce zaproponować inną kandydaturę, bo tak jak pani powiedziała Rada Nadzorcza liczy 3 członków i skład Rady Nadzorczej w mniejszym składzie będzie składem niezgodnym z umową notarialną Spółki Szpital w Szczecinku. W związku z tym w tej sprawie musi zebrać się Zgromadzenie Wspólników. Pan Burmistrz reprezentując miasto Szczecinek od dnia dzisiejszego jest dopiero po urlopie i nie było możliwości, aby Zgromadzenie Wspólników w tej sprawie się zebrało. Jednak zbierze się i uzupełni skład Rady Nadzorczej obojętnie, czy pan Radosław Niemiec przez komisje konkursową otrzyma rekomendację na Prezesa Zarządu Spółki. Z chwilą złożenia rezygnacji nie jest członkiem Rady Nadzorczej Spółki Szpital w Szczecinku. ad. 12 Zamknięcie sesji Wobec zrealizowania porządku obrad, Przewodnicząca o godzinie 16:40 zamknęła XII sesję. Protokołowała Przewodnicząca Rady Aleksandra Kieszkowska Dorota Chrzanowska 35