Protokół nr XII z 31.08.2015 r - BIP

Transkrypt

Protokół nr XII z 31.08.2015 r - BIP
PROTOKÓŁ nr XII/2015
sesji Rady Powiatu w Szczecinku
odbytej 31 sierpnia 2015 r.
w sali konferencyjnej im. Józefa Macichowskiego
Starostwa Powiatowego w Szczecinku ul. 28 Lutego 16
O godzinie 1200 Dorota Chrzanowska – Przewodnicząca Rady Powiatu w Szczecinku
otworzyła sesję, powitała Radnych i gości i oświadczyła, iż zgodnie z listą obecności
w posiedzeniu uczestniczy 16 Radnych, co wobec ustawowego składu Rady, wynoszącego
19 osób, stanowi quorum, pozwalające na podejmowanie prawomocnych decyzji - lista
obecności Radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu – lista zaproszonych gości stanowi
załącznik nr 2 do protokołu.
Nieobecni: Artur Bieńkowski, Halina Miernikowska, Grzegorz Poczobut. Nieobecność
usprawiedliwiona.
Porządek obrad sesji:
1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad.
2. Przyjęcie porządku obrad.
3. Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji Nr XI/2015 z 30.06.2015 r.
4. Interpelacje, wnioski i zapytania radnych.
5. Informacja Starosty o pracy Zarządu Powiatu Szczecineckiego.
6. Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych na nie
odpowiedziach.
7. Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego,
przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego.
8. Sytuacja zdrowotna mieszkańców powiatu szczecineckiego:
1) programy zdrowotne realizowane na terenie powiatu szczecineckiego,
2) zachorowalność i zgony na nowotwory złośliwe w powiecie szczecineckim w latach
1999 – 2012 (prezentacja),
3) zestawienie rozpoznań wg podziału na grupy chorobowe w powiecie szczecineckim
w latach 2010 – 2014 hospitalizowanych w szpitalu w Szczecinku.
9. Podjęcie uchwał:
1) w sprawie nieodpłatnego przejęcia przez Powiat Szczecinecki nieruchomości
drogowej stanowiącej własność Gminy Barwice (dot. nieruchomości drogowej, obręb
ewid. Nr 0001 Barwice 01, dz. ewid. nr 87 o pow. 0,3964 ha);
2) w sprawie ustalenia kierunku działania Zarządu Powiatu Szczecineckiego w celu
złożenia wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa Szpitala w Szczecinku
– III etap – SOR, OIOM i oddział pediatryczny” ze środków dotacji celowej budżetu
państwa;
3) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego
Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2017”;
4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2015;
5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia zmiany wieloletniej prognozy finansowej
Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2027;
6) w sprawie założenia i organizacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego
pt. „OSKAR” w Zespole Szkół im. Oskara Langego w Białym Borze;
7) w sprawie wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających w postaci
skuterów wodnych na jeziorze Lubicko Wielkie;
8) zmieniająca uchwałę w sprawie określenia zadań, na które przeznacza się środki
Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w roku 2015;
9) w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie na okres 15 lat w trybie
bezprzetargowym nieruchomości stanowiących własność Powiatu Szczecineckiego.
10. Odpowiedź Starosty na interpelacje i zapytania radnych.
11. Oświadczenia radnych.
12. Zamknięcie sesji.
Dorota Chrzanowska – zapytała, czy ktoś chciałby zabrać głos co do porządku obrad?
Joanna Pawłowicz – w imieniu Klubu Radnych „Razem dla Szczecinka” zgłaszam wniosek
o wykreślenie z porządku obrad punktu 9 podpunktu 2 – podjęcie uchwały „w sprawie
złożenia wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa Szpitala w Szczecinku – III etap
– SOR, OIOM i oddział pediatryczny” ze środków dotacji celowej budżetu państwa”.
W związku z tym, że w bardzo krótkim czasie (dzisiaj czy jutro) nastąpi zmiana na stanowisku
Prezesa spółki Szpital w Szczecinku”, chcielibyśmy, aby nowo powołany prezes ocenił
kondycję finansową szpitala i podjął decyzję co do przyszłych inwestycji tej jednostki.
Przypomnę, że strata szpitala za 2014 r. to około pół miliona złotych. Wiemy z informacji od
pana prezesa Wyszomirskiego, że za I półrocze 2015 r. tj. około 1 mln zł. Potrzebne są już
dzisiaj inwestycje chociażby, żeby usprawnić działanie sali operacyjnej i być może, że są
jakieś jeszcze działania, które trzeba byłoby w szpitalu poczynić, w związku z tym
chcielibyśmy, żeby nowo wybrany prezes zapoznał się z sytuacją, ocenił ją i wyraził swój
pogląd, czy ta inwestycja w jego ocenie jest zasadna. Dlatego wnosimy, żeby wykreślić ten
punkt z porządku obrad.
Krzysztof Lis – proponuję inną formułę – pozostawienie porządku w takim stanie w jakim
został zaproponowany, a w trakcie realizacji tego punktu porządku obrad przedstawimy
w imieniu Zarządu argumenty dotyczące, skąd i dlaczego ten projekt uchwały związany
z przyjęciem kierunków działań. Realizacja przebudowy oddziału pediatrycznego
w Szczecinku trwa zgodnie z przyjętym budżetem powiatu szczecineckiego na rok 2015 łącznie
ze zmianą Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Przeprowadzona procedura przetargowa
zakłada zakończenie przebudowy oddziału pediatrycznego na 10 grudnia, a jednym
z elementów dotyczących tej uchwały to jest ubieganie się o środki finansowe m. in. na
wyposażenie oddziału pediatrycznego z rezerwy Ministerstwa Finansów. Mamy dzisiaj pozytywną
opinię Marszałka Województwa, pozytywną opinię Wojewody Zachodniopomorskiego. Wniosek
został złożony do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju i jest w nim informacja, że w dniu
dzisiejszym zostanie przedstawiony projekt uchwały Rady Powiatu o przyjęciu kierunku
działań. W przypadku kiedy Rada Powiatu tej uchwały by nie przyjęła wniosek stanie się
bezprzedmiotowy i nie będziemy mogli ubiegać się o środki finansowe w ramach rezerwy
Ministerstwa Finansów, stąd wydaje się, że ta propozycja Klubu Radnych „Razem dla
Szczecinka” jest nie właściwa. Być może przez to, że nie ma pełniejszej informacji. Mogę
w tym punkcie przedstawić wszystkie informacje dotyczące tego wniosku.
Jerzy Dudź – czy przesunięcie tej uchwały na kolejną sesję stwarzałoby jakieś trudności,
zamknęłoby jakąś drogę?
Krzysztof Lis – termin składania wniosków był do 24 sierpnia 2015 r. W czwartek Wojewoda
Zachodniopomorski wysłał wniosek do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju z naszym
2
oświadczeniem i projektem uchwały przyjętym przez Zarząd Powiatu, że w dniu dzisiejszym
na sesji uchwała zostanie przedstawiona do głosowania. Jeżeli zdejmiemy to z porządku
obrad lub nie przyjmiemy to wniosek musimy wycofać.
Jerzy Dudź – czy ten punkt w naszym budżecie jest także punktem w budżecie państwa?
Krzysztof Lis – uchwała kierunkowa określa, że jest to zobowiązanie dla Zarządu Powiatu
do przygotowania projektu uchwały budżetowej do 15 listopada i uchwała kierunkowa
zobowiązuje Zarząd do zaproponowania wsparcia finansowego tego przedsięwzięcia na rok
2016. Procedowanie ma taką formułę, że po dniu dzisiejszym musimy przedłożyć informację,
czy Rada Powiatu Szczecineckiego przyjęła uchwał kierunkową, czy ją odrzuciła. Jeżeli ją
odrzuci to wniosek staje się bezprzedmiotowy. Wniosek o dofinansowanie tego co zapisaliśmy
w III etapie, czyli oddziału pediatrycznego, szpitalnego oddziału ratunkowego i OIOM-u
zostanie wycofany, ponieważ nie ma akceptacji Rady Powiatu w Szczecinku.
Jerzy Dudź – na jednej z komisji sugerował Pan, że podjęcie takiej uchwały niczego jeszcze
nie przesądza. Może być tak, że powiat odstąpi od tej inwestycji lub też, że tę inwestycję
wykona. Jak w takim razie wygląda budżet państwa? Jeśli jeszcze mamy ruch, możemy się
jeszcze później wycofać, a tu budżet Państwa zaklepany. Czy to nie jest tak, że jest pewna pula
wydatków w budżecie państwa i w tej puli się mieścimy. Jeśli się mieścimy to możemy decyzję
o tym podjąć teraz lub później.
Krzysztof Lis – nie możemy podjąć później, ponieważ procedowanie ma określony
harmonogram czasowy. Powiedziałem, że wniosek należało złożyć do 24 sierpnia do
Wojewody Zachodniopomorskiego, wcześniej uzyskując pozytywną opinię Marszałka
Województwa. Wniosek został złożony do Wojewody Zachodniopomorskiego, który miał do
dnia dzisiejszego przedłożyć go do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Z informacji jakie
uzyskałem od Wojewody wniosek został przesłany w czwartek do Ministerstwa Infrastruktury
i Rozwoju. Teraz musimy przedłożyć informację, czy wniosek od względów proceduralnych
spełnia wymogi formalne. Wymogiem formalnym jest przedłożenie uchwały kierunkowej,
która daje Zarządowi akceptację przez Radę Powiatu, że środki finansowe na realizację tego
przedsięwzięcia znajdą się w budżecie powiatu tego roku w wysokości ok. 200 tys. zł
i przyszłego w wysokości ok. 3 mln 100 tys. zł. Razem zadanie szacujemy na 7 mln zł.
Wszystko jest w założeniach kosztorysowych. Jest to rezerwa 20A. W roku ubiegłym z tego
korzystaliśmy kiedy wyposażaliśmy oddział internistyczny, oddział urazowo-ortopedyczny
i blok operacyjny na oddziale urazowo-ortopedycznym.
Joanna Pawłowicz – dyskutując na Komisji Zdrowia i Aktywizacji Zawodowej odnieśliśmy
wrażenie, że jest jeszcze próg czasowy. Członek Zarządu tak nas poinformował i w związku
z tym dzisiejszy wniosek. Staliśmy na stanowisku, że dobrze byłoby, żeby nowy Prezes
procedował i podejmował decyzję. Chcielibyśmy znać jego stanowisko, stąd też nas wniosek.
Krzysztof Lis – prowadzimy proces inwestycyjny związany z przebudową oddziału
pediatrycznego. 10 grudnia zostanie zamknięty proces inwestycyjny. Budżet właścicieli nie
przewiduje środków finansowych na wyposażenie tego oddziału pediatrycznego. Znaleźliśmy
ścieżkę finansową, ona wcale nie jest łatwa, do tego, aby ubiegać się o dofinansowanie tego
przedsięwzięcia w wysokości 50%. W tym jest oddział pediatryczny i wyposażenie plus do
tego to co jest związane ze szpitalnym oddziałem ratunkowym i oddziałem intensywnej opieki
medycznej. Nie spełniamy standardów jeżeli chodzi o funkcjonowanie szpitalnego oddziału
ratunkowego. Pojawiała się możliwość ubiegania się o dofinansowanie tego przedsięwzięcia
3
w ramach rezerwy Ministerstwa Finansów. To była ciężka praca, żebyśmy się zmieścili
w terminie, w czasie przy pozytywnej opinii Marszałka Województwa, który dla dwóch takich
wniosków w skali województwa zachodniopomorskiego wydał negatywną opinię. Ze swoim
przedsięwzięciem wpisujemy się w strategię rozwoju świadczeń medycznych województwa
zachodniopomorskiego. Jeżeli nie przyjmiemy tej uchwały kierunkowej to czy nam się to
będzie podobać, czy nie, czy ze środków szpitala, czy ze środków jednego, czy drugiego
właściciela będziemy musieli w 100% wygospodarować te pieniądze, ponieważ szpitalny
oddział ratunkowy nie spełnia standardów wynikających z kontraktowania świadczeń
medycznych i to samo dotyczy oddziału intensywnej opieki medycznej. Jest to szansa, która
powinna być poparta i jest jedyna.
Jakub Hardie-Douglas – na ostatniej Komisji Zdrowia dosyć szczerze rozmawialiśmy na
temat szpitala. To o czym rozmawiamy na Zarządzie w kontekście szpitala jest później
w sposób rzetelny referowane na komisjach, bo taka jest rola członka Zarządu, żeby być
łącznikiem pomiędzy Zarządem, a pozostałymi Radnymi. Dokładnie jest tak jak powiedział
Starosta, żeby móc się starać o pewną część z puli środków w Ministerstwie Infrastruktury
trzeba „wypełnić kupon”. Zabezpieczając możliwość starania się o środki warunkiem
koniecznym poniekąd jest przyjęcie projektu uchwały kierunkowej, która jest promesą, która
nas uwiarygodniana na szczeblu centralnym. Bez tej uchwały nie jesteśmy w stanie starać się
o środki z Ministerstwa Infrastruktury.
Obrady sesji opuścił Radny Marek Kotschy. Obecnych 15 Radnych.
Joanna Pawłowicz – wycofała złożony wniosek. Wynikało to z innego odebrania
rzeczywistości.
ad. 3 Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż protokół poprzedniej sesji był dostępny
w siedzibie Starostwa. Radni mieli możliwość zapoznania się z jego treścią. Następnie
zapytała, czy są uwagi do protokołu. Radni nie zgłaszali uwag. W związku z tym
Przewodnicząca poddała pod głosowanie przyjęcie protokołu Nr XI/2015.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
14
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
1
Rada Powiatu w obecności 15 Radnych, 14 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym
się” przyjęła protokół Nr XI/2015 z 30 czerwca 2015 r.
ad. 4 Interpelacje, wnioski i zapytania radnych
Tomasz Wójcik – zadał pytania w następujących sprawach:
1. wraz z początkiem sierpnia Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej ogłosiło
przetarg mający wyłonić firmę, która podejmie się rozbiórki budynku dawnego dworca
PKS przy ulicy Kaszubskiej. Z uwagi na dramatyczną sytuację finansową PKS-u proszę
o przedstawienie stanowiska Zarządu Powiatu w kwestiach dotyczących celowości tego
przedsięwzięcia, jego kosztów oraz źródeł finansowania, a zwłaszcza w kontekście nie
4
spłaconej jak dotąd pożyczki opiewającej na kwotę 500 tys. zł, którą powiat szczecinecki
udzielił PKS w marcu tego roku,
2. w październiku swoją działalność rozpoczyna Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej,
dlatego proszę ponownie o informację dotyczącą montażu finansowego dla bieżącej
działalności Centrum oraz podanie nazwy jednostki prowadzącej. Zadałem to pytanie
w kwietniu i Starosta obiecał, że te informacje będą znane najdalej do czerwca,
3. proszę o przedstawienie aktualnego stanu postępowania w sprawie zakwestionowanej
przez Urząd Kontroli Skarbowej subwencji oświatowej za lata 2011-2013. Przypominam
jednocześnie, że idzie o nie bagatelną dla budżetu powiatu szczecineckiego kwotę
1.100 tys. zł.
W imieniu Klubu Radnych „Razem dla Szczecinka” złożył następujący wniosek: w kontekście
dramatycznej sytuacji finansowej PKS-u oraz aktualnych planów inwestycyjnych powiatu
szczecineckiego wnioskuję w imieniu Klubu Radnych „Razem dla Szczecinka” o sporządzenie
analizy opisującej konsekwencje finansowe potencjalnej upadłości szczecineckiego PKS-u
oraz jej wpływu zarówno na kondycję budżetu naszego powiatu jak i planowanych inwestycji.
Joanna Pawłowicz – szkoda, że z drugiej połowy sierpnia mieszkańcy Szczecinka nie do
końca mogli korzystać z uroków naszego miasta. Mieliśmy pecha, bo przy tak wysokich
temperaturach róża wiatrów była niekorzystna dla naszego miasta. Wiatry wschodnie,
południowo-wschodnie zasypywały niemalże nasze miasto pyłami. Pewnego ranka było
35 stopni, wszystkie okna pozamykane, samochód zasypany, wszystko co w ogródku zasypane.
Dotyczy to naszych mieszkańców, miałam szereg uwag, proszono mnie, żebym przyszła do
domu i zobaczyła jak wyglądają posesje. Wiem, że większość z Państwa mieszka w terenie
bliskim naszemu miastu i wiem, że te uciążliwości nie są aż takie istotne i może czasami
ciężko przenieść się w tą rzeczywistość. Niemniej jednak jest to problem i sądzę, że w XXI
wieku są nowoczesne technologie na wyciągnięcie ręki i przemysł można pogodzić z miastem
turystycznym. Trzeba przede wszystkim chcieć, może ze strony samorządu powinna być
większa presja, żeby tego dokonać. Mieliśmy spotkanie na sesji z przedstawicielami
Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, gdzie przekonywali nas m.in., że to my
jesteśmy sobie winni, my mieszkańcy, bo chcemy, żeby nasze mieszkania zimą były ogrzewane.
Stąd przyczyna, że te przekroczenia są na stacji. 18 i 4 sierpnia 2015 r. są przekroczenia na
stacji online. WIOŚ w pierwszej chwili tłumaczył to lakonicznie, przede wszystkim tym, że
mamy pecha, że się róża wiatrów zmieniła, że pyli z pól, z drogi. Są to przekroczenia godzinne
bardzo istotne. Oprócz tego, że są przekroczenia jest 6 dni gdzie ta norma dochodzi do
granicy i mało zabrakło, żeby również te 6 dni również było z przekroczeniami. Nie
potwierdza się teoria WIOŚ, że to tylko my mieszkańcy, ale również w okresie letnim mamy
przekroczenia na stacji online. Wszyscy wiemy, że ten zakład daje miejsca pracy. Nie chcemy
nikogo pozbawiać tych miejsc pracy. Są technologie, które pozwalają na to, żeby te 40 tys. ton
odpadów zawierających kleje, bo tak wynika z pozwoleń Marszałka Województwa
Zachodniopomorskiego spalać w bezpiecznej technologii 42 tys. ton. Jeżeli uznamy, że płyta
średnio ma od 15 do 18% kleju to wychodzi, że średnio dziennie może spalamy 17 ton kleju.
Doszliśmy do takich informacji, że Niemcy kiedy nie byli w Unii Europejskiej, też mieszkańcy
mieli podobną sytuację. Kiedy weszli do Unii Europejskiej tak mieszkańcy zmobilizowali
inwestora, działali w Parlamencie Europejskim, że dzisiaj mają z tym spokój. Dzieli nas
zaledwie 300-400 km. Tutaj mamy inny świat? My też jesteśmy w Unii Europejskiej. Mam
tylko jedno marzenie, żebym w Szczecinku mogła żyć bezpiecznie, żeby mogli żyć bezpiecznie
mieszkańcy i żebym mogła korzystać z tych wszystkich uroków, atrakcji, które są w powiecie,
które są przede wszystkim na terenie mojego miasta. W związku z tym pytanie: czy były
podejmowane przez Państwa jakieś działania w tym okresie, czy planujecie jakieś działania?
5
Jeżeli nie to być może Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska również tym tematem by się
zajęła.
ad. 5 Informacja Starosty o pracy Zarządu Powiatu Szczecineckiego
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż Radni otrzymali informację za okres od 14 maja
2015 r. do 20 sierpnia 2015 r. Następnie zapytała, czy są uwagi do przedłożonej informacji?
Radni nie zgłaszali uwag i pytań.
Informacja Starosty o pracy Zarządu Powiatu Szczecineckiego stanowi załącznik nr 3 do
protokołu.
ad. 6 Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych
na nie odpowiedziach
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż na poprzedniej sesji interpelacje złożył Radny
Adam Podpora. Odpowiedź została udzielona na piśmie. Odpowiedź na interpelację złożoną
na sesji 18 czerwca w sprawie szczecineckiego szpitala uzyskała również Radna Joanna
Pawłowicz.
ad. 7 Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego,
przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego
W powyższym punkcie porządku obrad nikt nie zabierał głosu.
ad. 8 Sytuacja zdrowotna mieszkańców powiatu szczecineckiego:
1) programy zdrowotne realizowane na terenie powiatu szczecineckiego,
2) zachorowalność i zgony na nowotwory złośliwe w powiecie szczecineckim w latach
1999 – 2012 (prezentacja),
3) zestawienie rozpoznań wg podziału na grupy chorobowe w powiecie szczecineckim
w latach 2010 – 2014 hospitalizowanych w szpitalu w Szczecinku.
Dyrektor ds. medycznych spółki „Szpital w Szczecinku” Marek Ogrodziński przedstawił
w formie prezentacji zachorowalność i zgony na nowotwory złośliwe w powiecie
szczecineckim w latach 1999 – 2012 oraz zestawienie rozpoznań wg podziału na grupy
chorobowe w powiecie szczecineckim w latach 2010 – 2014 hospitalizowanych w szpitalu
w Szczecinku.
Po zakończonej prezentacji Radni zadawali pytania.
Joanna Pawłowicz – mam kilka wątpliwości i uwag do tego co zostało przygotowane.
Rozpatrywanie danego zagadnienia pod względem zachorowalności może być niefortunne.
Wynika to z pisma Ministra Zdrowia z 2009 r. do jeszcze wówczas Marszałka Bronisława
Komorowskiego, w którym to można wyczytać, że nasz szpital nie przekazywał informacji do
tej bazy danych do 2007 roku. Te informacje nie spływały. Na tej podstawie Minister się
wypowiedział, że nie jest w stanie określić pod względem zachorowalności, natomiast jeżeli
chodzi o umieralność już sprawa była trochę prostsza. Dane dotyczące zachorowalności
również mogą być niepełne z drugiego względu, chociażby z tego, że nie wszyscy pacjenci
leczą się w naszym szczecineckim szpitalu. Znam przypadki, że w trakcie badań zostali
w innym mieście zdiagnozowani i tam podjęli leczenie. W związku z tym nie ma takiej
6
informacji tutaj, a figurują w bazie danych. Bazowaliście Państwo na danych z Krajowej
Bazy Nowotworów Zakładu Epidemiologii Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii –
Instytut w Warszawie. Informacja ograniczyła się do tego, że jest tyle osób, które
zachorowało i na tej podstawie w określonych latach zrobiliście to na wykresie. Żeby mieć
pełna wiedzę, a przynajmniej jakiś obraz to należałoby to odnosić do populacji. Jeżeli
odniesiemy to do jakiejś większej populacji to będziemy mieć wtedy informację, czy jest to
jakiś problem u nas, czy tego problemu nie ma. Porównując powiaty, które mają różną
populację informacja ta staje się mało wyraźna i się zaciera. W piśmie z Ministerstwa
Zdrowia, na które się powoływałam Minister podaje przykład, że w 2007 roku
hospitalizowano w naszym powiecie 93 osoby z powodu zaburzeń psychicznych. Obliczono
wskaźnik, który w odniesieniu do 100 tys. mieszkańców wyniósł 120. Na tle województwa
wyniósł już 109, czyli był nieznacznie niższy. Natomiast na tle Polski 102 na 100 tys.
mieszkańców. Np. wykryjemy, że w naszym mieście zachorowały na nowotwór np. Hodgkina
4 osoby. Jeżeli taka sama sytuacja będzie w Szczecinie to można powiedzieć, że sytuacja jest
podobna, ale jeżeli odniesiemy to do populacji to sytuacja zmienia się diametralnie. Weszłam
na bazę danych i przeanalizowałam dwa nowotwory. Konkluzja jest taka, że w latach 19992012 w powiecie szczecineckim jest statystycznie więcej o 42,5% zgonów na chorobę
Hodgkina w porównaniu do województwa i Polski ogółem. Przeanalizowałam jeszcze
białaczkę limfatyczną, również zgodny, również ten sam przedział czasowy i w przeliczeniu na
100 tys. mieszkańców w powiecie było to 50 zgonów, w województwie było 28 zgonów,
a w Polsce było to 41 zgonów. Jeżeli zaczniemy tą informację szczegółowo analizować
i przetwarzać to na tle województwa i Polski możemy się zastanowić, czy my rzeczywiście
jako powiat szczecinecki dobrze wyglądamy. Poświęciłam sporo czasu, żeby pozbierać te
wszystkie informacje. Choroby układu oddechowego, które w stosunku do roku 2010 możemy
powiedzieć, że jest to 100% wzrost. Zwróciłam również uwagę na choroby psychiczne jest
300% wzrost. Czy zastanawialiście się, skąd się to bierze, skąd taki wzrost w ciągu 4 lat.
Moim zdaniem jest to niepokojące.
Marek Ogrodziński – zachorowalność i umieralność to są pojęcia statystyczne.
Zachorowalność to liczba nowych przypadków wykrytych na populacji 100 tys. ludzi.
Umieralność to ilość zgonów na 100 tys. Posiłkowaliśmy się tym wskaźnikiem. W pracach
naukowych możemy się opierać na różnych danych statystycznych i te dane możemy w taki,
czy inny sposób przedstawić. Wszystkie dane, które zostały Państwu przedstawione pochodzą
z Krajowego Rejestru Nowotworów w oparciu o populację 100 tys. osób. Nie ma
dramatycznych przyrostów nowotworów w liczbach bezwzględnych możne to wyglądać
zupełnie inaczej, bo liczba bezwzględna mówi o liczbie nowych przypadków nie odnosząc się
do niczego. Nie mówię, że nie ma wzrostu nowotworów, są, ale po pierwsze musimy to
odnosić do sytuacji, że mamy lepszy proces diagnostyczny, większe możliwości diagnostyczne,
lepsze narzędzia do diagnostyki i przez to wykrywalność tych nowotworów jest większa.
Powinniśmy walczyć nie tylko o to, żeby ludzie nie chorowali na nowotwory, ale jeżeli są
w populacji zagrożonej np. pacjentki, których w rodzinach występują procesy nowotworowe
rak jajnika, rak jelita grubego i rak sutka są zapraszane do tego, aby brały udział w tym
badaniu populacyjnym. Odzew jest bardzo mały. Pytanie gdzie leży problem? Czy problem
leży w dostępności, wydaje mi się, że nie. Problem leży w mentalności. Niestety jest XXI wiek,
a ludzie mentalnie są w zupełnie innym miejscu. Nadal w naszej branży jest sytuacja taka, że
najlepiej nowotworu nie ruszać, bo jak ruszysz raka to się rozsieje. Mamy narzędzia do tego,
żeby naszym pacjentom pomóc, ale pacjenci muszą nam pomóc, żebyśmy mogli im pomóc.
Możemy powiedzieć, że liczba choroby Hodgkina jest większa itd. Zachorowalność
i umieralność na nowotwory płuc są na tym samym poziomie od wielu lat. Co do liczby
hospitalizowanych pacjentów znowu mamy inne narzędzia. Kiedyś ci pacjenci szli pod
7
sztandarem innego rozpoznania. Kiedyś, na temat zaburzeń emocjonalno-psychicznych
w ogóle się nie chciało mówić. Do psychiatry w ogóle się nie chodziło. W tej chwili wiele osób
korzysta z tego. Jeżeli mamy pacjentów, którzy mają takie rozpoznanie to my ich pokazujemy.
Choroby układu oddechowego było ich zawsze w naszym rejonie bardzo dużo, ale nie
wszystkie choroby układu oddechowego są związane z nowotworami. Niestety leżymy
w bardzo niekorzystnym układzie klimatycznym, leżymy między dwoma jeziorami, gdzie mamy
permanentnie wilgotno. W związku z tym każda osoba, która jest alergikiem, która ma
skłonności do alergii jest narażona na przewlekłe oddziaływanie wilgotnego powietrza. Jak
jest wilgotno to mamy zwiększoną ilość wydzielin oskrzelowych, jak mamy nieodpowiednią
wentylację to dochodzi do infekcji, rozszerzenia się oskrzeli i oskrzelików i mamy przewlekłą
chorobę obturacyjną płuc. Są programy i ludzie też nie chcą z tego korzystać. Nie bronimy się
przed tym, że coś się dzieje niedobrego w społeczeństwie, bo się dzieje tylko spójrzmy na to
z innego punktu widzenia. Jak my możemy naszym mieszkańcom pomóc, jak możemy ich
zaktywizować. Jeżeli mieszkańcy będą do nas przychodzili i prosili o pomoc to jesteśmy
w stanie im tej pomocy udzielić.
Jerzy Dudź – szpital jest naszym oczkiem w głowie i sugestia zmiany porządku obrad przez
nasz Klub temu dowodzi wbrew pozorom, żebyście nie odnieśli innego wrażenia. Na pewno
choroby nowotworowe są w społeczeństwie straszakiem. Istnieje ciągle jeszcze opinia u dużej
części społeczeństwa, że rak jest w zasadzie nieuleczalny. Wszystkie statystyki, które nam
dostarczyliście są przez nas bardzo analizowane. Przyznam, że nie rozumiem jednej tendencji.
Wydaje mi się, że jest to jakaś sprzeczność, bo z jednej strony jest zmniejszenie liczy
zachorowań na nowotwory, a z drugiej strony jest zwiększona liczba umieralności. Czy osoby,
które wykryły u siebie raka wcześniej mogą leczyć się tu w szpitalu i te osoby są
zarejestrowane lub też mogą leczyć się np. w Bydgoszczy i ta rejestracja nie dochodzi do
szpitala, a wszyscy, którzy umierają rejestrowani są w powiecie szczecineckim. Ta statystyka
w tym miejscu wydaje mi się nie do końca logiczna, ale mogę się mylić. Jeżeli chodzi o same
zgony to rzeczywiście w dużej części wypadków jest wzrost. Wydaje mi się, że choroby raka są
u nas problemem. Nie chce oceniać, czy jest to problem związany z przemysłem, czy jest to
problem związany z naszymi warunkami geograficznymi, ale z całą pewnością jest to problem
i z całą pewnością z danych, które nam dostarczyliście wynika, że wcześniej i zachorowań
i zgonów było mniej. Myślę, że jest to związane także z przemysłem. Chciałem spytać o ocenę
programu ministerialnego walki z nowotworami, który wszedł i obowiązuje w całej Polsce,
także i nasz szpital, nasz powiat. Niepokoją mnie grupy chorobowe, których wzrost w ciągu
ostatnich 4 lat jest bardzo wyraźny. Np. zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania wzrost w stosunku 2010 do 2014 roku jest 250%. Jest to bardzo dużo. Choroby układu
oddechowego o 200%, choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej
wzrost w ciągu 3 lat o 311%. Podobnie choroby zakaźne. Rekordzistą są urazy i zatrucia
tutaj wzrost wynosi aż 558%.
Marek Ogrodziński – nowotwór jelita grubego jest dużym problemem, bo wzrost
zachorowalności to jest jedno, a umieralność to zupełnie coś innego. Zachorowalność nie jest
następstwem bezpośrednim, następstwem bezpośrednim jest umieralność. Liczba zachorowań
w roku „X” może skutkować zwiększona liczbą zgonów w roku „Y”. Możemy mieć takie lata,
że jest kumulacja zgonów. Medycyna nie jest matematyką, tu 2 plus 2 nie zawsze daje 4. Nie
jest tak, że ludzie jednakowo chorują. Podając pewne trendy statystyczne próbujemy
przekazać naszą wiedzę na zewnątrz. Problem może zostać uleczony tylko we współdziałaniu
pacjent – lekarz, lekarz – pacjent. Jesteście Państwo naszymi wspólnikami w tym procesie. Im
wcześniej wykryty proces nowotworowy tym większe prawdopodobieństwo przeżycia
i całkowitego wyleczenia. Są procesy onkologiczne, które są wyleczalne w 100%, wcześnie
8
wykryte. W związku z tym powinniśmy w tym momencie artykułować na podstawie tych
wniosków, żeby nasi mieszkańcy chodzili do lekarzy i badali się. Mogę powiedzieć w zakresie
położnictwa i ginekologii, że nie ma problemu z dostępem do badania mammograficznego
populacyjnego, nie ma problemu z dostępem do badania populacyjnego nowotworów szyjki
macicy. Co do chorób układu psychicznego to kiedyś było tak, że lepiej o tym nie
rozmawiajmy, albo osoba chora leczona była pod innym rozpoznaniem po to, żeby
pracodawca się nie dowiedział, po to, żeby ktoś nie zobaczył. Teraz jest to normalna sytuacja.
Zwróćcie Państwo uwagę na nowotwory – hospitalizacja w naszym szpitalu 655 osób, a układ
krążenia to 4550 osób. Zastanówmy się gdzie jest punkt zwrotny, czy my nie za bardzo
epatujemy nowotworem jako tym czynnikiem, który powoduje zgony naszych mieszkańców
zamiast im powiedzieć, żeby aktywnie żyli, żeby lepiej się odżywiali. Nowotwory to proces,
który kiedyś został wyrzucony na sztandary i teraz wszyscy pod tym procesem się podpisują.
Najwięcej osób ginie z powodu powikłań krążeniowych, sercowo-naczyniowych. To są cyfry,
a za cyframi żyją ludzie, dramaty ludzkie, wiemy to jako lekarze. Robimy wszystko, żeby tych
ludzi za tymi cyframi było jak najmniej. Przekażmy naszym mieszkańcom: prosimy Was
uczestniczcie w procesie leczenia, żeby cyfry były mniejsze, żeby zgonów było mniej.
Jerzy Dudź – co możnaby zrobić, żeby te tabelki jeszcze poprawić?
Marek Ogrodziński – współdziałać, współpracować. Mamy wszelkie narzędzia do tego, żeby
Państwu pomóc. Mamy tomograf komputerowy, mamy badania endoskopowe, mamy
programy profilaktyczne nowotworów piersi i raka szyjki macicy. Pytanie co jeszcze można
zrobić. Wszytko jest dostępne na wyciągnięcie ręki. Można powiedzieć, że są kolejki,
oczywiście, że są jak do wszystkich specjalistów. Wspomniał Pan o tzw. zielonej karcie
i programie DILO. Jest to produkt nie dopracowany, ale po pewnym oszlifowaniu może dać
pacjentom lepszą i szybszą diagnostykę i lepszą i szybszą terapię. Nie można powiedzieć, że
jest to zły produkt. On nas ukierunkowuje, żeby zwrócić uwagę na ten proces onkologiczny.
To jest jeden z czynników naszego zdrowia. Korzystajmy z możliwości, które nam daje
ubezpieczyciel, są one może niewystarczające w naszym odczuciu, ale proszę pamiętać, że są
to programy populacyjne. Są one skierowane do określonych populacji osób. Populacje, które
zostały pokazane, do których zostały skierowane są to populacje, w których częściej występują
dane choroby onkologiczne. Dlaczego mówimy o kobietach w wieku 50-69 i mammografii,
gdyż w tej grupie wtedy kiedy dochodzi do zaburzeń hormonalnych częściej pojawiają się
nowotwory piersi. Jeżeli kobieta będzie korzystała z tego badania raz na 2 lata w ramach
ubezpieczenia społecznego prawdopodobieństwo wystąpienia zaawansowanego procesu
onkologicznego jest niewielkie, bo musimy wykryć wczesny proces, albo zmiany przed
nowotworowe. Nas nie interesuje wykrycie nowotworu. To samo dotyczy szyjki macicy.
Dlaczego to jest 25-50 lat, ponieważ wtedy kobiety są w największej aktywności seksualnej i
możliwość transmisji infekcji wirusem HPV jest większe niż u kobiet 70+ co nie znaczy, że
kobiety te nie mają dostępu do cytologii. Mają one dostęp, ale nie w ramach programu
profilaktyki nowotworów szyjki macicy. Badania te zostały skoncentrowane na konkretnej
populacji konkretnych osób.
Jerzy Dudź – wypada tylko jeszcze raz powtórzyć apel i zachęcić mieszkańców miasta
i powiatu do częstego badania.
Marek Ogrodziński – zapraszamy do naszego szpitala i naszych poradni.
Marek Kotschy – informacja o wszelkich chorobach jest po to na Radzie Powiatu, żebyśmy
my spróbowali znaleźć pewne anomalia. Jeśli byśmy zauważyli, że w jakimś obszarze ochrony
9
zdrowia coś się złego dzieje to jest narzędzie w postaci Powiatowego Programu
Profilaktycznego, na który moglibyśmy zapisać środki w naszym budżecie na kolejny rok.
W związku z tym ta informacja jest co roku przedstawiana. Jeżeli widzielibyśmy pewne
zagrożenia mówiące o tym, że w jakimś nowotworze lub w jakiejś innej chorobie występuje
większą zachorowalność to powinniśmy w kolejnym roku budżetowym zapisać pieniądze na
to, żeby stworzyć program profilaktyki w danej dziecinie lub konkretnej chorobie.
Joanna Pawłowicz – czyniąc uwagi i sugestie, o których mówiłam co do formy w jakiej
zostało to przygotowane, to mówiąc to, w dużej części sama odpowiadałam na te pytania.
Wiem, że to nie jest takie proste odpowiedzieć dlaczego robimy to tak, a dlaczego tak. Trzeba
przyjąć pewną metodologię, trzeba oprzeć się o pewne informacje. Jeżeli celem tej prezentacji
było to, żeby wywołać efekt, który dominował o profilaktyce to tak ma to wydźwięk. Natomiast
jeśli chcielibyśmy znaleźć obszary, czy występują jakieś problemy to trzeba by się posilić
bardziej szczegółową analizą, to musimy tą informację w sposób umiejętny przetworzyć.
Jeżeli nie będziemy tego robić zgodnie z pewną procedurą może to przynieść więcej szkód niż
pożytku. Moim celem było żeby wskazać, że jeżeli już chcemy coś pokazać to musimy pewne
ramy przyjąć.
Marek Ogrodziński – co do pani sformułowania, że trzeba analizować pod względem
statystycznym to tak, natomiast pamiętajcie, że zachorowalność i umieralność gdziekolwiek
jest osoba mieszkająca na danym terytorium w Krajowym Rejestrze Nowotworów jest
klasyfikowana do miejsca zamieszkania. Problem z rejestrem nowotworów jest od dawna.
W tej branży pracuję od 25 lat. Jak zacząłem pracować już był Krajowy Rejestr Nowotworów,
wypełnialiśmy tzw. sztywne karty. Później te karty zostały gdzie indziej przekazane – do
ośrodków nadzoru, do województwa. W tej chwili jak mamy diagnostykę i leczenie
nowotworów obowiązkiem osoby uruchamiającej procesy diagnostyczne jest wpisanie
odpowiedniego kodu z międzynarodowego katalogu chorób (tzw. ICD) i ten Krajowy Rejestr
Nowotworów nie przepuści dalej osoby wypełniającej kartę jeżeli tego nie zrobi. Musimy
patrzeć tu i teraz. Patrzmy w przyszłość jak będzie to wyglądało.
Mariusz Kowalewski – nie przesłaniałbym się chorobami układu sercowo-naczyniowego,
dlatego, że niestety ilość zgonów z powodu chorób nowotworowych w 2015 roku goni układ
krążenia.
Informacja na temat programów zdrowotnych realizowanych na terenie powiatu
szczecineckiego stanowi załącznik nr 4 do protokołu.
Prezentacja na temat zachorowalności i zgonów na nowotwory złośliwe w powiecie
szczecineckim w latach 1999 – 2012 stanowi załącznik nr 5 do protokołu.
Zestawienie rozpoznań wg podziału na grupy chorobowe w powiecie szczecineckim w latach
2010 – 2014 hospitalizowanych w szpitalu w Szczecinku stanowi załącznik nr 6 do protokołu.
ad. 9 Podjęcie uchwał:
1) w sprawie nieodpłatnego przejęcia przez Powiat Szczecinecki nieruchomości drogowej
stanowiącej własność Gminy Barwice
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowała i przyjęła
Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 4 głosami „za”
jednomyślnie.
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
10
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.79.2015, który stanowi załącznik nr 7 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
16
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
0
Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XII/76/2015 w sprawie nieodpłatnego
przejęcia przez Powiat Szczecinecki nieruchomości drogowej stanowiącej własność Gminy
Barwice, która stanowi załącznik nr 8 do protokołu.
2) w sprawie ustalenia kierunku działania Zarządu Powiatu Szczecineckiego w celu złożenia
wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa Szpitala w Szczecinku – III etap –
SOR, OIOM i oddział pediatryczny” ze środków dotacji celowej budżetu państwa
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż wpłyną wniosek o przyjęcie autopoprawki do
omawianego projektu uchwały, który stanowi załącznik nr 9 do protokołu. Następnie oddała
głos Staroście.
Krzysztof Lis – w nawiązaniu do dyskusji na początku obrad i propozycji zmiany porządku
obrad poprosiłem o pozostawienie tego punktu. Przekazuję nasz wniosek, który został złożony
24 sierpnia do Wojewody Zachodniopomorskiego, który w sposób szczegółowy omawia to
zagadnienie związane ze środkami jeżeli chodzi o przedsięwzięcie „Rozbudowa szpitala w
Szczecinku II etap – Szpitalny Oddział Ratunkowy, Oddział Intensywnej Opieki Medycznej,
Oddział Pediatryczny”. Jest to wyspecyfikowane w obszarze dotyczącym zarówno
planowanych wydatków na rok 2015 i to dotyczy środków finansowych w wysokości 50%
kosztów wyspecyfikowanych jeżeli chodzi o wyposażenie oddziału pediatrycznego to jest
266.402 zł razy dwa, to jest wartość kosztorysowa. Jeżeli będzie to zadanie realizowane to
i tak należy ogłosić konkurs. Całkowita wartość tego zadania to 7.088.797 zł. Środki
finansowe, o które się ubiegamy do Ministerstwa Finansów poprzez Ministerstwo
Infrastruktury i Rozwoju to 3.544.398 zł. Macie Państwo opisane to przedsięwzięcie jeżeli
chodzi o jego zakres tak jak to wynika z wniosku, który jest pewnym generatorem i więcej
informacji nie można było tu zawrzeć. Pan Jerzy Dudź pytał o to co mówiłem jeżeli chodzi
o standaryzację szpitalnych oddziałów ratunkowych. Rozporządzenie Ministra Zdrowia
z lutego 2011 r. i poprawka z 2013 r. nadal obowiązuje. Mamy kontrakt zawarty
z Narodowym Funduszem Zdrowia jeżeli chodzi o Szpitalny Oddział Ratunkowy, natomiast
nie spełniamy pewnych wymogów i standardów dotyczących powierzchni związanych
z poszczególnymi pomieszczeniami. Rozbudowa szczecineckiego szpitala w oparciu o nowy
oddział wewnętrzny i o nowy oddział urazowo-ortopedyczny nie wzięło się z tego, że chcemy
mieć dwa nowe oddziały. To wynikało z tego, że zarówno oddział wewnętrzny w swoim
standardzie nie spełniał pewnych wymogów, oddział urazowo-ortopedyczny na poddaszu
budynku głównego szpitala i szpitalny oddział ratunkowy, które nie spełniały tych
standardów. Proces inwestycyjny, który został uruchomiony, czyli wybudowanie dwóch
nowych oddziałów z nadbudową budynku nad kuchnią wiązał się z tym, że chcieliśmy
wypełnić warunek co do standaryzacji oddziału internistycznego. Nie ma co mówić, że oddział
urazowo-ortopedyczny spełniał jakiekolwiek standardy ponieważ zlokalizowany był na
poddaszu budynku głównego szpitala, a chcieliśmy w sposób lepszy postawić na to co jest
związane z oddziałem urazowo-ortopedycznym i w trakcie realizacji tego przedsięwzięcia
doszła dopiero propozycja związana z tym, aby na poziomie oddziału urazowo11
ortopedycznego wybudować salę operacyjną, która będzie wykorzystywana przez to co jest
związane z operatywą na oddziale urazowo-ortopedycznym. Poprawiając standard i warunki
wynikające z Rozporządzenia Ministra Zdrowia poprawiliśmy i doprowadziliśmy do
standardów, nawet na wyższym poziomie niż jest wymóg: oddział wewnętrzny, oddział
urazowo-ortopedyczny i dopiero możemy mówić, że tym następnym etapem jest standaryzacja
tego co jest związane ze szpitalnym oddziałem ratunkowym, oddziałem intensywnej opieki
medycznej, bo inaczej nie byłoby przestrzeni związanej z realizacją tego przedsięwzięcia.
Między czasie założyliśmy możliwość wystandaryzowania i lepszych warunków hospitalizacji
dzieci, funkcjonowania oddziału pediatrycznego stąd projekt dotyczący przebudowy
poddasza, termomodernizacji i zmiany tych pomieszczeń w oddziale pediatrycznym. Aby nie
było tak, że oddział pediatryczny zamykamy i nie mamy tego świadczenia dlatego oddział ten
na czas inwestycji został przeniesiony na wcześniej uwolniony oddział internistyczny.
10 grudnia jest zamknięcie procesu inwestycyjnego na oddział pediatryczny. Wniosek do
doposażenia, następnie powrót oddziału pediatrycznego w inny standard w budynku głównym
szpitala i dopiero wtedy realizacja przedsięwzięcia w roku 2016 na szpitalny oddział
ratunkowy i oddział intensywnej opieki medycznej, który powinien mieć 7 łóżek. Wojewoda
Zachodniopomorski pozytywnie ocenia nasze przedsięwzięcie, informując o tym, że jest ono
zgodne z tym co dotyczy Strategii Rozwoju Województwa Zachodniopomorskiego
w zwiększeniu jakości dostępności do opieki zdrowotnej. Bardzo pozytywna opinia Wojewody
Zachodniopomorskiego, który również przywołując opinie Pana Marszałka informuje, że to
przedsięwzięcie jest zgodne z tym co jest związane ze strategią dostępności do świadczeń
medycznych na terenie województwa zachodniopomorskiego. Jednocześnie informuje
Ministra Infrastruktury i Rozwoju, że powiat szczecinecki był beneficjentem rezerwy 20A
i w sposób właściwy, zgodnie z terminem rozliczył się i wykonał proces inwestycyjny, co
wcale nie jest takie oczywiste. Do tej pory jeden ze szpitali w województwie
zachodniopomorskim nie rozliczył się z tej dotacji. Nie mogliśmy w tych terminach się
zmieścić, w związku z tym Zarząd Powiatu przyjął projekt uchwały o kierunku działań. Do
tego projektu uchwały zgodnie z procedowaniem zostało przedłożone oświadczenie dwóch
członków Zarządu, że z chwilą kiedy zostanie uchwała przyjęta ten dokument zostanie złożony
do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju i będzie on kompletny do procedowania w zakresie
wydania opinii Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, który z tymi 3 opiniami (Marszałka,
Wojewody, swoją) przedłoży do Ministerstwa Finansów i dopiero wtedy projekt ten powinien
być zapisany do uruchomienia z rezerwy w roku bieżącym i wpisany do rezerwy w roku 2016.
Tak wygląda procedowanie jeżeli chodzi o to przedsięwzięcie. W przekazanych materiałach
jest wyspecyfikowane jaki zakres jest tego przedsięwzięcia jeżeli chodzi o rozbudowę oraz
wyposażenie szpitalnego oddziału ratunkowego i oddziału intensywnej opieki medycznej.
Prace remontowo-budowlane to 3 mln zł. Całkowita szacowana wartość to 6.555.992 zł.
Jeżeli dostaniemy środki finansowe to szpital znowu zostanie doposażony
w najnowocześniejsze urządzenia diagnostyczne, medyczne, tak, aby nasi pacjenci, nasi
mieszkańcy mieli to świadczenie na najwyższym poziomie. To samo dotyczy oddziału
pediatrycznego. Nie chcielibyśmy, aby oddział ten wyposażać po realizacji tej inwestycji
w stare, zniszczone wyposażenie. Stąd propozycja, żeby wspomóc się środkami finansowymi
w ramach tej rezerwy. W tym projekcie i w tej uchwale kierunkowej zapisane jest, że to
samorząd powiatowy wyasygnuje na to przedsięwzięcie 50% wartości zadania, czyli
3.544.399 zł. W związku z tym, że nie było możliwości, aby wystąpić do drugiego wspólnika
jakim jest miasto Szczecinek, aby w kosztach tego udziału własnego partycypował, stąd
w uchwale kierunkowej zaproponował Zarząd pokrycie całej kwoty. Znając i wiedząc jakie
jest podejście Pana Burmistarza w związku z tym, że był na urlopie nie miałem możliwości,
abyśmy otrzymali deklarację miasta Szczecinek co do partycypowania w kosztach udziału
własnego, ale wymieniałem się z Burmistrzem e-mailami i mam nadzieję i ufam, że taka
12
deklaracja wzorem lat ubiegłych na pewno ze strony miasta Szczecinek będzie miała miejsce.
W projekcie przedłożonej uchwały jest autopoprawka. Proponujemy zmienić § 2 ust. 1, który
będzie brzmiał: na realizację wymienionego w § 1 projektu Rada Powiatu w Szczecinku
deklaruje zabezpieczenie w budżecie na rok 2015 i 2016 środków finansowych na poziomie
50% jego wartości całkowitej, tj. kwotę 3.544.399 zł. Punkt 2 – dotychczasowe brzmienie § 2
ust. 3 zmienia się następująco: § 2 ust. 3 – zakończenie realizacji projektu wyznaczono na
15 grudnia 2016 roku. W uchwale pierwotnej jest napisane 22 grudnia 2015 r. Skąd te środki
finansowe jeżeli otrzymamy w wydatkach na rok 2015, czyli w kwocie 266.402 zł to Zarząd
analizuje to wszystko co jest związane z pozyskiwaniem środków finansowych na realizację
już dzisiaj zaplanowanych w tym budżecie inwestycji i jest duże prawdopodobieństwo, że
będziemy mieli zwiększone środki finansowe na realizację zadania „Przebudowa ulicy
Staszica Szczecinek-Świątki”. Tam wartość kosztorysowa zadania to ok. 760 tys. zł. 280 tys. zł
przesunęliśmy z niewykorzystanych środków z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na
przebudowę mostów, a w zeszłym tygodniu rozmawiałem z Panem Marszałkiem i jest duże
prawdopodobieństwo, że będziemy mieli zwiększone środki z Funduszu Ochrony Gruntów
Rolnych z 86 tys. zł do 66% wartości przetargowej tego zadania. Jest zatem możliwość bez
zwiększania dochodów ograniczając wydatki z tytułu przeprowadzonych procedur
przetargowych, aby te środki finansowe na to przedsięwzięcie wyasygnować.
Wniosek o dofinansowanie/zapewnienie finansowania z rezerwy celowej budżetu państwa,
działania, zgodnego z rat. 20 a ustawy z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia
polityki rozwoju stanowi załącznik nr 10 do protokołu.
Tomasz Wójcik – Pan Starosta w swojej wypowiedzi zadeklarował, zasugerował, iż montaż
finansowy opiera na chwilę obecną na prawdopodobieństwie. Jest to trochę za słaba
przesłanka, żeby ten argument podnosić. Drugą kwestią jest troska Klubu Radnych „Razem
dla Szczecinka” o kondycję finansową szczecineckiego szpitala. Doskonale wiemy, iż rok
2014 zamknął się stratą w wysokości ponad 300 tys. zł. Według deklaracji Prezesa
Wyszomirskiego pierwsze półrocze 2015 r. zamknie się stratą 1 mln zł, nie wiemy jeszcze co
będzie na koniec roku. W tej kwestii mamy wątpliwości. Niebawem będzie wybrany Prezes
spółki Szpital w Szczecinku i mamy tu do czynienia z inwestycją, która będzie miała swoje
konsekwencje w następnych latach. Naszym zdaniem trafnym byłoby poznać opinię nowego
Prezesa na temat tej inwestycji i czy on się z tym identyfikuje.
Krzysztof Lis – jeżeli jako Zarząd Powiatu Szczecineckiego pokazujemy montaż finansowy
tego przedsięwzięcia to proszę powiedzieć, w którym miejscu mamy partycypacje w tej
inwestycji szpitala. Nie ma. Właśnie możliwość montażu finansowego poprzez pozyskanie
środków finansowych na to przedsięwzięcie z rezerwy Ministerstwa Finansów daje nam 50%
dofinansowania tej inwestycji. Dzisiaj trzeba sobie powiedzieć, że w nowej perspektywie
unijnej 2014-2020 nie ma środków finansowych na tego typu przedsięwzięcia. Jeżeli my
dzisiaj takich pieniędzy nie pozyskamy właśnie z takiego źródła to faktycznie musielibyśmy,
zakładając, że ten proces, o którym wcześniej powiedziałem powinien być zrealizowany,
środki w 100% wyasygnować od właściciela biorąc pod uwagę fakt, że spółka nie jest
w stanie wygenerować wolnych środków finansowych na realizację inwestycji. Nie mówię
tylko o inwestycji. Macie Państwo wniosek i proszę go dokładnie prześledzić. Mówimy
o dodatkowym sprzęcie diagnostycznym na wysokim poziomie, w który zostałby wyposażony
oddział pediatryczny, oddział intensywnej opieki medycznej i szpitalny oddział ratunkowy. To
są różne sprzęty. Dzisiaj jest tak, że w przypadku kiedy mówimy o bieżącej działalności szpital
z własnych środków finansowych dokonuje zakupu różnych urządzeń, które w sposób
normalny ulegają zniszczeniu, ulegają awarii i trzeba ten sprzęt wymienić. Zatem lepiej to
13
uprzedzić i sfinansować w 50% ze źródeł zewnętrznych niż rozłożyć to w dłuższym przedziale
czasowym i nie wiadomo, czy zrobić w takim standardzie jaki tutaj proponujemy. Mając taki
poziom tego wyposażenia i taki poziom oddziałów można liczyć, że będzie więcej pacjentów,
lepszy standard i ci pacjenci będą chcieli się w szczecineckim szpitalu leczyć, a nie będą
uciekali do innych szpitali. W związku z tym może lepszy kontrakt, może więcej świadczeń
ponadlimitowych, ale w konsekwencji płaconych prawie w 100% przez Narodowy Fundusz
Zdrowia. Są to korzyści, które powinny poprawić wynik finansowy szpitala, o który Pan się
niepokoi i ja też.
Tomasz Wójcik – w tej kwestii wymieniliśmy już kilka zdań na kwietniowej sesji, bo Pan też
użył argumentu, iż szpital i powiat praktycznie nie mają ze sobą nic wspólnego. To jednak
powiat jest większościowym udziałowcem spółki „Szpital w Szczecinku” i te wydatki, które
będą poniesione na szpital i ewentualne problemy finansowe szpitala będą też
odzwierciedleniem sytuacji finansowej budżetu powiatu, dlatego też złożyliśmy wniosek
o zbadanie konsekwencji potencjalnej upadłości PKS-u na budżet powiatu szczecineckiego,
żeby mieć pełen obraz zagrożeń na następne lata. Są to naczynia powiązane.
Krzysztof Lis – szpital i powiat to odrębne osoby prawne, ponieważ „Szpital w Szczecinku”
działa jako spółka prawa handlowego. Większościowym właścicielem spółki jest powiat
szczecinecki. To właściwie on poprzez swoje działania i pewną wizję związaną z realizacją
procesów inwestycyjnych, podwyższaniem poziomu świadczeń medycznych w sposób ogromny
uczestniczy w zadaniach inwestycyjnych. Jest pytanie, czy wykonujemy zadania właścicielskie,
czy też nie. Różnie można na to patrzeć. Podam przykład, że właścicielem szpitala w Drawsku
jest samorząd powiatu drawskiego i on dzierżawi swój szpital dla Szpitali Polskich i za
dzierżawę bierze 1 mln zł i nie wnosi nic. Nie chciałbym, żeby stosować taki przykład. My
świadomie i odpowiedzialnie, myślę, że w sposób konsekwentny realizujemy pewne
podwyższanie poziomu usług medycznych w szczecineckim szpitalu, po to m.in., aby
dostępność i poziom dla naszych mieszkańców był ciągle wyższy. To wcale nie jest
prawdopodobnie koniec tego co jest związane z zadaniami inwestycyjnymi w szczecineckim
szpitalu. Mówię tu również o właścicielach. Nie rozumiem co pan chciał powiedzieć.
Tomasz Wójcik – szczecinecki szpital oraz powiat szczecinecki są instytucjami, które są ze
sobą połączone, również finansowo ze względu na to, że powiat jest większościowym
udziałowcem szpitala. Przeinwestowanie w szpital lub likwidacja, czy też upadłość PKS-u
może mieć też duzż wpływ na to jak będzie wyglądała sytuacja finansowa powiatu
szczecineckiego w następnych latach. To należy wziąć pod uwagę.
Krzysztof Lis – nie mówiłem o upadłości.
Tomasz Wójcik – pojawiło się to w przestrzeni medialnej i wielokrotnie pan Starosta
zwracał uwagę na to, że sytuacja PKS-u jest dramatyczna.
Krzysztof Lis – trudna.
Tomasz Wójcik – trudna, a ja słyszałem słowo dramatyczna i nie można tego negować.
Prosiłbym, aby się pochylić nad tą sprawą. My jako Klub „Razem dla Szczecinka” jesteśmy
jak najbardziej za wszelkimi inwestycjami, które są prorozwojowe, natomiast boimy się
przeinwestowania. Bardzo bym prosił, aby pan Starosta nasze obawy wziął również pod
uwagę.
14
Krzysztof Lis – pokazując właśnie taki montaż finansowy to dokładamy należytej
staranności, aby wydatki związane z tym co dotyczy procesu inwestycyjnego w szczecineckim
szpitalu nie były tylko i wyłącznie wydatkami z budżetu powiatu i w zasadzie można
powiedzieć, że Państwo powinniście to pozytywnie ocenić, ponieważ jesteśmy jednym z
nielicznych jeżeli chodzi o samorządy powiatowe to jedynym powiatem w województwie
zachodniopomorskim, który skutecznie walczył i wnioskował i otrzymał dofinansowanie z
Ministerstwa Finansów, rozliczył je i dzisiaj ma wszelkiego rodzaju możliwości, aby po raz
kolejny korzystać z tej rezerwy mając pozytywną opinię Marszałka Województwa i Wojewody
Zachodniopomorskiego. To jest bardzo pozytywna ocena i na to chciałbym, żeby pan zwrócił
uwagę.
Więcej pytań nie zgłoszono.
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt uchwały BO.0006.80.2015 w ww.
sprawie bez autopoprawki opiniowały i przyjęły:
Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 3 głosami „za”,
przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Zdrowia i Aktywizacji Zawodowej – 2 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących
się”
Projekt uchwały bez autopoprawki stanowi załącznik nr 11 do protokołu.
W związku z brakiem pytań Przewodnicząca poddała pod głosowanie wprowadzenie
omawianej autopoprawki.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
13
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
3
Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 13 głosami „za”, przy 3 głosach
„wstrzymujących się” przyjęła wprowadzenie autopoprawki do omawianego projektu
uchwały.
Następnie Przewodnicząca poddała pod głosowanie projekt uchwały z wprowadzoną
autopoprawką.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
13
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
3
Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 13 głosami „za”, przy 3 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XII/77/2015 w sprawie ustalenia kierunku
działania Zarządu Powiatu Szczecineckiego w celu złożenia wniosku o dofinansowanie
projektu pn. „Rozbudowa Szpitala w Szczecinku – III etap – SOR, OIOM i oddział
pediatryczny” ze środków dotacji celowej budżetu państwa, która stanowi załącznik nr 12 do
protokołu.
15
3) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu
Szczecineckiego na lata 2015 – 2017”
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 2 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących
się”
Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska - 3 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Polityki Społecznej - 4 głosami „za” , jednomyślnie
Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 2 głosami „za”,
przy 2 głosach „wstrzymujących się”
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.81.2015, który stanowi załącznik nr 13 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
4
Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 12 głosami „za”, przy 4 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XII/78/2015 o zmianie uchwały w sprawie
przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 –
2017”, która stanowi załącznik nr 14 do protokołu.
4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2015
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska - 3 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Zdrowia i Aktywizacji Zawodowej – 2 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących się”
Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 2 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących
się”
Komisja Polityki Społecznej – 4 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 2 głosami „za”,
przy 2 głosach „wstrzymujących się”
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.82.2015, który stanowi załącznik nr 15 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
4
Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 12 głosami „za”, przy 4 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XII/79/2015 o zmianie uchwały w sprawie
16
uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2015, która stanowi załącznik nr 16 do
protokołu.
5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia zmiany wieloletniej prognozy finansowej
Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 – 2027
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 2 głosami „za”, przy 4 głosach „wstrzymujących
się”
Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska – 3 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 2 głosami „za”,
przy 2 głosach „wstrzymujących się”
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.83.2015, który stanowi załącznik nr 17 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
4
Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 12 głosami „za”, przy 4 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XII/80/2015 o zmianie uchwały w sprawie
uchwalenia zmiany wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2015 –
2027, która stanowi załącznik nr 18 do protokołu.
6) w sprawie założenia i organizacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego „OSKAR”
w Zespole Szkół im. Oskara Langego w Białym Borze
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa - 3 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 6 głosami „za”- jednomyślnie
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.84.2015, który stanowi załącznik nr 19 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
16
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
0
Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XII/81/2015 w sprawie założenia
i organizacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego „OSKAR” w Zespole Szkół im. Oskara
Langego w Białym Borze, która stanowi załącznik nr 20 do protokołu.
17
7) w sprawie wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających w postaci skuterów
wodnych na jeziorze Lubicko Wielkie
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż jest projektodawcą uchwały. Zostały
przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami. 207 mieszkańców opowiedziało się za, a 238
było przeciw. Uchwała dotyczy wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających
wyposażonych w silniki spalinowe w postaci skuterów wodnych na jeziorze Lubicko Wielkie.
Starostwo dopełniło wszelkich formalności. Mam dylemat, gdyż wieś jest podzielona. Miałam
sygnały, że wiele osób nie wzięło w głosowaniu. Jeśli ktoś będzie głosował za uchwałą to
oznacza, że wprowadzamy zakaz używania jednostek pływających w postaci skuterów wodnych.
Jezioro Lubicko Wielkie ma bardzo wiele zatok, nie ma w zbyt wielu miejscach dojścia do
wody. Właściciele skuterów korzystają z plaży. Ludzie korzystający z plaży uważają, że
stanowią oni zagrożenie.
Ponadto poinformował, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 3 głosami „za”, przy 2 głosach „przeciwnych”
i 1 głosie „wstrzymującym się”
Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska – 2 głosami „przeciwnymi” oraz 1 głosem
„wstrzymującym się”
Komisja Legislacji i Prawa – 1 głosem „za”, 1 głosem „przeciwnym” i 1 głosem „wstrzymującym
się”.
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.85.2015, który stanowi załącznik nr 21 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
6
przeciw
9
wstrzymało się od głosu
1
Rada Powiatu Rada Powiatu w obecności 16 Radnych, 6 głosami „za”, przy 9 głosach
„przeciwnych” oraz 1 głosie „wstrzymującym się” nie podjęła uchwały w sprawie
wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających w postaci skuterów wodnych na
jeziorze Lubicko Wielkie.
8) zmieniająca uchwałę w sprawie określenia zadań, na które przeznacza się środki
Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w roku 2015
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowała i przyjęła
Komisja Polityki Społecznej – 4 głosami „za”, jednomyślnie.
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.86.2015, który stanowi załącznik nr 22 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
16
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
0
18
Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XII/82/2015 zmieniającą uchwałę
w sprawie określenia zadań, na które przeznacza się środki Państwowego Funduszu
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w roku 2015, która stanowi załącznik nr 23 do
protokołu.
9) w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie na okres 15 lat w trybie
bezprzetargowym nieruchomości stanowiących własność Powiatu Szczecineckiego
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż wpłynęło dzisiaj oświadczenie mieszkańców
domków jednorodzinnych, które przekazane zostało Radnym. Następnie odczytała jego treść.
- oświadczenie stanowi załącznik nr 24 do protokołu.
Krzysztof Lis – oświadczenie wpłynęło w dniu dzisiejszym przed sesją. Nie byliśmy w stanie
się do niego odnieść i spróbować wcześniej to oświadczenie przeanalizować, czy dyskutować
na jego temat. Projekt uchwały, który został przygotowany był przedmiotem komisji stałych
Rady. Na sesje zaproszony został pan Arkadiusz Gumieniczuk, który jest tym podmiotem,
który chce w to przedsięwzięcie zainwestować bardzo duże środki finansowe i ten grunt ma
zostać przeznaczony na Centrum treningowo-pobytowe. Na sesję przybyli również
przedstawiciele Arkadiusza Gumieniczuka (projektant, menedżer). Wcześniej, przed
zapoznaniem się z pomysłem, który dotyczy tego przedsięwzięcia proszę dyrektora Wydziału
Geodezji, Kartografii i Gospodarki Nieruchomościami Jerzego Kozłowskiego, aby
przedstawił opinię, w którym miejscu od strony prawnej jesteśmy jeżeli chodzi o ten wniosek,
ponieważ procedowanie w tej sprawie zakończyło się z chwilą ogłoszenia przez Wojewodę
Zachodniopomorskiego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Szczecinek w części
Świątki II. Plan ten został ogłoszony w Dzienniku Urzędowym Województwa
Zachodniopomorskiego. Nie chcąc popełnić błędu jaki mieliśmy w związku z petycją, która
kiedyś miała miejsce, a później pani Przewodnicząca spotkała się z zarzutem, że podjęliśmy
uchwałę o bezprzetargowej dzierżawie łącznika między szpitalem, a wniosek wpłynął
w podobnym czasie. Wyjaśnienie dla Państwa w zakresie tego, co dotyczy tego oświadczenia,
a później jeżeli Państwo będziecie mieli pytania do dyrektora Kozłowskiego, udzieli
szczegółowych informacji, a później zaproszeni goście przedstawią pomysł związany
z realizacją tego przestawienia w zakresie inwestycyjnym.
Jerzy Kozłowski – 2 września do Burmistrza Miasta złożono warunki jakie powinny być
ujęte w planie zagospodarowania przestrzennego. Między innymi jednym z warunków było, że
od strony zabudowanej budynkami jednorodzinnymi ma być umiejscowiony pas zieleni
izolacyjnej. W tym opracowanym planie zagospodarowania przestrzennego my
wnioskowaliśmy o 15 metrowy pas zieleni izolacyjnej, który nie może być objęty zabudową
i taki pas zieleni w planie zagospodarowania został ujęty. My wysłaliśmy we wrześniu 2014 r.
30 października Burmistrz ogłosił o rozpoczęciu nowego projektu planu zagospodarowania
przestrzennego Świątki II. W tym czasie można było składać wnioski i projektant takie
wnioski mógł rozpatrzyć i rozpatrywał. 4 grudnia 2014 r. plan zagospodarowania
przestrzennego Świątki II został już opublikowany w Dzienniku Urzędowym Województwa
Zachodniopomorskiego. Od tego momentu plan obowiązywał.
Krzysztof Lis – plan został przyjęty przez Radę Miejską.
Jerzy Kozłowski – plan został przyjęty przez Radę Miejską 30 października. 15 metrowy pas
zieleni izolacyjnej został w tym planie ujęty od strony tych działek zabudowanych budynkami
jednorodzinnymi. W obszarze wydzierżawienia - 35 ha są m.in. poza tymi: sportu, rekreacji,
19
turystyki oraz wypoczynku jest też około 5 ha terenów zielonych izolacyjnych. To nie jest tak,
że na całym terenie będą tylko boiska treningowe, sportowe, czy hotele. Jest przewidziane
5 ha na tereny zieleni izolacyjnej, które mają tamto zagospodarowanie wyciszyć.
Jerzy Dudź – w grę wchodzi 15 letnia dzierżawa. Z tym wiąże się możliwość zakupu tej
działki (ponad 35 ha) po cenie biegłego.
Jerzy Kozłowski – po wycenie biegłego rzeczoznawcy. Biegły ustala wartość, cenę ustala
Zarząd. Taka jest procedura.
Jerzy Dudź – w jakim momencie dzierżawca może zakupić tę działkę, czy po 15 latach, czy
może po 10, czy po roku?
Jerzy Kozłowski – zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami dzierżawa musi być
minimum 10. letnia. Może dopiero zakupić po uzyskaniu pozwolenia na budowę.
Jerzy Dudź – jeśli zdąży z planami to np. w ciągu pierwszego roku dzierżawy?
Jerzy Kozłowski – jeżeli uzyskałby pozwolenie na budowę i będzie miał opracowany plan
i mając umowę nie krócej niż na 10 lat może wystąpić o nabycie, ale potrzebna jest uchwała
Rady Powiatu o zbyciu.
Jerzy Dudź – może zakupić ten teren jeszcze przed rozpoczęciem budowy, po uzyskaniu
pozwolenia na budowę.
Jerzy Kozłowski – przy zbyciu można też wpisać warunki. Pan Gumieniczuk składając
wniosek podał etapy budowy w latach 2016-2020.
Jerzy Dudź – nie chcę kwestionować dobrej woli przyszłego dzierżawcy. Przypominam sobie,
że osobiście bardzo mnie dotknęła jedna sytuacja w mieście Szczecinku. Mianowicie, był
zamek, o który muzeum, wtedy byłem jego dyrektorem, bardzo się starało. Mimo to zamek
został sprzedany osobie prywatnej za bardzo niewielkie pieniądze – 300.000 zł. Warunkiem
było to, że nabywca wyremontuje obiekt i urządzi tam hotel, zabezpieczy ileś tam miejsc
pracy, szczegółów nie pamiętam i na tej podstawie zamek został sprzedany. Kiedy nabywca
tego zamku miał już go na własność wszystkie te umowy, rozmawiałem z prawnikiem, m.in. na
ten temat, mógł realizować, ale nie musiał. Nie było żadnej siły, żeby go to tego zmusić.
Wiem, że w powiecie szczecineckim, a też i poza nim, wiele jest przykładów takich, że
kupowano za bezcen ruiny, zabytkowe pałace, dwory, po to tylko, żeby je nabyć, ale nie
myśląc wcale o ich odbudowie, a był to warunek przy kupnie.
Jeśli by doszło do protestu i tak jak tutaj wnioskodawcy, mieszkańcy okolicy zapowiadają, że
oddaliby sprawę do sądu o wyrównanie strat, bo te działki ich zdaniem, wydaje mi się ten
argument logiczny, jeśli te działki straciłyby na wartości, mieliśmy ostatnio w sądzie podobny
wyrok, dotyczyło to Kronospanu, więc gdyby te działki straciły na wartości, to kto
ewentualnie pokryłby różnicę w tej wartości?
Jerzy Kozłowski – musiałby to określić rzeczoznawca majątkowy, jeżeli nastąpił spadek
wartości działek zabudowanych domkami jednorodzinnymi po zmianie planu
zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli zmiana planu zagospodarowania przestrzennego
powoduje, albo zwrot wartości, albo obniżenie, bo musi ponieść konsekwencje zbywający.
20
Jerzy Dudź – kto by za to musiał płacić? Za tę różnicę?
Jerzy Kozłowski – zbywający.
Krzysztof Lis – te nieruchomości zostały zbyte w obrocie prywatnym. To nie samorząd
powiatowy zbywał te działki. Plan zagospodarowania przestrzennego był gminy wiejskiej
Szczecinek. Zmiana granic administracyjnych gminy wiejskiej Szczecinek i miasto Szczecinek
przygotowało plan zagospodarowania przestrzennego dotyczący już miasta Szczecinek.
Procedowanie w zakresie interesów stron będzie, ponieważ jeżeli inwestor, gdy otrzyma od
nas umowę dzierżawy na ten czas i wystąpi z procesem inwestycyjnym, to automatycznie te
osoby, które są właścicielami tych działek z prawa budowlanego staną się stroną, jeżeli
chodzi o warunkowania dotyczące ich oczekiwania. Uchwała Rady Powiatu mówi o tym, że
upoważnia się Zarząd Powiatu do ustalenia treści umowy dzierżawy i istotnym są również te
uwarunkowania dotyczące treści umowy dzierżawy i my nie mówimy o sprzedaży. Mówimy o
dzierżawie nieruchomościami, a w procesie inwestycyjnym można określić, że dopiero
pozwolenie na budowę daje prawo, ale w umowie może być zapisane, że pozwolenie na
użytkowanie stwarza element, że Zarząd Powiatu przedłoży projekt uchwały o ewentualnym
zbyciu tej inwestycji. Najpierw wypadałoby wysłuchać propozycji inwestycyjnej, którą ma
Arkadiusz Gumieniczuk i to byłaby właściwa forma dyskusji.
Dorota Chrzanowska – oddała głos Arkadiuszowi Gumieniczukowi.
Arkadiusz Gumieniczuk – chciałbym się odnieść do wypowiedzi Radnego Jerzego Dudzia.
Proszę wierzyć, że mam bardzo dużo propozycji na wybudowanie takiej bazy treningowej
w całej Polsce. Nie chodzi o to, żeby kupić ziemię i nic na niej nie zrobić. Mam ziemię
i ośrodek planowałem wybudować w Turowie. Ale rozmowy z Burmistrzem, Starostą,
doprowadziły di tego, że zdecydowałem, że będę go budować na Świątkach. Zarzuty, które
pan stawia, jest mi przykro słuchać, że sprzedam, nie rozpocznę inwestycji itd. Mówi pan
takie rzeczy nie mając o tym pojęcia. Jeżeli Państwo nie chcecie, żeby budować ośrodek, to go
nie będziemy robić. Mamy propozycje gdzie chcą, żeby to zrobić. Szukacie inwestorów, ja
jestem inwestorem. Nie ja chcę robić pieniądze, tylko wy będziecie robić pieniądze na mnie.
Przyprowadzę wam duże jednostki, sponsorów, będzie tu trochę szumu. Każdy z nas ma dzieci
i wysyła je na kolonie i to będzie ośrodek kolonijny. Nie ma wrzasku, jest dyscyplina. Budynki
są wydzielone, my ten plan też już zmienialiśmy. Ludziom, którzy napisali pismo poszedłem na
rękę. Miałem koncepcję, projektant nie chciał się zgodzić by odsunąć jeszcze 10 m,
odsunęliśmy. Zaproponowałem, że zrobię skarpę ziemi z ładnymi drzewkami, kwiatami, aby
przyjemnie było na to patrzeć. Będzie tam ruch, ale samochodowy, bo Starosta ma też plan
co do tej drogi, żeby zrobić większą przepustowość. Ja na razie nie będę miał żadnych
zysków. Powiat będzie miał. Ja muszę zainwestować bardzo dużo pieniędzy. Będzie to trwało
parę lat. Na razie zysk będzie miało miasto i powiat. Ten ośrodek jest bardzo duży,
z boiskami. Powiat będzie miał problem gdzie położyć ludzi. Wartość budynków nie obniży
się, a wzrośnie. Wpływają jakieś skargi od mieszkańców ze stadionu przy ul. Piłsudskiego?
Jest tam 5 boisk. W każdy weekend gra około 400 dzieci. Coś się tam dzieje? Ma ktoś
pretensje? Jest hałas, przeszkadzają ludziom, nie śpią po nocach ci ludzie? Dzieci muszą
spać, jest to pod młodzież zrobione. To jest sport, w sporcie jest dyscyplina. W tym nie widzę
problemu. Zgadzam się z hałasem samochodowym, który będzie. Ale z tego co wiem od
Starosty, to droga będzie robiona. Ma nie być górki na Świątkach. Zastanawiam się, czy
w ogóle mam teraz zainwestować. Zawsze znajdzie się kilka osób, które nie poprą mojej
budowy inwestycji.
21
Marcin Fryzowski – architekt – zagospodarowanie około 35 ha pod funkcję treningowego
ośrodka sportowego z przeznaczeniem dla młodzieży piłkarskiej – cała koncepcja
zagospodarowania opiera się o 2 podstawowe funkcje: treningowo-sportowa, czyli zespoły
boisk, które są w dwojakich funkcjach – boiska, które są przeznaczone pod treningi na terenie
zielonym, czyli boiska trawiaste i boiska o nawierzchni sztucznej – kryte pod pneumatycznymi
czaszami. To zaplecze stanowi podstawę funkcji tego założenia. Jest to przestrzeń treningowa
dla blisko 1000 dzieci jednocześnie. Młodzież, która będzie tutaj przebywać, będzie
stacjonować w pawilonach dla 180 dzieci (każdy) oraz około 20-40 osób opiekunów. Chcę
podkreślić, że nie jest to projekt, który zakłada stały pobyt. Będzie to pobyt czasowy. Tak jak
wspomniał pan Arkadiusz Gumieniczuk jest to bardziej formuła obozu kolonijnego,
sezonowego, chociaż po sezonie są też przewidziane różnego rodzaju funkcje szkoleniowe i to
w tej formule ma działać. Budynki są skoncentrowane w 2 miejscach. W obiekcie
wielofunkcyjnym, tam znajduje się całe zaplecze do obsługi tych młodych ludzi, którzy
przebywają w pawilonach pobytowych. Jest stołówka, sala konferencyjna, zaplecze
noclegowe, techniczne łącznie z hotelem, który ma mieć przeznaczenie dla przybywających
drużyn piłkarskich z różnych źródeł (ekstra klasa, ligowych, czy gości z zagranicy, którzy
z różnych względów będą chcieli korzystać z tego ośrodka jako zaplecze treningowe). Hotel
planowany jest w standardzie 3 lub 5 gwiazdek w zależności od wymogów klienta. Bardzo
szeroka formuła otwarcia tego projektu dla różnego rodzaju klientów związanych z piłką
nożną z przeprowadzaniem treningów, szkoleń itd. Mamy jedną dużą płytę boisk. Jest to jedna
ujednolicona płaszczyzna. Jest to wymóg technologiczny, który generuje sposób obsługi, czy
sposób dbania o trawę, o jej nawożenie, przycinanie. Cała pielęgnacja trawy odbywa się
w najlepszej formule w formie jednej dużej płaszczyzny. Pozostałe boiska nie wymagają
takiego zaangażowania, więc stanowią oddzielną funkcję. To są nawierzchnie sztuczne,
zacienione podczaszami. Tego typu zadaszeń nad boiskami w Polsce, nie ma ani jednego
w tym wymiarze. Będzie to wręcz prekursorskie rozwiązanie w kontekście tego co dzieje się
u nas w kraju. Zamierzamy zrealizować 4 czasze w pełnym wymiarze, co daje szczególną
kartę przetargową, jeżeli chodzi o ofertę dla wszelkiego rodzaju klubów piłkarskich, dlatego,
że będzie można prowadzić treningi również po sezonie, w sezonie zimowym nie do końca
zwracając uwagę na kwestie związane ze zmiennością pogody. Odnośnie zaplecza dla
młodzieży to planujemy funkcję uzupełniające, czyli boiska treningowe do piłki plażowej,
część basenową, baseny otwarte, część z kortami. Rozwój i możliwości zagospodarowania
czasu dzieci i ich kształcenia sportowego są dosyć szerokie. W części sąsiadującej z osiedlem
mieszkaniowym również jest zaplecze fitness, welless. Jest to też z przeznaczeniem dla
korzystających z ośrodka. Nie przewidujemy pobytu rodziców, czyli osób, które są
bezpośrednio związane z młodzieżą. Myślimy w kategoriach takich, że zaplecze noclegowe
znajdą w Szczecinku, gdzie podejrzewam, że są odpowiednie zasoby. Ten klient będzie
pojawiać się przez cały rok. Dopóki będą się tu pojawiały drużyny młodzieżowe piłkarskie, to
w ślad za nimi idą rodzice, odwiedzają dzieci, spędzają z nimi czas, to jest też istotny element
całej układani i element też wiążący interesy lokalne z tą inwestycją. Jest to naturalna
konsekwencja gromadzenia takiej ilości dzieci w tym obszarze.
Kontrowersyjna granica sąsiedztwa z osiedlem mieszkaniowym – my na te wnioski
odpowiedzieliśmy projektowo około pół roku temu. Pierwszą sprawą, którą zrobiliśmy to,
pomimo tego, że nie do końca nam to pasowało przestrzennie, przesunęliśmy cały zespół tych
obiektów usługowych w głąb działki tworząc pas 30 m przestrzeni wolnej, którą nie tylko
zagospodarowaliśmy w postaci zieleni akustycznej (bufora akustycznego), ale dodatkowo
wyposażyliśmy go w 4 metrowy wał ziemny, który stanowi rzeczywistą, naturalną barierę
akustyczną z nasadzeniami na koronie wału i na skarpach. Rozumiem, że z punktu widzenia
właścicieli tych nieruchomości ta inwestycja wydaje się być trochę kontrowersyjna, natomiast
ona nie generuje absolutnie żadnego hałasu. Nie ma koncepcji organizowania wielkich
22
imprez masowych, gdzie się pojawiają ludzie w zasadzie jako nie zorganizowane, albo też
niezdyscyplinowane grupy. Jak wspomniał pan Gumieniczuk dzieciaki będą miały
zaprojektowany czas od A do Z. Od rana do wieczora są z opiekunami, trenerami. Także ta
formuła ich działania, to nie jest swobodne działanie, to jest wszystko zdyscyplinowane
i zaprojektowane.
Jeżeli chodzi o ruch, ponieważ jest obawa, że on będzie jakiś szczególnie wzmożony, może
i tak, ale moim zdaniem tylko punktowo. W sytuacjach kiedy mamy obłożenie, kiedy znajduje
się grupa dzieci w granicach 1000 osób, to do nich przyjeżdżają ludzie, przeważnie
w weekendy, moim zdaniem ruch jest impulsywny. Trudno sobie wyobrazić, żeby przez cały
czas była jakaś szczególna wymiana i nie wiadomo jakie obciążenie. To są rzeczy mierzalne,
finalnie można sobie to jakoś określić, natomiast jest to element, który moim zdaniem nie
wpływa negatywnie na skalę obciążenia ruchem na sąsiedztwo. Jeżeli chodzi o kwestie
akustyczne, to oprócz tego, że mamy to rozwiązanie, o które wnioskowali sąsiedzi, zrobiliśmy
i zaprojektowaliśmy i przewidzieliśmy bufor akustyczny sam budynek jest rodzajem przegrody
akustycznej, a poza tym różnica wysokości pomiędzy przestrzeniami jest na tyle duża (około
4+5m) między kotą wysokościową w obszarze domków jednorodzinnych a poziomem
posadowienia płyty boisk, że one są w niecce, akustycznie jest to kolejny element, który nas
izoluje przed generowaniem uciążliwych skutków dla otoczenia. Sama formuła działania tego
ośrodka naszym zdaniem nie będzie powodowała tych uciążliwości, których się obawiają
sąsiedzi.
Arkadiusz Gumieniczuk – wskazał na planszy miejsce Stacji Unasieniania Loch i zapytał
czy Państwo wiedzą jaka firma położona jest na tym terenie?
Krzysztof Lis – Stacja Unasieniania Loch.
Arkadiusz Gumieniczuk – ile świń tu przebywa? Chyba dużo i jakieś zapachy wydają? Czy
to jest bardziej uciążliwe jak planowana inwestycja?
Joanna Pawłowicz – w połączeniu może być mieszanką wybuchową.
Arkadiusz Gumieniczuk – co jest bardziej uciążliwe?
Marcin Fryzowski – w I etapie istotą sprawy jest stworzenie właściwego zaplecza
treningowego, który obejmuje realizację 10 dużych boisk piłkarskich oraz 3 małych Orlików
i częściową realizację budynku usługowego, ale w zakresie tym, który jest niezbędny do
obsługi dzieci. Nie będzie realizowany budynek hotelowy. Na tym etapie będzie realizowane
wyłącznie zaplecze pozwalające zająć się tymi dziećmi, stworzyć im odpowiednie zaplecze,
itd. W budynku tym przewidziana jest również mini szkoła dla tych wybranych podopiecznych,
których cechuje szczególne utalentowanie w kwestiach gry w piłkę nożną i dla nich stworzone
będzie całoroczne zaplecze również szkoleniowe, które pozwoli im przez cały rok nie tylko
rozwijać swoje umiejętności piłkarskie, ale też realizować program szkolny w zależności od
tego w jakim są wieku. Ta podstawowa funkcja stanowi 3 pawilony około 600 osób
równoległego pobytu. Pozostałe 3 pawilony należą do II etapu jak również 3 boiska pod
czaszami pneumatycznymi (sztuczne boiska) oraz całe zaplecze pola namiotowego, które
stanowi pewnego rodzaju rezerwę i bazę pod ewentualne dodatkowe inwestycje, ale jak na
razie zaprojektowane jest jako zaplecze pobytowe na iwenty, które miałyby mieć miejsce
w obszarze ośrodka. W związku z czym są to II etapy, które w tej chwili inwestor widzi w tej
formule do realizacji.
23
Kwestie terminowe – cały czas trwają prace projektowe nad koncepcją szczegółową
zagospodarowania tej nieruchomości, natomiast rozpoczęcie prac budowlanych
przewidujemy na przyszły rok sierpień/wrzesień. Zamknięcie I etapu na rok 2017 (maj),
natomiast zamknięcie II etapu na rok 2019.
Jakub Hardie-Douglas – czy są przewidziane jakieś drogi wewnętrzne?
Marcin Fryzowski – tak. Droga wewnętrzna generalnie obsługuje pierścieniowo całe
zagospodarowanie terenu. Jest główny wjazd na teren nieruchomości, przewidziany parking
dla samochodów osobowych, autobusów, zatoka podjazdowa pod część hotelową, dojazd pod
część zapleczową budynku usługowego i droga wewnętrzna zamknięta z kontrolowanym
dojazdem na obszar samego ośrodka, gdzie ruch kołowy będzie się wiązał wyłącznie
z obsługą dzieci ich rodzice w zasadzie tam samochodami nie będą wjeżdżać, dla nich jest
przewidziany parking w tej strefie wejściowej. Cała pozostała część ma kontrolowany dostęp.
Nie jest to spontaniczna formuła wjeżdżania i wyjeżdżania bez kontroli. Koncepcja obsługi
dzieci i funkcjonowania ośrodka opiera się o dużą dyscyplinę nie tylko w sensie szkoleniowym
ale również funkcjonowania, czyli mechanizmów kontroli dostępu itd.
Jest też rezerwa terenu pod kolejne pawilony, jeżeli okaże się, że jest taka potrzeba. Inwestor
ma w planach zagospodarowanie dwóch zbiorników wodnych, to są w tej chwili oczka. My
badając ich stan, są one zabagnione, zamglone, natomiast w sensie obsługi technicznej tej
części boisk piłkarskich mają one kluczowe znaczenie w retencji wody, również wody
opadowej z całego obszaru i stanowią zaplecze do podlewania wszystkich boisk, bo wydatek
wody, który jest niezbędny do ich utrzymania we właściwym zakresie jest bardzo duży i te
zbiorniki mogą stanowić formę zabezpieczenia odpowiedniej ilości wody do funkcjonowania
całego zespołu. To się również wiąże z tym, że te dwa zbiorniki zostaną zabezpieczone tak,
żeby rzeczywiście stanowiły właściwą funkcję pod funkcjonowanie całego ośrodka. Jest to
jeszcze kwestia jakiś dyskusji. W planach chcielibyśmy skorzystać z tego rozwiązania,
ponieważ ma ono swoje uzasadnienie jeżeli chodzi o funkcjonowanie całego zespołu.
Omówił planszę, która przedstawia sposób zagospodarowania mas ziemnych w obszarze
nieruchomości. Założyliśmy to ze względów ekonomicznych i też zapisów planistycznych –
minimalizację naruszenia struktury przestrzennej gruntu przy równoczesnym zrealizowaniu
całego planu. Bilanse mas ziemnych, które są do przemieszczenia to w wypadku dużego
terenu tj. 55 tys. m3 ziemi. One się bilansują na zero. W wypadku tego II obszaru to jest
17 tys. a w przypadku obszaru przeznaczonego pod budynek usługowy tj. 3.600 m.
Problematyczne było znalezienie takiej formuły i wysokości posadowienia tej dużej płyty tak,
żeby nie generowała ona zbyt dużych interwencji w charakter ukształtowania terenu.
Joanna Pawłowicz – jest to już moja druga wizualizacja dotycząca tej inwestycji. Pierwsza
była przedstawiana przy ul. Lelewela – boiska miały być na Mickiewicza, w związku z tym
podchodzę do tego z pewnym dystansem, ponieważ widziałam już jedną wizualizację teraz
drugą, kto wie, może trzecią? Pierwsza kwestia to ta, która mnie nurtuje zanim zadam
pytanie, to, to pismo, które wpłynęło od mieszkańców, którzy mają pewne wątpliwości, mają
zastrzeżenia, z jednej strony tak jak było tutaj powiedziane są lekkie odory z chlewni, gdzie są
maciory teraz dojdzie hałas komunikacyjny i ten, który będzie związany z tymi obiektami.
W związku z tym, jak żartobliwie powiedziałam, mieszanka lekka wybuchowa. W całej
inwestycji najbardziej zainteresowała mnie woda, dlatego, że trawa lubi wodę. Sama mam
trawnik przed domem i wiem jakie są koszty utrzymania trawy w odpowiedniej kondycji
w okresie upału. Skąd Państwo będziecie pobierać wodę? Ja już tę odpowiedź znam, Pan mi
już jej udzielił. Pan powiedział, że są dwa śródleśne oczka, które są zasobne w wodę. Mam
24
ogromne zastrzeżenia, jestem bardzo związana ze wszystkimi ekosystemami i niejednokrotnie
dokonywałam oceny oczek śródleśnych. One spełniają swoją rolę. Zabezpieczają w wodę
właśnie ten fragment lasu kiedy są takie susze. Tam w okolicy znajduje się rezerwat Dęby
Wilczkowskie. Jeżeli będziecie intensywnie pobierać tę wodę, to doprowadzi się do takiego
stanu, że za jakiś czas dojdzie do stepowienia tego terenu. Ja jako Radna Powiatu
definitywnie nie zgadzam się z tym, żebyście Państwo pobierali z tych oczek wodę do
podlewania stadionów.
Arkadiusz Gumieniczuk – co do wody uważam, że to technologicznie do omówienia jest nie
na dzisiaj. Nie wiem o co pani chodzi z zarzutami do mojej osoby. Pani robi sobie jakieś
śmiechy, mówi jeden plan, drugi. Po co zadaje pani pytanie, jak pani już sobie na nie
odpowiedziała. Po co my dzisiaj omawiamy ten projekt, jak pani się z tego planu śmieje.
Oczka wodne pozostają, będą jeszcze ilościowo zwiększane. Będzie system drenaży na około
20 boisk, to jak będzie się podlewać to woda będzie powracać z powrotem do zbiorników.
Będzie to układ zamknięty. My nie potrzebujemy gdzieś brać wody z oczek i ich wysuszać itd.
obszar podlewany ze zbiorników starczy na tydzień lub dwa. Deszczówka będzie łapana do
tych zbiorników.
Joanna Pawłowicz – jakie zabezpieczenia macie w związku z tym jeżeli wystąpią 2 miesiące
w okresie letnim bez opadów. Przypomnę, że woda, która będzie używana do podlewania
trawy też paruje i nie wróci w 100%.
Arkadiusz Gumieniczuk – nie wszystko paruje. Na dzień dzisiejszy na tego typu sprawy,
o które pani pyta nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć. Nie wiemy, w którym momencie będzie
susza, możemy wywiercić studnię głębinową. My dzisiaj się spotkaliśmy w sprawie dzierżawy
tego gruntu, a nie o rozwiązania technologiczne. Z czasem będziemy o wszystkie sprawy
dotyczące inwestycji wnioskować.
Bożena Kawczyńska – jaki jest koszt przewidzianej inwestycji?
Arkadiusz Gumieniczuk – tę kwestę przestawi pan Tomasz Czuszel. Na I etap budowy
planuje się około 70 mln zł. Całość minimum 300 mln zł. Koszty są zależne od rozwoju
inwestycji.
Krzysztof Lis – proszę inwestora o przedstawienie II części dotyczącej tego co jest związane
z efektem tego jeżeli chodzi o miejsca pracy, procesy inwestycyjne. Czy jest pan głównym
inwestorem, czy są też inne podmioty, które wchodzą w tę inwestycję? Proszę zwrócić uwagę,
że to przedsięwzięcie może budzić takie czy inne uwagi, spostrzeżenia, emocje, ale jest to
przedsięwzięcie, które w jakiś sposób jest kompatybilne z przedsięwzięciem jeżeli chodzi
o boisko lekkoatletyczne przy Zespole Szkół Nr 6 w Szczecinku. Obecnie oczekujemy na
decyzję Ministerstwa Sportu. Mamy promesę na finansowanie boiska lekkoatletycznego
w wysokości 3 mln zł i trzeba by było patrzeć na coś, co się może nazywać tzw. turystyką
sportową. To są miejsca pracy, to jest wykorzystanie obiektów. Inwestor lokalny, czyli jest
nam znany. Nie musimy ściągać jakichkolwiek opinii o inwestorze, czy prowadzi swoją
działalność dobrze, czy ma środki finansowe, czy jest rozpoznawalny. Pan Arkadiusz
Gumieniczuk obecnie jest największym producentem traw i boisk w Polsce. Jest osobą
rozpoznawalną w Europie. Gospodaruje na około 300 ha. Można zobaczyć jak te plantacje
trawy są utrzymane. Wszystkie te grunty, które nabył od Agencji Nieruchomości Rolnych
i podmiotów prywatnych, jest to inwestor, który jak najlepiej może być sprawdzony.
Gdybyśmy chcieli zobaczyć na nowoczesne metody uprawiania to nie gdzie indziej niż u pana
25
Gumieniczuka i to jest chyba dla nas określony kapitał. W piątek byliśmy na wspólnym
spotkaniu w Gwdzie, gdzie był inwestor, który chciał zainwestować w hodowlę norki. Był tam
ogromny protest. My współuczestniczyliśmy w spotkaniu. To jest jakaś obawa dotycząca
zatruwania środowiska i wszystkiego co z tą hodowlą jest związane. Wiemy dzisiaj, że
inwestor zadeklarował wycofanie się z tego procesu inwestycyjnego. W gminie Biały Bór był
inwestor, który chciał zainwestować w budowę wytwórni asfaltu. Mieszkańcy Białego Boru
oprotestowali to przedsięwzięcie i w konsekwencji inwestor zainwestował w gminie Miastko
i tam jest wytwórnia asfaltu. Protestuje się w sprawie budowy fermy wiatrowej w gminie
Biały Bór. Ma tam być inwestycja za miliard zł. Jest to 41 wiatraków o mocy 150 megawatów.
Ciągle jest problem, że wiatraków ma nie być. Protestuje się też w sprawie budowy 16
wiatraków w gminie Barwice. Pozwolenie na budowę jest od 2 lat aktualne. Mieszkańcy też
nie chcą. Pada pytanie, na jakie inwestycje stawiać? Czego oczekiwać w naszej przestrzeni.
Wydaje się, że to przedsięwzięcie może niesamowicie pobudzić Szczecinek i powiat
szczecinecki, może dać dodatkowe możliwości zarabiania przez wszystkich gestorów
hotelowych i uatrakcyjnić niesamowicie miasto Szczecinek i powiat szczecinecki. Radny
Tomasz Wójcik pytał dzisiaj – może dać szanse na to, że PKS Szczecinek mógłby tę całą
młodzież przywozić, wywozić na różnego rodzaju wycieczki i działania i to jest pewna
możliwość i pewna szansa. Można to przedsięwzięcie wspierać i dać możliwość finansowania
albo powiedzieć, że to się nie uda. Taka jest propozycja, abyśmy w takich kategoriach na tę
inwestycję spojrzeli.
Jerzy Dudź – chciałem się odnieść do tego co potencjalny inwestor powiedział po mojej
wypowiedzi. Występując tu jako Radny Powiatu zgłaszam zastrzeżenia, które mogą mieć także
mieszkańcy powiatu. Pan te zastrzeżenia traktuje bardzo indywidualnie, do siebie. Jak je pan
traktuje to jest już inna sprawa, ale absolutnie wypowiadanie tego w taki sposób i publicznie
nie jest moim zdaniem dopuszczalne. My reprezentujemy mieszkańców Szczecinka, chcemy
aby ten powiat był możliwie najlepiej zagospodarowany, żeby mieszkający tu ludzie byli
zadowoleni, szczęśliwi, żeby obszar, w którym mieszkają był zdrowy, piękny, itd. Możemy się
nie zgadzać i możemy się zgadzać z Pańską propozycją. O tym, czy otrzyma Pan tę działkę
w dzierżawę zadecyduje Rada Powiatu. Natomiast ja i nie tylko ja zgłaszałem pewne
wątpliwości i dalej ciągle je mam. Moje wątpliwości dotyczą, jak powiedziałem, dwóch
elementów. Po pierwsze: dotyczą tego, czy inwestor wywiąże się z deklaracji, jako że
w Szczecinku i powiecie było wiele takich sytuacji. Ja wcale nie mówię, że Pan na pewno się
nie wywiąże, ale reprezentując interes społeczny mam prawo o to zapytać i mam prawo
domagać się jakiś gwarancji, jeżeli w ogóle takie gwarancje są. Po drugie: nie jest rzeczą
obojętną jak dana inwestycja będzie oddziaływała na środowisko. Oczywiście na pewno
będzie to w mniejszym stopniu kontrowersyjne niż hodowle norek itd., ale być może sprawa
oczka wodnego w jakiś sposób może kolidować. Myślę i jestem przekonany, że to też można
rozwiązać. To są wątpliwości, które my Radni mamy prawo, wręcz obowiązek formułować.
Jakub Hardie-Douglas – dyskusja ta była do przewidzenia, pan w nieco bardziej
w wyważonym tonie wypowiadał się na posiedzeniach komisji. Idą wybory i Klub Radnych
„Razem dla Szczecinka” musi zaistnieć. Natomiast prosiłbym, żeby Pan nie monopolizował
sobie i nie uzurpował takiego mandatu do reprezentowania wszystkich mieszkańców
Szczecinka. My też reprezentujemy mieszkańców Szczecinka i wynik wyborów myślę pokazał,
że nieco większą reprezentację i mandat, delegacje do ich reprezentowania posiadamy. I nie
chciałbym, żeby pan wypowiadał się za wszystkich mieszkańców Szczecinka. W interesie
mieszkańców Szczecinka jest, żeby takie inwestycje były realizowane. Tak jak powiedział
Starosta, możemy coraz częściej wymieniać przykłady potencjalnych inwestycji, których nam
brakuje, które są torpedowane w jakiś sposób. Nie chcę mówić, że są inspirowane przez jakieś
26
środowiska, ale wiatraki w Białym Borze – nie, wiatraki w Grzmiącej - nie, chlewnia
w Barwicach – nie, norki w Grzmiącej – nie. Tutaj też są Państwo bardzo krytyczni w
stosunku do tej inwestycji. Chcieliście rozmawiać merytorycznie i bez emocji, a ta dyskusja
nabiera niezdrowych rumieńców. Proszę mówić w swoim imieniu, my mówimy za
mieszkańców, którzy chcą, żeby to miasto i powiat się rozwijało.
Joanna Pawłowicz – niejednokrotnie jak rozmawiam z mieszkańcami: o fermie norek,
wiatrakach, mieszkańcy nie chcą mieć w swoim bliskim sąsiedztwie takich inwestycji.
Niejednokrotnie padały bardzo fajne argumenty „pani radna, to w takim razie może ci, którzy
tak mówią, że to powinno być niech dadzą dobry przykład i niech za swoim ogrodzeniem
wybudują fermę norek, postawią chlewnię i może ze dwie siłownie wiatrowe. Wtedy
zobaczymy. Zapytajmy się ich o zdanie, czy oni chcieli by mieć taką inwestycję”. Mamy prawo
wypowiadać się w imieniu naszych mieszkańców. Mieszkańcy przychodzą do nas, nie wiem,
czy przychodzą do pana Radnego. Do nas przychodzą i proszą nas o to. Zabierzcie głos
jesteście naszymi przedstawicielami, powiedzcie, że się nam to w 100% nie podoba, że mamy
pewne zastrzeżenia. W związku z tym, panie Radny, proszę dać dobry przykład: ferma norek,
chlewnia i wiatraki. Odnośnie budowy wiatraków, muszę Państwa uspokoić. Jest już nowa
technologia opracowana przez polskiego inżyniera, gdzie turbina wiatrowa jest wewnątrz
walca i nie ma problemów z hałasem, ultradźwiękami i nie ma problemu z ptakami. Jest już
opatentowany. Wiecie Państwo gdzie jest jeden szczegół, że Polacy się tym nie interesują.
Polski Rząd nie jest tym zainteresowany. Ściąga stare technologie z Europy Zachodniej, które
tam już nie mają miejsca. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego do tego Pana przychodzą
Emiraty Arabskie, Europa Zachodnia. Chcemy to zrobić u nas, to jest bezpieczne
i nieszkodliwe, nie będzie protestów społecznych. Żyjemy w demokratycznym kraju, jeżeli nie
społeczeństwo, to kto ma zabierać ten głos. Właśnie społeczeństwo. Niech kształtują swoją
rzeczywistość i przyszłość tak jak to widzą.
Dorota Chrzanowska – nie chciałabym żebyśmy odchodzili od tematu.
Krzysztof Zając – jak wspomniał dyrektor Kozłowski granica od domków jednorodzinnych
wynosi 15 m, pan mówił, że Państwo też się przesuwają jeszcze o ileś tam metrów plus
skarpa, żeby zabezpieczyć. Dobrze usłyszałem?
Marcin Fryzowski – mówiłem o 30 m, ale myślałem do granicy linii zabudowy. W obszarze
tych 30 m jest pas 15 m plus wał.
Arkadiusz Gumieniczuk – urodziłem się w Szczecinku, jestem z tego powiatu. Państwo
rozmawiacie o norkach, chlewni, wiatrakach, ja chcę wybudować kompleks sportowy dla
naszych dzieci. Mamy już chętnych 4.500 dzieci, a może być 6.000. Dzieci te nie mają się
gdzie podziać. Teraz latem, w wakacje przebywają w różnych ośrodkach, zimą w ośrodkach
olimpijskich, których jest 7 w Polsce. Ja nie chcę mieć z Państwem problemów i się kłócić.
Pomysłem było rozwinięcie mojej branży. Nie stać Legii, Lecha, czy ekstra klasy na taki duży
kompleks. Ja jestem producentem trawy, żeby taką trawę co roku zmienić i ją pielęgnować, to
są grube miliony i ich nigdy nie będzie stać i nigdy w Polsce nie będzie takiej bazy
treningowej jak tu się ją planuje. Jak ja mam z Państwem się tutaj kłócić, to jest dla mnie
stratą czasu. To ma być ośrodek dla dzieci i młodzieży, to nie są norki, świnie, wiatraki itp.
Nikt nie zapytał, jakie z tego tytułu będą korzyści dla miasta, powiatu. Nie dajecie nam dojść
do głosu. Trzeba będzie wydawać dziennie 4.500 posiłków dziennie. Pan Radny mówił, że dba
o ludzi itd., to dlaczego pan nic nie zrobił z Kronospanem? Jak długo jest pan Radnym?
27
Dorota Chrzanowska – myślę, że dyskusja nie do końca powinna iść w tym kierunku. Radni
są ciekawi, dlatego pytają. Pan się niepotrzebnie irytuje.
Arkadiusz Gumieniczuk – irytuję się, ponieważ mam pomysł, środki własne, a jestem tak
potraktowany jak bym przyszedł do Was coś ukraść.
Dorota Chrzanowska – wszyscy to doceniają. Radni są dociekliwi.
Arkadiusz Gumieniczuk – teraz już wiem dlaczego Polska traci inwestorów. Przychodzi
inwestor Coca Coli to trzeba wpierw go opluć, z błotem zmieszać, a później, szkoda, że u nas
nie zainwestował.
Dorota Chrzanowska – nie prawda. Bardzo proszę się nie denerwować.
Arkadiusz Gumieniczuk – ciekawe co będzie jak tę inwestycję wybuduje poza granicami
Szczecinka?
Dorota Chrzanowska – my byśmy chcieli, żeby Pan to postawił.
Arkadiusz Gumieniczuk ze względu na wyjazd służbowy opuścił obrady sesji.
Krzysztof Lis – to jest inwestor, możemy na inwestora w taki, czy inny sposób patrzeć.
Jestem ogromnym entuzjastą tego przedsięwzięcia. Nie ukrywam, że wiele czasu poświęciłem
na rozmowy z panem Gumieniczukiem, dlatego że wcześniej, pomysł, który miał dotyczył
rozczłonkowania tego przedsięwzięcia w postaci zagospodarowania części „kwadratu”
w Szczecinku, na części terenów Agencji Mienia Wojskowego. To moja sugestia, moja
propozycja dotycząca możliwości lokalizacji naprawdę niesamowitego przedsięwzięcia
w jednej przestrzeni lokalizacyjnej. Wydaje się, że chyba w najlepszym możliwym miejscu
jakim może być jeżeli chodzi o Szczecinek, bo drugiego takiego miejsca w mojej opinii
w Szczecinku nie znajdziemy. Nie ukrywam, że to co Państwu wcześniej powiedziałem, widzę
efekt takiego połączenia tego przedsięwzięcia z boiskiem lekkoatletycznym przy Zespole Szkół
Nr 6. Jeżeli to przedsięwzięcie zostanie zrealizowane, to może się okazać, że przy tym niżu
demograficznym możemy na bazie tej infrastruktury, tego kompleksu w Zespole Szkół Nr 6 być
może uruchomić kilka klas sportowych o różnym nachyleniu i to jest coś co spowoduje, że
Szczecinek w takich działaniach będzie rozpoznawalny. Nie dziwię się inwestorowi jak on
słucha, jak my tutaj dyskutujemy, że jest zdziwiony o czym my mówimy. Dzisiaj czas inwestora
to jest pieniądz. Doskonale znamy i wiemy ile dzisiaj samorządów różnych szczebli: gmin,
powiatów szczególnie dużych miast zabiega o to, żeby ściągnąć i przyciągnąć inwestora.
Inwestorzy mają dzisiaj różnego rodzaju oferty. Czym są strefy ekonomiczne? Strefy
ekonomiczne są pewną formą ściągnięcia inwestora, ulg i wszystkich innych działań.
Samorządy podejmują uchwały o tym, że jeżeli inwestor inwestuje jakieś określone pieniądze
lub tworzy miejsca pracy to zwalniany jest na rok, dwa, pięć lat, na dłuższy okres czasu
z podatku od nieruchomości. Samorządy również inwestują w infrastrukturę drogową i inną,
żeby ten inwestor zechciał przyjść do tego samorządu a nie do innego. W Gniewinie jest
kompleks obiektów sportowych. Kiedyś ktoś, też w samorządzie, miał taką wizję, że postawił
właściwie na to, żeby tego typu kompleks sportowy wybudować i podczas Euro ćwiczyli tam
chyba Hiszpanie, czy Holendrzy. Dzisiaj ten kompleks w różny sposób jest wykorzystywany.
Jest to ogromna szansa. Moje porównanie dotyczące norek, czy wiatraków było tylko w tym
kierunku, że jeżeli będziemy mówić, nie bo nie, to może się okazać, że będziemy wszyscy
przyklaskiwać jakimś tam działaniom, a ekologicznemu przedsięwzięciu, bo co by nie mówić,
28
to, to przedsięwzięcie nie stanowi jakiejś ewidentnej przeszkody natury szkodzącej temu
środowisku może również w naszym przedsięwzięciu nie zdarzyć się, nie trafić. Czy ma to
jakieś niebezpieczeństwa? Oczywiście, że ma, dlatego, że dzisiaj montaż finansowy tak
ogromnych środków wymaga niesamowitych rozmów, negocjacji, finansowania, czy
współfinansowania przez banki. Musi się znaleźć ktoś, kto również będzie w tym widział
przyszłościowo duży pieniądz, ale też oczekuje i słucha, czy jest przychylność lokalnych
samorządów: miasta, powiatu czy innych. Nie ukrywam, że inwestycje związane z przebudową
ulicy Staszica, one wychodzą na przeciw temu przedsięwzięciu. III etap realizacji ulicy
Staszica, tj. po to, żeby poprawić komunikację. Mamy tę ulicę zaplanowaną do realizacji
w III etapach. I etap zgłoszony do Schetynówki i on się nie zmieścił. To jakby pokazuje, że
samorząd jest zainteresowany tym, aby poprawić tę infrastrukturę, aby było widać, że
wspieramy tego typu przedsięwzięcie. Proszę o to, żeby w takiej wizji patrzeć na tego typu
przedsięwzięcia. Inwestor może powiedzieć, że jak nie wy, to pojadę gdzieś indziej i tam
ewentualnie zainwestuję. Dla mnie osobiście inwestor, który stąd pochodzi, to poprzez lata
pokazał jak może zbudować potężną firmę jest o wiele bardziej wiarygodny niżby przyjechał
ktoś z obcego miejsca, nie dużo bym o nim wiedział i też by chciał zrobić podobne
przedsięwzięcie.
Bożena Kawczyńska – myślę, że wszyscy Radni zgadzają się w 100%. Ta inwestycja to jest
milion wygrany w totolotka, a nawet więcej dla Szczecinka i dla powiatu szczecineckiego. Ale
buta pana inwestora i łaska jaką nam robi, że tu jest, jest to coś, z czym się tutaj nie
spotkaliśmy. Wszystko co nowe jest trudne i proszę się nie dziwić, że stąd nasze większe
obawy. Kiedy dyskutowaliśmy na posiedzeniu Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki
ten projekt nas ucieszył, ale mieliśmy jakieś obawy. Natomiast dzisiaj wystąpienie pana
inwestora nas powaliło. My chcemy tej inwestycji bo to jest dla Szczecinka super sprawa, ale
to nie znaczy, że nie mam obaw i choćby już nawet w tej chwili z panem inwestorem. Bo jeśli
tak działa, to ja mam obawy o tą całą inwestycję o zgodność tego co będzie w umowie.
Chcielibyśmy jakiegoś zabezpieczenia prawnego, myślę, że pan Starosta i prawnik tego
dopilnuje, żebyśmy mieli tę gwarancję, bo my tę inwestycję chcemy i to bardzo. Natomiast pan
Gumieniczuk swoim zachowaniem obawy pogłębił.
Tomasz Czuszel – z inwestorem znamy się sporo lat, myślę, że jest to ta pasja, która w nim
siedzi, a ludzie tylko z pasją potrafią zbudować duże rzeczy. Należałoby tego człowieka
„czytać” w ten sposób. Poza tym, jeżeli mamy wsparcie finansowe przy tej inwestycji, to
możemy uznać, że mamy kompletnego inwestora, który z dużą pasją potrafi to wykonać.
Należałoby to tak „czytać”, a być może niektóre emocje są nie potrzebne.
Bożena Kawczyńska – nigdy bym się tak nie zachowała jak ten pan. Mam też pasję, wizję.
Tomasz Czuszel – większość spraw została już poruszona, jedną z informacji, której Państwo
najbardziej oczekują to jest zatrudnienie, które będzie generować ten ośrodek. Będzie to około
100 osób po zakończeniu II etapu bez wszystkich pobocznych biznesów, które ten ośrodek jest
w stanie wygenerować. Mówimy też o szkole, która w dalszej przyszłości jest zaplanowana.
Jest to szkoła zawodowa, która na pewno wygeneruje nam dobrych specjalistów, którzy są też
potrzebni na tym rynku. Planuje się zatrudnić: 25 osób do obsługi kuchni i stołówki; 39 osób
obsługa techniczna; 16 osób obsługa pokojowa, jeżeli mówimy o poziomie 3 gwiazdkowym
samego obiektu. Administracji będzie nieco mniej. Będzie to 10 osób, którzy są fachowcami,
których będzie potrzebować ośrodek. Przy każdym turnusie, gdzie obsługujemy około 1000
dzieci tygodniowo, tj. około 700 rodziców, czy opiekunów przyjeżdżających i wyjeżdżających
z tego miasta. Jest to promocja miasta, która dla nas wszystkich też się bardzo liczy. Dzięki
29
temu też przyciągniemy inwestorów i dzięki temu tez ludzie będą inaczej postrzegać nasze
miasto. Poruszając się po Polsce bardzo dużo, wiem, że Szczecinek mało się liczy w kraju.
Mówię tu z poziomu dużych miast. Nie mamy infrastruktury drogowej, która nas bardzo
dobrze komunikuje z dużymi miastami i my na tym bardzo tracimy. Państwo może mają inne
poglądy, ja mam taki pogląd i myślę, że poprzez takie stymulowanie tego miasta zaznaczymy
większą obecność na mapie Polski.
Krzysztof Lis – ile dzisiaj firma Trawnik zatrudnia pracowników?
Tomasz Czuszel – na chwilę obecną mamy 100 pracowników.
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Budżetu i Finansów – 5 głosami „za”, jednomyślnie
Komisja Rozwoju Gospodarczego, Mienia, Infrastruktury i Bezpieczeństwa – 2 głosami „za”,
przy 2 głosach „wstrzymujących się”
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.87.2015, który stanowi załącznik nr 25 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
9
przeciw
6
wstrzymało się od głosu
1
Rada Powiatu w obecności 16 Radnych 9 głosami „za”, przy 6 głosach „przeciwnych”
oraz 1 głosie „wstrzymującym się” podjęła uchwałę Nr XII/83/2015 w sprawie wyrażenia
zgody na wydzierżawienie na okres 15 lat w trybie bezprzetargowym nieruchomości
stanowiących własność Powiatu Szczecineckiego, który stanowi załącznik nr 26 do protokołu.
Koncepcja treningowego ośrodka piłkarskiego w Szczecinku –Świątki stanowi załącznik
nr 27 do protokołu.
ad. 10 Odpowiedź na interpelacje
Krzysztof Lis – odnosząc się do interpelacji Tomasza Wójcika w sprawie rozbiórki dworca
PKS oznajmił, iż pomysł związany z rozbiórką wynika z tego, że obecnie nie ma
zainteresowania nabyciem tej nieruchomości. Według pani Prezes Zarządu Spółki PKS
Szczecinek koszty związane z płaceniem podatku od nieruchomości w skali roku to 35 tys. zł.
W związku z tym, że na tej nieruchomości jest hipoteka nałożona przez bank na kredyt na
kwotę 2,5 mln zł obawiałem się, czy w wypadku kiedy będzie rozebrany budynek, czy nie
będzie niższa wartość nieruchomości i jakie jest stanowisko banku. Czy nie będzie sytuacji,
w której bank powie, że w związku z tym oczekuje innego zabezpieczenia jeżeli chodzi o to co
jest związane z poręczeniem, czy hipoteką na kredyt. Wstrzymałem wszelkie działania pani
Prezes co do rozbiórki tego dworca, wręcz określiłem, że jako Zarząd Powiatu musimy mieć
więcej informacji. Mam z 28.08.2015 r. potwierdzenie z banku Getin Bank, że nie jest
konieczna zgoda banku na rozbiórkę dworca ponieważ do analizy zabezpieczeń brana była
tylko wartość gruntu. W związku z tym jeszcze w tej sprawie nie zapadły ostateczne decyzje co
do rozbiórki budynku dworca. W tej chwili pani Prezes zebrała oferty 7 firm, które złożyły
wniosek na zapytanie odnośnie kosztów związanych z rozbiórką dworca i najtańsza oferta
30
netto to 24.750 zł, brutto 30.442,50 zł, a najdroższa prawie 500 tys. zł. Wstrzymałem decyzję
dotyczącą rozbiórki, bo chcę, aby szczegółowa informacja na temat rozbiórki była
przedstawiona na Zgromadzeniu Wspólników. Pyta pan w ogóle o to co jest związane
ze Spółką PKS Szczecinek. Przyznam, że nie za bardzo jestem w stanie odnieść się do tego co
jest związane z oceną sytuacji w zakresie upadłości. My nie rozważamy w tej chwili takich
działań dotyczących upadłości Spółki PKS Szczecinek. Spółka ma trudną sytuację finansową,
ale dzisiaj wszystkie firmy świadczące tego typu usługi transportu zbiorowego funkcjonują na
granicy opłacalności, albo z jakąś stratą. Za 7 miesięcy Spółka PKS Szczecinek ma stratę
w wysokości 786.102 zł Najtrudniejszy okres to czerwiec, lipiec i sierpień ponieważ nie mamy
już dopłat z tytułu przewozu dzieci i młodzieży do szkół podstawowych. Strata za miesiąc
czerwiec to 103.597 zł, starta lipiec 215.563 zł. To co jest pozytywne i istotne to to, że spółka
wygrała przetargi na transport w gminach powiatu szczecineckiego. Dzisiaj mamy Barwice,
Borne Sulinowo, Biały Bór, Rzeczenica, Okonek i gmina wiejska Szczecinek. Mam zrobioną
analizę jak wygląda wozokilometr jeżeli chodzi o opłacalność. Z dopłatą Urzędu
Marszałkowskiego najlepsza oferta to gmina wiejska Szczecinek 5,38 zł za 1 km, później:
gmina Barwice 4,30 zł za 1 km, Borne Sulinowo 3,49 zł za 1 km, Rzeczenica 4,16 zł za 1 km,
Biały Bór 2,47 zł i Okonek 2,67 zł. Na tych przewozach transportu dzieci i młodzieży
w sposób oczywisty będziemy zarabiać. Spółka ma również pewne bieżące zobowiązania. Co
jest problemem? Np. zobowiązanie do Komunikacji Miejskiej za paliwo mamy wydłużony
termin płatności do 500 tys. zł i spółka ma zobowiązanie z tego tytułu w wysokości 446.966,83
zł. Nie przekroczyliśmy jeszcze limitu, który jest związany z zapłatą za paliwo. Spółka ma
również należności, które ciągle utrzymują się na wysokim poziomie jeżeli chodzi o
kontrahenta włoskiego. Na 27.08.2015 r. jest to 1.047.385,17 zł. W najgorszych czasach było
to nawet 1.450.000 zł co wcale nie znaczy, że to jest dobra sprawa. Zamierzam się we
wrześniu wybrać do Włoch. Chcemy rozmawiać o poprawie płynności. Z jednej strony
nawiązanie lepszej współpracy jeżeli chodzi o współdziałanie, ale z drugiej strony współpraca
to jednocześnie poprawa płynności finansowej, bo jest to określonym problemem w zakresie
funkcjonowania tego co jest związane ze Spółką PKS Szczecinek. Chcemy zrobić audyt
niezależnego podmiotu, który określi faktycznie to co jest możliwe z funkcjonowaniem spółki
dzisiaj, w przyszłym roku i w latach następnych. Od 1 stycznia 2017 r. wchodzi plan
transportu zbiorowego. W tej chwili ogłosiliśmy zapytanie dotyczące przygotowania planu
transportu zbiorowego. Jest wiele uwag, spostrzeżeń i zastrzeżeń do tego co jest związane
z planem transportu zbiorowego, ponieważ jesteśmy w tej niekorzystnej sytuacji, że jesteśmy
na skraju województwa zachodnioporskiego, wielkopolskiego i pomorskiego. Okazuje się, że
Marszałek Województwa przygotowując ten plan określa, że jeżeli np. chcecie jeździć liniami
publicznymi ze Szczecinka do Okonka to rozmawiajcie z powiatami ościennymi, żeby w tej
sprawie podpisać jakieś porozumienie. Jest to niesamowicie trudne. Po tym audycie
określimy kierunki działań jeżeli chodzi o Spółkę PKS Szczecinek. Prowadzimy rozmowy
z kilkoma prywatnymi podmiotami, czy nie są zainteresowani kupieniem udziałów spółki PKS
Szczecinek. Byłoby nam łatwiej w funkcjonowaniu, bo niewątpliwie jeżeli chodzi o tą spółkę
potrzebne są środki finansowe na wymianę taboru, na odnowienie taboru. Dzisiaj ten
transport jest mocno wyeksploatowany. Mam nadzieję, że te rozmowy jeżeli zbliżą pewne
stanowiska to Zarząd Powiatu przedstawi Państwu tą propozycję, która może dotyczyć
np. sprzedaży udziałów, ale przedwcześnie by o tym mówić nie mając audytu, o którym
powiedziałem. O upadłości, o likwidacji nie rozmawiamy. Ciągle mówię o problemach, które
są związane z bieżącym funkcjonowaniem tego typu podmiotów. Najtrudniejszy jest okres
wakacyjny. Teraz wrzesień, październik, grudzień powinniśmy mieć oddech. Zwiększyliśmy
naszą ofertę transportową o gminę wiejską Szczecinek. Jeszcze nie udało nam się wejść na
Grzmiącą, ale rozmowy zbliżają się do końcowego etapu.
31
Co do Regionalnego Centrum Edukacji Ekologicznej to zakończyliśmy proces inwestycyjny.
Trwają odbiory jeżeli chodzi o to co jest związane z procesem inwestycyjnym. Mam nadzieję,
że w czwartek w przyszłym tygodniu wszystkie te sprawy zostaną już odebrane przez Inspekcję
Sanitarną, Państwową Inspekcję Pracy i to co jest związane z odbiorem tego kompleksu.
Chcielibyśmy, aby ten obiekt zaczął funkcjonować od października. Zdaje sobie sprawę
i otwarcie to mówię, że będzie to trudne z tego względu, że potrzebujemy środków
finansowych na wyposażenie. Mieliśmy w budżecie przewidziane środki finansowe
w wysokości ok. 1,5 mln zł na wyposażenie tego obiektu. Niestety poprzez prace dodatkowe,
których projekt nie przewidywał, poprzez modernizację tego typu obiektów musieliśmy
zwiększyć wartość tego zadania o nieprzewidziane roboty, które miały miejsce w tym zadaniu.
One sięgnęły prawie 2 mln zł. Dzisiaj nie mamy środków finansowych na wyposażenie.
12 czerwca złożyliśmy wniosek na ogłoszony konkurs przez Narodowy Fundusz Ochrony
Środowiska i Gospodarki Wodnej na wyposażenie tego obiektu na kwotę 894.500 zł, z tego
805.050 zł to 90% dotacja i 89.450 zł to pożyczka. Wniosków zostało złożonych 5, alokacja
jest 2,5 mln zł. Ekspert z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska weryfikując naszą
propozycję stwierdził, że nasz wniosek nie jest zbieżny z oczekiwaniem Narodowego Funduszu
Ochrony Środowiska i część kosztów związanych z wyposażeniem nam nie zakwalifikował.
W związku z tym zgodnie z procedurą odwołaliśmy się do Prezesa Narodowego Funduszu
Ochrony Środowiska i będzie nasz wniosek oceniał dodatkowy ekspert w tej sprawie.
Kontaktowałem się z Wiceprezes Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska
i poproszono mnie, abym oczekiwał na opinię eksperta. Cierpliwie będziemy czekać na to, czy
nasz wniosek znajdzie wsparcie finansowe, czy nie. Jest to pierwsza ścieżka związana
z montażem finansowym wyposażenia. Jednocześnie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska
ogłosił nabór wniosków na następny konkurs. Termin naboru to 15-30 września. Alokaja tam
jest 10 mln zł dotacja i 10 mln zł pożyczka. W tej sprawie również rozmawiałem z panią
Prezes i Prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i przekonano mnie, że
powinniśmy do tego przedsięwzięcia aplikować jeżeli chodzi o to co jest związane
z wyposażeniem. Trzecia ścieżka to złożyliśmy wniosek do Regionalnego Programu
Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego do kontraktu samorządowego, który
mamy złożyć do końca września, negocjacje są do końca października, a podpisanie umowy
do lutego. Wniosek na wyposażenie Centrum Edukacji Ekologicznej opiewa na kwotę
2.064.450 zł. Nie wiadomo na ile sprawdzi się to działanie. Są to działania, które dałyby nam
komfort dobrego wyposażenia tego Centrum Edukacji Ekologicznej. Jeżeli się okaże, że tego
wyposażenia nie będziemy mieli wystąpimy do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony
Środowiska i Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych o przesunięcie terminów związanych
z realizacją celów, ponieważ umowy warunkowe na dotację i pożyczkę określają czas
rozpoczęcia działalności i to co jest związane z celami.
Pyta pan, jak to będzie funkcjonować. Od początku kwietnia ciągle próbujemy znaleźć
optymalne rozwiązanie dotyczące funkcjonowania Centrum Edukacji Ekologicznej i nie jest to
łatwe. Jest wiele zależności związanych ze stroną dochodową i z podatkiem VAT
i z dzierżawą, podatkiem od nieruchomości. Składowych jest tak wiele, że ogromnie dużo
czasu temu poświęcamy i nie mamy jeszcze wypracowanego ostatecznego stanowiska jak ma
to funkcjonować. Chcielibyśmy, aby to przedsięwzięcie prowadził SzLOT, bo takie było
założenie, ale nie za wszelką cenę, nie za wszelkie pieniądze z określonym sposobem montażu
finansowego. Zakładamy, że to przedsięwzięcie może być prowadzone przez własną jednostkę
oświatową. Jesteśmy jeszcze na etapie rozważań. Uważam, że lepiej jest rozważać,
analizować, zastanawiać się niż od tak podjąć decyzję kiedy nas dzisiaj ta decyzja nie zmusza,
że już, zaraz musi zacząć funkcjonować. Nie mamy jeszcze wyposażenia. Jeżeli w czwartek ten
obiekt zostanie przekazany już przez wykonawcę to trzeba obiekt nadzorować, pilnować
i mieć go dozorowanego. Zakładam, że w przypadku kiedy ta działalność zostanie
32
uruchomiona on zostanie wpisany w bezpośredni nadzór, dozór i zarządzanie dla Zakładu
Obsługi Nieruchomości, który naszymi nieruchomościami włada.
Odnosząc się do zapytania w sprawie zwrotu subwencji oświatowej oznajmił, iż chodzi tu
o dwa wyniki kontroli, z jednego protokołu kontroli wynika, że mamy do zwrotu 87.935,75 zł,
a z drugiego, że mamy do zwrotu 1.025.708,46 zł. Razem jest to ok. 1.100 tys. zł.
17 grudnia 2014 r. był protokół z adnotacją Urzędu Kontroli Skarbowej, 23 grudnia 2014 r.
złożyliśmy wyjaśnienie do protokołu do Urzędu Kontroli Skarbowej, 31 grudnia UKS wysłał
wyniki kontroli - 87.935,75 zł dotyczy roku 2013 i 30 grudnia otrzymaliśmy wyniki kontroli,
czyli protokół na kwotę 1.025.708,46 zł. Od tego momentu nie mamy żadnych informacji. Nie
mamy decyzji. Podstawą roszczeń jest decyzja, od której można się odwołać, można wystąpić
do Ministra Finansów o rozłożenie tej spłaty na raty, albo się odwołać. Będąc członkiem
Zarządu Związku Powiatów Polskich wielokrotnie tą sprawę przedstawialiśmy na forum
Związku. Mieliśmy spotkanie z Ministrem Edukacji Narodowej. Jest różnego rodzaju
działanie z pozycji Związku Powiatów Polskich ponieważ nie jesteśmy wyjątkiem. Ta
interpretacja Urzędów Kontroli Skarbowej jest taka, że szukać czego się da, ile się da.
W województwie zachodniopomorskim są samorządy, które mają do zwrotu 6 mln zł. Dopóki
nie będzie decyzji formalnej to jeszcze nad tym będziemy procedować.
Odnosząc się do interpelacji Radnej Pawłowicz w sprawie działań podejmowanych w okresie
letnim w związku z zasypywaniem miasta pyłami oznajmił, iż: 26 sierpnia uczestniczyłem
w spotkaniu z Wiceministrem Ochrony Środowiska panem Januszem Ostapiukiem i Głównym
Inspektorem Ochrony Środowiska, na prośbę również naszą zostało to spotkanie
zorganizowane przy ogromnym zaangażowaniu Senatora Piotra Zientarskiego. Było to dosyć
dobre spotkanie dlatego, że na miejscu był pan Minister i Główny Inspektor Sanitarny.
Zapoznawali się ze stanem faktycznym jeżeli chodzi o firmę Kronospan. Mieli swoje
pozytywne spostrzeżenia, np. jeżeli chodzi o recykling. Jest to ciekawe przedsięwzięcie
związane z recyklingiem odpadów z drewna, skrzyń różnego rodzaju elementów, które
powodują, że nie koniecznie trzeba wycinać lasy można wykorzystywać to co dzisiaj w europie
jest wykorzystywane. W rozmowach tych mówiono o kwestii dotyczącej tego co jest związane
z BAT-ami, tego co jest związane z mokrym filtrem. BAT-y nie są jeszcze wprowadzone.
Magdalena Łosiewicz (Dyrektor Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska) – decyzja
Komisji Europejskiej w sprawie BAT dla produkcji płyt drewnopochodnych może zostać
wprowadzona już w październiku. Do końca września wszystkie państwa mogą wypowiedzieć
się i tłumaczyć konkluzje BAT.
W momencie kiedy decyzja Komisji Europejskiej zostanie opublikowana zakład ma 4 lata na
wprowadzenie najlepszej dostępnej techniki określonej w BAT do swojej technologii
produkcji.
Krzysztof Lis – firma Kronospan na spotkaniu z Ministrem określiła, że wymagania
wynikające z BAT-u chcą zrobić do końca 2016 r. Co do sugestii, że może Komisja Rolnictwa
i Ochrony Środowiska w Kronospanie to przyjmuję tą propozycję. Zaproponuję, abyśmy
mogli się w Kronospanie spotkać. Taką propozycję złożę, abyśmy jako Komisja Rolnictwa
i Ochrony Środowiska Rady Powiatu mieli możliwość merytorycznego spotkania się w firmie
Kronospan. Nigdy za wiele wiedzy. Według oświadczenia Pana Ministra i Głównego
Inspektora Ochrony Środowiska z pozycji Warszawy całkiem inaczej to wyglądało, z pozycji
kiedy przyjechali i pewnych spraw i przedsięwzięć mogli „dotknąć” to byli w niektórych
rozwiązaniach pod ogromnym wrażeniem. Nie chciałbym przekręcić spraw dotyczących tego
co jest związane z pyłem, o którym pani mówiła. Dokładnie się z tym zapoznam, bo według
33
oświadczenia pana Ministra problem pyłu został już rozwiązany i firma Kronospan może ten
pył spalać.
Magdalena Łosiewicz – od stycznia 2016 r. wchodzą nowe dopuszczalne poziomy emisji dla
pyłu i dotyczą głównie instalacji energetycznego spalania paliw. Jak się to ma do Zakładu
Kronospan nie wiem, gdyż pozwolenie zintegrowane dla Spółki wydaje Marszałek i czy to
pozwolenie zostanie zmienione w tym zakresie to trudno mi powiedzieć. To zależy od
instalacji, które funkcjonują na terenie zakładu. Kronospan ma głównie instalacje
technologiczne jeśli chodzi o emisje pyłów. Standardy, które zostaną wprowadzone dotyczą
technologii spalania paliw w dużych kotłowniach, czyli w instalacjach energetycznych, więc
tutaj trudno mówić o przełożeniu. Nie jest to nasz zakład, my go nie analizujemy.
Krzysztof Lis – raczej to Kronospanu nie będzie dotyczyć, taką mamy informację przekazaną
przez pana Ministra. Zaproponuje to spotkanie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska
Radu Powiatu i mam nadzieję, że będąc otwartym będą chcieli nas przyjąć i pewne
przedsięwzięcia pokazać.
ad. 11 Oświadczenia Radnych
Joanna Pawłowicz – chciałam odnieść się do tego co powiedział pan Starosta. Ta nowa
formuła odnośnie recyklingu jest mi nie znana i niezmiernie byłabym wdzięczna jeżeli więcej
informacji na ten temat mogłabym uzyskać. Jeżeli chodzi o spalanie odpadów to cały czas
obracamy się wokół tego samego kręgu działań. Sedno sprawy rozbija się o jedną decyzję
środowiskową Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. Wydał on decyzję firmie,
która zezwala na to, żeby spalać odpady z klejem w kotłach na biomasę. To jest kluczową
sprawą. Jeżeli takiej decyzji by nie było i nie byłoby to zakwalifikowane jako biomasa, bo nie
jest to biomasą to wówczas firma musiałaby spalać to w wysoko wyspecjalizowanych
instalacjach, a te instalacje posiadałyby wszystkie zabezpieczenia, które chroniłyby życie
i środowisko, czyli instalacje oczyszczające gazy odlotowe gdzie proces spalania byłby
monitorowany, ale co ważne na palenisku musiałaby być inna temperatura spalania jaka jest
obecnie. Dla biomasy jest to w granicach 800-900, natomiast dla tego typu odpadów to jest
ponad 1200 w granicach 1600. Jeżeli dzisiaj firma miałaby taką spalarnię i tego typu odpady
by spalała zgodnie z klasyfikacją, czyli przeznaczeniem gdzie te odpady powinny być spalane
i w jakiej technologii to dzisiaj nie musielibyśmy rozmawiać o BAT-ach, bo te BAT-y, które
wejdą i które trzeba będzie zrealizować do 2018 r. to one praktycznie mają wspomóc, one
mają jeszcze dodatkowo zabezpieczyć, w związku z tym dzisiaj na terenie naszego miasta są
spalane niezgodnie z prawem odpady zawierające klej. Minister Środowiska mówi, to nie jest
biomasa, a Marszałek Województwa mówi to jest biomasa i wydaje im decyzję. 42 tys. ton
pyłu ze szlifowania płyt wiórowych to jest biomasa.
Wracając do oświadczenia to w dniu 28 sierpnia 2015 r. odbyła się konferencja prasowa
ruchu obywatelskiego „Razem dla Szczecinka” i podczas tej konferencji podaliśmy
informację, że pan Radosław Niemiec jest Przewodniczącym Rady Nadzorczej
szczecineckiego szpitala. Zrobiliśmy to zgodnie z informacją, która jest w internecie, do której
każdy ma dostęp, jest to KRS. Sprawdziliśmy to w dniu 26.08.2015 r. i w dniu dzisiejszym.
Oba KRS-y są z informacją, że jest członkiem Rady Nadzorczej. W związku z tym mam
pytanie, jaki jest tryb odwoławczy członka Rady Nadzorczej? Z dnia na dzień się to nie dzieje,
że on może być odwołany. Rada Nadzorcza jest organem kolegialnym i może liczyć od 3 do 5
osób. W tym wypadku mamy 3 osoby. Jeżeli tak by się stało, że jedna osoba rezygnuje to Rada
Nadzorcza pozostaje bez mocy uchwałodawczej, czyli nie może podejmować uchwał.
W związku z tym proszę Starostę o zabranie głosu w tej sprawie. My o tym poinformowaliśmy,
34
gdyż takie informacje są dostępne w KRS. Jeżeli pan Radosław Niemiec nie podpisałby się
pod regulaminem komisji konkursowej może wyglądałoby to trochę inaczej, mielibyśmy wtedy
tą wiedzę, że się wyłączył i nie bierze w tym udziału, ale w momencie kiedy się podpisał i to
pismo znalazło się w internecie, to wtedy zaczęliśmy na to trochę inaczej patrzeć. Skąd się to
wzięło?
Krzysztof Lis – rezygnacja z członka Rady Nadzorczej przez pana Radosława Niemca
jednocześnie jako Przewodniczącego została złożona w formie pisemnej i jest deklaratywna.
Nie ma potrzeby, według opinii mecenasa Rogólskiego, aby w tej sprawie występować do
Sądu Gospodarczego o zmianę w składzie. Trzeba w to miejsce zaproponować inną
kandydaturę, bo tak jak pani powiedziała Rada Nadzorcza liczy 3 członków i skład Rady
Nadzorczej w mniejszym składzie będzie składem niezgodnym z umową notarialną Spółki
Szpital w Szczecinku. W związku z tym w tej sprawie musi zebrać się Zgromadzenie
Wspólników. Pan Burmistrz reprezentując miasto Szczecinek od dnia dzisiejszego jest dopiero
po urlopie i nie było możliwości, aby Zgromadzenie Wspólników w tej sprawie się zebrało.
Jednak zbierze się i uzupełni skład Rady Nadzorczej obojętnie, czy pan Radosław Niemiec
przez komisje konkursową otrzyma rekomendację na Prezesa Zarządu Spółki. Z chwilą
złożenia rezygnacji nie jest członkiem Rady Nadzorczej Spółki Szpital w Szczecinku.
ad. 12 Zamknięcie sesji
Wobec zrealizowania porządku obrad, Przewodnicząca o godzinie 16:40 zamknęła XII sesję.
Protokołowała
Przewodnicząca Rady
Aleksandra Kieszkowska
Dorota Chrzanowska
35