14-18 stycznia
Transkrypt
14-18 stycznia
temat dziadków i wszyscy okazali się super fajni ☺ 14-18 stycznia 2013 W tym tygodniu świętowaliśmy urodziny Oliviera. Ekoludki składały życzenia „zdrowia, szczęścia, pomyślności, cukierków i dużo kolegów, fajnych prezentów, a także powodzenia w szkole”☺ Olivierowi udało się zdmuchnąć świeczkę, a dzieci pięknie odśpiewały sto lat! W minionym tygodniu Sowy przygotowywały się do występu z okazji Dnia Babci i Dziadka. Pracowały ciężko nad wierszykami oraz piosenką. Dużo też rozmawialiśmy o babciach i dziadkach. Na początku mówiliśmy, kiedy przypada Święto Babci i Dziadka, a następnie przedstawiliśmy imiona naszych babć i dziadków, określaliśmy ich kolor oczu, włosów i omawialiśmy, co lubią robić. Oprócz tego rozróżnialiśmy słowa portret i popiersie, nazywaliśmy części twarzy, odwzorowywaliśmy jej poszczególne elementy, dzieliliśmy wyrazy na sylaby, określaliśmy głoski na początku i na końcu wyrazów, próbowaliśmy wypowiadać się pełnymi zdaniami, nasłuchiwaliśmy i nazywaliśmy różne odgłosy dobiegające spoza sali, a także ćwiczyliśmy nasze oddechy. Poznaliśmy także wiersz P. SiewieryKozłowskiej „Podziękowanie” i „Co dam Dziadkowi” oraz opowiadanie A. Sołtysiak „Wycieczka z dziadkiem do zimowego lasu”, w którym ćwiczyliśmy nasze języki oraz naśladowaliśmy dźwięki. Nie zabrakło również czasu na zabawy ruchowe oraz prace plastyczną, w której wykonaliśmy portret swoich dziadków przy użyciu kredek pastelowych i włóczki. Dziadkowie swoje podobizny mogą podziwiać w szatni, jak i na tablicy w sali. Podczas wykonywania prac wiele rozmawialiśmy na Z programu ekologicznego Sowy zrealizowały temat „Człowiek ssakiem”. Zapewne zostanie on również włączone do naszego sprawozdania dotyczącego zdobycia certyfikatu Zielonej Flagi. Oglądając wiele ilustracji różnych zwierząt podzieliliśmy je na trzy zbiory: ptaków, ryb i ssaków. Zadanie zostało wykonane bezbłędnie. Rozmawialiśmy długo o tym dlaczego tak podzieliliśmy fotografie. Sowy udzielały poprawnych odpowiedzi, Krzesik powiedział, że „ssaki żywią się mlekiem matki, gdy są małe”, Marysia „ryby mogą oddychać pod wodą a ssaki nie”, Hubert „ptaki siedzą na jajkach i potem wykluwają się ich dzieci” ☺ W podsumowaniu wyszło, że człowiek to ssak. Sowy samodzielnie doszły do takich wniosków. W tym tygodniu Żyrafy poznały zwierzęta żyjące w naszych lasach, utrwaliły wiadomości na temat pokarmów, które jedzą oraz dokarmiały ptaki w naszym przedszkolnym karmniku. W poniedziałek oglądaliśmy albumy przyrodnicze i rozpoznawaliśmy na nich sarnę, jelenia, dzika i zająca. Później szukaliśmy różnic i podobieństw pomiędzy sarną a jeleniem. Na koniec zajęć poznaliśmy przysmaki wróbla, sikorki, sarny i dzika. Chowaliśmy się jak sarenki w lesie i wychodziliśmy na posiłek do paśnika. Wykonaliśmy portret jelenia i nauczyliśmy się wiersza „Dzik” Jana Brzechwy. We wtorek wybieraliśmy zwierzęta jakie przyszły i przyleciały szukać jedzenia przy paśniku i karmniku oraz słuchaliśmy bajki „Głodny ptaszek”. Bardzo podobało nam się zachowanie ptaka, który sam nie zjadł okruszków tylko poleciał powiadomić swoją rodzinkę. W środę odwiedził nas pan Lisek, który opowiadał o problemach zwierząt zimą. Podziękował nam za dokarmianie ptaków i prosił o codzienne dosypywanie ziaren, bo zwierzęta te przyzwyczajają się do danego miejsca i pożywienia. Opowiedział nam jakie zwierzęta zasypiają na zimę, jakie ptaki odlatują do ciepłych krajów oraz które zwierzęta nie zapadają w sen zimowy. W piątek wybraliśmy się na spacer na którym tropiliśmy zwierzęta, obserwowaliśmy ptaki w karmniku oraz budowaliśmy igla ☺ Na zajęciach poznaliśmy tropy dzika, sarny, kota, kaczki, liska, wrony i gołębia. Bawiliśmy się w „A ty ptaszku, śpiesz się, śpiesz”. W tym tygodniu w Żyrafach obchodziła Blanka – Sto lat! urodziny Na warsztatach „Mały odkrywca” badaliśmy właściwości wody. Ta niezwykła ciecz bardzo nas zaciekawiała. „Ona w ogóle nie pachnie, nie smakuje i do tego jest przezroczysta” stwierdziły dzieci. Żeby to zmienić wlaliśmy do jednego pojemnika krople perfum, do drugiego sok z cytryny, a do trzeciego trzy krople czerwonej farby. Na koniec czarowaliśmy kolory tęczy. Zmieszaliśmy wybrane barwy i tworzyliśmy nowe. Nie łatwo było nam odróżnić wodę słoną, kwaśną i słodką oraz obudzić słońce w szklance wody. Jednak po zajęciach nic już nie jest dla nas problemem i nawet potrafimy czarować ☺ W czwartek pojechaliśmy na wycieczkę do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie zwiedzaliśmy fabrykę produkującą ozdoby świąteczne. Bardzo miła pani przewodnik, oprowadzając nas po zakładzie, wprowadziła nas w tajniki produkcji bajecznie kolorowych bombek. Zwiedzanie zaczęliśmy od dmuchalni szkła, gdzie powstają te niezwykłe cudeńka. Dmuchanie bombek przypomina troszkę robienie baniek mydlanych - tylko temperatura pracy jest nieco wyższa - ok. 600 stopni Celsjusza. Kolejnym pomieszczeniem, do którego zostaliśmy zaproszeni to miejsce, gdzie bombki dostają zastrzyki ;) Są srebrzone od środka. Mają tam też swoistą szkołę przetrwania - kilkuminutowe wytrząsanie, aby sreberko równo się rozłożyło... potem już tylko kąpiel i do suszenia. Piękne srebrne kule bardzo się wszystkim podobały i mogłyby takie pozostać, ale to jeszcze nie koniec ich podróży. Teraz wędrują do farbiarni, gdzie pani lakieruje je w piękne tęczowe odcienie- złote, czerwone, żółte, pomarańczowe, zielone, matowe i błyszczące - jakie dusza zapragnie. Ostatnim etapem naszego zwiedzania była pracownia zdobienia bombek. Panie malarki z niezwykłą precyzją wyczarowywały przeróżne wzory przy użyciu cieniutkich pędzelków z włosia wiewiórek lub bobrów. Wszystko ozdobione barwnym brokatem, koralikami, cekinami i innymi niezwykłymi ozdobami tworzącymi ze szklanych kulek prawdziwe dzieła sztuki. Nareszcie upragniona frajda. Każdy z przedszkolaków mógł wybrać jeden kolor bombeczki i własnoręcznie ją ozdobić. Ale była zabawa. Pędzlami dzieci nanosiły na szkło specjalny klej, tworząc swoje wymarzone wzorki, po czym obsypywały rożnymi kolorami brokatu. Wyszły przepięknie, a każda z nich otrzymała również śliczny napis z imieniem jej właściciela. Podróż szklanych kulek, które stają się pięknymi choinkowymi ozdobami dobiegła końca i nasza niestety też. Ekoludki są już gotowe do występów dla ukochanych babć i dziadków ☺ Mają też przygotowane niespodzianki i zadania konkursowe. Szykujcie się kochane babcie i kochani dziadkowie na świetną zabawę ☺