Raport KIG to sygnał ostrzegawczy dla rządu

Transkrypt

Raport KIG to sygnał ostrzegawczy dla rządu
Raport KIG to sygnał ostrzegawczy dla rządu
Autor: Paweł Kowal (portal Europa Bezpieczeństwo Energia)
Krajowa Izba Gospodarcza przedstawiła dane na temat kosztów jakie poniesie Polska wraz z
wprowadzeniem zasad pakietu klimatycznego, które stawiają dęba włosy na głowie. Nasze
wydatki na tę politykę, nie licząc dodatkowych obciążeń przez nią generowanych wyniosą ok.
5 mld złotych za rok w 2015 roku i ok. 13 mld za rok w 2030.
W depeszy PAP na temat raportu zapisano, że ,,zdaniem Krajowej Izby Gospodarczej z
powodu zmian w otoczeniu makroekonomicznym oraz dla urealnienia prognoz konsumpcji
paliw i energii należy opracować nową politykę energetyczną państwa. Zweryfikowane
powinny zostać te elementy polityki energetycznej, które mają istotny wpływ na wzrost cen
energii elektrycznej i ciepła – np. rozwój produkcji energii ze źródeł odnawialnych”.
Oznacza to, pisząc wprost, że według KIG z powodu kryzysu i rosnących potrzeb
energetycznych państwa potrzebna jest nowa strategia w tym zakresie. Instytucja namawia do
usuwania czynników generujących wzrost cen energii elektrycznej i cieplnej. KIG podaje tu
jako przykład rozwój Odnawialnych Źródeł Energii. A zatem przekaz od przedsiębiorców dla
rządu jest jasny: Panie i Panowie, mamy kryzys a zapotrzebowanie na energię będzie rosnąć –
nie możemy sobie pozwolić na to, by była ona droga.
Krajowa Izba Gospodarcza reprezentuje przekrój polskich przedsiębiorców od wielkich po
najmniejszych, za jej pośrednictwem opinie ,,zwykłych przedsiębiorców” płyną ku rządowej
,,górze”. Gabinet Tuska nie ma prawa lekceważyć tego głosu przeciwko dalszemu forsowaniu
polityki klimatycznej w Polsce. Trwa kryzys – polscy przedsiębiorcy i bez niej mają ciężkie
życie. Czy rzeczywiście chcemy ich dobić „ambitną” ideologiczną polityką, prowadzoną w
dodatku jedynie na terenie Unii Europejskiej?
Kolejne kraje rozwinięte i rozwijające się wycofują się z protokołu z Kioto. Przemysł ucieka
do bardziej liberalnej i otwartej Azji. Tymczasem Europa zakłada sobie ekonomiczny
kaganiec w postaci nieracjonalnej polityki klimatycznej przez którą jej głos może już nigdy
nie zabrzmieć tak czysto, jak miało to miejsce podczas wielkiej odbudowy po drugiej wojnie
światowej. Posunięcia takie jak pakiet klimatyczny mogą oznaczać nieodwołalny spadek
znaczenia Europy w światowej gospodarce.
W tym kontekście sytuacja Polski jest podwójnie zła. Chociaż od lat staramy się
przeskakiwać coraz wyżej stawianą poprzeczkę w postaci unijnych standardów polityki
klimatycznej i osiągamy tutaj bardzo dobre wyniki, to nasz przemysł nadal potrzebuje dużej
taryfy ulgowej by nadążać w pogoni za zachodnimi gospodarkami. KIG stwierdza jasno –
wydobycie węgla, przemysł drewniany i inne dziedziny ważne dla polskich przedsiębiorców
pod wpływem pakietu klimatycznego staną się nierentowne.
Czy chcemy do końca zadusić polską gospodarkę która stawia dziś czoła kryzysowi? Czy
chcemy być kozłem ofiarnym ideologicznego pomysłu naszkicowanego w brukselskich
gabinetach? Raport KIG to jedne z ostatnich ostrzegawczych sygnałów na drodze do
przyjęcia w Polsce zasad pakietu klimatycznego. Oby rząd posłuchał ,,dołów” przed a nie po
ich wprowadzeniu. Patrząc na tryb konsultacyjny przyjęty w sprawie ACTA można mieć co
do tego poważne wątpliwości.

Podobne dokumenty