PoraŜka Antoniego Macierewicza, musi przeprosić

Aktualność - drukowanie - Wiadomości w Onet.pl
1z2
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/4790107,wiadomosc-drukuj.html
PoraŜka Antoniego Macierewicza, musi
przeprosić
12 lip, 16:23
Źródło: PAP
Antoni Macierewicz, fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Były szef Komisji Weryfikacyjnej WSI Antoni Macierewicz ma przeprosić byłego szefa WSI gen. Marka
Dukaczewskiego za swe słowa z września 2006 r., Ŝe ponosi on część odpowiedzialności za
nieprawidłowości w WSI - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie.
Sąd uwzględnił główną część pozwu Dukaczewskiego wobec posła PiS. Ma on przeprosić b. szefa WSI
na pierwszych stronach "Rzeczpospolitej" i Gazety Wyborczej" i wpłacić 2 tys. zł na cel społeczny. Ma
takŜe "zaprzestać dalszego naruszania dóbr osobistych powoda" przypisywaniem mu
współodpowiedzialności za nieprawidłowości WSI o charakterze przestępczym.
Wyrok jest nieprawomocny. Dukaczewski nie krył satysfakcji i podkreślał znaczenie orzeczenia "dla
całego środowiska". Na ogłoszeniu wyroku nie było Macierewicza.
Przedstawiając 30 września 2006 r. - ostatniego dnia istnienia WSI - pierwsze ustalenia z likwidacji
WSI, Macierewicz powiedział m.in., Ŝe przez 15 lat istnienia dopuszczały się one bezprawnych działań
wobec świata mediów, polityki i gospodarki. Dodał, Ŝe w WSI są "ślady zewnętrznych inspiracji", m.in.
"z bloku wschodniego". Według Macierewicza, za te nieprawidłowości odpowiada m.in. gen.
Dukaczewski, szef WSI za rządów SLD (2001-2005). Macierewicz mówił teŜ, Ŝe sowiecki wywiad
wojskowy przeszkolił wielu oficerów WSI, w tym Dukaczewskiego.
Czy decyzja o likwidacji WSI była dobra? - Podyskutuj
59-letni Dukaczewski (dziś juŜ poza wojskiem) pozwał za to Macierewicza, Ŝądając przeprosin za
"nieprawdziwe i krzywdzące" słowa oraz wpłaty 10 tys. zł na cel dobroczynny. Wytoczył mu teŜ proces
karny o zniesławienie (sprawę umorzono; Dukaczewski się odwołuje).
Macierewicz wnosił o oddalenie pozwu. Wiele razy mówił, Ŝe nie wycofuje się z Ŝadnych stwierdzeń, bo
"współodpowiedzialność Dukaczewskiego jest oczywista". Przypominał, Ŝe do prokuratury skierowano
liczne doniesienia o przestępstwach WSI. Dukaczewski replikował, Ŝe nikt z jego podwładnych nie
został oskarŜony za Ŝadną ze spraw opisanych w raporcie z weryfikacji WSI z 2007 r.
W 2007 r. SO orzekł, Ŝe Macierewicz ma przeprosić Dukaczewskiego, zaprzestać naruszania jego dóbr
osobistych i wpłacić 10 tys. zł na dom dziecka. Zdaniem sądu Macierewicz nie mógł się skutecznie
powoływać na raport z weryfikacji WSI, gdyŜ ujawniono go w lutym 2007 r., a ustawę pozwalającą no
to przyjęto w grudniu 2006 r. - tymczasem inkryminowana wypowiedź pochodziła z września 2006 r.
Wyrok SO uchylił potem Sąd Apelacyjny w Warszawie, do którego odwołał się Macierewicz. Według SA
uzasadnienie SO nie spełniało wymogów prawa. W ponownym procesie pozwany złoŜył SO jako dowód
2011-07-24 10:41
Aktualność - drukowanie - Wiadomości w Onet.pl
2z2
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/4790107,wiadomosc-drukuj.html
raport z weryfikacji. Dodawał, Ŝe w Ŝadnym z wytoczonych mu kilkunastu procesów cywilnych za
raport sądy nie stwierdziły, by zawierał on nieprawdę. "Raport korzysta z domniemania prawdziwości
dokumentu urzędowego" - mówił pełnomocnik pozwanego mec. Andrzej Lew-Mirski.
Dzisiaj sąd uznał, Ŝe 30 września 2006 r. Ŝaden przepis ustawy nie upowaŜniał Macierewicza do
przekazania opinii publicznej informacji o działaniach WSI, a przekazane informacje były
"nacechowane indywidualną oceną".
Jak mówiła sędzia Anna Pogorzelska w uzasadnieniu wyroku, pozwany nie wykazał, by jego działanie
było zgodne z prawem. Dodała, Ŝe we wrześniu 2006 r. ustawa o likwidacji WSI przewidywała tylko,
Ŝe powstanie końcowe sprawozdanie z prac komisji likwidacyjnej i weryfikacyjnej WSI. Dlatego zdaniem sądu - Macierewicz przekroczył ustawowe kompetencje. "Pozwany powinien był waŜyć słowa i
rzetelnie podchodzić do przekazywanych informacji, bo społeczeństwo wierzy temu, co mówi wiceszef
MON" - dodała sędzia.
Podkreśliła, Ŝe w sprawie doszło do konfliktu dóbr - prawa obywatela do informacji o działaniach
organów władzy oraz prawa obywatela od prywatności i autonomii informacyjnej. Powołała się na
wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w 2008 r. uznał za sprzeczne z konstytucją m.in. pozbawienie
osób z raportu prawa do wysłuchania przez komisję weryfikacyjną, prawa dostępu do akt sprawy oraz
odwołania do sądu od decyzji o umieszczeniu w raporcie (prezydent Lech Kaczyński po tym wyroku
zdecydował nie ujawniać przygotowanego przez Macierewicza aneksu do raportu).
Sędzia oceniła, Ŝe z tych powodów "nie moŜna powoływać się na raport jako na dokument urzędowy
podający prawdę".
Uzasadniając "symboliczną" kwotę przyznanego zadośćuczynienia, sędzia podkreśliła, Ŝe przeprosiny w
mediach mogą duŜo kosztować pozwanego.
WSI - powołanym w 1991 r., a rozwiązanym jesienią 2006 r. - PiS zarzucało wiele nieprawidłowości,
m.in. brak weryfikacji z PRL, tolerowanie szpiegostwa na rzecz Rosji, udział w aferze FOZZ, nielegalny
handel bronią. Opisano je w ujawnionym w lutym 2007 r. przez prezydenta Kaczyńskiego raporcie
sygnowanym przez Macierewicza. W opisanych sprawach wszczęto śledztwa; duŜą ich część
prokuratury umorzyły.
Osoby czujące się pomówione stwierdzeniami raportu na swój temat pozywają MON do sądu; część juŜ
uzyskała sądowe przeprosiny resortu. Sądy oddalają zaś pozwy wobec Macierewicza lub umarzają
sprawy karne mu wytaczane. Od jesieni 2007 r. warszawska prokuratura prowadzi zaś śledztwo w
sprawie niedopełnienia obowiązków przy tworzeniu raportu i zniesławienia osób w nim wymienionych.
Najciekawsze mosty świata (zdjecia: 13)
Copyright 1996-2011 Grupa Onet.pl SA
2011-07-24 10:41