Serbski językiem większości
Transkrypt
Serbski językiem większości
Serbski językiem większości Dan, 13 lipca 2011 r. Autor: M.Vešović, V.Radenović Czarnogórski Urząd Statystyczny (Monstat) przedstawił wyniki spisu, z których wyłania się narodowy, wyznaniowy i językowy obraz społeczeństwa. Nowa Serbska Demokracja (w skrócie NOVA, partia polityczna czarnogórskich Serbów) nie uznaje wyników i grozi, że przedstawi dowody na to, że spis został sfałszowany W Czarnogórze żaden naród nie jest w większości. Między 1 a 15 kwietnia Monstat naliczył, że Czarnogórcy stanowią 44,98% ogółu mieszkańców, Serbowie – 28,72, Bošnjacy - 8,65, Albańczycy – 4,91, Muzułmanie - 3,31, Chorwaci – 0,97, Romowie – 1,01, podczas gdy 4,87%, czyli jakieś 30 tys. osób nie wyraziło chęci deklaracji swojej tożsamości narodowej bądź etnicznej. 42,88% mieszkańców Czarnogóry mówi po serbsku – ogłosił wczoraj Monstat. Jedyną stabilną większością są w Czarnogórze wyznawcy prawosławia. Według danych ze spisu, w ciągu ostatnich 8 lat odnotowano wzrost liczby Czarnogórców i Bośniaków, pozostałe narody mają mniej członków niż w czasie ostatniego spisu w 2003 roku. W 2003 Urząd Statystyczny ogłosił, że Serbowie stanowią 31,99%, a według wczorajszych wyników jest ich o 3% mniej. Czarnogórców z kolei było wtedy 43,16%, a teraz nastąpił wzrost o niecałe 2 punkty procentowe. Albańczycy w 2003 stanowili 5,03%, Muzułmanie – 3,97, Bošnjacy – 7,77, Chorwaci – 1,1, a Romowie – 0,42. Przedstawiając to za pomocą liczb – Czarnogórców jest 278,865, Serbów – 175,110, Bošnjaków – 53,605, a Albańczyków – 30,439. Wczoraj Monstat doprecyzował, że na terytorium Czarnogóry żyje 20,537 Muzułmanów, a także 6,021 Chorwatów i 6,251 Romów. Język serbski wciąż jest językiem większości i posługuje się nim 42,88% mieszkańców, a języka czarnogórskiego, który ma status urzędowego i na którym opiera się cały system szkolnictwa, używa mniejszość. Według danych uzyskanych przez Monstat w języku czarnogórskim mówi 36,97% mieszkańców, albańskim – 5,27, bošnjackim – 5,33, a chorwackim – 0,45. Jeśli chodzi o religię, 72,07% stanowią prawosławni, 15,59% zadeklarowało, że ich religią jest islam, ale, co ciekawe, 3,14 stwierdziło, że jest „muzułmańskiego wyznania”. Katolików jest 3,44%, podczas gdy „ateistów” – 1,24. Serbowie stanowią większość w Pljevljach, Bjelo Polju, Andrijevicy, Beranach, Herceg Novi i Plužinach. Bośniacy – w Rožajach i Plavie, Albańczycy w Ulcinju. W pozostałych gminach większością są Czarnogórcy. Jeśli chodzi o kwestię języka w poszczególnych gminach, po serbsku mówi 67,52% Plevjaków, po czarnogórsku – 23,38%. W Herceg Novi 61,52% mieszkańców zadeklarowało, że posługuje się językiem serbskim, a 23,41 – czarnogórskim. Dla porównania – w Cetinje 82,83% używa czarnogórskiego, 11,25 – serbskiego. Podział na płcie wygląda natomiast następująco – 50,61% populacji stanowią kobiety, 49,39% mężczyźni. Mniej niż w 2003 Liczba mieszkańców Czarnogóry w roku 2011 jest niższa niż w 2003, choć w połowie maja Monstat ogłosił, że Czarnogórców jest o jakieś 5 tys. więcej. Okazało się, że w Czarnogórze żyje jednak nie 625,266, a 620,029 osób. Opublikowane wczoraj dane różnią się od tych sprzed dwóch miesięcy z powodu korekty po przefiltrowaniu informacji i wyczyszczeniu ich ze zdublowanych wpisów i wyeliminowaniu danych dotyczących osób mieszkających poza Czarnogórą. Serbowie oszukani Nowa Serbska Demokracja nie uznaje wyników spisu, ponieważ zostały one sfałszowane – ogłosił wczoraj po spotkaniu kierownictwa partii jej szef Andrija Mandić. Stanowisko NOVEJ jest takie, że w Czarnogórze żyje 33,03% Serbów, a 47% mieszkańców posługuje się językiem serbskim. - Nie zaakceptujemy wyników spisu, ponieważ nie akceptujemy kłamstwa. NOVA przez dwa lata pracowała na to, aby spis przebiegł w spokojnej atmosferze, gdzie nikt nikogo nie okrada. Słaliśmy do prezydenta pisma z żądaniami przeprowadzenia spisu sprawiedliwie. Niestety, po zakończeniu spisu, dane zostały obrobione pod dyktando tych, którzy na swoich zjazdach partyjnych i publicznie nawoływali do stworzenia z Czarnogóry państwa jednego narodu, gdzie Czarnogórców będzie ponad połowa, głosy czarnogórskie będą liczniejsze niż serbskie, a liczba Serbów będzie na poziomie, który umożliwi uznanie nas za mniejszość – uważa Mandić. Żadnego z tych celów nie udało im się osiągnąć – dodaje – nawet po sfałszowaniu wyników. - Nie rozumiemy po co im był taki wstyd. Po co robili coś, co łatwo nam będzie im udowodnić. W dużych miastach jak Podgorica, Herceg Novi, Nikšić łatwo można dowieść, że wyniki są oszukane o 56%. W mniejszych gminach, jak np. Danilovgrad zachowane zostały wyniki, jakie ma NOVA – wyjaśnia Mandić. Przypomina on także, że NOVA i SNP miały wgląd w 206 tys. formularzy. Okazało się – wskazuje – że jeśli chodzi o Serbów i język serbski poodejmowane zostało nawet i po kilka procent. - Ktoś gdzieś zdecydował, żeby tak zrobić i znalazł takich, którzy go posłuchali i podali te nieprawdziwe informacje do wiadomości publicznej – uważa Mandić i dodaje, że w „Monstacie zatrudnieni są ludzie służący reżimowi i działający na szkodę serbskiego narodu i jego języka”. I te wyniki spisu – podkreśla Mandić – umożliwiają realizację prawa Serbów do edukacji we własnym języku. - Nasze żądania staną się teraz jeszcze bardziej kategoryczne niż przed ogłoszeniem wyników. Bez względu na wszystko Czarnogóra i tak pozostanie krajem dwóch narodów – serbskiego i czarnogórskiego, które posługują się dwoma równoprawnymi językami. Nigdy nie zgodzimy się na traktowanie nas jako narodu drugiej kategorii – podsumował Mandić. Wiceprezes partii NOVA Goran Danilović polecił zapamiętać, że w Czarnogórze jest 33,03% Serbów, a 47% mówi po serbsku. Ogłosił, że po wakacjach analitycy NOVEJ podadzą swoje wyniki. - To jakaś komedia, każdy mógł wyjść i ogłosić te wyniki. Wiemy, ile nas jest. Na nasze nieszczęście, do tej pory było nam wszystko jedno, czy jest nas w Czarnogórze 35%, 29 czy 9. Od dziś będziemy nieugięci w walce o swoje prawa. Tylko trochę nas rozzłościli, ale i zmobilizowali, by nie ustawać w domaganiu się tego, co się nam należy, czyli żeby serbski stał się językiem urzędowym. To jest warunek konieczny – oświadczył Danilović. Tłum. i red. Izabela Dąbrowa