PO GÓRACH, DOLINACH... RozwaŜania Matki Teresy
Transkrypt
PO GÓRACH, DOLINACH... RozwaŜania Matki Teresy
NR 47 (285)/1 21 listopada 1999 r. PO GÓRACH, DOLINACH... Nr 47 (285) 21 listopada 1999 UROCZYSTOŚĆ CHRYSTUSA KRÓLA RozwaŜania Matki Teresy “Wszystko co uczyniliście Jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili” (Mt 25,40). W Ŝyciorysie św. Hieronima czytamy, Ŝe nic nim tak nie wstrząsnęło, jak wizja przeŜytego we śnie, odprawionego nad nim przez Chrystusa ostatecznego sądu. W czasie tej wizji dowiedział się, Ŝe wcale nie jest chrześcijaninem, chociaŜ został ochrzczony; wcale nie dostąpi zbawienia choć przyznaje się do Chrystusa; nie posiądzie szczęścia wiecznego, chociaŜ tak bardzo go pragnie. O tym, aby dostąpić szczęścia wiecznego i zbawienia nie potrzeba nam wielkich słów, deklaracji, akcji pokazowych ale proste zwyczajne uczynki miłości. Czytając dziś Ewangelię wg św. Mateusza dowiadujemy się równieŜ, Ŝe bilet do nieba dają nam tylko dobre miłosierne uczynki. Człowiek potrzebuje ciszy, by w samotności albo wspólnie z innymi szukać Boga w milczeniu. Właśnie tak nabieramy wewnętrzej siły, którą potem wykorzy-stujemy w działaniu, wkładamy w naj dr ob n iej s ze za d a ni a i n aj c i ę Ŝs ze doświadczenia, jakie na nas spadają. Cisza My jednak niechętnie słuchamy słów zawartych w Ewangelii w ostatnią niedzielę roku. Nie lubimy myśleć o sądzie, o piekle, o wieczności, o potępieniu. Chrześcijaństwo ma dla nas jedynie sens i wartość, gdyby głosiło dla ucha tylko przyjemne prawdy, gdyby nie wymagało ofiary, zaparcia siebie, poświęcenia. Czymś wyjątkowym staje się świadome i odpowiedzialne podejście do wartości nadprzyrodzonych. Śmierć, sąd ostateczny, rozrachunek z całego Ŝycia wydają nam się fikcją, bądź teŜ sytuacją mającą nastąpić gdzieś tam w nieskończoności. Tymczasem w 24 rozdziale mamy tego wyraźne zapowiedzi: zburzenie Jerozolimy, świątyni, zapowiedź powtórnego przyjścia Chrystusa, przypowieść o drzewie figowym, o słudze wiernym i niewiernym, wezwanie do czujności, czy zachęta do roztropności. Wszystko to stanowi przygotowanie do opisu sądu ostatecznego. Sąd zatem będzie, a dokona tego sam Chrystus, sądząc cały świat, bez wyjątków. Nikt się niczym nie wykręci. On przez swoją śmierć nabył nas dla siebie i dlatego ostatecznie zadecyduje o naszym wiecznym szczęściu, czy potępieniu. Pocieszające jest w tym opisie jedno, Ŝe gdy Chrystus przyjdzie nie będzie jak surowy, bezwzględny sędzia, ale jako dobry pasterz. Jako dobry pasterz dokona jednak podziału trzody: “owce postawi po prawej, a kozły po lewej stronie” (w. 33). Jeśli nasze Ŝycie wypełnimy czynami miłości, moŜemy być pewni, Ŝe na sądzie ostatecznym nie staniemy z pustymi rękami, ale bogaci w wartości nieprzemijające. Na pewno znajdziemy się bardzo blisko Chrystusa i dostąpimy szczęścia wiecznego. Ks. Zygmunt MODLITWY RÓśNYCH NARODÓW WIELBIMY CIĘ PANIE (GHANA) Panie, Ojcze nasz Niebieski, Ty słyszysz nas, gdy modlimy się tutaj w Takoradi. Ty słyszysz, gdy modlą się nasi bracia i nasze siostry, w Afryce, Azji, Australii, Ameryce i Europie. Wszyscy jesteśmy zjednoczeni w modlitwie. Wielbimy i czcimy Cię oraz prosimy, daj nam wypełnić Twoją misję we właściwy sposób: wyznawać i miłować Cię w naszych kościołach i na całym świecie. Przyjmij łaskawie nasze modlitwy, nawet gdy nie odpowiadają Ci one w pełni. Wielbimy Cię i modlimy się do Ciebie w imieniu Jezusa Chrystusa, naszego Pana. BÓG POZW AL A SIĘ ZN ALEŹĆ Bóg pozwala się znaleźć. “Gdy siedzi na swoim tronie powiada r abin Pinc has dochodzą do Niego zarówno łzy skruszo-nych, jak i Ŝarliwość proszących. Bóg jest, Bóg jest jeden, a to znaczy: jest ten sam dla wszystkich, którzy szukają Go na róŜnych drogach”. NR 47 (285)/2 21 listopada 1999 r. PO GÓRACH, DOLINACH... ROK 2000 - Przed rokiem w parafii “DO WSZYSTKICH, KTÓRZY PRZYGOTOWUJĄ SIĘ DO 14 listopada odbyło się Sympozjum Naukowe zatytułowane “Świadek prawdy i nauczyciel jedności. Aktualność dziedzictwa myśli św. Klemensa Rzymskiego w kontekście przemian współczesnej kultury”. Sympozjum to i uroczystość odpustowa stały się zwieńczeniem obchodów Roku ŚWIĘTOWANIA W WIERZE WIELKIEGO JUBILEUSZU CHRZEŚCIJAŃSTWA.” Rok Wielkiego Jubileuszu rozpocznie się w noc BoŜego Narodzenia 1999 roku. Ojciec Święty otworzy Drzwi Bazyliki św. Piotra. Gest ten symbolizuje otwarcie Kościoła na wszystkich, którzy pragną powrotu do jedności z Bogiem, Dawcą wszelkiego pokoju. Do stolicy chrześcijaństwa, a takŜe do Ziemi Świętej, przez cały Roku Jubileuszowy będą przybywać pielgrzymki róŜnych narodowości. Pielgrzymując do tych miejsc człowiek doświadcza potrójnej łaski. Najpierw daru szczególnego przebaczenia i poje-dnania z Bogiem. To pojednanie staje się fundamentem poje-dnania międzyludzkiego. Potem łaski uświęcenia. Wreszcie łaski szczególnego spotkania z Panem ludzkich losów. Dlatego Ojciec Święty zwraca się do wszystkich chrześcijan: “Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić serdecznie całą chrześcijańską wspólnotę, aby w duchu wyruszyła na szlak jubileuszowej pielgrzymki. Będzie ją moŜna odbyć w róznych formach /.../. Z pewnością jednak wielu przeŜyje ją wyruszając naprawdę w drogę do miejsc, które odegrały szczególnie doniosłą rolę w dziejach zbawienia”. Główne obchody rocznicowe w naszej Ojczyźnie przeŜywane będą w Gnieźnie - stolicy pierwszej metropolii, a następnie we wszystkich metropoliach i w wielu diecezjach. Rok Jubileuszowy będący szczególnym “rokiem łaski od Pana” stanowi okazję do doświadczenia nadprzyrodzonych darów Boga. Wymaga jednak podjęcia ze strony człowieka pewnego wysiłku. Co zatem powinniśmy uczynić? Ojciec Święty w liście apostolskim Tertio millennio adveniente przedstawia siedem sugestii. Mianowicie: pogłębienie naszej wiary we wspólnocie z Osobami Trójcy Przenajświętszej, doświadczenie zbawczej misji Chrystusa, pogłębienie świadomości Kościoła jako Mistycznego Ciała Chrystusa, przeprowadzenie rachunku sumienia i oczyszczenia z zaniedbań, pojednanie z siostrami i braćmi w Kościele - a takŜe członkami innych wyznań i wspólnot niechrześcijańskich. Aby utrwalić owoce Jubileuszu w przyszłym wieku trzeba przyjąć całość nauczania Soboru Watykańskiego II i II Plenarnego Synodu Kościoła w Polsce. Zbawienie ma wymiar społeczny. Zatem wskazanie Ojca Świętego Jana Pawła dotyczy równieŜ społeczności międzynarodowych - zwłaszcza w aspekcie przebaczania i darowania długów. Kwestie narodowe i międzynarodowe nie są domeną polityków. Na ich wpływ winien mieć głos kaŜdego obywatela, tworzącego społeczność narodową. Pomocą w tym dziele słuŜyć będą comiesięczne naboŜeństwa dziękczynne za dar PapieŜa Polaka, oraz Słowo BoŜe głoszone w niedziele. Przewodniczką i wzorem przeŜycia czasu łaski jest nasza Matka, na którą wskazuje Jan Paweł II: Maryja, która wraz z Synem Jezusem i małŜonkiem Józefem pielgrzymowała do świętego przybytku BoŜego, niech osłania w drodze wszystkich, którzy wyruszą z pielgrzymką w Roku Jubileuszowym. Niech teŜ szczególnie gorąco wstawia się za chrześcijańskim ludem w najbliŜszych miesiącach, aby obchodząc z radością dwutysiąclecie narodzin swego Zbawiciela, mógł uzyskać obfitość łask i miłosierdzia. Niech Kościół wielbi Boga Ojca w Duchu Świętym za dar zbawienia w Chrystusie Panu - teraz i w przyszłych stuleciach”. Fragmenty listu Krajowego Komitetu Obchodów Roku Z Ŝycia parafii - W niedzielę, 31 listopada - w rocznicę poświęcenia kościoła własnego - modliliśmy się w intencji fundatorów i budowniczych naszej świątyni oraz w intencji tych, którzy obecnie modlą się w niej i dbają o nią. - W sali spotkań odbyło się o godz. 16.00 spotkanie Świeckiej Rodziny Franciszkańskiej. - W uroczystość Wszystkich Świętych oddaliśmy cześć naszym zmarłym. W kościele o godz. 15.00 modliliśmy się za zmarłych, szczególnie wspominając tych, którzy odeszli do Pana w ostatnim roku. Po poświęceniu świateł udaliśmy się w procesji na cmentarz, aby tam przy pięciu stacjach przywołać do pamięci zmarłych księŜy, rodziców, znajomych i takŜe tych, o których nikt nie pamięta. - O godz. 14.00 na cmentarzu komunalnym duchowni ustrońskich parafii katolickich i ewangelickich poświęcili krzyŜ, który stanął przed kaplicą cmentarną. KsięŜa i licznie zebrani mieszkańcy Ustronia modlili się w ekumenicznym naboŜeństwie za dusze wszystkich tam spoczywających. - W czwartek, 04.11 o godz. 18.00 została odprawiona Msza św. w intencji ks. Józefa Skyby, proboszcza parafii w latach 1873 - 1899, z okazji 100 rocznicy śmierci. W czasie homilii Ks. Proboszcz nakreślił sylwetkę zmarłego Kapłana, przypomniał czasy, w których pracował oraz Jego zasługi. - O godz. 18.30 spotkali się członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. - W piątek 05. 11 o godz. 21.00 w Hermanicach rozpoczęło się całonocne czuwanie młodzieŜy dekanatu wiślańskiego - z Goleszowa, Lipowca, Polany, Zawodzia, Hermanic oraz z naszej parafii. Czuwanie rozpoczęło się od prezentacji poszczególnych grup, a następnie powitał nas i wprowadził w temat czuwania ojciec Bogumił. Ks. Mirosław Szewieczek z Cieszyna wygłosił konferencję na temat: “Jezus Chrystus, Bóg i Człowiek, Odkupiciel, wczoraj, dziś i na wieki.” Następnie, rozwaŜając RóŜaniec, prze-szliśmy z zapalonymi pochodniami do naszego kościoła, gdzie powitał nas Ks. Proboszcz. Po miłych słowach księdza Sapoty przeszliśmy do salek na ciepłą herbatę. Ok. godziny 0.30 rozpoczęliśmy Adorację Najświętszego Sakramentu, którą wraz z scholą prowadził ks. Zygmunt. Po niej została odprawiona uroczysta Eucharystia celebrowana przez dziekana ks. Mariana Brańkę, ojca Przemysława, ojcaTytusa, ks. Jacka i ks. Zygmunta. Po błogosławieństwie, juŜ w salkach odprawiliśmy Agapę - Ucztę Miłości. Nasze czuwanie zakończyło się ok. godz. 4.30. Warto zaznaczyć, Ŝe to czuwanie było jednym z punktów przygotowań do Roku Barbara Kłopotowska. Jubileuszowego. NR 47 (285)/3 PO GÓRACH, DOLINACH... 21 listopada 1999 r. NIE POśĄDAJ śONY BLIŹNIEGO SWEGO. WJ BRAT CHRYSTUS I KRÓL CZŁOWIEK Do tego dnia zdąŜał cały rok liturgiczny: oczekiwanie na Mesjasza, narodzenie się Jezusa i Jego dzieciństwo, nauczanie i śmierć Jezusa, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie Jezusa, zesłanie Ducha Świętego i rozwój Kościoła. KaŜdy rok liturgiczny zmierza do uroczystości Chrystusa Króla. Mesjasz - ubogi i cierpiący, czyniący cuda i obrzucany kamieniami, zmarły i zmartwychwstały - zasiada na tronie. Dzisiejsze święto przypomina, Ŝe przez cały czas pielgrzymujemy do ostatecznego królestwa Chrystusowego. Muszę stale o tym pamiętać. A znakiem tego jest pielgrzymowanie ścieŜkami BoŜymi ciągłe u ś w i a d a m i a n i e s o b i e , Ŝe naleŜę do królestwa prawdy i Ŝycia, świętości i łaski, sprawiedliwości, miłości i pokoju. W uroczystość Chrystusa Króla spoglądamy na nas samych. Wielbiąc Chrystusa jako króla, odkrywamy naszą własną godność królewską - nie jako władców w przepychu i wystawności, lecz jako ludzi, którzy mimo wszystkich braków i całej nędzy zostali przyjęci przez Boga. Przyjęci nie jako poddani i słudzy, lecz jako dzieci, jako bracia i siostry Chrystusa. I spoglądamy na bliźnich, na głodnych i chorych, na azylantów i bezdomnych, i odkrywamy takŜe ich godność królewską. 22 LISTOPADA - ŚW. CECYLII DZIEWICY I MĘCZENNICY, PATRONKI MUZYKI KOŚCIELNEJ. “Kto śpiewa, podwójnie się modli.” św. Augustyn CHÓRZYSTOM I P ANU ORG ANIŚCIE WSZYSTKIEGO N AJLEPSZEGO PIEŚŃ DUSZY Świątynia z kamienia, którą kazał zbudować Dawid, została zburzona. Natomiast niezniszczalne okazały się jego modlitwy i pieśni, zachowane w psalmach. Pozostaną one na wieki wyrazem poboŜności. KaŜdy ich ton dźwięczy szczerością. Dawid śpiewa w nich o swym uwielbieniu i swej wdzięczności, o swym lęku i gniewie. Dawid wie, Ŝe Bóg pilnie 20,17 W kaŜdym kiosku znajduje się kącik, w którym z Ŝenadą, albo bez niej, moŜna do woli oglądać okładki pism przedstawiające nagie - najczęściej kobiety. Obrazki mamią i ustalają kryteria. Oglądający dokonują porównań. Być moŜe owe ”ideały” robią na nich wraŜenie. Dziewiąte przykazanie chce ustrzec człowieka przed bezkrytycznym poddawaniem się dyktatowi takich kryteriów. Bóg chce uwolnić człowieka od zazdroszczenia innym rzekomo czegoś lepszego i od gonitwy za urojonymi ideałami. Dziewiąte przykazanie jest pierwszym z przykazań, które nie ma na uwadze zewnętrznego działania. Nie chodzi o rzeczywiście popełnione cudzołóstwo. Przykazanie to radykalizuje przykazanie szóste (“Nie cudzołóŜ”) i siódme (“Nie kradnij”). Bogu chodzi o relacje godne zaufania. Partner, który bierze drugą osobę w ramiona, a zarazem myśli o kimś innym, nie jest godnym zaufania. Nie tylko bawi się uczuciami swego partnera, ale igra takŜe ze swoim małŜeństwem. Zachowuje się jak złodziej, który wdziera się do cudzej sfery intymności. Przykazanie to chroni s pe cjal ności św ięt yc h - święta Weroniko, strzegąca fotografów, nie pozwalaj na wygodne retuszowanie prawdziwego obrazu świata... - święta Estelo, straŜniczko poetów, miej na oku rytm i rym moich myśli i słów... - święta Genowefo, patronko policjantów, naucz mnie łapać samego siebie na gorącym uczynku... - święty Bernardzie ze Sieny, opiekunie pracowników reklamy, pomóŜ mi wybierać prawdziwe piękno zamiast kiczu... - święty Janie Chryzostomie, czuwający nad spikerami i mówcami, strzeŜ zgodności moich słów z czynami... - święty Maurycy, niebiański pośredniku dla malarzy, zmuszaj mnie ciągle do ostrego zaznaczania swoich konturów, abym uniknął rozmycia kolorów i abstraktu... SŁOWNIK - MAŁE ABC CHRZEŚCIJAŃSTWA Exodus - (gr. - wyjście). Biblijnie oznacza wyjście Izrae-litów z Egiptu, gdzie byli zmuszani do niewolniczych robót. Druga księga Pisma Św. równieŜ nosi nazwę Exodus (Księga Wyjścia), gdyŜ opisuje ona owo wyjście Izraelitów z Egiptu pod przewodnictwem MojŜesza. Współczesna biblistyka przyjmuje, Ŝe Exodus był doświadczeniem jednego pokole-nia, które później stało się znaczące dla całego Izraela. Bóg wspierał Izraelitów w czasie ich ucieczki. Ich egipscy prześla-dowcy potonęli w Morzu Czerwonym, a sami zajęli Ziemię Obiecaną. To ocalenie obchodzą co roku JUBILACI TYGODNIA Bronisława Grim Zacnej Jubilatce wszystkiego najlepszego, duŜo zdrowia, serdeczności oraz BoŜego błogosławieństwa. “Im dłuŜej Ŝyję, tym bardziej przekonuję się, Ŝe jedyną rzeczą, dla której warto Ŝyć i umierać, jest przywilej uczynienia kogoś bardziej szczęśliwym”. Booker T. Washington NR 47 (285)/4 PO GÓRACH, DOLINACH... MŁODYM BYĆ... W SŁOŃCU, W DESZCZU, W MIŁOWANIU NASZE “TERAZ” Z BOGIEM Jak to się dzieje, Ŝe w jednej chwili spotykają się: łaska, siły do jej podjęcia dawane przez Boga oraz akt uwraŜliwienia się na nią ze strony człowieka? Bycie uwraŜliwionym ma miejsce wtedy, gdy całkowicie zanuŜamy się w przeŜywanej chwili mając umysł i ręce zwrócone ku jedynemu, prawdziwemu Ŝyciu, kiedy nie ma w nas rutyny, kiedy jesteśmy ponad przeszłością i przyszłością. - Ale i przyszłość i przeszłość trzeba jednak mieć na względzie? - Tak, jeśli szukamy w nich zrozumienia, po czym wracamy do teraźniejszości. Tylko przylgnięcie do teraźniejszości jest Ŝyciem w pełni wolą BoŜą. Łudzimy się, kiedy wyczekujemy na lepszą chwilę, Ŝeby odnaleźć szczęście i Boga. Najlepsza chwila to “teraz”. Nie zawsze jest nam łatwo w to uwierzyć! Powinniśmy zatem cierpliwie przeciwstawiać się własnej bierności albo instynktownym zachowaniom zaczynającym się od “gdyby” lub “później”. Powinniśmy wierzyć, niekiedy jest to bardzo trudne, Ŝe właśnie w tej chwili Ŝycie wyciąga do nas swe pulsujące pełnią ręce, Ŝe Bóg chce z nami pracować tutaj i teraz. Da nam to pokój oraz zapewni skuteczność podejmowanych wysiłków. Proste i ufne przylgnięcie do tego, o co w danej chwili prosi nas Pan Bóg naszym Ŝyciem lub przez bliźnich, sprawia, Ŝe nawiązuje się więź nie-przerwanej przyjaźni z Nim: nasze wspólne “teraz”, które odbywa się w codzienności. Z tego zaś wynika nasza świętość na co dzień - otwarcie na potrzeby drugiego człowieka, poniewaŜ sprawia to więź zaŜyłości z Bogiem na dziś, na teraz. Gdy w niedzielę wychodzimy po Mszy świętej mamy wraŜenie, Ŝe wracamy do zwykłego, szarego Ŝycia. Ale to nie tak ma być - Msza święta niedzielna to nie przeszłość. Mamy oświetlać blaskiem Ewangelii naszą codzienność, wtedy Jezus przemieni nasze Ŝycie w zupełnie nie-zwyczajne “teraz”. Giustina MYŚLI NA KAśDY PORANEK 21 listopada 1999 r. LEKSYKON PAPIEśY 244 papieŜem - w latach 1730 do 1740 - był Klemens XII. Był prawie całkowicie ociemniały i chorowity. Władzę sprawował jego nepot. 245) BENEDYKT XIV Prospero Lambertini pochodził z Boloni. Urodził się w średnio zamoŜnej rodzinie. Ukończył studia prawnicze i teologiczne. Wstąpił do słuŜby w kurii rzymskiej, w której wykazał znakomitą znajomość zasad prawa kościelnego i staranne wykształcenie humanistyczne. W 1740 r. został papieŜem. Był człowiekiem łagodnego usposobienia, obdarzonym duŜym poczuciem humoru, prostym w obejściu. Nie uznawał praktyki nepotyzmu, a rodzinie nie pozwalał mieszkać w Rzymie. Jego duŜe poczucie rzeczywistości przyczyniło się do zahamowania upadku międzynarodowego autorytetu papiestwa. Zawarł s z e r e g k o n k o r d a t ó w z Sabaudią, Hiszpanią, królestwem Neapolu i Portugalii, które pzwoliły mu osiągnąć zyski materialne i umocnić pozycję Kościoła w tych krajach. W 1745 r. wydał jedną z pierwszych encyklik papieskich Vix pervenit, która potępiała l i c h w ę , ale przyznawała prawo do pobierania umiarkowanych opłat z tytułu poŜyczki. PapieŜ powołał do Ŝycia Rzymską Akademię Archeologiczną, a na uniwersytecie rzymskim utworzył wydziały chemii, fizyki i matematyki. W Bolonii utworzył wydział odrębny dla kobiet i muzeum anatomiczne. Utrzymywał korespondencję z najściślejszymi umysłami okresu Oświecenia. Lud rzymski uwielbiał go za jego dobroć. W Anglii postawiono mu po śmierci pomnik z napisem: “Kochany przez papistów, szanowany przez protestantów, ksiądz bez zuchwalstwa i i n te res o w noś ci , ksią Ŝę b e z faworytów, papieŜ bez nepotów”. 246) KLEMENS XIII Carlo Rezzonico urodził się w Wenecji, studiował w Padwie, a następnie pracował w kurii rzymskiej. papieŜem został wybrany w 1 7 5 8 r o k u . W tym czasie rozpoczęła się walka przeciwko zakonowi jezuitów, którego wpływy na dworach królewskich budziły wiele zastrzeŜeń zarówno miejscowego kleru, jak i głównych doradców politycznych wielu monarchów europejskich. Stanowisko Klemensa XIII było chwiejne. Nie zdecydował się na kasatę zakonu, której od niego Ŝądano, lecz przez układy próbował odroczyć decyzję. Zmarł w 1769 roku. 247) KLEMENS XIV Historia wszystkich ludzi zaleŜy od ich “jeśli”. “Jeśli” kaŜdy pomagałby drugiemu, wszyscy otrzymaliby pomoc. “Jeśli” kaŜdy stworzyłby trochę poezji, “proza” stałaby się piękna. “Jeśli” kaŜdy o poranku zostawiłby na swojej drodze kwiat dobroci, nasze miasta i wioski przemieniłyby się w wielką wiosnę. Lorenzo Ganganelli był synem lekarza z Rimini. W stąpił do zakonu franciszkanów. Został mianowany przez Klemensa XIII kardynałem i nie ukrywał, Ŝe chętnie przyjąłby tiarę. Został papieŜem w 1769 r. W 1773 roku ogłosił bullę Domine ac Redemptor, w której ogłosił kasatę Towarzystwa "Po górach, dolinach..." Redaguje kolegium: Barbara Langhammer (red. naczelny), Maria Pasterna (sekretarz), Urszula Przybyła, s. Justyna Lachowska, ks. Zygmunt Siemianowski (red. odpowiedzialny), Roman Langhammer (red. techniczny; skład komputerowy) Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów.