Pobierz plik PDF - Wyższa Szkoła Zarządzania „Edukacja”

Transkrypt

Pobierz plik PDF - Wyższa Szkoła Zarządzania „Edukacja”
Vol. 17, Nr 1, 2016
GOSPODARKA RYNEK EDUKACJA
23
Janusz Czerny
Wyższa Szkoła Zarządzania „Edukacja”
Wrocław
DORADZTWO EDUKACYJNE – CZYM JEST?
ABSTRAKT
Artykuł zawiera propozycję wyodrębnienia i utworzenia doradztwa edukacyjnego, jako samodzielnej specjalizacji w ramach pe−
dagogiki, zarówno w zakresie wiedzy teoretycznej, jak i zespołu doświadczeń praktycznych. W zmasowanym dzisiaj ruchu edu−
kacyjnym lub oświatowym gubią się nauczyciele, jeszcze częściej rodzice, nie mówiąc już o uczniach i studentach. Inicjatywa do−
radztwa edukacyjnego uzasadniona jest zaspokajaniem potrzeb milionów przystępujących do nauki albo już uczących się, dla
których współczesne systemy szkolnictwa, każdego poziomu, to swoista „edukacyjna dżungla”. Poradnie doradztwa edukacyj−
nego powinny stać się ważnym elementem codziennej kultury społecznej. Doradztwo edukacyjne niesie ze sobą również pewien
rodzaj społecznej misji. Diagnozy edukacyjne to sensowniejsza edukacja w skali całego społeczeństwa, a w szerszym zakresie
możliwości ustalenia oraz opracowania konkretnej i rzetelnej wiedzy o aktualnym stanie oświaty w Polsce, a także możliwości
dopasowanie kształcenia do wymogów współczesnego rynku pracy. Doradztwo edukacyjne, jako subdyscyplina pedagogiki,
może w znaczący sposób wpływać na ekonomiczny, społeczny, kulturowy, a nawet polityczny aspekt oświaty narodowej.
SŁOWA KLUCZOWE: pedagogika; edukacja; doradztwo edukacyjne; szkolnictwo; uczeń; student
ZAMIAST WSTĘPU
zajął się muzyką, bo zupełnie nie nadaje się na matematyka.
Dzisiaj wiemy, że Sommerfeld mylnie ocenił geniusz Heisenber−
ga – przyszłego laureata Nagrody Nobla z fizyki teoretycznej3.
Czego uczą te dwa podane przykłady? Głównie tego, jak
często tak zwani „pedagodzy” mylą się w swoich ocenach do−
tyczących pedagogicznej diagnozy ludzi. Podaliśmy tutaj za−
ledwie dwa przykłady postaci, które zna dzisiaj cały świat.
Jednak rodzi się ważne pytanie: ile takich pomyłek dokonali,
bądź dokonują nadal pedagodzy, pomyłek o których zapewne
świat nigdy się nie dowie?4
Myśl o doradztwie edukacyjnym powstała po to, aby ta−
kich pomyłek wobec młodych ludzi było w przyszłości jak naj−
mniej. Aby oceny czy werdykty wydawane przez pedagogów
nie łamały kariery życiowej niejednej młodej osobie. I to jest
główna idea doradztwa edukacyjnego.
Jest rok 1896, Albert Einstein rozpoczyna swoją edukację.
Wyniki, jakie uzyskiwał w szkole, nie były zadowalające. W do−
datku młody Einstein na wszelkie polecenia rodziców czy nau−
czycieli reagował w sposób nieco „spóźniony”, robiąc ogólne
wrażenie mało rozgarniętego. To zapewne musiało niepokoić
rodziców młodego Alberta. Kiedy kończył szkołę podstawo−
wą, rodzice Einsteina zapytali ówczesnego dyrektora szkoły,
który uchodził za wybitnego pedagoga, jaki kierunek dalszej
edukacji syn mógłby podjąć, aby nie nabawić się dodatko−
wych kompleksów. Dyrektor odrzekł następująco: „Proszę
Państwa, to nie ma znaczenie, gdzie syn będzie się edukował,
on nigdzie nie odniesie sukcesu”1. Nie trudno się domyśleć,
jaka rozpacz ogarnęła rodziców Alberta. Einstein cierpiał na
dysleksję, co dodatkowo obciążało jego sprawności umysło−
we, a de facto fizjologiczne. Niezdana za pierwszym razem
matura utwierdziła rodziców w opinii wypowiedzianej wcześ−
niej przez dyrektora szkoły2. Dzisiaj z perspektywy czasu wi−
dzimy, jak „wybitny” ówcześnie pedagog nie rozpoznał przy−
szłego geniusza.
Jest rok 1919, młody Werner Heisenberg podejmuje próbę
dostania się na matematykę w Königsberg. Światowej sławy
matematyk Sommerfeld powiedział mu wówczas, aby lepiej
Wszyscy dobrze z życia wiemy, ile to czasu, trudu, namysłu,
rozmów czy dyskusji poświęca się w domu, z przyjaciółmi,
kolegami, dorosłymi, nauczycielami na temat: jaką szkołę wy−
brać do dalszej nauki?, jakie gimnazjum?, jakie liceum?, jakie
studia? itd. Mnóstwo pytań, a za to niewiele odpowiedzi. Kto
tu zatem może pomóc? Czy da się pomóc?
____________
1
M. Born, Briefwechsel mit Albert Einstein, London 1969.
2
E. Weissmann, Tragedia Alberta Einsteina, Princeton 1969.
____________
3
G. Submann, Werner Heisenberg Biography, München, 1975.
4
Bliżej: J. Czerny, Nauka XXI wieku, Katowice 2011.
KOMU DORADZTWO?
24
DORADZTWO EDUKACYJNE – CZYM JEST?
Odpowiedź jest następująca – precyzyjnie nie da się po−
móc, bowiem psychika pracuje na zasadach kwantowych. Jed−
nak z całą pewnością można uniknąć „falstartu”, czyli dra−
stycznej pomyłki. Doradztwo edukacyjne stawia sobie za cel
„diagnozowanie” młodych osób z myślą o ich dalszej eduka−
cji. Dodajmy, że chodzi tutaj o taki styl edukacji, kiedy młody
człowiek nie spotka się z rozczarowaniem czy klęską. Czego
zatem należy spodziewać się w ramach takiego doradztwa?
Doradztwo edukacyjne wskazuje czy zwraca uwagę na na−
stępujące kwestie;
– czego młoda osoba z pewnością nie powinna się uczyć
czy studiować;
– ustalenie preferencji młodej osoby w zakresie jej możli−
wości umysłowych czy obszaru zainteresowań;
– wskazanie tych obszarów psyche, w których przejawiają
się maksymalne zainteresowania (np. muzyka, humanis−
tyka, artyzm, kreacja, nauki przyrodnicze, menedżerstwo,
walory opiekuńcze);
– w ramach doradztwa ustalenie jakie cechy czy walory
psychiczne posiada młoda osoba, jakie jest jej „wyposa−
żenie” psychiczne (porywcza, spokojna, cierpliwa, opano−
wana, nadpobudliwa, frustrat, typ melancholika, potra−
fiąca albo nie skupić się, skoncentrować itd.).
Pedagog dokonujący diagnozy powinien pozyskać wiedzę
na temat dotychczasowej historii nauki szkolnej, sposobu za−
chowania się wśród rówieśników, trybu życia, warunków by−
towych, pola zainteresowań. Czy dziecko lub nastolatek po−
siada jakieś hobby, a może kilka? Co lubi, a czego unika? Jaki
przejawia stopień aktywności społecznej? Preferuje wykony−
wanie obowiązków i rozrywkę w grupie czy raczej „solo”?
Czego uczy się chętnie, a co go irytuje? Czy jest „otwarty”,
czy „zamknięty”, np. małomówny? Wstydliwy czy odważny?
Co czyta chętnie, czy w ogóle czyta? Takie „interview” stano−
wi dla diagnosty ważne informacje w próbach „edukacyjnego
dopasowania”5. Ogół takich danych pozwala diagnoście usta−
lić „azymut” potencjalnych perspektyw młodej osoby.
Komu potrzebne jest doradztwo edukacyjne? Z całą pew−
nością dzieciom, młodzieży, kandydatom na studia, ale także
i studentom, rodzicom bądź opiekunom uczniów, osobom do−
rosłym, które zamierzają podjąć dalszą naukę. Jak więc widać
doradztwo obejmuje swym zasięgiem bardzo rozległe spek−
trum społeczne, zwłaszcza w tak zwanych okresach dla edu−
kacji przełomowych, a więc okresach wakacyjnych, semes−
tralnych lub wakacji świątecznych. Na ogół właśnie w tym
czasie toczy się w polskich domach i rodzinach gorączkowe
poszukiwanie kierunków nauki. Nie jest to zwyczaj dobry, ale
uświęcony raczej tradycją. Namysł nad dalszą edukacją powi−
nien być wyprzedzony na długo przed wszelką rekrutacją czy
decyzją o dalszej nauce.
Można powiedzieć na ten temat nawet więcej. Jednorazo−
wa diagnoza niesie ze sobą pewien margines błędu, dlatego
powinna być powtarzana co półtora roku. Tym bardziej, że
____________
5
J. Czerny, Społeczne „dopasowanie”, „Pholia philos” 2006, nr 18.
Janusz Czerny
uczeń czy student pozostają w ciągłym rozwoju osobowym.
Kilka takich diagnoz daje lepszy obraz osobowości młodego
człowieka, a ściślej mówiąc jego „predyspozycji edukacyj−
nych”6. Nie należy przy tym – i nie wolno – mylić ze sobą diag−
nozy psychologicznej z pedagogiczną, co często zdarza się
w praktyce i to w dodatku u ludzi z dyplomami. To są diagno−
zy odrębnych sobie specyfik i osobliwości. Zadaniem diagno−
zy psychologicznej jest rozpoznanie osobowości człowieka,
jego status quo w sensie dyspozycji psychicznych, inaczej mó−
wiąc to, co Franz Brentano nazywa „Psychische Zustande”
(stany psychiczne)7.
Tymczasem diagnoza pedagogiczna nie skupia się na oso−
bowości, a raczej, by nie powiedzieć głównie, na cechach dy−
namicznych człowieka, a więc na tym, co podlega rozwojowi.
Pedagoga nie interesuje, co jest aktualnie, ale jak to „aktual−
nie może rozwinąć się w niedalekiej przyszłości. Ostatecznie,
diagnoza psychologiczna i pedagogiczna mają zgoła inne prze−
słanie badawcze oraz inne cele i zadania. Diagnoza pedago−
giczna jest zorientowana na »hinauslehnen«”8.
Diagnoza psychologiczna może okazać się pomocna w diag−
nozie pedagogicznej, ale ich zadania nie są ze sobą zbieżne.
Przyświecają im odmienne cele i zadania. Jeśli na przykład
psycholog stwierdzi podczas swoich badań, że badany jest
strachliwy, to taka konstatacja dla pedagoga pozostaje bez
znaczenia. Nie wywiera wpływu na kształt dalszej edukacji,
inaczej mówiąc pozostaje bez związków logicznych z ewen−
tualną edukacją. Takie rozróżnienie staje się istotne z prak−
tycznego punktu widzenia, bowiem psycholodzy często usiłu−
ją wyręczać pedagogów. Stąd właśnie tyle pomyłek w stawia−
niu diagnoz. Diagnozy w przypadku Einsteina czy Heisenber−
ga wystawiali właśnie psycholodzy, a nie pedagodzy.
WSPÓŁCZESNE ZNACZENIE
DIAGNOZY PEDAGOGICZNEJ
Nikt nigdy nie prowadził badań na temat chybionych decyzji
dotyczących wyboru czy profilu edukacji. Sprawa nie jest bła−
ha. Cena społeczna chybionych decyzji edukacyjnych dotyka
nie tylko danej jednostki ludzkiej, ale także nie pozostaje bez
znaczenia dla społeczeństwa i gospodarki. Pewne wątki ta−
kich wydarzeń zawarte są w książce Janusza Czernego pod
tytułem Geniusze 9.
Chybiona decyzja edukacyjna oznacza w praktyce stracone
albo zmarnowane pieniądze z tytułu wadliwego wyboru. Ozna−
cza także w praktyce zniweczenie ludzkiego kapitału. Takim
zjawiskom towarzyszą m.in. frustracja, rozczarowanie odby−
tą nauką czy studiami. Czasami pozostaje uraz na całe życie,
poczucie straconego czasu, pieniędzy, zdrowia, nerwów i przy−
____________
6
Por. K., Stemplewska−Żakowicz, O rzeczach widywanych na obraz−
kach i opowiadanych o nich historiach: TAT jako metoda badawcza i diag−
nostyczna, Gdańsk 2011.
7
F. Brentano, Psychologie vom empirischen Standpunkt, Wien–Würz−
burg 1897.
8
Ibidem, s. 179.
9
J. Czerny, Geniusze, Katowice 2004.
Vol. 17, Nr 1, 2016
GOSPODARKA RYNEK EDUKACJA
krych doświadczeń. Wysoka jest cena chybionej decyzji edu−
kacyjnej nie tylko dla osoby kształcącej się, ale również ogółu.
Wszyscy ponoszą straty, tutaj nie ma „zwycięzców”. Oto dla−
czego doradztwo pedagogiczne staje się w XXI w. tak doniosłe
na świecie, jako nowa efektywna dyscyplina nauki, która
wspiera tych wszystkich, którzy potrzebują fachowej porady
w zakresie wyboru własnej drogi edukacyjnej.
Skoro uwzględni się fakt, że dzisiaj wedle najnowszych ra−
portów UNESCO kształci się na świecie blisko 3 miliardy lu−
dzi, to nie trzeba zbytnio przekonywać o potrzebie doradztwa
edukacyjnego, aby chybionych decyzji edukacyjnych było w ska−
li świata jak najmniej. W tym właśnie celu trzeba utworzyć
stosowne studia specjalistyczne, które docelowo kształciłyby
studentów takiej właśnie specjalności do przyszłej pracy. Do−
tychczasowe tak zwane „poradnie zawodowe” to pomysł chy−
biony, bowiem ani gimnazjalista, ani licealista nie ma pojęcia,
czym lub kim chciałby w przyszłości zostać, zwłaszcza że
mamy aktualnie ponad dwa tysiące najrozmaitszych profesji
i zawodów, a część z nich powstaje in statu nascendi na na−
szych oczach10.
Ludzie młodzi, bądź ich rodzice, gorączkowo rozmawiają
i poszukują zawodu dla siebie albo dla swoich pociech. Ale cała
ta logistyka jest na ogół chybiona, bowiem sami rodzice naj−
częściej stracili już kontakt z akademicko−oświatową rzeczy−
wistością, i mimo że bardzo kochają swoją latorośl, to jednak
merytorycznie pozostają wobec tej sytuacji bezradni. Te kon−
teksty społeczne nasunęły niektórym badaczom myśl o powo−
łaniu jednostek doradztwa edukacyjnego, a jednocześnie stwo−
rzenia teoretycznych podstaw tej subdyscypliny wiedzy peda−
gogicznej. Sama idea stworzenia doradztwa edukacyjnego wy−
chodzi naprzeciw potrzebom oświatowo−edukacyjnym cywili−
zacji XXI w., a ściślej mówiąc całemu młodemu pokoleniu.
STUDIA Z ZAKRESU SPECJALNOŚCI
– DORADZTWO EDUKACYJNE
Aby wprowadzić w czyn specjalizację o profilu doradztwo edu−
kacyjne, należy obligatoryjnie otworzyć studia z taką specjal−
nością oraz stworzyć stosowne programy edukacyjne. Absol−
went takiej specjalności powinien posiąść następującą wiedzę:
– podstawy psychologii ogólnej,
– wiedza z zakresu psychologii rozwojowej,
– elementy psychologii kwantowej,
– podstawy socjologii,
– wiedza z pedagogiki ogólnej,
– ogólna wiedza o profesjach i zawodach XXI w.,
– wiedza z zakresu negocjacji społecznej,
– elementarna wiedza z zakresu podstaw ekonomii,
– wiedza ogólna z zakresu polityki oświatowej państwa,
– wiedza z zakresu etyki oraz aksjologii ogólnej.
Wyszczególnione powyżej subdyscypliny wiedzy wyposaża−
ją absolwenta we właściwe narzędzia operacyjne do pracy
____________
10
D. Kawecki, Wybór zawodu czyli wycieczka w nieznane, Poznań 2003.
25
w przychodniach doradztwa edukacyjnego, bądź też prowa−
dzenia szkoleń terenowych w tym zakresie. Na bazie wymie−
nionej wyżej wiedzy pracownik poradni powinien na bieżąco
śledzić rynek pracy pod kątem jego elastyczności czyli zmien−
ności.
Ważnym elementem wykształcenia specjalisty doradztwa
edukacyjnego jest analiza losu absolwentów szkół zawodo−
wych, w tym także losu absolwentów wyższych uczelni pod
kątem poziomu oraz trafności ich zatrudnienia. Jeśli na
przykład polski magister prawa pracuje w Anglii jako kierow−
ca tzw. tirów, to taki fakt musi być odnotowany w analizach
badawczych pracownika poradni, ale zarazem musi towarzy−
szyć takim analizom głęboka refleksja – dlaczego w ogóle tak
się dzieje? Czy po to, aby jeździć samochodem ciężarowym,
w ogóle potrzeba kończyć jakiekolwiek studia? Jak więc wi−
dać w sferze zatrudnienia, zwłaszcza poza granicami kraju,
dochodzi do ekstremalnych zjawisk, które pedagogom oraz
innym badaczom często uchodzą uwadze. A może są to nor−
malne zjawiska w świecie XXI w.?
Próbując odpowiedzieć na te pytania wskażemy, jak w co−
dziennej praktyce realizuje się postulat zatrudnienia z profi−
lem edukacji.
PALĄCE PROBLEMY
Kwestie trafności wyboru nauki szkolnej czy studiów były do
tej pory ignorowane, bowiem wielu badaczy, zwłaszcza eko−
nomistów, z dumą głosiło tezę o „wolnym rynku” oraz „wol−
nym przepływie siły roboczej w ramach Unii Europejskiej”.
Propagandowy wydźwięk tej „wolności” sprawiał wrażenie
gospodarczego sukcesu. Niestety! Jak pisze Ewa Lisowska:
„Edukacja w Polsce nie jest dostosowana do zmian, które do−
konują się w gospodarce globalnej. Opiera się na zapamięty−
waniu wielu faktów, a nie na ćwiczeniu rozumienia tekstu, za−
dawaniu pytań, samodzielnym myśleniu i rozwiązywaniu pro−
blemów czy nabywaniu praktycznych życiowych umiejętnoś−
ci. Uczniowie nie potrafią korzystać z przyswojonej i dostęp−
nej wiedzy, a w epoce szybkich zmian jest to najważniejsza
z umiejętności. Zajęcia plastyczne i muzyczne są niesłusznie
wycofywane ze szkół, bowiem nie dość, że wszechstronnie
rozwijają, to jeszcze stwarzają szanse na ujawnienie się ta−
lentów. Talentów, które mogą zostać spożytkowane w postaci
własnej działalności gospodarczej”11.
Powyższe stwierdzenie wskazuje, że nie chodzi o jakąś re−
wolucyjną strategię edukacyjną, lecz „dopasowanie edukacji
do wymogów współczesnego rynku pracy”. Właśnie doradz−
two edukacyjne może być tym narzędziem, które sprosta wy−
zwaniom dzisiejszego rynku pracy, przynajmniej w ramach
państw wspólnoty unijnej. Chybiona edukacja jest niewątpli−
wie nie tylko wynikiem chaotycznego rynku pracy, lecz i pew−
nej dezorientacji w samym rozwoju współczesnej cywilizacji.
____________
11
E. Lisowska, Wyzwania rynku pracy w XXI wieku, Warszawa 2014,
s. 46.
26
DORADZTWO EDUKACYJNE – CZYM JEST?
Indywidualne plany czy szczegółowe projekty związane z wy−
borem stosownej edukacji na pewno nie powinny być odkła−
dane na ostatnią chwilę. Przed podjęciem decyzji należy
wziąć pod uwagę następujące okoliczności:
– zainteresowania osobiste ucznia czy kandydata na stu−
denta,
– atrakcyjność kierunku studiów w sensie pozyskania dobrej
pracy,
– uniwersalność edukacji; po której relatywnie łatwo jest
przekwalifikować się,
– odległość ośrodka kształcenia od miejsca zamieszkania
(szanse komunikacyjne),
– ranga uczelni, panująca w niej atmosfera,
– kadra wykładowców.
Wszystkie te czynniki należy uwzględnić podczas wyboru
edukacji pamiętając, że realna wartość i ranga uczelni czy
szkoły nie zawsze jest tożsama z tak zwanym oficjalnym ran−
kingiem12. Masowość szkolnictwa na świecie sprawiła, że
w systemy edukacji wdarło się zbyt wiele przypadkowości,
chaosu i losowości. Kazuistyka ustaw, zarządzeń, regulacji,
zaleceń ze strony administracji resortu oświaty paradoksal−
nie wprowadza jeszcze większą dezorientację społeczności
edukującej i edukowanej. Współcześnie wszyscy potrzebujący
pomocy czy też porady w obszarze edukacji właściwie nie
mają do kogo się zwrócić, a działanie w tym zakresie przypo−
mina pocztę pantoflową typu „jedna pani… drugiej pani”. Do−
radztwo edukacyjne ma za zadanie systematycznie regulo−
wać te zjawiska społeczne na rzecz wprowadzania ładu edu−
kacyjnego. Trzeba chaos zastąpić profesjonalnym działaniem,
w ramach którego zainteresowani znajdą faktyczną pomoc13.
Wracając do przedstawionych na początku artykułu historii
Einsteina i Heisenberga, wydaje się, że ich biogramy, jak też
wielu innych historycznych postaci, mogą stanowić reprezen−
tatywne przykłady stanu dzisiejszych systemów edukacyjnych14.
Biogramy uczonych są cennym materiałem, który dostarcza
obszernej i zarazem utylitarnej wiedzy o losach ludzi nauki.
Janusz Czerny
itp. Do tego nałożyły się straty w samej psychice, frustracje
z powodu nie przyjęcia do pracy, rozłąki, nadużywanie alko−
holu, pewna demoralizacja itd. Dzisiaj po blisko 20 latach od
tamtych dni wiemy już, że „gliwicki eksperyment” był fiaskiem,
a ówczesne diagnozy falstartem15.
Zresztą tak dzieje się prawie we wszystkich większych fir−
mach czy zakładach, które powstają od podstaw. Cena gos−
podarcza lub społeczna takich „eksperymentów” jest niezwyk−
le wysoka, tak w wymiarze finansowym, jak i psychicznym.
Czego uczy „gliwicki eksperyment”? Uczy on, że diagnoza
została wadliwie przeprowadzona. Tym, którzy diagnozowali,
zabrakło kompetencji i wiedzy, pomimo posiadania stopni
naukowych. „Eksperyment gliwicki” jest nadal społecznie do−
niosły, bowiem przez „sito diagnozy” przewinęło się ponad
10 000 osób.
Poucza to, jak ważne jest miejsce i znaczenie diagnozy
w sensie społecznym, nie tylko osobistym. Nauka, jaka płynie
z przykładu gliwickiego, może procentować w doradztwie edu−
kacyjnym. Przede wszystkim istotny jest dobór fachowców
dokonujących diagnozy. Muszą to być ludzie wysokich kwalifi−
kacji merytorycznych. Ważne są dobrze dobrane kryteria we−
ryfikacji kandydatów do dalszej edukacji, a więc narzędzia
badawcze. Wreszcie podmiotowy, a nie rzeczowy stosunek do
osób poddanych diagnozie – diagnoza edukacyjna to nie prze−
gląd techniczny samochodów, chociaż i ten powinien dokona−
ny być rzetelnie.
WNIOSKI I REFLEKSJE
Co wspólnego ma „Gliwicki Opel” z doradztwem edukacyj−
nym? Otóż w 1998 roku odbywał się pierwszy nabór pracow−
ników do tych zakładów. Pierwsze „sita” zastawiali zatrud−
nieni tam psycholodzy oraz kierownictwo zakładu. Dokony−
wano swoistej logistyki w „dopasowaniu” przyszłych pracow−
ników pod względem „wyposażenia osobowego”. Do „Gliwic−
kiego Opla” zjeżdżali wówczas ludzie niemal z całej Polski.
Jak na polskie warunki praca i zarobki były atrakcyjne, zatem
nic dziwnego, że przyjeżdżali kandydaci do pracy nawet z wo−
jewództwa białostockiego, Podkarpacia, Pomorza Zachodnie−
go. Należało zatem tysiące ludzi prawie przez miesiąc zakwa−
terować, wyżywić, opłacić delegacje, tak zwane rozłąkowe
Świat XXI w. to jedno wielkie imperium edukacyjne. Najwyż−
szy czas, abyśmy nie tracili w edukacji przyszłych Einsteinów,
Heisenbergów i innych. Jednak po to, aby tak mogło się stać,
musimy wykształcić specjalistyczną kadrę doradców. Muszą
oni wszyscy odbyć rzetelną edukację na miarę XXI w., cho−
ciażby dlatego, by nie skrzywdzić żadnej osoby, która poszu−
kuje dla siebie właściwej drogi edukacyjnej.
Diagnostyka edukacyjna to pewnego rodzaju szlachetna
misja, podobna do roli lekarza w medycynie. Ma ona bowiem
zdiagnozować osobę, która chciałaby w przyszłości mieć sa−
tysfakcję. Na taką diagnozę czeka przede wszystkim osoba
samego kandydata, a więc ucznia czy przyszłego studenta,
a także rodzice czy opiekunowie kandydata. Wreszcie i całe
społeczeństwo. Czekają wszyscy. Stąd taka rola i społeczna
ranga diagnosty pedagoga, bowiem jego misja jest z założe−
nia doniosła, a nawet szlachetna.
Na pewno istnieje olbrzymie społeczne zapotrzebowanie na
taki rodzaj kształcenia. Sama idea wychodzi naprzeciw współ−
czesnym wymogom edukacji XXI w., w którym kształcenie
stało się zjawiskiem masowym, a w masowości – jak wiadomo
– często dochodzi do horrendalnych pomyłek. Dobra diagnoza
to nie tylko pomoc indywidualna. To obniżenie edukacji chybio−
____________
12
J. Czerny, Mylące rankingi, Łódź 2010.
13
J. Czerny, Jak zostać Einsteinem, Katowice 1999.
14
J. Czerny, Geniusze, op. cit., s. 59.
____________
15
Por. P. Lizak, Przemiany w przemyśle samochodów osobowych w Pol−
sce w latach zmian systemu gospodarowania, Prace Komisji Geografii Prze−
mysłu, Nr 17 Warszawa–Kraków 2011.
„GLIWICKI OPEL”
Vol. 17, Nr 1, 2016
GOSPODARKA RYNEK EDUKACJA
nych, czyli minimalizacja strat finansowych oraz psychicznych
wobec osób, które takiej pomocy zostały pozbawione.
Diagnozy edukacyjne to również sensowniejsza edukacja
w skali całego społeczeństwa. Pisałem już niejednokrotnie, że
proces kształcenia nie jest wyłącznie sprawą „Kowalskiego”,
ale kwestią społeczną. Pedagog raczej nie powinien „prze−
kreślać” wychowanka, co wcale nie oznacza, że w przyszłości
zostanie on beatyfikowany. Pedagog daje mu jedynie szansę,
bo taka jest misja pedagoga. Tak czynili Kotarbiński, Stein−
haus, Legowicz, Banach i inni wielcy tej dziedziny nauki i umie−
jętności.
Doradztwo edukacyjne, o którym mowa w niniejszym arty−
kule, niesie ze sobą pewien rodzaj społecznej misji – dopo−
móc tym, którzy tej pomocy potrzebują. Jak pisaliśmy w tym
szkicu, potrzebują go dzieci, młodzież, studenci, dorosłe oso−
by, które nadal się edukują. Pomocy tej, a de facto porady, po−
trzebują rodzice dzieci i młodzieży, opiekunowie, czyli prawie
całe społeczeństwo. „Audytorium” społeczne jest zatem roz−
ległe. W praktyce rozwinęły się takie serwisy, jak doradztwo
finansowe, doradztwo prawne, bankowe itp. Ale ewidentnie
brakuje doradztwa edukacyjnego.
Poradnie doradztwa edukacyjnego powinny stać się ważnym
elementem codziennej kultury społecznej. Takie poradnie są
w stanie udzielić rzetelnej informacji w zakresie aktualnego
stanu oświaty w Polsce, jak również doradzić dzieciom, mło−
dzieży czy rodzicom, co warto studiować. Gdzie po edukacji
można uzyskać pracę. Jakie są oczekiwania aktualnego rynku
pracy itp.
Do lekarzy po porady chodzimy nader często. Tymczasem
po porady edukacyjne raczej rzadko, bowiem w obiegu spo−
łecznym nie ma wyrobionych takich nawyków. Najwyższy
czas ten rodzaj społecznej mentalności zmienić. Chodzi bo−
wiem o nasze dzieci, młodzież, studentów, a w końcu i o przy−
szłe pokolenia. Jest zatem w co inwestować. Jednak do tego
27
potrzebne są zmiany kulturowe oraz mentalne, a te jak wia−
domo ewoluują bardzo wolno.
W zmasowanym dzisiaj ruchu edukacyjnym albo oświato−
wym gubią się nawet nauczyciele, jeszcze częściej rodzice,
nie mówiąc już o uczniach czy studentach. To istna „edukacyj−
na dżungla”. Z myślą o tych milionowych rzeszach młodych
pokoleń wychodzimy z inicjatywą doradztwa edukacyjnego.
Ostatecznie mamy XXI w., w którym miliardy ludzi każdego
dnia zasiada w ławkach szkolnych. Ale czy zasiada trafnie czy
może syzyfowo? To prawie szekspirowskie pytanie – być albo
nie być?
BIBLIOGRAFIA
Born M., Briefwechsel mit Albert Einstein, London 1969.
Brentano F., Psychologie vom empirischen Standpunkt, Wien–Würzburg
1897.
Czerny J., Geniusze, Katowice 2004.
Czerny J., Jak zostać Einsteinem, Katowice 1999.
Czerny J., Mylące rankingi, Łódź 2010.
Czerny J., Nauka XXI wieku, Katowice 2011.
Czerny J., Społeczne „dopasowanie”, „Pholia philos” 2006, nr 18.
Czerny J., Samoucy i geniusze, Łódź 2010.
Dąbrowski M., Edukacja. Zbawienie czy zguba, Lublin 1977.
Dobrowolski G., Jak pomóc uczniowi, Warszawa 1999.
Kawecki D., Wybór zawodu czyli wycieczka w nieznane, Poznań 2003.
Krammer J., Wozu lernen wir?, Oldenburg 2010.
Larsen J., Knowledge in the XXI Century, Dundee Univ. Press 2010.
Lisowska E., Wyzwania rynku pracy w XXI wieku, Warszawa 2014.
Lizak P., Przemiany w przemyśle samochodów osobowych w Polsce w latach
zmian systemu gospodarowania, Prace Komisji Geografii Przemysłu,
Nr 17 Warszawa–Kraków 2011.
Łukaszewicz R., Drożdze edukacji, Wrocław 2014.
Stemplewska−Żakowicz K., O rzeczach widywanych na obrazkach i opo−
wiadanych o nich historiach: TAT jako metoda badawcza i diagnostycz−
na, Gdańsk 2011.
Submann G., Werner Heisenberg Biography, München, 1975.
Weissmann E., Tragedia Alberta Einsteina, Princeton 1969.
Wolski A., Socjologia wiedzy we współczesnym świecie, Katowice 2012.
Zawirski M., Herkulesi wiedzy, Poznań 1998.
EDUCATIONAL COUNSELLING – WHAT IS IT?
ABSTRACT
The article attempts to distinguish and create educational counselling as a separate specialization within pedagogy, both as far
as theoretical knowledge as well as practical experiences are concerned. Nowadays the massed education movement causes
confusion among teachers, even more among parents not to mention pupils and students. The initiative of educational coun−
selling is justified by the necessity to satisfy the needs of the millions of people starting education or those already involved in
it, for whom modern systems of education at each level are a real ‘educational jungle’. Educational counselling centres should
become an important element of daily social culture. Educational counselling entails also a certain kind of social mission. Ed−
ucational diagnoses constitute more sensible education in the scale of the whole society and in a wider scale give possibilities
to determine and work out reliable information on the present state of education in Poland as well as to fit education to the re−
quirements of contemporary job market. Educational counselling, as a subdiscipline of pedagogy, may significantly influence
economic, social, cultural and even political aspect of national education.
KEY WORDS: pedagogy; education; educational counselling; pupil; student

Podobne dokumenty